Gry, które zmieniły moje wirtualne życie // 2/2
Super tekst. Następne moje "zmieniające" gry to: Sacryfice - coś mnie wtedy bolało, ze taka grafika jest, ale nauczyłem się nie patrzeć na takie rzeczy i bawić się grą. Pronce Of Perisa - wspinaczki, przeskakiwanie itd. Devil May Cry 4 - combosy, juz nie klikanie PPM lub LPB tylko kombinacje ze skokami, atakami, strzałami. Fenomore Fillmore WESTERNER - od razu polubiłem przygodówki/point&click'i. Colobot - kurde te sterowanie postacią, robotami itd. od razu mi się spodobało. Rayman 3 - zróżniowane poziomy mi się bardzo podobały.
Skoro mowa tu o Diablo II to ja się zapytam o Diablo I a konkretnie gdzie można kupić tą grę. Wszędzie jest dostępna dwójka a jedynki ani widu ani słychu. Nawet w kolekcjonerce Diablo III jest dostępna tylko druga część.
Super tekst sam bym chętnie takie coś napisał ale nie mam pomysłu co bym miał tam napisać :)
Scott P. - Kilka lat temu Diablo I było dostępne w Empiku wraz WarCraft II i czymś tam jeszcze. To był jakiś czteropak. Wtedy wówczas ostatni raz widziałem w sprzedaży jedynkę.
W końcu jakiś dłuższy tekst :) Tak się zastanawiam, czemu nie podałeś żadnego RTS'a - nie lubisz? Dla mnie Warcraft 2 czy Starcraft to jeden z tytułów życia. No i Heroes 3 i Disciples... nawet teraz gram po raz 3264532656 w Heroes 3 Complete + łyknąłem jak pelikan żabę Heroes Chronicles All Chapters
Dokładnie, jak można było nie umieścić pierwszego StarCraftaaaa?! :D Spoko tekst, długi i w dodatku ciekawy tematycznie.
Jak to nie było RTS'a? WarCraft III pojawił się w poprzedniej części, a Starcraft... Jakoś mnie do niego nie ciągnie.
raziel88ck > Dzięki za cynk, ale niestety jest on już nieaktualny. Nawet na Allegro nie można kupić tego czteropaka. Jedyna gra jaka jest z niego dostępna to Starcraft + dodatek, którego Ci polecam bo jest on w dobrej cenie, jest przystępny dla początkujących graczy i ma wciągającą historie która mobilizuje gracza do parcia na przód ku zwycięstwu. Ja omijam RTS-y szerokim łukiem a mimo to przy Starcrafcie bawiłem się świetnie.
Też nie lubię RTSów ale takiego Dawn of Wara i Company of Heroes przeszedłem z przyjemnością. Dzisiaj jednak nie mam chęci w niego grać.
Starcraft? Pograłem może parę godzin, więcej jednak spędziłem na oglądaniu powtórek, które znajdowałem w sieci w lokalnej kafejce.
Diablo 2 tylko w singlu, do czasu wyjścia Dungeon Siege 2 bardzo przyjemny h'n's.
Tego Radeona kupiłeś w okolicach premiery CoD4? Damn, ja kupiłem swojego 6570 przed premierą BF3. I gra się dobrze, na pewno lepiej niż w BC2.
Swoja drogą CoD4 to gra która zostaje w pamięci na długo. Duże obawy bo był to moment, w którym przerzucaliśmy się z WW2 na konflikt współczesny. Sukces był, spory. I na tym skończyłem przygodę z CoD...
Tekst ciekawy tematycznie i długi jak już wspominał Marcus.Co do Starcrafta, również polecam nadrobić.
Scott P. - Dobrze wiedzieć. Chyba faktycznie zapoznam się ze StarCraftem, mimo że tak naprawdę uwielbiam WarCrafta, ale to w głównej mierze trójeczkę z dodatkiem.
SpecShadow - Może się kiedyś do Dawn of War przekonam, póki co nie potrafił mnie przyciągnąć na dłużej. Co do Company of Heroes... Mhm, pograłem trochę u kuzyna i faktycznie niezłe to. 4850 zakupiłem w październiku 2008 roku, 6770 również w październiku, ale roku 2011. Generalnie wyznacznikiem wydajności mojego komputera był Crysis. Wiadomo czemu. :D
Gothic'ki, Neverwinter nights, Warcraft3+dodatek. Do Baldura nie mogę się dalej przekonać... ale coś tam pykaliśmy we 3 po sieci :)
Panowie co jest. Nikt nie gratuluje najdłuższego posta w życiu Harry M?
Harry M - Gratulację.
Gry które zmieniły moje życie: Fallout, Fallout, Fallout, Fallout 2 ;), Another World, Planescape: Torment, Thief, Deus EX, Anachronox, Gothic, Carmageddon, Cannon Fodder, Civilization, Tomb Raider, Syndicate, Rune, Doom, Betrayal At Krondor, Frontier... i wiele, wiele innych.
W moim przypadku nie było tych gier dużo - Heroes II & III i TES: Morrowind. Ten ostatni tytuł zresztą sam opisywałeś w poprzedniej części :)