Wierzę w Boga. Ale uważam, że jeśli Bóg istnieje, to jego rola ograniczyła się do wprawienia wszechświata w ruch oraz ustalenia praw przyrody.
Uczyniwszy to wycofał się on z aktywnego uczestnictwa w sprawach tego świata, zrzekając się bieżącej odpowiedzialności za rozwój wydarzeń.
Jesteśmy zatem pozostawieni samym sobie i żadne błagania nie skłonią Boga, aby uratował nas przed losem, który sami sobie zgotujemy.
Tak więc kim jestem? Ateistą?
Osobą, która nie potrafi skorzystać z google i wikipedi żeby przeczytać definicję ateizmu. Oczywiście istnieje też inna opcja, zwykły troll próbujący wywołać flamewar :)
2/10
Bog, niezaleznie czy nazywa sie On Jahve, Allah, Budda czy jakkolwiek bys chcial Go nazwac, pozostawil Ci wolna wole, a tym samym wolna interpretacje Jego istnienia. Przynaleznosc do danej spolecznosci wierzacych, w pewien sposob wymusza sposob interpretacji Boga - mozesz to zaakceptowac lub nie. Jesli wierzysz i zyjesz w zgodzie z wlasnym sumieniem, zyjesz w zgodzie ze soba.
kim?
kapciem? wyznawcą deizmu?
---------------------
no tak Awerik już zapalił świato ;->
Trael wyliczył , ale sprint w drodze do oświecenia kapcia
Trael - jest tez trzecia opcja - szukałem terminu, którym mógłbym sie określić.
Ateizm był o tyle bliski, że wykluczał religię ale i przy okazji Boga.
Teraz mogę pogłebic swoja wiedze na temat deizmu i Wielkiego Architekta Wszechświata. Także liczba Deistów i ich historycznych postaci jest zaprawdę imponująca.
Zaskakujące jest także to iż szkoła do której chodziłem przez 8 lat była imienia Stanisława Staszica, deisty. :)
Teraz mogę pogłebic swoja wiedze na temat deizmu i Wielkiego Architekta Wszechświata
To Ty chyba jesteś masonem?
Ciekawe jak to ludzie czuja potrzebe samodzielnego szufladkowania sie:)
Unknown --> Spokojnie, takie dylematy mlodych ateistow zwykle przechodza razem z zakonczeniem dojrzewania. I decyduja sie czy w ogole sa ateistami, czy jednak moze nie.
Ja jestem ateistą, ale chyba wstąpię do jakiejś sekty, która uważa, że Bóg, Allach, Jahwe czy jak mu tam jest schizofrenikiem. Stworzył raj by go odebrać ludziom, a następnie zabić syna, żeby raj ludzie odzyskali. Dla swojego ulubionego narodu pozwolił na holocaust itp. No i jak głoszą niektóre instytucje znające drogę do nieba, by Bóg był szczęśliwy my musimy cierpieć, czasem ludzie tak się poświęcają, że na ziemiach Izraela[KRAJU DLA WYBRANEGO NARODU BOGA!!] ktoś tak bardzo chce sprawić Bogu przyjemność, że wejdzie obłożony materiałami wybuchowymi do autobusu pełnego rodaków syna[pseudonim Chrystus] Boga i krzyknie "Bóg jest wielki" po czym ludzie będą cierpieć, a Bóg się cieszyć. Może szatan był dobrym psychiatra i dlatego Bóg go wywalił do piekła?
Może nie ma żadnego szatana i Schizofrenika...Ale jeśli jest, to odpowiada za takie ludobójstwo, że dożywocie bez warunkowego zwolnienia się należy.
kapciu - jeśli w zadanym pytaniu podajesz dokładny prawie opis , tylko słowo-hasło usuwając to czego się spodziewasz?
1/10 nawet a nie 2/10, Trael trochę przesadził
Bog, niezaleznie czy nazywa sie On Jahve, Allah, Budda czy jakkolwiek bys chcial Go nazwac,
Sorry ale w buddyzmie nie ma boga.
Ward.
Tekst z pierwszego postu zgapiłem z jakiegoś postu tu na forum. Autor nie napisał, ze odnosi sie to do deizmu. A swoją drogą po przeczytaniu właśnie kilku artykułów na temat deizmu okazuje się, że są to słowa Carla Sagana. I tyle, żadnej zamierzonej prowokacji z mojej strony. A jak juz to jak napisałeś 1/10 lub nawet 0/10.
kapciu - 1/10 to za ''zgapienie'' tekstu
mogłeś o tym wspomnieć że tekst ''zgapiony'' i problem w tym , że odpowiedzi tam brakło a jesteś bardzo tym zaciekawiaony - i nie było by podejrzeń o słabą prowokację
no ale teraz już wiesz czego dotyczył ;->
Bóg - Wielki Zegarmistrz
co to za temat przerabialiście to dzisiaj na lekcji?:)