Microsoft: Xboksa 360 czekają jeszcze ponad dwa lata owocnego życia
nie miałbym nic przeciwko, ale niech schowają się ze swoimi gównami na kinecta, wiele niespodzianek dobre sobie
Spencer zaklina rzeczywistosc. Z godnych uwagi gier na wylacznosc Xbox ma Halo4, nowe GoW i caualowa wersje Forzy, plus klika mniejszych tytulow na XBLA (moze jeszcze Alan Wake 2 sie pojawi, ale pewnie tez na PC). To odgrzewane kotlety, Sony ma duzo lepsza biblioteke, bo the Last of Us, the Last Guardian czy Beyond to nowe marki, kotlety (np. nowy GoW) tez sa, ale jako dodatek, nie glowne danie.
owocnego życia
Taaaa.
Zazdroszczę użytkownikom X360 trzech serii, które nie dane są właścicielom PS3. Otóż chodzi o Forzę, Halo oraz Crackdown.
Crackdown? Przecież to słaba gra. Zapomniałeś o Girsach
Żona będzie zawiedziona, bo obiecałem, że kupię jej konsolę MS albo Sony, kiedy wyjdzie nowa generacja. :)
Niby wspieranie x360 do 2014 r. niekoniecznie musi mieć wpływ na premierę kolejnej wersji, ale jakoś tak w tym temacie cicho, nie licząc głupich newsów, które próbują z każdego pierdnięcia rekonstruować specyfikację techniczną i listę gier... Faktów brak.
Nie widze problemu by x360 miał jeszcze "owocne życie" jeszcze przez dwa lata... co nie stoi na przeszkodzie by była nowa konsola... co? za dużo roboty i tu i tu? no tak, po co się przemęczać...
Świetnie. Mój pecet wymaga solidnego upgrade'u, wręcz zacząłem rozważać przejście na konsole, ale odwlekanie kolejnej generacji w nieskończoność nie wpływa pozytywnie na moje nerwy. Tak czy inaczej, jak Microsoft wraz ze swoimi "specjalistami" wiedzą lepiej, kiedy wprowadzić kolejną generację, niech się bawią sami. Oby nie oberwało im się po tyłku tak samo, jak oni zrobili z PS3.
W tytule jest fatalny błąd, to nie Xboxsa 360 czekają dwa lata owocnego życia, ale Kinecta, czy na Xsa jeszcze robią jakieś gry? Jeżeli exclusywne tytuły to chyba tylko na Kinecta.
Czeka nas wiele niespodzianek? To dajcie kuźwa gry w full hd, dostosowanie do trybu wyświetlania współczesnych telewizorów, z co najmniej poczwórnym aa i anizo x16, wtedy pogadamy.
Nic nie przeszkadza wydanie nowej konsoli a wspieranie starej,poza tym zawsze mogą jeszcze kilka lat wydawać gry na nową i starą konsolę,mają dosyć dużą bazę użytkowników na 360 więc biznes i tak będzie się kręcił czy dla konsoli nowej lub starej.
Sami hejterzy :)
Nikt nie mowil ze wycisna z x360 jakies mityczne sily i moce, jak to bylo mowione w przypadku PS3. Mowa jest o owocnym zyciu konsoli i takie bedzie - w przyszlym roku wychodzi na nia pare niezlych hiciorow i zapewne tak samo bedzie rok pozniej. Nie wiem co w tym takiego dziwnego :)
@dj_sasek [ gry online level: 13 - Konsul ] >No i masz, kolejne 2 lata bez rozwoju...
A kto broni developerom robic wymagajce sprzetowo tytuly PC-only?
Jak sobie na to odpowiesz, to pukniesz sie w glowe zastanwiajac sie jak mogles taka bzdure w tej chwili napisac :)
@Drau absolutnie nikt nie broni ale dzieki osobom myslacym jak Ty mamy wlasnie zastoj :) poniewaz podobni do Ciebie mowia tak samo "a po co mi nowa grafika ?" i kupujecie co wam M$ wcisnie :) a ze jest to ogromny rynek, to nikomu sie nie oplaca robic nowych rzeczy :P
Oczywiscie zakladam ze masz konsole od M$ bo inaczej nie wypowiadalbys sie na temat czegos o czym nie masz pojecia prawda ?
