Battlefield 3 vs Modern Warfare 3 – kto otrzymał więcej kulek w 2011 roku?
ja tam wybrałem bf 3 i nawet sek nie żałowałem tej decyzję. W mw już się ograłem i mam dość
Ja w swojej kolekcji mam MW1 i MWBO uwielbiałem je ale zobaczyłem gramy MW3 i palec w dół ;) Zwłaszcza że interesuje mnie MP. Kupiłem BF3 i mimo że cholera jasna przez 3 tygodnie tylko jeden raz byłem na 3 miejscu w muli (trudny jak dla mnie;P) to jestem zadowolony.
Mimo wszystko jak dla mnie to BF3 ze swoim Powrot Do Karkand jest genialne i tutaj multi wciąga. Natomiast CoD MW3 po prostu mi się znudziło. Mam wrażenie, że mapki z roku na rok są coraz mniejsze, nie mają tego klimatu co kiedyś. Po prostu żenada. Choć single bardziej mi się tu podoba. Jednak nie singlem te gry stoją.
Klaustrofobiczne przestrzenie w BC 2? Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem.
Tak czy siak, obie gry to raczej nihil novi. MW 3 to już tak na maksa odgrzany kotlet, że w tym roku mi nie zasmakował, choć wielu innym jak widać tak, bo wydali na niego kasę.
BF 3 graficznie wygląda świetnie, ale to też jest powtórka z rozrywki.
Niby fajne, niby nowe. Ale to wszystko już było. Rewolucji nikt się nie spodziewał, ale Ewolucja także idzie wyjątkowo wolno.... A kasa zarabia się sama, więc nie można się spodziewać zbyt szybkich zmian :(
Wczoraj nabyłem BF3 za 59zł, myślę że to dobra cena ;)
Nie no znowu o Modern Warfare 3 ja was prosze zygac sie chce jak sie o tym czyta
Trzeba zwrócić im Honor CODY są najlepsze na świecie bez Dyskusji.
eJay ---- Klaustrofobiczne przestrzenie w Bad Company 2 ?! To jak ty nazwiesz mapy w takim Black Opsie czy MW2 ? Albo autor tekstu nie grał w Bad Company 2 albo grał jedynie 5 minut ....
Darkowski93m--->Nazwę je "takie jakie są" - co kto lubi. Nie patrz na mapy BC2 pod kątem tego co widać w oddali bo to zwykła sztuczka, a tego z czego możesz rzeczywiście skorzystać - a na większości map są to dwie ścieżki prowadzące do flag/punktów i ciasne przesmyki z budowlami. W trybie Conquest niektóre flagi były tak blisko siebie, że można było zabezpieczać je granatami.
Darkowski93m - eJay ma zupełną rację. To albo Ty nie grałeś w poprzednie serie Battlefield, na przykład BF2, albo grałeś, ale 5 min...
eJay ocenił wielkość tych map na podstawie poprzednich odsłon BF. Co jak co, ale takiej mapy jak "kubra darm" w BF2 pod względem wielkości w BF3 nie znajdziemy. Wg. mnie to była najbardziej interesująca mapa w BF2.
Pod względem finansowym CoD po prostu miażdży co roku konkurencję i tutaj nie ma nic do gadania. Natomiast BF pokazuje, że jednak można mierzyć się z gigantem, co prawda nie wygrało w tym roku, ale DICE i EA są na dobrej drodze, żeby zrobić grę idealną ( w tym roku główny jeżeli nie jedyny ogromny plus to za oprawę graficzną). Obie gry są natomiast świetne i tego należy się trzymać.
Dobra, skończcie już z tym! Call Of Duty MW3 wygrało...koniec i kropka.
B3 to taki polski schabowy z podsmażanymi ziemniaczkami z sosem grzybowym. a MW3? mcdonaldsowa papka dla mas. pod względem finansowym mcdonalds bije wszystkie polskie bary mleczne na kolana ale czy jedzenie tam jest lepsze?
Obydwie gry są ograniczonymi technicznie średniakami dla casuali (BF ma lepszą grafę, to fakt), więc o co chodzi(?)
Wszyscy tu piszą, że BF3 i MW3 to są gry, gdy tymczasem są to jedynie filmy interaktywne i do tego wtórne i nudne niesamowicie.
w/w filmy interaktywne, mogłyby od biedy pretendować do miana gier, ale w grupie wiekowej 10 -15 lat.
Jak dla mnie, grami roku są:
Deus Ex Human Revolution i Trine 2, no ale ja już stary jestem.
Tekst kompletnie o niczym. Zamiast ciekawego porównania obu gier, pierdu pierdu o tym kto nakręcał większego hajpa i kto ile zarobił. No bo oczywiście podpaść fanboyom to strach.
Cóż ja powiem że wybrałem MW3 z kilku powodów:
-Nie wymaga bardzo mocnego sprzętu (inna sprawa że w MW3 wymagania są mocno zawyżone)
-Single jest po prostu lepszy nie czarujmy się jest więcej akcji i lepsza fabuła;
-Co-op w MW3 jest znacznie lepszy od tego w BF3 no przepraszam, ale wolę dużo zróżnicowanych i fakt że krótkich ale ciekawych niż 6 polegających prawie na tym samym (oczywiście są wyjątki i świetnie się przy nich idzie bawić co nie zmienia faktu że i tak MW3 na tym froncie wygrywa)
W przypadku multi to kwestia gustu, ja po prostu wolę szybki i paradoksalnie-z mniejszymi mapami niż rozbudowany, wolniejszy z ogromnymi mapami i również świetny multi. Jak najbardziej gra studia DICE bezapelacyjnie wymiata na frontach grafiki, dźwięku i uzbrojenia ale po prostu wolę dzieło Infinity Ward. Jest to tylko moja opinia i wcale nie chcę nią wywołać wojny.
Pozdrawiam
@Święty!
Ciężko jest ciekawie porównać nieciekawe produkty, tym bardziej, ze obydwa są tak samo durne i ..... nieciekawe właśnie.
No a to, kto ile zarobił, to rzeczywiście zmora tego portalu.
Co to ma być ?
Giełdowe info ?
Komu ta informacja w ogóle jest potrzebna ?
Graczom ?
Verget
cóż za rozbudowana i godna pożałowania wypowiedź, fanboj jakich mało.
Pewne było, że MW 3 wygra w ilości sprzedanych kopii.
