Diablo III - aktualizacja 1.0.3. Łatwiejsze Inferno i oszczędni rzemieślnicy
po co byla ta gadka o super trudnym inferno? rozumiem lepsze dropy czy tanczy crafting ale niech obrazenia mobow i inne statystyki zostawia w spokoju.
Co tam inferno.
Blizzard kolejny raz znerfił każde klasy. 50% IAS. Mam znajomych którzy mieli pod 300k obrażeń DH i teraz są w dupie, jeszcze, że wydali kasę a RMAH. Wcześniej blizzard zrobił to z Monkiem i Barbarem ludzie mieli sety a za kilka godzin śmiecie.
Dalej boty, nie daję sobie z nimi rady to ograniczają wpływ MF'a na wszystkie skrzynki, zwłoki beczki, czyli że nic praktycznie z nich nie poleci. Trzeba zabijać elity.
W następnym patch usunąć cały drop, zostanie tylko ten z bossów (bardzo znikomy) i trochę większy z unicatów, championów i rarów bo bot tego nie rozwali.
Ceny napraw kosmos, a wcześniej ceny były dobre. Teraz solo jak się trafi kiepska grupa przeciwników z dziwacznymi afikasami a nie ma się seta i broni ni będzie można nic wyfarmić, gdzie ceny za naprawę przekroczą koszty zebranego golda i przedmiotów. Wcześniej przynajmniej ze skrzynki, beczki coś leciało.
Kontekstowe bardzo mocne zachęcenie do RMAH.
BLizzard nie ma pomysłu na przerobienie umiejętności klas kontaktowych, dlatego nerią całe inferno aby dało się nimi jakoś grać. Zamiast uczynić dwie klasy trochę silniejsze to robią na odwrót i nerfią dodatkowo wszystkie.
Nie mają koncepcji jak zbalansować rozgrywkę.
Wielu powie, że w D2 też były poprawki, tak były ale nie było RMAH który pełni gównom role w tej produkcji, a sytuacja gdzie ludzie w jeden dzień wydają EUR, DOL, itp. na przedmioty, a na drugi są one gówno warte jest, że tak delikatnie powiem niestosowna.
Jak tak się zachowuję Blizzard, wielki wzór dla innych deweloperów to ja dziękuję. Teraz w ciągu tygodnia ludzie opracują nowe buildy, a w patchu 1.0.4 Blizzard to znerfi aby nie było za łatwo i trzeba było korzystać z RMAH bo nic się nie ugra.
[2] Jak większość narzekających na forum BN nie rozumiesz idei tego patcha. A ma on same plusy dla NORMALNYCH graczy.
Przed patchem nie byłeś w stanie zabijać mobów (elity/ championów) na Inferno bo były zdecydowanie zbyt potężne ze swoimi kombinacjami skillów. Dodatkowo cały czas stałeś w miejscu bo nawet jeśli unikałeś walki i farmiłeś skrzynki, urny itd. to dalej byłeś w głębokiej ( . ) bo i tak robiłeś to tylko dla pieniędzy, nie wydropiłeś nic co umożliwiłoby ci przejście do kolejnego aktu.
Teraz GRANIE ma sens. Bossowie są silniejsi i mają gorszy drop, rzadkie moby natomiast są słabsze i generują lepszy. Masz też szanse już na Piekle, a później nawet w 1 i 2 akcie Inferno zdobyć sprzęt, którego jedynym przeznaczeniem nie będzie sprzedaż lub rozłożenie.
Co do IAS. I tak był to za duży bonus i gdy już miałeś naprawdę dobre itemy to Inferno nie było wtedy wyzwaniem.
Prawda jest taka, że z patcha niezadowoleni są tylko farmerzy bo spadną im zarobki (i bardzo dobrze).
wcogram : Wielu powie, że w D2 też były poprawki, tak były ale nie było RMAH który pełni gównom role w tej produkcji, a sytuacja gdzie ludzie w jeden dzień wydają EUR, DOL, itp. na przedmioty, a na drugi są one gówno warte jest, że tak delikatnie powiem niestosowna.
Ludzie musicie zrozumieć i być pełni świadomym, że w D3 wszystko obraca się wokół RMAH. To już nie jest zwykła gra, w którą się kupiło i po prostu służy do rozgrywki, to maszynka do zarabiania prawdziwych pieniędzy. Jeśli zaś myślicie, że Wy będziecie te pieniądze zarabiać, jesteście dużym błędzie, przede wszystkim zarabiać ma firma B i będzie to robić naginając prawo.
Wprowadzając nowy pach dotyczący dropu z mobów, B zmienia tak naprawdę warunki umowy licencyjnej, jaką zawarliście kupując D3.
Jeśli kupiliście D3 w nim nie było RMAH, to B w tym momencie nie dotrzymał umowy. Reasumując, każda zmiana w grze, jest zmianą umowy, ponieważ każdy przedmiot w tej grze jest wart realne pieniądze, tak samo jak i wasze postacie, warte są gotówkę. Banowanie kont jest tak naprawdę łamaniem prawa, za które firmie B odpowie przed sądami, ponieważ gracz traci realną kasę.
Firma nie do końca zdaje sobie sprawę z faktu wprowadzenia RMAH, gracze również, bowiem jeśli coś zarobicie, jest to wasz dochód, który musicie pokazać w zeznaniu podatkowym. Jeśli zarobi dziecko, które nie ma odpowiedzialności prawnej, dochód ten muszą wykazać rodzice. Czy w umowie licencyjnej firma B Was o tym poinformowała?
gilsan- ze wszystkim sie zgadzam, ale jesli chodzi o podatki- pamietaj, nadgorliwosc gorsza od faszyzmu;)
Ludzie musicie zrozumieć i być pełni świadomym, że w D3 wszystko obraca się wokół RMAH.
Jeszcze przed premierą Diablo 3 mówiłem, że ta gra to test przed "darmowym" Tytanem czyli nowym sposobem zarabiania na mmo f2p.
Eh. Potraktujcie RMAH jako mikropłatności w innych grach. Nikt do nich nie zmusza i są przeznaczone głównie dla niecierpliwych. Kto nie chce dodatkowych wydatków ten wcale nie musi ich ponosić. Można sobie spokojnie grać bez spinki i handlować za gold w grze. Jest miesiąc po premierze. Nie wiem czemu tyle osób jest w gorącej wodzie kąpana. Chcieliście gry na lata? No to macie. Nikt nie każe wam mieć najlepszego setu teraz i natychmiast. Jest to tym bardziej niedorzeczne, że nie ma jeszcze nawet PVP i dobrze będzie jeśli pojawi się w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. W co zresztą wątpię.
Gra jest w początkowej fazie patchowania. Na prawdę tak ciężko było przewidzieć, że zmian będzie wiele? Żeby daleko nie szukać przypomnijcie sobie diablo 2 w dniu premiery i ten sam tytuł po dwóch lat. Taka kolej rzeczy. Dlatego ja narazie dziękuje za inferno i rmah. Tym bardziej, że zapowiadają zwiększenie mocy legendarnych itemów w niedalekich patchach. I myślicie, że po dodatku nie będzie power creep? Oczywiście, że będzie właśnie po to, by ci co teraz wydają grube $ na rmah mieli powód, by zostawić ich tam więcej.Tylko ponownie: nikt do niego nie przymusza. Można samemu wydropić te przedmioty.
@wcogram to tylko inteligencji pogratulowac twoim znajomym DH bo sie stackowali pod AS pomimo tego, ze od DAWNA bylo mowione ze bedzie tego nerf :)
"a w patchu 1.0.4 Blizzard to znerf"
przeciez od zawsze tak sie dzieje w WoW'ie ... jest patch cos jest nagle OP, nastepny patch to zmienia
Jeśli po tym "patchu" nagle przestaliście zdobywać doświadczenie, a kule z zdrowiem stały się niewidoczne... zresetujcie swoje hasło do battlenetu http://us.battle.net/d3/en/forum/topic/5883928416 Epic.
Brawo Blizzard, jakość na pierwszym miejscu. 10/10
@aope,
To może ja opowiem pewien mega śmieszny żart, uwaga:
"blizzard robi gry długo ale wypuszcza dopracowane pod każdym względem"
:DDD
Lordpilot - skoro jesteśmy w temacie żarcików:
"Blizzard to gwarancja jakości"
;D
Nie śmiejcie się z Blizza. Mówicie o testowaniu patchy tak jakby mieli nie wiadomo ile kasy. Nie każdy może sobie na to pozwolić.
No fakt, robią gry niezależne, posiadają ograniczony budżet i można wybaczyć im drobne potknięcia.
Co nie zmienia faktu, ze zadna gra niezalezna wielu osob nigdy nie zacheci do grania i spedzania przy niej tyle czasu co gry blizza :)
rozumiem, ze jak ktos ma ograniczony budzet to moze wypuszczac babole ? :D
Ogarniacz
Co nie zmienia faktu, że d3 to gówno nad gównami nie ważne jak bardzo będziesz tą dojarkę na kasę bronił.
Wszystko jest robione w tej grze tylko pod jedno KASĘ, użytkownicy się nie liczą, liczy się tylko RMAH i ZYSKI Z NIEGO, a jak spróbujesz cokolwiek powiedzieć na ich forum to BAN i nie masz żadnych praw, jesteś tylko śmieciem, nie generujesz potulnie zysku jesteś zbędny.
I zapewne Stereo ma absolutną rację.
Patch jest słaby. Poprawki są na tyle małe, że są przyćmiewane przez kolejne niedoróbki. A płatne AH można o kant D obić, bo nawet lvl item 63 nie schodzą po 3-4 Euro.
1 euro z każdej transakcji na RMAH, tragiczne dropy wymuszające korzystanie z (RM)AH - Blizzard zaciera łapki na waszą kasę. Have fun!
[17]
Z tego co sie orientuje to 1 euro albo 15% (co wyzsze) i drugie 15% jesli kase wrzucasz na Paypala.
A to ciekawa teoria, bo jestem pod koniec drugiego aktu inferno, z RMAH nic nie kupowalem i nie zamierzam.
Mialem kilka ciekawych przedmiotow, ktore nie pasowaly na mojego Szamka, a byly dobre dla innych klas, wystawilem na RMAH za smieszna kase i tez nic nie zeszlo. Rzeczywiscie, niesamowita kase Blizz tam trzepie jak ludzie nie kupuja... :) Zejdzcie na ziemie.
