tvgry.pl Star Wars The Old Republic [PC] - The Old Republic - zwiedzamy Nar Shadaa

Super gierka ;]

drugi

Ale ta gra to kaszana. Dell tlucze gosci, a oni to maja w dupie i strzelaja jak gdyby nigdy nic ;p

w 9:30 mówisz rozejrzyjcie się a tam sama pixeloza odtwarzacz żałosny ...

Ech, im więcej tych filmików, tym więcej widzę perfidnego kopiowania (nie wzorowania się) elementów WoWa. Chociażby warzone, gdzie przebijamy się przez bramy - wypisz, wymaluj bg "Strand of the Ancients" z produkcji blizza. A tutaj na tym filmiku Del stwierdził, że po doskoku zwiększa mu się poziom Rage, przez co może użyć już umiejętności. Dokładna kopia mechaniki klasy warrior z WoWa, której po szarży zwiększa się także poziom rage.

Wzorowanie jest ok, w sumie wszystkie MMO, który dotychczas wyszły to robią. Ale dla mnie to już jest plagiatowanie. Nie podoba mi się to do końca, gdyby nie otoczka SW, gra nie miałaby kompletnych szans zaistnieć na rynku. A można było np. skupić się bardziej na walkach w kosmosie, które w rzeczywistości zostały sprowadzone do mini-gierki. Nie twierdzę, że gra jest zła, ale marnuje naprawdę duży potencjał i robi prawie że dokładną kalkę WoWa. No ale tak to jest, jak za wielkie MMO bierze się Bioware, który nie ma kompletnie doświadczenia w tej materii.

EDIT: Ech, 0,5 minuty dalej i znowu plagiat... Mechanika przerywania - DOKŁADNIE taka sama jest w WoWie (natychmiastowe użycie, dodatkowy cooldown na skillach przeciwnika).

Ten gostek to podczas jazdy tym skuterem to mógł by dawać te miecze świetlne za plecy bo tak to trochę głupio to wygląda jak jedzie i je trzyma na kierownicy. Przynajmniej mi się tak wydaje.

To Nar Shaddaa się za bardzo świeci. Anarchistyczna planeta przemytników IMO nie powinna się świecić! Ach to BioWare...niech nadejdą czasy w których zbankrutuje :P

Ech, im więcej tych filmików, tym więcej widzę perfidnego kopiowania (nie wzorowania się) elementów WoWa.

Po prostu dla ciebie gatunek mmo zaczął się od WOW-a.
Tymczasem wcześniej też były gry, z których mechanikę zerżnął Blizzard.

@RexNebular: Problem w tym, że od 2004 roku WoW się diametralnie zmienił, także w mechanice. Wzór klasy potrafili zmienić nawet w trakcie dodatku. A nawet jeżeli masz 100% racji i WoW był kompletną kalką poprzedników wrzuconą w świat Warcrafta, to nie znaczy, że tworzona w ten sposób nowa gra jest dobra w gatunku MMO.

Poza tym, chciałem zwrócić uwagę na coś innego. W różnych niewypałach typu WAR, LotRO, AoC mieliśmy zawsze coś nowego. Czasem było to połączenie różnych elementów z innych tytułów, co dało nową jakość. Czasem eksponowanie jakiegoś nowego elementu w gatunku (jak walka w AoC). W przypadku LotRO były to niestandardowe klasy. A z tego, co widzę, SW: ToR startuje jako całkowite "kopiuj - wklej" WoWa. Już lepiej, gdyby Bioware wydało nowego Kotora, bo historię widać, że nadal umie napisać. No ale cóż, robienie gównianych gier MMO widocznie jest teraz modne. Ja poczekam na produkcję NCSoftu, mam nadzieję, że mnie nie zawiodą. A jak będę chciał pograć w SW: ToR, to sobie przedłużę abonament na koncie WoW.

wow smierdzi casualem

to smutne że wcześniej czekałęm na tor-a a teraz im więcej oglądam filmików z niego tym bardziej czekam na guild wars 2 :/

Grałem Jedi Sentinelem i tak patrząc po filmikach to obie klasy są wręcz identyczne. Pewnie Sith mają jakieś duszenie czy coś w tym stylu, ale ogólnie skille są bardzo podobne, tak jak cała rozgrywka. W ogóle gra niestety jest zbiorem wielu standardowych rozwiązań w MMO, w dodatku nie zawsze odpowiednio wykonanych. Granie klasami walczącymi w zwarciu przez denerwujące sterowanie jest toporna, schematyczna i brak w niej jakiejkolwiek świeżości.

Jeśli chodzi o nowe elementy, to też nie wszystko jest jak należy. Granie z kimś o wyższym/niższym lvlu potrafi być frustrujące, gdy co chwila jedna osoba odsłuchuje w instancjonowanych pomieszczeniach cutscenek (a niektóre czasem trwają) a druga w tym czasie może sobie co najwyżej w kółko pochodzić. Losowanie w questach grupowych to kolejny element, który sprawdzić się może jedynie w przypadku bardzo zgranej ekipy. Jeśli zaś mamy kompanów z łapanki, nie mamy praktycznie żadnego wpływu na to jak historia się potoczy i najczęściej idzie nie po naszej myśli. Myślałem, że w grze tak nastawionej na fabułę, to ja jestem epicentrum wydarzeń, a nie kto inny. Jak widać BioWare myśli inaczej.

