Napisałbym jakiś wstępniak, ale w sumie... To leniwa karczma jest, więc aby trzymać poziom - nikt tego nie przeczyta.
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11635131&N=1
Piersi!!!!
Czy tylko mnie jakoś wolno dziś chodzi GOL?
Kopiuje ostatni mój post z poprzedniej części, to może poruszę tu jakąś dyskusję.
Kiedyś miałem taki nostalgiczny moment czytając to forum właśnie odnośnie "problemów uczuciowych". Tzn nie chcę, żeby ktoś mnie teraz nad-interpretował i wysnuł teorię o tym, że mi niefajnie w stałym związku - co to, to nie. Szczęśliwy jestem bardzo ;)
Ale jednak jak opowiadacie o potyczkach miłosnych to tak sobie przypominam moje doświadczenia i kończę wzdychając "ah, ah... ja też kiedyś się zastanawiałem czy ja jej się podobałem" czy coś w tym rodzaju. Mnie to się z młodością kojarzy :D
mefek -> Bez zdjęcia czarnoskórego neurologa z serialu House M.D. to się nie liczy!
No mi momentami zamuli. Dzięki Pat, że wykorzystałeś cenne zasoby energii na założenie nowej części, to się chwali :P
No i to nie będzie ostatnia część w tym roku, wierzę.
No to wyszedł mój pesymizm na światło dzienne...
Ale powiem szczerze, że jakby to nie była ostatnia część w tym roku, to było by zacnie ;) Także bardzo chętnie zobaczę Leniwa Karczma cz. 137 - To dla wszystkich, którzy myśleli, że nie damy rady! BOO-YAH!
Jak was to tak motywuje, to zawsze mogę zmienić na:
Jesteście słabi i maluczcy, albowiem ta część będzie ciągnęła się do stycznia
Nie, lepiej zmienić na coś, co przyciągnie tutaj nowych ludzi :P
Hah, może to coś da, dawaj :D
A co do dziewczyn to muszę sobie znaleźć jakąś na studniówkę, potem na wesele siostry, ulala.
A mi dokładnie 22 grudnia stuknie rok odkąd jestem w związku z pewną piękną damą :)
[14] Szkoda :<
Co do studniówki to też mam problem z partnerką. Najchętniej bym w ogóle nie szedł, no ale jest mus ;e
Powiem wam tak...
Z mojego doświadczenia i z doświadczenia mojej wybranki serca: Na studniówkę iść trzeba. Czemu? Bo ja (tylko na forum, ale zawsze) znam ludzi, którzy się świetnie bawili. Owszem - możecie się źle bawić, ale jak nie pójdziecie to za rok/dwa będziecie marudzić, że "mogłem iść na studniówkę, może było by fajnie a już było, przepadło...".
Co do partnerki to uważam, że studniówka akurat nie jest jak typowa impreza i można przywozić drewno do lasu. Bo można po prostu iść się nawalić, ale też jak macie jakąś znajomą/przyjaciółkę/koleżankę, która wam się podoba - to na 90% się zgodzi, żeby z wami pójść. A kto wie co potem? A podrywanie dziewczyn z innych klas to średnio fajny pomysł IMO. Dziewczyn z którymi przyszli koledzy tym bardziej. No... chyba, że ktoś przyszedł z siostrą a to fajna dupa, ale większość wybrało laskę, z którą robi sobie nadzieję - nawet jesli się do tego nie przyznaje.
Kumpel dał mi tabakę której już nie używa i sobie właśnie zażyłem :D
Edit. Gletscher prise menthol
On ma Gawitha Apricot a i tak sobie snuffamy :)
Coś w tym jest, Pat dobrze mówi :P
Mefek, jak się nazywa?
Takie dziwne pytanie: Jak zażywacie tabakę? W sensie na rękę czy raczej w stylu na stół i "Pfffffffffffffffff.... I FUCK**G LOVE COCAINE!"
Ja z ręki z reguły wciągałem, ale zdarzało mi się z telefonu, bo tył mam cały płaski, bez żadnych elementów i na dworze jak nie mieliśmy na czym rozsypać to sypaliśmy na telefon ;)
Kumpel dał mi tabakę której już nie używa i sobie właśnie zażyłem :D
Omg. Przeczytałem "tabletkę" zamiast "tabakę" i tak odnośnie dziewczyny na studniówkę, już cała historia mi się w głowię ułożyła ; D
Różnie. Czasami z ręki tak fachowo a czasami ze stołu. Zależy od sytuacji. Czasami nawet używam rurki od długopisu :P żeby nie robił się "hitlerek" pod nosem.
Mnie na studniówkę zaprosiła kumpela z klasy. Taki w sumie spontan z tym wyszedł, ale zgodziłem się. W sumie dosyć ogarnięta jest.
Do tego idę jeszcze na drugą studniówkę w tym roku, na którą zaprosiła mnie koleżanka mojej kumpeli. Tutaj już całkowicie nie ogarniam o co chodzi. Poznaliśmy się na imprezie, później parę razy jakieś pogaduszki na facebooku, kilka razy jakieś krótkie spotkania na mieście i mnie zaprosiła. Zonk. O co chodzi to nie wiem. Ale zgodziłem się. Przynajmniej darmowa impreza będzie ;p
Co do tabaki, ja zażywać jej nie mogę. Kiedyś wciągałem dużo, ale zaczął mi się nos zapychać. Teraz nawet po najmniejszej ilości, po półrocznej przerwie mam od razu katar i nie mogę oddychać.
Może jej się podobasz. A może nie zna nikogo innego, kto by na chwile obecną wydawał jej się fajniejszy.
