Techland poszukuje twórców gier komputerowych
Po porazce Dead Islan i nowego Juareza, pewnie ludzie im pouciekali, to szukaja nowych frajerow. Jeszcze ta oferta, w ktorej nie podaja stanowisk. To oznacza, ze szukaja frajera na stanowisko przynies-wynies-pozamiataj i jeszcze w miedzyczasie troche kodu napisz.
Ej, patrioci, Dead Island hitem nie jest, a nowy Juarez zboczył ze swojej ścieżki, więc są to tylko dobre gry.
[6] -> czyli według ciebie, dobra gra = porażka?
Ne za bardzo rozumiem, jak doszedłeś do tego "równania"? Możesz mnie oświecić?
[7] -> No ja też nie wiem gdzie to widzisz, że napisałem iż Dead Island i nowy Juarez były porażką.
[9] -> tak przynajmniej zrozumiałem twojego posta.
Przepraszam, jeśli zrozumiałem go źle, ale hmmm... jakie zrozumienie, taka odpowiedź :)
Uhhh Dead Island byl porazka... To ze wasz zasciankowy patriotyzm wynosi na piedestal slaba gre to juz wasz problem. Wystarczy poszukac na wiekszych site'ach zakladki "most disappointing game of 2011" i prawie na pewno bedzie tam Dead Island i tona tekstu dlaczego tak a nie inaczej.
Asmodeusz gra, która przez ładnych kilka tygodniu utrzymuje się na pierwszym miejscu list sprzedaży (nie wspomnę już o cyfrowej sprzedaży, bo tam to utrzymywała się bodajże nawet przez 1.5 miesiąca) to porażka? Ciekawe rozumowanie. A napisz mi Asmo ile tych komentarz w tych "most disappoining game" pochodzi od fanów Dead Rising?
nvm, nie byl to najlepszy przyklad ;p
Asmodeusz developera kompletnie nie interesuje co jakieś cygany piszą o nich po forach. Im wystarczy tylko to, że za te kilka milionów sprzedanych gier zarobili tyle, że dla zabawy mogliby cię umieścić w ZOO razem z całą rodziną, a sami do końca życia leżeć do góry jajcami. Ty w głębi duszy też o tym wiesz i dlatego tak zazdrościsz...
Dokładnie - dla developera i wydawcy sukces gry to przede wszystkim ilość zer na koncie, a nie oceny w prasie branżowej albo komentarze na forach. DI sprzedało się bardzo dobrze jak na nową markę, w dodatku polskiego developera i tyle. I wcale nie była tak słaba jak piszą kipiący żółcią polaczki-haterzy.