[4] gilsan ma niestety całkowitą rację. D3 stworzono by doić z ludzi kasę w sposób nachalny i obrzydliwy. Przy tym co ta gra oferuje jest to śmiechu warte. Nigdy nie wydam nawet złotówki na RMAH, po prostu D3 już niedługo poleci z dysku na wieczne zapomnienie.
@mikecortez dokladnie :) ale gimbusy musza miec jakies zaczepki :)
Co prawda w Stanach duzo latiwej sprzedac cos podobno. I druga sprawa trzeba by stworzyc postac na HC i zaczac farmic hehe.
Do kaszanki (i przyszlych hejterow): Juz dawno napisalem - Diablo 3 nie jest idealem, ba! jest to typowa gra na troche a potem trzeba grac w co innego (Guild Wars 2), brak abonamentu napewno spowoduje to, ze bede do niej wracal co wiekszy patch. Nadal nie zaluje wydanych na nia pieniedzy bo malo jest gier przy, ktorych spedzilem ponad 70h i nadal CHCE GRAC DALEJ. (juz nie wspominajac ze 165 zl to nie jest jakis wielki majatek... )
Ja na RMAH nie kupilem jeszcze ani jednego przedmiotu ! Najdrozszy przedmiot, ktory do tej pory kupilem to staff 1.1k DMG za 85 tysiecy ZLOTA. Wlasnie sobie z PRZYJEMNOSCIA farmie akt 2 inferno i cos czuje ze do konca tygodnia bedzie akt 3 :)
ja sie ciesze - wy hejtujecie - MAM wielka nadzieje ze czerpiecie przynajmniej polowe przyjemnosci z pisania tych postow jaka ja czerpie z dalszego farmienia :)
@Up
Widzisz różnicę między krytyką a "hejtem" czy już zupełnie fanboystwo przysłoniło Ci oczy?
staram sie korzystac z "nowoczesnego" slownictwa :)
a kaszanka z tego co pamietam w D3 nie gra - wiec jak moze krytykowac ? :D
D3 stworzono by doić z ludzi kasę w sposób nachalny i obrzydliwy.
Doic kase w sposob nachalny i obrzydliwy to moze sprzedawca chleba, w czasie glodu kilkakrotnie podnoszacy ceny. Do kupowania na rmah nikt nikogo pod pistoletem nie zmusza, koniecznosci nie ma a co ludzie robia ze swoimi pieniedzmi to tylko ich sprawa.
Z tego co sie orientuje to 1 euro albo 15% (co wyzsze)
Nope. 1 euro za equipment, 15% za gemy zloto itd. Nie jedno i drugie.
a kaszanka z tego co pamietam w D3 nie gra - wiec jak moze krytykowac ? :D
Co ma wspólnego jedno z drugim? Ile byłeś na murawie że krytykujesz piłkarzy? Ile dni sprawowałeś funkcję głównego administratora Forum GOL skoro krytykujesz Soula?
Czy trzeba uczestniczyć w czymś by mieć prawo krytyki zbudowanej na faktach?
":D".
Do kupowania na rmah nikt nikogo pod pistoletem nie zmusza
Nie, ale tak jak wyżej, jak to ma siędo faktu że cała otoczka D3 jest zbudowana pod dyktando jednej wytycznej- 'pełna kontrola i jak największe bieżące zyski'?
Oj oj przepraszam, nieważne pytanie. Nie jestem paying customer.
@up
Czyli chcesz powiedzieć, że film można ocenić bez oglądania go ;)? Albo książkę, nie czytając jej?
@r_ADM
Tak i nie. Był taki fajny artykuł (bodaj w CDA) o tym, jak wyciąga się z ludzi kasę na mikrotransakcjach (pod płaszczykiem dobrowolności) i o ile lepiej twórcy na tym zarabiają, niż na zwykłym abonamencie...
Tuminure=> oczywiście że nie. Ale na podstawie trailerów, wywiadów zza planu, opinii branżowych portali i magazynów filmowych śmiało twierdzić że główny aktor został źle dobrany a muzyka została stworzona w pośpiechu.
JJ - dlatego uzylem slowa hejter czyt czegos nie sprobowalem ale i tak wiem swoje :) tak samo kaszana napisal
"d3 to gówno nad gównami nie ważne jak bardzo będziesz tą dojarkę na kasę bronił."
na jakiej podstawie uwaza ze jestem obronca ? moze ja tylko wyrazam swoja opinie ? - czujecie jak jalowa jest tego typu dyskusja ?
PS. nie zrozumieliscie reszty wypowiedzi czy nie doczytaliscie do konca, ze sie do slowka przyjebaliscie ? :D
"Był taki fajny artykuł (bodaj w CDA)"
CDA - specjalisci od psychologi normalnie :D a tak serio przeciez to jest oczywiste, ze wiecej wyciagaja. Ale to nadal polega na TWOIM WOLNYM WYBORZE czy to kupisz czy nie... ludzie nauczcie sie ze jak ktos zarabia 15 tys. Euro albo 7 tys euro i jego hobby to granie w dana gre to ma naprawde w dupie te 250 euro wydane na jakis przedmiot. to sa ich pieniadze i moga robic co chca.
A ty drogi graczu mozesz takze szukac okazji i wyciagac perelki z normalnego AH za ZLOTO - bo nikt nie powiedzial ze wszystkie aukcje sa po 50 mln...
@27
Nie zadne tak i nie; nie zadne 'pod plaszczykiem dobrowolnosci'. RMAH jest calkowicie dobrowolny. Nic nie zmusza do korzystania.
JJ - a jak Ci napisza, ze skakanie z balkonu z 10 pietra jest fajne to tez skoczysz ?
A po ki chuj oni chcą tą grę jeszcze upraszczać jak ona już jest uprostszona wystarczająco dla przedszkolaków czyżby szykowali się na edycje crapową znaczy konsole i boją się ze konsolowcy sobie nie poradzą na inferno powinni dodać jakieś poziomy wyższe a nie upraszać już istniejące wnet to normal nie będzie się niczym różnic prócz lepszych itemów i wymaganego 60 lev debilizm blizzarda mnie przeraża i pomyśleć że z miecha temu miałem kupować ich crap.
r_ADM, Ogarniacz - No właśnie to jest taka pseudo dobrowolność... Z jednej strony przymusu nie ma, z drugiej jesteś stawiany w sytuacji - albo płacisz, albo jesteś śmieciem, nikim (w świecie gry). Oczywiście to jeszcze nie teraz, ale IMO taki jest cel Blizza.
Oczywiście są ludzie na to odporni, którzy albo to olewają, albo wolą porzucić grę, ale zdecydowana większość się dostosowuje i kupuje. Bez zakupów nieraz znacznie spada komfort rozgrywki, a także poniekąd przyjemność z gry. Na zasadzie: "Ja żeby zdobyć ten pasek musiałem grać 3 tygodnie po 10 godzin dziennie. A Franek wydał 3 euro i ma go w 5 minut"...
sledzicie forum US? ludki pisza ze przy dobrym sprzecie koszt naprawy za jednego hita od mobka moze siegnac 500g ;] 3-4 zgony i 20k ulatuje z kielni...i jakos podobno nie jest duzo latwiej z tymi elitami od drugiego aktu w gore.
DO RMAH nikt nikogo nie zmusza. Nie kupiłem i nic nie kupie z niego ale nie zmienia to faktu, że Blizz robi mechanikę pod korzystanie z RMAH.
Stereo tak wczoraj było 50k obrażeń dzisiaj 36k coś takiego, przeciwnicy mają tyle samo hp zadają mniejsze obrażenia 5%-10%? a ty masz mniejszy DPS. Zanim zabijesz to ciebie zabiją. Do tego koszty naprawy jedna śmierć (przez, mur, uwięźnienie, mur Itp) 4k naprawa.
Nie jesteś w stanie zdobyć przedmiotów nie masz tyle siły RMAH gdyż nie masz złota bo wydajesz na naprawę przez głupie afiksy.
gold musisz kupić na RMAH - w przyszłości
To jest jak z większości gier przeglądarkowych nie musisz kupować nic ale jak kupisz będziesz do przodu. Jak ktoś uważa, że gra idzie w kierunku zadowolenia klienta to się myli, stopniowo wdrażany jest temat bez RMAH nie ruszysz a jak wyjdzie pvp wtedy będzie jazda. W jeden dzień ludzie nakupią przedmiotów bo będą OP, a w nocy Blizz walnie hotfixa gdzie przedmiot godzine wcześniej kupiona za 10-50$ nie będzie nic warty.
@wcogram gdy gra dojdzie do tego etapu gwarantuje Ci, ze wiekszosc normalnych w tym ja po prostu odlozy ja na polke i zakonczy temat Diablo 3 :)
Nie kupiłem Diablo III ale nic straconego... ;) Natomiast jak czytam ten wątek to nie bardzo rozumiem na co się skarżycie? Jeśli ktoś ma kasę - kupi sobie super sprzęt i będzie szczęśliwy, jak nie ma, to nie kupi - proste. No chyba, że żal tu co poniektórym dupę ściska, że kasy nie mają, to nie kupią?
Nikt, nikogo do grania w D3 nie zmusza i nie rozśmieszajcie mnie, że jak coś Blizzard znerfii to łamie licencję - jeszcze zajadów przez was dostanę.
@ Tlaocetl
Przeciez tutaj co drugi to prawnik, nie wiedziales ? :)
No właśnie to jest taka pseudo dobrowolność... Z jednej strony przymusu nie ma, z drugiej jesteś stawiany w sytuacji - albo płacisz, albo jesteś śmieciem, nikim (w świecie gry). Oczywiście to jeszcze nie teraz, ale IMO taki jest cel Blizza.
Nadal nie jest to zadna pseudo dobrowolnosc. I taka sama analogie mozna zbudowac na podstawie czasu gry. Malo grasz jestes nikim. Czy to oznacza, ze ci co graja duzo nie maja dobrowolnosci? :)
Zmiana dosyć potrzebna - melee klasy na inferno miały po prostu TRAGICZNIE ciężko od 2giego aktu w górę.
Nie kupiłem Diablo III ale nic straconego... ;) Natomiast jak czytam ten wątek to nie bardzo rozumiem na co się skarżycie? Jeśli ktoś ma kasę - kupi sobie super sprzęt i będzie szczęśliwy, jak nie ma, to nie kupi - proste. No chyba, że żal tu co poniektórym dupę ściska, że kasy nie mają, to nie kupią?
