Nowy Assassin's Creed w czasach rewolucji amerykańskiej – kolejne plotki
Mi sie juz troche przejadl assassins, revelations nawet nie ukonczylem.
Tak samo, nie jestem w stanie ukończyć Revelations, znudziło mnie w połowie...
tez bym chcial w czasach rewolucji francuskiej albo czasach carskich w rosjii
Eee tam. Mógłby się animus zjebać i przyszłość widzieć :D. Świat 2.0 i napierdalamy się z cyborgami :E
Dla mnie wątek z Ezio był cudowny. To patrzenie na całe jego życie i na końcu Revelations, gdy mówi że już widział za dużo jak na jedno życie po prostu geniusz.
To oznacza broń palną,ehhh... Polska w XVIII wieku to byłby super okres dla tej gry ;]
W tamtych czasach to tylko glownie bron palna wiec moze byc TPP shooter :///
Broń palna wystąpiła już, nie uważam, żeby to był jakikolwiek problem.
Jeśli będzie Waszyngton, to i naszych (z ojczystej ziemi) bohaterów nie zabraknie. ;) Kościuszko i Pułaski - ten drugi na pewno!
Wygodny temat na grę - nie wydaję mi się. Plotka pójdzie w wiatrem, ale skoro twórcy mieli już doczynienia z rewolucją amerykańską..
Btw. z wielu względów temat ten bardzo mi się podoba.
no tak ale przydalo by sie zmienic fizyke gry bo ta juz nie wypali
Klimat byłby świetny ! Podrasować grafikę, fizykę i będzie hicior.
Oby now AC był dłuższy od tego przykrótkiego Revelations. A grafiki nie muszą poprawiać, bardziej by się mogli skupić na poprawieniu silnika gry, bo pływanie pod miastem jest możliwe w każdej części gry.
@Wymiatacz24
nie tylko ty. te klimaty bylyby idealne dla nowej odslony serii a tak zdominowana przez bron palna w postaci muszkietow rewolucja amerykanska to idiotyczny pomysl. chca zrobic z serii strzelanke tpp? a moze nasz "George" czy inny "Thomas" beda biegac po polu bitwy ze szpada i ukrytym ostrzem nie wiedziec czemu skoro bron palna jest skuteczniejsza - owczesna co prawda niecelna ale i tak w porownaniu do biegania z bronia biala byla oczywistym wyborem. do tego co staloby sie z tak fajnie odwzorowanym parkourem? Egipt i poczatki Rzymu to bylby krok w tyl bo musieliby zrezygnowac z wielu rozwiazan zawartych w ostatnich czesciach, ktore sprawuja sie swietnie. Chiny lub Japonia, innaczej ta serie czeka nagla i bolesna smierc.
rozwali mi ryj chyba ta gra jest posrana ostatni raz kupilem ac koncze na debilnym revelation.
Raz mówicie, że z serii robi się odgrzewany kotlet, a jak mówi się o okresie, który wprowadziłby do serii dużo nowości to też się nie podoba...
UWAGA! Ten news to ściema!
Oto screen, który wyciekł z grubej dupy, rosnącej dzięki idiotom kupujących ciągle tą samą grę, prezesa Ubisoft!
Idźcie i jedzcie odgrzewany wiecznie kotlet, abyście w końcu dostali sraki od idiotycznego powtarzania tej samej gry z kilkoma nowymi malutkimi rzeczami.
@Egao- Idź, gdzieś indziej trollować, bo twoje posty są nudne i wcale nie śmieszne. Tak w ogóle to powtarzasz się. Co do newsa sądzę, że to tylko plotki, ponieważ osobiście wolałbym rewolucję francuską lub Wiktoriańską Anglię.
@asasyn537
Trollować? Ja mówie tylko prawdę.
Ty jesteś jedynym trollem tutaj. To już widać nawet po nicku. Dziecko zakochane w serii i broniące jej do śmierci. Jesteś po prostu żałosny.
WikiLeaks opublikowało zdjęcie potomka Altaira! ----->
Egao --> Przepraszam, ale od CoD'a nic nie może być większym shitem pod względem powtarzalności....
