Witam !
Jestem w 2 klasie gimnazjum , trochę myślałem o dalszej przyszłosci i sie zastanawiam czy iść do technikum czy do liceum , słyszałem róźne plotki że po technikum mam od razu zawód a liceum lepiej przygotowuje do matury i na studia .
A więc tak ja mam zamiar iść w kierunku logistyki lub architektury , albo cos z geografią bo strasznie lubie ten przedmiot i mam z niego 6 . ;p
Jaka jest wasza opinia i co wogóle o tym sądzicie ?
W ogóle to ja sądze, że wszystko jedno bo nasze szkolnictwo stoi na tak dennym poziomie, że w sumie obojętnie czy technikum czy liceum...Mi tam się nie chciało siedzieć 4 lata więc skończyłem liceum...
Znowu...
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10020840
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8656023
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5952971
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6083018
Sam kończę w tym roku technikum i jak najbardziej polecam, może i rok dłużej ale z takim towarzystwem to jeszcze z 5 lat mógłbym chodzić do szkoły.
Liceum. Z technikiem i tak pracy nie znajdziesz.
dla wesołego pana poniżej-> Mówi Ci to osoba z wykształceniem technika i mająca wielu znajomych, między innymi z klasy którzy po owym próbowali jakąś pracę znaleźć ;]
Liceum przygotowuje cię do studiów. Technikum masz rok dłużej, ale uczysz się przy tym specjalizacji, która ci umożliwi podjęcie pracy. Ja jestem drugi rok w Technikum i nie narzekam.
tak mi się zdaje że po technikum szybciej znajde prace niż po liceum
Zeby mieć chyba dobrą pracę po liceum to chyba trzeba isc na polibude lub uniwerek , ale nie jestem pewien , więc pytam sie was
Technikum - 4 Lata - Zawód i Matura
Liceum - 3 Lata - Matura + kolejne lata na studiach by mieć zawód.
Z perspektywy czasu powiem zawodówka. Tylko trzeba się porządnie zawodu wyuczyć, a nie bimbać te 3 lata.
Technikum przygotowuje do matury tak samo jak liceum, w zakresie podstawowym- podliczając godziny zajęć lekcyjnych w technikum czteroletnim i liceum trzyletnim wychodzi na dokładnie to samo-z tym że w Technikum nie masz przedmiotów rozszerzonych. Czyli teoretycznie po technikum jesteś przygotowany do pisania matury z każdego przedmiotu w zakresie podstawowym, w liceum masz dodatkowo 2/3 przedmioty rozszerzone które to przygotują Cię do matury rozszerzonej. Resumując:
Liceum- matura podstawowa plus 2/3 przedmioty do rozszerzonej które to wybierasz sobie pod koniec 3 gimnazjum [wybierając profil] '
Technikum- Matura podstawowa [ktora zazwyczaj starcza na dostanie się na studia dzienne, no chyba że aspirujesz na Lekarza czy Prawnika] plus dyplom technika i WIEDZA która się przyda na politechnice.
Teraz troszkę o samym dyplomie; sprawa ma się tak; zawody w których łatwo o dobrą prace to: elektrycy, elektronicy, mechanicy, mechatronicy, technicy technologii drewna itd. Nie polecam zaś zawodów "biurkowych"- informatyków, techników administracji- a autopsji wiem że ciężko w nich o dobrą prace.
A co moge robić w przyszłości pod względem geograficznym ??
Nie żebym był alfą i omegą ale założe się że w szkole średniej znienawidzisz geografię.
[5] Oho zaczyna się, no przecież rynek pracy to się zabija o techników i w ogóle robotę ro wszędzie bez problemu znajdziesz i będziesz na starcie piątke na miesiąc zarabiał, nie to co jakiś studenciak z papierkiem, że ma wyższe.
Zaraz przyjdzie parę osób i będzie pierniczyło, że w ogóle na studia nie warto iść bo po zawodówce i tak większa kasa jest...
Jak celujesz w logistykę, architekturę czy jakieś geo-coś, to lepsze jest technikum(oczywiście odpowiedni profil), ewentualnie LO, ale takie żeby było wiadome, że profile mat-fiz-geo-biol ma dobre.
Według mnie jeden rok w technikum dłużej to spory plus, bo w LO są problemy z wyrobieniem się z materiałem... No i technik to zawsze coś.
No przyjmijmy że pójde do technikum pod geografię i jakie zawody mogę potem mieć ???
