Diablo II - najlepsza rozgrzewka przed trójką
No proszę, mija 12 lat, a ocena którą wystawiłem w dniu premiery nadal aktualna ;) to cieszy :) :)
yasiu > Raczej. Czytając Twoją reckę w CDA zgadzałem się z nią w 100% i zgadzam się nadal :)
OMG ile ja nad tą grą przesiedziałem :). Zawsze był system: wracamy ze szkoły, obiadek, odrabianie zadania (a co - pilny ze mnie uczeń) i siadamy z kumplami do Diablo II :). Nie wiem czy dałbym jej 100. Z drugiej strony, nie wiem czy w ogóle ośmieliłbym się dać którejkolwiek grze perfekcyjną notę...
Kono - 12 lat, ludzie nadal zagrywają się w ten tytuł, bawią się świetnie, wracają do niego. Jak to inaczej ocenić :)
O ile Diablo traktowałem jako dobrą i odprężającą rzeźnię, o tyle w Diablo II pojawił się - obok tego - niesamowity klimat i urozmaicenie rozgrywki. Zdecydowane 10/10. Ciężko będzie rozstać się z Paladynem w trójce...
Też sobie niedawno diabełka odświerzyłem i nadal gra się tak samo świetnie jak kiedyś. Zabójczyni z Ogonem Smoka FTW ;)
Cieszę się, że taka tu zgodność panuje :) Niech nas DIII nie zawiedzie zatem!
kwiść > popraw ortografa, bo aż boli :P
O tyle co lubię grać w Diablo to na pewno nie wystawiłbym tej grze maksymalnej oceny, a to z jednego prostego powodu. Na dłuższą metę ta gra zaczyna mnie nudzić i po każdym akcie muszę ją odstawić na chociażby tydzień, żeby znowu do niej zasiąść i cieszyć się grą, a coś takiego nie powinno się zdarzać grom z maksymalną notą. Mam nadzieję, że w DIII tego nie odczuję i będę mógł się zagrywać bez przerwy i nie czuć znudzenia.
Diablo ani Diablo II nigdy nie odstawiłem. Wszystkie zresztą gry Blizzarda mam zaintalowane zarówno na moim netbooku jak i komputerze stacjonarnym. Poza Herosami to chyba jedyne gry których się nigdy nie pozbywam.
[11] - Ja podobnie. Diablo I aktualnie mam zainstalowane i pykam sobie co jakiś czas. Co do II - Wg. mnie jest to genialnie wciągająca gra. Ach...wiele godzin z nią kiedyś spędziłem.
Ja pamietam jak d2 wyszlo i bylem na wakacjach bodajze w swinoujsciu :) zobaczylem go w empiku a obok komp na ktorym bylo odpalone D2 :D
przez 2 kolejne dni chodzilem do empiku i gralem po 2-3 h bedac na wakacjach hehe :)
pierwsza postacia byl niekromanta :D
Gram od jakiegoś czasu codziennie. Amazonka lvl 44 melduje się do boju! :D Best h'n's ever! :P
BTW mi rozdzielczość 800x600 spokojnie wystarcza, a monitor mam full HD, ale programik sprawdzę z czystej ciekawości. Może mi się spodoba? :D Dzięki za linka! :P
Niestety ten programik MultiRes u mnie nie działa więc pozostaję przy 800x600. :P Wersją Diablo jaką mam to 1.13c
Działa na 1.12 - na takiej wersji testowałem. Nie wypowiem się niestety na temat nowszego patcha.
Zakładam, że postępujesz właściwie z instrukcjami? Bo uruchamiać grę trzeba skrótem MultiRes, a nie oryginalnym exe...
Tak, wiem jak trzeba uruchomić. Wyskakuje błąd że nie można odpalić multires.dll czy coś takiego. Niestety wyczytałem że ten programik działa tylko z wersją 1.12.
Wstyd się przyznać, ale Diablo II do końca nie przeszedłem - skończyłem gdzieś na 80% gry. Nie zmienia to jednak faktu, że to wystarczyło, bym z zapartym tchem czekał na 3 (nie chodzi nawet o historię, a o mechanikę) :)
80% gry
Czyli 5 akt piekła?
