(Nienajlepsze) wyniki sprzedaży polskiej prasy branżowej w 2011 roku
:(
nie dziwie się skoro na okrągło to samo w tych gazetach
nic ciekawego, wszystko można w necie znaleźć
Prawdopodobnie pare miesiecy pozniej widzisz je w swojej toalecie na rolce.
I my tam nie narzekamy, utrzymac ten sam poziom podczas gdy wszyscy inni traca - not bad.
Pewnie, ze byloby lepiej jakby sprzedaz wzrosla, no ale cieszmy sie tym, co sie ma, a nie co by sie moglo miec.
[5] To jest "lewizna" bo Bauer nie pozwala na sprzedaz swoich czasopism po obnizonych cenach i sam takiej sprzedazy nie prowadzi.
Co tu się dziwić, internet coraz powszechniejszy, to i po co ktoś ma czytać nieaktualne dane.
[6] - szkoda, sam bym nawet rok pozniej kupil takie czasopisma za 1/3 ceny
Jesli idzie o newsy, to naturalnie racja. Natomiast w wypadku recenzji itd. to naprawde czesto przydaje sie to, ze mozna SPOKOJNIE pograc sobie z tydzien, posprawdzac rozne warianty i sciezki itd. podczas gdy w necie nieustanna gonitwa, bo trzeba byc na biezaco itd. W wypadku FPSow, ktore sie zalicza w 8 godzin to ujdzie, ale porzadna recka rolpleja wymaga czasu.
A jak ktos nie jest z tych, ze UMRZE jesli nie poczyta recki gry w 24 h po premierze, to siega do pisma.
Co kto woli. Wiadomo, ze prasa papierowa robi sie niszowa a bedzie dominowal internet, ale "informacje o mojej smierci sa nieco przesadzone" jak mowil Mark Twain, gdy zobaczyl swoj nekrolog w jakims pismie.
To niewątpliwie wina Donalda Tuska i jego rządu.
kaszanka9 [7]
Co tu się dziwić, internet coraz powszechniejszy, to i po co ktoś ma czytać nieaktualne dane.
Co rozumiesz przez "dane"?
smuggler [9]
A jak ktos nie jest z tych, ze UMRZE jesli nie poczyta recki gry w 24 h po premierze, to siega do pisma.
Ba, ja nie jestem nawet z tych, którzy umrą jak nie zagrają w daną grę w ciągu dnia/tygodnia/miesiąca/roku od premiery! Tak że często wracam do waszych recenzji nawet z numerów sprzed dobrych kilku lat.
Co więcej, cieszę się że dodajecie teraz w PDFach te stare roczniki - raz, że można się natknąć na recenzję jakiejś fajnej gry, o której wcześniej się nie słuszało albo zapomniało, a dwa - fajnie skonfronotować ówczesne teksty ze współczesnością (jak się czyta, że np. w minusach są wysokie wymagania sprzętowe, a gierka wymaga 233 MHz, i 32 MB RAMu, to banan mimochodem sam się rysuje na twarzy :)).
Poza tym ja starej daty jestem (22 w nicku to bynajmniej nie mój wiek) i jakoś tak nadal wolę potrzymać gazetę, przewrócić papierową stronę niż szukać czegoś w gąszczu i burdelu internetowym. Wyjdzie jakaś gra, to wyjdzie i poczytam recenzję. Nie czuję potrzeby, żeby na bieżąco śledzić informacje o każdym robionym tytule, który mnie choć trochę zainteresuje. Zresztą co innego zapowiedzi, a co innego finalny efekt, więc nie ma co za bardzo się jarać "aktualnymi danymi".
Przez te tablety dla poslow.
...przydaje sie to, ze mozna SPOKOJNIE pograc sobie z tydzien, posprawdzac rozne warianty i sciezki itd. podczas gdy w necie nieustanna gonitwa, bo trzeba byc na biezaco itd. W wypadku FPSow, ktore sie zalicza w 8 godzin to ujdzie, ale porzadna recka rolpleja wymaga czasu.
Yep. Później Mass Effect 3 dostaje 10/10. Kpisz sobie chyba?
