Raport z bety Star Wars: The Old Republic cz.2: Jasna strona Ciemnej Strony
Tutaj autor potraktował republikę po macoszemu. W pierwszym flashpoincie można odczuć decyzje mroczne które nie są na poziomie gówniarskim - przykład wyrzucenia mechaników w przestrzeń by szybciej odblokować drogę na mostek. Co najlepsze podkład muzyczny świetnie do tego jest dopasowany że odczuwasz że naprawde to co wybrałeś jest "złe". Sam Jedi Knight ma ciekawe zakończenie w startowej planecie ( Padawan który przeżył masakrę na Coruscant )
Oj mój boże, z tym emo to żart :)
Rzućcie okiem na te kaptury, podkrążone oczy, mroczne tatuaże. Żart i tyle.
Chociaż z przyjemnością odbieram fakt, że dotrwaliście do ostatniego zdania ;)
A poza tym nie Imperium ze świata GW jest "emo" tylko gracze komputerowi wybierający Imperium;)
@Soplic - Nie chodzi o ludzi, chodzi bardziej o specyficzny wygląd imperialnych bohaterów. W zasadzie to trudno się czepiać, bo gdyby trochę pogrzebać w tych popkulturowych powiązaniach, można by wyciągnąć wniosek, że kultura emo jest wzorowana na Sithach. No przynajmniej wizualnie ;)
a czy mechanika gry jakoś nagradza/karze wybory ciemnej i jasnej strony mocy? Czy taki Jedi albo trooper będą mieli jakieś konsekwencje podążania ścieżką ciemnej strony mocy?
Jak patrzę na te opisy to mi brakuje aby w pewnym momencie była możliwość zmiany strony konfliktu. Bowiem Sith podążający jasna stroną mocy powinien mieć w pewnym monecie przejście na drugą stronę barykady na odwrót zresztą tak samo.
[ 9 ] -> nie ma czegoś takiego jak kara / nagroda za wybór jakiejś opcji ( dostajesz punkty do jasnej bądź ciemnej strony - mogą się jedynie różnić gratyfikacje jak "zdajesz" quest u npc'a np więcej kredytów - natomiast inną sprawą jest jak napotkane postacie zareagują na ciebie w przyszłości bądź jak rozstrzygnięta sytuacja wpłynie na twój los w przyszłości ( np jeśli komuś darujesz życie może się on w przyszłości pojawić ponownie )
Rock Alone ---> wiele osób na tym serwisie uważa gry za coś poważnego.
Podkrążone oczy, mroczne tatuaże to wpływ ciemnej strony Mocy.
Myślę że nazwanie przedstawicieli imperium Emo to dobra droga do zdobycia sobie w ejdnej chwili tysięcy wrogów :)
Ja mam zamiar grać postaciami z Imperium właśnie po Jasnej Stronie Mocy :) Już w becie bardzo mi się to podobało, tylko w questach grupowych czułem bezsilność, jak wszyscy dla zasady zabijali NPCów, chociaż darowanie im życia mogło ułatwić grę.
Pewnie tak jak i wiele innych osób nie mogę się doczekać tego, aż zainstaluje The Old Rep i stworzę właśnie tę postać, która odmieni losy galaktyki :). Do tej pory nie byłem zdecydowany, po której ze stron się opowiem, jednak ten artykuł zbliżył mnie do ciemnej strony mocy. Rock Alone thx za pomoc :)
Mialem dokladnie takie same odczucia jak autor. Imperium bylo duzo ciekawsze, zaskakujace a i same wybory i ich konsekwencje dawaly o wiele wiecej satysfakcji. Poczatek gry jako Jedi jest piekny az do bolu, zbyt cukierkowy. Z biegiem gry jednak pojawiaja sie negatywne wybory, ktore nie przypominaja zachowania rozpieszczonego dzieciaka.
Soulcatcher - Tyle sympatii okazałem Imperium w tekście, że zwolennicy Ciemnej Strony Mocy powinni mi wybaczyć ten drobny żarcik ;)
Istniejąca dysproporcja w miodności fabuły pomiędzy jasną i ciemną stroną mocy wynika moim zdaniem z faktu że gra od początku jest przygotowywana jako "Powrót Sithów". Całą fabuła gry zaczyna się od tego że Sithowie wracają i robią rozróbę. Dlatego fabularne questy sithów wydajasię ciekawsze. Jako osoba która pograła trochę w bete, zauważam "przewagę" fabularną sithów chciałbym was jednak zapewnić że w dalszej części gry to się wyrównuje i miodność fabuły Republiki również jest bardzo wysoka.
I nie jest wcale tak jednoznaczna. Tak jak można być Sithem wybierającym "jasne" rozwiązania ta i można grać Republikaninem skłaniającym się ku ciemnej stronie.