Connor_
owszem, zabija się. Ja nie twierdzę że studia to nie dobra droga rozwoju, ja twierdzę tylko że jeżeli celujesz w zawody matematyczno-techniczne to wiele lepszym wyborem jest technikum. Jeżeli zaś celujesz w kierunki Humanistyczne...to współczuję, ale albowiem o pracę ciężko po kierunkach pokroju Filozofia, czy Administracja.
[15] Ale wiesz, że kierunków humanistycznych jest trochę więcej a ty wymieniłeś te najbardziej bezrobotno - twórcze?
Co mają zrobić ci którzy się nie nadawają na kierunki ścisłe/ techniczne? Pchać się na siłe na budownictwo? Czy po prostu postawić na sobie kreche i żyć z zasiłku?
Ok, wymień mi poza Filologiami i paroma innymi faktycznie produktywnymi kierunkami coś przyszłościowego skoroś taki pewny.
Technikum, z moją ambicją wybór liceum był błędem.
[17] Nie wiem, ja filologie na myśli miałem właśnie jako kierunek humanistyczny po którym wcale nie jesteś skazany na zeżarcie. Ty w swoim poście definitywnie określiłeś, że po ŻADNYM humanistycznym kierunku przyszłości nie ma.
Oprócz tego prawo chociażby...Chociaż nie stricte humanistyczny kierunek to jest i był przyszłościowy, ale wiadomo, ciężkie studia...Z resztą filologia też jest cięzka, mówi to student filologii...
Ojej, jakby nie miał technikum w okolicy, tylko same licea, to nie miałby wyboru i później twierdziłby, że po liceum łatwiej znaleźć pracę, a do technikum chodzą same głąby. Dajcie spokój, najpierw ukończcie te swoje szkoły, bo jak na razie, jeszcze żaden tego nie zrobił, a wiedzą wszystko.
Tym razem jednak staję po stronie Qverty'ego.
Teraz jest tak, ze licealisci smieja sie z uczniow technikum, za pare lat to Ty sie bedziesz smial ze studencikow, ktorzy na kasie w Lidlu zapierdalaja.
Nie, wtedy taki studencik śmieje się z technika, który wraz ze świadectwem uzyskał 60 punktów, a ten i chodzi na studia, i próbuje zarobić jakiekolwiek pieniądze. :)
Oczywiście z tymi punktami nie chcę generalizować, bo jak sam przyznałeś "większość uczniów wybierających technikum to pod wieloma względami debile", a że ja przez ostatni rok byłem najbliżej tego wszystkiego, mogę to potwierdzić :)
Zalezy co lubisz. Jesli masz zdolnosci techniczne, odpowiedz jest oczywista. Zaleta technikum jest to, ze po ukonczeniu szkoy mozesz bez wiekszych problemow podjac prace. Teraz jest tak, ze licealisci smieja sie z uczniow technikum, za pare lat to Ty sie bedziesz smial ze studencikow, ktorzy na kasie w Lidlu zapierdalaja. Choc trzeba przyznac, ze w naszym kraju znakomita wiekszosc uczniow wybierajacych technikum to pod wieloma wzgledami debile.
"Teraz jest tak, ze licealisci smieja sie z uczniow technikum, za pare lat to Ty sie bedziesz smial ze studencikow, ktorzy na kasie w Lidlu zapierdalaja."
- Ja tam się z nikogo nie śmieję, mam swoje życie i jakoś średnio mnie interesuje, co robią inni. To samo polecam każdemu. Ja tam nie wiem jak wąskie ludzie macie horyzonty, ale wysokość zarobków dla mnie o wartości człowieka nie świadczy, stąd nie widzę związku z pracą.
W kwestii tematu - wybór jest prosty. Zamierzasz iść na studia - idziesz do liceum (rok mniej! w tym wypadku to na twoją korzyść). Na studia iść nie zamierzasz/mocno się wahasz - idziesz do technikum (w tym wypadku na twoją korzyść nabycie zdolności praktycznych i zapewne ułatwione podjęcie pracy w pożądanym zawodzie). Pozostaje jeszcze kwestia zainteresowań - jeśli twoim powołaniem jest majsterkowanie przy samochodach, to chyba nie ma sensu iść do LO na profil dziennikarski.