O coś trzeba hate'ować, prawda? A, że gra okazała się dobra to przechodzimy na RMAH gdzie zły Blizzard sprzedaje przedmioty i bez tego nie da się grać!!!111oneoneone
Ale na podstawie trailerów, wywiadów zza planu, opinii branżowych portali i magazynów filmowych śmiało twierdzić że główny aktor został źle dobrany a muzyka została stworzona w pośpiechu.
Ja preferuję wyrabiać sobie opinię, na podstawie własnych doświadczeń. Dlatego z łatwością mogę stwierdzić na przykład, że Gothic to jeden z najgorszych rpgów (w jakie grałem) ;).
Dla mnie RMAH ma same zalety.
Po pierwsze, od momentu jego wprowadzenia skończył się spam stronek sprzedających złoto.
Po drugie, RMAH jest mocno opcjonalny. Tam nie sprzedaje się wyjątkowych przedmiotów, a jedynie czas gry.
Po trzecie, równie dobre przedmioty można kupić za złoto, jak również można sprzedawać własne dropy w RMAH i korzystać "za darmo" z RMAH traktując $$$ jako wirtualną walutę.
Zresztą wszelkie zmiany jakie zachodzą w Diablo 3 mają na celu doszlifowanie mechaniki w taki sposób, by najbardziej opłacalne było zwyczajne granie.
Eliminacja runów na potwory, czy farmienia skrzynek jest ukłonem w stronę zwykłego gracza.
Czytając komentarze tutaj odnoszę wrażenie iż niektórzy oczekują by gra od razu dała im najlepszy sprzęt, albo wręcz sama się przeszła... Naprawdę trudno się potem dziwić, że kolejne gry są coraz bardziej upraszczane.
@37
ja mysle ze ludzie co wydali real kase na sprzet np. z MF, a teraz blizz zmienil zasady i MF na bossach nie dziala...to sa lekko w dupie i zapewne nie sa szczesliwi.
nie wspomne o nerfie IAS i AS, itemy z tymi affixami cieszyly sie "pewnym" zainteresowaniem na rmah...jak teraz czuja sie ludzie ktorzy je pokupowali? ;]
Nope. 1 euro za equipment, 15% za gemy zloto itd. Nie jedno i drugie.
Wlasnie sprawdzilem, moj blad.
[42]
Eh?
Po pierwsze, od momentu jego wprowadzenia skończył się spam stronek sprzedających złoto.
Nie skonczyl sie.
Po drugie RMAH ustabilizuję ekonomię gry, bo przedmioty, a co za tym idzie złoto będzie wymieniane na $$$, co w efekcie spowoduje odpływ złota ze świata gry i ekonomia gry uniknie lub chociaż mocno ograniczy inflację.
Że co? Moze inaczej. ŻE CO? Przeciez zloto zostaje w grze w tej samej ilosci.
1. Gracz A kupuje buty za 100k golda od gracza B - 100k golda przechodzi z rak A do B. B ma 85k golda (15% "podatek" blizza)
2. Gracz A kupuje buty za 10usd od gracza B - usd przechodzi z rak do rak. Gracz A nadal ma 100k golda. Ergo: W sytuacji gdzie kupujesz na RMAH za usd, zloto zostaje w grze zamiast znikac. Co zupelnie przeczy temu co napisales.
3. Gracz A kupuje 100k zlota za 10usd od gracza B - usd przechodzi z rak do rak (-15%), gracz A otrzymuje 100k zlota. Nadal jest 100k zlota w grze.
Zresztą wszelkie zmiany jakie zachodzą w Diablo 3 mają na celu doszlifowanie mechaniki w taki sposób, by najbardziej opłacalne było zwyczajne granie.
:D dobre
Eliminacja runów na potwory, czy farmienia skrzynek jest ukłonem w stronę zwykłego gracza.
Jeszcze lepsze :D. Powiedz mi jaka roznica jest dla "zwyklego gracza" czy JA robilem bossruny, czy runy na skrzynki czy goblin runy czy moze tez kosilem elity jak on? W jaki sposob wplywalem na jego gre (poza dawaniem mu tanszych przedmiotow na AH)? No wlasnie... nie wplywalem. Kazdy gral jak chcial. Teraz tez kazdy moze grac jak chce - pod warunkiem ze jest to jedna jedyna metoda wymyslona przez blizza, bo on wie najlepiej co mi sprawia frajde.
Czytając komentarze tutaj odnoszę wrażenie iż niektórzy oczekują by gra od razu dała im najlepszy sprzęt, albo wręcz sama się przeszła... Naprawdę trudno się potem dziwić, że kolejne gry są coraz bardziej upraszczane.
Smieszny argument, szczegolnie ze dotyczy on gry ktora JUZ jest cholernie uproszczona i sprowadza sie do kupienia/farmienia wiekszych cyferek. Zamienic 100 sily na 110 sily i jazda. Bo inne modyfikatory jak "prevents monster heal" "crush" itd sa zbyt skomplikowane.
r_ADM - Tu jest pewna różnica. Czas gry jest jakby "walutą" w produkcjach multiplayerowych praktycznie od początku. Co więcej jest walutą uczciwą i powszechnie akceptowaną. Im więcej grasz tym jesteś lepszy - to jest chyba OK, prawda? Na tym opiera się cała przyjemność z gry i sens obcowania z innymi graczami, satysfakcja z rozgrywki. Taki jest wreszcie sens współzawodnictwa w ogóle - nie sądzisz?
Rozumując w Twój sposób, po co trenować w sporcie, nie lepiej zapłacić sędziemu?
Ogarniacz > Nie powinieneś używać słowa hejter bo to nie jest nasze. Jesteśmy w Polsce a to jest Polskie forum a ty jesteś Polakiem. No chyba że nie jesteś to się przyznaj tu przed wszystkimi. Twierdzisz że to nowoczesne słownictwo? To jest zwykły slang rozkapryszonych osobników o których sie wyżej wyraziłeś używając słowa gimbusy.
[46]
Uzyles tyle slow a nawet nie zaproponowales jakiegos zamiennika slowa "hejter". Sprobuj jeszcze raz.
@Yaboll zacznij czytac posty z lekkim przymrozeniem oka - tak jak ja je pisze (nie o wszystkim, ale akurat dywagacje na temat slownictwa tak traktuje) to moze bedzie Ci latwiej to zrozumiec :)
"To jest zwykły slang rozkapryszonych osobników o których sie wyżej wyraziłeś używając słowa gimbusy."
Tu sie akurat zgadzamy w 100%:)
[45] Brawo (szkoda, że akurat ty to napsałeś - no ale cóż, mówi się trudno).
Pay 2 win mówimy głośne i stanowcze raczej nie.
Nie masz czasu na granie to nie graj i nie psuj innym frajdy z zabawy i ich ciężkiej pracy jaką wkładają w swoją grę.
Persecuted-> nie no jaja sobie robisz :P w przypadku diablo czas gry ma chu..... do dropu, przegralem 3 postaciami chyba ponad 200h z czego dobre 100h na farmienie zabilem 120k mobow ponad 5k elit i co i kur..... 1 legendarix, a znam ludzi ktorzy po 50h gry znalezi 10 :P do tego moj mocno gowniany jest, koles znalazl 2 legendary co po 10kk golda sprzedal a gral moze 30h :P
Swoja droga swietny patch tankujac 2 paki elit an 4 akcie = 20k do tylu bez giniecia :P wyleci zapewne gowno z nich ktore pojdzie na proszki albo do vendora za 3k :P
Running programs that put an overlay over Diablo III (such as Mumble, Xfire, and MSI Afterburner) can cause Diablo III to crash. Use these overlays at your own risk
to TS pewnie tez jest w tej grupie ;] ekhm...mam nadzieje, ze to naprawia
Ten cały RMAH przysłania wam oczy... i nie widzicie prawdziwego problemu... takiego że Diablo 3 to gra słaba jak na warunki Blizzarda i zwykła jak na warunki normalnego producenta... Krótka, nieskomplikowana, nierozbudowana, niedopracowana. Wpadliście w hype premierowy i tyle... zerknijcie sobie na troszeczke starszą produkcje o nazwie Titan Quest ... moim zdaniem diablo 3 nie podbiło poziomu na którym stał TQ. Powinno być 10 aktów setki możliwości rozwoju postaci a nie tylko itemy, wiecej bossów, wiecej potworów, więcej poziomów... jedyne do czego sie nie moge doczepić to wykonanie bohaterów. Wiadomo D3 to nie wow ale możecie sobie porównać ile contentu miał wow w 2004 roku w momencie premiery a ile ma teraz diablo... to jest kpina nie gra w takim Torchlighcie mogloby tyle być czy w czymś innym ale nie w grze od wielkiego BLIZZARDA... słynna randomowość blizzarda która w grze w ogole nie istnieje...
Wszyscy łykneli hype blizzarda przez 3-4 tygodnie od premiery a teraz wychodzi ze ta gra nadaje sie tylko na usunięcie. Mówie to wszystko jako posiadacz WoWa i D3(Akt 3 koszmar). Przykro mi bardzo z tego powodu bo byłem fanboyem Blizza i sie na nim zawiodłem :/
Tu jest pewna różnica.
Alez oczywiscie, ze jest. Jedno potepiasz, drugie akceptujesz. Na tym roznice sie koncza.
[51]
Mam mumble i bluestacks w tle, zero problemow.
Asmodeusz, uczepiłeś się fragmentu, który zdążyłem wyedytować zanim odpisałeś. Poza tym i tak mam rację, bo z RMAH będą korzystać głównie przypadkowi gracze, którzy w wielu przypadkach nie zadadzą sobie trudu, aby samemu sprzedawać zakupione wcześniej przedmioty na AH i złoto będzie odpływać do kupców w grze, albo zostanie zamrożone kontach osób, którym granie w D3 się znudzi.
Teraz tez kazdy moze grac jak chce - pod warunkiem ze jest to jedna jedyna metoda wymyslona przez blizza, bo on wie najlepiej co mi sprawia frajde.
Przecież cały czas możesz grać jak dawniej i tak jak chcesz. Tyle tylko, że z łatwych bossów, czy biegania po lokacjach gdzie jest dużo waz i skrzynek, a mało przeciwników nie zdobędziesz ani złota, ani przedmiotów.
Moim zdaniem jest to bardzo dobre podejście. Trudne wyzwania są dobrze nagradzane, a kombinowanie na mechanice gry(=oszukiwanie) nie.
