Witam,
sprawa jest w miarę jasna: poszukuję możliwie najlepszej nawigacji do samochodu w cenie powiedzmy do 400 zł, ale to już absolutnie górna granica (im taniej tym lepiej).
Osoba, która z tego sprzętu będzie korzystać bardzo dużo jeździ po najróżniejszych pipidówach, więc priorytetem jest szczegółowa mapa Polski. Poza tym prosta i intuicyjna obsługa, bo nie jest to żaden maniak elektroniki i raczej średnio się orientuje w takiej "wyższej" technice. No i jak największy ekran.
Póki co przyjrzałem się ofercie Agito, bo mają tam dość spory wybór, ale za bardzo nie wiem na co zwracać uwagę.
http://www.agito.pl/elektronika/nawigacja-satelitarna-gps/2266.html
Tak więc jakby ktoś mógł coś doradzić to byłbym wdzięczny.
up
Z oferty tego sklepu, osobiście wziąłbym Navroad NR470. 64MB Ramu, czytnik kart, AutoMapa PL (najlepsza jeśli chodzi o Polskę).
Niekoniecznie musi być ten sklep, jakby gdzie indziej było coś lepszego to dawać śmiało.
To mam jeden głos za Navroadem. O Automapie już czytałem, że na Polskę najlepsza, a jakbym zechciał z tym urządzeniem wyjechać gdzieś w Europę na wakacje to co wtedy? Trzeba zakupić mapy?
I jak to wygląda z licencją, powiedzmy po zakupie mam licencję na rok, a po tym czasie co się stanie? Stracę tylko możliwość aktualizacji?
Kompletnie zielony jestem w tym temacie, a matka chce prezent na gwiazdkę dla ojca kupić i wybór oczywiście spadł na mnie :P
Chcąc się zmieścić w 400pln musisz mniej więcej liczyć tak: ok 250 urządzenie + ok 150 mapa.
AM na Polskę jest najlepsza. Z Europą też nie jest źle. Co do licencji, to tutaj jest różnie. To by trzeba sprawdzać na stronie programu/urządzenia.
No i teraz tak, za 250 za bardzo nie zaszalejesz. Mediony, Vordony i inne wynalazki typu Lark (AM wycofała się ze wspierania tej firmy) śmiało można skreślić. W tej cenie, najlepszym wyborem będzie coś z następujących firm: GoClever, NavRoad, Navigon, Blow, Peiying, Pentagram. Wszystkie one są oparte o Windowsa CE i bardzo łatwo można je odblokować, a co za tym idzie wgrywać różne mapy. W przypadków niezłych TomTom'ów czy Blaupunktów jest to już troszkę trudniejsze.
Na co patrzeć:
- przekątna 4,3" w zupełności starcza,
- AM potrzebuje te minimum 64MB Ram (średnio na 32MB działa),
- slot kart SD - niezbędny w przypadku kilku map lub AM Europa (pełna).
Jak mi zdechnie moje stare Mio (czyli już niedługo), to sam stanę przed podobnym wyborem. Specjalnie dużo z nawigacją nie jeżdżę więc na pewno poszukam coś wśród tych firm które podałem wyżej (najprawdopodobniej coś Navroad lub Peiying).
Dzięki za rozjaśnienie.
Z tym odblokowaniem, to chodzi o to, że można wtedy wgrywać mapy, ekhm, bez licencji że tak powiem? :P
Ekhem, nie tylko. W skrócie. Większość urządzeń bazuje na Windowsie ale po uruchomieniu nie startuje pulpit z przyciskiem Start tylko dedykowana nakładka/soft producenta. Poprzez niego uruchamia się nawigację, przeglądarkę zdjęć, odtwarzacz mp3 i inne duperele, które producent tam upchnął. Zwykły użytkownik nie ma dostępu do Windowsa. Pośrednio więc, nie ma też możliwości zainstalować żadnej dodatkowej aplikacji. Po odblokowaniu, mamy dostęp do pulpitu i możemy sobie kombinować. Wgrywać programy nawigacyjne, gierki, proste aplikacje, co tam nam potrzebne.
Rozumiem. A gwarancji się przez to nie traci? Czy jakby co wystarczy wgrać z powrotem ten oficjalny soft i gitara?