No z tego co wiem wozi się z o 2 lata młodszym od niej chłopaczkiem. Więc kto wie :P Może się wstydzi zaprosić takiego przed koleżankami.
http://d24w6bsrhbeh9d.cloudfront.net/photo/794702_460s.jpg :D
Kobiety są dziwne na dobrą sprawę. Także... Nie będę się rozpisywał, bo nikogo to nie obchodzi, ale wniosek jest taki: To, że się z kimś buja może nie mieć ŻADNEGO związku z tym, czy on jej się podoba albo czy ona jemu.
Do tego idę jeszcze na drugą studniówkę w tym roku, na którą zaprosiła mnie koleżanka mojej kumpeli. Tutaj już całkowicie nie ogarniam o co chodzi. Poznaliśmy się na imprezie, później parę razy jakieś pogaduszki na facebooku, kilka razy jakieś krótkie spotkania na mieście i mnie zaprosiła. Zonk. O co chodzi to nie wiem. Ale zgodziłem się. Przynajmniej darmowa impreza będzie ;p
To ta co gadaliśmy kiedyś?
Jak tabakę to tylko z ręki biorąc w palce szczyptę i pakując do nosa. Innej opcji nie ma.
W ogóle, dzisiaj z rana odbywając codzienny rytuał akurat pomyślałem, że zrobię nową część, taką z njusami. :D
Ale mi się dzisiaj nic nie chce, mam takiego lenia, że to nieporozumienie ;c
Hmmm, czy tylko ja nie mogę podwiesić sobie tego wątku? Przycisku podwieszenia nie ma tam gdzie powinien być. Podejrzane....
Edit: Ok, już rozwiązałem ten problem :P
CO TAM SŁYCHAĆ W WIELKIM ŚWIECIE
u mnie trwa camerimage festiwal, takiego stężenia hipsterów nigdy nie widziałem, na marsa ich wysłać. a ja między nimi oglądając dobre filmy hihi
http://www.youtube.com/watch?v=DC54-EjMZ7Y&feature=results_video&playnext=1&list=PL8D04703885F976C9 - c'nie? ja się zgadzam.
Życie mnie kosi jak JWP, ema
Niech się ten tydzień skończy, bo tyram od poniedziałku, dopiero teraz dorwałem wolny dzień, ojj. A hipsterów spalić trzeba, wiadomo. Dobrze, że w szkole ich mało mam.
Nie wierzę.. Szkoda go strasznie. Na paru koncertach byłem i zawsze był ogień..
Niby Grubsona nie lubiłem, bekę sobie zawsze z niego kręciłem, no ale śmierci mu nie życzyłem, szkoda, bo fajne refrenki dawał :C
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11758931&N=1
Ogólnie to specjalnie go nie słuchałem, jakoś mnie odrzucał, no ale jednak szkoda.
[49] No to odwołuję :P
DAREK TO KŁAMCZUCH NIE SŁUCHAJCIE GO JAK WAS BĘDZIE CZĘSTOWAŁ NARKOTYKAMI, BO TO MOGĄ BYĆ CUKIERKI
Szukam filmiku na yt na którym jakiś gościu śpiewa klasyki polskiej muzyki. Jednym z wykonywanych kawałków był "Plus i minus" od Kalibra. Pomoże ktoś?
wpis kontrolny ino
Którąś tam część oglądałem kiedyś, ale patrząc na rok produkcji tej, o której mówisz domniemam, że to nie ta :P
A mi nikt nie może zdjąć simlocka z telefonu, bo jest zbyt zajebisty i nikt nie umie.
Cały tydzień jest wzglednie dobra pogoda. Nie pada, nie wieje, świeci słoneczko. Przychodzi piątkowe popołudnie i co ? I wiatr nakurwia, że okna piszczą, leje deszcz i do tego zimno jak cholera. KKUURWA.
Na blokowisku wyrwało blaszany garaż u mnie.
http://www.youtube.com/watch?v=gfS0AlC2BoE - kto chce niech sprawdza jak dre ryja
Rozmawiałem wczoraj z naszym przyjacielem Tadkiem, tęskni za nami, mówił, że sobie dziewczynę znalazł i teraz biega zakochany :D No i klasycznie się umówiłem z nim na picie, jak zawsze z resztą.
Zaraz tu wjeżdżam ze swoją ulubioną szamką i liczę na dobry foruming z Waszej strony, nie spierdolcie tego.
No, szamką :D Jedzeniem, żarciem, jadłem, posiłkiem, kolacją, jakkolwiek by to nazwać :P
Swoją drogą... Panowie, oto mój osobisty apel - nie dam zdjęcia, bo ta cała sytuacja z założycielem Wikipedii nauczyła mnie, że to dziwnie wygląda.
Obiecaliście takie cuda na kiju jak "to nie będzie ostatnia część w tym roku" i co?
Starać się bardziej!
Lenii -> Za co? Ale tak szczerze - bez tekstów typu "za niewinność!"
Razem z dwoma innymi kumplami wracali nawaleni z imprezy, śpiewali na środku ulicy, jakiś gościu się do nich przyczepił, zaczęła się bójka, przekopali go, a tamten zadzwonił na policje. Okazało się że policja akurat przejeżdżała obok, jeden uciekł, dwóch złapali. Posiedzą sobie w pierdlu "do wyjaśnienia sprawy". Najbardziej mnie ciekawi co zrobią z gościem który nie jest pełnoletni..
Sorry, że piszę trochę chaotycznie ale nosi mnie dzisiaj.
O co biega z tym ziomkiem z Wkipedii, bo ja nie w temacie?
Lenii --> Zawiasy dostanie ;) Chyba, że go zabili :P
Nigdy Cię nie prosił o pieniądze jak sprawdzałeś w którym roku się ktoś urodził sławny albo jak robiłeś referat na jakiś przedmiot?
ziomek z Wikipedii prosi o fundusze, no i wkleił swoje zdjęcie, które szybko zamieniło się w mema
Prosił, ale nigdy na niego nie zwracałem uwagi i nie wiedziałem, że jakiś szum wokół niego jest :P
No biedne troszkę.
