Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Podniesienie wieku emerytalnego-jakaś realna alternatywa ?

27.02.2012 09:10
Predi2222
1
Predi2222
101
CROCHAX velox

Podniesienie wieku emerytalnego-jakaś realna alternatywa ?

Czy istnieje jakaś realna alternatywa dla podniesienia wieku emerytalnego? Tak żeby i wilk był syty i owca cała
Tusk nawija ciągle że "to jedyny sposób i trzeba to przełknąć " ,ale nie wiem jak on sobie wyobraża np.budowlańcy,górnika czy innego fizycznego jeb...cego do 67lat.Po takim wieku z człowieka pozostaje praktycznie wrak i na "ch...j" mu ta wyższa emerytura.

[2]To spytam inaczej:skoro ja,przeciętnie obeznany w emeryturach wiem że są inne,mnie bolesne dla ludzi "sposoby",to czemu taki obeznany i wykształcony(?) człowiek jak premier wybiera ten najbardziej uciążliwy?

27.02.2012 09:17
graf_0
2
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Spytam się tak - wiesz skąd się biorą emerytury prawda?

Jeśli wiesz to bez trudu podasz jaka jest alternatywa, bo jest ich kilka.

A co do górnika, to one jest poniekąd poza ogólnym systemem. Natomiast inni fizyczni - cóż, nikt nie każe pracować do śmierci w pierwszym zawodzie, a nie sądzisz chyba że reszta społeczeństwa powinna go utrzymywać bo jest za słaby na budowlańca a za głupi aby czegoś innego się nauczyć?

27.02.2012 09:26
3
odpowiedz
zanonimizowany829223
3
Generał

wywalić na bruk 500 000 urzędników państwowych.
Wystarczyłoby kaski dla 2mln emerytów.

27.02.2012 09:32
4
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Predi2222 - nie jest to łatwe, ale poza podniesieniem wieku musi zajść jeszcze szeeereg zmian, cywilizacyjnych, mentalnościowych etc. To oczywiste, że człowiekowi będzie ciężko pracować fizycznie do tego wieku, ale jest szereg innych zajęć, które można wykonywać. Tylko na razie ludzie muszą zrozumieć, że praca to nie przymus a przywilej.

Poza tym ludzie pracujący w trudnych warunkach są za to premiowani podczas wyższymi zarobkami- warto pomyśleć o tym, co przyniesie przyszłość.

27.02.2012 09:37
Mutant z Krainy OZ
5
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
259
Farben

Łatwo się mówi, że na starość nie trzeba robić dalej fizycznie. Jeżeli ktoś przez 40 lat zarabia na chleb za pomocą swoich mięśni to raczej ciężko będzie mu zdobyć posadę tego niewymagającą w wieku 60 lat. Po pierwsze człowiek w takim wieku raczej nie chłonie wiedzy jak gąbka i będzie mu się ciężko przestawić, po drugie ilu jest pracodawców, którzy przyjmą na stanowisko dziadka, który więcej czasu spędzi w kolejce u lekarza niż w robocie? Etatów na stanowisku stróża jest ilość ograniczona, a branża ochroniarska jako jedyna chyba tak chętnie zatrudnia starsze osoby.

27.02.2012 09:38
graf_0
6
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

albz74 - pamiętajmy też o tym że REALNY statystyczny wiek odchodzenia na emeryturę ma w chwili obecnej niewiele wspólnego z tym zapisanym. Dla kobiet to jest chyba 55 lat.

Zaś prawdziwym początkiem rozwiązywanie problemów systemu emerytalnego jest usunięcie przywilejów i sytuacji wyjątkowych.
Policja, wojsko, nauczyciele, górnicy, hutnicy, rolnicy, sędziowie, prokuratorzy i pewnie całe mrowie innych specjalnych powoduje że system nie ma prawa się bilansować. Itp itd.
Nie mówię aby np. policji odebrać od razu przywileje, tylko o to aby umieścić ich w systemie zusowski, przelewać na ich konta WIĘCEJ składek, jeśli uważamy że powinni mieć szybszą emeryturę i przedstawić kalkulacje ile będą dostawać jak zrezygnują z pracy w wieku lat 50. Nauczyciele to już kompletne kuriozum - idą na emeryturę szybciej, przez 3 lata w czasie pracy mogą się "leczyć" nic nie robiąc a dostając chyba 80% pensji (to jest jak dodatkowy miesiąc platnego urlopu co roku) a na emeryturze żyją NAJDŁUŻEJ I NAJZDROWIEJ ze wszystkich grup społecznych. Czyli nie ma żadnego powodu aby emerytowali się przed czasem.

