Twórcy Torchlight II chcą uniknąć starcia z Diablo III. Gra MMO raczej nieprędko
To są trochę inne gry, ale czekam na obie.
Szkoda, że ciągle każą nam na nie czekać i nawet nie powiedzieli do kiedy :(
Nie wiem jak inni ale nawet jeśli Torchlight II wyjdzie po Diablo to i tak zamierzam go kupić chociażby z powodu zupełnie innego klimatu.
Mnie w Torchlight nie przypadł do gustu ten cukierkowy klimacik, dokładnie taki sam jak w grze, której Torchlight jest bezpośrednim spadkobiercą, czyli Fate. Wolę cięższe, mroczniejsze klimaty, a tutaj Diablo III spełnia wymagania z nawiązką. "Trójka" jest nawet bliższa pod tym względem "jedynce" niż "dwójce".
Torchlight to tez raczej nie moja bajka... Trzeba czekac na Diablo.
A tak przy okazji - jezeli ktos nie ma Titan Questa, to wlasnie jest promocja na Steamie. Za 2,49 euro mozna kupic wraz z dodatkiem wiec mysle, ze warto.
Torchlight mógł być znacznie lepszym tytułem gdyby tylko posiadał tryb multiplayer. W ogóle niewiem kto zarządził aby taka gra nie miał opcji multi. Karygodna decyzja producentów, którzy z tego co słyszałem mieli okazje pracować nad starymi diabełkami
@ttwizard: moim zdaniem przy produkcji pierwszego torcza byli po prostu za mali, poza tym to był debiutancki projekt, włożyli w to własna kasę. Nie wiem ile osób pracuje w tym studiu, ale kiedyś czytałem o 12. Jedynka się sprzedała, pozyskali fundusze i dwójka naprawi wszystko to, co w jedynce było słabe/czego brakowało :] Mogliby tylko podać jakąkolwiek datę...
Torchlight od początku projektowany był pod kątem trybu multiplayer i miał być MMO, ale po pewnym czasie panowie postanowili przetrzeć szlaki single'owym odpryskiem, a MMO zostawić na później. Jak widać, było to dobre posunięcie.
"(...)z której Torchlight czerpie pełnym garściami."
Wejdzie ACTA i będzie pozamiatane :P
Ja na Torchlighta II jestem strasznie nakręcony. Na Diablo III- coraz mniej, mam wiele cieprliwości ale kręcą i kręcą hype a potem sa same opóźnienia, łumaczenia, ludzie z ekipy tworzącej grę odchodzą, zachodzą zmiany na poziomie projektowym całej gry...
Jak wyjdzie to wyjdzie, nei wątpię w jakość ale nie mam do nich takiej miłości jak inni graczę. Lecą w kulki i tyle, po premierze DNF są na 1 miejscu razem z Valve i ich EP3/HL3 w kwestii właśnie lecenia w kulasy.
.:Jj:.
Wybacz ale Blizzard słynął z tego, że swoje gry nie wypuszcza w pośpiechu, to nie firmy jak Bethesda i inne, że wypuszczają gre, która ma mase bugów :), oni dopieszczają i zamykają na ostatni guzik, chyba nie chciał byś dostać cepa z błedami za 180 zł ? no bo raczej to konflikt interesów :) a także każdy chce by gra starczyła na jak najdłużej i oni to chcą zrobić :)
masz mase innych gier, nie musisz śledzić Diablo, wyjdzie to bedziesz miał :)
Największą siłą Diablo II była dopracowana w najmniejszym szczególe mechanika. Torchlight pod tym względem poszedł na łatwiznę. Niby były losowo generowane przedmioty, zestawy i unikaty, ale nie miało to większego przełożenia na rozrywkę. Rozwijanie postaci w Torchlight nie dawało satysfakcji, a przecież samo zabijanie potworów nudzi się bardzo szybko.
W Diablo II wiele czasu poświęcało się na poszukiwanie odpowiednich przedmiotów i ta nieopisana radość, gdy wypada przedmiot marzeń.
Myślę, że Diablo III powinno zaspokoić mój głód H&S na najbliższe 4-5 lat, tak jak było z Diablo II.
Niby były losowo generowane przedmioty, zestawy i unikaty
Wszystkie przedmioty były prawie identyczne.
torczlajt bylby naprawde dobra gra gdyby nie brak fabuly i ciekawych questow
gra nie ma zadnej glebi ani klimatu, jedyne co ja ratuje to dobre techniczne wykonanie
chyba nie chciał byś dostać cepa z błedami za 180 zł ? no bo raczej to konflikt interesów :)
Wolałbym żeby gra była tworzona maks te 4 lata, żeby kosztowała 99zł i miała jak najmniej bugów.
