Diablo III – porady stetryczałego gracza
Bardzo fajny poradnik, ale ja zupełnie nie zgadzam się z tym, zeby olewać kowala i tworzone przez niego przedmioty przy pierwszym przechodzneiu gry. Rozumiem, że potem przydaje sie kasa, ale to tak jakby na własne życzenie wycinać sobie jeden z przyjemniejszych elementów diablo ;)
Osobiście miałem dużo frajdy z ulepszania kowala, zbierania surowców i tworzenia przedmiotów, które bardzo często są dużo lepsze od tych wypadajacych z przeciwników. Fajne było też ryzyko przy losowaniu statów :)
Kupowanie itemów na AH przy pierwszym przechodzneiu gry jest dla mnie równie "fajne", jak używanie kodów. Nie dość, że kowal traci na znaczenie, to cały loot z mobów staje się bezwartościowy. Na własne życzenie psuje się zabawę. No nic... może to ja jestem poprostu stetryczały :>
Punk widzenia zależy od punkt siedzenia :). Olewanie przedmiotów tworzonych u kowala jest, z ekonomicznego punktu widzenia, w pełni uzasadnione. Jeśli ktoś chce mieć "single player experience" (nie korzystać z aukcji i pomocy innych graczy) to nie ma problemu - można rozwalać i tworzyć nowe przedmioty do woli :).
Ale rozumiem Twoje podejście i fakt, że niektórzy gracze mogą mieć sporo frajdy z tworzenia itemków na normalu i koszmarze. Ja jednak wolę w Diablo "efektywność".
Inwestować w rozwój warto, jednak sugerowałbym wstrzymanie się od korzystania z jego usług aż do Inferno.
Nie warto uzywac go na inferno, gdyz jest za drogi. 90k za przedmiot "exalted". Zamiast 10 prob lepiej uzbierac po prostu 900k golda i kupic na AH bron z 800-900 damage (lub 1100+ na dwuraku).
kwiść tyle, że ulepszanie kowala to faktycznie głupota. Jeszcze gdyby od połowy gry na Normalu nie było to ograniczane to rozumiem, ale na tym poziomie trudności nie wypadają Karty Kowalstwa (Page of Blacksmithing) co pozwala ulepszyć Kowala jedynie do 4 poziomu, a wtedy jeszcze nie robi niczego wartego uwagi nawet jeśli mamy ten dwudziesty któryś poziom
Asmodeusz... 800-900 dmg ? kurde no popatrz, jestem na 53lvl i max dmg broni jednoręcznej jaką udało mi się znaleźć dla Mnicha to raptem 300 z hakiem. Grałem sobie też wczoraj z gościem, który łupał DH... i mówił że robi 15K dmg a miał taki sam level co ja. Można jakoś przefiltrować AH żeby pokazywało bronie z minimalnym współczynnikiem zadawanych obrażeń?
Do autora tekstu:
W związku z tym, że teleport do miasta jest darmowy, warto zbierać praktycznie wszystko, co wypada z przeciwników. Opychanie „białych” przedmiotów daje pozornie niezbyt wielką kasę, ale dzięki temu zawsze mamy drobniaki na naprawę.
Nie chciałbym grać z osobą, która co 5 minut robi TP do miasta żeby opchnąć wszystkie śmieci jakie zbiera... momentami wylatuje tyle niebieskich z ciągu 10 minut tłuczenia, że miejsca brakuje. Nie wyobrażam sobie zbierania białych. Białe to się zbiera jak w ferworze walki klika się na przeciwnika i przypadkiem weźmie się przedmiot, ale po potyczce od razu ląduje on na ziemi, bo o ile można zwiększać sloty skrzyni to nasz bohater nie dostaje więcej miejsca w ekwipunku wraz z osiąganiem coraz to wyższych poziomów.
Pomijając już sam fakt, że za białe masz kilka sztuk złota. Na Hellu z głupich beczek wylatuje po 300-400szt, więc "drobniaki na naprawę" zawsze się znajdą
przy pierwszym podejściu nie robi, ale startując drugą postacią możemy sobie u kowala sprawić trochę sprzętu.
