Witam. Na jutro na lekcje polskiego mam przygotować 2-minutowe przemówienie na temat: "Komu lepiej? Krowie czy bykowi?". Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mógł mi w tym pomóc. Jest to praca mająca pozwolić złapać dobrą ocenę przed końcem semestru a ja muszę dostać co najmniej 4+ żeby mieć 3 na półrocze, więc bardzo proszę o wszelką możliwą pomoc. Mam być oceniany za rozwinięcie tematu, argumenty, utrzymanie kontaktu ze słuchaczami oraz gestykulację.
Mam o tym mówić przez co najmniej 2 minuty -.- Macie jakieś inne pomysły na których mógłbym się oprzeć?
Niestety w tym temacie mam tylko takie spostrzeżenia jak Azzie. Polonista to jakiś zoofil?
Lepiej krowie, bo byka do rzeźni trzeba wywalić po 2 latach trzymania, a krowa to i 10 lat siedzi w oborze jak mleko daje, albo cieli się dobrze. Z drugiej strony to krowa musi się męczyć przy rodzeniu (jak każda samica zresztą), co też na pewno nie jest przyjemne.
A co wy tam wiecie..
Byki są hodowane albo na opas, albo do rozpłodu - pierwszy ma fajnie, bo non stop żre, drugi też ma fajnie, bo regularnie ktoś mu robi dobrze.
moze cos o nerwowym zyciu bykow wykorzystywanych w celach rozrywkowych na rodeo i korridzie
Jeszcze zalezy na przyklad w jakim kraju takie zwierzeta zyja. W Hiszpanii to pewnie krowy maja lepiej, bo nikt ich nie dzga dzidami i szpadami dla zabawy, a na przyklad w Indiach to i krowy i byki maja sie w wiekszosci swietnie...:)
Dzięki za pomoc panowie :D A czy polonista to zoofil to trudno stwierdzić :D
Ułóż wierszyk :P i recytuj go dwie minuty...
Witam serdecznie szanownych kolegów,
witam belfera wśród ławek szeregów.
Przed wami dzisiaj odpowiem na pytanie,
czy byka, czy krowy lepsze bytowanie.
Całymi nocami ostatnio nie spałem,
plusy i minusy w temacie sumowałem.
Krowa - samica w plamki ma skóre,
chodzi po łące nawet w dni ponure.
Jedząc trawkę trapi się jedynie,
Kiedy wreszcie gospodyni złapie ją za wymię.
I poleci mleko do wiadra pustego,
żebyś mógł je wypić w domu mój kolego.
i to wszystko, więc czasu nie tracę,
i myślę, czy byk ma dużo cięższą pracę?
Całymi dniami w oborze schowany,
od krowy wysokim murem odizolowany.
A w wędrówce jego sens jest bardzo prosty,
on chciałby z krową połączyć mosty.
I mieć z nią małe krówki i byki
aby zasilać kolejne mleka fabryki.
Więc odpowiedzią na pytanie moje
czy byk czy krowe cięższe ma znoje.
odpowiadam, że bydło hodowlane
ma na świecie po równo przechlapane. :D
No i byki sie kastruje (niby skad sie biora woly)?
Może jeszcze jakieś propozycje?
Byki sie strzela
To tez mozesz wrzucic:
http://kaczuszka.co.uk/thumb/milka-alpejskie-mleko__3045140105502.jpg
http://www.dopalacze-mozgu.pl/zdjecia/redbull.jpg
Odpowiedz nasuwa sie prosta - i jedno i drugie pomaga w nauce, jedno sie pije a drugie sie je :P I tak dalej.
PS poza tym, tutaj argument na korzysc byka
http://i.eurosport.pl/2011/01/26/683494-8207215-317-238.jpg
http://c.wrzuta.pl/wi14310/d925462e0009f0ea49916fd3/martin_schmitt