Alan Wake oficjalnie u niemal 1,5 miliona graczy
Jak wydaje się grę tego samego dnia co Rockstar RDRa, to nie ma co się dziwić kiepskim wynikom sprzedaży... Właśnie ciekaw jestem, czy gdyby R* nadal był producentem Remedy, czy miałoby to wpływ na komercyjny sukces AWake'a...
[1] -> Nie, nie okazała się. Gdy Wiedźmin 1 osiągnął taki wynik sprzedaży to wszyscy się spuszczali jaki wielki sukces toto nie jest.
Nie jest źle. 1,5 mln na jednej platformie to przyzwoity wynik (choć bundle trudno traktować jak pełnoprawne kopie). Powinno starczyć do sprowokowania powstania pełnoprawnego sequela. Na PS3 mniejsze liczby na to pozwalają... Trzymam kciuki, czekam na VGA i zapowiedź Alan Wake: Night Springs, a potem, oby, Alan Wake 2.
@ [3]
Okazał się klapą. Znane studio gra na Xboxa gdzie nie ma piractwa i tylko 1.5miliona, z reklamą, zapowiedzi 3-5 lat przed premierą co to nie będzie.
Widźmin 1 mało znane studio praktycznie pierwsza gra wypuszczona na rynek globalny + RPG i tylko PC + słaba reklama jak w przypadku Wiedźmina 2. Dla takiej gry jak wiedźmin 1 sprzedaż na granicy 1.3-1.5miliona to ogromy sukces dla gry jak Alan Wake to klapa.
Fristron > Wiedźmin 1 jest lepszy od Alana :) 1,9 miliona sztuk > http://m.onet.pl/biznes/4844690,detal.html
@wcogram -> wygugluj sobie "most pirated xbox games 2010"- Alan otrzymał srebrny medal, z szacunkowo 1,14 mln ściągnięciami... To całkiem sporo. Poza tym pisałem już o tym, że AW miał premierę tego samego dnia co Red Dead Redemption, co wynikom sprzedaży nie pomaga.
Wiadomości nt. Wiedźmina zaczęły pojawiać się w 2002 roku(pomijając wersję Metropolis Software z połowy lat 90-tych), więc czasu więcej by hype nakręcić. No i nie możemy zapominać, że Wiedźmin był adaptacją "dość" popularnej, szczególnie w środkowo-wschodniej Europie(gdzie notabene W1 sprzedawał się najlepiej), sagi fantasy, więc miał tą przewagę nad AW.
Fristron ---> tyle że budżet Wiedźmina wyniósł 27 mln zł a AW kosztował coś koło 30 mln $ wiec przy takiej sprzedaży trudno o zyski.
gra na Xboxa gdzie nie ma piractwa
Dowcipniś się znalazł. :)
Fristron > Wiedźmin 1 jest lepszy od Alana :) 1,9 miliona sztuk > http://m.onet.pl/biznes/4844690,detal.html
Jest na rynku 3x dłużej + wyszedł sequel, który zwykle podbija sprzedaż jedynki.
Na resztę odpowiedział Yendrush.
Fristron ---> tyle że budżet Wiedźmina wyniósł 27 mln zł a AW kosztował coś koło 30 mln $ wiec przy takiej sprzedaży trudno o zyski.
No, i to jest wreszcie jakiś argument. (Swoją drogą jakieś źródło co do budżetu AW?) Tyle że gra konsolowa w sklepie kosztuje więcej, a w przypadku AW, gdzie wydawcą jest M$, cała kasa leci do nich. Not sayin' że zarobili tyle samo, ale klapa? Gee, klapą to był Too Human.
Dorzuć do tego, że AW poza robieniem kasy ma jeszcze jedną, może nawet ważniejszą cechę - jako exclusive promuje konsolę, na której się pojawił. To jest spora wartość dodana dla Microsoftu sama w sobie, (w końcu na każdym egz. X360 zarabiają) szczególnie, że to dobra gra, a w tej chwili wieloma takimi eksami pochwalić się nie mogą.
Jeśli 1,5 mln dla exa to klapa, to Sony zalicza minimum dwie do roku, dziw że jeszcze nie padli. :P
Obstawiam że taka liczba egz. pozwala wyjść na swoje, co dla M$ i SCE pewnie styka, bo ex, który wyszedł na siebie to też kolejny powód do kupna konsoli dla graczy.
PS Jeszcze jedna kwestia - DLC do AW sprzedały się dobrze.