DICE pokazało, że umie zrobić dobrą grę (BF 3), niestety tylko dobrą, bo singiel jest średniawy, co-op też, jedynie multi to po prostu BF.
gdyż owe zaproszenie traktowano jako wyraźny gest w kierunku klienta, który nie chce być nabity w butelkę. W tym aspekcie DICE mimo wszystko nie zagrało do końca uczciwie. Oczywiście wcześniejszy dostęp do testów został odfajkowany, jednakże mowa tu jedynie o 24 godzinach przed otwarciem aplikacji dla wszystkich chętnych. Jak widać, zabawa z zakupem MoH-a nie była warta świeczki.
za pre-ordera nie dostaje sie przypadkiem limited edition czyli wraz z back to karkand... ?
myślę, że w tej wojnie fanbojów (głównie, nie ma co się oszukiwać ;p) będę w miarę jednostronnym sędzią ;]
Więc tak : grałem po jednej ze starszych odsłon każdej serii i porównałem je z gameplay'ami w internecie (nie czepiajcie się, że nie grałem, bo przecież na gameplay'u widać jak gra się prezentuję, jak precyzyjnie została wykonana i co zostało dodane od wcześniejszych części oraz można usłyszeć osobiste doznania gracza) i jeżeli ktoś by się mnie spytał co kupić BF3 czy MW3 to poleciłbym Battlefield'a. CHOCIAŻBY dla samej grafiki, która po prostu miażdży i nie ma co dyskutować ( nawet najzagorzalsi fani COD'a muszą przyznać rację ) a przecież plusów jest jeszcze więcej.
W to macie problemy. Każdy gra w to co lubi. To jest jedyne rozwiązanie tego sporu.
za pre-ordera nie dostaje sie przypadkiem limited edition czyli wraz z back to karkand... ?
Nie w przypadku preordera Medal of Honor.
Bleah! Nie zgadzam się!!!!!111ONeOne Battlefield jest leprzy!!!!111one Prrrrecz z MW 3 Guegueguegue...
spoiler start
Kolejny konflikt fanboy'ów uważam za otwarty :>
spoiler stop
Rowniez sie z tym zgadzam ze Dice zrobilo fail dla preorderowcow sredniego MOHa, zaplacili wiecej ale zagraja tylko 24h wczesniej niz reszta ktora nic nie kupila :D. Mogli dac ten tydzien to by jakos wynagrodzil a tak 50-60e za gre by pograc te 5-10h przed reszta? Pff
Trolli tutaj nie brakuje. Oczywiscie ze BF3 wygral to wojne. COD'a kupuja teraz dzieci, konsolowcy, lub ludzie ktorzy nie maja dobrego PC. Nikt nawet nie wspomni ze ludzie ktorzy nawet kupili MW3, pewnie juz go wymienili na co innego lub sprzedali na allegro. MW3 mialo swietna kampanie ale fakt ze silnik graficzny pozostal ten sam i rozgrywka wyglada doslownie jak w MW2 strasznie boli. BF3 gora i szczerze mowiac zal mi Infinity Ward, mysla ze ich gra jest popularna a w 90% przypadkow ludzie to gre przeszli - i wywalili.
Ja wole BF3 wiecej frajdy mam z grania, cod mi sie przejadl czekam na poprawe serii. Teraz tylko istnieje dodatek, gameplay miazdzy a ilosc detali w dodatku powala..
Mam pytanie do grających w BF3 - czy community tej serii jest tak beznadziejnie tragiczne, czy może miałem po prostu za każdym razem, w każdej grze pecha. Wyzywanie od "noobów", publiczne szydzenie, wyśmiewanie, wytykanie błędów w najgorszy możliwy sposób (do tego przez głosy które do mutacji mają jeszcze daleko), lecące "faki", "szity" itp. to w grach w których miałem (nie)przyjemność zagrać - standard. Myślę sobie - dobra, wejdę na serwery dla "noobów" - wchodzę, a tam 3/4 z grających osób na poziomach od 28 w górę (co to ma być? Jakieś niedowartościowanie?), co kończy się natychmiastową w zasadzie kulką w łeb. Zero możliwości nauki, zero możliwości poznania map. O czymś takim jak nauka obsługi helikoptera/samolotu można zapomnieć, bo to się od razu kończy tragicznie.
Ostatni raz takie zdarzenia mogłem zaobserwować wiele lat temu w Counter Strike (zapewne dzisiaj również są na porządku dziennym), ale wydawało mi się, że jednak community BF jest dojrzalsze, a okazuje się, że nie. Nawet w CoD nie miałem "przyjemności" zaobserwować takiego braku kultury i zerowego szacunku do innych grających. Więc czy ja miałem pecha, czy to po prostu standard w tej produkcji? Chciałbym sobie zwyczajnie pograć, poduczyć się "trójki", a nie mogę. Z góry zaznaczam, że serwery "PL" omijałem.
ARMA dla zawodowców, BF3 dla doroslych i starszych wyjadaczy, COD MW dla młodszej części preferującej zrecznościówki i ponad naturalną szybkość akcji.
^ pisałem w innym wątku, na 116h przegranych tylko na 3 serwerach leciały flugi a tak to zawsze jest spokój, więc imo masz pecha.
@bone_man: być może, ale w każdej grze? :| Możesz polecić jakieś serwery, gdzie początkujący nie zostanie wbity w ziemię bluzgami?
aope - ustaw sobie wyszukiwanie pustych serwerów, wbij na niego i masz cały serwer do swojej dyspozycji.
eJay - mapy w bc2 posiadały możliwość dobiegnięcia do celu z dowolnej strony + atak z powietrza. Masz racje nie było podkopów i teleportu także faktycznie klaustrofobia...
Sztuczka z głębią na mapach? To w co strzelały czołgi?nie przypadkiem w cele oddalone o 600 metrów? Dodam że z tej odległości widziałem destrukcje więc skończ pier..lić o sztuczkach i dwóch ścieżkach bo najwyraźniej wybrałeś tą złą.
Kserkses - świetny screen na jakiej rozdziałce grasz, i jak możesz podać model monitora bo mój acer to już chyba wysłużony. thx
@REDmartinesartrr: świetna rada, dzięki :) Własnie o takich osobnikach jak Ty napisałem w poście 35.
aope - w takim razie cieszę się bardzo, że cię nie zawiodłem.