@Ogarniacz [ gry online level: 4 - Konsul ]: widze, ze nic nie zrozumiales :)
Ja nie pisze gier, wiec niczego nie hamuje. Ja nie bronie developerom pisac gier PC-only, wymagajcych sprzetowo. Tak samo konsole im tego nie bronia, wiec trudno mowic, ze hamuja cokolwiek.
Moze.. po prostu warto sie glebiej zastanowic dlaczego wlasnie owi develoeprzy robia to, co robia i miec pretensje przede wszystkim - do nich? No bo skoro rynek PC tak preznie daje sobie rade, chociazby patrzac na swiat hardware'u, to przeciez powinno sie to oplacac, nie? A jednak to - tu slowo kluczowe, uwaga - DEVELOPERZY podejmuja takie, a nie inne decyzje.
W jednym masz racje - mi lepsza grafika nie jest potrzebna, od dluzszego czasu mowie glosno, ze czego innego oczekuje, jesli ma sie wydarzyc postep technologiczny i jakosciowy - nieliniowosci, szerokiego wahlarza mozliwosci w gameplayu i przede wszystkim tego, czego dzis nie ma - konkret fizyki.
Te rzeczy wzbogaca gry duzo bardziej, niz kolejna rewolucja graficzna. Szkoda tylko, ze wlasnie na tym skupai sie developerzy jak tylko dostana w swoje rece lepszy sprzet.. na fajerwerkach, a nie na sednie sprawy.
PS. Mam, ale co z tego? Spodziewam sie argumentu w moja strone, ze "fanboj", ale to bedzie nietrafiony argument. Ja nie mam nic do PCtow i postepu graficznego, neich sobie bedzie, niech bedzie on na waszych zabawkach - nie mam z tym problemu. Mam tylko problem z braniem na celowenik latwy cel i zwalanie winy na kawalek sprzetu, kiedy to ludzie podejmuja decyzje - w pelni swiadomie. Tyle.
Czyli za 2 lata kupie nowego kompa. :) Teraz totalnie nie ma sensu
Drau, fanboj nie fanboj ale do okulisty to byś się przeszedł ;)
-> "Sami hejterzy :)" <-
Poczytaj jeszcze raz na spokojnie, post za postem. 1-16
@StefanBurczymucha [ gry online level: 1 - Generał ]: geez... przeciez ewidentnie pisalem o ludziach negatywnie sie wypowiadajacych..
Jeszcze 2 lata super to jeszcze mi się opłaca kupić Xboxa360... Jeszce jakby mogli przez te 2 lata zmniejszyc abonament tak o 50 % było by pięknie...
@Drau proste dllaczego tak robia : dla kasy :) a ze Ty im nie bronisz ? a kogo to obchodzi ? Ty jak i caly rynek Polski to maly shit w porownaniu z amerykanskim, szkoda tylko ze w Polsce coraz wiecej hamburgerow widac :) no ale przeciez JA CI TEGO NIE BRONIE :)
@Seyoba kup sobie PS3, lepsze gry zapowiedziane i nie ma abonamentu :P
I PeCetowcy powinni się też cieszyć, dzięki temu przez lata nie trzeba będzie wymieniać procesora i karty graficznej ;)
@up jeszcze mnie nie pogrzalo zeby swoje zakupy podzespolow dopasowywal pod konsole - karte wymieniam raz na rok :P A jak chce pograc na konsoli to odpalam PS3 :)
@Oragniacz to miło że mi doradzasz co kupić tylko ja już wybrałem... poza tym kuzyni którzy mieszkają kilka bloków dalej ode mnie mają PS3... U nich gram i w sumie przejadły mi się już te exy. A abonament to nie problem ... Sorry ale wolę Xboxa360...