@ Yendrush
Napisałem to sarkastycznie gdyż piractwem twórcy zawsze wyjaśniają słabą sprzedaż. Co ma RDR do AW? To tak jak by BF3 narzekał na słabą sprzedaż bo w ten sam dzień wyszło skyrim. 2 różne gry 2 różni odbiorcy. RDR wyszedł na 2 platforym AW na 1. Był zapowiadany jako nie wiadomo co, kilka lat przed premierą miał wyjść na X360,PS3,PC a wyszedł tylko X.
Wychodzi na to, że stosunek wydajnej kasy do zarobionej klapa. Stosunek kupionych do ściągniętych klap. Gra bardzo dobra ale nie trafiła w gusta graczy.
Jaki ładny przykład papierowego sukcesu. Jasne, niby wygląda pięknie, w końcu to półtora miliona. Ale jeśli w praktyce grubo ponad połowa zeszła w bundle z konsolą (plus jeszcze Forza 3) to z czego tu się cieszyć? Nie dziwi mnie, że w Remedy tego nie liczyli.
Szkoda, bo to jest naprawdę fajna gra i zasługuje na więcej.Mam wrażenie, że dział reklamy/marketingu dał tutaj ciała.
Fristron ---> wiem że kiedyś na GOLu była taka informacja że gra pochłonęła aż 30 mln $, ale w necie można znaleźć tego typu artykuły z branżowych portali:
"Na razie nie wiadomo nic o Alanie Wake’u 2. Wątpiliśmy nawet, czy powstanie: recenzje gra zebrała różne, od (w tym i naszej) ekstazy, aż po uznanie gry za średniaka. Wyniki sprzedaży również były rozczarowujące. A gra miała rekordowy budżet i czas produkcji niewiele krótszy od Duke Nukem Forever."
Świetna gra, DLC nawet lepsze. Liczę, że REMEDY nie porzuci kontynuacji. pozdro
Skonczylem niedawno i byla to chyba jedna z najgorszych gier w jakie gralem od dluzszego czasu.
IndustryGamers i VGCRAP 2 gowna sponsorowane przez MICROFYS , takie sciemy to oni sobie moga u siebie w hameryce zakompleksionym grubasom wciskac ;]
Mnie akurat mało obchodzi czy ktoś uważa grę za kalpę finansową, gra jest po prostu dobra, ja się bawiłem świetnie.
Pamiętajcie też, że nic nie ma za darmo, więc tak czy siak w tych zestawach była ta gra jakoś wliczona, wiecie marketing.
Gdyby była klapą to by nie robili kolejnej gry.
@wcogram [ gry online level: 12 - Pretorianin ]: byc moze gra jest finansowa klapa, ja tego nie wiem. 1,5mln sprzedanych sztuk to jest wynik ani zly, ani dobry - ot wyrobil tytul norme. natomiast byc moze MS nie liczyl tutaj na jakies olbrzymie zyski, a zwyczajnie na zbudowanie marki, o ktora bedzie mogl budowac w przyszlosci lepsze gry, potencjalne system sellery? Podwaliny juz maja i to solidne, ale wiadomo - w przyszlych tytulach trzeba sporo pozmieniac, zwlaszcza monotonie gameplayu.
>Co ma RDR do AW? To tak jak by BF3 narzekał na słabą sprzedaż bo w ten sam dzień wyszło skyrim. 2 różne gry 2 różni odbiorcy. RDR wyszedł na 2 platforym AW na 1.
Ma duzo, bo przeciez gusta odbiorcow sa rozne i moga sie pokrywac z roznymi tytulami, nawet gatunkowo od siebie roznymi. Takim przykladem jestem chociazby ja: lubie zarowno RDR, AW jak i Skyrim. Takich osob jest na pewno duzo duzo wiecej, jednak nie kazdy moze sobie pozwolic na zakup obu upragnionych gier w zblizonym okresie czasu premiery.
Hm, podsumujmy:
330 000 + 500 000 + 900 000 = 1 730 000
Więc skąd tekst o "niemal 1,5 miliona graczy"?
Swoją drogą wynik i tak kiepski (biorąc pod uwagę przedpremierowy hype), skoro 900 000 to wynik dodawania gry do konsoli wraz z FM3. Na pewno nie tego oczekiwali twórcy i MS.
Zebius >Ojoj, mój błąd. Dzięki za zwrócenie uwagi. W źródłach podano 330 tys w USA i 500 tys na całym świecie, a ja błędnie uznałem to za dwie osobne liczby. Czyli w sumie jest 500 tys + ponad 900 tys. Poprawione.
Mam prosty sposób jak zwielokrotnić liczbę egzemplarzy w Polsce - wystarczy dołączyć ją jako dodatek do którejś z poczytnych gazet. Dla lepszego efektu może Wyborcza albo Fakt :-) W końcu dla Remedy liczy się przecież "do jak wielu ludzi docieramy i ich bawimy"