Forum: Są takie awarie, że...

Są takie awarie, że...

Są takie awarie, że ręce opadają i już nie wie się co zrobić. Już sto razy lepiej jest jak coś pierdyknie raz a dobrze i spokój. Właśnie mam do czynienia z takim upierdliwym błędem.
Powymieniałbym co trzeba, tylko nie bardzo wiem co, bo błąd wyskakuje nieregularnie. Raz dziennie, albo wcale. Podczas grania lub tylko w czasie przeglądania stron. Co bym nie oddał na gwarancję, to może się zdarzyć tak, że przetestują, sprawdzą i błąd nie wyskoczy i odeślą, a ja zostanę na długi czas bez komputera.

Opiszę symptomy awarii i może ktoś będzie miał jeszcze jakiś pomysł co z tym zrobić.

Mam GTX 560ti, i5 2500, 4 GB RAM, zasilacz Tagan 600 W, płyta Gigabyta, win 7 64 bit. System świeży po instalacji, wszystkie sterowniki najnowsze wersje, wgrany najnowszy Bios płyty głównej. W menadżer urządzeń brak żółtych znaków.

Problemem jest to, że w czasie grania, a także podczas normalnego przeglądania stron monitor nagle gaśnie i wyskakuje ten komunikat.

"sterownik ekranu nvlddmk przestał odpowiadać ale odzyskał sprawność"

Instalowałem już inne sterownik(starsze) i nowsze beta i najnowsze oficjalne i ciągle ten błąd.

Podejrzenia moje wzbudziła karta graficzna, fabrycznie podkręcana EVGA 560ti.

Udało mi się zdobyć do sprawdzenia inną kartę, GTX 275. Komputer chodzi bez błędów na drugiej karcie graficznej, ale co dziwniejsze w tym drugim komputerze gdzie założyłem swoją kartę na miejsce pożyczonej do sprawdzenia GTX 275, też chodzi wszystko dobrze. Czyli karta prawdopodobnie dobra. Pięć dni nie było błędów po zamianie kart graficznych w obydwu komputerach. Czyli wychodzi na to, że karta jest dobra i inne podzespoły mojego komputera też.

Jednak gdy włożyłem swoją 560 ti to błąd znów wyskoczył przy przeglądaniu internetu. Obniżyłem taktowania rdzenia, shaderów i pamięci i błąd wyskoczył dzisiaj znów, choć wczoraj grałem parę godzin i nic.

Podejrzana dla mnie jest sprawa odświeżania. W najnowszych sterownikach nie mogę ustawić odświeżania 60 hz, ciągle ustawia się 59 i w panelu nividi nie idzie tego przestawić. W windowsie można przestawić, ale w panelu nividii nie. Tylko przy sterach 275.33 jest 60 hz. Ale ekran mi gasł i na nowych sterownikach jak i na tych starszych.

------------------------------------------>

Nie wiem, czy oddać kartę graf. do serwisu na naprawę gwarancyjną, bo to dopiero roczna EVGA (ale na innym kompie działa), czy problem tkwi gdzie indziej, tylko gdzie? Bo skoro system nowy, wszystko wzorowo ustawione, a tu taki klops. Prze prawie rok było wszystko ok, teraz, w nowym roku coś się poryćkało.

Może głupie ale... Próbowałeś zmienić kabel łączący monitor z kompem?

Narmo --> Może głupie ale...

To nie jest głupie. Każda porada jest dla mnie pomocna.
Kabla drugiego nie mam, ale ruszałem nim podczas pracy monitora, wyginałem, ruszałem wtyczkami. No a po za tym uszkodzenie kabla wyszłoby też na tej drugiej karcie.

Zaniosłem dzisiaj do sklepu, gdzie kupowałem kartę do naprawy. Kupiłem najtańszego GF 210 I zobaczymy co będzie.

Ten fachman z serwisu sklepowego kartę wraz z opisem problemu przyjął i powiedział, że przetestują ją. Jak będą błędy to wyślą do serwisu producenta. Tego właśnie się obawiam, że w serwisie błędów nie będzie i znów wrócę do punktu wyjścia, lżejszy o 130 zł za kartę GF 210, którą kupiłem, by mieć kompa.

Trudna sytuacja. Serwis sklepowy po przetestowaniu karty na ich sprzęcie nie wykazał uszkodzenia karty graficznej i nie chce wysyłać jej do serwisu producenta na gwarancję i proponuje mi przyniesienie komputera do testowania i szukania przyczyn.