@Ogarniacz [ gry online level: 5 - Konsul ] >@Drau proste dllaczego tak robia : dla kasy :) a ze Ty im nie bronisz ? a kogo to obchodzi ? Ty jak i caly rynek Polski to maly shit w porownaniu z amerykanskim, szkoda tylko ze w Polsce coraz wiecej hamburgerow widac :) no ale przeciez JA CI TEGO NIE BRONIE :)
Ty naprawde nie zrozumiales nic a nic. W ogole nie cziasz kontekstu mojej wypowiedzi, a probujesz cos od siebie.. Gadasz cos od rzeczy o rynku polskim, kiedy ja nigdzie sie do polskieg rynku nie odnosilem.. Rowniez nie rozrozniasz pytan retorycznych z mojej strony.
W dodatku cos personalnie w moja strone.
Szkoda mojego czasu by ci tlumaczyc, polecam tylko poczytac posty, do ktorych sie odnosilem, a nie tylko i wylacznie moje posty, jak to zrobiles aktualnie. Moze sie w glowce cos rozjasni.
Tylko zrob sobie przysluge i czytaj ze zrozumieniem.
Wszystkim dywagantom polecam http://www.lensoftruth.com/ .Dosane porownanie wychodzacych tytulow na oby trzy dostepne zazwyczaj platformy. Obie konsole maja swoje plusy i minusy. PSN to jeden wielki minus w porownaniu z Live! Na rzecz PS3 przemiawia natomiast move i naped bluray. Dla mnie to wystarcza.
PS. nie wiem czy wiecie ze sporo gier mozna uruchomic w wyzszej rozdzialce na PS3. Wystarczy w ustawieniach video wyrzucic tryb 720p zostawiajac tylko 1080p. Przykladowo Castlevania:Lord of Shadows.
Upscalowac to mozna na kazdej konsoli, ale raczej nie o to chodzilo ludziom wspominajacym o 1080p.. :)
@Drau no to sie chlopie nie zrozumielismy, polecam przeczytac jeszcze raz posta ktorego napisalem... ja nie potrzebuje sciany tekstu zeby cos zrozumiec. Musisz mi wybaczyc, ze nie tlumacze Ci kazdego zdania :)
Drau ---> Lepsza fizyka raczej również będzie wiązała się z jakimis obciążeniami dla sprzetu. Poza tym lepszą fizykę czy AI jest stworzyc nieporównywalnie ciężej niż grafikę, prawda? Jeśli wogóle można opracować dzis dobrą fizykę...
Pretensje powinno się miec natomiast nie do developerów, ale do odbiorców, czyli tłuszczy, która kupuje to co kupuje. Widzisz Drau, jeśli tłuszcza domaga się kolejnych części głupich filmów, to je w reguły dostaje. Stąd też wysoko budżetowe kino jest chujowe, co nie? Do kogo więc można mieć pretensje o ten zastój na rynku gier?
A PC jest obecnie za słaby, by ruszyć sam. Ma za mało odbiorców i wiele wiele innych problemów. Nie możesz mówić o PC "co mu broni ruszyć?" w sytuacji, gdy jest zależny od innych platform. Na pocieszenie ma najlepsze eksluziwy i największe mozliwości gatunkowe. No i coraz więcej mniejszych i niezależnych twórców zaczyna działać na tej płaszczyźnie. Tam też dobrej grafiki nie będzie, a ja jako PC-towiec cieszę się, że wkrótce dostanę wiele zróżnicowanych gier do wyboru.
PS: A nieliniowości na konsolach prędko nie uswiadczysz i myslę, że dobrze o tym wiesz. Na tym polu to konsola leży i kwiczy.
W przeciwieństwie do ekip pracujacych tylko na PS3 to w światku developerów zajmujących się grami na X360 nie ma takiego ciśnienia aby wycisnąć z tej konsoli wszystkie soki tak jak robi to Naughty Dog ze swoim Uncharted i The Last of Us.