Smieszny argument, szczegolnie ze dotyczy on gry ktora JUZ jest cholernie uproszczona i sprowadza sie do kupienia/farmienia wiekszych cyferek. Zamienic 100 sily na 110 sily i jazda. Bo inne modyfikatory jak "prevents monster heal" "crush" itd sa zbyt skomplikowane.
Widzę, że brakuje Ci spojrzenia na Diablo 3 z większej perspektywy, albo grając kurczowo trzymasz się buildów, które społeczność uznała za najlepsze. Budowanie postaci, to nie zwykłe podbijanie statystyk, ale decyzje typu, czy dam więcej siły, czy może szybkość ataku, a może uderzenie krytycznie, albo pancerz. odporności i witalność.
To, że jest kilka modyfikatorów mniej niż w Diablo 2, nie znaczy, że jest mniej kombinowania. Moim zdaniem dowolność wyboru umiejętności i ciekawe synergie między nimi dają znacznie szersze pole do popisu niż to co było dostępne w Diablo 2.
Diablo 3 jest inne niż Diablo 2 i nie postrzegałbym tego w kategorii gorsze/lepsze, bo to sprowadza się do kwestii gustu. Jednak trudno mówić o tym iż Diablo 3 zostało uproszczone względem swojej poprzedniczki, bo sam fakt, że w D2 korzystało się z 1-3 umiejętności z 5 użytecznych, podczas gdy w D3 cały czas wykorzystujemy 6 różnych umiejętności, a użytecznych i modyfikatorów do nich jest całe mnóstwo, pokazuje że druga część była prymitywna pod wieloma względami.
Na korzyść D3 działa jeszcze ten fakt, że w większości usunięto to co nie wzbogacało rozrywki (np. zbyt dużo dziwnych modyfikatorów), a rozwinięto to co istotnie wpływa na jakość rozrywki.
Przecież cały czas możesz grać jak dawniej i tak jak chcesz. Tyle tylko, że z łatwych bossów, czy biegania po lokacjach gdzie jest dużo waz i skrzynek, a mało przeciwników nie zdobędziesz ani złota, ani przedmiotów.
Kpisz czy o droge pytasz? Wiecej tu chyba nawet nie ma sensu dodawac...
Trudne wyzwania są dobrze nagradzane, a kombinowanie na mechanice gry(=oszukiwanie) nie.
Jakie kombinowanie? Tak bylo w D2, tak MIALO BYC w D3 zgodnie ze slowami glownego developera. Ze skrzynek czy urn mialy wypadac legendarki. Teraz nie wypadaja.
Budowanie postaci, to nie zwykłe podbijanie statystyk, ale decyzje typu, czy dam więcej siły, czy może szybkość ataku, a może uderzenie krytycznie, albo pancerz. odporności i witalność.
Jak widze twoja perspektywa ogranicza sie do normal/nightmare. Po co mam zastanawiac sie w co isc skoro moge miec wszystko naraz? A wtedy pozostaje tylko szukac lepszego przedmiotu, ktory ma cyferki wyzsze niz aktualny.
To, że jest kilka modyfikatorów mniej niż w Diablo 2, nie znaczy, że jest mniej kombinowania.
To ze jest mniej nie oznacza ze jest mniej. Logika na miare Jarsolawa Kaczynskiego.
Moim zdaniem dowolność wyboru umiejętności i ciekawe synergie między nimi dają znacznie szersze pole do popisu niż to co było dostępne w Diablo 2.
Moim zdaniem nie doszedles na inferno i dlatego gadasz bzdury. Jest kilka oklepanych buildow ktore balansuja DPS i przezywalnosc. Dzieki enrage timerom nie mozesz isc w wieksza przezywalnosc, bo zginiesz od enrage'a. Nie mozesz isc w wiekszy DPS (np. postaciami melee) bo nie bedziesz mial wystarczajacej obrony i moby cie zatluka. To ze ludzie stosuja takie a nie inne buildy to nie jest ich wina a samego designy gry/potworow i sposobu rozgrywki. Co bys wiedzial gdybys gral na inferno.
Jednak trudno mówić o tym iż Diablo 3 zostało uproszczone względem swojej poprzedniczki, bo sam fakt, że w D2 korzystało się z 1-3 umiejętności z 5 użytecznych, podczas gdy w D3 cały czas wykorzystujemy 6 różnych umiejętności, a użytecznych i modyfikatorów do nich jest całe mnóstwo, pokazuje że druga część była prymitywna pod wieloma względami.
To sie zaczyna robic smieszne... Czy grales dluzej w D2 albo D3? Bo to serio jak rozmowa ze slepym o kolorach. Ale po kolei: skutecznych (dzialajacych) buildow w D2 bylo przynajmniej po 5 na kazdy typ postaci. Zaklec, ktore sie uzywalo juz nie chce mi sie nawet wymieniac ale tez bylo calkiem sporo. W D3 masz po 1-3 buildy na postac i jestes zmuszony uzywac tych kilku skilli ktore uzywaja inni. Dlaczego? Bo sa skuteczne i lepsze. Modyfikatory za przeproszeniem mozesz sobie w dupe wsadzic. Nikt nie uzyje modyfikatora "moj pocisk robi smieszne bum i zygzakuje robiac 50% damage" kiedy obok masz "uderzam za 100% damage za kazdym razem". Widziales kiedys na inferno wizarda z electrocute? Przeciez do wyboru masz 6 modyfikatorow! A uzywa sie... zero (przed nerfem living lightning, ale nerf byl wiec juz nie warto). Scocking pulse (czy jak to sie zwie)? 6 modyfikatorow!!! Uzywa sie - JEDEN (orb). Magic missile - 6 modyfikatorow!!! Uzywa sie... 2 (charged albo seeker). Rozumiesz? Gra w teorii ma wiecej skilli (kazdy modyfikator mozna rozpatrywac jako osobny skill) a w praktyce nie uzywa sie ich bo sa uja warte. Pancerze? Masz 3 typy: energy, frozen, shock. Jesli widziales kogos na inferno uzywajacego innego niz energy (force albo prismatic) lepiej rob screenshoty - bo drugiego takiego niepredko zobaczysz .
tl;dr - porownujesz jakis smieszny early game z D3 (rozne "buildy") z endgame D2 (kilka buildow). Nastepnym razem porownaj endgame jednego z endgame drugiego i nie bedzie tak rozowo. Mozesz porownac tez early/mid obu gier - sa wtedy bardzo podobne.
Na korzyść D3 działa jeszcze ten fakt, że w większości usunięto to co nie wzbogacało rozrywki (np. zbyt dużo dziwnych modyfikatorów), a rozwinięto to co istotnie wpływa na jakość rozrywki.
Tak, bo wszystkim przeszkadzal crush/prevent heal/20% knockback czy 20% freeze. Lepszy jest skuteczny 1,5% stun (fajnie zeby kiedys zaskoczyl, jeszze sie nie zdarzylo) czy 15% bleed za 1000 damage przy 1,5miliona HP potworka. To dopiero uzyteczny modyfikator. Nie mowiac o tak potrzebnym jak zasieg zbierania kulek czy wieksze HP z kulek - przeciez na AH kazdy na to poluje.
Podsumowujac: dojdz do inferno (najlepiej akt3 minimum, a1 i a2 sa dosyc proste i czasami mozna lol-buildem grac), pogadamy. Teraz mowisz o rzeczach o ktorych nie masz pojecia.
blizzard ma po prostu zajebisty marketing i reklame jak nikt inny w branzy. taki torchlight2 pewnie nie sprzeda sie w polowie jak diablo, mimo ze pod kazdym wzgledem jest lepszy. rzeklem. btw: to jest odpowiedz na tych wszystkich co mowia : "omg omg ale oni robia takie zajebiste gry ze wszyscy w to graja tyle czasu!!oneoneon"
Czytam i czytam i śmieje klasy mele miały ciężko no na prawdę kolesie na solo robią inferno i to bez kupowania na ah itp więc na prawdę musi być ciężko poza tym jaki problem dobrać dobrą drużynę przecie to od tego jest graliscie w dead island wraz z lev coraz ciężej aż w pewnym momencie sie nie dało samemu i drużyna być musiała po coś ten wychwalany czat i inne ustrojstwa dodali a nie żeby ułatwiać coś co jest już wystarczająco ułatwione poza tym to gra nie dla 12 letnich dzieci albo ktoś chce grać albo chce przejść i odłożyć na półkę
[58]
Klasy mele maja ciezko - to jest fakt. Ranged musi od czasu do czasu przyjac jakies trafienie zasiegowe, mele musi czesto trzymac calego spawna na klacie. A to bez dobrego sprzetu cholernie boli. Kolesie co robia solo inferno albo kupuja sprzet albo farmia, farmia i jeszcze raz farmia. Nikt ci sie nie przyzna, ze siedzial 100 godzin i tlukl jednego goblina w drugim akcie, ale wystarczy zobaczyc tych co zabili diablo na inferno/hardcore - oni wyfarmili setki godzin w jednym miejscu. I innego wyjscia nie ma - albo farmisz albo kupujesz. Albo nigdzie dalej nie idziesz.
Co do druzyny - tu jest roznie. Ja np. wole grac solo, gdyz gra sie tak szybciej. Powiedzmy ze mam 100 dps a potwor ma 1000hp - zabijam go 10 sekund. Niech dojdzie monk-tank co ma 50 dps. Nasz sumaryczny dps to 150 a potwor ma 2000hp - nagle musimy go razem zabijac dluzej. Po prostu kwestia wygody i szybkosci.
@ Mariomati
takiego że Diablo 3 to gra słaba jak na warunki Blizzarda i zwykła jak na warunki normalnego producenta...
Oczywiście (wypowiadane głosem Lyndona). Średnia na metacritic z serwisów growych - 88%. Dlatego, że Blizzard wszystkich co do jednego przekupił. A pieniądze na to zdobył z RMAH. Oczywiście.
Skończcie już z tym, bo to ani zabawne, ani mądre.
@ Wszyscy.
Jeśli ta gra jest skoncentrowana na RMAH to wytłumaczcie mi jakim cudem udało mi się spędzić 70 godzin bez zaglądania tam nawet na chwilę? Pytam poważnie.
Zgaduję, że zaraz ktoś powie: "Poczekaj na PVP, zobaczymy czy będziesz kozak". Wtedy odpowiem: "Nie będę."
Czyli przyznałem się do błędu?
