Game Critics Awards: Best of E3 2012 - wyłoniono zwycięzców plebiscytu
Dla mnie to trochę smutne, że najlepszym RPG jest "tylko" South Park, zeszły rok był o wiele lepszy -.-
rzadko kupuje gry na ps3, ale poniewaz czytalem i ksiazke i ogladalem film "Droga" to na ten tytul sie skusze :)
rzeczywiscie tegoroczne E3 niczym nie zachwycily specjalnym... wszyscy oczekuja nowych konsol i moze na ten moment wydawcy szykuja wysyp nowych pozycji ?
Bez kitu, niby co takiego genialnego jest w tym The Last Of Us?
Najlepszy nowy projekt gry (Best Original Game)
The Last of Us (Naughty Dog/SCEA)
What the fuck?!
ja tam troche sie ciesze ze wybieraja to redaktorzyny, gdyby to gracze wybierali znowu na pierwszym miejscu widzielibysmy Assassyn Shita albo Call of Duty :) a tak ? przynejmniej nie ma podjary :D
Nie wiem dlaczego dziwicie się, że The Last of Us zgarnęło tyle nagród. A niby jaka gra miała wygrać? Większość gier to tasiemce niczym nie zaskakujące. Jedyna gra z targów, która może się równać z TLoU to Watch Dogs jednak twórcy nie udostępnili jej do gry odwiedzającym targi, a tym samym gra nie mogła brać udziału w plebistycie.
[8]
chocby Dishonored
Trochę szkoda, że żadnych nagród nie otrzymał AC III, Tomb Raider, Far Cry 3 i Dishonored.
@Jakub130994- Wreszcie jakaś normalna osoba, która zauważa, że większość dzisiejszych serii gier to tasiemce. Praktycznie wszyscy cały czas naskakują na AC i COD, że to tasiemce, a nie zauważają, że tak samo jest z innymi seriami, np. Mass Effect, God of War, Gears of War. Pomimo tego te wszystkie tasiemce są bardzo dobrymi grami, ale nie dziwmy się, że nie wygrywają tytułów najlepszych gier targów. Takie nagrody powinny zgarniać nowe serie, którą jednoznacznie jest TLoU.
The Last of Us słusznie zebrało nagrody - konkurencja była mizerna. Oczywiście poza Watch Dogs, ale jak rozumiem ono nie miało grywalnego dema, więc w wielu kategoriach nie mogło być nominowane.
The Last of Us zaprezentowało płynny filmowy adaptacyjny gameplay na poziomie jakiego NIGDY wcześniej nie było w grach - niestety śmierdzi mi to na kilometr. Media mówią, że to nie były skrypty i na zamkniętych pokazach rozegrano etap inaczej, ale mi się niestety nie chce w to wierzyć.
Naughty Dog jest znane z kłamstw (cała masa bullshotów i podpicowanych trailerów z serii Uncharted), a podobnie interaktywny i filmowy gameplay zaprezentowało Valve w HL2 w 2003 roku - na nieszczęście Valve build wyciekł i wyszło szydło z worka - jedno wielkie oskryptowane oszustwo, którego potem nie potrafili zamienić w normalny gameplay. No i gra ostatecznie była o wiele słabsza od prezentacji (chociaż mimo to i tak wspaniała).
No dobra, a ja się pytam, gdzie do diabła jest Planetside 2, czy właśnie Dishonored?
[9]
Akurat na E3 nic ciekawego związanego z Dishonored nie zaprezentowano.
A tam, mnie już nic nie rusza. Co najwyżej nieco dziwi, ale cudzy gust jest cudzym gustem, nic mi do tego. Inna sprawa ze na targach tego typu liczy się tez „prezentacja towaru” np. parę hostess na wejściu bardzo pomaga w zapamiętaniu danej gry :)
Że niby to The Last of Us takie dobre? Fakt, gameplay wydawał się fajny ale sama gra wygląda po prostu jak przedłużenie Uncharted w innym settingu. Jest wiele nadchodzących gier, które zapowiadają się o wiele lepiej. Parę z nich jako jedyny grzech mogą wymienić tylko to, że są kontynuacjami ciągnących się dobre lata cykli. Np. zarówno nowy Hitman jak i Tomb Raider zapowiadają się lepiej niż świetnie. Z pozostałych wspominane często Watch Dogs (imo absolutny nr 1 targów) jak i nie-wspominane w komentarzach Beyond: Two Souls. Na koniec Dishonored, które o tyle o ile pokazało bardzo fajny gameplay to strona np. wizualna pozostawia wiele do życzenia (screeny pokazane jakiś czas temu wyglądają 5X lepiej niż to gra pokazuje na targach).
