Mam takie pytanie wczoraj ok godziny 6:00 pod mój dom podjechały 4 samochody, kilkunastu Anty Terrorystów z CBŚ z Krakowa, (mieszkam prawie 100 KM od tego miasta, że im się chciało tyle jechać) wyłamali drzwi od domu po czym rzucili mnie na glebę, następnie mnie zakuli po czym wręczyli mi nakaz prokuratorski o przeszukaniu domu.W nakazie było napisane iż istnieje uzasadnione podejrzenie że posiadam broń palną, amunicję, materiały wybuchowe lub materiały potrzebne do produkcji materiałów wybuchowych po przeszukaniu znaleźli zaledwie kilka gram prochu wyciągniętego z petard.Co spowodowało że do mnie wbili, spowodowały to filmiki, które kiedyś umieściłem na serwisie YouTube, na których było widać jak strzelam własnoręcznie zrobionymi petardami(ich moc była sporo mniejsza niż tych, najlepszych, które możemy zakupić na stoiskach przed sylwestrem). Dodatkowo skonfiskowali mój telefon na, którym były filmy z moimi petardami, miałem zostać przewieziony do Krakowa aresztu na 48H po czym miałem zostać przesłuchany przez prokuratora prowadzącego sprawę, ale Śledczy prowadzący sprawę uznał, że nie ma sensu mnie tam wieźć, nie wyjaśnił dlaczego, ale przesłuchał mnie na miejscu.Moje pytanie czy ktoś może się orientuje czy cała akcja CBŚ była uzasadniona oraz czy to co robiłem było przestępstwem jeżeli tak to co mi grozi.
9/10
a co do meritum, cos na pewno dostaniesz, bo trudno w papierach wpisac, ze pojechalo sie w ..nastu chlopa na akcje do jakiegos nastolatka co sobie robi petardy.
[3] Chciałbym aby tak było, ale niestety wszystko to miało miejsce na prawdę, może zeskanuje dla niedowiarków później nakaz prokuratorski.
Eh, znowu Pobieraczek wymusza kasę. Olej to.
Art. 171.§ 1. k.k.
Kto, bez wymaganego zezwolenia lub wbrew jego warunkom, wyrabia, przetwarza, gromadzi, posiada, posługuje się lub handluje substancją lub przyrządem wybuchowym, materiałem radioaktywnym, urządzeniem emitującym promienie jonizujące lub innym przedmiotem lub substancją, która może sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Coś ty chłopie na tych filmikach robił?!
Nic takiego brałem proch z kilku małych petard i robiłem z tego jedna większą.
Najlepsze jest to, że filmik umieściłem w internecie ok 8 miesięcy temu, a donos dostało dopiero teraz.
Śledczy, który mnie przesłuchiwał powiedział,że po ostatniej sprawie z "Bombermanem" z Krakowa ich działanie w tym zakresie uległy wyostrzeniu.
Czyli przetwarzałeś, posiadałeś, gromadziłeś i posługiwałeś się.
Abstrahując od celowości wysyłania CBŚ do jakiegoś nastolatka(?) to pomyślcie wszyscy zanim wrzucacie coś do sieci. Pomyślcie klika razy.
[10] Ale to nie był powód aby Uzbrojeni At wtargnęli mi do domu. Tym bardziej, że na nakazie było napisane, że jestem podejrzany o posiadanie broni palnej, amunicji, oraz materiałów wybuchowych, ale ja nic takiego nie miałem, wiec czy mogę im wytoczyć sprawę.
Do zobaczenia w TVN.
"Młody zamachowiec szykował bomby do zamachu"
Charles Earl Grey [ gry online level: 15 - Pretorianin ]
Do zobaczenia w TVN.
"Młody zamachowiec szykował bomby do zamachu"
Raczej:
"Młody kibol szykował bomby do zamachu"
[11]Tak posiadał zawrotną ilość prochu całe 2gr.