"Oto screen, który wyciekł z grubej dupy, rosnącej dzięki idiotom kupujących ciągle tą samą grę, prezesa Ubisoft! Idźcie i jedzcie odgrzewany wiecznie kotlet, abyście w końcu dostali sraki od idiotycznego powtarzania tej samej gry z kilkoma nowymi malutkimi rzeczami." Hmmm zastanówmy się.
AC - Ukryte ostrze, miecz, krótki miecz, noże do rzucania. Wspinanie się po budynkach. Niezbyt ciekawe zadania poboczne.
AC II - Dwa ukryte ostrza, miecz, krótki miecz, pistolet, noże do rzucania, zatrute ukryte ostrze, bomby dymne, medyk, sklepy, kupowanie ekwipunku, korzystanie z gondoli w celu szybszego przemieszczania się po wodzie, możliwość pływania, usprawnione wspinanie się, ciekawsze zadania poboczne, możliwość zabicia kuriera Borgiów, możesz zostać okradziony przez złodzieja, możliwość rozbrojenia przeciwnika.
ACB - Dodano zatrute strzałki, kusze, rajskie jabłko (jako broń przez jakiś czas), możliwość rekrutowania assassynów i rozwijanie ich umiejętności, wyzwania frakcji, tryb multiplayer, możliwość odbudowy miasta, niszczenie wież Borgiów, korzystanie ze spadochronów.
ACR - Ulepszone multi, hak, zjeżdżanie na linach do prania, możliwość przeskoczenia przeciwnika za pomocą haka, wyrabianie bomb, możesz zostać napadnięty przez Templariusza, misje rekrutów, obrona kryjówki, możliwość odbicia miasta spod władzy Templariuszy, podniesiono maksymalny poziom rekrutów do 15.
Prawdopodobnie nie wypisałem wszystkiego, ale pisałem to na szybko. Więc w byciu odgrzewanym kotletem mistrzem pozostaje CoD, a ty jesteś zwykłym trollem, który nie ma pojęcia o czym mówi i dodaje zdjęcia z (chyba) Riddicka.
PS. Jak dotąd AC ma 4 części, które są w mniejszym lub większym stopniu ulepszane.
@mati1070
Skoro ten Assassin's Creed jest taki historyczny, to powiedz mi jakim cudem człowiek skacze z kilkudziesięcu/kilkuset metrów do siana i nic mu się nie dzieje? Siano to tak świetny amortyzator? Tak samo mogę się przyczepić skoków na wszelkie elementy, zwłaszcza belki. Gumowe kości podczas skoków?
Tak samo mógłbym się przyczepić do Prince of Persia, ale tam przynajmniej potrafili to zatrzymać i zamknąć całą historię w dobrej trylogii.
Z Assassin's Creed'em sprawa jest inna. Ubisoft traktuje serię jak dojną krowę, której mlekiem są Wasze pieniądze. Mi się gra znudziła w części Brotherhood. Ileż razy można to samo klepać, ileż razy można bawić się w ulepszanie, a to fortu, a to miasta? Dla mnie to przestało mieć jakikolwiek sens. Niektórzy widać jednak dalej się cieszą z odgrzewanego im ciągle kotleta. Ale to ich sprawa.
Spodziewałem się takiego wyboru. W końcu najwięcej gier sprzedaje się w USA, a umiejscowienie akcji w ich realiach tylko podbije sprzedaż gry. Jedną z opcji we wspomnianej ankiecie była wiktoriańska Anglia, na którą bardzo liczyłem. XIX Londyn… ach… No cóż. Szkoda
Egao pieprzysz od rzeczy. Assassin's Creed z każdą częścią jest rozbudowywany. Wystarczy sobie porównać jedynkę z Revelations. Na dodatek wszystkie części AC tworzą jedną fabułę, która skończy się w tym roku w Assassin's Creed III.
PS: "Historyczny" to nie to samo co "realistyczny".