Co kupić wychowawczyni do 30zł? Myślałem nad jakąś ciekawą, a zarazem pouczająco książką. Co o tym myślicie? Może macie jakieś propozycje?
Wierzę w Was.
Czego uczy?
Chętnie pomożemy, ale faktycznie przydałoby się wiedzieć czego uczy ;)
mgr. - > Znamy to... Ale jak pani uczy Wychowania do życia w rodzinie to w sumie całkiem trafny pomysł jest.
Się zagalopowałem. Matematyczka, wiek około 50:)
Nie spotkałem się jeszcze z osobą, który by nie powiedziała - "wibrator". Wolę dildo bez wibracji, klasycznie, niech ćwiczy.
Może zegarek binarny albo matematyczny?
Wiesz ten w którym np. zamiast 2 jest pierwiastek z 4, zamiast 6 jest 2x3 itp.
Wolę dildo bez wibracji, klasycznie
Spoko Kubic :D
To może nie wiem, wibrator. Ewentualnie tutaj czegoś poszukaj https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11787669&N=1 i pomnóż x5
Fajna sprawa Pat, sam sobie może takie coś kupię.
Wolę dildo bez wibracji, klasycznie
Spoko Kubic :D
<-
Fajna sprawa Pat, sam sobie może takie coś kupię.
No tak, niektórzy kupują zegarki jak normalni biali ludzie, a niektórzy są mega hipsterami, co kto lubi ;)
Sam jesteś hipster!
Niestety dostała taki zegar bodajże dwa lata temu, więc to nie przejdzie:(
Wolę dildo bez wibracji, klasycznie, niech ćwiczy.
Jeb, miałem dopisać, że wolę jej kupić:D SIE POROBIŁO!
Rap - nie wiem, co wybrać z tego linku. Way too much:(
To może jakieś wypasione liczydło?
A gdzie takich rzeczy mogę szukać, poza internatem? W jakich sklepach może cuś takiego być?
albo grę na xboxa. ja np. bym nie pogardził!
[95] w zwykłych sklepach małe szanse na znalezienie, zobacz czy nie masz w mieście czegokolwiek co ma jakieś powiązanie z gadżetami/upominkami i nie wygląda na zwykły sklep z zabawkami :P
Długopis z tabliczką mnożenia? :)
A może sudoku? Są też jakieś gry takie w których trza liczyć ;)
Są różne sklepy z pierdółkami.
adrem -> Słyszałem, że kryterium jest posiadanie konsoli Xbox, żeby się cieszyć grami. Ale mam taką konsolę dopiero od... 6 lat, więc może o czymś nie wiem.
No są takie sklepiki, nawet w moim śmierdzącym Kaliszu są, to wszędzie są pewnie.
Słyszałem, że kryterium jest posiadanie konsoli Xbox
Nie zdziwiłbym się, gdyby tak ową posiadała. To taka nietypowa nauczycielka, która ogarnia internet bardziej, niż niektórzy z uczniów. Zna popularne memy, przegląda joemonster, jest fanką dr. House'a, a do tego jest mistrzem ciętej riposty.
adrem -> Słyszałem, że kryterium jest posiadanie konsoli Xbox, żeby się cieszyć grami. Ale mam taką konsolę dopiero od... 6 lat, więc może o czymś nie wiem.
wow, dzięki kapitanie oczywisty :p
kurde Kubic, my tu jakieś sudoka, dlugopisy i liczydła, a tu Zna popularne memy, przegląda joemonster, jest fanką dr. House'a, a do tego jest mistrzem ciętej riposty. :D
Eeeee... I ty NAPRAWDĘ potrzebujesz naszej podpowiedzi z taką kobietą?
Nie bez kozery ten wątek nazywa się, jak się nazywa:(
Właściwie jest to nasza ostatnia Wigilia, dlatego chciałem kupić coś innego, niż prezent typu "zestaw dove", czy pseudo-śmieszną koszulkę z napisem "delta=4ac2".
Jutro pojadę na miasto, coś znajdę:)
A tymczasem, gdzie ciśniecie na Sylwestra?
Bo na demotach siedzi.
I jeszcze do tego dochodzi House.
a do tego jest mistrzem ciętej riposty.
Bo na demotach siedzi.
A tymczasem, gdzie ciśniecie na Sylwestra?
Nie wiem.
Dobrze, że wyłapałeś sarkazm, bo jak przeczytałem swoją wypowiedź, to się bałem, że ktoś może uznać, że ja miły jestem.
Uf.
Kubic -> To też zależy od ilości czasu jaki masz na to wszystko. Ale jak masz mało czasu to zawsze możesz wydrukować meme, dokleić własny podpis i dodać to do czegoś - kubka, koszulki, kalendarza.
Akurat nauczycielowi można zrobić fajne rzeczy ;) Zwłaszcza, że teksty same się proszą ;)
FAIL ALL THE TESTS!
Pat - hmm, coś takiego u mnie w mieście robią(przynajmniej jeżeli chodzi o kubki), więc pojadę jutro zapytać ile by im to zajęło czasu.
Dzięki wszystkim za propozycje:)
ed. o, dzięki:)
Jakbyś się zdecydował na jakieś meme:
http://alltheragefaces.com/
http://mememaker.net/create/index/
http://memebase.com/ragebuilder/
http://mobile.paranoidparrots.com/categories
Jestem ogólnie pod wrażeniem tej babki, nowoczesna taka :D W gimnazjum miałem podobną, uwielbiałem ją, nie było na nią mocniejszego jeśli chodzi o teksty, wszystkich wykańczała zawsze.
Wolę dildo bez wibracji, klasycznie
Spoko Kubic :D
<-----------
Co tam ziomeczki?
Jem i odmulam, bo spałem i nie ogarniałem. Rozpędzam się powoli, może nawet sobie film oglądnę jakiś, tylko nie wiem jaki ;c
Darek -> Porno. Reszta to komercyjne gówno.