@Coy2K
Nie jest głupotą, jeśli nie korzystasz z AH. Ulepszając kowala na bieżąco bardzo często masz możliwość zrobienia przedmiotu lepszego od tego, który wcześniej wydropiłeś. Karty kowalstwa są zupełnie nie potrzebne, bo z nich kowal robi przedmioty ponad twój lvl, więc raczej trudno z nich korzystać :>
yasiu startując drugą postacią możemy wejśc w AH i się okupić w sprzęt.
kwiść nie jest głupotą jeśli grasz sam... na normalu, no... na Nightmare od biedy też.
Problem w tym, że poziom trudności w Diablo III wzrasta bardzo szybko i bez porządnych przedmiotów taka "frajda" z upgrade'owania kowala szybko zamienia się we frustrację, gdy po raz któryś z kolei giniemy, bo stowry były za mocne a my mamy za słaby sprzęt. Kowal to fajna sprawa jak kręci Cię ta cała losowośc generowanych przez niego przedmiotów. To jest fajne jak gra nie stawia przed Tobą wyzwań w postaci mocarnych przeciwników... na Normalu faktycznie ich nie ma, potem może być nieco za późno jak wszystko poszło w Kowala, a my jedziemy na oparach gotówki :)
Co do kart kowalstwa zgadzam się, z tym że na wczesnym etapie różnorodność generowanych przez Kowala przedmiotów jest nędzna i nie ma sensu się w to bawić.
Coy2K - 300-400 golda to leci pod koniec Hella. Porady są skierowane raczej do osób, które dopiero co zaczynają przygodę z Diablo i im przydadzą się te drobne z białych itemkow. Zwlaszcza, ze wycieczka do miasta nie trwa az tak dlugo.
@Coy2K
"To jest fajne jak gra nie stawia przed Tobą wyzwań w postaci mocarnych przeciwników... na Normalu faktycznie ich nie ma, potem może być nieco za późno jak wszystko poszło w Kowala, a my jedziemy na oparach gotówki :)"
Może znowu wyjde na dziwaka, ale w innych grach jakoś się nie narzeka, że nie mozna sobie kupić lepszych przedmiotów od graczy, bo bez nich gra jest za trudna :> Oczywiscie rozumiem wasze podejście, tylko ja osobiscie nie widze dużej frajdy w przechodzneiu gry z samymi super IMBA itemami ;) Będę robił drugą postać do grania na Inferno, to spoko (trzeba szybko lvlować), ale pierwsze przejście chce zrobić sam, bez sztucznych wzmacniaczy :)
PS. Potem ludzie narzekają na to, ze koszmar i piekło sa proste ;)
Kupowanie itemów na AH przy pierwszym przechodzneiu gry jest dla mnie równie "fajne"
kwiść --> gwarantuje Ci że przy takim podejściu szybko stukniesz głowa w betonową ścianę i to nie na Inferno, już na Hell-u
drobne z bialych itemkow pomagaja (ale spokojnie mozna sie bez nich obejsc) mniejwiecej do 5lvl, pozniej na prawde nie ma sensu sie w to bawic. Zaden taki item nie jest wart wiecej niz 10g. Moze moby na normalu nie wyrzucaja 300g ale na pewno wiecej niz np. 5 ;)
jezeli chodzi o oplacalnosc rzemieslnikow to poki co inwestowanie w kolesia od gemow wydaje mi sie nawet mniej oplacalne niz w kowala. wyrobienie najlepszego gema jaki moze poleciec na hellu i w I akcie Inferno (przynajmniej mi nie polecialo jeszcze nic lepszego) kosztuje u tego pana 20k, natomiast na AH mozna je dostac po 3-6k. Nastepny w kolejnosci gem to 30k, niestety nie pamietam po ile stoja na AH. Moge sie jedynie domyslac ze te naj-najlepsze gemy z gry bedzie sie oplacalo wycraftowac bo poki co nie widzialem ich jeszcze na aukcjach ;)
kwisc --> Trzymam za Ciebie kciuki :) Mi starczylo cierpliwosci do walki z ostatnim bossem I aktu na Hellu. Wtedy to 120k golda i zmiana broni na lepsza rozwiazaly moje problemy.
fajnie slyszec ze na hellu juz trzeba maxowac itemy :D koszmar przelecialem z jedna rozdzka, konczylem ze sztyletem ktory dropnal
Asmodeusz... 800-900 dmg ? kurde no popatrz, jestem na 53lvl i max dmg broni jednoręcznej jaką udało mi się znaleźć dla Mnicha to raptem 300 z hakiem. Grałem sobie też wczoraj z gościem, który łupał DH... i mówił że robi 15K dmg a miał taki sam level co ja. Można jakoś przefiltrować AH żeby pokazywało bronie z minimalnym współczynnikiem zadawanych obrażeń?