Autor tejże publikacji Złym Sithem jest!
Odnosząc się do tekstu trzeba zaznaczyć, że jest to poniekąd opinia czysto subiektywna. W pełni ocenić fabułę będziemy mogli dopiero po rzetelnym i kompletnym ukończeniu wątku głównego po dwóch sobie przeciwnych stronach konfliktu już w pełnej wersji SW:TOR'a.
Natomiast tak - trafna uwaga - ta dotycząca różnorodności charakterów samych graczy podczas gry Imperium. Wynika to z samej psychiki grających. Poniekąd wybory moralne dokonane w RPGu często, nawet nieświadomie odzwierciedlają zachowania w prawdziwym życiu. Wielu jest graczy którzy deklarują się jako prawilni i uczciwi (co nijak ma się do rzeczywistości, która bywa znacznie bardziej skomplikowana). Wszak kierują się tymi wartościami podczas sesji w wirtualnym świecie. Może zbyt poważnie biorą gry typu RPG?
Pozostaje jeszcze ta druga grupa. Są to gracze którzy po prostu lubią się świetnie bawić (nie gorzej od tych "dobrych", przecież sama gra w tego typu produkcje sprawia mnóstwo zabawy), nie przejmując się jak będzie postrzegana ich wirtualna osobowość.
- O.o jest opcja ZDUŚ! czemu nie!? :D -
I to jest droga Imperium. Bo pisząc uczciwie, znam mnóstwo ludzi moralnie dobrych, jednak żadnego, który byłby zły z samej definicji zła. Po prostu nie ma ludzi którzy są tylko i wyłącznie źli. Nawet ci którym przypisujemy masę negatywnych cech, mają ludzkie (dobre) zachowania. Jednak ujawniają je tylko we własnym ścisłym gronie. Człowiek jest jednostką społeczną! Należy o tym pamiętać. ;->
Co do SW:TOR... No więc niegrzecznych chłopców z pewnością znajdziecie w barwach Imperium. ;)
A o samej idei wyborów moralnych, które możemy dokonywać w grach tego typu, można by napisać przyzwoitą pracę naukową. Więc nie wnikam zbyt głęboko w temat. ;)
Pjona za dobry tekst.
Pozdrawiam,
Pendrak.
Ja po przygodzie w WoW'ie z Aliantami postanowilem, ze kolejna gre tego typu bede gral postacia bardziej "mroczna" dlatego w Bete gralem Sithem Maruderem, zdobylem 19 lvl przeszedlem 2 instancje :)
We wlasciwej grze zamiast dpsem bede gral Tankiem bo z doswiadczenia wiem, ze na te klasy jest czesty deficyt i daje to pierwszenstwo do roznego rodzaju akcji :)
Widze ze sporoo osob sie zdecydowalo juz na zakup wiec ja mam inne pytanie:
Czy macie juz "wybrany" serwer ? Osobiscie chcialbym sie znalezc na serwerze gdzie jednak wiekszosc bedzie Polakow :) Cos a'la Burning Legion w Wow'ie :)
A moze juz jestescie w jakichs gildiach ktore polecacie ?
Premiera juz za 10 dni ( pre-order ) warto chyba sie zainteresowac
@ Rock Alone
Żart? Recenzja to nie kabaret, postacie opisywane to nie kabareciarze. Ja rozumiem miec swoje zdanie na pewne tematy, ( to się chwali) wyrażać je w sposób otwarty, ale to nie pamiętnik a poważne artykuły, więc powstrzymajmy się od pewnych rzeczy. Poza tym... Emo wzorowali się na Sith'ach? Boże dopomóż :)
Emisariusz
Duzo polskich gildii juz sie dogadalo co do guild deployment i prawdopodobnie razem wyladuja na jednym serverze w ciagu kilku dni bedzie wiadomo jaki to server
szczegoly: http://www.swtor.com/news/news-article/20111203
Hmm, aż się powtórze panowie/panie "poważni" wyjmijcie kijasy ze strefy mroku^^...swoją drogą Beatels1 jest grupa ludzi traktująca wszystkich graczy jako osoby niepoważne i dziecinne...więc podchodzenie poważnie do gier jest li tylko pewnym konkretnym spojrzeniem, a jako że recenzent/autor ma nietykalne prawo wyrazić opinię o danym tworze więc tak dla równowagi (w galaktyce) ja jak najbardziej autora nie zganię za ten żarcik emo...a co mi tam, balans jasnej/ciemnej strony będzie przywrócony:)
Ja nawet bez tego artykułu miałem grać łowcą nagród, a to jeszcze bardziej mnie zachęca ale spróbuję też żołnierza republiki. Tylko abonament... A wie ktoś może na ile jest abonament jeśli się kupi pudełkową wersję?