[12]
''Coz, kazdy ma swoje zdanie, ja nie bede sie tlumaczyl z mojego. Mnie zakonczenie wgniotlo w fotel, dawno nic nie sprawilo ze przez dwa dni zastanawialem sie, czy zrobilem wszystko dobrze, a moze cos moglo pojsc inaczej.''
ale, ze to by bylo za krotko to prawdopodobne jest rowniez ''coz, jak widac nie tylko na mnie gra zrobila takie wrazenie, bo zeby gra dostala 10/10 to musza ta ocene poprzec inni w redakcji''
A ja lubię sobie po prostu nieraz wziąć gazetkę i poczytać druk na papierze a nie na ekranie monitora ;p
adrem - Tak, tak, wiem. Jednak sam smuggler mówił że recenzent grał 'fajne ale...', rozumiem że zakończenie się podobało (chociaż szału nie ma...), ale w takim razie ktoś tu grał w gre 7/10 i nagle zobaczył zakończenie które mu się spodobało i magicznie *pyk* 10/10.
... no ale recenzent miał maaase czasu żeby ocenić grę, ale myślę że nie w tym przypadku, terminy gonią a CDA musi się wpasowywać w daty recenzji, za miesiąc nikt recenzja ME3 by się nie podniecał, a pewnie i ocena wtedy by była niższa, zapewne standardowe 8/10 z urzędu.
[12]Reavek - musisz pogodzic sie z faktem, ze ktos smial miec inne zdanie niz twoje. Bedzie ciezko ale licze, ze dasz rade. Trzymam kciuki.
[13] Krucjata!!! W imie wlasciwej oceny ME 3 i jedynego Boga!!! Do bojuuuuuuuuuuuuuuu!
Dajcie panowie ME3 1/10 - mnie nie drgnie powieka, nawet z ciekawoscia poczytam "czemu i za co". W czym problem macie? Zeby wszyscy mysleli tak samo? to po co wowczas czytac recenzje? :)
[15] Ach te teorie spiskowe :). Na granie w ME mialem dobrych 7 dni [wywala jezyk] . Popytaj ludzi z portali internetowych czy kiedykowliek mieli taki komfort w wypadku gier AAA. Pewnie, ze czasem tez sie trzeba spinac, jak sie zle terminy premiery i dedlajnu uloza, ale to sa wyjatki, nie norma, jak w necie.
I skad 7/10 - przez wiekszosc czasu grania myslalem o 9/10, moze 9+. Ale po zakonczeniu i rozwazeniu jak bardzo ta gra "za mna chodzi i meczy" przez nastepne dni, dalem 10. Ot i cala tajemnica. No chyba, ze "juz ja wiem lepiej" udowodni, ze wcale tak nie myslalem :)
W ogole strasznie to was meczy, ze do kazdego tematu sie z watami dopisujecie. Az sie boje lodowke otworzyc, bo wyskoczy Reavek z krzykiem (i salata w d... :P) "ALE ZA CO?! JAK MOGLES?!"
smuggler - a plytki tez ida na przemial?
biorac pod uwage, ze 1/3 nakladu sie nie sprzedaje, jak to jest, ze oplaca wam sie tyle drukowac? reklamodawcy placa od nakladu czy od ilosci faktycznie sprzedanych? z ciekawosci pytam, wychodzi, ze musi to byc oplacalne, bo biznes sie kreci juz lata a nie przypuszczam byscie sie chetnie godzili na mniejsze zyski
@down - szkoda tych plytek;/ ja nie potrzebuje ich kupic w chwili gdy wychodza, siedze zagranica kawal czasu w roku i po przyjezdzie chetnie bym zakupil taniej caly rocznik, ale rozumiem zasady musza byc:)
Raczej na "rozkruch" ale tak. Nie ma sentymentow, a trzymanie stosow pisma w magazynach tez kosztuje. Zostawia sie z 1-2000 szt. na archiwalia i adieu!
Smugglerku dziś będę u Ciebie na kolacji :D
musisz pogodzic sie z faktem, ze ktos smial miec inne zdanie niz twoje. Moja racja jest najmojsza!
[edit] Skoro już tak miło konwersujemy, będzie recka Wargame w kolejnym nr?
Nie planuje baraniny na kolacje. Dobre!
Nie planuje baraniny na kolacje. :P
Kup szesciopak i pogadamy o ocenie i zyciu oraz rzyci. :)
[17] Zasada jest taka, ze to pismo ma czekac w kiosku na klienta, a nie klient szukac pisma, wiec drukuje sie z 30% wiecej niz sie zaklada, ze zejdzie. Czemu tak, to temat na dluzszy wyklad, po prostu takie dzialanie daje najlepsze wyniki. Idealem bylby zwroty 20% ale ciezko precyzyjnie sie wstrzelic w kazdy kiosk itd. Jak zwroty sa mniejsze niz 20% to sie zwieksza naklad... serio.
