Nowe SimCity wymaga połączenia z siecią. Twórcy obiecują, że gra nie powtórzy błędów Diablo III
Zakladam, ze do konca roku zdecydowana polowa gier single player bedzie wymagala stalego polaczenia z internatem.
Ciekaw jestem jak to długo potrwa i kiedy ludzie powiedzą STOP.Podejrzewam że niedługo i do użytkowania Windowsa trzeba będzie być online cały czas.Masakra gdzie to wszystko zmierza.
Jakie STOP? Diablo III najszybciej sprzedającą się grą na PC. Widać, że tego właśnie chcą gracze i niech nie narzekają więcej na takie rozwiązania - pokazali portfelami, że je akceptują, ba, nawet chwalą.
Podejrzewam że niedługo i do użytkowania Windowsa trzeba będzie być online cały czas
Pacz i płacz
http://nt.interia.pl/komputery/programy/news/windows-8-jak-sie-sprawuje-w-praktyce,1702810,53
Bez dostępu Windows 8 straci znacznie na swojej funkcjonalności, zwłaszcza że jest nacisk na pracę/przechowywanie w chmurze
W Windows 9 chmura pewnie będzie już wymogiem do uruchomienia (+ kwartalny abonament, a co :D )
Widać, że tego właśnie chcą gracze i niech nie narzekają więcej na takie rozwiązania - pokazali portfelami, że je akceptują, ba, nawet chwalą
Naprawdę mam nadzieję że to był sarkazm (już nie wspominając że twoje stwierdzenie jest wewnętrznie sprzeczne)
Sporo osób jest niewolniczo przywiązana do marki, i zrobiłaby wszystko dla kolejnej części ulubionej gry. To samo było z Originem i ME3.
Co nie oznacza że gracze pragną być inwigilowani, i zmuszani do grania w gry single player online. Dlatego też całkiem słusznie narzekają.
Dlatego też sporo osób się na Diabolo/Origin wypięło.
Co do SimSity, to dla mnie i tak jest skreślone bo Origina instalować nie zamierzam. Ten news to tylko gwóźdź do trumny. Zobaczymy czy EA się nie przejedzie na takim założeniu, w strategie tego rzędu jak SimCity grają jednak innej klasy osoby niż "dozgonni wyznawcy" Diaboła
Moich pieniedzy w zwiazku z powyzszym nie dostana. Nie bede placil ciezkiej kasy za wypozyczenie gry, do ktorej ktoregos dnia syfilis w postaci EA odlaczy serwery. A tak w ogole - po diabla robic jednoczesnie dwa tytuly z serii Sim City - nie mogli zrobic jednej pod net (i fejskupe skoro ja tak kochaja) a druga - dla jednego gracza tak jak poprzednie czesci...
Ja tam czekam na tę grę. Stałe połączenie sieciowe to żaden problem. Zwłaszcza przy takim tytule. :)
Gdzie jak gdzie ale po co w SimCity stałe połączenie z netem? Chcą się uchronić przed piractwem? Będzie tak samo jak z BF 3 "zabezpieczenia nie do złamania". Stałe połączenie w Battlefieldzie jeszcze jestem w stanie pojąć ale tu? Dziękuje nie kupie, EA mogę jedynie powiedzieć ahoy!
WrednySierściuch - co to znaczy "niewolniczo przywiązana do marki"? Daj spokój. Takie działania, jakie podjął Blizzard (i które nic nie dały, miało być bezpiecznie, są włamania, oszuści już są) powinny być piętnowane, a nie chwalone. Diablo III w zasadzie wypożyczyłeś, bo jak Blizz wyłączy serwery, to nie pograsz, jak wprowadzi opłaty (co zastrzega sobie jako opcję), to też nie pograsz (chyba, że zapłacisz). Takie tłumaczenie "bo marka" jest głupie i oznacza tylko podwójne standardy i tym samym wybiórczość względem tego, że jedna firma jest OK a druga nie. Napisałeś, że sporo osób wypięło się na Diablo/Origin. Jakich sporo? BF3 zszedł o ile mnie pamięć nie myli w 13 mln. egz., Diablo III jest najszybciej sprzedająca się grą na PC, wiec kto się wypiął? Jednostki, gdzie na jedną wypiętą, przypada 100 z wywieszonym jęzorem? Daj spokój.
bistuskot - czytałeś w ogóle treść tego, co komentujesz, czy tylko nagłówek?
Dziękuję, postoję.
Może kiedyś wydadzą normalne Sim City 5. Póki co- jeszcze nie kupiłem Anno 2070, 1404 z dodatkiem z powrotem mnie ciągnie, są Tropico... Nie ma co płakać :)
Z niebywałą "przyjemnością" podpisze się pod postem Luke go.
Po roku/dwoch ea tradycyjnie wylaczy serwery i tyle z grania w simcity...
Dla mnie developer simcity jest śmieszny,To jasne że nie będą mieli takich problemów, gdyż jeśli będą mogli liczyć na 1/5 sprzedaży D3 to wszystko.
Mam znajomych ziomków grających w D3, tutaj też jest o tym mowa, że więcej czasu mówi się o problemie niż faktycznie występował.