Wyżej wytłumaczono, że prawdziwe pieniądze to tak naprawdę zamiennik czasu spędzonego w grze. Nie wchodzę w szczegóły, odsyłam wyżej. Ktoś nie ma czasu albo nie ma ochoty spędzać na farmieniu x godzin, więc robi przelew ze swojej karty kredytowej/debetowej. Inaczej: ktoś kto zapłaci 50euro będzie miał to samo, co ktoś kto farmił załóżmy 10 godzin (cenę ustala rynek, NIE Blizzard). Rozumiemy się? Więc od tej chwili możemy zamiennie podawać euro i czas. To ważne dla dalszej części wypowiedzi.
Zakładacie, że każdy będzie zmuszony wydać kasę na RMAH lub spędzić odpowiednią ilość czasu, żeby grać na PVP. I tu jest błąd całego rozumowania. Wy zakładacie, że ktoś będzie zmuszony skorzystać z RMAH lub spędzić na farmieniu mnóstwo czasu, by być wśród najlepszych. A to jest kolosalna różnica. Gdy już akceptujemy, że RMAH=czas z grą nie możemy mieć pretensji, że ktoś jest lepszy (ma lepszy loot, postać) od kogoś kto grał mniej. Oczywistość. To jak pluć na StarCrafta 2, że ten kto spędził z nim 1000 godzin jest lepszy od tego co spędził z grą godzin 50.
Jedyna teraz sztuka jaka została Blizzardowi do zrobienia to dokonanie wyboru: czy robimy ligi na wzór starcrafta 2 żeby nie mieszać zawodowców z casualami czy też robimy jeden wielki burdel, żeby pomieszać obydwie te grupy i de facto spierdolić zabawę jednym i drugim wywierając przy tym presję na RMAH lub granie po nocach. Dopóki Blizzard nie wprowadzi PVP myślę, że nie powinno się go oceniać. Jeśli nie uda im się wprowadzić osobnych aren to wtedy być może dołączę do grona narzekających.
[56] A czy twoim zdaniem granie w Diablo 3 ma polegać na farmieniu waz czy na zabijaniu mobów?
Owszem B chciał aby można było zdobyć nawet legedarne przedmioty nie tylko z bossów ale właśnie z rzadkich mobów czy (jak ja to nazwę - obiektów) waz, ale przybrało to masową skalę. Z ich winy.
Inferno ma być wyzwaniem. WYZWANIEM, ale nie masochizmem. Zrobili testy na 5 graczach, którzy ten poziom ukończyli, a oni zrobili go jeszcze trudniejszym. I teraz są efekty. Gracze nie mogą choćby chcieli grać tak jak B przykazał tylko szukają sposobów na łatwiejszą rozgrywkę więc to zablokowali, ale jednocześnie obniżono trudność mobów na poziomie Inferno i zmieniono drop. Czemu nikt nie płacze, że już na Piekle można zdobyć przedmioty 60+?
[60] Widzę, że nadal nie rozumiesz czym jest frajda z grania w gry. A polega ona na tym, że do czegoś dochodzisz sam, a nie za pomocą pieniędzy.
Powiedź mi po co grać? Niech B otworzy sklepik i sprzedaje gotowe postacie na 60 lvl i najlepszy do wydropienia sprzęt.
[61]
Jak komus farmienie waz sprawia przyjemnosc to czemu blokowac mu ta mozliwosc? Na moja gre to wogole nie wplywa i tyle. A teraz po prostu z kilku typow rozgrywki blizz zmusza wszystkich do jednej: klepania czempionow. Czekam az zmniejsza dropy (albo wogole usuna) z bialych potworkow bo przeciez mozna je latwo farmic w kilku miejscach.
[61] Na wstępie chyba dałem jasno do zrozumienia, że RMAH mnie nie interesuje. Co inni robią ze swoim czasem (pieniędzmi) to nie moja sprawa. Ja w wyścigu zbrojeń na PVP nie będę uczestniczył.
Błędnie zakładasz, że Inferno ma być dla każdego. Jest dla maniaków tej gry. Dla może 5% użytkowników. Grę przechodzisz w 100% kończąc ją raz na poziomie Normal. Serio. Reszta to już wyzwania. W Diablo 2 w ogóle nie miałeś Inferno i nie było problemu. Potraktuj to jako bonus. Mi też nikt nie kazał kończyć God of War 3 na poziomie Titan (czy jaki był najwyższy), bo uznałem, że to nie dla mnie, że to masochizm, który nie sprawia mi przyjemności. Dlaczego tu, by miało być inaczej?
Urocza reakcja na zmiany wprowadzone w patchu 1.0.3 (i nie, nie jest to moje konto).
Z każdym kolejnym update jestem coraz bliższy sprzedania D3...
[64] ---> gościu to typowy "OMG ZNERFILI MNIE, BLIZZARD TO !)#Y^!R@%#R$!%^@$#^%$!!!!!!1111o1neoneone" i szkoda czasu, żeby się takimi przejmować.
Znerfili rzeczy które były OP, sprawili, że na inferno da się grać klasami melee, więc może mi ktoś wytłumaczyć na czym polega "niszczenie gry" przez tego patcha (jako ciekawostka - jak długo grałem w WoWa tak każdy kolejny patch był tym który "niszczył grę").
r_ADM , ozoq - BZDURA panowie.
Wyobraźcie sobie taką sytuację w PvP (zapewne już niedługo coś takiego będzie na porządku dziennym).
Walczycie sobie z kolesiem 1v1. Jedziecie go niemiłosiernie bo wasz przeciwnik ma sprzęt 2 klasy gorszy od was. On poświęca na grę 10 godzin tygodniowo, a wy 10 godzin dziennie i widać wymierne efekty (totalna dominacja). Wtedy koleś się wkurza, kupuje cały gear za 500 euro na RMAH i robi wam z tyłka jesień średniowiecza.
Pytanie - Jak byście się z czymś takim czuli? Przypadkiem nie oszukani? Odpowiadałaby wam taka sytuacja? Po co wtedy w ogóle grać?! Przecież w Diablo jak świat światem, zawsze grało się dla sprzętu i PvP. Jeżeli sprzęt będzie można kupić, to po cholerę w tym siedzieć? Jaka to przyjemność?
Jeżeli do czegoś takiego dojdzie, to ja na pewno do gry nie wrócę. Co to za współzawodnictwo, skoro swój sukces można kupić?!?!?
Czas nigdy NIE POWINIEN być wymienny z prawdziwymi pieniędzmi, bo wtedy gra z innymi ludźmi traci sens. Z tego samego powodu, większość gier z mikro transakcjami wcześniej czy później podupada... Wolę płacić stały abonament niż konkurować z ludźmi, którzy logują się na 10 minut dziennie a i tak mają najlepsze postaci na serverze...
hmmm... Got PvP ? Nie miało być w jednym z pierwszych patchy dodane ? ;p
Dla tych co sądzą że czas poświęcony na grę i zdobycie sprzętu to to samo co pieniądze poświęcone na rzeczony sprzęt proponuje się zastanowić nieco jakby to było, gdyby np. tytuł Ligi Mistrzów można było kupić na aukcji, zamiast wkładać wysiłek w treningi i grę przez cały sezon.
@ Persecuted
Ogólnie może mi się nie podobać, że jest dom aukcyjny za prawdziwe pieniądze. Jeśli jednak tak naprawdę jest to tylko usankcjonowanie tego co do tej pory było robione po cichu, po forach z ryzykiem bana to tak na prawdę niewiele się zmienia. Sytuacja, którą przedstawiłeś jest specyficzna. W ogóle ciężko jakoś się złościć mając na uwadze, że ani farmienie, ani zapłacenie gotówką za przedmiot nie wymaga żadnych umiejętności i ciężko byłoby mi jakoś zaimponować, że ktoś mnie leje bo akurat gra wylosowała, że dostał lepszy miecz ode mnie. Ale nie o tym mowa.
Ja to widzę, tak że jak ten koleś co wydał 500 euro na sprzęt cię zleje to już więcej na niego nie trafisz. Nie trudno byłoby zrobić "mini-ligi". W ramach tego samego poziomu postaci dobierać walki na arenach za pomocą wskaźnika kill/death lub jakiejś średniej z punktów ludzi akurat czekających w kolejce na PVP. Koleś, który wydał 500 euro szybko trafi do odpowiednika ligi diamentowej ze StarCrafta 2 i niech tam zmaga się z sobie podobnymi i za szybko go nie zobaczysz. Nie oszukujmy się - w Diablo 3 czy w Diablo 2 to, że ktoś ma zajebistą postać nie zależy od skilla tylko od farta w dropach, więc ciężko w ogóle mówić o jakiejś dumie jak w przypadku grania właśnie we wspomnianej lidze diamentowej w StarCrafcie 2, gdzie wszystko zależy tylko i wyłącznie od umiejętności a nie czynnika losowego.
@Up
A moim zdaniem nie tędy droga. To że istnieje jakiś niecny proceder którego nie umiemy zwalczyć, nie oznacza że mamy go zaraz legalizować. Wiem że to problematyka z "innej ligi", ale może przestańmy karać morderstwa? Jeszcze chyba nikomu na świecie (w skali państwa) nie udało się pozbyć tego problemu, więc po co z nim walczyć?
Co "najśmieszniejsze" Blizzard już dawno stosuje bardzo dobry system, blokujący tego typu transakcje. Gdzie? W WoWie... Chińczyki mogą se sprzedawać złoto tonami na aukcjach internetowych, a i tak na prawdę cennych przedmiotów kupić się za nie nie da. A wszystko dzięki prostemu systemowi, przypisywania podniesionego przedmiotu do konta lub postaci. Gdy to nastąpi, jest on Twój i tylko Twój. Możesz albo go używać, albo sprzedać u kupców, inny gracz nie może go dostać. Proste i piękne.
Nie można było zrobić czegoś podobnego w Diablo? Umożliwić handel przedmiotami najwyżej średniej klasy, a prawdziwe rarytasy uzależnić od dropa/szczęścia konkretnej osoby (a nie farmera/handlarza który potem będzie to puszczał za grube "ojro" na RMAH)?