W pełni zgadzam się z Rock Alone, dlatego też grałem i będę grał nadal Bounty Hunterem, tak jak i Smuggler w Republice, nie muszą być ani z gruntu źli ani dobrzy...chociaż mechanika gry Smugglerem niezbyt mi odpowiada BH jest klasą stworzoną dla mnie.
@SlowedGiant041 na miesiąc :)
potem jakieś 100zł na 2miesiące chociaż na allegro powinno być taniej :0
@Rock Alone
Zacznę od wazeliny ;) - powiedzieć że "dotrwaliśmy" do końca to nie powiedzieć nic. Dobry tekst, ale zdecydowanie za krótki.
Po wazelinie - polemika ;).
Istotnie - strona Imperium wydaje się być mniej przewidywalna. "Zło" które stoi za Sith, stereotypowa wręcz dla nich nielojalność, sprawiają że gracze częstokroć czują się niezwiązani żadnym kodeksem postępowania. Jest to podejście błędne i oparte na propagandowych stereotypach rodem z filmów rebelianta - Lucasa! ;)
Mówiąc jednak zupełnie serio - spodziewam się, że społeczność bety była rzeszą głównie twardych fanów SW, a to w oczywisty sposób warunkuje odgrywanie postaci i wczuwanie się w klimat Sith i Republiki. Premiera gry powinna jednak obrodzić i po stronie Republiki mniej przewidywalnymi graczami, ale zgadzam się co do zasady, że Imperium będzie zdecydowanie mniej szablonowe.
Jakkolwiek przyłączyłem się do gildii imperialnej i zacznę od lewelowania Sitha, to jednak przyznam, że Twój tekst zainspirował mnie do zagrania... Jedi. Jedi z przeszłością i motywem. Jedi szczerze nienawidzącego Imperium i w związku z tym flirtującego z Ciemną Stroną. Jedi, którego pożre własna nienawiść, i będzie Mrocznym Jedi w służbie Republiki (kim poniekąd był np Vader, bo należy pamiętać że Imperium Sidiousa było państwową kontynuacją Republiki, a pośród wielu innych pobudek zagubiony młody Vader, kierował się też specyficznie pojmowaną przez siebie postawą obywatelską i patriotyzmem ;) ).
Piękno The Old Republic polega bowiem na rozwoju postaci, który de facto idzie nie tylko tropem 4 klas (nawet jeśli są lustrzane, to jednak różnią się w warstwie estetyki, a przede wszystkim historii), ale i wyborów moralnych.
Myślę, że jest to gra warta polecenia. Z utęsknieniem wyczekuję premiery, ale także tego jak będzie aktualizowana. Wierzę, że będzie to żywy świat, dobrze wspierany przez twórców i z prężną społecznością.
Więc do zobaczenia za parę dni w Starej Republice. Około trzynastego będę się kręcił na Korriban ;).
Ciekawe podejście Dogmaticus. Z chęcią spotkałbym się z innymi Polakami około 13-go ale już od dwóch dni nie mogę zainstalować tej gry...ehh ten ich piekielny launcher...
No może Ci się uda :), czasu masz wiele ;).
Ja przyznam się szczerze, że nie miałem żadnych kłopotów, ale może teraz bardziej serwery są obciążone ściąganiem, a i u nich praca wre przed premierą, przez co często serwery wyłączone do logowania są.
Ja sie jednak wstrzymalem z pre-orderem. Mam nadzieje ze ludzie przez te kilka dni osiagna lvle w okolicach 40-50 i odpowiedza mi na kilka pytan:
1. Czy instancje/raidy sa tak samo proste jak na poczatku gry ( do 20 lvl ) czyt. osoba ogarnieta w "mechanice" MMO przechodzi przez nie jak przez maslo ? Czy jednak wystepuja Wipy ? W becie z byle jakim pugiem mozna bylo przejsc instancje, nawet czasami problemem bylo rozroznienie Bossa od zwyklego moba :)
2. PVP - juz wieksza dynamike ma Guild Wars nie wspominajac o WoW'ie... walka jest statyczna jak cholera... z graczem walczysz na zasadzie rotacji tak jakbys z bossem walczyl. Niestety ten element mnie zawiodl najbardziej :( nie czulo sie "mocy" grajac... brak checi aby sie zaangazowac. DLa mnie PvP jest gwarantem ze podczas czekania na nowy content nie bede sie nudzil...