W MW3 wiecej dzieci placze na wszystko i wszystkich niz w BFie, a to dlatego ze w CODA, GRAJA, DZIECI. Konsolowiec powiedzial mi niedawno ze nie lubi BFa bo lata helikopterem i za kazdym razem sie rozbija o ziemie. GL HF
Powiem tak, fanbojem CoDa nie jestem ale nigdy BF mi nie podchodził. Szwagier ostatnio kupił sobie BF3 na x360 (ja mam MW3 na PC) i to była dobra decyzja - w BF3 wiecej się biega jak strzela, jak juz dobiegniemy na drugi koniec mapy to bach kulka w łeb i "apiać" od nowa. TO nie dla mnie, wolę szybszą akcje, taka jaka jest w CoDach.
Battlefield 3 poza grafiką nie oferuje nic co by mnie zadowoliło.
Konsolowiec powiedzial mi niedawno ze nie lubi BFa bo lata helikopterem i za kazdym razem sie rozbija o ziemie. GL HF
Wow, faktycznie, 1 konsolowiec to to samo co wszyscy.
Zresztą co ja tu będę tłumaczę kolesiowi, dla którego BF3 to "nowość" :D
MW3 jest zajebisty, ale tylko wtedy, gdy gracz nie miał styczności z żadną częścią serii. Każdy CoD to samo, grafika ta sama, gameplay ten sam, nawet po części dźwięki broni są nie zmienione od czasów Call of Duty 2 (!!!) i słusznie eJay to podkreślił - gracze woleli konserwatyzm. A szkoda, bo to BFowi się te 755 milionów należy.
REDmartinesartrr----->
eJay - mapy w bc2 posiadały możliwość dobiegnięcia do celu z dowolnej strony
W Unreal Tournament też. Tylko, że chyba nie zrozumiałeś mojej intencji. Porównaj sobie teraz takie Caspian Border z dowolną mapą z BC2 i zobacz na czym polega przestrzenność.
Laguna Presa conquest - http://faqsmedia.ign.com/faqs/image/article/107/1074829/laguna_presa_conquest_hires.jpg
Caspian Border Conquest - http://bi.kotek.pl/bloxlite/f640x640/70/21/444bf912db.jpg
Nelson Bay Conquest http://faqsmedia.ign.com/faqs/image/article/107/1074829/nelson_bay_conquest.jpg
Port Valdez conquest - http://faqsmedia.ign.com/faqs/image/article/107/1074829/port_valdez_rush.jpg
Która mapa jest szersza i większa?
+ atak z powietrza
Zgrabne podsumowanie, tylko że zapomniałeś o jednej rzeczy. Brakowało samolotów właśnie przez to, że mapy były po prostu mniejsze.
Dodam że z tej odległości widziałem destrukcje
Tylko co to ma do rzeczy?!? Może jeszcze wrócisz do swojej metody "ulepszania grafiki" przez zmianę kontrastu na monitorze, lol.
Single MW3 jest zajebisty, dawno tak dobrze nie bawiłem przy żadnej strzelance. Początek trochę słaby, ale póżniej to non stop zajebiste akcje, twórcy mogli wsiąść za robienie filmów akcji - sukces gwarantowany.
Ja jeszcze nie grałem w MW 3 bo gram w BF 3 ale jak przejde bf to zaczynam grać w MW !!!
Mac94 --> Sukces? Bez opłat za recenzje żaden sukces. Fabuła? Gdzie? Co oprócz "akcji" może taki film zaoferować? Przecież taki film by wyśmiano (jako komedia.. - ok) :)
Ponad 20 mln graczy woli kotlety z MC'Donalda (nie wiem jak to się pisze) od czegoś co oferuje choć odrobinę nowości.. Teraz każdy dzieciak ma MW3 i zachwala to po wsze czasy. :] Bardzo naiwne te 15 mln.. Dzieciarnia na każdym kroku! :>
Targetem BF3 z kolei jest społeczność dzisiejszego CoD. ;] Ale to na szczęście nie wychodzi, bo MW3 jest bardziej efektowny i fabularnie - powala, w przeciwieństwie do konkurencji.
Sukces? Bez opłat za recenzje żaden sukces
Uwielbiam te przemyślanie wielkich oświeconych znaffffców, którzy nawet nie mają żadnych znajomych pracujących w branży a doskonale wiedzą kto kogo opłaca i dlaczego.
Bardzo naiwne te 15 mln.. Dzieciarnia na każdym kroku! :>
Sądząc po Twoich superinteligentnych wypowiedziach to Ty niestety również do tych 15 mln się zaliczasz ;)
znafców? dobrze ze wiedziales ze na koncu powinno byc w
[53] Pomyśl troszeczkę człowieku, to było celowe.
Na tym forum to już chyba nie można niczego napisać ironicznie lub z żartem, bo prędzej Cię zjadą niż zrozumieją o co naprawdę chodzi...
speedy24 - a dolaczyles sie przynajmniej do squadu? ;). W tej grze trzeba troche myslec niz gnac do przodu, odrodzic sie w glownym spawnie by wziasc czolg/jeep, jesli jestesmy blisko celu przyczaic sie aby ktos sie przy nas respawnowal. Wiem, zbyt duza ilosc przyzwyczajen z CODa robi swoje ;) jak i BF ma swoje zasady, raz mniejsze mapy przez co jest nonstop akcja a czasami wieksze do bardziej taktycznego zagrania przez co kazdy mecz moze byc inny.
@ koktajl
tak, ale ta gra i tak nie jest dla mnie. Po prostu nie podoba mi się, nie interesuje mnie jazda czołgiem czy latanie helikopterem :)
Gralem we wszystkie CoDy (oprocz Black Ops) i jakoś nie nudzi mnie ona, nie przeszkadza ze ta sama grafika itd.