[19] Wargame - nie pamietam, jesli juz wyszla albo wyjdzie niedlugo, to bedzie.
smuggler - zasada nie jest zla, ale ja lata temu jak nie znalazlem w kiosku CDA to bieglem do kolejnego i nastepnego, a jak w 4 byl tylko w wersji CD to do jeszcze innego:)
Smugg - Wyszła wyszła.
el.kocyk - Wydaje mi się że teraz, w czasach gdy rośnie liczba saloników prasowych, taka taktyka jest mniej wydajna, ktoś wchodzi do takiego saloniku i nie widzi CDA ale rzuca mu się w oczy inny tytuł o takiej samej tematyce, jakiś procent na pewno zmieni zdanie i kupi inne czasopismo, wydając kwotę którą wcześniej miało na CDA 'odłożoną'.
smuggler zacznijcie wydawac wersje elektorniczna to chetnie bede kupowal na smarthphona :)
[16] To żart? ME3 dostał w CDA 10/10? Jak dobrze, że od tego numeru już nie kupuje zawsze pozytywnego w recenzjach pisemka o nazwie CD-Action. Jak widać najważniejszym elementem jest jednak reklama (w sumie się nie dziwię to ona zawsze utrzymywała wszelkie media).
Dla Diablo 3 to braknie wam skali - to będzie pierwsza gra 11/10.
[24] recenzja z samej definicji jest opinią SUBIEKTYWNĄ... co nie zmienia faktu, że moim zdaniem ME na swoją ocenę zasłużył. Każdy ma prawo do własnej opinii, nie odbieraj jej innym, tylko dlatego, że kogoś opinia jest inna od twojej... oceniłbyś ME na 1, ok, to twoja sprawa, twoja opinia.
Nie kupujesz? Nieszczególnie mnie to interesuje szczerze mówiąc. Twoje pieniądze, twój czas, rób z nimi co chcesz. Nie rozumiem tylko dlaczego w twoim mniemaniu to, że nie kupujesz jest cd-action jest czymś co od razu trzeba wykrzyczeć na forach
haha ME3 10/10.... i potem sie dziwic ze gry coraz bardziej upraszczane skoro nawet "fachowcy" wystawiaja najwyzsze noty :)
PS. Jakies 10 lat temu jak CDA wystawialo ocene 10/10 to mozna bylo na slepo kupowac tytul bo wiedziales ze gra jest warta kazdych pieniedzy. Nie wiem jak teraz z wystawianiem tych najwyzszych ocen czy nadal to konsultujecie w szerszym gronie ? Czy to juz tylko decyzja jednego redaktora ?
Ogarniacz [26]
No nie wiem, nie wiem... Mozna jakoś zrozumieć 10/10 dla Tony Hawk's Pro Skater 2 i 3, można jakoś zrozumieć 10/10 dla NHL 2000 (nie lubię sportówek, nie grałem, nie znam się, nie wiem), ale... ale... 10/10 dla Monsters Inc?!... Ja wiem, że subiektywizm itd., ale... no cholera, tego nie jestem w stanie pojąć! A już na pewno nie wydałbym na to każdych pieniędzy... :)
Podobno nadal konsultacje w szerszym gronie. Ba, dotyczy to nie tylko 10/10, ale nawet Znaku Jakości (stąd mimo iż Allor dał gigantyczną ocenę, jaką jest 9,5/10 TORowi, to ta gra nie dostała Znaku Jakości, bo inni nie chcieli wystawić jej więcej niż 8/10).
[25] No wybacz, ale za marną grafikę, kiepskie sterowanie, zpłycenie rozgrywki, wycinanie DLC i spier. zakończenie (do tego ja uważam, że otrzymałem ME2,5) dziesiątka się nie należy. Recenzent w piśmie to Bóg i jego opinia ma być jedyną właściwą? To właśnie oceny zwykłych graczy oddają rzeczywisty poziom danej gry. Dobra gra obroni się sama, nikt celowo nie będzie zaniżał jej noty.
Moje rozstanie z CDA po ponad 13 latach zawdzięczają właśnie takiemu podejściu do oceniania gier (i wpychaniu się w politykę vide artykuły o ACTA i Megaupload). Kiedyś zgadzałem się z ich ocenami. Niestety ostatnio zaczęło być modne pisanie recenzji tylko pozytywnych (powód już podałem). I celowo podkreślam, że numer 03/2012 był ostatni, aby wiedzieli, że nawet ci stali wieloletni czytelnicy mają już tego dość.