Swoją drogą dzięki za słowa otuchy.
Kto z was nigdy nie strzelał petardami. ??
mhmmm... <myśli> trudne sprawy....
Kto z was nigdy nie strzelał petardami. ??
strzelać a robić to 2 różne sprawy
Kto z was nigdy nie strzelał petardami. ??
Robiło się świece dymne z saletry ale nikt nie wrzucał tego na youtube. :)
Tak, ale broni nie znaleźli bo jej nie miałem, więc chyba trochę przesadzili w stosunku do mojej osoby.
no ale mogles miec
jakby nie wyslali AT a ty bys ich zaatakowal ktos by mogl zostac ranny a ktos z gory by za to beknal
Chyba nie tworzy, bo historia faktycznie jest w TVN. 7 nielatów złapali. Najwyżej zmyślił, że to akurat u niego.
20 osób zamieszanych w produkcję ładunków wybuchowych zatrzymali w całej Polsce policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Funkcjonariusze znaleźli w sumie 10 kilogramów różnych materiałów i urządzeń służących do produkcji bomb.
Jak powiedziała Paulina Teodorek z KGP, zatrzymani - w większości młodzi ludzie - kupowali potrzebne produkty przez internet. Wielu z nich prawdopodobnie nie zdawało sobie sprawy z konsekwencji swojego działania.
Jak dodała Teodorek, przeszukano w sumie 22 mieszkania. Akcja została przeprowadzona ostatniego dnia lutego.
Policja ustala, czy ktoś był odbiorcą tych ładunków czy zatrzymani przeznaczali je do własnych celów. Amatorom produkcji bomb grozi teraz do ośmiu lat więzienia.
lol ;)
Ciesz się, że Ci kręgosłupa nie złamali, tak jak przypadkowemu facetowi w Warszawie - bo pomylili adres.
[23] - no właśnie. Pozostaje mieć nadzieję, że pozostałe przypadki były nieco większego kalibru niż nastolatek odpalający petardę na jutubie. Chociaż 20 osób i dziesięć kilo materiałów to wypada po pól kila na łebka... Ile waży petarda?! Z drugiej strony ten koleś co bodajże w Krakowie podkładał jakieś bomby w reklamówkach...
Tak, tak trzeba jakos szybko przycmic 12-letnia afere z rakotworcza sola, ktora znajduje sie we wszystkich produktach.
Nie ma to jak sukces w zlapaniu 20 gimnazjalistow + jednego czuba.
Dziesięć kilo chińskich petard z bazaru brzmi prawie jak niedoszła próba obalenia ustroju naszej republiki, więc się nie dziw, mogłeś mieć jeszcze ukraińskie samozapalające zapałki, więc właściwie mieli prawo cię odstrzelić. No ale wszystko dobrze się skończyło, gratulacje dla prokuratora - światły człowiek.
Mój kolega miał podobną sytuację. Nad ranem podjechały cztery wozy, było znacznie mniej drastycznie (żadnego rzucania na glebę ani nic), ale przeszukali cały dom. Powodem było to, że ów kolega kupował kiedyś na allegro odczynniki chemiczne (do chemicznej zabawy), z których teoretycznie można by zrobić jakieś ziaziu (o czym chyba sam nie wiedział). Sprzedawca z allegro wykonał jeszcze kilka takich transakcji, a potem samemu wpadł za posiadanie/korzystanie z substancji niebezpiecznych. Dzielni agenci namierzyli wszystkich kupujących i robili im wjazd na chatę. Świetne zajęcie dla antyterrorystów. :)
BTW. Antyterroryści z tego co wiem zarekwirowali mu te chemikalia, które miał, ale nie kwapili się zajrzeć na strych gdzie było parę kwiatków MJ.
Ach, zapomniało mi się. Zarekwirowali mu komputer i telefon, oddali po sporym czasie.
hehe władzia się próbuje zabezpieczyć na wypadek rozruchów przy Euro2012, czyli zapowiada się ostra jazda w ich wykonaniu.
