Mój to bezapelacyjnie i bezsprzecznie:
Richard Dean Anderson
Dlaczego?
To się pamięta, w dzieciństwie to był w pewnym sensie mój idol...czego to On z niczego nie zrobił///
http://www.youtube.com/watch?v=HaQvBbzslJE
Potem przyszła rola w:
http://www.youtube.com/watch?v=WMzvMCb02Gs
I chyba nic więcej nie trzeba pisać :)
ps:
Jedyna szansa pokanania Tilka :)
http://www.youtube.com/watch?v=1-CTsnTGbHs&feature=related
Jaki jest Wasz ulubiony aktor/ aktorka i dlaczego"
Bruce Campbell
http://www.filmweb.pl/person/Bruce+Campbell-42210
za Sama Axe / Chucka Finleya w Burn Notice
W zasadzie do głowy przychodzi mi tylko Sawyer z lostów, podobał mi się jego styl i teksty.
Artur Barciś, który zagrał Tadzia Norka - genialna rola! Swoją drogą, w 'Doręczycielu' też pokazał znakomite umiejętności, ale za "Miodowe Lata" lubię go najbardziej.
Chodzi o aktorow czy o postacie przez nich grane? Bo to roznica.
Jesli chodzi o to pierwsze to Patrick Stewart - ten gosc potrafi zagrac wszystko! Zreszta tytul szlachecki i Order Imperium Brytyjskiego za zaslugi dla dramatu mowia wszystko.
Jesli chodzi o to drugie to w zasadzie mam trzech choc pewnie znalazlo by sie tez tu paru innych:
1) Chandler Bing vel Chan-Chan Man vel The Funny One - za caloksztalt.
2) Dean Winchester - za caloksztalt
3) Quark (ST:DS9) - za caloksztalt.
Xinjin ->
chodzi o połączenie tych dwóch rzeczy.
Na ten przykład aktor grający Dextera - imo jest tragiczny. Jednak sam serial tradycyjny i już nie ma bata musi być On siła przyzwyczajenia. Choć niektórym może się gra tego aktora podobać/
Zach Braff i Neil Patrick Harris :)
Ed O'Neil - chyba nie muszę mówić w kogo najlepiej się wcielił.
W Polskich dobry był Baka i Grabowski - Grabowski bo potrafił być przekonywujący zarówno jako idiota z Kiepskich, jak i gliniarz po przejściach w Pitbulu.
Z dziedziństwa to Michael Praed jako Robin z Sherwood :))
http://www.youtube.com/watch?v=A4scjQZDbf4
A ze współczesnych: Ray Stevenson jako Tytus Pullo i Andy Whitfield jako Spartacus.
B. A. Baracus czyli niejaki Mr. T zwany w kręgach rodzinnych Laurence Tureaudem
Maciej i Ryszard Lubicz z klanu.
Z tych co już byli chwaleni to Richard Dean Anderson, B.A. Baracus i D. Duchovny
Ja z kolei dodam Miasteczko Twin Peaks - które miało pełno genialnych scen i aktorów - szczególnie jak dla mnie Ray Wise, który potrafił być dołujący, straszny i śmieszny jednocześnie
http://www.youtube.com/watch?v=1F8gLejzxLk
Bryan Cranston
http://www.youtube.com/watch?v=DYOMIrCUTlM
Jeremy Piven
http://www.youtube.com/watch?v=hOCWxvKe7zE
Zach Braff jako J.D, Zach Braff = Srubs, nie ma Zacha nie ma Scrubsów, proste.
Olyphanta jako aktora średnio lubię, no ale czym byłby Justified bez niego?
Luther ma świetny klimat, udźwiękowienie i genialne dialogi, które by nie były takie genialne gdyby wymawiał je ktoś inny niż Idris Elba, tak panowie największym plusem Luthera jest sam Luther, ta mimika, gesty, intonacja, słowem EMOCJE głównego bohatera, genialnie zagrana postać; nie bez powodu Idris stał się moim mudzinem Numer One po obejrzeniu Luthera.
Mark Valley bo tak, nie potrafię tego wytłumaczyć, po prostu lubię jego postacie, lekkie, dowcipne, no kurde nie wiem.
Bryan Cranston (Breaking Bad) http://www.youtube.com/watch?v=cWfK5JyD2bA
Aaron Paul (Breaking Bad) http://www.youtube.com/watch?v=LKeL3Mu5AKo
Idris Elba (The Wire, Luther) http://www.youtube.com/watch?v=TqbxZG6FMeI
Zach Braff (Scrubs) http://www.youtube.com/watch?v=2hcPcMZM2iE
Michael C. Hall (Six Feet Under, Dexter) http://www.youtube.com/watch?v=GkbeE41MySY
Hugh Laurie (House M.D.) http://www.youtube.com/watch?v=B0jpd3cZnYc
P.S. Uwaga na SPOILERY :)