Tytuły, tytuły Nikodem
[113]
Haha, pamiętam to, beke mieliśmy z tego długo :P
Dziś jak szukałem nauczycielki w szkole, w pokoju nauczycielskim zamiast zapytać 'czy jest Pani Kocuba' zapytałem 'czy jest Pani Kubic'.
I co, była? :D
Nie działa mefek ;c
Właśnie widzę. W sumie to wystarczy wpisać w google mirencjum i sporo linków wyskakuje :D
Zaraz idę się najeść, żeby jutro nie było tragedii z tym poszczeniem :P
WESOŁYCH ŚWIĄT MIŚKI :*
RJD2 - Ghostwriter
https://www.youtube.com/watch?v=uKJeLG8-M5I
Leniwych świąt.
Dziękuje i również życzę wesołych:*
Tak apropos, wiecie o której BRD:(?
ed. ok, już wiem.
Dostałem sobie od braciaka gramofon, zrobił mi skurwl prezenciak! ;)
I męczę się z ustawieniem tego ustrojstwa, żeby grało WuTang. Chyba zjechaliśmy iglę przy pierwszym podejściu wczoraj w nocy, bo teraz ramię ustawiłem raczej poprawnie i dalej nie gra. Muszę cyknąc fotki wkładki i poradzić się na forum.
Brudne bez szału, wolę kolędy.
Szymon - zajebisty prezent!
Ja dostałem skarpety, majtki i jakieś rzeczy typu mydło.
Ja sobie kotów i psów teraz słucham. Jutro odpalę standardowo PFK i trochę pocziluję, bo w sumie do roboty idę we wtorek.
Jak tam, Kubic? Jak panny? Bo w sumie dawno nie gawędziliśmy o ściemnianiu panien, a ja się dziś w nocy nasłuchałem Smarka i w sumie tak myślałem co to będzie.
bo w sumie do roboty idę we wtorek
A gdzie robisz?
No i apropo roboty. Ostatio skończyła nam się akcja Samsunga, no i szefowa zaprosiła nas na piwo. Wszystko elegancko, a tu kumpel z roboty podbija do jakieś pani +30, aż tu nagle wyskakuje zza rogu szafa 2m x 2m z pięściami na niego. On zwiął szybko, ja próbowałem tego gości zatrzymać, ale na próżno, gdyż od razu poleciał na mnie but. Potem okazało się, że to była jego żona, a kolega rzekomo złapał ją za piersi, co było nieprawdą. Taki to się rzeczy dzieją na tym świecie, o.
Jak tam, Kubic? Jak panny? Bo w sumie dawno nie gawędziliśmy o ściemnianiu panien, a ja się dziś w nocy nasłuchałem Smarka i w sumie tak myślałem co to będzie.
Hmm, za dwa miesiące studniówka, a ja mam dylemat, którą wybrać. Jednak myślę, że lepiej mieć dylemat pomiędzy dwoma dziewczynami, niż nie mieć kontaktu z żadną.
Dostałem koszulkę białą najacza z napisem dzast du it, krawat, słodyczę, kasę i jakieś kosmetyki adidasa. Jestem zadowolony.
A gdzie robisz?
W Media Markcie sobie siedzę i promuje Asusowe wyrobiska, notebooki i w sumie tyle. A Ty od Samsunga co tam, też komputery czy co innego?
Jednak myślę, że lepiej mieć dylemat pomiędzy dwoma dziewczynami, niż nie mieć kontaktu z żadną.
Wiadomka. Cytując klasyczne gówno "lepiej jak jest więcej". Ja w sumie to tak nie czuję do żadnej czegoś większego. Znaczy, była i chyba dalej jest taka, ale akcja zakończona. No i podbijam generalnie do większości fajniejszych panien w szkole i poza nią. Generalnie, to jestem chyba jednym z niewielu "dresików" w szkole i tak z niechęcią na mnie patrzyły. Ostatnio coś się nawet poprawiło i jest milej, chociaż dalej lipton. Nawet jak wędrując korytarzami spotkam jakąś fajną dziewczynę, to zazwyczaj jest w towarzystwie pięćdziesięsciudziewięciu psiapsiółek i jakoś nieszczególnie mi się widzi, żeby zagadać.
A konkretna beczka jest jak podbijam, a panna obrzuca mnie przestraszonym wzrokiem i odchodzi szybkim krokiem bez słowa. :<
Na Sylwestrze ma być ponoć jedna dziewczyna, z tego co słyszałem dosyć ogarnięta i ładna. Koleżanka znajomej, która przedstawiła mnie ponoć w samym superlatywach i tamta chce mnie poznać. Ale i tak uja będzie. Miałem wziąć jedną jako osobę towarzyszącą, to bym miał przynajmniej zajęcie, a tak to idę sam i musze liczyć, ze coś znajdę.
A Wy co na Sylwestra robicie?
Nawet jak wędrując korytarzami spotkam jakąś fajną dziewczynę, to zazwyczaj jest w towarzystwie pięćdziesięsciudziewięciu psiapsiółek i jakoś nieszczególnie mi się widzi, żeby zagadać.
Siema siema.
Sylwester. Co roku ma być "Dużo ogarniętych, fajnych dziewczyn" a i tak wychodzi że jest dużo alko a dziewczyny to sprawa drugorzędna.
Dostałem koszulkę białą najacza z napisem dzast du it
A ja zgubiłem moją koszulki KOKI, z napisem DŻAST DYD YT:(
W Media Markcie sobie siedzę i promuje Asusowe wyrobiska, notebooki i w sumie tyle. A Ty od Samsunga co tam, też komputery czy co innego?
Kumpel też tam robi, koleżanka na ekspersach. Chyba spoko praca:) Ja natomiast prezentuje telefony i tablet.
Szymon - przede wszystkim co znaczy "dresik":D?