@Ogarniacz [ gry online level: 5 - Konsul ]: no pewnie, odwracaj kota ogonem, kiedy to ty sie wpieprzasz miedzy wodke a zakaske, nie ja.
@piotreksik23 [ gry online level: 36 - Pretorianin ] >Drau ---> Lepsza fizyka raczej również będzie wiązała się z jakimis obciążeniami dla sprzetu. Poza tym lepszą fizykę czy AI jest stworzyc nieporównywalnie ciężej niż grafikę, prawda? Jeśli wogóle można opracować dzis dobrą fizykę...
Pewnie, ze mozna.
Czy fizyke i AI trudniej stworzyc? AI moze tak, z fizyka bym sie klocil. Nawet jesli - to czy nie lepiej sie wlasnie skupic na nich, niz ciagle przec w grafe? Po co to usprawiedliwiasz?
>Pretensje powinno się miec natomiast nie do developerów, ale do odbiorców, czyli tłuszczy, która kupuje to co kupuje. Widzisz Drau, jeśli tłuszcza domaga się kolejnych części głupich filmów, to je w reguły dostaje. Stąd też wysoko budżetowe kino jest chujowe, co nie? Do kogo więc można mieć pretensje o ten zastój na rynku gier?
A.. no bo to tylko konsolowcy kupuja chlam pokroju Call of Duty w milionach, prawda? Jak zwykle udowadniasz swoj bias.
>A PC jest obecnie za słaby, by ruszyć sam. Ma za mało odbiorców i wiele wiele innych problemów.
Tak? Jakos przedstawiciele "elite PC mastah race" wypowiadajacy sie nawet na tym forum zawsze stwarzaja wrazenie, ze jest inaczej. A to ci dopiero...
>Nie możesz mówić o PC "co mu broni ruszyć?" w sytuacji, gdy jest zależny od innych platform.
Bzdura. Wystarczy wiecej inicjatywy developerow i nie bedzie zadnej zaleznosci.
Albo wiecej inicjatywy graczy PCtowych w kupowaniu gier?
>PS: A nieliniowości na konsolach prędko nie uswiadczysz i myslę, że dobrze o tym wiesz. Na tym polu to konsola leży i kwiczy.
A kto mowi, ze oczekuje jej tylko po konsolach? Oczekuje jej od gier w ogole.
Bo jakbys nie zauwazyl, to na PCtach wcale nie jest lepiej z ta niliniowoscia - ni chuja.
No ale nie ma to jak bias.
Nie wiem co oznacza słowo bias. Możesz mi wytłumaczyć? To jakieś kolejne wymyślone - obok hejt i hajp - aby być fajnym na Internecie? Nie umiesz czytać ze zrozumieniem i Ci to zaraz udowodnię
Czy fizyke i AI trudniej stworzyc? AI moze tak, z fizyka bym sie klocil. Nawet jesli - to czy nie lepiej sie wlasnie skupic na nich, niz ciagle przec w grafe? Po co to usprawiedliwiasz
Nie napisałem, że nikt nie pracuje i nic nie usprawiedliwiam. Skąd wiesz, że nikt nie pracuje nad fizyką, tak jak nad grafiką? Ja napisałem tylko, że ciężej jest ją stworzyć. A jesli ciężej stworzyć to ciężej o efekty, które na tym polu są skromniejsze.
A.. no bo to tylko konsolowcy kupuja chlam pokroju Call of Duty w milionach, prawda? Jak zwykle udowadniasz swoj bias
Zastanawiam się dlaczego podałeś przykład gry, która ma 95% sprzedaży na konsolach, a z 5% na PC. A teraz weź „Skyrim” i znajdź gdzieś statystyki. Ile będzie 40% na PC czy więcej? „Wiedźmin 2”? Pewnie ma z 60% I to pokazuje czego chcą PCtowcy (jakiego kierunku). A „Call of Duty” jakis wynik ma, ale Twój przykład jest nietrafny, bo wchodzisz na teren PC podając przykład gry, która jest prowadzona przez konsole, a na PC staje się ochłapem, która dobrze sprzedaje się dzieki ogromnej machinie reklamowej i braku innego wyboru wśród FPSów. Poza tym ma bardzo fajne korzenie.