Dla twojej wiadomości końcówka normala to jakieś 25-30% gry.
no i suma sumarum chyba żadnego argumentu nie podałeś.
klompf > Jak to nie: "pełno takich małych detali, które (...) wywoływały olbrzymie emocje" ; "...megatoną przedmiotów, genialnym soundtrackiem i nieprzyzwoicie fantastycznymi filmikami..."
i najważniejsze "Diablo II to kwintesencja grywalności, niedościgniony do dzisiaj ideał wszechkategorii i wszechwag." Skoro się czepiasz, to odpowiadam :) Jasne, że wszystko to jest bardzo płynne i subiektywne. Jak to z piniami bywa.
jarooli > Można powiedzieć. Ale wolę napisać za czas jakiś na GP odpowiedni tekst. Podpowiedź - gra też ma dwójkę w tytule :)
Ode mnie Diablo 2 nie dostałoby maksymalnej noty. Wszystko co opisałeś, jest oczywiście prawdą, ciężko się nie zgodzić. Jednak odświeżając sobie D2 jakiś czas temu, nastawiłem się na grę multi.
Uważam, że multi globalny jest całkowicie bezsensowny, więcej, jeśli nie mamy znajomych, z którymi pogramy po sieci, nie ma sensu bawić się z 'randomami'. Dlaczego? Po 60lvlu można chodzić na tzw. ballruny( serwery do bicia baala w kółko, najczęściej zakładane niestety przez boty). Pierwsze kilkanaście lvli ( mniej więcej , zaczynając od 60, do 83-85) możemy zrobić w godzinę, dwie. Wiem, że korzystać z tego nie trzeba, jednak sama możliwość wykoksania lvla w tak szybki sposób psuje radość z rozgrywki.
Jednak skupić chcę się na czymś innym - koszmarny system pvp! Dla mnie jest tak tragiczny, że mogłoby go nie być, nie pozostawiłby niesmaku. Postaci wysokolvlowe mają się na jeden cios, wygrywa ten, który trafi. Zabija to chęci do kombinowania z taktyką, dobierania sprzętu do przeciwnika, suma sumarum i tak wygra ten, któremu szczęście dopisze.
W mojej ocenie Diablo1 było lepsze (takie 9/10), diablo2 z dodatkiem to max 7/10 , podchodziłem do tej gry wiele razy i za każdym razem zanudzała mnie niemal na śmierć w 3 poziomie, dzięki czemu nigdy ponad niego nie wyszedłem i w sumie nie ma czego żałować bo gra była po prostu nudna, nigdy nie będzie mi dane zrozumieć fenomenu tej gry, ja dużo bardziej wole powrócić do świetnej jedynki albo LOKI który w moim mniemaniu jest obecnie najlepszym h'n's w jakiego grałem.
heilas> Świat (GOLa) potrzebował tej recenzji, bo dawno temu gra dostała tu "tylko" 8,5, więc trzeba było podnieść średnią :) Poza tym to najlepsza gra na świecie i pragnąłem wielce (ach, jak wielce) się podzielić moją opinią o niej z Wami. Tak Was lubię. O tak.
widzę, że tu jakieś zaklinanie rzeczywistości trwa.
Diablo II było fajne, ale na całej linii zawiodło oczekiwania. Wszyscy spodziewali się jakiegoś przełomu, a dostali fajny, bardzo grywalny produkt ale bez rewelacji. Tylko multi podbiło serca graczy, singiel podobał się dzieciakom, które nie miały internetu.
Pamiętam, że wtedy recka D2 w Secret Service pokryła się z moim zdaniem, gdzie panowie oddzielnie ocenili średni single i świetny multi w grze.
M@rine, yasiu --> dlatego nastawiam się na długą przygodę z 3 :)
emil kuroń --> nadrób to :P
Podzielam zdanie.
Od 11lat mniej więcej co rok regularnie do niej wracam i za każdym razem bawię sie świetnie, jakby to wciąż był 2001 rok. Fakt że na przestrzeni tych lat, ilekroć znowu Diabełek mi się wkręcał to takie tytuły jak kolejne CoDy, Crysisy i inne tego typu hity szły zawsze w odstawkę, na czas pykania w Diablo, świadczy o jego wyjątkowości. A jak dodam jeszcze, że prócz kilku wyjątków to zawsze grałem tylko w singla to tym bardziej robi się fenomen..
Dlatego jestem sceptyczny co do D3, nie ma szans aby to przeskoczył:P
Nie no ta gra nie zasługuje na 100% :). Od 3 aktu strasznie nudzi. 1 i 2 bardzo fajny :), reszta dość przeciętna. Multi udane.
Czyli ocena 80% lub 70%, ale nie przesadzajmy, że 100%.
Jako że miałem przyjemność grania w Diablo 1 i 2 wraz z dodatkami to dla mnie osobiście jedynka jest niedoścignionym ideałem. Starcie D1 i D2 to tak naprawdę starcie klimatu vs ulepszenie gatunku. Cieszy jedynie fakt że wydaje mi się że D3 będzie chciało przypomnieć na czym polegał fenomen pierwszej części i zbuduje klimat o którym zdecydowanie zapomnieli w drugiej części.