Ludzie co wy pieprzycie na sranie komu farmić po 10h dziennie to jest singel przejść pograć i niech kurz leci tu nie ma żadnych lig diamentowych nie porównujcie tego crapu do starcrafta 2 i ESL bo ta gra nigdy nie będzie dla ludzi myślących, a d3 to gra dla dzieci bez urazy jest tak uproszczona i wgl w starcraft2 liczą się umiejętności, a w d3 kasa i kasa już samo to że gry dostać nie można w sklepach blizzard po to dał ah bo inaczej itemy były by za grosze i on by nic nie zarobił bo skoro wow upada trzeba znaleźć innych jeleni w innej produkcji do skubania pominę też fakt iż czekaliśmy na ten chłam aż lub zaledwie 12 lat od poprzedniej części diablo i wiem wiem ponoć projekt wykasowali ale co z tego skoro mogli go skończyć wkońcu blizzard biedny nie jest a to całe pvp w diablo jest nadwyraz śmieszne i żałosne gorzej niż w gównianych produkcjach typu metin itp :)
Generalnie wszystko idzie ku dobrej drodze, ale koszty naprawy to jakieś nieporozumienie.
[72] Używaj znaków interpunkcyjnych zgodnie z ich zastosowaniem. Dla ciebie StarCraft 2 może być boski, dla mnie był po prostu dobry. Każdy ma swój gust. Dla mnie Diablo 3 jest jak dotąd jedną z najlepszych gier Blizzarda i mówię to z pełną powagą. Pierwsze miejsce dałbym chyba Warcraftowi III.
pyton712
Ma to na celu odessanie złota z rynku i walkę z inflacją. Ludzie przestaną dawać przedmioty za 50mln.
Ogarniacz
A co ty możesz wiedzieć? Już ci napisałem, że twoje zdanie nie zmieni faktów.
Tychowicz-> wiesz ja serdecznie pierdole te nerfy moobow gralem barbem na 3 akcie, ginolem ale zabijalem jakos, teraz po nerfie mobow gra mi sie gorzej, nie gine ale po 15 minutach walki 10k za naprawy :P zrobilem dzis jednego runa 5 stackow i zarobilem barbem 25k bo wydalem kurwa mac ponad 150k na naprawy za zginolem moze 5 razy, naprawde godzina meki i prawie kasa w plecy.
Tak jak ktos napisal w watku cykicznym bo najlepszym boostem dla melee jest nerf ranged ;) teraz wszyscy sa chu**wi a nie tylko monk i barb ;)
Jeszcze jedno zwiekszony drop itemow dotyczy oczywiscie wszytskich itemow, wiec na 1 akcie ma sie 2% szansy na ilvl 63 :) i moze to byc bialy crap, albo niebieski :P do tego dodac sobie 364 affixy czy jak to sie nazywa i jak sie nie ma szczescia mozna farmic miesiacami :P
Persecuted -> w diablo nie bedzie bind on pickup itemow :P bo jakby byl cale to ah mogli by sobie w dupe wsadzic bo srednich i gownianych itemow leci od groma :P
A ja wcześniej zabijałem mobki a teraz z takim dmg to sobie mogę pograć, doskakują zanim co kolwiek się zrobi. 2xdead ponad 10k naprawa. Walka 10-15min z elitami czasami 1 stack i gówno leci 2 niebieskie. 100-200k za naprawę a 2k za sprzedaż przedmitów.
Blizzard nie daję sobie rady z botami i skryptami zwykli ludzi walą skrypty na runny skrzynek. Blizzard tego nie potrafi zablokować to robimy nerf dropu a co tam, boty mniej wyfarmią, gracze(farmerzy też). Jak dla mnie to jest gorzej niż było a będzie jeszcze fajniej.
Za tydzień, może dwa zacznie się kończyć gold to ku pomocy graczą blizzard otworzy możliwość sprzedawania golda. Inferno było w porządku, teraz nów przegieli z kosztami. Nie masz kasy na poty, nie ma kasy na naprawy, nie ma kasy na przedmioty - pozostaje RMAH gdzie nie trzeba golda.
Zamiast wszystko nerfić w koło wystarczy wporwadzić nowe skille, pozmieniać stare dodać nowe modyfikatory do postaci, robinie slotów itp. jakieś runa. aby to miało ręcę i nogi.
Teraz w cenie będą przedmioty Indestructible + %life lub vit, w następny patchu się tym zajmą jak zobaczą, że duże obroty są w RHAM takimi przedmiotami.
Wybór można mieć korzystam lub nie korzystam z RMAH, tylko że mechanika gry jest stopniowo tak konstruowana aby jak najwięcej osób dało się do tego przekonać. Każdy potencjalny klient to zysk, jak teraz na pewno jest koło setek osób dziennie które coś kupują sprzedają.
Szumnie zapowiadany patch 1.0.3 to chyba nawet nie było 10MB tak się szybko ściągnął, wszystko było po stronie serwera.
Zastanawia mnie tylko skąd ta sława Blizzarda, że to super studio robi wszystko 10/10?
@yakuz takie gry, ze przy World of Warcraft spedzilem 250 dni, a przy Warcrafcie 2-3 kolejne 150, D1 + D2 kolejne 50-60 ?... znajdz mi tytuly jednego wydawcy ktory chociaz w polowie ma tak wciagajace tytuly ? Czekam z niecierpliwoscia :) U mnie kawalek za tym jest Guild Wars z ok. 120 dniami
@kaszanka wybacz ale chyba watek zgubilem a twoja wypowiedz zbytnio mnie naprowadzila, czyzbys jednak kupil i gral w D3 w ta gre na ktora wciaz rzucasz ta konstruktywna krytyke ? :D
Dobry komentarz z oficjalnego forum BN:
It's amazing how once great gaming company turned into money greedy piece of shit company.
@Up
Co prawda to prawda. Zrobiły się z nich chciwe skurczybyki (i nikt mi nie wmówi że Activision nie ma tu nic do rzeczy...).
Patrząc na to co dzieje się z Diablo 3, sam się zastanawiam gdzie podziała się ta legendarna jakość i troska o konsumenta? Słuchanie opinii graczy i dbanie by dostawali to czego oczekują?
Jeżeli mają zamiar robić więcej takich "poprawek" (typu z dnia na dzień twoja postać staje się g*** i tracisz X kasy wydanej na nią), to się na tym mogą mocno przejechać... Już nie są takimi bogami jak dawniej, nadal mają swoich zaślepionych wyznawców, ale ta bańka zaczyna powoli pękać.
Nie zrozumcie mnie źle, ja na prawdę im dobrze życzę (bo oni jak chcą, to potrafią robić GENIALNE produkcje - nie mam co do tego wątpliwości), ale może pora zejść na ziemie? Pora przestać zachłystywać się iluzją własnej doskonałości i nieomylności? Zwłaszcza że z nadejściem zmian personalnych w Blizzie (np. studio North trafiło do piachu), ich magia się jakoś ulotniła. Dalej odwalają dobrą rzemieślniczą robotę, ale dla mnie to już nie jest sztuka... Może warto nabrać trochę pokory i wrócić do dawnych tradycji?
@79
Dobry komentarz - pod warunkiem, ze ktos posiada inteligencje uposledzonego nastolatka.
r_ADM --> z tobą nie dyskutuje, bo jesteś żałosnym fanbojem z WIELKIMI klapkami na oczach
Blizzarda jako firmę bardzo szanuje, ale to co robi z nimi Activision z Kotick-iem na czele się może dla nich fatalnie skończyć.
Nie takie legendy już upadały.
"Zastanawia mnie tylko skąd ta sława Blizzarda, że to super studio robi wszystko 10/10? "
Bo miłość jest ślepa:) A serio, każda "genialna" firma kiedyś w końcu się wypala, pamiętacie Microprose, Origin czy Bullfrog, też się wydawało że każda ich gra będzie arcydziełem, ale z czasem ludzie mieli dość jechania na opinii i rzemieślniczym klepaniu jednego pomysłu. Dziś sytuacja jest o tyle inna że gracze są jakby tu powiedzieć... głupsi, a może raczej bardziej ogłupieni: ongiś nie było takiej medialnej presji, gry oceniało się racjonalniej. I nawet wpadki gigantów punktowano, teraz w dobie przerośniętego pijaru, firmy starają się tworzyć relacje nie producent - klient, a raczej guru - wyznawca. Nie trzeba daleko szukać, Apple czy Blizzard wytworzyły właśnie takie relacje i niczego nie zmienią krytyczne uwagi, pomijając już samą jakość gry jest już grupa ludzi dla której Blizzard to świętość a szarganie świętości to grzech niewybaczalny;)
Ludzie, trochę dystansu - żadne Diablo nigdy nie było grą MMO, to fajny singiel hack&slash do popykania, może czasem w co-opie i tyle.
A że w kwesti PvP zrobili model pay2win, to już wybór producenta - nikt wam nie każe płacić. Chcecie uczciwej rywalizacji - zagrajcie w szachy.
A że w kwesti PvP zrobili model pay2win, to już wybór producenta - nikt wam nie każe płacić. Chcecie uczciwej rywalizacji - zagrajcie w szachy.
Co Ty pieprzysz?
Znerfili mi DH i żeby grać dalej to muszę wydać prawdziwą kasę na itemy, bo bez tego stoję w miejscu.
Mam w dupie D3, na które już wydałem 260 pln i nie zamierzam wydać więcej.
Jak można nerfić solo grę?
To tak jakby w przykładowych szachach wieża mogła poruszać się dwa polai to tylko w prawo, chyba że wykupisz Super Duper Wieżę mogącą poruszać się po całej szachownicy.
slavo_cc - no, a skoro wymieniamy uprzejmosci to ty dysponujesz zrozumieniem swiata i praw rzadzacych rynkiem na poziomie 5-latka... o ile.
Znerfili mi DH i żeby grać dalej to muszę wydać prawdziwą kasę na itemy, bo bez tego stoję w miejscu.
A moze zrobisz to co jest kwintesencja gier h'n's czyli pofarmisz? :)
ahahahah Setak :D Czlowieku DH to dopiero CZEKAJA nerfy w nastepnym patchu :) przeciz ta klasa ze swoim 300k dmg jest masakrycznie OP... Po za tym DH ktorzy dostali nerfa bardzo malo tego odczuli :)
Twoja przygoda z grami blizza to tylko diablo ? Ludzie wy naprawde sobie poczytajcie mmo champion i jak wyglada patchowanie World of Warcraft i ile zmian potrafia patche przynosic ( potrafia byc zmiany, ze gear ktory farmiles przez ostatnie 3 miechy musisz zmienic bo inaczej bedziesz w tyle z DPS ) :) Diablo bedzie to samo, a jak pvp wejdzie zmiany beda jeszcze czesciej :P
Co do PvP i p2w
Can a player who doesn't use the RMAH stay competitive in PvP?
