Dear Esther - gra przygodowa na silniku Source zadebiutuje już 14 lutego
Super, już nie mogę się doczekać! Jest zbyt mało tego typu gier. Dobrych gier.
@Drau
Oryginalny mod jest cały czas dostępny - dla jednych niezjadliwy, dla innych super. Ta "gra" to remake tego moda.
Opiera się na zwykłej eksploracji i słuchaniu narratora, który jest częściowo losowy (uzależniony od ścieżki, którą podążamy). To bardziej taka historyjka niż prawdziwa gra.
Bierna znajomość angielskiego jest konieczna.
Podejrzewam, że Bastion swój pomysł zaczerpnął częściowo właśnie z Dear Esther.
Inny, bardzo intrygujący niewielki mod (nie wymaga żadnej gry do działania) wykorzystujący taką narrację i w zasadzie nabijający się ze schematów gier: Stanley Parable
Polecam sprawdzić, bo to niezła ciekawostka: http://www.moddb.com/mods/the-stanley-parable/downloads/the-stanley-parable-v14
Ja miałem niezły ubaw z tej gierki. W zasadzie konieczne jest jej wielokrotne przechodzenie, różnymi ścieżkami - cała w tym esencja. No i opłacony, profesjonalny lektor z rewelacyjnym głosem robi wrażenie.
O dziwo gry, w których prawie nic się nie robi i nie ma typowego gameplayu też mogą być ciekawe.
Ja mam nadzieję, że będą polskie napisy :)
@Kazioo [ gry online level: 50 - Generał ] >Oryginalny mod jest cały czas dostępny - dla jednych niezjadliwy, dla innych super. Ta "gra" to remake tego moda.
OK, w takim razie chetnie sie znim zapoznam w wolnej chwili :)
Rozumiem, ze nie ma zadnej mechaniki jako takiej, procz poruszania sie i sluchania wirtualnego narratora?
Pewnie, ze moga byc, nie twierdze, ze nie :)
Ale tez nei wyrokuje przed premiera.
Zapowiada się rewelacyjnie. Nie grałem w moda, ale pełną wersję kupię na pewno. Lubię gry, które są przeżyciem (Thief ;)
Jeśli ktoś mi powie, że Source Engine jest przestarzały, to go wyśmieję. Na walentynki zrobię sobie piękny prezent.
Haha hejterzy source'a muszą to zobaczyć. Grę kupię chociażby dla samych widoków.
Hah, hejterzy Source jednak będą mogli sobie poużywać, bo o ile artystycznie Dear Esther jest przepiękne, o tyle technicznie widać, że chwilami niedomaga. Trailer jest niestety mocno podkręcony, w samej grze mocno razi kanciasta geometria.
Nie umiem sobie jednak wyobrazić jak by to wyglądało gdyby, przy tak samo wysokim poziomie wykonania, hulało na CryEngine3. :-)
I jak tam, kupił ktoś poza mną? Jak wrażenia? :-) Ja jestem zachwycony!