Sztuczna Inteligencja
ciekawa wizja, ale mam wrażenie, jakby Rock nie wyczerpał tematu do końca (po jego kanale na YT, wiem, że "tematy rzeka" dla niego nie istnieją ;d). Pozostawiło to we mnie niedosyt. Moim zdaniem, żeby internet zapamiętywał schematy myślowe, które od lat ucierają internauci, to ktoś chyba musiałby najpierw "nastawić" internet, na zapamiętywanie algorytmów (albo takowe wgrać, żeby to się "zapamiętywało"), aby internet wiedział co ma robić, bo skoro sztuczna inteligencja dopiero się tworzy, to sama się uczyć nie może... chyba. :D
Błyskawicznie przeszliśmy do pytania o twórcę. O kimś, kto musi dokonać jakiejś modyfikacji sieci, rozpocząć jakiś bieg wydarzeń. Elektroniczny bóg, który da kopa całemu procesowi.
Ciekawe jak to było z ludźmi ;)
Z internetu prędzej narodzi się Sztuczna Głupota niż Sztuczna Inteligencja :P
BTW o powstaniu Sztucznej Inteligencji możemy przeczytać w opowiadaniu Teda Chianga Cykl życia oprogramowania zamieszczonym w Krokach w nieznane 2010. Znając autora z innych jego dzieł mogę to opowiadanie szczerze polecić, choć jego samego jeszcze nie czytałem, ale tom opowiadań już czeka u mnie na półce.
Ha! Wszyscy myślą, że era ludzkości zakończy się w skutek uderzenia ogromnej asteroidy, nie wyjaśnionych zmian w świecie natury, bądź śmiertelnych chorób. A tym czasem nasz drogi Rock odkrył zalążek prawdy. Już wyjaśniam: Bodajże Majowie (Aztecowie?) wykończyli sami siebie w skutek nie przemyślanych decyzji. Jedną z nich było złe zagospodarowanie żywnością, czyli w skrócie padli z głodu. A nas wykończy internetowy stwór, który być może już istnieje i ukrywa się niczym doświadczony snajper, (pozdro dla barth89!) by oddać celny strzał, który ugodzi nas prawdopodobnie w grudniu pewnego specyficznego roku.
A tak na serio to całkiem fajna wizja Rock. Coś w tym musi być.
Jeśli mam rację, a proces już się zaczął, to prawdopodobnie niedługo skonam w wyniku porażenia mózgu prądem spowodowanym dziwnym przepięciem w komputerze ;)
Przyszłość świata najlepiej obrazuje seria Mass Effect i nowy Deus Ex gdzie ludzi mają różne wszczepy. W armii wykorzystuje się głównie roboty a na ludziach można swobodnie eksperymentować.
Aż w końcu dojdzie do wielkiej wojny ludzie vs kosmici ;)
Czyli Rock specjalnie pozostawił otwarty temat, żeby sprowokować dyskusję i "burzę mózgów" ;d
Moim zdaniem, "elektroniczny bóg" już dawno wystartował proces budowania sztucznej inteligencji - w końcu od zawsze dążyliśmy do tego, żeby wszystko zautomatyzować i żeby wszystko robił za nas komputer... w ramach wygody ;)
Torebka ---> Nawiązując do Twojej wypowiedzi na temat Majów, dodam, że Oni nie przepowiedzieli końca naszej cywilizacji na rok 2012.. Ten urwany kalendarz mówi o tym, że w tym roku nastąpią zmiany, które znacząco wpłyną na to jak żyjemy i ogólnie na ludzką egzystencję (życie nie będzie wyglądać już tak jak wcześniej), więc możliwe, że w połączeniu z przepowiednią Baby Vangi (nie wiem jak się pisze ;d), medycyna osiągnie taki poziom, że, jak to Ona powiedziała, będzie możliwe łączenie technologii z ludźmi (cyborgi) ;) Czas pokaże ;D
Kalendarz się urwał, bo na buca im (Majom) kalendarz na ponad tysiąc lat w przód :D
A co do wizji samouczącego się internetu i SI - najbliżej tego aktualnie chyba są sztuczne sieci neuronowe w połączeniu z fuzzy logic. Ogólna zdolność uczenia się sieci jest zadziwiająca.
Osobiście nie widzę żadnych podstaw aby sztuczna inteligencja zagrażała 'nam' jako stwórcom. Dodatkowo homo sapiens dysponuje wyposażeniem mogącym wyeliminować jakąkolwiek manifestacje elektroniczną jak np. kierowane rzutnie elektromagnetyczne, jak na razie dosyć niepraktyczne ale spełniają rolę terminatora terminatora. Tak więc nie wierzę w niepokonane armie agumentowanych żołnierzyków.
Sanchin ----> no pewnie masz racje, ale mój post jest na podstawie "zeznań" żyjących, rdzennych Majów (dokument na Discovery) :D
Dokładnie, Majowie i inne środkowoamerykańskie cywilizacje wyginęły z głodu. Po skończonej ofierze z człowieka, ciało wrzucano do sadzawki. I tam ładnie ciała ładnie się rozkładały zanieczyszczając wodę, przez co też malały uprawy :)
Z SI może być podobnie, nieumiejętne korzystanie z sieci w przypadku zainstalowania algorytmu jak wspomniał Gaweł1 w pierwszym poście, może doprowadzić może nie do zagłady ludzkości, ale do cofnięcia się w postępie technologicznym (wyłączony prąd, brak ciepłej wody itp.). SI opanuje nasze życie codzienne (z resztą już to zrobiło). Pierwsze oznaki supremacji robotów jako takich można dostrzec w japońskich robotach- same wykonują dane czynności, pomagając starszym lub osobom niepełnosprawnym. Czyli w sumie algorytm już gdzieś jest. Tylko trzeba go teraz wykorzystać, połączyć się z innymi urządzeniami przez np. wifi (teraz nawet lodówki mają wifi).
offtop, dobrze, że można powiększyć sobie okno tekstowe :)
Sam początek, czyli to "jak" i gdzie dzieje się akcja tego snu strasznie przypomina mi finałową walkę w Crysisie (części pierwszej). :)
Z internetu prędzej narodzi się Sztuczna Głupota niż Sztuczna Inteligencja :P
you made my.. night
Lepiej przy tym nie grzebac....Zeby sie nie skonczylo jak ze Skynetem w Terminatorze.
sam początek i pomysł z cyborgami strasznie przypomina mi to co było w trylogii ,,Legendy Diuny" i ostatniej części ,,Kronik Diuny"