Prawie każda gra wysoko budżetowa i multiplatformowa przygotowywana jest pod konsole. PC-towcy nie mogą kształtować rynku, gdyż twórcy zawsze będą zwracali uwagę na konsole. Pctowiec ma więc do wyboru kupic „Call Of Duty” lub nie kupić nic. Oczywiście ma inne gry do wyboru, ale chyba nie sadzisz, że tak dobrze sprzedające się „Legend of Gimrock” ma szanse wygrać kampania reklamową „Call of Duty”. Twój przykład jest tendencyjny i nieprzemyślany.
Tak? Jakos przedstawiciele "elite PC mastah race" wypowiadajacy sie nawet na tym forum zawsze stwarzaja wrazenie, ze jest inaczej. A to ci dopiero...
Widzisz,. 2 posty wyżej wspominałeś coś, że nie masz na mysli Polski, a teraz próbujesz stworzyć wizerunek przewagi PC „na tym forum” (czyli w tym kraju) gdzie rzeczywiście PC ma przewagę, ale odnosząc się do dyskusji dt. rynku światowego, w którym Polska się nie liczy.
Brawo kolego. Nie ma co jak podawać przykład przewagi PC w Polsce mając na mysli rynek światowy!
Bdura. Wystarczy wiecej inicjatywy developerow i nie bedzie zadnej zależności
Jeśli wystarczy tylko inicjatywa to weź załóz jakąś firmę i wykorzystując inicjatywę przekształć ją w skarbiec dolarów.
jakbys nie zauwazyl, to na PCtach wcale nie jest lepiej z ta niliniowoscia - ni chuja
Nieliniowości nie ma, ponieważ rynek kształtowany jest przez konsole. Jak Ty natomiast zauważysz i cofniesz się do gier PC lat powiedzmy 1997 – 2005 to nieliniowości znajdziesz znacznie więcej niż dziś.
@piotreksik23 [ gry online level: 36 - Pretorianin ] >Nie wiem co oznacza słowo bias.
Jaki purysta sie znalazl. Akurat nie uwierze, ze nie znasz angielskiego slowa.
>Skąd wiesz, że nikt nie pracuje nad fizyką, tak jak nad grafiką?
Bo efektow nie widac - i to od lat. W przeciwienstwie do parcia na grafe i rewolucji w tym temacie.
>Zastanawiam się dlaczego podałeś przykład gry, która ma 95% sprzedaży na konsolach, a z 5% na PC. A teraz weź „Skyrim” i znajdź gdzieś statystyki. Ile będzie 40% na PC czy więcej? „Wiedźmin 2”? Pewnie ma z 60% I to pokazuje czego chcą PCtowcy (jakiego kierunku). A „Call of Duty” jakis wynik ma, ale Twój przykład jest nietrafny, bo wchodzisz na teren PC podając przykład gry, która jest prowadzona przez konsole, a na PC staje się ochłapem, która dobrze sprzedaje się dzieki ogromnej machinie reklamowej i braku innego wyboru wśród FPSów. Poza tym ma bardzo fajne korzenie.
5%? Nie zartuj chlopie, bo to kiepski dowcip. Prowadzona przez konsole moze byc, ale na PC sprzedaje sie co najmniej bardzo dobrze, wiec jest to tak samo dobry przyklad, jak kazdej innej gry sprzedawanej w milionach.
mowisz: PCciarze chca Skyrim, chca Wiedzmina! Taaa.. rownie dobrze chca MMO na kazdym kroku, ktore sa tak samo ambitne jak CoD. Nie przekonasz mnie do swojej teorii o ambitnosci tej platformy i gier na nia, z ktorej jestes znany z innych watkow, bo prawda lezy po srodku - zarowno na konsolach i na PC sa gry ambitniejsze, jak i ochlapy. I ochlapy pokroju MMO/CoDopodobnych sprzedaja sie na PC takze bardzo dobrze.
