Wiadomość Firma Valve ponownie dementuje plotki na temat gry Half-Life 3

No i wszystko się "wyjaśniło". Tym samym wracam do pisania następnych części "Historii z epickim rozmachem" w nadziei, że jednak rok 2012 czymś nas zaskoczy.

Pewnie powtórzy się historia z diablo 3. Ploty, że powstanie, potem ogłoszenie prac nad grą bez podania daty, ploty na temat daty, optymistyczne ploty na temat daty, rozczarowujące zaprzeczenie plotkom, zapowiedź zapowiedzi, beta, czas premiery nieznany i na końcu okazuję się że gra nie jest taka szalenie wspaniała, a wręcz średnia. Tak, to przeważające opinie o becie diablo 3. Tyle wyczekiwania i większość osób mówi, że to średniak. Tu będzie tak samo, pomnicie moje słowa.

Mnie najbardziej zaciekawił ten fragment.

Nie było poleceń ze strony Gabe’a Newella dotyczących wypuszczenia przecieków.

I jeszcze jedna kwestia

to nie cierpię takiego okłamywania innych

Oryginalnie to brzmiało tak

I hate seeing people be trolled like this

Szkoda że Faliszek nie cierpi trollowania fanów przez firmę w której sam pracuje, a trwa to tak gdzieś od dwóch lat co najmniej :F

A cóż mają robić jak nie dementować?
Moim zdaniem Half-Life 3 jest w produkcji
ale nie jest jeszcze gotowe by się nim chwalić.
Ja bym był osobiście za tym, żeby ujawnili projekt
na rok przed premierą. Nie ma nic gorszego od przedwczesnego
ujawnienia gry a potem latami jej oczekiwania. To jest nieporozumienie.

Mogą go nawet wydać w 2013 roku. Przecież w 2012 wychodzi DotA 2 i nowy CS. Dwie gry od Valve na rok to cuud.

Czekajmy cierpliwie, aż Microsoft oraz Sony zapowiedzą oficjalnie nowe konsole. Mam dziwne przeczucie, że właśnie tutaj jest pies pogrzebany. Są dwie możliwości... VALVe czeka na konsole nowej generacji bo ich okres żywotności będzie oscylował minimum w granicach 5-7 lat, więc i teoretyczna sprzedaż nowej części Half-Life będzie większa. Ewentualnie VALVe dysponuje wysoce zaawansowanym silnikiem graficznym i byłoby zarżnięciem kaczki znoszącej złote jaja, wydając grę na obecne konsole.

Niestety za długo trwa oczekiwanie na kolejnego HL by radość z nowej gry (jeśli wyjdzie) nie była odrobinę gorzka w smaku. Valve musi sobie z tego zdawać sprawę. Zresztą popatrzcie: Tyle lat bez kontynuacji jednej z najbardziej znanych serii gier a w tym czasie praca nad innymi komercyjnymi produktami. Wyraźnie widać, że to co dla fanów z całego świata było produktem wręcz kultowym dla Valve było ot, kolejną grą, która można olać na rzecz innych, bardziej dochodowych tytułów. Miejmy to na uwadze i po prostu odpuśćmy. Rynek gier się zmienił i nawet Gordon poczuł smak zmian.

Jak nie cierpią okłamywania innych, to niech kur** wreszcie zrobią kolejną część. Ile można czekać....

Ktoś się orientuje co z konwersją na HD pierwszego HL ?
Ten temat został zarzucony, czy coś się dzieje ?

Łojezusicku, dementują plotki a wy znowu się doszukujecie w każdej literce ukrytego przekazu i teorii spiskowej...To już nie jest śmieszne, to jest żenujące...Podniecacie się jakby HL był nie wiadomo czym a to była zwykła strzelanka z nowatorską jak na tamte czasy fizyką, fajnym klimatem i dobrą fabułą...No ale bez przesady, arcydzieła w tej serii nie widzę..

@Goozys[DEA]
Half-Life 3 będzie śmigać na Mac-ach - wiesz co to oznacza?
Nie wiem w ilu wywiadach Valve musi jeszcze powtórzyć, że ich jednym silnikiem jest Source i zamierzają go upgrade'ować jeszcze przez długi czas, byś w to wreszcie uwierzył. Nowa generacja konsol tego nie zmieni, bo wszystkie nowsze silniki zabijają starsze komputery.
Valve NIE zależy na grafie z kosmosu. Im zależy na dotarciu do największej możliwej grupy odbiorców, w tym Mac-ów, przy zachowaniu jak najlepszej estetyki oprawy graficznej.

Co ty tam wiesz...

Ja tam tylko powtarzam, co Valve mamrocze w wywiadach, ale lepiej wierzyć w fikcje.

Kazioo a po czym to stwierdzasz? Po tym co Gabe mówił? Chyba sam doskonale wiesz ile on razy w ciągu tych lat zmieniał poglądy i decyzje.

--> http://valvesoftware.com/company/
Na dole jest opis silnika dodany w tym roku. Może to wam da obraz tego, jak Valve postrzega swój własny silnik:
We don’t like to brag, but Source is considered the most flexible, comprehensive, and powerful game development environment out there. And it’s about to get even better.

Valve od 16 lat stosuje ten sam szkielet oprogramowania silnika, który tylko modyfikują.
Ich najstarsi stażem programiści przez te 16 lat nie uznali, że należałoby porzucić trochę archaiczny format map czy metod redukowania kompleksowości na potrzeby renderingu. Jest to bardzo podobne do rozwiązań z Quake 1, a nawet z pierwszego Dooma.
Praktycznie cały czas bazują na dokonaniach młodego Carmacka.
Te rdzenne elementy są jedną z największych bolączek Source'a, których nie ma w nowszych silnikach, jak CryEngine czy Frostbite.
Od samego powstania firmy do dziś Valve tego nie tknęło i to jest chyba najlepszy dowód na to, że w to rozwiązanie wierzą.

Source był dla graczy rewolucją względem GldSrc, a to jest praktycznie ten sam silnik (ten sam rdzeń), napisany częściowo od nowa.

Dota2 ma kolejne nowoczesne usprawnienia (m.in. takie, które wynaleziono na potrzeby Crysisa). W przyszłości możemy się spodziewać, że Source będzie oferował oświetlenie na bardziej aktualnym poziomie (amatorski przykład i to na starej wersji srouce: http://www.youtube.com/watch?v=X6OwBWkmspc), ale rdzeń pozostanie raczej ten sam, co w Quake 1 :P

Nie wierzę w bzdury, ze valve czeka na nową generację konsol i że nowe konsole miałyby wpływ na ich silnik.

Bzdura...