Ja to widze tak:
liceum jest po to żeby szybiej skończyć studia i zacząć szukać pracy lub jeszcze się douczać na podyplomówkach.
technikum jest po to żeby wolnie skończyć studia, ale już po studiach ma się z czym iść do ludzi bo same studia to tak jakbyś skończył samo liceum :P taka prawda.
w obu przypadkach trzeba skończyć studia :)
Witam, ja również jestem w 2 klasie gim. Interesuję się historią, językiem angielskim i niemieckim (mimo, iż takowego nie posiadam w szkole). Chciałbym właśnie związać się z historią lub angielskim/niemieckim. Po przeczytaniu tego wątku i wcześniejszych rozmowach z nauczycielami, starszymi kolegami itp. doszedłem do wniosku, iż jednak powinienem iść do LO. Jednak, z racji tego, że interesuję się również informatyką, to myślałem również o technikum, lecz cienki z matmy jestem i nie wiem czy dam radę. Co myślicie panowie?
[26] No...:D
[23] A co ma liceum i technikum do prędkości skończenia studiów?
ale już po studiach ma się z czym iść do ludzi bo same studia to tak jakbyś skończył samo liceum :P taka prawda.
A to to już są ku*wa brednie i coś w stylu miejskiej legendy...Wszyscy wierzą ale nikt nie widział...
[24] Ja myślę, że po pierwsze 2 klasa gimnazjum to nie jest moment do rozmyslania nad szkołą średnią a po drugie to nie ma dużego znaczenia, ważna jest matura i tyle...
W technikach (technikumach?) zwykle nie ma dużo dziewczyn (chyba że w jakimś gastronomicznym), więc wybór jest oczywisty.
Chudy The Barbarian
ja jestem w techniku i u mnie w szkole jest więcej dziewczyn w praktycznej w każdej klasie np. u mnie w klasie jest 11 chłopaków i 23 dziewczyny.
Pierdolenie.Sam jestem w Technikum Logistycznym i po prostu tak jak już mówili.
W technikum przez 4 lata masz tyle godzin co w Liceum przez 3 ale Technikum przygotowuje tylko po podstawowe matury ale masz za to godziny lekcyjne zawodowe przygotowujące do egzaminu na zawód,a to na jakie studia pójdziesz i czy w ogóle pójdziesz zależy tylko i wyłącznie od ciebie! także skończcie pieprzyć że ci z technikum to jakieś głąby i na odwrót.
Jak tacy mądrzy jesteście to idźcie do LO na profil bio-chem czy jakiś podobny + zdajcie maturę z tych przedmiotów. Później na studia 6 lat i będzieci lekarzami. Co w tym trudnego ;)
Liceum. Z technikiem i tak pracy nie znajdziesz. x2
liceum
.
Z punktu widzenia kogos na studiach technicznych:
Bylem po liceum, mam na roku ludzi po technikach. Sporo mniej i z tego co mi mowili mieli duzo wiecej roboty z nauka do matury niz koledzy i kolezanki z LO, ale radza sobie rownie dobrze jak byli licealisci.
Jakbym mial ponownie wybierac to zamiast LO poszedlbym do technikum, mialbym papier ktory cokolwiek znaczy i umiejetnosci juz przed studiami.
Liceum. Po technikum pracy nie znajdziesz. I nie wiem z czego pan z [5] się śmieje. PRL już dawno minął. Chciałem kiedyś iść do technikum informatycznego. Sprawdziłem czy znajdę pracę. Wykształcenie średnie, technik informatyk, szukamy. Zero. Każda oferta "wymagane wykształcenie wyższe i znajomość wszystkich, albo chociaż połowy języków, umiejętność robienie tego i tego" itd. Jedyne ogłoszenie na wykształcenie średnie (po technikum) pochodziło z Wrocławskiego Dolmedu. Sprzed kilku lat.
Connor_ z [2] ma rację. Polska oświata jest taka, że wszystko jedno, gdzie pójdziesz. Ważne, żebyś skończył z dobrym wynikiem.
^ ale technik informatyk, a np technik elektryk czy mechanik to co innego... oczywiście, że nikt w ogłoszeniu nie pisze, że potrzebuje technika informatyka(zresztą w ogóle rzadko tak piszą, bo co innego się liczy), bo tu się liczą konkretne umiejętności w programowaniu itp., do których nie trzeba mieć ani technika, ani nawet studiów. W przypadku jakiegoś mechanika, zdecydowanie trudniej jest się samemu na zawodzie poznać, no chyba że ktoś da radę robić w warsztacie samochodowym po szkole :P