(Mój pomysł z dodawaniem klasyki jako pełne wersje jednak komuś się spodobał - seria Oddworld.)
niestety..ja jednak jestem anty eczytnikom, ebook etc. uwielbiam zapach nowo kupionej gazety czy książki. cda czytam regularnie od kilku lat:) także chłopaki głowa do góry i nie poddawać się! może i nie jest dobrze, ale nie jest też tragicznie. pozdro dla ekipy cda i neo+ :D
I my tam nie narzekamy, utrzymac ten sam poziom podczas gdy wszyscy inni traca - not bad.
Szkoda, ze tylko sprzedaz niestety, a nie poziom tekstow.
Stereo [28]
A kto powiedział że, opinia redaktora ma być jedyną właściwą? Chyba tylko ty. Poczytaj troszkę człowieku co ludzie piszą.
Smuggler przecież napisał w poście [20]:
Dajcie panowie ME3 1/10 - mnie nie drgnie powieka, nawet z ciekawoscia poczytam "czemu i za co".
Czy ludzie nie mogą po prostu zrozumieć że, redaktorzy którzy piszą recenzje (które z definicji są subiektywne), są takimi samymi ludźmi jak my i tym się tylko od nas rożnią że, mają możliwość publikacji swoich wypocin w których piszą o swoich odczuciach co do danej gry i dostają kasę za to co piszą. Tyle się różnią. Nie raz, nie dwa, nie zgadzałem się z oceną jakiejś gry, ale jakoś mi się dupa przez to nie spinała. Tyle ode mnie.
A nie miało być tu dyskusji o nakładach czasopism? Wystarczy że pracownik CDA się pojawi i zaraz podniecenie jak w oborze gdy zbliża się pora dojenia :D
ja czekam na statystyki z marca keidy wyszedł komputer swiat gry :D
bo wtedy był kod do wordl of tanks i ludzie kupowali po kilka sztuk
@
co do 10/10 dla ME3 w CDA to autor w pewnym sensie ocenił też poprzednie częsci
bo wątpie by 10/10 wystawił grając w new game bez sejwa
bo miło było zobaczyć Garrusa czy Wrexa albo odpicowaną Asley
[21] Ale teraz klient marudny jest i moze mu sie nie chcecic, albo kupi to co akurat jest pod reka, albo Playboya :)
[24] Bardzo typowe - nie poczytalem recenzji ale wiem, ze jest do bani, bo autor smial dac inna ocena niz JA bym dal. Mam cicha nadzieje, ze ktos cie kiedys w zyciu oceni wedle podobnej metody, np. na maturze, to wtedy moze dotrze do ciebie, ze to nie jest fajne.
[26] Jak rozumiem prosta gra nie moze dostac 10, bo jest prosta? A grales w szkole w okrety albo kolko i krzyzyk? :)
[27] Byla to wtopa sprzed 10 lat za ktora juz z 956 razy przeprosilismy i wprowadzilismy odtad mechanizmy, ktore mialy uniemozliwic by 10/10 dawala JEDNA osoba. Ale widze, ze "nie ma przebacz"?
No wybacz, ale za marną grafikę, kiepskie sterowanie, zpłycenie rozgrywki, wycinanie DLC i spier. zakończenie (do tego ja uważam, że otrzymałem ME2,5) dziesiątka się nie należy.
>>>Jasne, za to nie. Ale za inne rzeczy tak - a o tym za co dalem dyche czytaj w recenzji. Tak poza tym to z wiekszoscia zarzutow gotow jestem polemizowac.
Mercc [ gry online level: 10 - Pretorianin ]
Szkoda, ze tylko sprzedaz niestety, a nie poziom tekstow.
>>>Jaki czytelnik taki poziom tekstu, mister. Co mowie bez zlosliwosci, bo pismo ma byc pisane tak, zeby czytelnik sie dobrze bawil przy nim.
[31] +1
ja czekam na statystyki z marca keidy wyszedł komputer swiat gry :D
bo wtedy był kod do wordl of tanks i ludzie kupowali po kilka sztuk
>>>Tez jestem ciekaw.
smuggler [34]
Byla to wtopa sprzed 10 lat za ktora juz z 956 razy przeprosilismy i wprowadzilismy odtad mechanizmy, ktore mialy uniemozliwic by 10/10 dawala JEDNA osoba. Ale widze, ze "nie ma przebacz"?
Przecież nie piszę, że teraz nie można ufać w wasze "10/10" (choć oczywiście każdy może mieć na ten temat inne zdanie). Odniosłem się tylko i wyłącznie do tego, co napisał Ogarniacz. A napisał: Jakies 10 lat temu jak CDA wystawialo ocene 10/10 to mozna bylo na slepo kupowac tytul bo wiedziales ze gra jest warta kazdych pieniedzy.