Mutant - kuźwa, w ameryce jakoś się da. Tam albo SAM oszczędzasz przez cały okres swojego życia na starość, albo pracujesz do śmierci.

27.02.2012 09:39
7
odpowiedz
nobby_nobbs
115
Konsul

wywalić na bruk 500 000 urzędników państwowych.
Wystarczyłoby kaski dla 2mln emerytów.

Zatrudnienie szeregowego urzędnika kosztuje budżet państwa grosze. Problem z urzędnikami jest taki, że ich zbyt duża liczba "dusi" gospodarkę, no i każdy dodatkowy urzędnik to jeden pracownik mniej w realnej gospodarce.

[1] Rozwiązań jest sporo, np. system kanadyjski gdzie każdy dostaje po równo.

27.02.2012 09:46
8
odpowiedz
zanonimizowany829223
3
Generał

graf_0 - ale w amaryce kuzwa przez całe życie państwo Cię nie okrada z ponad 50% Twoich dochodów. Więc tam jest z czego zaoszczędzić.
Wytłumacz mi z czego ma zaoszczędzić przeciętny Polak zarabiający 2500zł na rękę (i tak niezle prawda?)? Podczas gdy stoi przed dylematem - co w tym miesiącu kupić - nowe spodnie czy buty.

W Polsce to najlepiej jakbyśmy płacili 60-70% podatek od wszystkiego + sami odłożyli na emeryturę, chodzili się leczyć prywatnie, oraz opłacili całą edukację. Powoli acz nieustannie się do takiego systemu zbliżamy :)

27.02.2012 09:52
9
odpowiedz
el.kocyk
183
Legend

nie ma rozwiazania sensownego
jedynym wyjsciem byloby wprowadzenie malej skladki na minimalna emeryture, ale za kilkadziesiat lat ludzie by wyszli na ulice, bo sami by sobie nie odlozyli
gornicy i hutnicy wzieli by swoje lomy, rozdupczyli pol Warszawy i znow by cos dostali a cala reszta by wbijala zeby w sciane z glodu

wg mnie powinni nam szczerze powiedziec, ze ZUS nie wydoli, ze nie mamy co liczyc na kase od panstwa i tak naprawde skladka emerytalno-rentowa j est kolejnym podatkiem, bez zadnego zobowiazania ze strony panstwa

27.02.2012 09:53
graf_0
10
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

gehenna - nie okrada mnie, tylko rozdaje to co zabrało, a spróbuj się kogoś spytać czy jest gotów ze swojej darowizny zrezygnować, śmiało... . Pewnie że można by zmniejszyć składkę na zus, lub zmienić ją w realne inwestycje na kontach OFE (obligacje RP nie powinny być liczone jako inwestycje, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego), ale wówczas trzeba by dzisiejszym emerytom powiedzieć - spadać, nie dostaniecie ani grosza emerytury...

A państwo nie jest jakimś złodziejskim hegemonem, posłowie i ministrowie czy nawet te 500 tys urzędników nie kosztuje aż tak wiele jak wiele kosztują żyjący na cudzy koszt w społeczeństwie.
Np. w Polsce jest najwięcej procentowo i liczbowo rencistów w Europie. To nie państwo cię okrada, tylko właśnie oni.