GOL powinien skończyć temat BATTLEFIELD 3 VS CALL OF DUTY MODERN WARFARE 3 bo ludzie niedługo sie pozabijają na ulicy jak bedą rozmawiać o BF I COD
@speedy24
Hehe ja mam tak samo, beef mnie kompletnie nudzi, przynajmniej w wiekszych starciach typu conquest/rush. Kiedy musze biec 500m w prostej linii do objective'a i jakiejkolwiek akcji, to po prostu odpadam, zasypiam (dodam, ze na konsoli, gdzie malo sie dzieje, bo jest po 12 typa na drużynę). Czesto sie niestety zdarza ze moj squad tez nie zyje, a team zabral wszystkie pojazdy. Czolgi i heli mnie nie bawią w najmniejszym stopniu, preferuje cqc, a niestety w tej kwestii bf3 nie ma duzo do zaoferowania - TDM szybko sie nudzi (i to nie dlatego ze mi nie idzie, mam tam jakies 99 ribbonow mvp1, a przy tym chyba zero dodatkow do pojazdow odblokowanych). Fakt, że trzeba wywalić pół maga/mag aby kogoś ubić też nie pomaga, nie lubie tego typu rozwiązania. Wyroslem na quake'u, ut, half-life i oczywiscie cs. COD byl dla mnie raczej epizodem - z multi w call of duty gralem troche w mw1 i w tamtym roku gralem w black opsa(do ost. prestiżu i lvlu) i lepiej mi sie gralo niz w bf3. Od coda zawsze odrzucaly mnie chaos, killstreaki, naloty i inne magiczne bonusy z dupy - jedyny tryb w ktorym moglem grac w BO to chudzielec w dominacji/demolce i grało mi się tam z kumplami całkiem nieźle (prawie jak cs bez rozrzutu broni :p). Mało graczy, więc chaosu nie było, to samo z głupimi gadżetami i killstreakami (no i nie trzeba calego maga na typa wywalic, jak w beefie). Grałem tak sobie w multi w BO ponad pół roku, a bf3 znudzil mnie po dwoch miesiacach (ze sporymi przerwami choćby na wbicie platyny w batmanie ac i unchartedzie 3, granie w nowego raymana, vanquisha, granie na psp, jakieś święta chyba były, itd.). Preferowanie coda w multi nie ma chyba nic wspólnego z byciem dzieckiem, czy casualem, jakie to powszechnie panuje mniemanie (w koncu ze dwa lata minely odkad obronilem magistra, a i chudzielec drastycznie różni się od zwyczajnych trybów coda). Ja odpalam gry żeby się rozerwać, odstresować, przeżyć jakąś przygodę, czy pozabijać, a nie biec do objective'a przez 3 minuty w prostej linii, potem czekac 30s na respawn gdy zginę i znow zapierdzielac (do singla w bf3 sie zmusilem, kiedy akurat nie mialem neta, ale tez byl strasznie nudny przez wiekszosc czasu). Nie trawie kampienia i tak samo zasypiam, gdy siedze w grze w jednym miejscu dluzej niz 15s (oczywiscie gdy trzeba siedziec cicho w cs, czy gdy slysze ze ktos szura za rogiem to moge sie przyczaic na chwile zeby go sciagnac, ale bez przesady). Tak czy siak w bf3 wiecej sie biega niz strzela, a to mi raczej nie leży w shooterze (mirror's edge byl z drugiej strony świetny).
Bf3 poza tym zupelnie nie szanuje mojego czasu - gdy mecze sie kończą, to musze czekac 40s po grze (zeby chociaz dalo sie wyjsc, pogrzebac w profilu, ustawic bronie i dodatki, ale nie - czekam bo czekam), potem loading, potem znow 30s czekania, no jak tu nie zasnac. Nie mowiac o tym, ze gdy mam godzine po pracy zeby pograc to nawet nie ma sensu tej gry odpalac. Wiecej sie naczekam, niz bede gral - zwlaszcza, gdy gram ze znajomymi i caly czas nas rozrzuca po roznych teamach w grze, trzeba wychodzic z gry, zbierac sie znowu i próbować ponownie, szkoda czasu.
Swoją drogą nie mam nic przeciwko spokojniejszym grom, adhd mi chyba aż tak nie doskwiera, skonczylem (lub zamierzam skonczyc) chyba każdego lepszego Rpga na rynku od czasu Baldura 1, tak samo wiekszosc shooterów, survival horrorów, platformerów, czy gier typu action adventure. Rozwiązałem setki zagadek i przegadałem setki godzin dialogow, pozabijałem setki typów w różnorakich multi i zazwyczaj bawie się przy tym nieźle, ale bf3 mnie usypia, nudzi (w sumie nadmierny backtracking, czy zbytnie powtarzalność, np. skanowanie planet w ME2, też). Nie pisze ze gra jest zla, ale jest po prostu zbyt zmulona abym ja osobiscie mogl czerpac z niej przyjemnosc.
W dodatku polityka Dice mnie denerwuje - wszystkie bronie/dodatki równają mniej wiecej do jednego poziomu, jak tylko cos ciut szybciej zabija, paroma pociskami, zamiast połową maga, to już trzeba znerfić, zabrać, a poprawiać gry jeszcze nie skończyli (tylko czemu pistolety zabijaja szybciej niz m249?). Nie wiem czy nie wyszedłbym na tym lepiej, gdybym nie kupil mw3 zamiast zmulonego beefa, ale mw3 jest znowu zbyt chaotyczne i dobijały by mnie znowu te killstreaki, nub-tuby, pierdoły, itd. No i ile można grać w to samo.
Mam pytanie do wszystkich "dorosłych" graczy battlefielda. Czemu w Polsce utarło się że arcade jest tylko dla dzieci ? Modern Warfare nie ma lepszego ani gorszego multi niż BF tylko inne. Czy to że gra co rok się nie zmienia z czego wielu fanów się cieszy oznacza że są tylko nimi dzieci ? Czyli tylko dzieci mogą grać w przykładowo Saint's Row bo tylko dzieci grają w nierealistyczne gry ? Gra ma bawić na wiele sposobów nie tylko realizmem.
"Kiedy musze biec 500m w prostej linii do objective'a i jakiejkolwiek akcji, "
no ale nie po to sa pojazdy? nie wszystkie to czolgi itd.. sa tez pojazdy czysto transportowe.
po prostu trzeba myslec i tyle
" Fakt, że trzeba wywalić pół maga/mag aby kogoś ubić też nie pomaga, nie lubie tego typu rozwiązania"
ze co? to ze nie umiesz trafic, nie znaczy ze trzeba pol magazynku.
hedzik i koles lezy...
