Zaraz ide do lekarza ale jeszcze przedtem moze cos sie tutaj dowiem. Wiem ,ze jest tu kilku facetow, ktorzy moze poradza lub sami cos podobnego mieli. Dzieciakow do 20 lat prosze o neiwypowiadanie sie wprowadzajac w blad.
Sprawa jest taka ,ze kilka dni czasami mialem lekkie bole w okolicach ( nie wiem jak nazwac ) mniejwiecej jak u kobiet lewy jajnik. Dotykajac miejsce bolu nie zawsze moglem trafic bardziej przypadkowo. Czulem jakby mi sie cos przemieszczalo i uciekalo spod palcow. Dzis nic mnie nie boli natomiast jest wybrzuszenie jakby jajo mi weszlo gleboko do srodka po lewej stronie. Po dotyku nic nie czuc natomiast wyglada dziwnie.
Co to mogloby byc. Macie jakies skojarzenia lub podejrzenia? Ja kompletnie niewiem.
Jedynie co to przepuchlina ale nie wiem jak sie objawia. Czytac teraz nie mam czasu. Ale mam nadzieje, ze to nei to.
Brzmi jak przepuklina. Skoro idziesz już do tego lekarza to naprawdę GOL wiele więcej nie pomoże. :)
Cholera go wie, co to jest. Może żylaki powrózka nasiennego, może przepuklina, a może jakiś tłuszczak.
Moja rada - idź do lekarza (co zaraz zrobisz) i nie przejmuj się na razie.
Kravas - albo ja nie wiem gdzie kobiety mają jajnik albo autorowi coś się pomyliło. Niech napisze po ludzku gdzie go boli.
Moja rada jest taka, żebyś czym prędzej poszedł do lekarza a nie leczył się internetem.
Dlaczego? Bo my Cię nastraszymy, że to rak, a potem u lekarza się okaże, że to jakaś pierdoła. Oszczędź sobie stresów.
To toczeń.
Mam 30+ ale nawet jak będę miał 80+ to nie odpowiem na takie pytanie, ponieważ:
1. nie mam wykształcenia medycznego
2. to jest forum internetowe a nie gabinet lekarski
Za stowke na greenpoincie cie przebadaja.
Bardziej myslalem, ze moze to jakis okres jakis zmian albo cos co do mnie nie dotarlo. Czasami nie trzeba miec wyksztalcenia medycznego ani gabinetu lekarskiego. Wystarczy ,ze cos jest popularne wsrod mezczyzn lub ktos juz sie z tym spotkal.
Warto to sobie zapamietac nie w kazdym watku mowic, ze to jest foru minternetowe od czego zygac sie juz chce.
[10] Mam blizej lekarza bo jak pisalem, wszedzie jest pelno takich.
[3] Miejsce lonowe to chyba intymna sprawa. Przynajmniej w swiecie cywilizowanym ;)
Na tyle na ile można próbować wnosić z tego opisu - to kojarzy się z przepukliną.
Mój kuzyn miał zbliżony do twojego opisu problem. Sprawę załatwił operacyjnie. Kawałek czasu wcześniej się z tym męczył nim wylądował na stole. To nie sprawa 30+ bo miał to robione w okolicach dwudziestki. Czy o to chodzi - tego nikt Ci prócz lekarza nie powie. Im szybciej pójdziesz, tym szybciej się uspokoisz.
Internet to najgorsze możliwe źródło informacji medycznych. Można skończyć z nerwicą i dopasować do siebie każdą możliwą chorobę :)
No i bylem u lekarza. Okazalo sie ze to jednak przpuchlina. Ale jeszcze na tyle mala, ze nie ma potrzeby sie tym martwic czy operowac. Powinienem uwazac na dzwiganie ( co akurat uwielbiam ) i wpychac sobie wychodzace flaki do srodka. Tzn. przepuchlina idzie pod skosem od biodra do pachwiny i jesli jest wybrzuszenie nalezy wciskac w kierunku biodra. Jesli nadal bede dzwigal a jesli juz musze to obciazajac nogi nie kregoslug to skoncze na stole.
Dziekuje tym, ktorzy starali sie odpowiedziec i uspokoic.
Do tej pory nie dochodzila do mnie zadna mysl o jakiejs powazniejszej chorobie, operacji itp. Gdzie. Ja ? Przeciez jestem okazem zdrowia i sily. Nadal nie uwazam to za chorobe bo choroba dlam nie to goraczka, przeziebienie. Ale rzeczywiscie wszyscy w okol mowili, ze przesadzam z dzwiganiem a niektorzy to wykorzystywali. Teraz nadszedl czas na zmiany. Wiek tez robi swoje bo nie mam juz 20 lat na jakiego sie czuje.
[13] Zanim poszedlem do lekarza to sie zastanawialm czy nie oddac spermy do banku. Ale przechowywanie jest strasznie drogie ponoc. Nigdy nie wiadomo co moze sie przydazyc a w takiej sytuacji dzieci moglyby byc moje z mojej spermy.
Jesli chodzi o salo ulzenie sobie to zwierzeciem nie jestem i jestem zaspokajany zawsze kiedy trzeba.
Delstar2 -> Przypuszczałem że to przepuklina. Mój kuzyn miał w znacznie młodszym wieku (teraz uzmysłowiłem sobie że to było nie w okolicach 20-stki ale wcześniej - czasy liceum) ten problem i w żaden sposób nie udało mu się uważać na tyle by z problemem żyć. Zrobiło się to dokuczliwe i zdecydował się na operację. Kawał czasu temu to było - może są już inne metody.
Na pocieszenie powiem, że od tamtej pory nigdy już nie narzekał, prowadzi aktywny tryb życia (nawet bardzo) i nic mu nie dolega w tej kwestii. Gdyby nie ten wątek, w ogóle bym nie pamiętał że koleś miał problem kiedyś. Nie zamartwiaj się i nie dźwigaj - bo to wykluczone przy tym.
Na przepuklinę nie ma innej metody - tylko operacja.