27.02.2012 09:58
wysiak
😊
11
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"wg mnie powinni nam szczerze powiedziec, ze ZUS nie wydoli, ze nie mamy co liczyc na kase od panstwa i tak naprawde skladka emerytalno-rentowa j est kolejnym podatkiem, bez zadnego zobowiazania ze strony panstwa"
Przeciez zaledwie kilka dni temu (tydzien?) wicepremier Pawlak otwarcie to powiedzial:)

27.02.2012 10:01
graf_0
12
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

wysiak - no, ale Pawlak nieco różni się od innych obywateli. Żadna państwowa emerytura raczej nie dorównałaby wcześniejszym dochodom :)

A zus nigdy nie padnie - wystarczy przecież obniżyć emerytury/podnieść składkę. MUSI się bilansować.

27.02.2012 10:03
Widzący
😁
13
odpowiedz
Widzący
245
Legend

Mała trawestacja starego hasła:
"Emeryci i renciści!
Popierajcie RP czynem!
Umierajcie przed terminem!"

27.02.2012 10:04
14
odpowiedz
el.kocyk
183
Legend

wysiak - Pawlak powiedzial, ale on to ma w dupie, on dostanie poselska emeryture, wiec mu to zwisa
ale Tusk na slowa Pawlaka powiedzial, ze ZUS ma sie swietnie i nie rozumie o co Pawlakowi chodzi, totalna sciema...

27.02.2012 10:12
15
odpowiedz
zanonimizowany829223
3
Generał

graf_0
Czy nie zauważyłeś ile firm/osób w Polsce działa w tzw. "szarej strefie". Tzn. unika na wszelkie sposoby odprowadzenia należnych podatków? Zatrudnianie ludzi na pół etatu to już standard, zatrudnianie ludzi na "własną działalność" - też bardzo popularne, przenoszenie działalności za granicę (UK, Litwa) - też niezły sposób, działanie w ogóle na czarno i unikanie podatków - też jest popularne.

Dlaczego? Mamy za WYSOKIE podatki i opłaty stałe narzucane przez państwo. Gdyby państwo je łaskawie obniżyło przynajmniej część by skończyła z szarą strefą - prawdopodobieństwo wpadki vs minimalne zyski - brak sensu. Kilkaset tysięcy firm przechodzących z szarej strefy i płacących w pełni należne podatki = większe wpływy do budżetu w tym i do ZUS-u.

el.kocyk - minimalna emerytura w UK: ~100GBP tygodniowo po 44 latach składowych, składka 10GBP miesięcznie.
Przeliczmy to na nasze: minimalna emerytura 2000zł miesięcznie po 44 latach składkowych, składka 50zł miesięcznie.. Nawet bezrobotni by odłożyli. My płacimy wielokrotnie wyższe składki i dostajemy conajmniej dwukrotnie niższą emeryturę... Jakim cudem?

27.02.2012 10:13
wysiak
😊
16
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Hmmm? Z tego co pamietam, to Pawlak powiedzial dokladnie, ze nie wierzy, ze cokolwiek kiedykolwiek z ZUSu dostanie, dlatego oszczedza samodzielnie i liczy na pomoc swoich dzieci, i ze wszystkim innym tez tak radzi..:)

27.02.2012 10:16
17
odpowiedz
mikmac
163
Senator

ale nie trzeba wcale podnosic wieku, mozna go w ogole zniesc.
ALE
wyplacac emerytowi TYLKO to co odlozyl (plus odsetki oczywiscie) i ANI GROSZA WIECEJ.

Ja jako przyszly emeryt naprawde nie rozumiem, jakie prawem emerytom DOPLACA sie do tego co odlozyli aby otrzymali jakies tam minimum. Doplaca sie wlasnie z budzetu, ktory nie na to powinien byc przekazywany. Zniesc zarowno wiek emerytalny ale i najnizsza emeryture. Policjant pracowal 150 lat? To emerytura ok 200 zeta.

Wtedy bardzo szybko ludzie by zrozumieli, ze aby W OGOLE PRZEZYC na emeryturze musza pracowac zapewne i do 70 roku zycia, a niektorzy dluzej.