>Prawie każda gra wysoko budżetowa i multiplatformowa przygotowywana jest pod konsole. PC-towcy nie mogą kształtować rynku, gdyż twórcy zawsze będą zwracali uwagę na konsole. Pctowiec ma więc do wyboru kupic „Call Of Duty” lub nie kupić nic. O
No i nie kupujac CoDa - moze powiedziec, ze nie chce takich gier. Po co wiec kupuje?
Wlasnie w ten sposob mozna ksztaltowac rynek, ale tu musi byc prawdziwa chec, a nie twoje slowa vs pare mln sprzedanych CoDow co rok na PCtach (czemu tak usilnie starasz sie zaprzeczac).
>Oczywiście ma inne gry do wyboru, ale chyba nie sadzisz, że tak dobrze sprzedające się „Legend of Gimrock” ma szanse wygrać kampania reklamową „Call of Duty”.
A czy gracze mozgow to jzu nie maja, tylko rzadzi nimi kampania reklamowa?
>Widzisz,. 2 posty wyżej wspominałeś coś, że nie masz na mysli Polski, a teraz próbujesz stworzyć wizerunek przewagi PC „na tym forum” (czyli w tym kraju) gdzie rzeczywiście PC ma przewagę, ale odnosząc się do dyskusji dt. rynku światowego, w którym Polska się nie liczy.
Ja sie staram? Ja tylko cytuje to, co zauwazam tutaj na forum (bo rozmawiam tez tutaj, na tym forum), ale to ludzie, do ktorych wypowiedzi sie odnosze tak wlasnie uwazaja, a nie ja. Dlatego moje zdziwienie, ze nagle fan tej platformy przychodzi i mowi cos takiego.
Zle zinterpretowales, nie pierwszy raz zreszta.
>Jeśli wystarczy tylko inicjatywa to weź załóz jakąś firmę i wykorzystując inicjatywę przekształć ją w skarbiec dolarów.
Ty narzekasz, a ja mam podejmowac dzialania w twoim imieniu? Ciekawe.. ale nie, chyba zostawie to tobie.
>Nieliniowości nie ma, ponieważ rynek kształtowany jest przez konsole. Jak Ty natomiast zauważysz i cofniesz się do gier PC lat powiedzmy 1997 – 2005 to nieliniowości znajdziesz znacznie więcej niż dziś.
Na przyklad?
Bo efektow nie widac - i to od lat. W przeciwienstwie do parcia na grafe i rewolucji w tym temacie
Efekty były widoczne kilka lat temu. Ale od czasu "Half-Life 2" być może rzeczywiście trudno dokonać postępu. To, że czegoś nie widać, nie oznacza, że się nad tym nie pracuje, więc nie możesz tego wiedzieć. Poprośmy panów z GOL-a by popytali ludzi z branży dlaczego grafika cały czas może iśc do przodu, a fizyka czy AI stoi. Bo to ciekawy temat, o którym sie nie rozmawia.
5%? Nie zartuj chlopie, bo to kiepski dowcip
To nie był kiepski dowcip tylko dane z CD-Action (jak chcesz to znajdę Ci numer, nawet wkleję fragment tekstu). CoD sprzedało się w proporcjach 95-5% dla konsol, taki "Skyrim" juz na pewno inaczej. Natomiast owszem, PCtowcy chcą gier MMO, ale to jest specyfika tej platformy. Ale dlatego, że MMO na konsolach leży (ograniczenia). Gdyby miało takie możliwości jak na PC, konsolowi gracze również tego by chcieli.
No i nie kupując CoDa - może powiedzieć, ze nie chce takich gier. Po co wiec kupuje?
Czyli gracz Pc-towy wg Ciebie ma nie kupic nic? Problem polega, że gracz PC-towy nie może kształtować rynku (cały czas pisze w takim kontekście) więc nie jest kompletnie ważne czy kupi czy nie, bo wydawca i tak zwraca uwagę na sprzedaż gier na konsolach. Jak gracz nie kupi to nie dostanie w efekcie nic. Sam kilka razy kupiłem gry, wiedząc, że są one uproszczone czy ukonsolowione. Czemu to zrobiłem? Bo jestem graczem i lubię grać i kupuje to co jest na rynku. Nie mam innej możliwości. Inna możliwość to: mogę przestać być graczem.