@Egao- No właśnie jednym się nadal podoba, a innym się znudziło tak jak tobie. Ale twoje komentarze nie są niepotrzebne, bo to każdy wie. Każdy ma swoje gry, które lubi. Nie wspomnę już, że obrażasz innych od idiotów. A tak w ogóle widziałeś już jak wygląda AC III, że wiesz jaka ta gra będzie. I wcale nie bronie serii AC tylko mówię prawdę. Jak, by było tak jak mówisz to broniłbym ACR ponad wszystko, a tak nie robię, ponieważ na tej części trochę się zawiodłem.
Tak samo mógłbym się przyczepić do Prince of Persia, ale tam przynajmniej potrafili to zatrzymać i zamknąć całą historię w dobrej trylogii.
Z Assassin's Creed'em sprawa jest inna.
Wybitnie inna, AC też przecież będzie trylogią.
Idź trollować gdzieś indziej.
Kolejny idiota - kęsik.
Prince of Persia (trylogia właściwa o piaskach czasu) składa się z trzech gier: Piaski czasu, Dusza wojownika, Dwa trony.
Prince of Persia: Zapomniane Piaski - inne metody walki, całkowicie inne moce.
Prince of Persia (2008) - zupełnie inna grafika, inny system walki, trzy bronie.
W wypadku Assassin's Creed'a mimo stworzenia "Trylogii Ezio" wcześniej były jeszcze dzieje Altaira, a teraz jeszcze coś nowego ma być. I mimo to gra opiera się ciągle na tym samym i najzwyczajniej w świecie się w pewnym momencie przejada oraz nudzi.
Kolejny idiota - kęsik.
Tyraj sobie dzieciaku, jeżeli ci to pomaga.
W wypadku Assassin's Creed'a mimo stworzenia "Trylogii Ezio" wcześniej były jeszcze dzieje Altaira, a teraz jeszcze coś nowego ma być.
Miałeś Assassin's Creed i Assassin's Creed II a w tym roku będziesz miał Assassin's Creed III. Trylogia? Trylogia.
I mimo to gra opiera się ciągle na tym samym i najzwyczajniej w świecie się w pewnym momencie przejada oraz nudzi.
A twój genialny kontrprzykład, Prince of Persia to niby nie opiera się na tym samym? Walka i elementy zręcznościowe.
EOT. Z trollami się nie da dogadać, szkoda mojego cennego czasu na ciebie.
Widzę, że jesteś z rocznika '93. Gówniarz dla mnie jesteś. Jesteś tak głupi, że dalej tego nie zauważasz, a więc pokaże:
Assassin's Creed - Altair
Assassin's Creed II - Ezio (I część "trylogii")
Assassin's Creed: Brotherhood - Ezio (II część "trylogii")
Assassin's Creed: Revelations - Ezio (III część "trylogii")
Assassin's Creed (ten co ma wyjść) - Kto teraz?
Mechanika i wygląd praktycznie ciągle się nie zmienia.
Widać, że nie grałeś w Prince of Persia. Trylogia o piaskach czasu ma inny mechanizm walki, inny mechanizm umiejętności, inny wygląd graficznie niż Prince of Persia (2008) czy Zapomniane piasku.
Tak więc racz się zamknąć i przemyśl to co mówisz.
Ja trollem? Jeśli w twoim rozumieniu osoby mądrzejsze od ciebie to trolle, wtedy się zgodzę - jestem trollem. Cennego czasu na co? Co można w liceum/technikum/zawodówce robić? Ty po prostu nie masz argumentów na swoją obronę i chcesz uciec.
Egao w większości ma rację. Od czasów "dwójki" w samej mechanice kompletnie nic się nie zmieniło. Osobiście uważam, że Revelations to zwykły kotlet, bo Brotherhood wprowadził tryb multiplayer i wszystko co nie jest związane z fabułą (side questy, zabawa z miastem itp.)... Ubisoft pragnie ściągać przy tym okazji na tym niezłą kasę (wreszcie jest to najlepiej sprzedająca się marka owego studia) wydając cokolejne części w rocznym odstępie czasu. Edit: Brotherhood i Revelations to żadne kontynuacje.. "Coś" na miarę dodatków DLC z GTA IV..