Ale i tak uja będzie.
Po alko zazwyczaj włącza się tryb "love", więc wiesz. Niekoniecznie coś grubsze, ale zawsze gdzieś językiem na sylwestrze zachaczyć można.
Ja cisnę do strażnicy. Pełno alko, pełno narkotyków i jakieś dziewczyny też, sam biorę ze sobą z 6 ludzi, z tego 3 to dziewczyny. Najgorsze jest to, że niby ćwiczę na siłce i jestem idiotą, bo wziąłem i zacząłęm cykl, który będzie trwał przez sylwester. Muszę skupić się na piwach i na narkotykach, co by skutki uboczne były mniejsze, niż po wódce:D
No właśnie wstałem i zjadłem obiad, święta są fajne co
Ja jeszcze nie wiem gdzie śmignę na sylwka ;c
Co prawda gentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, ale chciałem spytać ile zarabiacie i w jakich godzinach pracujecie. Sam myślę nad załapaniem się do roboty ale to pewnie najprędzej na studiach no chyba że byłbym na sporym plusie mimo dojazdu do takiego media marktu.
Oczywiście na musicie mówić ile, ale mniej więcej o jakich zarobkach można mówić.
Po alko zazwyczaj włącza się tryb "love", więc wiesz.
Ta, a potem się rwie byle co :D
Oczywiście na musicie mówić ile, ale mniej więcej o jakich zarobkach można mówić.
8zł za godzinę. Tylko, że tego pracą nie można do końca nazwać. Siedzę na fejsie, gram na tabie, mam przerwę kiedy tylko chce. Pracuje w ogromnym centrum handlowym, dlatego nie brak tam również fajnych koleżanek. Mimo to nie uważam, że się opierdzielam. Kiedy tylko ktoś podchodzi pytam się, czy w czymś pomóc, wyjaśniam, tłumaczę, pokazuję. Jak trzeba z kimś po angielsku porozmawiać to również nie ma problemy<skromny>. Myślę, że w Media jednak jest troszkę lepiej ze stawką na h.
Ta, a potem się rwie byle co :D
Urwa, tu trza uważać:D
Moi rodzice są genialni. Nie mam pojęcia skąd wiedzieli że jako prezent chciałem dostać właśnie słuchawki, dresy i bluzę. :o
I na studniówkę już wszystko pozałatwiane. Udany koniec roku :)
Tak BTW. to jak tam pasterka? Fajny klimacik siedzieć sobie przy stadionie pobliskiego klubu w dwadzieścia osób i śpiewać kolędy :D
Uuurwa, nieprzyjemna sprawa. Sylwester się posypał, umarła babcia dziewczyny, która to organizowała w domu u siebie.
Trzeba kminić u kogo innego.. Na razie jedyna opcja to w bloku u kumpla.. Musze się do niego dodzwonić. Nieprzyjemna sytuacja.
Oczywiście na musicie mówić ile, ale mniej więcej o jakich zarobkach można mówić.
Dostałem zlecenie na 7 dni. 3 dni przepracowałem przed świętami, we wtorek idę i pracuję do piątku. Dostaję 12zł za godzinę, przepracować mam 49.
Najgorsze jest to, że nie mam co robić. Klientów zazwyczaj jest bardzo mało, więc większość godzin po prostu spaceruję w tę i spowrotem. Przerwę mam jedną tylko, trzydziestominutową. A kierownik patrzy i żeby nie załapać się na przypał muszę unikać opierdalania się. Zazwyczaj gapię się w telewizor, na którym dzięki Bogu puścili ostatnio Eurosport.
Zależy też do jakiego sklepu trafisz, jak mówię, w Media bardziej chyba pilnują i przestrzegają jakichś zasad.
Szymon - przede wszystkim co znaczy "dresik":D?
Nie wiem, zapytaj dziewczyn. :<
spoiler start
Nie no, łażę zazwyczaj w luźnych ciuszach albo Harringtonce, łeb mam wygolony. Nie wiem o co ludziom chodzi, ale taka otoczka (do której podchodzimy raczej śmiechowo) przylgnęła do mnie.
To wszystko przez Darka, to on mnie nadresił i teraz nie mogę się oddresować
spoiler stop
Przepraszam Szymon, że Cię na złą drogę naprowadziłem. Ja swoją drogą robię postępy, bo się golę już na 6mm, a nie na 3 jak kiedyś.
spoiler start
bo zgubiłem wkładkę 3mm, to tylko dlatego ;c
spoiler stop
Ano słyszałem, mówiłeś mi o tym incydencie.
spoiler start
Ja na maszynce ustawiam na "1", ale nie wiem ile to mm. Bo taka starawa maszynka. A na lato chyba wypróbuję żyletkę. Co o tym sądzicie?
spoiler stop
No ja po maturze na łyso.
Ja zawsze jechałem na 0, ale od dwóch lat wyglądam jak Bieber i sobie chwale :)
To dobrze, że 1 lipca. Bo robimy bibę na Południu. Kubic, wpadasz c'nie?
P.S. Śmigam z nowego kompa. Opłaciło się mozolne zbieranie hajsu.
O właśnie Kubic, wbijaj bo masz blisko. Impreza serio będzie, doborowe towarzystwo :D
Mam nadzieję, że się to wszystko ogarnie. Po świętach będę rozkminiał miejsce na namioty jakiesik. Ale generalnie już mam plan. :D
To co Ty ziomek, festiwal organizujesz czy co? :D Bo jak tak to wezmę więcej znajomych niż Half :P
Na Festiwal niby były pomysły, ale z wykonaniem gorzej. Myslałem raczej o koncercie, taką fajną miejscówkę rozkminiłem, tylko będe musiał to ogarnąć.