Wyroslem na quake'u, ut, half-life
no ta bo tam jednym strzalem sie zabijalo...:) tez na tych grach wyroslem.
mam inne odczucia... pojedyncze bronie zabijaly jednym strzalem, wiekszosc trzeba bylo magazynek wladowac w przeciwnika.
skonczylem tu czytac twojego posta, widze ze masz odmienne zdanie na wszechswiat i nie ma sensu zebym pisal co chwila czemu sie nie zgadzam:)
pozdrawiam
W BF jak i COD strzelamy do zolnierzy o ile w COD kilka shotow w kolesia i frag (po co im ten uniform, to chyba tylko kamuflaz) zas w BF zolnierz to "zolnierz" :)
Miszczogrzmot - do BO pistolety w COD byly b. dobre potem jest mocno oslabili co widac z MW3
BF3 vs MW3
The winner is - BF3
Bezapelacyjnie BF3. Dla potwierdzenia mojej opinii podaje:
1. Mam i gralem w obydwie gry.
2. Jestem, a raczej bylem wielkim fanem MW od pierwszej czesci.
3. Niespecjalnie pasowala mi BF BD2. Nie czulem tej gry.
Zatem nie mozna mowic o uprzedzeniach itp.
BF3 to dla mnie mega niespodzianka i aktualnie nic tej gry nie przebije!
O MW 3 SZKODA GADAĆ, COD 4 BYŁ BARDZO UDANY, COD WAW OD TREYARCHA TEŻ, ALE NA TYM SIĘ SKOŃCZYŁO. BF 3 TO TEŻ NIE TO SAMO CO BF 2 ALE TU BARDZIEJ SIĘ PRODUCENCI PRZYŁOŻYLI, BO 500 METRÓW TO SIĘ BIEGŁO W BF 2 A BF 3 JEST POŚREDNIO MIĘDZY NIM A COD-OWYM BF BC 2. A DO COD'A DAŁBYM OBRAZEK 8-LATKÓW Z XBOXAMI, ALE JAKOŚ NIE MOGĘ GO ZNALEŹĆ. JEDNEGO MOŻNA BYĆ PEWNYM - ŻADNA Z TYCH GIER NIE BĘDZIE GRĄ ROKU ;)
P.S.
Podobno EA przeprosiło za krótkiego singla i mają go usunąć w patchu. A tak poważniej - jak komuś nie znudziło się strzelanie do ton przeciwników z auto-aim'em wyskakującymi zza rogu to chyba znak, że czas dorosnąć.
Tu jest problem, że nie grałem w BF3 tylko w MW3, ale podejrzewam i mogę w ślepo powiedzieć, że bardziej spodobałby mi się pewnie BF3. Po obejrzeniu paru filmików na yt mogę spokojnie rzucić takie słowa. :)
Teraz muszę czekać na jakiś progres. Nowy system operacyjny trzeba w końcu zainstalować. :)
BF był by popularny tak jak MW jak by wszystkie mapy zostały zrobione jak metro w trybie conquest z 64 graczami:p, i gra miała 2x mniejsze wymagania sprzętowe. Sporo osób po prostu nie może sobie pozwolić na granie w tą grę, a wersję pctową i konsolową to nie ma co porównywać, gdzie na tej drugiej z racji tek małej liczby graczy są chwilę gdzie nic się nie dzieje, stąd też takie a nie inne odczucia Miszczogrzmota, ja go rozumiem też mnie denerwują takie sytuacje ale z racji tego że gram na PC i wyłącznie na mapach 64 ze znajomymi nigdy nie odczuwam braku akcji.
Rywalizacja była tylko w trzecich światach i wyobraźni panów w EA. MW po raz kolejny rozjechał potworka z DICE, a negatywnym bohaterem jest tutaj samo EA. Mając w zanadrzu tak świetną grę jak SWTOR okrzyknęło BFa 'grą roku' (co jest żałosne samo w sobie), a pieniądze wydane na agresywną kampanię to był chyba rzeczywisty rekord jaki padł.
Activision w przeciwieństwie do EA nie kłamie. Miało być to samo tylko lepiej. Jest. W BF3 miały być super rewolucje, a jest to samo infantylne skakanie z jednego do drugiego czołgu i wmawianie masie buraków jaki to 'realizm'. Silnik Dice to krok do przodu, ale tylko na PC - czyli niszowym rynku, bo na konsolach wygląda bardzo słabo.
Reasumując: pretendent znowu pyskował i obrażał, a Kliczko (MW3) znowu znokautował rywala.
Naczelnyk - w BF jest wiecej realizmu niz w calej sadze COD ;). Lepiej zeby ludzie obiecywali i probowali to zrobic niz nic nie obiecywali bo maja caly styl gry od kilku latek czyli COD2 + elementy z MW1 i wiedza ze to sie sprzeda wiec dorzuca nowe bronie, kilka perkow, kilka malych map, itp i za rok znow placimy 49-59e za DLC, 15e za kilka mapek i nic wiecej, i tak w rok w rok, a sprzedaz przebija poprzednia gre... To jest smieszne, widac ze boja sie ewoluowac bo straca miliardy a z tymi zarobionymi nic nie zrobia, tylko beda dalej doic z fanow tej marki. Za cene gry + wszystkie DLC do MW2/MW2/BO znajdziesz wiele lepszych gier niz copy-paste, dopisz numerek, wstaw kilka rzeczy ktore pro zrobi w krotkim czasie + miliony chetnych = najlatwiejszy zarobek na swiecie. Zauwaz/cie za BF ma tez kilka czesci na konsolach, a to Modern Combat, potem 2 Bady, i BF3, i 3 razy widzielismy rozny silnik w porowaniu do konkurencji gdzie od prawie 6 lat nic nowego w tej kwestii nie zrobili. A taki nasz "cienki" City z "crapem" Sniper robi juz sobie Snipera 2 na nowym fajnym silniku od Crysisa2 :D
Naczelnyk: Trollll
I czego ty byś chciał na konsoli więcej niż jest? Jeżeli ktoś myślał, że te gameplaye na początku były z konsoli, to był niezłym idiotą. MW3 zmiażdżyło tylko finansowo, bo gra to papka dla debili. Napisz jakie konkretnie zaszły zmiany w multi, bo jak dla mnie tylko kosmetyczne. Zamienili bronie, trochę pozmieniali perki i dali inne mapy. Po prostu genialne.
Ja w Battlefield 3 znalazłem to czego nie znalazłem w ostatnich Call of Duty - przyjemność z gry.
Mapy są spore i dobrze przemyślane, mamy do dyspozycji całą gamę pojazdów i pokaźny arsenał.
Dodajmy do tego miłą oku grafikę i silnik zniszczeń, który moim zdaniem jest dobrze zbalansowany.