3. klasy - poczytalem troche i okazuje sie ze Sith Jugernaut przez cala gre moze byc tylko : Sithem Jugernautem czyli Tankiem. Natomiast taki Bounty Hunter ma conajmniej 2 spece oficjalne ( dps i healer ) ale takze podobno i 3 spec ktory pozwala mu tankowac... Chcialem byc wlasnie jugernautem ale sorry jezeli moja postac na ktora poswiece ponad 200 h grania ( tyle podobno zajmuje watek fabularny ) gdy mi sie znudzi tankowanie moze pojsc do kosza to jest to jednak wg mnie troche strata czasu... ;/
Ja sie wstrzymuje conajmniej do premiery. Jak uslysze dobre sygnaly, ze gra nie konczy sie po miesiacu grania czyt. endgame stwarza problemy ( poziom trudnosci ), jest tego sporo, trzeba ze soba wspolpracowac etc. Jezeli to bedzie bedzie to dla mnie znak zeby kupic bez tego - sorry pvp nie ratuje w zaden sposob jak narazie ;(
3.
Emisariusz... co do klas... to łowca na 10 poziomie dzieli się na powertech'a i mercenary... powertech może być dps'em lub tankiem a mercenary może być heal'erem lub dps'em... nie da się zmienić tej 'subclass'y' wiec łowca nie może być wszystkim... przynajmniej gdy dojdzie do poważnej gry na wyższych poziomach. Nie tylko łowca dzieli się w podobny sposób... jest też inkwizytor co dzieli się na tank/dps (assassin, walka w zwarciu ) lub /heal/dps (sorcerer, walka na dystans ). Juggernaut moze być dps'em... ludzie uważają ,że jest przydatniejszy na pvp ( zresztą pve też ) jako tank... ale drzewka pozwalają mu wybrać tank/dps ( juggernaut, walka w zwarciu ) a jego druga subclass'a skupia się całkowicie na dps'ie (marauder, walka w zwarciu ) ... imperialny agent jest w podobnej sytuacji - heal/dps lub dps/dps w tym ,że heal/dps ( operative ) walczy w zwarciu ( jeśli chodzi o dps ) a dps/dps (sniper ) na dystans... tak samo działają ich odpowiedniki po jasnej stronie (imperial agent - smuggler, sith warrior - jedi knight, sith inquisitor - jedi consular, bounty hunter - trooper )
@Jesi ale ja jestem swiadomy o podzialach klas, wydawalo mi sie tylko ze Jugernaut moze byc tylko tankiem, skoro moze byc takze dpsem to chwala im za to :) Co nie zmienia faktu ze jest to akurat najmniejszy problem :)
Jestem graczem pve ale pvp wyjatkowo mi sie tutaj spodobalo o wiele bardziej niż w wowie(tam to poprostu bylo slabe) znajomi gladiatorzy z wowa tez zachwalali pvp. Moze juggernaut jest taki do niczego :P
ja o ile dobrze pamiętam juggernaut ma drzewka do tanku jak i dps więc w czym problem?? :)
Co mi się w PVP spodobało to krótsze i bardziej dynamiczne pojedynki niż w Wowie
"bardziej dynamiczne "
przeciez te walki wlasnie nie maja zadnego dynamizmu... stoi gosc naprzeciw goscia i wciskaja po kolei klawisze, wygladaja jak drewno.... w WoW'ie jest chociaz atak z tylu... mozesz nie trafic jezeli niemasz wroga naprzeciw "kamery".
Pomimo waszych argumentow nadal nie widze sensu kupowania poki nie uslysze: Jest co robic po 50 lvlu, jest ciezko... nie przeszlismy tych bossow za 1szym, 10tym, 20razem tylko musielismy pomyslec, zgrac sie ze soba. Zrobilismy to gildiowo a nie z przypadkowym pugiem bo tak by sie nie udalo :)
Mam nadzieje ze cos takiego uslysze jeszce przed oficjalna premiera, wtedy przymkne oko na drewniane PvP i z przyjemnoscia zaglebie sie w bardzo ciekawy singleplayer :) Absolutnie nie przecze ze fabula i rozwiazania typu voice acting sa glownym motorem tej gry - to ma byc jednak MMO a nie SP z abonamentem :)
Ciekawe kto wbije 50 przed oficjalną premierą... zwłaszcza ,że fabuła jest tu na tyle dobra ,że omijanie tekstu to prawie zbrodnia.
@Jesi
Wiesz, niektorzy testowali te gre mniej wiecej rok (nie mowie tu o weekendowych testerach), wiec historie znaja na pamiec.
Dla mnie też Ciemna Strona, zwłaszcza w The Old Republic rządzi :) Zwłaszcza te wybory i ich zaskakujące konsekwencje są warte uwagi i sprawiają, że mamy do czynienia z grą naprawdę dobrą.