27.02.2012 10:16
18
odpowiedz
el.kocyk
183
Legend

wysiak - tak powiedzial, ale ja pisze o tym, ze on akurat na ZUS nie ma co liczyc, jako "wielosezonowy" posel ma zagrawantowana emeryture poselska

gehenna - nie powinienes laczyc zdania "unika na wszelkie sposoby odprowadzenia należnych podatków" z zatrudnianie ludzi na "własną działalność"
jak sie jest na dzialalnosci podatki placi sie tak samo, a to ze placi sie mniejszy ZUS to nie jest nic zlego

jak juz kiedys pisalem, nigdy juz nie chce pracowac na umowe o prace, strata kasy, smieciowa umowa i praca na dzialalnosci jest o wiele lepsza

27.02.2012 10:25
19
odpowiedz
zanonimizowany829223
3
Generał

el.kocyk - ale musisz zrozumieć, że tam gdzie Ty "tracisz kasę" jak to piszesz państwo zyskuje. Swoimi pełnymi składkami wsparłbyś konający system :)

Przecież popularne zatrudnianie ludzi na własną działalność nie bierze się z niczego innego tylko z chęci zaoszczędzenia na różnorakich składkach odprowadzanych do państwa. Więc może jest to dla niektórych nawet wygodniejsze (nie przeczę, ale większość znacznie wyżej stawia etat) ale jest to jeden z wielu sposobów (prawnie dozwolonych) unikania lub zmniejszenia płaconych podatków. I tyle.

27.02.2012 10:36
Widzący
👍
20
odpowiedz
Widzący
245
Legend

EUTANAZJA - to jest realna alternatywa systemu emerytalnego, pozostaje w realnej proporcji do wartości zgromadzonych składek emerytalno-rentowych.

27.02.2012 10:39
21
odpowiedz
el.kocyk
183
Legend

gehenna - wspieram system, place okolo 20tys podatku na kwartal, wydaje mi sie, ze to wystarczy:)

27.02.2012 10:45
👍
22
odpowiedz
zanonimizowany511433
57
Pretorianin

Rozwiązanie jest proste.
Pod hasłem ułatwiania życia tym, którzy całe życie ciężko pracowali, władza zezwoli emerytom na przechodzenie na czerwonym świetle.

27.02.2012 10:51
graf_0
23
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

gehenna
Problem z emeryturami jest taki że TRZEBA je płacić bieżącym emerytom z bieżących składek. Ba, nawet tych składek BRAKUJE! :D
Czyli nie ma ani złotówki którą można by odkładać na nasze emerytury.

Zgadzam się co do za wysokich podatków, składek i opłat. Tyle tylko że zmniejszając obciążenia, trzeba też zmniejszyć gdzieś finansowanie. Zawsze trzeba będzie komuś zabrać. Ważne aby na początek zabierać tym którzy dostają pieniądze nieuczciwie (np. pewnie z połowa rencistów) a potem tym którzy tych pieniędzy nie potrzebują - np. becikowe dla bogatych. I oczywiście kasować przywileje. Itp itd.
Tyle że trzeba się z tym śpieszyć. Bo za chwilę będzie jak na Łotwie albo w Grecji (choć ten model raczej nam nie grozi) - czyli kolektywne obcięcie państwowych świadczeń o 30%. Wszystkim po równo.

27.02.2012 11:21
24
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

w innym wątku to podawałem, połowa facetów, która dożyje emerytury będzie na niej średnio tylko 4lata! nie mówiąc o tym, że jeśli będzie kiepska gospodarka, emerytury będą niskie, a złotówka będzie miała małą siłę nabywczą, tak więc nie ma sensu interesować się państwową emryturą, w miarę możliwości trzeba dbać o zdrowie by pracować do śmierci (o odkładaniu we własnym zakresie nie wspominam, bo przeciętny polak nie ma z czego odłożyć - niskie pensje, wysokie ceny, 1/2 pensji zabiera państwo w podatkach)

27.02.2012 11:28
graf_0
25
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Manolito - przecież te 4 lata na emeryturze to nieprawdziwa statystyka. Chyba że masz źródła!!