Jeśli zaś gramy solo, wkurzające mogą być momenty, gdy czekamy 5 minut na respawn jakiegoś questowego moba, którego ktoś zabił chwilę przed naszym przybyciem. To nie można ich było też umieścić w miniinstancji? Zresztą, jeśli chcę grać samemu, to nie bardzo mam ochotę oglądać te chmary ganiających we wszystkich kierunkach awatarów innych graczy, bo to także wybija z klimatu epickiej przygody.

O technikaliach powiem jedynie, że grafika budzi mieszane uczucia. Niektóre modele postaci (zwłaszcza kobiet) wyglądają naprawdę ładnie, inne elementy zaś (w tym zbroje naszych bohaterów) są paskudnie rozpikselowane. Choć trzeba przyznać, że plenery wyglądają mogą się podobać. Pochwalić należy voice acting. W grze dużo gadają, ale wszystko trzyma dobry poziom. Nie ma tu nawet takiego recyklingu jak w KotORze, gdzie połowa Twi'leków wypowiadała (o ile nie posługiwała się Galaktycznym Wspólnym) te same słowa. Może później oczywiście się to pojawi, ale przynajmniej na etapie gry, do którego dotarłem, takiego zjawiska nie zaobserwowałem.

Sama fabuła to chyba jedyny element rzeczywiście zachęcający do dalszej gry, bo rozwija się naprawdę ciekawie (szkoda tylko, że opatrzona jest w dużej mierze standardowymi dla MMO questami w stylu ubij moba i przynieś loot itp. Poza tym brak w TORze takich bardziej rpgowych minigierek jak w swoich zacnych poprzednikach (wyścigi, pazaak!).

Ogólnie, średnio mi się gra podoba, a niestety za mało czasu do premiery zostało, by wszystkie mankamenty poprawić. Gdyby zakup był jednorazowy (tak jak Guild Wars), to bym się skusił. Skoro jest abonament, to te 200 złotych zachowam sobie na klienta właśnie GW2.

Jeszcze jedno - Nar Shaddaa to KSIĘŻYC, nie planeta. Zresztą często zwie się go Księżycem Przemytników. Del, polecam się trochę douczyć o uniwersum, by uniknąć takich kwiatków jak Jedi na Korribanie w przyszłości.

Strasznie posmutniałem po obejrzeniu przeglądu tygodnia ponieważ nie było nic na temat diablo 3 a już myślałem że na gwiazdkę będzie można kupić ta grę szczególnie gdy od jakiegoś czasu jest już wersja Beta.

biega z tymi mieczami jak gamoń ; d

Moim zdaniem ta gra jest STRASZNIE gówniana :P

Do przyszłego FAQ : Czy dane drzewka umiejętności dają możliwość na zrobienia z postaci tanka albo dps czy wybór profesji na 10lvl sprawia że stajemy się tankiem lub dps i nie ma możliwości zmiany roli w rajdach / instancjach.

Co do narzekania ludzi , Old Republic jest zbiorem wszystkich najlepszych patentów z mmo i raczej w tej kwestii nie wnosi nic w tym temacie , Bioware nigdy sie z tym nie ukrywał wiec nie wiem skąd te narzekania , ale wnosi coś zupełnie innego i bardzo dobrego , świetna fabułę dla której naprawdę warto poznać tą grę.

KLAPA! Bardzo szybko przejdą na F2P. Widać, że twórcy myślą, że universum SW samo zarobi dla nich pieniążki bo ludziska będą abonamenty płacić "jak gupie" bo to przecież SW. Koleś lata cały czas z mieczami świetlnymi na wierzchu zupełnie jak w Lineage II już archaicznym. Oprawa graficzna kojarzy mi się ze Space Siege i pewnie gameplay będzie równie średni tyle że będzie dodane trochę bajerków MMO'wych i tyle. Już chyba prędzej zagrał bym w DC Universe...

Trombalus to zagraj :P nie jest źle jak na F2P. Gram juz z 90 godzin mam 2 postacie na 30 ;d. EU Villain ;d

Cały czas nie działa ba taraz żaden filmik już nie działa. Zróbcie coś tym od wczoraj wieczora nie mogę nic obejrzeć !!!!!!!!

widzę, że większośc która mówi "gra jest gówniana" chyba nawet jej nie dotknęła, nie mówiąc o przejściu do 20 lvl i rozwinięciu fabuły klasowej która miażdży większość współczesnych rpgów na rynku. Brawo nooby.
TOR w przyszłym roku zgarnia wszystko, gra jest idealna. Nie jest to tylko sieczka PVP czy warzony, tylko rpg pełną gębą, nie trzeba w ogóle grać z innymi ludźmi.
Walki są przyjemne, klimat się wylewa, planety są OGROMNE, questów od cholery. Jeszcze tylko parę dni...

Te planety wyglądają tak jakby na siłę zrobione je takie duże przez co bez mountów gra zdaje się monotonna. Guild Wars 2 RULES