Z ostatnich większych zakupów- DX3- premierowy box, 109. Przelazłem dwa razy, zero problemów które bym teraz pamiętał.
Skyrim- 99 jeśli dobrze pamiętam, żadnych błędów wartych wzmiany nie uświadczyłem. Gry nie ukończyłem (spora droga do tego) ale ju sporo gu upatchowali.
Szczerze? Z błędów to kojarz tlyko glitche z przenikaniem się modeli oraz latające mamuty. Serio!
Więc można. A 180zł? SC2 nadal nie kupiłem i za tyle nie kupię jako że nie będę grał specjlanie w multi (o ile w ogóle). Do niego mam AoE III z dodatkami, luźniejsze DoWy czy AoE:Online.
Przy pieniądzach które koszą na WoWie czas pracy nad częściami SC czy D3 jest trochę nie na miejscu.
Nawet koszac miliard baksow na godzine ilosci godzin w dobie nie zwieksza. Maja taki a nie inny rytm wydawania gier i nie ma co sie dziwic i spinac. Pozostaje oczekiwanie. Jedyne co im kasa z WoWa ulatwia to podejmowanie decyzji dotyczacych znaczacych zmian, jak np te ostatnie.
Nie przesadzajmy z tymi cenami. SC2 mozesz znalezc chociazby na Allegro za mniej niz 130zl.
Nawet koszac miliard baksow na godzine ilosci godzin w dobie nie zwieksza.
Jakby zapłacili wystarcająco dużo... :)
Na serio, trzeba tłumaczyć?
10 osób po 8h dziennie to w tygodniu to 400 roboczogodzin.
100 osób po 8h dziennie to w tygodniu to 4000 roboczogodzin.
Studia masowo zatrudniają i zwalniają ludzi, w zależności od sytuacji. W czym Blizz widzi problem? Kwalifikacje?
A to mało lat planowali D3 żeby się przygotować, mało lat pracują nad nim żeby zwiększyć zespół?
SC2 mozesz znalezc chociazby na Allegro za mniej niz 130zl.
Wiesz ile czasu minęło od prmeiery SC2, mamy się cieszyć że gra po tym okresie kosztuje "tylko" 130?
130 u normalych wydawców to najwysza cena sugerowana, po tym okresie SC2 powinien kosztować ~70zł w folii.
Tyle, a tłumaczenia "Ale to Blizz"- proooszę.
To wspominanie o wazelinie jako pozytywie przy omawianiu robienia nas graczy w pupkę.
@up zwyczajny bilans , blizzard nie ma absolutnie potrzeby aby spieszyc sie z wydawaniem DIII bo czemu maja oslabiac swoja dojna krowe WoW'a ? Czemu mieliby sobie redukowac STALY przychod/zysk ?
Wystarczy poczytac ich raporty finansowe :P
Nauczcie sie ludzie ze to juz nie sa lata 90 i te najwieksze gry nie sa robione w ramach hobby tylko w ramach BILANSU ROCZNEGO :)
JJ marudzisz marudzisz a zaloze sie, ze w dniu premiery D3 kupisz :)
czajny bilans , blizzard nie ma absolutnie potrzeby aby spieszyc sie z wydawaniem DIII bo czemu maja oslabiac swoja dojna krowe WoW'a
Ja też na chłodno bilansuję- biorąc pod uwagę wykwit indie i masę różnych innych pozycji wartych uwagi oraz ich opieszałość mam Diablo III gdzieś.
I nie, nie kupię Diablo 3 za cenę powyżej ~120zł. I nie, nie spiracę- nie mam czasu na oryginały a co dopiero piraty.
To nie marudzenia a realna sytuacja. Modlę się by ten cały Wow zaczął im padać- motywacja finansowa jest najskuteczniejsza.
Najlepsze jest to, ze "oczekiwanie" na diablo jest a daty premiery nigdy nie bylo :)
Cóż Torchlight to w zasadzie prosty klon Diablo, taka chińska wersja "Adadasa". Ich podejście - unikanie konfrontacji jest jak najbardziej rozsądne bo życie to nie bajka I Dawid nie pokona Naizdupa zwłaszcza gdy jest jednookim, kulawym karłem (fakt brawury mu jednak nie brak ale wszystkiego innego już tak). ;)
zwłaszcza gdy jest jednookim, kulawym karłem
Nie uważasz że torchę przesadne określenie? Jeśi gra Ci się nie podoba wystarczy to napisać.