I nie śmiej się, bo gdzie będziecie nocować, jak miejsca nie załatwię? :D
No kombinuj kombinuj
Gdzie ta czapa ma się odbyć? Z chęcią wpadnę, o ile nie będę gdzieś zagranicą na robocie. (Dali Bóg, żebym był:D)
Pozdro Kubic, też bym chciał tyrkę ogarnąć jakąś
Kurwa, nie łojcie Krupnika z Halfem nigdy
A na lato chyba wypróbuję żyletkę. Co o tym sądzicie?
Próbuj śmiało. ;) Nie ma się czego bać ;p
Uczcijmy to jakimś spamem czy co
Dużym :D
Ale we dwóch na pewno daleko go nie pociągniemy :P
Chętnych proszę o odpowiedź na 1 wątek jest to bardzo pilne
z góry dziękuje
A uj. Znasz jakąś fajną nową komedie? Nudno to bym sobie coś obejrzał.
[171] ---> ?
Łoooj, dawno przestałem śledzić rynek filmowy i nie jestem na bieżąco :P
U mnie cały dzień mokro
Gdyby lato było normalne, a nawet cieplejsze niż przeciętne to bym się tym nie przejmował, ale to co było w tym roku latem trudno nazwać...
Oglądałem wczoraj pierwszy odcinek piątego sezonu Californication. Szkoda, że
spoiler start
Hank nie puknął tej laski z samolocie. Niezła dupa z niej jest.
spoiler stop
Obejrzałem jeszcze dwa ostatnie odcinki HIMYM. Nieźle się uśmiałem. Chyba bardziej niż w ostatnich dwóch sezonach.
Ja jutro jadę przygotować pracę maturalną do hmm - polonistki z dalszej rodziny. Jako, że mam motyw snu, to muszę dziś to przeczytać i do tego obejrzeć jeden film, co by sobie wioski jutro nie narobić, bo przecież kobita łaskę mi robi, że pomaga:)
Muszę rano wsiąść w pociąg, pojechać do Katowic i stamtąd do Gliwic, wrr! Pierwszy raz będę jechał sam pociągiem, a jestem takim nieogarem, że pewnie coś zjebie znając mnie:)
Mimo wszystko polecam książkę, bo wyróżnia się na tle nudnawej reszty lektur:)
no ja też nie właśnie
ed
kubic, mam dobry motyw ze snem, sny to w ogóle są nieogarnięte czasami.
4 sezony Californication w jeden tydzień- done.
No i zabieram się z piąty ;>
spoiler start
Gosh, nie mam, życia :D
spoiler stop
PIŁEM JA I HALF, ZARAZ TU SIEJEMY ROZPIERDOL Z SZYMKEIM
TRZEBA PIĆ, TRzEBA PIĆ, TRZEBA PIĆ
A co jest jutro ?
[196] Kur** nie wiem (hmm) może petard się boją
Wy też w ostatnich dniach tak przymulacie ? wogóle nie ma nic do roboty aż nudno ;/
A ja jutro nie mam zamiaru imprezować w jakiś niezwykły sposób. Ot, na zwykłą domówkę idę.
Czasami mam wrażenie, że sylwestrem jarają się tylko jakieś gimbusy, których matka normalnie nie wypuści na noc z domu :D
A ja mam grypę żołądkową czy coś bo tak mnie ciśnie że wytrzymać nie idzie.
Petard się boją powiadasz.... Byleby do gęby nie wkładali , co by cygarami szpanować , a będzie dobrze.
Jak ja jeszcze chodziłem do podstawówki to paluszki ze solo albo rurki z kremem robiły a za udawane papierochy ale widzę że czasy się zmieniły i Ishimura12 woli sobie wsadzić petardę do ryja.
Szczęśliwego nowego roku!
chłodna na kunta kincie
Zawsze marzyłem o tym, aby odpalić kompa po pijaku, ale nie wiem skąd się taki twór w mojej głowie wziął.
Tak, czy siak - najlepszego!
Po jakiemu to Kubic?
Miało być po naszemu.
W ogóle wczoraj, około godziny pierwszej przyszedł do nas jakiś typ, który miał dosłownie otwartą rękę i wszystko na zewnątrz. Do teraz kminie, co mu było i kim on był.
...
Niech mi ktoś jakąś szamkę ogarnie
Panny to wczoraj
Słabo, bo stary jestem już, za rok dwójka z przodu to już w ogóle przesrane. No ale rok zapowiada się ciekawe, matura, studia i parę koncertów, więc czekam ;)
Ja właśnie powrócifszy ze szkoły, zajadam jakieś bułczany z szynką.
A 2012 zapowiada się rokiem wyzwań. Trzeba będzie im dać radę.
nie smuć się Szymek, Kubski nie ma racji.
Ja nie miałem, to sobie sam zrobiłem wolne. Proste. W piątek też wolne, więc jakoś się wytrzyma te 3 dni ^^
Miałem iść dziś do szkoły, nawet chciałem, ba, wyszedłem już z domu ale air forc'y + lód = [*]
Tez mialem isc do szkoly ale zaspalem i pozniej nie mialem jak dojechac. Moze jutro i w czwartek odpadna trzy lekcje polskiego i moze jakas matma bo nauczycielki maja klasy maturalne a w sobote studniowka. :-]
jeszcze prawie rok czekania do 18stki... ech. a niektorzy to juz jutro maja. Zycie jest takie niesprawiedliwe :-((
Kubski ---> Już nie szpanuj, że masz Air Force'y :D
Szymon za co Ty masz gwiazdkę przy nicku?
Za puste posty pewnie.
Jak idziecie na jakakolwiek 8nastke, to po najebaku nie chwytajcie za mikrofon. Pamiętajcie.
Chłoste puszczać na 8nastkach, niech się klasyka szerzy, a wredne, brzydkie kurwy niech mają wała!