Considering the matchmaker will put you up against similar opponents, and there is no leaderboard, yes, you will be as competitive as you want to be.
Wiec wychodzi na to ze jak ktos sobie kupi sprzetu i za 1000 ojro trafi na ludzi z podobnym sprzetem i braku skilla kasa nie nadrobi.
"Wiec wychodzi na to ze jak ktos sobie kupi sprzetu i za 1000 ojro trafi na ludzi z podobnym sprzetem i braku skilla kasa nie nadrobi." - za 1000 E to można mieć dobrego (b dobrego?) nowego pc a nie jakiś zlepek pixeli do śmiesznej gry oO.
Tak się zastanawiam - skoro to rzekome p2w tak psuję grę, to czemu nigdy nie zepsuło Diablo 2? Poza faktem, że nie było tam oficjalnego AH do takich rzeczy, handel itemami i postaciami kwitł w najlepsze. Jedyne co się zmieniło, to to, że teraz nie da się na tym oszukiwać ludzi.
Podziwiam, ze chce sie Wam odpowiadac na ciagle te same, powtarzajace sie bzdury. Osobiscie wolalbym ten czas wykorzystac na gre :)
Wczoraj zaczalem 3 akt inferno, nie korzystajac przy tym ani razu z RMAH, ale oczywiscie ciagle czuje pistolet przy skroni zeby tylko z niego skorzystac :). Kupilem tylko bron na AH za niewielka kwote, bo po piekle moj dps byl "nieco" za maly. Musialem tez zmienic build - znajomy podeslal dwa, ktorymi niby "wszyscy graja", ale kompletnie nie pasowaly do mojego stylu gry wiec zrobilem swoj wlasny, i jak do tej pory sprawdza sie dobrze. Nie stracilem tez miliardow na naprawy, jak tu niektorzy sugeruja po patchu. Owszem, place wiecej, ale moj "przychod" z dropu i ostateczny bilans wczorajszego wieczora nie byl znaczaca mniejszy niz przed patchem. Przez cale inferno wypadly mi moze 2-3 itemy, ktore warto bylo zalozyc, reszta z bardziej wartosciowych poszla na AH, a mam wrazenie, ze niektorzy tutaj chcieliby miec wszystko od razu. Tak jak r_ADM napisal, farmienie to jeden z elementow h'n's...
"Tak się zastanawiam - skoro to rzekome p2w tak psuję grę, to czemu nigdy nie zepsuło Diablo 2? Poza faktem, że nie było tam oficjalnego AH do takich rzeczy, handel itemami i postaciami kwitł w najlepsze. Jedyne co się zmieniło, to to, że teraz nie da się na tym oszukiwać ludzi."
Dokladnie.... Poza tym co z tego, ze jakis nieogar kupi sobie itemy, jak ktos ze slabszym gearem, a lepszym skillem zalatwi go w mig... Umiejetnosci nie kupi za pieniadze, a ktos ogarniety nie bedzie tracil kasy na gear.
O ile smiesza mnie wszystkie narzekania ze kogos tam znerfili (mojej sorce z dnia na dzien dps spadl z 25k do 19k ale uwazac to za powod do placzu?), ktos czuje sie zmuszany do wydawania Ojro o tyle martwi mnie inna rzecz.
Operacje dyskowe.
Po 1.0.3 spadl mi drastycznie czas jaki moge spedzic w rozgrywce na full naladowanej baterii z 1,5h do ok 40 minut. Zastanawialo mnie to dlaczego i juz chyba wiem. Po tym patchu gra duzo gesciej korzysta z dysku, potwierdzil to rowniez kuzyn ktory ma dysk dosc glosny by moc to sprawdzic "usznie" :). Rzezbi prawie non stop. Mam nadzieje ze to tylko blad ktory usuna szybkim hotfixem, bo w samej grze co mialoby sie zmienic co drastycznie wzwiekszaloby zapotrzebowanie na zasoby?
Co do samej rozgrywki i korzystania z RMAH. Mozna doprawdy odniesc wrazenie ze niektorym więdnie jak widza ze ktos ma lepsze pixele. A mi doprawdy wisi czy jego pixele maja lepszy dps niz moje, dopoki moje dostarczaja mi na tyle radochy by chciec sie nimi bawic. CO ? Ze ktos ma wiecej radochy ze swoich pixeli (bo zaplacil?).
Na zdrowie, mnie to tylko cieszy. Na pochybel chorej zawisci. Do niej sie sprowadza "odwieczna troska o uczciwosc rywalizacji".
Rzeklem.
@poltar
Jeżeli rąbanie po raz setny tych samych potworków jest dla Ciebie źródłem rozrywki samym w sobie, to szczerze współczuję... Ja gram zasadniczo tylko w dwóch celach:
1. Zdobyć dobry sprzęt.
2. Nakopać (za jego pomocą) do dupy innym graczom w PvP, udowodnić że jestem od nich lepszy (współzawodnictwo).
BONUS: Może coś uda się zarobić.
Bicie bezmózgich potworków i kolekcjonowanie wirtualnych świecidełek (dla samego faktu ich posiadania) mnie nie jakoś kręci...
@Tychowicz
Tak się zastanawiam - skoro to rzekome p2w tak psuję grę, to czemu nigdy nie zepsuło Diablo 2?
Źle postawione pytanie. Bo akurat p2w ZEPSUŁO Diablo II i to jak cholera! Zaloguj się na BN w DII to sam się przekonasz. Z 80% ludzi na chacie to bociarze, reklamiarze i handlowcy (pogadać się nawet nie da, skoro w sekundę pojawia się 30 linijek spamu). Tam już prawie nikt nie gra "normalnie" wszystko się robi na skróty (stosując różne sztuczki, czasem bugi), a handel przedmiotami (ebay, allegro) stanowi większą część aktywności tamtejszej społeczności.
Może niektórym to pasuje, ale dla mnie już od kilku lat DII na BN jest po prostu niegrywalne, bo tam z samej gry niewiele zostało.
Widzisz Persecuted - nie dogadamy sie. Ja mam dosc rywalizacji w rzeczywistym zyciu (walka na wolnym rynku o klienta to takie powiedzialbym - inferno postacia bez ekwipunku) zeby jej nie musiec szukac dodatkowo w diablo. Dla mnie ta gra ma byc rozrywka na ktora mam przepis prosty - jeden lub dwoch znajomych na glosowym czacie, wspolna gra ktora jest tylko tlem do spotkania. I tu sprawdza sie doskonale.
Ty jak widze szukasz mozliwosci udowodnienia w grze jaki jestes chojrak :) W tej sytuacji faktycznie moze bolec jak ktos kupi lepszy sprzet. Niemniej potraktuj to jak niezle doswiadczenie - w zyciu jest dokladnie tak samo.
I tym sposobem dochodze do wniosku ze RMAH w D3 pelni role edukacujna - przygotowuje cie do tego co cie czeka w zyciu. Inaczej mowiac - masz kase, masz lzej. Sad but true. Samo zycie.
@poltar
Pudło :). Nie jestem chojrak, wręcz przeciwnie. Multi w grach zazwyczaj olewam, przechodzę singla i odstawiam na półkę. Wyjątek stanowią gry, które innego trybu niż multi NIE POSIADAJĄ (zaliczają się tu przede wszystkim MMO, ale także i najnowsze Diablo).
Niby jest tam jakiś pseudo single, ale nie oszukujmy się - jest on beznadziejny. Wywalić 200zł, po to by poznać średnią fabułę i ukończyć ponad 10 godzinny samouczek (zwany trybem normal)? Dla mnie bez sensu. Dlatego też wolę tryb multi który jest po prostu znacznie ciekawszy i absorbujący.
A skoro już w nim jestem, to stosuję się do jego reguł. Gdyby celem D3 było drużynowe zbieranie kwiatków i hodowla kucyków, to zapewne tym bym się zajmował. Jako że jednak celem gry są starcia z innymi graczami (jak świat światem każdy H&S oraz większość gier multi na tym stoi), to do tego właśnie się przygotowuję.
I faktycznie raczej się nie zrozumiemy. Ty, (wnioskując na podstawie tego co sam napisałeś) jesteś casualem (gra stanowi tło). Ja również nie traktuję gier jako życiowej drogi, niemniej oczekuję czegoś więcej niż odmóżdżającej rozrywki, bezcelowej siekaniny dla samego siekania. Nie czuję się przez to ani lepszy ani gorszy - po prostu mam inne wymagania.
"Jeżeli rąbanie po raz setny tych samych potworków jest dla Ciebie źródłem rozrywki samym w sobie, to szczerze współczuję..."
hmm... a ile razy:
1) robiles Baal Runa w Diablo 2
2) ile razy powtarzales ten sam Raid i po raz setny biles tego samego bossa w World of Warcraft
3) ile razy chodziles na te same dungeony HC w Guild Wars
Ludzie wybaczie ale przeciez to jest w kazdej grze "RPG podobnej" przeciez nikt Ci co tydzien nie wrzuci nowego contentu zebys nie mial "powtarzalnosci". To Cie pcha do przodu, ze chcesz miec lepszy gear, zeby robic coraz wiekszy dps itd...
"Tam już prawie nikt nie gra "normalnie" wszystko się robi na skróty (stosując różne sztuczki, czasem bugi)"
dlatego D3 wymaga stalego polaczenia z BN, oczywiscie boty juz sa, ale ja spotykam je sporadycznie (w sensie na czacie)... A D2 dajcie odejsc na spokojna emeryture :P
A co do samego PvP czy blizzard oficjanie odniosl sie jakich przedmiotow mozna bedzie uzywac na arenach ? czy przypadkiem nie bedzie "setowych" itemow dostepnych TYLKO na PvP ? Macie jakies oficjalne zrodla czy tak sobie "gdybacie" ?
@Up
"hmm... a ile razy:
1) robiles Baal Runa w Diablo 2
2) ile razy powtarzales ten sam Raid i po raz setny biles tego samego bossa w World of Warcraft
3) ile razy chodziles na te same dungeony HC w Guild Wars"
A przeczytaj jeszcze raz, cytowane "ze mnie" zdanie:
"Jeżeli rąbanie po raz setny tych samych potworków jest dla Ciebie źródłem rozrywki samym w sobie, to szczerze współczuję..."
To jest właśnie ta różnica. Dla mnie mordowanie potworów jest ŚRODKIEM prowadzącym do celu, a nie CELEM samym w sobie....