Mimo wszystko fajnie, ze to nie prowo. Bylo juz zdecydowanie za duzo niesprawdzonych historii;-)
A za te wyłamane drzwi to chociaż jakieś odszkodowanie dostanie?
[16] wysiak [ gry online level: 39 - - - - - - - - - - ]
"Młody kibol szykował bomby do zamachu"
Raczej " chcial podlozyc bomby bo gral w sapera". A jeszcze jak wyjdzie, ze jest na gry-online.pl o tez cos wymysla.
to ze gosciu rozmawaiasz z nami na gry-online to cie pograza wiadomo ze to siedlisko roznych anarchistow i ateistow plus Attyli.
A na serio ,odszkodowania za drzwi nie bedzie ,wyrok jakis tam bedzie .Musi byc bo by policja wyszla na idiotow ,a rodzice mogliby ich skarzyc o odszkodowanie .
Wiec cos tam dostaniesz ,zalezy tez jakiego bedziesz mial adwokata.
Do mnie tez kiedyś zapukali panowie policjanci, na szczęście nie z AT, tylko zwykli operacyjni z pionu kryminalnego. Drzwi pozostały cale, mnie na podłogę tez nie rzucili. Jak powiedzieli co ich sprowadza (ja myślałem, ze chodzi albo o wojsko, albo o piraty XD), to zrobiłem oczy jak spodki i prawie zemdlałem - szukali jakiejś uprowadzonej nieletniej dziewczyny. Za moja zgoda przeszukali szybko mieszkanie (zaglądali do szaf i łózek), przeprosili i poszli. Potem się okazało, ze sąsiada z pracy ściągali, żeby zrobić wywiad.
coz Donald czuje coraz niepewniej i kazal scigac potencjalnych terrorystow z pokolenia acta , wiesz moglbys te petarde rzucic w kierunku samochodu P.Premiera i zarysowac lakier i psa przestraszyc.Trzeba dmuchac na zimno.
I tak sie ciesz ze cie nie zastrzelili.
To żeś se chłopie narobił ;)
Właściwie temat jest o tyle nowy, jako że za petardy jeszcze nikogo nie zamykali i o tyle zużyty, że państwo polskie niczym za nieboszczki republiki ludowej tak samo prowadzi bezprecedensową walkę z "uzbrojonymi" domniemanymi lub urojonymi wrogami, teraz tylko nie bardzo wiadomo wrogami czego lub kogo, chyba nie ustroju? I jest to te same państwo, gdzie przez dwieście lat militaria pod strzechą Polaka i obycie z nimi było nie mniejszą wartością niż znajomość Mickiewicza i Konopnickiej. Kolekcjonerzy pordzewiałych wykopków karani, broń sportowa licencjonowana, czarno-prochowce zabronione, posiadanie czarnego prochu jest przestępstwem, teraz już nawet strzelanie petardami po lesie to prawie terroryzm. Paranoja.
No, ale z drugiej strony nie chciałbyś chyba by czerwony barszcz jedzony w kuchni nagle rozprysnął się na białą koszulę, gdy sąsiad z dołu niechcący zdetonuje robioną dla zabawy petardę?
Tja, jadąc autobusem też bym nie chciał, żeby kierowca dostał ataku serca, jednak to jeszcze nie powód by aresztować wszystkich kierowców autobusów. Albo staruszka obsługująca kuchenkę gazową, zagrożenie większe niż muzułmanka w hidżabie.