Gdyby się dało wszystko obrócić w gruz ludzie by narzekali z kolei, że burdel nie zna granic.
Twórcy zachowali zdrowy rozsądek i moim zdaniem silnik zniszczeń jest taki jaki powinien być.
Jedyne co mnie wkurza na razie w Battlefield 3 to brak współpracy. Bardzo rzadko mi się zdarza
żeby ludzie na serwerze współpracowali ze sobą. Chyba za długo było grane w Call of Duty
gdzie każdy jest jednoosobową armią a nie zespołem. Choć to się powoli zmienia i ludzie się uczą
nadal problem jest z apteczkami i zaopatrzeniem czy z reanimacjami. Ja grając, zawsze staram się
pomagać wszystkim w zależności jaką klasę prezentuję, ale nie wszyscy czują ducha zespołu.
aope ja nie wiem na jakich serwerach Ty grasz, ale ja grając na PC jeszcze się nie spotkałem
z chamstwem ludzi w oknie chatu. Może na początku się to zdarzało. Generalnie kultura jest.
Grając dawniej w Modern Warfare 2 i mając czasem dobrą passę zostałem okrzyknięty kolejno:
aimbotem, hackerem, wallhackerem, cheaterem czy motherfuckerem. Battlefield to nie ta liga.
Teraz już wiem to na pewno. Po zagraniu w BF3 już nigdy nie wrócę do tej przeklętej, stojącej w miejscu, przereklamowanej serii jaką jest COD.
Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem jak to możliwe że ludzie dalej w to grają (mówią że gówniażeria tylko w tym siedzi, ale nie wolno generalizować - czasem pewne zachowania nie zależą od wieku... niestety) Jak to kiedyś ktoś bardzo fajnie ujął - "Mapy wielkości mojego pokoju", Przekopiowane bronie i sample odgłosów, te same animacje, zacofanie technologiczne, singiel z debilną fabułą i nieśmiertelnymi bohaterami. Zachowanie broni też genialne. No chyba jedyna przewaga jest w tym że gra nieco więcej oferuje tym którzy lubią bawić się w kooperację, ale nie oszukujmy się - to już wszystko kiedyś było.
Nawet nie będę pisał czegoś w rodzaju "Mam nadzieję że ludzie się w końcu obudzą", bo coś takiego powinno nastąpić już 2, góra 3 lata temu.
BF3 też jakoś nie grzeszy singlem ale oprócz tego oferuje znacznie więcej, a takiego gówna jak MW3 nawet nie opłaca się piracić.
Cóż... niektórzy wolą jak im skrzypce grają, inni jak im skarpety śmierdzą. (bez urazy)
@Econochrist
Fakt, mnóstwo jest graczy którzy lubią bawić się w Arniego, ale to powinno się w końcu skończyć prędzej czy później. Tu jawi się pewna zaleta MW3. Tacy ludzie w końcu znajdą tam swoją "oazę".
Naprawdę ciężko mi jest zrozumieć tych, którzy bez przerwy nadają na ludzi grających w MW. Obrażają, nazywają debilami, gówniarzami, dzieciakami, którzy grają w odgrzewany kotlet. Osoby te są wręcz żałośnie śmiesznie. Nie potrafią zrozumieć, przyjąć do wiadomości, że komuś może podoba się zupełnie coś innego. Myślą, że obrażając, wpłyną na nich w jakimś stopniu by Ci zmienili swoje upodobania i przeszli na to co im się podoba.
Co kogo obchodzi w co inni grają? Masz BF? Świetnie! Graj, baw się, ciesz się nim wyciskaj z niego wszystkie soki zamiast siedzieć na forach i psioczyć na innych za ich upodobania.
To samo tyczy się fanów MW.
Ja osobiście wybrałem MW. Nie zwracałem jakiejś wielkiej uwagi, na mega trailery, gameplaye itd. Kończąc poprzednią część wiedziałem, że i w następną zagram bo po prostu lubię.
W BF zagrałem z godzinkę gdy wpadł kumpel i po prostu nie znalazłem w niej nic ciekawego.
Mam 3 dyszki na karku, gram w to co mi się podoba i w to co lubię. Jeśli komuś to przeszkadza to trudno, nie moja sprawa.
Ja się bawię świetnie, czego i Wam życzę:)
mariaczi - a wiesz kto na tym traci? MY, bo co gra to cos podobnego do CODa bo wiadomo ze sie sprzeda ten styl. Wezmy pod lupe takie gry jak HF, MW3, Cr2, MOH oczywiscie w multi bo sp to inna bajka. Grajac w HF, drugi pelny mecz bo do 1 dolaczylem sie w trakcie, i co? TOP3 nie znajac praktycznie gry, wiem ze trzeba strzelac, kilka kulek zalatwi goscia, te poczatkowe killstreki nie sa najlepsze, nastepny Crysis2 mix stylu Crysisa z CODem, plusem C2 bylo to dalo sie walczyc nie tylko w poziomie ale tez w pionie przez co gra byla bardziej mniej liniowa ale tez kilka kulek, perki, "ks", dalej MOH - polaczenie COD z BC, rowniez unlocki, kilka pojazdow, i to co mi sie podobalo najbardziej: zadania w stylu ET - cos trzeba zniszczyc, wysadzic, zabrac. Wszystko idzie na jedno kopyto, oczywiscie BC2/BF3 czerpie troche z COD ale nie jest to przynajmniej taki klon jak HF, CR2 czy 50/50 MOH. Praktycznie kazda w/w gra to fragfest, poza MOH i BF3 bo tam przynajmniej byl jakis cel, 2 druzyny, jedni bronia, drudzy atakuja, jak dobrze pamietam HF to dominacja z pojazdami.
Nawet w Halo Reach wprowadzili taki trybik Invasion jak dobrze pamietam, zadanie, Elite vs Spartan tylko czemu do CODa tego nie mozna zrobic bo FFA mi sie przejadl, CTF/bomby, itp to tylko kamperka na liniowych mapach ja chce tryby DRUZYNOWE, podzial na klasy a nie to co w COD - snajper gdzie nie ma swojego miejsca bo maly male, liniowe wiec sobie chodzi po mapce i robi qscope czy noscope coz pewnie wina silnika ;). Sam sie dziwnie ze od MW1/MW2 nikt nie zrobil CODa w stylu BFowym bo gra az o to sie prosi ale zapewnie sa ograniczeni swoim Porsche jak to nazwali
Mnie się Modern Warfare 3 podoba. A złego slowa o BF3 nie moge powiedzieć, bo gralem tylko w Beta na PS3...