Odniosłem się tylko i wyłącznie do tego, co było kiedyś, w przeszłości. A że złożyło się akurat tak, że Ogarniacz napisał "jakieś 10 lat temu" i w tym roku mija 10 lat od owej niesławnej recenzji... ;)
Poza tym dałem na końcu tamtego zdania ":)". Nie jesteś przecież gimbusem, więc nie mów, że trzeba takie teksty opatrzyć bardziej wymownym znakiem bądź tekstem... Nabijałem się, bo oceny nie mają dla mnie większego znaczenia, mam swój rozum i to, że ktoś wystawił 10/10 (to tylko niezobowiązująca ocena) nie oznacza, że pobiegnę od razu do sklepu i bez mrugnięcia okiem wydam każde pieniądze na daną grę. To samo dotyczy sytuacji, gdy ktoś wystawi 9+/10 dla Bayonetty... ;)
Dobra, sorki, zle pojalem - to bylo przed poranna kawa.
Ja osobiście uważam że w ciągu 10-20 lat nie będzie racji bytu dla papierowych pism. Po prostu tablety będą tak tanie że nie będzie się opłacało drukować. Wszystko bęzie w wersjach elektronicznych.
Coś jak czytanie na Ipadzie... w kiblu np.
Tak, w latach 50-tych XX wieku mowiono, ze wszystko za 20-30 lat bedzie zasialne energia jadrowa, kazdy bedzie mial helikopter, ktory wyprze samochod i bedziemy kolonizowac planety. :)
Papier tez ma swoje zalety - jak ci wylacza prad, to mozesz sobie w d... wsadzic tablety, internety, google itd. A papierowa ksiazka nadal na polce stoi. :)
W kiblu papier w reku tez ma swoje atuty :P
Nie przeżywaj tak. Opanuj się trochę. Ty już wtedy będzie na emeryturze więc nie ekscytuj się tak.
To co mówiono w latach 50-tych ma się nijak do dzisiejszych czasów. Gołym okiem widać informatyzację społeczeństwa na każdym kroku.
Jak myślisz czemu macie takie spadki w sprzedaży? No właśnie przez to że jest coś takiego jak internet a w nim takie strony jak Gry-online. W necie jest masa stron gdzie można ściągnąć poskanowane pisma (w tym CDA) w formacie PDF. Myślisz że to nie zabiera wam czytelników któzy płacą w kiosku za waszą wersję papierową?
Papier przechodzi do lamusa i to widać gołym okiem. Teraz nastaje era tabletów. Za kilka lat do masowej produkcji wejdą panele które można zginać - samsung coś takiego już zaprezentował.
Kwiestia czasu jak e-gazeta wyprze papier.
Więc wiesz - miej w sobie więcej realizmu.
Kto sie podnieca? Kto sie ekscytuje?
Ja tylko mowie o ryzyku prorokowania, poniewaz zwykle okazuje sie, ze wiekszosc proroctw mozna juz po paru latach o kant posladka rozbic, szczegolnie tych wyglaszanych bardzo kategorycznym tonem.
Ja wrecz uwielbiam czytac teksty sprzed 10-20-100 lat o tym jak bedzie wygladala przyszlosc. Ostatnio nawet wyguglalem cykl rysynkow o tym jak sobie gdzies w 1901 wyobrazano rok 2001, a takze (na joemonster) wizje mody damskiej i meskiej na najblizsze 80 lat, a rysowane gdzies w 1905. I zabawne bylo to, ze gosciom nawet nie wpadlo, iz typowy facet w np. 1999 nie bedzie mial brody i bokobrodow, a kobieta kunsztowanie upietej fryzury i ciuchow do kostek.
Jak myślisz czemu macie takie spadki w sprzedaży? No właśnie przez to że jest coś takiego jak internet
Thx, cpt Obvious!
Ale jednak TV nie zabila radia, samochody nie sprawily, ze nikt juz nie jezdzi konno itd. Fast-foody nie zabily restauracji, a Lady Gaga nie poslala w otchlan niepamieci bluesa czy jazzu. Wiadomo, prasa "papierowa" zmierza do niszowosci, zadne to objawienie. Ale byc niszowym, a zostac wypartym z rynku... Subtelnosc pewna ale znaczaca - cos pomiedzy "zostac zwolnionym" a "zostac zabitym" :)
Nie musisz sie tak napinac, bo ci kondensator w tablecie peknie i bedziesz mial zwarcie. :P