Prawo prawdopodobieństwa jest mniejsze. Atak serca zresztą nie jest sprawą wyboru. Wrzuć wyższy bieg.
edit. skoro wyedytowałeś to i ja muszę: przykład ze staruszką też słaby - jest bowiem efektem naturalnego procesu starzenia lub choroby zwanej demencją, a nie wypadową niebezpiecznej zabawy młodocianego i nieumiejętnego fascynata eksplozjami. I jak jestem w stanie zrozumieć czemu oblano mnie barszczem w wyniku wypadku z kuchenką, tak niekoniecznie mogę się zgodzić na celowe manipulowanie przy ładunkach wybuchowych pryszczatego nastolatka, którego fascynują militaria.
Do tego typu zabaw powinno się mieć przynajmniej szopę otoczoną wałem ziemnym jak w Ardeer w Szkocji :)
[46] Ale używanie kuchenek gazowych oraz kierowanie autobusem nie jest w Polsce karalne, a wytwarzanie, petard, ładunków wybuchowych itd. już tak.
Dura lex, sed lex jak to mówią.
Prawdopodobieństwo takie same, jak fakt że jakiś podstarzały kolekcjoner broni ze swoimi rupieciami w gablotach stanowi coś groźniejszego ponad pożywkę dla policji i mediów, rozłupie czaszkę sąsiadowi spróchniałą kolbą? Identycznie jakieś "bombowe" wygłupy na YT. Prawo jest prawem, o ile prawo może być nie precyzyjne (bo trudno rozróżnić i zapisać prawnie choćby kiedy broń jest jeszcze bronią) o tyle od jego stosujących można by wymagać zdrowego rozsądku i szczególnego poszanowania naczelnych praw w kraju demokratycznym - praw obywatelskich, jeden obywatel stanowi więcej niż wszyscy urzędnicy i funkcjonariusze de facto na jego usługach i życzenie, tak w teorii powinno być ale my wciąż pełzamy od republiki ludowej przez republikę buraczaną do republiki demokratycznej. I mamy to co mamy, w imię trzeciorzędnego prawa i jakiejś idiotycznej imaginacji paru urzędasów, państwo obala obywatela na glebę i de facto niszczy mu życie, choćby dostał pół roku w zawieszeniu to przecież będzie miał nawalone w papierach do końca życia i o wymarzonym zawodzie może pomarzyć.
Btw. Wał ziemny to miał chronić Warszawę w planach uzyskania polskiej reakcji termonuklearnej realizowanej w ośrodku na Woli, tak że pomysł chyba dobry.
Prawo nie jest w stanie ograniczyć ilości ataków serca oraz wypadków z kuchenką, ale może i powinno ograniczyć zapędy domorosłych pirotechników ponieważ nikomu nie są potrzebne ich filmiki na youtube ani też żadne inne efekty ich "pracy". Jeśli tego nie rozumiesz jesteś zaślepiony swoimi fascynacjami, do których jeśli chodzi o militaria notabene mi blisko.
Ja pierdu, niekarany nastolatek przesypywał proch z małych petard w jedną większą i wjeżdżają mu do domu antyterroryści? Nawet jeśli to nielegalne, to myślałem, że w takich przypadkach przychodzi dzielnicowy, mówi "ej, nie rób tak" i jest po sprawie?
W tym samym czasie w niektórych zachodnich cywilizowanych krajach można sobie za kilka dniówek kupić karabin i zapas amunicji na rok.
Jeszcze bym zrozumiał, jakby na tych filmikach z YT ktoś dokonywał jakichś zniszczeń czyjegoś mienia...
Swoją drogą, ojciec mi opowiadał, że w PRL-u z kumplami robili takie ładunki, że studzienki kanalizacyjne latały do góry na kilka metrów a marzeniem każdego dzieciaka było posiadanie zestawu małego chemika. Wiem, że czasy się zmieniają, ale jakoś tak chyba zbyt radykalnie, jeszcze ze dwie dekady i podobnie jak w USA za puszczenie 12-sto latka piechotą do szkoły będą odbierać prawa rodzicielskie :)
Moje fascynacje bardziej dotyczą tego, że ten domorosły pirotechnik może sobie oddzielić łeb od klatki piersiowej jeśli ma takie życzenie i państwu nic do tego. Jeżeli jest tak głupi by przykładowo rozbrajać bomby w mieszkaniu na trzecim piętrze, to pirotechnika będzie tutaj tylko wątkiem pobocznym przed głupotą.