W tym roku o dziwo u mnie wygrał MW3. Ale już piszę dlaczego: po pierwsze gram na PS3 i tu naprawdę takiej różnicy w stosunku do PC pomiędzy obu grami nie ma. Po drugie BF3 ma bardzo słaby singiel oraz moim zdaniem znacznie gorszy multi w stosunku do MW3. Dotyczy to oczywiście wersji na PS3 w którą naprawdę nie jest żadną przyjemnością grać na konsoli. W stosunku do Bad Company 2 BF3 to krok do tyłu, ponieważ. 1. Mapy są dokładnie te same co na PC a graczy jest tylko 24, przez co gra na dużych jest po prostu śmieszna, dwóch gości w samolotach, dwóch w heli, 3/4 w pojazdach z każdej drużyny łącznie - zostaje 4 do walk piechoty, pod warunkiem że 3 nie jest bezużytecznymi dla rozgrywki snajperami kamperami. Do tego problemy z aiming lagiem na PS3 brakiem komunikacji głosowej, a na małych mapach (bazar, metro) niewidoczna zniszczalność otoczenia tworzy tragiczny obraz wersji na konsole. Wcześniej bardzo dużo grałem w BC2 i tam w porównaniu do BF3 była po prostu wojna, zupełnie nie czuję tego klimatu wojennego w multi w BF3.
Co do MW, wcześniej praktycznie nie grałem MW multi ale to zmieniło się przy MW3, gra jest dynamiczna, wymaga doskonałego opanowania rozgrywki i naprawdę moim zdaniem to co dawniej było w MOH AA czyli myślenia, każdy krok wymaga ciągłego skupienia rozglądania się na wszystkie możliwe strony, szukania zagrożenia czyli generalnie umiejętności opanowania rozgrywki, to co w grach zawsze było najważniejsze. W BF3 wystarczy opanować czołg, helikopter z mechanikiem na pokładzie lub na małej mapie grać medykiem i jesteś na szczycie tabeli w MW3 potrzeba coś więcej moim zdaniem. (wszystko dotyczy wersji na PS3 i być może gdybym grał na PC, moja opinia byłaby zupełnie inna).
@dessloch
grasz na pc czy konsoli? zdajesz sobie sprawe z tego, ze na konsoli jest nie tylko mniej graczy, ale i pojazdow? na poczatku rundy oczywiscie jest w czym przebierac, ale nawet te pojazdy ze startu rundy nie wystarczaja dla wszystkich i trzeba biec. czesto tez zle sie wybierze i laduje sie na dachu czolgu, ktory jest pelen i zaraz po odliczaniu odjedzie, a nikt z pojazdow z wolnym miejscem oczywiscie nie poczeka, bo na konsoli każdy gra sobie. potem, w trakcie samej gry o pojazd juz ciezko. albo typy z druzyny ostrzeliwuja sie bezpłodnie w jakimś przesmyku zamiast przeć na punkt który trzeba zdobyć i pojazd jest ciągle zajęty, albo sa wszystkie pełne, albo akurat mają cooldowna i trzeba czekac z minute czy ile tam az coś się zrespi. a jak mam czekac, to rownie dobrze moge juz biec w kierunku walki. poza tym nie jestem noobem i wiem ze sa pojazdy, ze maja (z braku lepszego określenia) 'turbo', że moge sie respawnowac na typach ze squadu, ale i tak czesto padamy razem, albo sa w pojazdach, ktore sa pełne, albo po prostu z innych przyczyn zrespić się na nich nie da i i tak trzeba zapierdzielać na piechotę. w praktyce w beefie na konsoli na dużych mapach albo sie kampi, albo sie biega - strzelanie jest gdzies daleko na trzecim planie za tymi nudnymi czynnościami, a ja wolę więcej postrzelać w shooterach, w które gram.
To że trzeba duzo pociskow zeby kogos ubic to niestety fakt i dopoki mialem aek, to punktowalem, strzelalem krotkimi seriami po 2 pociski i typy padały szybko, gdzies po 5 pociskach. Przynajmniej dopóki dice nie osłabiło aek i nie zrownało poziomu obrażeń wszystkich broni do jednego (zbyt niskiego) poziomu. To samo z usasem - wybuchowe ammo bylo dobre w zwarciu i na odleglosc sciagalem nim bez problemu nawet snajperow, ale dice juz go oslabilo na pc, wiec na konsoli to pewnie tylko kwestia czasu. a jesli uważasz że typy wcale nie potrzebują dużo trafień, aby sie poskładać, tylko ja nie umiem nic trafić, to wyjaśnij mi po co jest w grze hardcore?(czy to kolejna roznica w stosunku do wersji konsolowej i na pc obrazenia sa liczone jakos inaczej?).
W zwiazku z tym, ze moja wypowiedz odnosila sie w duzej mierze do popularnego stwierdzenia, że coda wolą dzieci, a beefa starzy wyjadacze, bo to powazniejsza gra, chcialem mniej wiecej opisac w co gralem i dlaczego nie jestem nubem shooterowym mimo tego, ze beef mnie nudzi i wole juz coda (bez killstreakow i innych pierdol oczywiscie). Na konsoli wolałbym już coda, bo przynajmniej gra jest dopracowana i grywalna, nie ma takich problemow jak z bf3 - voice chat dziala, zazwyczaj nie rozrzuca aż tak typów z grupy, nie ma problemów z przechodzeniem po bardzo niskich przeszkodach, czy z przeskakiwaniem płotków, jest wiecej ciekawych trybow, nie trzeba tyle czekac ciągle, nie ma wielkich pustych map, itd.