Gra jest bardzo grywalna i dopracowana. Jest taka jaka miała być, kontynuacja będzie bardziej złożona.
@ .:Jj:.
Tyle, a tłumaczenia "Ale to Blizz"- proooszę.
No sorry, ale rocznie gram w naprawde wiele tytulow, a te, ktore starczaja mi na dluzej moge policzyc na palcach jednej reki. Niewatpliwe znajdzie sie tam WoW, SC i Diablo. Reszta to zazwyczaj przejdz, sprzedaj, zapomij. Osobiscie wiec wole wydac te 150zl za SC2 w dniu premiery i grac w niego kilka lat, niz zaplacic za gre ok 100zl i spedzic przy niej od 4 do kilkunastu godzin.
Dudzin18 dobrze napisałeś. Blizzard słynął z tego. SŁYNĄŁ.
Premiera Starcrafta 2 pokazała jaki produkt jest niedopracowany
mimo tych wszystkich szlifów, pieszczenia i chuchania na zimne.
Balans i optymalizacja do tej pory pozostawia trochę do życzenia.
mikecortez=> ja do dziś gram w takie gry jak Aliens vs. Predator 2 czy Age of Empires 2. Są pozycje w które gram nawet od 15 lat. Gry Blizzarda nie są żadnym wyjątkiem, to że starczają na długo- świetna sprawa, ale nie są jedynymi grami które mogą się tym pochwalić.
Z tego co mam zainstalowane na dysku mógłbym jeszcze wymienić Killing Floor (20zł), Terrarię (można było kupić za <15zł), Minecrafta (jak kupowałem to 10$ chyba, było oficjalnie te 2x taniej), Left4Dead 2 (klucz niedługo po premierze chyba za 8 dych kupiłem) etc etc.
We wspomnianego Torchlighta grałem baaardzo długo i pewnie przed premierą II wrócę by sprawdzić mody.
Gier do których można wracać przez lata jest MASA, dla mnie Diablo czy Starcraft nie są jakimiś wyjątkami.
@ Econochrist
A gdzie masz idealny balans? Przy tak rozniacych sie od siebie frakcjach/rasach jest to praktycznie niemozliwe. Zawsze ktos bedzie marudzil, zeby znerfic przeciwnika.
Gram w SC2 od premiery i jakos nie przypominam sobie powazniejszych bugow.
@ .:Jj:.
W Age of Empires przyznam szczerze, ze tez gralem sporo, ale reszta to juz nie moja bajka... Jakos nie trawie takich "strzelanek"
"czerpie pełnym garściami" Jak może czerpać z tytułu, który jeszcze się nie ukazał? Jeśli wydaliby drugą część jako mmo, to po miesiącu wszyscy by zapomnieli o tej grze. A tak w ogóle to Blizzard przestał istnieć w 2008 roku.
mikecortez=> to jeśi chodzi o strategie te przegrałem maaasę godzin w Generalsów, pierwsze części Settlersów (nowsze też dużo ale już mniej, głównie ze względu na mniejszą ilośc czasu. Podobnie jak z nowszymi częściami Anno- kapitalne, ale w 1404 nie grałem tyle ile bym chciał :)), uniwersum Dawn of War 1 jest kapitalne, Company of Heroes.. wszystkie bardzo miodne , bardzo grywalne.
Nie wspominam nawet o serii Commandos, Boże ile ja miesięcy na nie zmarnowałem. Po drodze są różne Tropico, perełki X4, Sim City (2!!!), Civilizationy, Total Wary (trochę nie moja działka). Ile te gry mają fanów, jaką opinię sobie wyrobiły?
Tak, WarCrafty są kapitalne. Tak jak gry powyżej, nadawanie im jakiś boskich mocy dziwi mnie czasami. A jeszcze bardziej akceptowanie wszystkich zagrywek Blizza.
ed: do dziś z zażenowaniem myślę o szatkowaniu SC2. Czy muszę przypominać ile frakcji, cywilizacji, graczy i stron bo w starych produkcjach jak AoE, DoW czy Empire Earth? Więc gadki o balansie sobie niech podarują...
Wiem, te miliony $, miesiące pracy pożerają cut-scenki... :)
Nie przesadzajmy z tymi cenami. SC2 mozesz znalezc chociazby na Allegro za mniej niz 130zl.