Nie, nie stracisz. Dosyć często, odblokowanie polega na wgraniu kilku plików na kartę pamięci, włożeniu jej do urządzenia i zwykłym włączeniu. Nic nie trzeba dłubać w plikach systemowych nawigacji. Oczywiście, nie zawsze to jest takie proste i czasem trzeba coś tam pozmieniać, edytować wpisy czy podobne zabawy ale:
- zawsze robi się wpierw kopię oryginalnych plików,
- w internecie jest mnóstwo poradników w stylu: apteczka do ratowania uszkodzonego systemu w nawigacji XXX,
- oryginalny soft często można pobrać ze strony producenta.
Wszystko zależy od samej nawigacji i tego, co chcemy osiągnąć. Możliwe też, że wcale nie trzeba będzie nic odblokowywać, bo sam soft producenta umożliwi nam wybór domyślnej nawigacji (wtedy tylko podajemy ścieżkę do pliku exe na karcie SD i po sprawie).
Ok, dzięki, bardzo mi pomogłeś.
Czyli reasumując, mówisz że najlepszy będzie ten Navroad NR470?
W tym przedziale cenowym (do 300)? Myślę, że nie będzie to zły wybór. Biorę pod uwagę, to że nawigacja będzie używana głownie w PL i to na trasach "mniej popularnych. W grę wchodzi więc właściwie tylko AutoMapa. A tej niestety nie zainstalujesz na TomTom'ie (bardzo fajne nawigacje), bo nie pracuje on na Windowsie CE (chyba, że coś się zmieniło, dawno żadnym TT się nie bawiłem).
Z podobnych cenowo i jakościowo:
- BLOW GPS50YBT
- NAVIGON 40 EASY (ciut droższy ale fajny)
- PEIYING PY-5005 (mój faworyt wśród tańszych 5", no i ma 128MB Ramu).
NR470 również ma 128MB (chociaż tutaj nie jestem pewien, bo różnie piszą, ale raczej 128), nowszy Win (6.0) i szybszy procek (600MHz zamiast ~490). Ale za to mniejszy wyświetlacz (4,3").
Faktycznie na stronie producenta podają, że NR470 ma 128 mb ramu.
Pozostaje się zdecydować między nim a tym Peiyingiem z racji ekranu 5". Kosztują podobnie, firma ani jedna ani druga nic mi nie mówi, opinie mają podobne (dość skrajne szczerze mówiąc, ale z przewagą pozytywnych, a te skrajnie negatywne wyglądają na jakieś odosobnione przypadki), wg recenzji też są bardzo podobne i równie dobre.
Jest coś co by przechyliło ostatecznie szalę w stronę któregoś z nich?
Czy ja wiem. Navroad szybszy procek, nowszy Windows. Peiying większy ekran. Ta druga firma jest też ciut solidniejsza (przynajmniej sądząc po opiniach). Z drugiej strony, najnowsza AM jest cholernie zasobożerna i szybszy procesor na pewno nie zaszkodzi. Jeszcze z innej strony, komplet Peiying + AM PL, to wydatek troszkę ponad 400pln, a NR470 + AM PL masz za 380 (albo i taniej, nie szukałem).
Ciężka sprawa :)
Powiem tak: obecnie jeżdżę na Mio 32MB z ekranem 3,5" na mapie iGO (AM chodzi masakrycznie źle) i o ile ekran mi wystarcza (mam przecież patrzeć na drogę a nie na dupny ekran, a filmów i tak na navi NIE oglądam), to zdecydowanie brakuje mi megaherców (procek 400MHz). Wnioski same się nasuwają :)
edit: Ale spokojnie, do Gwiazdki jeszcze troszkę czasu zostało. UPnij kilka razy, może ktoś coś jeszcze doda od siebie. Ja żadną wyrocznią nie jestem, przerobiłem co prawda kilka egzemplarzy w swoim życiu, ale do "śpeca" dużo mi brakuje.
Dzięki wielkie raz jeszcze. Na chwilę obecną skłaniałbym się w stronę Navroada, ale tak jak mówisz jeszcze trochę poczekam.
Więc jeśli ktoś ma coś do dodania to pisać.
upnę jeszcze