Ale obuch nie puszczał nic, tylko panczował leszczy
Kandydat [216] -> Narzekasz na tą 2... jest całkiem spoko, tylko jak już masz tą 2 to już idzie wszystko coraz szybciej...
spoiler start
http: //chomikuj.pl/lolnox/matematyka/Matematyka+3(podstawa*2brozszerzenie)+NOWA+ERA(1),1093451987.pdf
spoiler stop
Mefek - zajebiście! Nawet nie pomyślałem, żeby poszukać w necie.
Dzięki wielkie.
Człowieku! W internecie jest wszystko. Sam mam parę podręczników z neta. Ostatnio znalazłem klucz odpowiedzi do ćwiczeń z angielskiego bo sprawdzała nam nauczycielka. Jest sporo książek, ćwiczeń itd z gimnazjum, liceum i akademickie. Szczególnie lubię chomikuj ale tam powyżej 50 mb trzeba płacić smsem za transfer.
Dzisiaj w Kaliszu było trzęsienie ziemi, czaicie
Głosujcie na Bielsko! Brakuje kilka głosów do prześcignięcia brzydkiej choineczki z Zabrza.
Rap - zarzuć jakimś linkiem i opisz wrażenia.
Właśnie do dupy, bo akurat my nic nie czuliśmy, ale ponoć ktoś tam gdzieś czuł :P
Zagłosowałem.
Zagłosowałem x3
http://soundcloud.com/swiniaraper/winia-brzydka-prawda - w sumie to chujowo wrzucać swoje wałki, ale sprawdzać kto tam chce :D
Ja sprawdziłem już. Propsuje.
http://www.youtube.com/watch?v=KTAqGrxhoIA
Ten kawałek jest kozacki że ja pierdole.
Panowie hastlerzy, mam do was zapytanie. Nawet jeśli nie padnie odpowiedź, to warto pozbyć sie wątpliwości.
Chodzi o studniówkę. Na swoją studniówkę idę z koleżanką z klasy, to ona mnie zaprosiła, w sumie się cieszyłem bo miałem wtedy problem z głowy, nie musiałem się męczyć z poszukiwaniami partnerki, a ona sama jest dosyć ogarnięta i ładna. Jest w związku, lecz takim trochę zakazanym - facet jest o dużo od niej starszy, dlatego z nim nie idzie. Jednak 2 godziny po tym jak ona mnie zaprosiła poznałem laske, która po czasie zaprosiła mnie na swoją studniówkę ^^ w sumie do dzisiaj nie wiem czemu... No i mam wyrzuty sumienia, że dziewczyna będzie za mnie wykładała hajs(niemały), a ja jej nie moge sie odwdzięczyć tzn zaprosić ją na swoją studniówkę, bo obiecałem wcześniej kumpeli z klasy.. Jak załatwić tą sprawę ? Jak się zrewanżować ?
Jakiś prezent ? Ale to może głupio i nachalnie wyglądać. Do tego nadinterpretacja ze strony dziewczyn czasem mnie przeraża. Także, co można zrobić ? Laska jest w sumie spoko, ale jej praktycznie nie znam ^^
Takie troche "Trudne Sprawy" ale..
spoiler start
Rzucam temat, licze na was. Mieliśmy skończyć tą część przed 7 dniami.
spoiler stop
Jakiś prezent ? Ale to może głupio i nachalnie wyglądać. Do tego nadinterpretacja ze strony dziewczyn czasem mnie przeraża. Także, co można zrobić ? Laska jest w sumie spoko, ale jej praktycznie nie znam ^^
... załatwia sprawę
Half - to zależy, czy oczekujesz czegoś od niej. Możesz jej po prostu powiedzieć, że chętnie byś się jej odwzajemnił zabierając ją ze sobą na swoją studniówka, ale sytuacja jest jaka jest - obiecałeś już jednej, więc jej nie wystawisz. Jeżeli byś chciał coś z nią pobajerować to zaproś ją na kawe/spacer(zależy jaka pogoda). Nie wiem, co one widzą w tej kawie, ale zauważyłem, że to ewidentnie działa. Ja np. wolę jebać wóde po krzakach.
No chyba, że nic nie chcesz tylko po prostu się zrewanżować, nic więcej - to będzie ciężko. Jak napisałeś nadinterpretacja dziewczyn przeraża.
Napisałem coś, co i tak pewnie już wiedziałeś:D
[249]
No skoro wbiłem na kompa jeszcze i pisałem bezbłędnie to musiało być epicko :D
Tu własnie nie wiem :D Bo o ile do pewnego czasu laska do mnie podbijała mocno, sama do mnie zagadywała na FB, zapraszała nawet do kina i inne takie, to ja ją wtedy delikatnie mówiąc olewałem :P. Później najebana(chyba) weszła na kompa z koleżankami i tam jakieś pierdoły pisały, jak to najebane dziewczyny i po tym kontakt się urwał, jakby się wstydziła czy cos. Już więcej sama do mnie nie napisała, a jak ja pisałem to się nie kleiło. Za bardzo też się spotkać nie można, bo ona z innej szkoły i daleko dosyć mieszka. Byliśmy razem na sylwestro-osiemnastce i było całkiem fajnie :D. Także żałuję, że wtedy jak podbijała mocno tego nie pociągnąłem :<
Trzeba będzie coś ogarnąć. Kawe, czy coś. Chyba najlepsze rozwiązanie.
Haha, dobry ten obrazek :D
Nie wiem, co one widzą w tej kawie, ale zauważyłem, że to ewidentnie działa. Ja np. wolę jebać wóde po krzakach.
Co się śmiejesz, klasyka, a nie kurwa Long Iseland
Gdzie to napisał? Może mówił to jeszcze w tamtym roku?
Co? Nie dzwoniłem przecież
Pół dnia siedziałem dzisiaj nad licencjatem a nadal jestem w dupie ;/
Może i siedzenie przed PC i konsolą to marnowanie czasu, ale siedzenie przed dokumentem w Wordzie jak debil i zero progresu jest jeszcze gorsze...