Generalnie na głupotę nie ma rady i nie da się jej prawnie usankcjonować szczególnie od dupy strony - więcej wtedy szkody niż pożytku. To samo tyczy się niczym nieuzasadnionych policyjnych akcji, za które słono my wszyscy płacimy, angażem prokuratur i sadów, mało tego te nomen omen 'niewypały' dla niepoznaki przykrywa się at post bajkami o możliwej współpracy z grupami przestępczymi, możliwą produkcją bomb na potrzeby przestępców (to samo nagminnie przypisuję się kolekcjonerom broni oczywiście na zasadzie: możliwe, sprawdzamy, itd.) co brzmi prawie tak wiarygodnie jak plan wysadzenia PKIN czy współpraca z Talibami.
Sam fakt braku odpowiedniego zaplecza i narażania innych jest tu wystarczającą wykładnią różnicy pomiędzy przykładami jakie przytoczyłeś, a meritum sprawy.
Zgadzam się, że szkoda CBŚ na takie sprawy. Czasem jednak w tych działaniach jest zamierzone działanie odstraszająco edukacyjne. I jakoś tak to odbieram.
Maziomir===>no litości za puszczanie bąków też chcesz zamykać ludzi ? potencjalnie istnieje wiele substancji w powszechnym użyciu których można użyć do inicjacji wybuchu. Może Ciebie to przeraża jednak nie widzę powodu aby Twoje obawy miały powodować ograniczenie swobody innych. Trochę hałasu na odludziu jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
i w razie czego proch nie jest materiałem wybuchowym w sensie definicji.
petardy petardami, ale z filmiku tvnu to niektore domowe *bombki* to kratery w ziemi wyrywaly.
po ostatnich akcjach bomberow moze to i dobrze, ze policja troche *prewencji* zastosowala, choc troche dziwne, ze az antyterrorystow wzieli.
moj kumpel mieszka w wiosce, gdzie niedaleko front przechodzil, w lesie cale masy niewypałów leżą i za gowniarza bawili sie tym. jeden znajomy nie ma paru paluchow, drugi nie dozyl 16 lat.
moze efekt akcji mial byc taki jak z falszowaniem pieniedzy - nie ma zmiluj i wytlumaczen 'ze ja dla zartow stowke na domowym skanerze zrobilem co by chlopakom w gimnazjum sie pochwalic' - ktos moze przytoczyc cennik minimalnych kar za falszowanie pieniedzy? z tego co kiedys widzialem to za narkotyki tak nie dopieprzaja jak za falszowanie pieniedzy - efekt taki, ze w domu nikt nie falszuje pieniedzy :)
patrząc na to co się dzieje to co jakiś czas podrabianie pieniędzy wyskakuje - sami ludzie są bardziej świadomi zabezpieczeń banknotów i nie dają się tak łatwo podejść. W Polsce działalność alternatywna zawsze kwitła i kwitnąć będzie - taki naród. Efekt będzie taki, że konspiracja jeszcze głębiej przejdzie, a amatorów petard zawsze będzie łatwo złapać i się wykazać ;)
dodatkowo ciężko porównywać broń konwencjonalną (niewypały powojenne), których sami saperzy nie ruszają tylko jak najszybciej detonują a pierdziawki produkowane przez tych piromanów. Zakopane pudełko petard też lej zrobi ;)
Gdybym robił potężne bomby to zrozumiałbym całą akcję, ale moje petardy nie były mocniejsze od tych ze sklepu, powiem więcej były o wiele słabsze od słynnego Achtunga na, którego nie trzeba mieć pozwolenia a można mieć kilka ton tych petard pod dachem.Kiedy Policjancie znaleźli tylko kilka gram prochu z petard widziałem wyraźnie niedosyt śledczego prowadzącego sprawę.Widocznie chciał u mnie znaleźć kilka wyrzutni RPG, parę moździerzy i kilkanaście granatów odłamkowych.Poza tym film dodałem pół roku temu i od tamtego czasu nie zrobiłem żadnej petardy, po prostu mi się to znudziło.Po tej akcji straciłem cały szacunek do policji.