Nie pasuje mi takie rozwiązanie, bo takie testowanie może mnie kosztować zbędne 100 zł, co przy kupnie zastępczej karty graficznej już wyniesie 230 zł.

Ja się ich pytam, jakim sposobem karta jest dobra, skoro od trzech dni po włożeniu GF 210, a wcześniej przez 5 dni z GF 275 (bardziej prądożernym, jakby chcieli stawiać na awarię zasilacza Tagan) komputer chodzi bez błędu i gaśnięcia ekranu?

Reinstaluj system - glupie ale pomaga, szczegolnie gdy dawno tego nie robiles.

yasiu --> Ale przecież na dwóch innych kartach system śmiga bez zarzutu. Tylko zaraz po włożeniu mojej karty wyskakuje błąd, i to nie od razu, ale całkowicie losowo. Raz dziennie lub wcale, albo trzy razy dziennie. Podczas gry i przy internecie.

yasiu -->

Pomyślę o tym. Dla mnie bardzo podejrzane jest ten brak możliwości ustawienia odświeżania na normalne 60. Co dziwniejsze inne karty, które wkładałem też mają tak dziko ustawione.

Ciekawe, czy ktoś ma nowe sterowniki Nividii i rozdzielczość 1920/1080 i też tak ma, że nie idzie tego zmienić.

Kiedyś miałem to ustawione, tak jak na obrazku "rozdzielczość natywna w grupie PC. Teraz jest w grupie HD, SD i takie dziwne odświeżanie.

Starsze sterowniki pozwalają ustawić odświeżanie na 60, ale i tak czasem monitor gasł.

raziel88ck --> Właśnie dlatego kupiłem drugą kartę, by przygotować się na trzy tygodnie serwisu producenta, a oni nie chcą wysłać do serwisu EVGA, tylko będą się bawić komputerem i wymyślą to samo co ja. To może być mikroskopijne pęknięcie lutu i wystarczy.

Sprawdz odswiezanie monitora na stronie producenta, a potem wymus na sile odswiezanie w panelu nvidia. Sprobuj tez zmienic sterowniki do chipsetu plyty glownej, karty dzwiekowej.

cruiser --> Nie można zmienić. Powraca do odświeżania 59. A sterowniki mam najnowsze i przecież karta chodziła prawie rok bez zarzutu. Nagle zaczęło się świrowanie.

A masz jakies programy dzialajace w tle korzystajace z Direct3D i OpenGL ? Masz wlaczone przyspieszanie sprzetowe w firefox(o ile tej przegladarki uzywasz) ?

Całkowita kaplica. Dostałem telefon z serwisu, że przyszła karta z serwisu producenta z adnotacją "awarii nie stwierdzono". Strata mojego czasu, bo dwa tygodnie na innej karcie komputer działa bez błędu, a jak znów założę tamtą , to będą cuda.

Na Radeonie miałem podobną sytuację, że sterownik przestał działać - nie pamiętam dokładnie, ale wyłączyłem jakieś przyśpieszenie z 8 na 0 - ale to na Radeonie było, musiałbym na nowo zobaczyć CCC, żeby ci powiedzieć dokładnie o co chodzi. Ale po tym działało idealnie.

aope --> Jaki pomysł co do określenia przyczyn błędu z gasnącym ekranem monitora nasuwa Ci się, gdy po dwóch tygodniach używania innej karty nie ma mowy o błędach i wszystko hula na cacy?
Płyta, zasilacz, pamięć, czy karta graficzna?

Tak było wcześniej, gdy włożyłem GTX 275, błędy znikły, a po włożeniu mojej 560ti znów ekran gaśnie i zapala się.

Rozwiązanie narzuca się samo, że to feler karty, ale co zrobić jak serwis twierdzi, że wszystko OK?

Odmówiłem przyjęcia tej karty i zażądałem ponownego wysłania do serwisu. Chciałem, by dali mi w sklepie adnotację, że karta sprawna, przebadana przez sewis. Wtedy bym ją z czystym sumieniem sprzedał. Sklep odmówił i powiedzieli, że wyślą jeszcze raz i dopiero wtedy dostanę zaświadczenie o sprawności kart i testowaniu w serwisie EVGA.

Nie mam sumienia komuś na allegro wciskać kitu, dlatego chcę zaświadczenie o sprawności karty.

aope --> ja filmów nie oglądam.

aope --> Nagle gaśnie ekran i zaraz zapala się ponownie z błędem "sterownik ekranu nvlddmk przestał odpowiadać ale odzyskał sprawność".