A nie masz może info po ile sc2 chodzi na rynku w świebodzinie? albo za ile dostane sam klucz ze sri lanki? Nie dyskutujemy tu ile życzą sobie sprzedawcy tylko ile życzy sobie blizzard. Dowolną inna grę wydaną w tamtym okresie znajdę nówkę w folii za mniej i to konsolową. Z pecetowych zapłaciłem 99zł w dniu premiery za nowe anno. Taniej niz za dwuletnia gre blizza.
W Age of Empires przyznam szczerze, ze tez gralem sporo, ale reszta to juz nie moja bajka... Jakos nie trawie takich "strzelanek"
a o ktorych to strzelankach mowisz? z tego co wiem, to w sc2 wygrywa ten kto szybciej 'strzela' komendy na klawiaturze.
@ .:Jj:.
Pierwsze czesci Settlersow to sie zgodze, ale to juz nie na glowy dzisiejszych graczy, gdzie zloto z zamku niesli do straznicy pol dnia ;p
Anno i Dawn of War dla mnie spoko, ale nie na dluzej. W Company of Heroes tez troche pogralem, ale na pewno nie tyle co w Diablo, czy SC. Commandos, Tropico, Total Wary (szczegolnie Shogun i dwojka) etc, to gry na dni/miesiace, ale jak dla mnie nie na lata.
Nigdy nie nadawalem gra Blizzarda jakis boskich mocy, ale w mojej ocenie sa po prostu lepsze od konkurencji. Nigdy tez nie akceptowalem wszystkich zagrywek Blizza. Wiele z ich rozwiazan jakos do mnie nie trafialo (chociazby te z D3 - sprzedawanie przedmiotow poprzez dziwne artefakty bez koniecznosci powrotu do miasta etc), ale koniec koncow okazywalo sie, ze albo sie nawrocili (jak w przypadku D3), albo ich nowe rozwiazania okazywaly sie nie takie zle (LFR w WoW dla mniej ogarnietych gildii i graczy). Dlatego tez nie mam powodow zeby narzekac na ich produkty, i jezeli D3 wymaga wiecej pracy, to mnie to ryba - sa inne tytuly, w ktore warto zagrac czekajac na release.
@ ozoq
To malo wiesz
ozoq widze w formie :)
Czy muszę przypominać ile frakcji, cywilizacji, graczy i stron bo w starych produkcjach jak AoE, DoW czy Empire Earth? Więc gadki o balansie sobie niech podarują...
Przypomnij jakie byly roznice miedzy tymi frakcjami, i jeszcze ile osob w to do dzisiaj gra :)
Z takich ciekawostek jeszcze, to przed miesiacem kupilem Shoguna 2 za 49.90zł. Gra blisko rok młodsza od wspanialego sc2. Mozna sprzedawac ponad 100zl taniej (+ roznica w czasie wydania)? Można. Obie gry mają niemal takie samo notowanie na metacritic.
Swoja droga - sklep internetowy, w ktorym sprawdzalem ceny ww. gier, podal tez cene preorderu hots'a - 179zl.
"A jeszcze bardziej akceptowanie wszystkich zagrywek Blizza."
Jakich kurfa zagrywek ?! Czlowieku zyjemy w KAPITALIZMIE i czy tego chcesz czy nie firma ma produkt ktory sie sprzeda, oni dobrze wiedza kiedy wyczerpia limity zainteresowania i beda juz musieli wypuscic
dany produkt. Myslisz ze oni od tak sobie "naprawiaja bledy" ? maja biznes plan na 5 lat do przodu...
I na tym polega wolny rynek ze nikt Ci nie karze kupowac danego produktu a oni nie musza sie przejmowac czy Ty to akceptujesz czy nie :)
Niech teraz wydadzą grę , ludzie mają dosyć czekania na diablo III i chętnie pograją w Torch'a
co za żal następni którzy się wyrobić nie mogą no na prawdę mądre posunięcie...wyjdzie diablo to kto w to będzie grał?Chyba piraci...gra ma być TCP/IP a nie mają kasy na tytuł Blizzarda.Zresztą obie firmy dały d**y gry miały być w 2011... nie ma w co grać mam nadzieje ze Guild wars 2 wyjdzie szybciej od w/w tytułów..dawno takiej posuchy nie było.
Gra jest bardzo grywalna i dopracowana. Jest taka jaka miała być, kontynuacja będzie bardziej złożona.
A mi się wydawało, że popracowali tydzień nad FATE i nazwali to Torchlight... cóż za dopracowanie.
Kiedy w końcu to będzie :D