Bo osobiście nie rozumiem po co kolekcjonować przedmioty dla samego ich posiadania? Żeby fajnie wyglądać? oO
"Ludzie wybaczie ale przeciez to jest w kazdej grze "RPG podobnej" przeciez nikt Ci co tydzien nie wrzuci nowego contentu zebys nie mial "powtarzalnosci". To Cie pcha do przodu, ze chcesz miec lepszy gear, zeby robic coraz wiekszy dps itd..."
No właśnie! Tylko po co? Ja zbieram lepszy sprzęt żeby łoić innych w PvP, widzisz jakiś inny cel?
@Persecuted - to zastanów się, czy D3 jest grą dla casuali, czy dla hardcorów... :)
To samo było w SW:TOR - na początku grę kupiło mnóstwo hardcorów, którzy myśleli, że w PvP (z mieczem świetlnym w ręku) będą wymiataczami - pokażą kto ma większego e-penisa... Tymczasem gra okazała się w całości nastawiona na casuali PvE, a PVP do tej pory leży i kwiczy - więc oczywiście hardcorzy z niej zniknęli, ale ile przy tym sobie było jęczenia i hejtowania...
Co to za dziwne gadanie o pseudo singlu? Probujesz poniekad udowodnic ze D3 to mmo - dajze spokoj. Kazdy gra jak chce. Mnie zadowolilo, przejscie singla trzy razy na normalu i raz na koszmarze, ciebie zadowala lanie innych graczy. Masz wyrazny rozdzial na single player i multiplayer i jak ktos nie chce to nie bedzie musial nawet na chwile wchodzic w interakcje z innymi graczami. Dla ciebie singiel byl denny, a dla mnie jest denne farmienie o miecz zeby zamiast 1000dmg mial 1150dmg. Czyzby tylko srodek do celu? Rywalizowac w PVP bedziesz i mogl bez tego mieczyka jesli matchmaking bedzie dobry.
" żeby łoić innych w PvP"
zebys sie nie zdziwil jak Blizz powie ze itemy z PvE beda zakazane w PvP :) i caly ten czas pojdzie na marne... no ale jak chcesz "loic" to powodzenia :)
Ja bym w ogole sobie darowal to cale farmienie i przestawil sie na MOBA tam nie musisz tracic czasu na framienie caly czas sie bijesz (i ja osobiscie tak robie) a Diablo tak jak i inne MMO sa dla mnie PvE a PvP jedynie gdy bierze w nim udzial kilkadziesiat osob czyt, World vs World albo Tol Barad w WoWie :)
@Tlaocetl
Nie rozumiem Twojego przykładu... Ludzie porzucili grę, bo nie oferowała ona NICZEGO ciekawego w end game. Co to ma wspólnego z hardcorami i casualami?
@ozoq
Ależ ja nie staram się niczego udowodnić, przedstawiam po prostu swój punkt widzenia.
Mnie zadowolilo, przejscie singla trzy razy na normalu i raz na koszmarze
No własnie mnie nie, bo to już się nie mieści w ramach przeciętnego singla... Już tłumaczę o co chodzi.
Dla mnie gra w (zwyczajnym, typowym) singlu sprowadza się do jednego - ukończenia trybu fabularnego i przeżycia konkretnej przygody przygotowanej przez twórców. W Diablo ta przygoda oznacza wiele godzin nudnego jak flaki z olejem samouczka. Potem są wyższe poziomy trudności, tyle że nie widzę sensu w ich przechodzeniu... Dopiero co wyklepałem z 15 godzin kończąc tryb fabularny, to po cholerę mam robić drugi (a potem kolejny) raz to samo?!? Przecież fabułę już znam, więc po co?
Gdyby twórcy dali mi wybór poziomu od początku - wtedy inna rozmowa. Tak niestety nie było. Dlatego też uważam single w Diablo 3 za bardzo słaby, bo nudny.
I tu właśnie pojawia się multi. Ono (w przeciwieństwie do singla) daje mi jakąkolwiek motywację, do kończenia wyższych poziomów trudności. Innymi słowy - ma to jakiś cel. Nie gram już co prawda dla fabuły i przygody, ale przynajmniej po coś, a nie dla samego klepania.
@Ogarniacz
Gram w LoLa ;). To jednak nie to samo co Diablo.
@ Persecuted
W Diablo ta przygoda oznacza wiele godzin nudnego jak flaki z olejem samouczka.
Dla Ciebie. A dla mnie PVP to nawet nie drugi a trzeci plan, bo wolałbym dostać szybciej nową klasę i nowy akt niż tryb PVP. Każdy woli co innego.
Nie czuję też, by singiel był uboższy niż w innych grach. Mi przejście zajęło 20h co jest świetnym wynikiem jak na grę w ostatnich latach. Potem jeszcze dwukrotnie przeszedłem grę na normalu innymi postaciami, bo poznanie ich skillów ponownie wydało mi się ciekawsze niż po prostu walczenie z potwarami, które zamiast 10dmg mają 100 i zbieranie pancerzy, które zamiast 100 ochrony dają jej 400. I tu moim zdaniem plus dla D3 skoro przy zupełnie innym podejściu do gry i innych oczekiwaniach obaj czerpiemy z gry przyjemność (domyślam się, że Ty też skoro grasz na wyższych poziomach trudności i oczekujesz pvp. W przeciwnym razie gra byłaby w koszu).
Zgodzę się, że normal mógłby być trudniejszy. Może tak jak obecny koszmar? Wtedy pewnie też byłyby głosy niezadowolenia, że za trudny. Przypominam tylko że Diablo 2 na normalu też było łatwe.
A no. W D2 w pierwszym akcie na normalu moby Cie nawet nie bija - zreszta dobrze to pokazal Blizzard na Blizzconie po tym calym hejcie, ze Diablo 3 jest proste. Przed wydaniem trojki odswiezylem sobie dwojke i nawet nie bylo gdzie zginac, a calosc przelecialem w mgnieniu oka. W D3 na normalu do niektorych bossow podchodzilem 2-3 razy, a znam ludzi co nawet wiecej, ginalem tez w innych dziwnych momentach, czego niestety nie moge powiedziec o D2... Sentyment sentymentem, ale bez przesady...
D3 to pierwsza gra ostatnich lat gdzie balansuje się grę singiel player żeby gracz nie grał tak jak chce tylko tak jak chce tego producent. Rozumie łatanie i balansowanie gry na multi, pvp tak jak robi się to w grach MMO, FPS(bronie, perki) ale singiel player obecnie.
Wielu producentów poprawiało umiejętności, czy statystyki klas gdyż pojawiały się dość znaczące bugi, glitche w innych przypadkach nie ma sensu ingerować w grę SP.
Nie spotkałem się również z balansem klas na CO-OP.
Pytanie po co cokolwiek zmieniać, balansować na lepsze (według Blizzarda) w trybie CO-OP, SP. Prosta odpowiedź dla przedmiotów, które są podstawą egzystencji w tej grze. Ludzie, którzy farmili wcześniej 3-4 akt inferno i mieli dużo przedmiotów od wczoraj wydają kasę na naprawę, a dostają mało przedmiotów na poziomie takim jak wcześniej. Blizzard specjalnie wyskalował tak poziom aby wyższa liczba graczy casuali weszła na infero i tam ich przestawiło na 2 akcie, gdzie trzeba albo farmić albo kupić sprzęt.
PVP jak będzie ma niby być matchmaching. W normalny sposób jak będzie random rozgrywka powinno przydzielać graczy według postępów w grze lub według średniego lvl przedmiotów. Niestety nie tak będzie. Osoby mające 55 będą losowane z tymi 60. osoby mające 60 1akt inferno, 4 akt hell. Będą losowane z tymi mające 60 lvl i 63lvl przedmiotów.
Dodatkowo ma być sprzedaż postaci (nie wiadomo jeszcze jak będzie działać ale bedzie).
Mam 60 lvl dostaje w dupę 6/10 meczów lub więcej. Coś nie gra, pewnie mam za słaby sprzęt. Brak, kasy (gold) zostaje RMAH.
//Ma to sens jeżeli PvP będzie super zrealizowane tak najwyższa półka lepiej niż cała gra PvE.
Kupując dobry sprzęt na RMAH - co mi tam gram tylko na pvp nie mam czasu farmić w rankingu będę pierwszy. Fajnie gra się monkiem(sam go zrobilem), zagrał bym magiem - o kurze mogę kupić na RMAH czyjś czas poświęcony na tą postac. Kurczę nie mam seta lecimy RMAH.
Rano wstaje pograć przed pracą, a tu zonk BLIZZARD zafundował nerfa skilli z mojego bulida lub nerfa statystyk z bulida. Kasa w błoto. Odpowiedź Blizzarda "Teraz działa tak jak powinno"
Co tam kasy mam jak lodu kupię nowy set ten może się uda sprzedać za pół ceny. Po tygodniu znów hotfix "Działa tak jak powinno) i znów RMAH.
Tak wygląda i będzie wyglądać polityka Blizzarda.
Gra się sprzedała i sprzedaje teraz można zarobić tylko procent na RMAH, lepiej dostać coś niż nic. Bo coś to zawsze zysk.
Oczywiście, każdy ma zawsze wybór korzystać lub nie korzystać, zależy od sytuacji finansowej od mentalności. Przedmioty w AH i RMAH musiał ktoś znaleźć podczas normalnej gry lub podczas farmy.
Podporządkowywanie mechaniki gry i jej ekonomi tylko pod RMAH i osób którego by z niego skorzystały jest zagraniem poniżej pasa.
Tak zwany "Karny K...s za ch...e zachowanie"
GDZIE KUPIC DIABLO 3 NAJTANIEJ ? TAK ZA 150 ZŁOTY
wcogram - cale twoje wywody traca sens juz po pierwszym zdaniu, w momencie w ktorym uswiadamiasz sobie ze w d3 postac ktora robisz singla to ta sama co do multi.
psimel - za 150 to co najwyzej kupisz 3 Diablo a nie Diablo 3.
HAHAHAHA, wiedziałem, że tak będzie z tą grą:)
Przyjemnej męczarni, ja idę grać w Tribes:)
Ale jedno pytanie mam do konkretnej osoby, bo mnie zaintrygowało:
Tuminure, skoro Gothic to 1 z najgorszych RPG Twoim zdaniem to (żeby zrozumieć w pełni sens) się zapytam: jaka gra RPG była dla Ciebie najlepsza? (Jeśli nie ma 1 to możesz wymienić parę). Dziękuję za odpowiedź