Jak napisałem w pierwszym post moja karta na innym komp. działała dobrze przez 5 dni, po włożeniu do mnie są błędy. Nieregularne. Dwa dni spokoju, potem błąd przy przeglądaniu internetu. W czasie gry spokój, potem nagle błąd za błędem. Potem może być znów spokój przez tydzień. Dlatego to jest takie trudne do uchwycenia w testowaniu. Teraz mam GTX 210 i dwa tygodnie spoko.

Jeśli chodzi o odświeżanie ekranu to miałem kiedyś to samo, tzn. nie dało się ustawić na 60hz
tylko cały czas było 59hz. Problem podobno jest taki, że monitory nie mają dokładnie 60,000hz
tylko np 59,9hz i system zaokrągla w dół.

Da się ustawić 60hz tak:
1. Wchodzisz na panel sterownia nvidia i zmiana rozdzielczości
2. Tam masz na dole opcje dostosuj
3. W nowym oknie masz na dole utwórz rozdzielczość dostosowaną
4. Dalej robisz to co na screenie czyli ustawiasz odświeżanie na 60.001hz (całej reszty nie ruszaj) i zapisujesz
5. Na koniec wybierasz w oknie dostosuj stworzoną rozdzielczość

Po tym zabiegu u mnie działa teraz na stałe 60hz. Szukałem rozwiązania tego problemu bo w jednej grze nie mogłem włączyć przez to v-sync, po tym cudowaniu się dało :)

Dodam jeszcze, że u mnie od czasu do czasu też gaśnie na 1s monitor, ale po tej chwili wraca i nie ma żadnego błędu, wszystko śmiga. Co zabawne miałem taki symptom jeszcze na starym komputerze po wymianie grafiki na HD 5770. Po jakimś czasie zmieniłem jednak całą budę (łącznie z kartą) i mam dalej to samo :)

mirencjum-> karta sie moze przegrzewac, wyczysc/przedmuchaj dokladnie radiator, sciagnij program do pokazywania temp na grafice, i najlepiej odpal cos co mocno obciazy grafike, jak ci wywali blad sprawdz temp na grafie :)

a tu z nudow w pracy :) znalazlem cos
"Zbadałem sprawę dokładnie. Pod Windows XP problem z zawieszeniami i komunikatem: "Sterownik ekranu przestał odpowiadać ale odzyskał sprawność" u mnie nie występował. Natomiast z racji ograniczeń 32-bitowego XP postanowiłem zbadać przyczyny występowania tego problemu pod Windows Vista i 7, gdzie ten problem u mnie występował.

Po dodaniu tego wpisu do rejestru wyżej wymieniony problem już u mnie nie występuje.

Dziękuję za chęć pomocy. Doceniam to. To z rozdzielczością i wpisem do rejestru próbowałem. To miałoby sens, gdyby ekran gasł zaraz po kupieniu karty, ale przez rok było dobrze i nagle się zepsuło. Jak dla mnie to błąd tkwi w karcie, tylko problem jest jak przekonać serwis.

Karta chodziła bez zarzutu. Nie została nigdy przegrzana. Bios nie będę wgrywał, bo jeszcze uznają to jako pretekst do unieważnienia gwarancji, a zostały jeszcze dwa lata. Serwisowi nie będę podpowiadał rozwiązań, bo jest to oficjalny serwis producenta, nie serwis w sklepie.

Temperatury mam w porządku. Komputer ma dobry obieg powietrza i karta po intensywnym graniu nigdy nie przekroczyła 60 stopni, a procesor 35. Monitoruje na bieżąco. Sprzedam ja, tylko jak wróci drugi raz z serwisu. Jeśli serwis nie wymieni mi tej karty, tylko znów stwierdzi, że jest dobra, to będę miał potwierdzone to na piśmie i nikt mnie nie będzie szmacił, że sprzedałem złom.

mirencjum-> wgranie najnowszego biosu od producenta nie powoduje utraty gwarancji :) nawet w programach dostarczonych na plytce od grafy powinien byc program do wgrywania biosu :)

Jutro idę po odbiór tej karty po przeglądzie serwisowym. Drugi raz zwracają kartę z serwisu producenta EVGA z adnotacją, że karta w pełni sprawna, uszkodzeń i błędów nie stwierdzono.

Tylko , że kja prawie miesiąc na innej karcie graficznej jadę i ani razu nie miałem błędu i problemów z komputerem. Jutro założę tą "sprawną" z serwisu i znów się zacznie gaśnięcie ekranu.

Jedyny wyjście to chyba jednak sprzedanie tej karty i kupno innej.