Sory, ale prezentujesz postawę, że gracz PC-towy może wpłynąć na decyzje wydawcy. Ty naprawdę uważasz, że w dzisiejszych czasach giganci (bo chodzi tylko o nich) skupiający się na grach za miliony dolarów zwracają uwagę na ten segment rynku?
A czy gracze mozgow to jzu nie maja, tylko rzadzi nimi kampania reklamowa?
No cóż, generalnie można powiedzieć, że każda masa nie ma mózgu, pytanie jaki jest w niej odsetek mózg mający? Myślę jednak że więcej PC-towców mózg ma, choćby po to by poradzić sobie z grafiką, sterami, instalacją, systemem i milionami problemów, które mogą wystąpić. Tak jak napisałem "CoD" sprzedało się bo:
- kampania reklamowa (zawsze zrobi swoje)
- dobre korzenie serii
- dobre (jeszcze za czasów MW) multi
- brak innych możliwości (95% FPS jest takie same)
Zobacz. Brzmisz tak, jakbyś oczekiwał, że "CoD" nie powinno się w ogóle sprzedać, a ja Ci próbuje pokazać, że sprzedąło się w zakresie bardziej ograniczonym niż ambitniejsze tytuły z tego przedziału AAA, co ma być dowodem na to, ze gracz PC idzie w innym kierunku niż konsolowiec. A Ty posługujesz się systemem zero-jedynkowym. Jak się nie sprzeda to będzie dowód. Tylko liczą się proporcje.
Ty narzekasz, a ja mam podejmowac dzialania w twoim imieniu? Ciekawe.. ale nie, chyba zostawie to tobie
Nie. To Ty uzyłeś argumentu inicjatywy. Napisałeś, że inicjatywa twórców byłaby w stanie zapewnić zmianę grafiki, fizyki i nielinowosci dla graczy PC bez strat finansowych dla własnej firmy. Jesli by tak było, twórcy już dawno by to zrobili.
Na przyklad?
Trochę śmieszne, że muszę podawać Ci przykład. Gdyby "Fallout 1 czy 2", gry typowo PC zostały poddana nawet powolnemu procesowi ewolucyjnemu, dzis dostałbys gre tak nieliniową, że spadłbyś z krzesła i nie mógł się pozbierać. To samo z "Arcanum" i setkami innych gier (głównie rpg).
Nie przekonasz mnie do swojej teorii o ambitnosci tej platformy i gier na nia, z ktorej jestes znany z innych watkow, bo prawda lezy po srodku
Musisz jednak pamiętać, że ambitność w mojej teorii nie oznacza poziomu trudności, ale złożoność tytułu lub warstwę fabularną czy właśnie nieliniowość. A także to, że na moja teorie należy patrzeć z perspektywy możliwości danej platformy, a nie jak jest obecnie wykorzystywana. Bo wielu niezgadzających sie z tym, wyskakuje z pytaniem: to podaj nowe ambitne gry na PC?
A więc, jeśli kiedykolwiek na konsolach zaczną powstawać tak złożone gry jak "Fallout" czy inne klasyczne rpgi, czy takie ilości przygodówek różnej maści (w pewnym momencie miałem nadzieję, że "Heavy Rain", "Alan Wake" i " L.A. Noire" rusza konsole mocno w tym kierunku, przy okazji fajnie go ewoluując), a w warstwie FPS realistyczne symulatory (haha) czy gry prawdziwie taktyczne to wtedy może to Ty będziesz miał rację.
PS: Nie wspominając o gracz ekonomicznych i strategicznych, z definicji (relatywnie) ambitnych bo zmuszających do jakiegokolwiek ruszenia szarymi komórkami (czasem nawet dość mocno)