Jak będzie wyliczana emerytura?
Zgromadzony kapitał zostanie podzielony przez tzw. statystyczną długość życia na emeryturze. Obecnie średnia długość życia na emeryturze trwa:
• dla 60-latków-18,1 roku
• dla 65-latków-14,5 roku
• dla 70-latków-11,4 roku

źródło - http://las.polskieradio.pl/emerytury/artykul140388.html
Wiem że źródło niezweryfikowane, ale na początek może być.

A co do oszczędzania, to paradoksalnie mamy tych oszczędności jako społeczeństwo nie tak znowu najmniej - tyle że rozkład oszczędności, podobnie jak kredytów nie jest równy.
Nie wspominając o tym że statystyczny emeryt czy też rodzina emerytów żyje DUŻO dostatniej niż rodzina młodych pracowników z dziećmi.

27.02.2012 11:32
Widzący
👍
26
odpowiedz
Widzący
245
Legend

Czyli gdyby podnieść wiek emerytalny do 100 lat to każdy emeryt byłby milionerem.
Genialne podejście, popieram w całej rozciągłości.

27.02.2012 11:44
27
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

graf_0, dlatego pisałem o facetach, właśnie sprawdziłem w necie, połowa facetów dożywa 72 lat, jeśli przejdą na emeryturę w wieku 67 lat, to będą ........................5 lat na emeryturze (pomyliłem, się o rok) kobiety 13 lat

27.02.2012 12:01
graf_0
28
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Manolito - źródło poproszę.
Chętnie zresztą pogrzebie w danych głębiej - gus powinien mieć prognozowany czas życia dla każdego wieku.

O, znalazłem.
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_894_PLK_HTML.htm

Mi wychodzi że dla mężczyzn w wieku lat 60 przeciętna dalsza długość życia to 17 lat. Dla 67 będzie to pewnie około 11-12. czyli nadal NIE JEST TO 5 lat

27.02.2012 12:29
lordpilot
👍
29
odpowiedz
lordpilot
221
Legend

@graf_o,

Widzę, że dla MANOLITO "ziemkiewiczowski risercz" to podstawa prawie każdego posta ;-)

A co do tematu - mnie osobiście marzyłby się system kanadyjski (postulowany przez PSL, a teraz także przez PIS) - mniejsze obciążenia dla pracodawców, małe emerytury państwowe, a większość "emy" z odłożonych oszczędności - kto odłoży ten ma, kto nie odłoży ten nie ma - proste i sprawiedliwe.

Ale nierealne :) Ci którzy by nie odłożyli w momencie wypłaty emerytur (i z perspektywą wpierdalania tynku ze ścian) wyszliby na ulicę z rękoma wyciągniętymi po kasę tych, którzy odłożyli ;-)

Pozostaje więc mi tylko przestać marzyć, pracować dłużej (2 lata dłużej to mi szczerze zwisa kalafiorem), oszczędzać ile się da (na państwo nie liczyłem i nie liczę), ewentualnie umrzeć przed wymaganym wiekiem emerytalnym, na czym państwo zaoszczędzi, a ja zaoszczędze sobie stresów ;-)
A żeby system się nie posypał zupełnie ? Ciąć, ciąć, ciąć przywileje - nauczycielom, górnikom, służbom mundurowym,sędziom, prokuratorom, etc. To jest jakaś patologia - przykład dwóch prokuratorów, którym wygaszono ostatnio mandaty - oboje troszkę po czterdziestce, oboje w stanie "spoczynku", a "emerytura" grube tysiące. Jestem szczerze zaciekawiony czy ten rząd ukróci tą patologię - zwłaszcza idzie mi tu o górników. Mam spore obawy, czy się z tego i owego nie wycofa, kiedy związkowcy ze Śląska przyjadą do Warszawy palić opony, rzucać śrubami w budynki rządowe i robić zadymę...