Kubic pisałeś tą z CKE/OKE ? Bo my dopiero jutro piszemy. Nie wiesz jaki temat był na rozszerzeniu ? :P
Kubic -> Jakie były tematy referatów?
A i polecam się doraźnie przed Angielskim.
Wszystko jest ciekawsze niż randka z licencjatem...
Half -Były tylko podstawy. Nikt nie mógł pisać rozszerzenia:(
Pat - porównać tragizm w Makbecie do tragizmu w wybranym przez siebie dramacie antycznym - to wybrałem. Drugi to scharakteryzować jakieś tam postacie z Chłopów i coś zrobić jeszcze, czego nie pamiętam.
Matma, matma, każdy się wyprze!
Napisałem bez jakiegokolwiek przygotowania próbną. 50% na oko zdobyte. Myślę, że jak się przygotuje, to coś z tego będzie w maju, sprawdzone info.
Ja nie wiem, ale ponad 50% może będzie :P Łatwiejsze tematy mieliśmy chyba niż Ty Kubic :P
Rap - no szczerze mówiąc trochę wstyd z 50%. Jeszcze na dodatek zapomniałem o tym, że nie muszę rozwiązać całego zadania, żeby dostać punkty i nie przepisałem z brudnopisu do połowy rozwiązanych zadań, fail z mojej strony.
Nie wiem, czy nie pójdę prywatnie na grafikę komputerową + do roboty, ale i tak dla bezpieczeństwa wolałbym celować w jakiś wyższy pułap punktowy.
słuchaliście Cycki i Krew?
Nie:(
No dla mnie 66% z matmy było porażką i w sumie jest porażką, z polaka też bym chciał jakieś 70-80 na maturze.
To już pisaliście jakąś próbną? My dopiero teraz piszemy pierwszy i ostatni raz.
Jako człowiek z najwyższą średnią z matmy w klasie<skromny> 50% to uj. Chciałbym napisać normalną tak na 70%, tyle by wystarczyło.
Zdajesz coś dodatkowego?
kubic --> żałuj
ładne wyniki, ja w sumie w planach mam matmę rozszerzenie zdawać. myślę też nad fizyką, ale musiałbym się wziąć za rozwiązywanie zadań i ogarniać to równo, bo podstawę mam.
Ze dwa miechy temu pisaliśmy chyba tylko matmę, a jutro nie piszemy. Trochę dziwne, wiem :P Normalną chciałbym na 80-90 napisać, dlatego muszę teraz przysiąść. O ile podstawa jest łatwa do ogarnięcia, to nie wiem jak z moim rozszerzeniem, które mam zamiar pisać :D Do tego jeszcze geografie podstawową sobie wpisałem.
Ambitnie widzę chłopaki z tym rozszerzeniem. Nie gupie z was ludzie, to napiszecie i rozszerzenie. Ja sobie wpisałem jeszcze podstawę z biol i angielski rozszerzony.
Apropo angielskiego - macie jakieś sprawdzone info, jakie długie i krótkie formy są wymagane na podstawie?
No mam nadzieję, że to rozszerzenie napiszę :P Kurde, anglika muszę ogarnąć, bo też by wypadało lepiej to napisać.
Nie chcecie może jakieś gry na iXa?
Na kinecta:
-UFC Trainer
-Fighters Ucaged
Reszta:
-Assassin's Creed
-UFC Undisputed 2010
-Too Human
-Prototype
-Sniper: Ghost Warrior
-Juiced 2
-Pro Evolution Soccer 2009
-Fifa 10
-Fight Night Round 4
-Call of Duty 4
-NBA 2k9
chętnie wezmę, mogę nawet opłacić koszty wysyłki.
WYGRAŁEM DARMOWĄ WLOTE NA KONCERT TETA. JUTRO Z DARKIEM ROBIMY ROZPIERDOL POD SCENĄ !!
STÓJ, PATRZ, SŁUCHAJ!
Awruk! Chciałem iść z moją byłą na studniówkę, ona chciała iść ze mną, ale miałem dylemat pomiędzy nią, a inną koleżanką. Dzisiaj zdecydowałem się, że pójdę z nią, ale okazało się, że nie mogła dłużej czekać i przyjęła zapro od kumpla!
Na dodatek z tamtą drugą nie mogę iść + jestem stówkę w plecy, bo moja była jest z mojej klasy.
No ja wiem, że jestem pacan, ale jak to się nie wq**ić:(
Wyżaliłem się już każdemu, wieczorem pora na was:D
spoko.
:s
uznałem że to będzie bardziej konstruktywne niż jakieś moralizatorskie pierdy :F
Luzik!
To może zadam pytanie. Mam opcję - iść samemu, z zajętą koleżanką bądź z jakimś randomem.
Co myślicie, będzie wioska wybierając którąś z powyższych opcji?
etam, leniwokarczmowcy nie robia wioski, nigdy
Nawet jakbyś przyszedł z pacynką Kermita na ręcę to i tak byłbyś zajebisty bo jesteś leniwokarczmowy :P
Oświeżam gola, a tu 301 postów w leniwej, szok. Wchodzę, a tu Kubicowe Trudne Sprawy i wszystko jasne :D
Iść samemu chyba najgorsza opcja, idź z kimkolwiek. Za dwa tygle mam studniówkę, dzisiaj powiedziałem dopiero koleżance, że ze mną idzie, myślałem, że trochę złą będzie, że tak późno mówię, ale była szczęśliwa nawet. W sumie mogłem iść z koleżanką z klasy, ale stwierdziliśmy oboje, że nam się to nie opłaca teraz, bo wywaliliśmy te stówki no i trochę szkoda hajsu :P Może jakbyśmy poszli razem to bym nam się włączyło jakieś love love, a tak to z tą nam się włączy co najwyżej sex sex itp, ale z nią mi się średnio chce w sumie.
ED.
ROBIE NOWO