Diablo III z wozu, koniom lżej. Top Empik - tydzień 24
To jest gra widmo, coś niemożliwego. Nie da się kupić, nie da się spiracić ;p
Diablo 3 spadło z listy tylko dlatego że nie jest jest dostępne w sklepach :/ a póki co drugiego rzutu nie ma
A wy dalej wierzycie, że Diablo 3 tak się sprzedaje, że brakuje go w sklepach. Nie róbcie z Blizzarda idiotów, że nie wiedzą jakie jest zapotrzebowanie na ich grę. :D Zobaczcie o ile drożej można kupić poprzez ich stronę to zobaczycie jak z wami w kulki lecą. :D
To całe Diablo 3 to kpina. Oni sobie w chuja lecą ze praktycznie co chwilę tej gry nie ma nigdzie w sklepach. Ja mam to w dupie i kupię sobie po wakacjach, kiedy (może) w końcu będzie można ją normalnie kupić, po normalnej cenie.
Blizzard żyduje i specjalnie jest tak mało gry w sklepach, żeby kupować z ich stronki za większą kasę. Olać to i poczekać, za normalną cenę kiedyś kupić.
W normalnej cenie to może za rok. BTW: nieźle tę grę już exploitują, a boty to stnrd. Ciekawe jaki odsetek cheaterów zbanują przy pierwszym podejściu. No i dziwne, że wcześniej się za to nie zabrali.
A nowego "news-a" widzieliście:
We've recently added a limit to the number of games a player can create within a certain amount of time. Players who hit this limit will see the error: "Input limit reached. Please wait to perform more actions." After receiving this error, you will need to wait approximately 10 to 15 minutes before creating any additional games.
B będzie mi dyktował ile razy na godzinę mam prawo się zalogować do gry.
Definitywnie leje już na tę grę. Bo to co się wyrabia łamie wszelkie prawa konsumenta.
B będzie mi dyktował ile razy na godzinę mam prawo się zalogować do gry
Z zacytowanego newsa nic takiego nie wynika, więc nie gadaj głupot.
[10] [11] A wy (...) jesteście (....) (....).
Jak zwał tak zwał. To skrót myślowy - logowanie - czyli tworzę grę i gram - co mi po samym wejściu do menu.
Proszę bardzo - sto stron piekła na temat nowego systemu w którym nie możesz sobie zmienić 10 razy na godzinę postaci bo tak jest to liczone jako stworzenie nowej gry (czyli logowania o którym mówiłem):
http://us.battle.net/d3/en/forum/topic/5795159597?page=1
To skrót myślowy - logowanie - czyli tworzę grę i gram - co mi po samym wejściu do menu.
Skrót myślowy? Prócz tworzenia gry możesz jeszcze, odwiedzić AH, dołączyć do gry publicznej, a także dołączyć do gry znajomego. Do tego dochodzą jeszcze rzeczy, które można robić w grze - czat, sprawdzanie osiągnięć i tak dalej.
Tak swoją drogą... dlaczego hejterzy tej gry bardziej się nią interesują, niż grzacze?
Bo hejter musi wylac na cos swoja codzienna dawke zaaaaaaalu :) bez tego caly dzien chodza zdolowani :)
Ja po tym miesiacu grania musze powiedziec, ze gra mi sie nadal dobrze chociaz nie mam juz cisnienia. Na spokojnie sobie przechodze inferno, na tyle ile mi pozwala czas. bez problemu oderwalem sie od gry zeby przejsc Maxa Payne'a itd.
czekam na guild wars'a 2, diablo zawsze bedzie na dysku ale jako ta gra "w razie czego". W przeciwienstwie do wielu hejterow nie oczekiwalem po tej grze cudow :) gra jest solidna, ale ile mozna tluc to samo ?:P
Nie wierzę że Blizzard blokuje sprzedaż Diablo w sklepach aby opychać przez stronę...
Zbyt dużo jest potencjalnych kupców którzy w Empiku, owszem, kupią, ale przez stronę na pewno nie.
Za dużo pieniędzy ucieka.
Bardziej widziałbym tutaj sposób na próbę kontrolowania ilości graczy dołączających do gry.
Skoro serwery nie wyrabiały mimo ograniczonej liczby graczy to co by było gdyby gracze nie mieli ograniczeń?
Ja czekam aż się beta testy skończą i też kupię.