No i właśnie. Skoro wymogiem udziału było grywalne demo to czemu w plebiscycie było Two Souls? Jedyne co widziałem z targów to gameplayowy trailer, ale nic co by wskazywało na to by ktoś w to autentycznie grał.
EDIT: Ok, znalazłem na YT materiał z B:TS nakręcony ziemniakiem. Faktycznie, było demo :P.
Nie ma co ukrywać The Last of Us jest podobne w kilku aspektach do genialnej serii Uncharted, ale w końcu te gry robi to samo studio. Jednak różnic też jest sporo, to nie jest kopiuj i wklej jak w Call of Duty. Mnie osobiście Dishonored nie przekonuje, a Tomb Raider i Hitman zapowiadają się na dobre gry, ale nie aspirujące do tytułu gry roku t.j. TLoU i Watch Dogs (który mimo, że nie wiele z niego widzieliśmy to na 100% będzie hitem).
The Last of Us wzbudził kontrowersje, przemoc która została tam pokazana jest niepokojąco już realistyczna, wielu ludzi to zgorszyło i zszokowało. Z drugiej strony te demo to był popis studia Naughty Dog ich technicznych zdolności, chcecie czy nie ten urywek gameplayu zrobił na wielu ludziach ogromne wrażenie, po za tym wielu dziennikarzy było zaproszonych na zamknięte pokazy gier i akurat w tej chwili to oni mają większe predyspozycję do wyboru najlepszych gier targów od graczy.
The Last of Us będzie brutalne, ale przynajmniej widać, że to nie jest wciśnięte na siłę, jak hordy przeciwników, które gracz morduje od tak, żeby wogóle coś robić, w przeciętnej grze fps. Po za tym podobno w TLoU będzie można częściowo obyć się bez walki. Ponad to Beyond może przekroczyć granice tabu, w końcu już Heavy Rain był "mocny".
Jeśli chodzi o E3 to wydaje mi się, że gry nie były wcale aż tak mizerne, jak ludzie mówią. Bardziej chodzi o brak zaskoczenia czy szeroko rozumianego hype'u. Kiedyś były dużo większe emocje bo np. po raz pierwszy pokazywano kolejną część gry, ale na nowej konsoli (Halo 3, Killzone 2 itp.) i wszyscy byli ciekaw co się zmieni, co zostanie takie samo, jaka będzie grafika itp. Potem był też hype w związku z nowymi IP od znanych developerów (Uncharted, AC, ME, Bioshock, Gearsy)... W związku z tym, że zazwyczaj pierwsza część nowego IP nie była doskonała to przy oczekiwaniu na ACII czy U2 też był hype bo spodziewano się poprawionej grafiki, ulepszonego singla i multi itp. W tym momencie trudno już o jakiś większy hype - twórcy wypuścili już w wielu przypadkach po 3 części (Gearsy, Uncharted) i na serio ciężko już w nich cokolwiek dopracować czy radykalnie zmienić, tym bardziej na tej samej generacji sprzętu. Stąd takie, a nie inne chłodne podejście ludzi do tych tytułów. Co do zaś samych nagród, to mimo iż TLOU jakiegoś mega piorunującego wrażenia nie zrobił, to mimo wszystko są podstawy sądzić, że w temacie gameplay'u i feelingu w czasie grania sprawiał najlepsze wrażenie. W końcu to gra od twórców genialnego U2. Nie wiem skąd sugestie, że taki Tomb Raider będzie dużo lepszą grą? Dlaczego podróbka Uncharted ma być lepsza od tytułu zrobionego przez twórców oryginału? Bo jest w niej cycata laska i gra będzie (chyba) też na PC? Co do Dishonored to faktycznie zapowiada się świetnie, ale trudno się dziwić, że gra bez wsparcia jakiejś mega potężnej korporacji w stylu SONY/MS/ACTI/EA/UBI oraz ze stosunkowo słabą grafiką nie była w stanie się przebić. Swoją drogą dziwi mnie dlaczego grafika w tym tytule jest taka słaba - przecież obecna generacja konsol trwa jest już od prawie 7 lat na rynku, silniki są już bardzo dopracowane, wszystkie sztuczki dobrze znane... Zapowiada się świetna gra i na 99% ją przejde, ale mimo wszystko trochę mnie to dziwi :)