Roznica miedzy sprzetem lv53 a lv60 jest GIGANTYCZNA. Na twoim levelu maksymalnie chyba mozesz miec bron w okolicy 450dps (nie liczac takiej co ma -level required). A wpadajac na lvl60 nagle dostepne sie robia dla ciebie zabawki 550-1250. Tylko ze nie masz co sie przejmowac - hella da rade przejsc tymi 4xx bez wiekszego halo. Inferno act1 tez nie powinno byc zle, chociaz na butchera bedziesz MUSIAL kupic lepsza bron, okolo 600 gdyz bez niej NIE DA SIE go pokonac - jest tam timer i jak nie zdazysz go zabic w wyznaczonym czasie to umierasz. Niestety inferno act2 to juz komedia i trzeba miec te 700+. Jest to chyba najtrudniejszy akt w grze, gdyz itemki jakie wypadaja na inferno a2 sa ZA SLABE aby przejsc ten akt. Doszlo do takiej paranoi, ze aby przejsc akt2 musisz kupic itemki z aktu3-4 - a sa tam ludzie, ktorzy przeszli akt2 przed nerfem skilli u wszystkich klas. I to oni teraz rozdaja karty.
kwiść - to co napisal slavo_cc. Odbijesz sie od inferno jak od betonowej sciany. Zreszta przeczytaj to co napisalem wyzej. Aby wysolowac butchera na act1 inferno musisz miec bron circa 600-650dps (ogolny DPS powinienes miec w okolicach 17-20k, teraz nie pamietam dokladnie). Problem jest taki ze w act1 inferno maksymalny damage jaki moze wypasc z broni jednorecznej to cos kolo 700. Czyli musisz miec nieziemskiego farta aby zdobyc sprzet potrzebny do przejscia dalej. Albo po prostu kupic taki stuff na AH.
@Asmodeusz
Domyślam sie, ze Inferno to zupełnie inny poziom i nie mam zamiaru farmić intemów przez 2 miesiące, żeby zabić jednego Butchera ;) Piekło to inna sprawa. W D2 dało się je przejść bez kupowania itemów, wiec i tutaj zamierzam przejść je podobnie :>
Jeśli chodzi o klejnoty, to oczywiście warto zmieniać trzy słabsze sztuki na jedną mocniejszą.
Gówno prawda... Lepiej kupić na aukcji (do poziomu "Sześcienny").
[16]
Pieklo dasz rade bez kupowania - sam tak jechalem. Pierwsze itemy kupilem dopiero na act1 inferno ALE teraz tez powoli przmierzam sie do kupienia jakiejs 1h 800+ damage (mam niestety tylko 650k kasy wiec musze dofarmic drugie tyle). Blad zrobilem ze nie zabilem beliala przed nerfem tankownosci postaci - teraz musze sie meczyc z "belial - the lord of bullshit(lies)". Najbardziej zbugowana walka w tej grze z tego co widzialem do tej pory. Hitboxy jego atakow sa mega zepsute i kilka razy zginalem stojac na czystym polu zdala od miejsca, gdzie mial pasc jego meteoryt. Na szczescie bullshit mode wlacza sie dopiero na inferno - na hellu dasz rade bez wiekszych problemow.
@Asmodeusz
Właśnie skończyłem koszmar, ale ostatnia walka była prawie jak na inferno, bo z pingiem 700 :> Piekło zapowiada się fajnie. Przez ten ping już mnie prawie pierwsze zombiaki zjechały ;)
Piekło było fajne, w sumie żadnego stresu. Aż boje się myśleć co będzie na Inferno, bo na Hellu "Invulnerable minions" przy elitarnym potrafią uprzykrzyc życie, nie mówiąc już o innych dziwactwach.
Tutaj już losowy matchmaking się nie sprawdza i trzeba grać ze swoimi.