27.02.2012 12:32
30
odpowiedz
mikmac
163
Senator

bo oczywiscie taki MANOLITO zapomina, ze w wyliczeniu emerytury (zarowno panstwowej jak i prywatnej) nie liczy sie sredniej zycia tylko prognozowana dozywalnosc w danym wieku... ale co tam przeciez to tak ladnie wyglada aby na ryzego podrzec ryja, ze bedzie sie opalal na emeryturze tylko 4 lata!
Bo dozywalnosc jest duzo wyzsza niz srednia zycia.
Czyli jak my, mezczyzni, dozyjemy juz tych 67 lat to czeka nas srednio 11,3 roku zycia. Bo jak nas wczesniej zloza choroby, raki, wypadki, rzerzaczka i inny koklusz to juz sie nie liczymy do emerytury ;)
A malo kto pamieta, ze dzisiejszy 30 latek na emeryture pojdzie w ... 2049... a wtedy dozywalnosc bedzie pewnie jeszcze ze 3-4 lata wyzsza. Wiec znow bedziemy dupy smazyc 15 lat na emeryturze.

Kobiety dluzej.

27.02.2012 12:36
31
odpowiedz
mikmac
163
Senator

lordpilot -->
ale powtorze, nie trzeba ciac przywilejow.
Wystarczy wyplacac im dokladnie tyle ile odlozyli, ani grosza wiecej. Wtedy beda przezroczysci dla systemu, nie beda go obciazac.

27.02.2012 12:55
Widzący
👍
32
odpowiedz
Widzący
245
Legend

mikmac -> a co z moją kasą zajumaną przez SYSTEM? Gdzie jest moja odłożona kasa, nie chcesz mi wmówić chyba że zusowski kapitał początkowy odpowiada wartością obciążeniom jakie płaciłem przez lata?
Mam to co prawda w tyle, ale rozumujecie na zasadzie spalonej ziemi i Kalego, normalnie TKM.
Nic z tego jednak, będziemy brać emerytury, będziemy chorować na potęgę i będziemy jeździć do sanatoriów i pobierać renty.
A Was drogie dzieci wszystkie instytucje w rodzaju US, ZUS itp. obdarzą szczególną uwagą i z troską pochylą się nad Waszymi dochodami. Przecież nawet jak dostanę mało to jest nas dużo i nie popuszczę, za każdym przelewem z ZUSu będę wspominał mikmaca i innych, pracujących w pocie czoła na moje wygody.

27.02.2012 13:20
33
odpowiedz
Owen
100
Tanator

Matematyka jest nieubłagana. ZUS i KRUS mają permanentny strukturalny deficyt. Wydają więcej na świadczenia emerytalne niż dostają ze składek. W przyszłości będzie tylko gorzej - jest coraz mniej ludzi pracujących przypadających na jednego emeryta. Jako społeczeństwo starzejemy się.

Niestety w dużej mierze powodem tegoż deficytu są:
a) przywileje emerytalne różnych grup (mundurowi, nauczyciele, górnicy, sędziowie, prokuratorzy, /euro/posłowie...)
b) zbyt krótki okres składowy w stosunku do czasu przez jaki pobierana jest emerytura

Część z grup uprzywilejowanych nigdy w życiu nie włożyła do systemu emerytalnego 1 złotówki (np. policja, za którą składki płaci skarb Państwa, a w zasadzie cała budżetówka, utrzymująca się z płaconych podatków) a przechodzi na emeryturę nawet po kilkunastu latach pracy. Efekt jest taki, że nie wkładając nic przez np. 15 lat do systemu wyjmują z systemu przez następnych 50 lat np. 60% swoich ostatnich poborów miesięcznie. Normalny zjadacz chleba ma stopę zastąpienia na poziomie ca. 30% wkładając do systemu przez 40 lat…
Ze względu na deficyt ZUS i KRUS muszą się permanentnie zadłużać w budżecie państwa. Efekt jest taki, że to pompuje deficyt budżetowy. Zatem za dysproporcję pomiędzy składkami płaconymi a wypłacanymi emeryturami płacimy my wszyscy podatnicy. Deficyt ZUS/KRUS łatany jest po prostu z innych dochodów budżetu lub przez emisję długu. Koniec końców system i tak zbankrutuje, a jeżeli nie system to całe Państwo, bo nie będzie w stanie utrzymać tego wrzodu.