To uwierz. Potencjalnych kupców w empiku, dobry żart. Może Polaczek będzie robił z tego problemy, ale cała reszta świata nie ma żadnego problemu z kupowaniem przez internet prosto ze źródła. Są już oswojeni z płatnościami elektronicznymi i przesyłkami międzynarodowymi, to Polska dopiero wyszła z jaskini. A dla Polaczków żaden producent nie będzie się wysilał, bo wystarczy zobaczyć na wykresach jaki malusieńki procent wpływów idzie od nas.
A wypuszczanie ograniczonej ilości produktu, aby ludzie musieli kupować u nich, to teraz modny zabieg marketingowy, wystarczy trochę poczytać.
A wypuszczanie ograniczonej ilości produktu, aby ludzie musieli kupować u nich, to teraz modny zabieg marketingowy, wystarczy trochę poczytać.
Tak to z pewnoscia modny zabieg marketingowy, ograniczanie sie do jednego kanalu dystrybucyjnego. Chetnie troche poczytam o tej genialnej strategii.
Czekam :)
JackSentill - ależ i na całym świecie zakupy sieciowe to nie podstawa. Ciągle podstawą są standy z grami w sklepach. Choćby po to aby babci wnuczkowi diablo kupiła itp. Albo pracownik umysłowy, który robi zakupy dla żony i dwójki dzieci zobaczy w tesko diabloIII i sobie weźmie (bo dla niego to nie majątek, pewnie tyle co butelka whisky) żeby się po robocie rozerwać. Ale parcia na granie nie ma takiego aby kupować prosto od blizzarda.
Ze względu na dobre wspomnienia - czekałem na Diablo 3. Teraz (kiedy czytam co się i jak stało że muszę na nie czekać) to ono na mnie poczeka. I to długo. Szkoda moich pieniędzy i nerwów.
A gdzie tu masz ograniczanie się do jednego kanału dystrybucyjnego? W którym miejscu to wyczytałeś z mojej wypowiedzi? Chodzi o ilość, która trafia na sklepowe półki. Naprawdę myślisz, że oni nie wiedzą co robią i wiesz lepiej. Twój sarkazm chyba w tym momencie ci nie wyszedł.
A wypuszczanie ograniczonej ilości produktu, aby ludzie musieli kupować u nich, to teraz modny zabieg marketingowy, wystarczy trochę poczytać.
Tutaj to wyczytałem i wciaz czekam na materialy o tym modnym zabiegu marketingowym.
[20] Pomogę Ci bo niewiele wiesz w temacie.
Cały polski nakład gry komputerowej "Diablo 3" został wyprzedany na pniu. W ciągu tygodnia gra zniknęła ze sklepowych półek - informuje "Puls Biznesu".
Jej dystrybutor CD Projekt przygotował spory zapas tej gry, będącej najnowszym dziełem firmy Blizzard. Nie przewidział jednak, że zgromadzony na dwa - trzy miesiące sprzedaży zapas wyczerpie się po kilku dniach.
Fani tej gry czekali na jej kolejne wydanie aż 10 lat. Eksperci branży oceniają, że Polacy mogli kupić nawet 80 tys. egzemplarzy "Diablo 3".
CD Projekt ma dostać jeszcze kilka tysięcy sztuk z rezerwy wydawcy, ale duża partia gry powinna pojawić się na przełomie czerwca i lipca.
Puls Biznesu/mr
Cóż za pierdoły w komentarzach, cóż za teorie spiskowe.
Sprawdźcie sobie jaki był nakład (był bardzo duży), a dopiero potem krytykujcie i wymyślajcie teksty o "umyślnym ograniczaniu liczby kopii".
[23] Masz źródło, w którym podano nakład na rynek polski?
Polski wydawca (CDP) nie podaje jaka ilość trafiła do sklepów, nie jest nawet w stanie podać terminu koejnej dostawy, a do kogoś pretensje mieć trzeba. Albo do CDP albo do B.
ja tam poczekam na t wersje pudelkowa do lipca. Bledy z serwerow poznikaja moze do tego czasu. ALE na pewno nie kupie wersji elektronicznej i nawet gdyby to byla jedyna drogazakupy gry to juz wole sobie daroac ten tytul niz nabijac kieszen Blizzie (choc uwazam osobiscie ze gra warta jest tej kasy to ze zwyklej ludzkiej zawzietosci nie kupie wersji elektronicznej. Gdyby kosztowala tyle co pudelkowa albo gdyby pudelkowa kosztowala tyle co eletr - OK nie widze problemu, ale nie bede przeplacal tylko dlatego ze Blizzard powiedzial: "BO TAK")