Każda idąca nowość do kolejnej produkcji jest wrzucana jakby "na siłę", a tłumacząc to specyfikacją obecnej generacji konsol - "ogranicza to naszą wyobraźnię".
Zobaczcie jak wygląda AC (1), a następca (czyt. AC II) po dłuższym odstępie czasu.
Widzę, że jesteś z rocznika '93. Gówniarz dla mnie jesteś.
Oh wybacz mi dziadku.
Jesteś tak głupi, że dalej tego nie zauważasz, a więc pokaże:
A ty jesteś jeszcze bardziej głupi, więc ci pokażę:
- Assassin's Creed - Altair, Ziemia Święta, czas III krucjaty
- Assassin's Creed II - Ezio, Renesansowa Italia
- Assassin's Creed III - nowy bohater, nowa epoka
Widzisz już jakąś zależność?
Ja trollem? Jeśli w twoim rozumieniu osoby mądrzejsze od ciebie to trolle, wtedy się zgodzę - jestem trollem.
Trollem nazywam kogoś, kto gada totalne głupoty czy wkleja durne obrazki niezwiązane z tematem jak w [24] i [28].
kęsik, wolę być "dziadkiem", niż takim niedorozwiniętym gówniarzem. Mimo iż nie tylko ja pokazuję ci monotonię tej serii, ty dalej swoje.
A ty jesteś jeszcze bardziej głupi, więc ci pokażę:
- Assassin's Creed - Altair, Ziemia Święta, czas III krucjaty
- Assassin's Creed II - Ezio, Renesansowa Italia
- Assassin's Creed III - nowy bohater, nowa epoka
To już jest śmieszne. Już zapomniałeś ile razy był Ezio? Trzy. Jakoś nie potrafisz tego w swojej wypowiedzi podać. Poza tym co mi z imienia bohatera, skoro i tak wygląd budowli, interakcja z nimi, wygląd całej gry, jej mechanizm i walki jest identyczny, tylko nowe tekstury nałożone. Dzieciaku, idź się najpierw leczyć, a potem uczyć, bo z takim podejściem do życia i umiejętnością myślenia (której jak widać w twoim przypadku nie ma) do matury nie masz co podchodzić, bo i tak nie zdasz.
@Apokalipsis- Masz 100 % procentową rację, w tym że od II części w mechanice nic się nie zmienia. Plus dla ciebie, że podczas swojej wypowiedzi nikogo nie obraziłeś tak jak to robi użytkownik Egao.
@Egao- Czy zawsze przy udowadnianiu swoich racji musisz obrażać innych? Uważasz się, że za starszego ode mnie i kęsika, a po twoich postach ktoś może wywnioskować co innego. Może i jesteś dorosły biologicznie, ale czy psychicznie to pewny nie jestem. W każdym bądź razie zgodzę się z tobą, że po AC II w mechanice Bh i ACR nic się praktycznie nie zmieniło. Zobaczymy jak to będzie w AC III.
Ja bardziej liczylem na II Wojne Swiatowa.
Lekki uklon w strone The saboteur, poza tym mrocznosc oraz intrygi tamtych czasow swietnie pasuja do serii Assassin's Creed, takie jest moje zdanie, zdanie zapartego fana AC.
Ja osobiście liczyłem na miejsce akcji jako Chiny. Krótkometrażowy film animowany Assassin's Creed Embers dobitnie pokazał, w jaką stronę może pójść ta seria i co może zostać ulepszona. Mimo wszystko cieszę się, że w końcu dostaniemy nowego bohatera :)
Ja bym chiał XIX wieczny Paryż albo Londyn.Po ulicach jeżdżą powozy,faceci w eleganckich kapeluszach itp.
Ja bardziej liczylem na II Wojne Swiatowa.
Może byłoby ciekawie, tylko jak z brońmi?
Nie wyobrażam sobie, aby nasz bohater w 1940r. chodził z ukrytymi ostrzami. Musiałby mieć karabin maszynowy i granaty.