Czy zmuszać ludzi aby dłużej pracowali? Jakie są inne wyjścia? Jak dla mnie, niech sobie ludzie idą na emeryturę kiedy chcą, pod warunkiem, że będzie im się wypłacać emeryturę zgodnie z tym co włożyli do systemu w okresie składkowym pod warunkiem, że nie będzie żadnej ściemy pod tytułem emerytura minimalna gwarantowana przez Państwo.

Zatem dla prostego rachunku, abstrahując od zmian wartości pieniądza w czasie i innych mechanizmów:
jeżeli ktoś rocznie wkładał do systemu ubezpieczeń 12.000 PLN , pracuje od 20 roku życia i składał 20 lat (ma teraz 40) i chce iść na emeryturę uzbierał 240.000 PLN. Zakładając, że będzie żył kolejne 40 lat (dla prostego rachunku przyjmijmy, że dożyjemy do 80 roku życia) powinien dostać emeryturę w wysokości 500 PLN miesięcznie. Jeżeli ten sam ktoś pracowałby 40 lat i szedł na emeryturę w wieku 60 lat, uzbierałby przy tych samych założeniach 480.000, które byłyby mu wypłacane przez kolejnych 20 lata (zakładając ten sam okres dożycia) miałby emeryturę w wysokości 2.000 PLN miesięcznie.

Tylko co zrobić z takim kimś, co poszedł na emeryturę w wieku 40 lat ma głodową emeryturę i domaga się od Państwa więcej? Właśnie wpompowywanie pieniędzy w takich ludzi uważam za niesprawiedliwe społecznie i szkodliwe.

Uważam, że podnoszenie wieku emerytalnego jest potrzebne, ale nie bardziej niż zlikwidowanie przywilejów emerytalnych. Ale to drugie jest zdecydowanie trudniejsze…

27.02.2012 22:11
34
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

graf_0, żródło? no przecież wiadomo, że mężczyźni w polsce dożywają średnio 72 lat, już w 2016 mężczyźni przechodzić będą na emeryturę w wieku 66 lat, a cztery lata później w wieku 67 lat, raczej mało jest prawdopodobne by w tak krótkim czasie (8lat) średnia życia mężczyzn w polsce mogło w istotnie wzrosnąć, tak więc gros z tych ludzi spędzi na emeryturze w granicach 5lat. oczywiście reforma obliczona jest do roku 2040, problem w tym, że biorąc pod uwagę to co się stało z 2filarem, w tych kwestiach prognozowanie dalej niż na 10lat zakrawa na wróżenie z fusów, w takim długim okresie, może się jeszcze pozmieniać wiele rządów, nie wiadomo jak będzie z gospodarką etc. może będzie trzeba jeszcze bardziej zwiększyć wiek emerytalny?

27.02.2012 22:17
Belert
35
odpowiedz
Belert
182
Legend

A co do górnika, to one jest poniekąd poza ogólnym systemem. Natomiast inni fizyczni - cóż, nikt nie każe pracować do śmierci w pierwszym zawodzie, a nie sądzisz chyba że reszta społeczeństwa powinna go utrzymywać bo jest za słaby na budowlańca a za głupi aby czegoś innego się nauczyć?

jasne czyli prawie polowa spoleczenstwa.Nie pomyslales kto bedzie obslugiwal kasy w hipermarketach albo sprzatal smieci , czy tez przetkal kible?Co ci ludzie maja robic konczyc studia prawnicze ?

27.02.2012 22:19
graf_0
36
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Manolito - no przecież wiadomo, że mężczyźni w polsce dożywają średnio 72
LITOŚCI!!! Prosiłem o źródło a nie o "wiadomo że"

Spojrzałeś w link który wrzuciłem? Ostatni dokument na liście. Wyraźnie widać że przechodząc na emeryturę w wieku lat 67 będziemy na niej (mężczyźni) około 11 lat. Średnio. Tako rzecze statystyka.

27.02.2012 22:30
37
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

graf_o pierwszy lepszy link

http://www.usc.pl/aktualnosci;159;

Forum: Podniesienie wieku emerytalnego-jakaś realna alternatywa ?