slowik - następny, który ma problemy ze słowem pisanym? Czy może masz potrzebę nadinterpretacji? Oczywiście, że napisałem, iż ważne jest by każdego takiego człowieka wbić na pal dla zaakcentowania tezy. Należy też robić naloty na dom tym, którzy puszczają bąki. Komentuję jedynie fakt, że tego typu zabawy upowszechniane w necie mogą zachęcać innych do podobnych i niebezpieczniejszych, i tak pewnie zostało to zinterpretowane. Jest też istniejące prawo, które je ogranicza i nie powstało bez przyczyny. Forma i skala akcji jest jednak przegięciem.
Maziomir==>no tak nabijanie na pal bywało skuteczne pod względem edukacyjnym ale teraz stało się niehumanitarne ;) piszesz, że mogą zachęcać innych do podobnych już jeszcze gorszych występków (!) to jest jawne przejaskrawienie. Każdy posiada jakiś swój rozumek i część się panicznie boi jednego a druga idzie w kierunku maksymalizacji doznań niemniej wątpliwą kwestią jest to żeby już w przypadku ukształtowanego człowieka takie nagranie go ukierunkowało na status zaawansowanego piromana siejącego zniszczenie w całej okolicy.
Przyczynek powstania danego ograniczenia prawnego i jego poziom zasadności mogą w znacznym stopniu odbiegać od tego w jaki sposób się je używa. Tak jak w tym przypadku kiedy prawo mówi o zakazie produkcji broni przez ludność cywilną (ustawodawca prawdopodobnie bał się kolejnego powstania w Polsce - naród w końcu ma potencjał i tradycje ;) ) a nie o wygłupach i chwilowej fascynacji powodującej trochu huku. Jak się mówi nadgorliwość gorsza od faszyzmu i niestety łamane są przez to podstawowe prawa jednostki.
slowik - przeczytaj post 6 - tam masz co mówi prawo. Jak widzisz nie o broni, a o materiałach wybuchowych. Nawet obrót pewnymi niegroźnymi substancjami jest obrotem ścisłego zarachowania - nie znam szczegółów, ale niektóre nawozy mogą być produktem służącym do wytworzenia silnych materiałów wybuchowych. Państwo ma obowiązek kontroli nad wszelkimi próbami tworzenia amatorskich środków pirotechnicznych nie wiadomo bowiem jaka będzie skala i pomysły w kolejnych próbach. Do tego zbliża się Euro i może to być jakiś szerszy plan kontroli tego typu zachowań. Podejrzewam, że niedługo znikną ze sklepów fajerwerki, race i temu podobne. Pisałem już dwa razy - akcja ta to wylewanie dziecka z kąpielą. Ma jednak uzasadnienie w świetle prawa. Pozostaje mieć nadzieję, że skoro czyn znikomo szkodliwy to nauczką będzie jedynie włóczenie końmi.
Maziomir==>tak artykuł odwołuje się do broni, naprawdę nie wszystko co wybucha jest materiałem wybuchowym. Na pewno używasz takiej mieszaniny o potocznej nazwie benzyna - przy odpowiednim użyciu jest diabelnie skuteczna przeciwko piechocie i to w stosunkowo niewielkich ilościach. Wiele innych mieszanin jest niebezpiecznych i proch nie należy do nich to substancja dobra do huku, miotania ale już jako bomba słaba wobec materiałów wybuchowych. Materiały wybuchowe posiadają pewną unikalną cechę - powyżej pewnej objętości i dostarczeniu odpowiedniej energii następuje wybuch niezależnie czy jest w kartoniku jak proch czy też leżąc samopas.