No ale w końcu po przeszło 55 godzinach grania wydropił mi się pierwszy legendarny... nędza co prawda, ale symboliczny drop był? był :)
i legendarny opchnięty za pół miliona na AH w godzinę od wystawienia :)
nie wiem czy ludzie te przedmioty kolekcjonują czy co :)
A mi co ciekawe, legendarny przedmiot wypadł w pierwszym akcie - przed salami agonii :)
Ogarniacz bardzo możliwe, ale póki nie ma wprowadzonej gotówki to jest to tak jak z tym całym PvP Arena - niby ma być, ale póki co nie ma :) a że nie nastawiam się na zarobek to gram dla samego grania :) inaczej bym sobie wymaksował postać pod kątem "x% chance for finding magical items" :)
Na zakończenie kwestii kowala dodam, że wczoraz zaraz po pierwszym ulepszeniu rzemieślnika na piekle, zrobiłem sobie u niego broń, której dps jest idealnie przystosowany do tego poziomu trudności ;)
Podniosę wątek i przy okazji zadam pytanie niczym żółtodziób - jak przy zaznaczonym w opcjach trybie wyboru przypisać sobie skróty klawiszowe do umiejętności? Chciałbym móc korzystać z F1-F8, tak jak dawniej... da się? Czy ten tryb wyboru robi coś innego? Oświećcie mnie :)
Jeśli chodzi o klejnoty, to oczywiście warto zmieniać trzy słabsze sztuki na jedną mocniejszą.
Jest to kompletnie nieopłacalne do piekła włącznie. W AH dostaniemy klejnoty w bardzo przystępnych cenach. Poza tym warto sprzedawać wszystkie klejnoty jakie znajdujemy. Jak również karty i księgi. Tego typu towar bardzo łatwo upłynnić i dostajemy za niego przyzwoite pieniądze jak na koszmar i piekło.
Później, gdy będzie wypadać więcej złota zakupienie tych kilkudziesięciu kart do rozwijania rzemieślnika będzie groszowym wydatkiem.
Jeśli zaś chodzi o inne rady, to należy pamiętać, że nie opłaca się inwestować dużej ilości gotówki w AH dopóki nie osiągniemy 60 poziomu. Każdy kolejny poziom oznacza dużo mocniejsze przedmioty, więc najlepszy ekwipunek z 30 poziomu będzie śmieciem, przy śmieciach z 60 :)
AH posiada pewien błąd, otóż nie pokazuje nam przedmiotów z 60 poziomu, które posiadają zmniejszony wymagany poziom. Dlatego jak mamy postać na niższym poziomie, należy ustawić szukanie z 60 poziomu i w cechach ustawić "zmniejszenie wymaganego poziom o X", gdzie X = 60 - nasz_poziom. Trochę trzeba z tym poeksperymentować, ale znalazłem nawet jednoręczną broń o 400 DPS i wymagał 45(albo 48) poziomu.
Normalnie te przedmioty nie pokazują się w wyszukiwarce, a mogą mocno ulepszyć postać.
Może by tak zmienić temat wątku na:
"Diablo III – bezsensowne i nieprzydatne porady pseudo-gracza."
@sekret_mnicha
Tryb wolnego wybory pozwala do każdego okienka na pasku przypisać inny skill. Jeśli go nie włączysz na LPM będziesz miał np. tylko podstawowe skille ofensywne, a pod 1 tylko umiejetności defensywne.
Skróty klawiszowe to zupełnie inna sprawa. W opcjach masz standardowo możliwość zmiany każdego używanego klawisza, więc bez problemu podstawisz sobie umiejętności pod F1,F2 itd. :)
Łe, to mnie nie urządza. Akurat 1-4 to jest dobry zestaw klawiszy (może później będę się bawił w zmiany). Ja miałem nadzieję, że da się szybko zmieniać te skille, które są pod prawym klawiszem myszki - tak jak dawniej :)
@FSM - niestety, ale takie zmienianie w locie byłoby wbrew "filozofii" Blizzarda jeśli chodzi o gameplay D3. Dodatkowo nie wiem jakby to wpływało na Nephalem Valor. Poprostu ustawiamy sobie te 6 umiejętności z danymi runami i one muszą nam wystarczyć.
@Likfidator - tutaj muszę przyznać Ci rację co do klejnotów. Ekonomia w D3 cały czas jest w pewnym sensie w powijakach i w ciągu następnych kilku tygodni naprawdę wiele może się zmienić. Zwłaszcza gdy wprowadzony zostanie AH z prawdziwymi pieniędzmi. Nie wykluczałbym załamania się cen na dotychczasowym AH lub nawet swego rodzaju podziału: itemki z lvl 60 na AH z prawdziwymi pieniędzmi, a reszta w AH z goldem. No ale to są tylko moje przypuszczenia - wszystko może rozegrać się zupełnie inaczej.