@koktajl MM
to prawda, że bf3 ma dużo więcej realizmu niż cody, ale imho to nie jest zawsze plus. gry to przeciez odskocznie od normalnego życia, mają zapewnić rozrywkę. Gdyby wykuwanie zbroi, czy broni trwało w grze tyle ile trwa w realu gra nikogo by nie bawiła. Grę o chodzeniu do pracy i wykonywaniu w niej tych samych powtarzalnych sytuacji przez 8h nikt by nie tknął kijem. Tak samo samochodówki, w której jeździ się starym escortem po polskich drogach w miescie jadąc 50km/h. Szybko bym sobie odpuścił shootera przypominającego rzeczywistość - byłoby tam praktycznie samo chodzenie, krycie się, wywiad, suppressive fire i przede wszystkim unikanie niepotrzebnych starć - przynajmniej tak to wygląda na paintballu gdzieś w plenerze, na którym swego czasu bywałem. szczerze, to wolę nieco dziecinnego coda, gdzie przeładowanie broni trwa sekunde, a nie w zależności od broni 8-10s jak w beefie, wole csa z malymi mapami, gdzie runde można skonczyć w minutę, a nie tak jak jest w beefie, że po minucie to ja jestem w połowie drogi do celu. wolę po prostu grać, niż brnąć do celu przez większość czasu.
BF3 jest lepszy i w multi i w singlu.
Nie wiem jak ktoś mógł napisać, że MW3 ma lepszą fabułę, skoro tam absurd goni absurd, może i MW3 jest dzięki owym absurdom bardziej efektowne, ale dla mnie to nie znaczy, że lepsze ;) bo tego efekciarstwa momentami jest aż za dużo. Naprawdę jakoś nie bawi mnie strzelanie do setki wrogów (w bf3 jest ich mniej) i to w mega nudnych lokacjach (Londyn, Paryż matko boska, za grosz oryginalności)
BF3 za to nie powala może i rozmachem, ale ma spójną i dość przemyślaną fabułę, misje jak dla mnie są o wiele ciekawsze (każda następna różni się czymś od poprzedniej), a lokacje wręcz ociekają klimatem ;d
Singiel : BF3 > MW3
Jeśli chodzi o multiplayer to w MW3 mamy do czynienia z lokacjami jeszcze mniejszymi niż w jego poprzedniku, jak dla mnie sprawdza się to kiepsko bo z gry robi się taka masakrycznie duża sieczka. No i tak poza tym już nie mogę patrzeć na tą grafikę, która momentami aż odpycha od ekranu, wszystko w tej grze (za wyjątkiem postaci) wygląda p r z e s t a r z a l e.
BF3 to dużo większe mapy i niekiedy 64 graczy. Efekt jest świetny. No i to co najważniejsze BF3 ma zdecydowanie lepszy model strzelania, niemal idealnie wyważono tutaj moc każdej z broni. Gra wygląda i brzmi oszałamiająco ;d
To tak pokrótce, nie mam za dużo czasu na pisanie ;p
ale tylko na PC - czyli niszowym rynku, bo na konsolach wygląda bardzo słabo.
No to nawet nie chcę myśleć jak wygląda COD na konsolach ;d
Kreek --> Jak można dać DLC za 200 zł takie oceny? Zastanów się..
Sądząc po Twoich superinteligentnych wypowiedziach to Ty niestety również do tych 15 mln się zaliczasz ;)
Jeśli nie rozumiesz dlaczego tak piszę, to tylko i wyłącznie twój problem. Może ty się do nich zaliczasz? Oni też tacy "nierozumni". ;)
Ale luke gadasz farmazony... Bo w Mw3 nie ma zróżnicowanych misji
Kolejna opinia w ktorej kolejna osoba przypierdala sie dla samej idei przypierdalania, bo nie ma nic ciekawego do powiedzenia... To nawet nie mozna nazwac argumentem
A Ejay to fanatyk BFa i antyfan CoDa, więc nie dziwi mnie jego podejscie
Kreek --> Jak można dać DLC za 200 zł takie oceny? Zastanów się..
Ty chyba powinieneś widzieć o tym najlepiej, w końcu kupiłeś Battlefielda 3, czyż nie?
Jeśli nie rozumiesz dlaczego tak piszę, to tylko i wyłącznie twój problem. Może ty się do nich zaliczasz? Oni też tacy "nierozumni". ;)
Myślę, że to nie ja w co drugiej swojej wypowiedzi na forum "jeżdżę" po swojej nieznienawidzonej grze oraz jej fanach, więc niestety, ale to Ty masz problem - i to bardzo poważny zresztą :)
@luke222
właśnie w tym problem, że cod na pc wygląda jak ten z konsoli (plus ew. wyższa rozdziałka, fsaa), nie na odwrót. Dlatego wygląda jak wygląda.
Zaraz ,ale co wy macie do tych co grają w coda ? Niech sobie graja dajcie im spokój , co wam to da ? Dajcie se spokój , po co ta cała wojna Cod jest b.dobrą gra ,może i co roku to samo z innymi mapami i dodanymi paroma opcjami ,ale to nadal stary ,dobry cod.I niech ci co chcą grać w BF-a to niech kupuja i graja ,a ci co w Coda to niech w coda....Ludzie.
PS. Liczy się tylko oprawa graficzna ? I nie ,że jestem antyfanem Bf-a ,posiadam obie wersje i w obie gram.
COD MW3 jest najlepszą grą świata. Dlaczego? Otóż wam powiem. Grają w tą grę widziałem wiele idiotycznych sytuacji. Kapitan Price i wróg stanęli naprzeciw siebie i wyciągnęli karabiny. Wymienili się spojrzeniami. Pierwszy nacisnął spust bot przeciwnika lecz magazynek był pusty i musiał przeładować. Nie marnując okazji nasz przyjaciel strzela w twarz wrogowi a ten jednak nie padł lecz nadstawił drugi policzek. Kapitan Price w swej rutynie jednak oddał drugi strzał. Wróg zdenerwował się iż dostał w drugi policzek i zaczął celować to naszego przyjaciela. Przestraszyłem się że Price może zginąć lecz ten oddał trzeci strzał jednak w stopę wroga i tamten zmarł. COD MW3 to naprawdę iście teatralnych przedstawień ogrom.
A Ejay to fanatyk BFa i antyfan CoDa, więc nie dziwi mnie jego podejscie
Jakie podejście?
Ja nie jestem fanboyem żadnej gry jednak BF 3 nie pobił pierwszego Crysis. Dlaczego? W Crysis mamy do czynienia z otwartymi lokacjami dosyć rozległymi a w BF co prawda jest rozlegle ale pole walki mamy wąskie lecz nieco szersze niż w COD.
JEZU NIESTAC WAS NA 4 GB RAM WIN 7 I CONAJMNIEJ KARTE GRAFICZNA NVIDIA GEFORCE 9800GT nie dziwie się ze wam nie wchodzie bf 3 jak macie xp ;p MW to dno a BF3 to Zajebista Gra