Odmiennie postrzegamy celowość istnienia państwa i tutaj nasze drogi prawdopodobnie się rozejdą - wpływ . państwa na jednostkę musi być minimalizowany. Jeśli ktoś chce sobie postrzelać z prochu proszę bardzo.
Nie podzielam także Twojej fatalistycznej wizji "kolejnego kroku" jak widzisz kolega który miał nalot się zwyczajnie znudził. Przykładów za Twoją tezą byłoby niewiele w stosunku do wypadków naturalnych kiedy to samorzutnie coś wybuchnie. Jestem przeciwny penalizacji czynów tylko dlatego, że potencjalnie mogą być niebezpieczne i mi ma być odebrana wolność wyboru.
Niestety wiele substancji zostało wycofanych z obrotu głównie przez narkotyki a nie przez materiały wybuchowe(pomijając same materiały, które powinny pozostać dostępne tylko dla wąskiej liczby osób)
Co do samego euro - ktoś by musiał dźwigać ze sobą pokaźną beczkę prochu żeby wyrządzić krzywdę. żaden zamachowiec w atakach nie używał czegoś takiego ...
Ja zaś mam nadzieje, że te idiotyczne prawo zostanie zniesione
Odniosę się tylko do ostatniego akapitu bo kwestie postrzegania roli prawa w życiu społeczeństwa są dość śliskie - z jednej strony przegięcie prowadzi do anarchii, z drugiej do orwellowskiej wizji absolutu.
Jeśli chodzi o Euro - nie chodzi tu o strach przed zamachem terrorystycznym, a o uniemożliwienie zrobienia czegoś co wpłynie na przebieg imprezy i w ramach bezpieczeństwa jej użytkowników, jak również w świetle postrzegania i tak już nadszarpniętego wizerunku naszego modelu kibicowania na tak spektakularnej imprezie, transmitowanej na żywo do dziesiątek krajów. Oczywiście jest to tylko moje przypuszczenie i daleko odbiegająca od tematu dywagacja, ale jestem w stanie sobie wyobrazić jakie kary nałożyłaby na nas UEFA za odpalenie na przykład rac podczas meczu. O postrzeganiu przez opinię społeczną Europy, która i tak traktuje naszych kibiców jak troglodytów zupełnie nie wspomnę. Krzywda ta nie musi odnosić się do ataku terrorystycznego czy jakiekolwiek zamachu. Jestem bardzo ciekaw czy jakieś kroki w celu ograniczenia dostępu do fajerwerków zostaną wprowadzone przed tą imprezą.
znawca piłki nożnej ze mnie żaden, o UEFA niekoniecznie mam pochlebne zdanie, niemniej myślę, że władze warszawy po kilku/kilkunastu wpadkach w czasie poprzednich imprez masowych są przewrażliwione (ostatnie otwarcie stadionu narodowego chociażby i mecz na którym jeszcze lepiej ludzi sprawdzali) wobec tego istnieć będzie mała szansa na rozróby w strefach kibica a na uboczu będą się szybko pojawiali w czasie burd. W czasie ostatniego meczu spory kawałek warszawy został wyłączony z ruchu (most!!) a na każdym rogu co najmniej 2 misiaczki stały. Będą trzepać każdego z plecakiem/sakwą po prostu. W każdym razie ja się z warszawy ewakuować mam zamiar ...
co do samego prawa to niestety mam wrażenie, że Orwell napisał instrukcję dla obecnego rządu jak prawo powinno wyglądać, o anarchię się nie martwię. Polskie społeczeństwo w dużym stopniu samo się reguluje.
Tutaj macie skan prokuratorskiego nakazu przeszukania dla tych co dalej nie wieżą w to co napisałem w 1 poście.