David Shepard --> Dlatego ja nie kupuje kart od EVGA czy innego GAINWARD'a, bo te firmy są tańsze ale i bardziej awaryjne oraz mniej wydajne

No co ty? EVGA to mercedes wśród producentów kart.

Moje 560ti również sprawia podobne problemy. Tak czy inaczej nie jest to zbyt uciążliwe, bo błąd wyskakuje raz na miesiąc, przy przeglądaniu internetu.

[40] Pojdzie z opisem "praktycznie nowka, nie smigana, pierwszy wlasciciel - emerytka raz w tygodniu uzywala jej do pasjansa i wejscia na Red Tube".

Jak to zepsutą ktoś kupi? Karta była dwa razy testowana i sprawdzana w serwisie producenta i nie stwierdzono uszkodzeń, co mam na piśmie. Karta ma jeszcze dwa lata gwarancji i bubla nie sprzedam.

Jak nie jest uszkodzona, to po co sprzedajesz?

Napiszesz "u mnie sie sypie, choc serwis mowi, ze sprawna wiec sprawdz u siebie, daje 2 tygodnie gwarancji i oddam kase jak beda podobne problemy?"

Jak tak, to szacun.

Trymaj, krok 6 powinien pomóc, ale najlepiej sprawdzać wszystkie po kolei:

http://www.instructables.com/id/How-to-Fix-the-Nvlddmkm-Error/?ALLSTEPS

Dlaczego sprzedaje jak jest sprawna? Bo nie mogę sobie dać z tym rady. Tą karta chodzi bez błędu na komputerze córki, a u mnie jest po paru dniach błąd. Nikt nie jest w stanie stwierdzić dlaczego. Siły nadprzyrodzone. Dlatego walczyłem o wysłanie karty do serwisu, by mieć poświadczenie sprawności. Serwis w sklepie też nie chciał wysłać jej do serwisu, bo u nich działała super przez parę dni.

mirencjum, a chociaż próbowałeś robić to, co Ci wrzuciłem? Jest pierdyliard stron dotyczących tego problemu, jakbyś je wszystkie przerobił to IMHO z dużym prawdopodobieństwem znalazłbyś problem.

bartek --> Już nie próbuje nic robić, bo karta jest przygotowana do sprzedaży. Wszystkie porady tracą sens przy trzech szczegółach.

Pierwsze to, że jakby coś trzeba było robić w systemie, dopisywać do rejestru to musiałbym mieć ten problem od momentu wsadzenia tej karty, a tu rok bez problemu i nagle gaśnie na sekundy monitor z opisanym błędem i wszystko wraca do normy. Tak jest nawet po instalacji nowego systemu i na różnych sterownikach.

Drugi szczegół to jest fakt, że na dwóch innych kartach system przez miesiąc chodzi bezbłędnie. Jaki wniosek się nasuwa?

Trzeci szczegół wszystko wywala do góry nogami, bo jeśli z poprzedniego wyciągam wniosek, że karta jest uszkodzona, to dlaczego pracuje bezbłędnie na komputerze córki prze tydzień, na komputerze serwisu sklepowego i podczas dwukrotnego testowania w serwisie producenta?

Jeżeli miałbym uszkodzone inne podzespoły, płytę główną, zasilacz, monitor czy kable, to błąd by wyskakiwał też na innych kartach.

mirencjum, to pozbądź się dziada i tyle, ale jakby miało się to wiązać ze stratą pieniężną, a pewnie tak będzie bo w końcu sprzedajesz używkę, to może warto jeszcze się wstrzymać i popróbować?

Od siebie dodam, że za pierwsze zarobione pieniądze kupiłem sobie komputer i miałem identyczną a nawet gorszą sytuację (nie wiadomo który podzespół wariuje). Po prostu po wciśnięciu przycisku power na obudowie nie działo się NIC, nie wstawała nawet mobo. Odesłałem do serwisu i ta sama sytuacja - u nich działa, spadaj pan! Złożyłem komputer od nowa w domu, podpinam do sieci - nic. Już myślałem, że jakiś glupi jestem i nie umiem skręcić peceta, ale następnego dnia na maksa wkurzony wcisnąłem power ponownie i ruszył bez bólu... Do tej pory nie wiem o co chodzi, ale nie dotykam budy, jak tylko wymienię np. dysk, to przez kilka dni PC się w ogóle nie podnosi. Wsadzam ten sam dysk na swoje miejsce i jest natychmiastowy boot. I tak z każdym podzespołem... Nawet z mobo i zasilaczem! To jest w ogóle p$dolona magia :)