Forum: The Elder Scrolls V: Skyrim   ||#6

The Elder Scrolls V: Skyrim   ||#6

Witam w wątku poświęconym najnowszej odsłonie serii The Elder Scrolls- Skyrim.

Poprzednie części:
# I: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11065168&N=1
[...]
# IV: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11716273&N=1
# V: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11719441&N=1

===========
Przydatne linki:
===========

Wątki seryjne pozostałych odsłon serii:

Morrowind #151: http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3711188
Oblivion #42: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=8127648

>Oficjalna strona: http://www.elderscrolls.com/
>Profil gry w encyklopedii GOLa: https://www.gry-online.pl/gry/the-elder-scrolls-v-skyrim/z923d#pc
>Materiały video dotyczące Skyrimu: http://www.gametrailers.com/game/elder-scrolls-v-skyrim/14247
>Największa w Internecie baza modów do gry: http://www.skyrimnexus.com/
>Unofficial Elder Scrolls Pages: http://www.uesp.net/

>Świeży zbiór porad na kłopoty z grą: http://segmentnext.com/2011/11/11/skyrim-crashes-freezes-sound-keys-errors-fps-lag-textures-and-fixes/

===========
Polecane mody:
===========
>Ulepszone niebo: http://www.megaupload.com/?d=5P4XCL7D

Reszta przyjdzie z czasem. Zapraszam wszystkich do dyskusji, plotkowania i ulepszania wątku!

Piersi!
Gdybym miał obecnie sprawny komputer do grania, to bym sobie w Skyrima popykał, a tak to doopa... :/

Ro... Dah!

Nie... Spa-muj!

ed: przy okazji- ostatnio żadnego smoka nie mogę ubić. Trzeci raz z rządu nadleciał, pokrążył nad głową i odleciał, za wysoko był żeby go się dało strzałami dosięgnąć :/ Zły teren?

[7] na razie trafilem jedynie na wioske

btw. ta gra jest straszna - przez ostatnie pare dni gram wylacznie w nia ;-( to jakies chore uzaleznienie...

Fajny pancerzyk z pelerynką.

A tak w ogóle to już 4smok którego zabiłem w rzecznej puszczy :P

gra jest niesamowita. nie bede sie rozpisywał czemu bo szkoda czasu, ale jedna rzecz mnie wkurza. trudniej zabic niedzwiedzia niz smoka :/ lipa pod tym wzgledem. mam buty które blokuja 40% obrazen od ognia i na 15 levelu rozwalam smoki jak leci i nie ma mowy żeby mnie wyrzadziły jakakolwiek szkode.

[10]

^ Nope.

Chociaż chyba eJay w którymś wątku wlepił zdjęcie, gdzie nie było tekstur na postaci, w sensie była cała fioletowa.

Skończyłem wątek główny ... EPICKIE ... EPICKIE

W początkowej wiosce natrafiłem na przypadkowego smoka ... gad był strasznie twardy bo siadał wyłącznie na chałupach ... w związku z tym pozostawał poza zasięgiem moich ostrzy

Poradziłem sobie z questem, o którym wspominałem w poprzednim wątku ... po dzisiejszej aktualizacji dodano w nim marker i w końcu znalazłem odpowiednie wahadełko, żeby otworzyć tajemne przejście

Ok - kolejna gra, cesarski - ciężki pancerz, tarcza i miecze. Dodatkowo zainwestuje w enchanting, kowalstwo + przywrócenie. Czas na paladyna !

skylog -> Jeśli chodzi o wybór stron, to w cale nie jest tak do końca... Jeśli chcesz podjąć go w oparciu o przesłanki fabularne musisz się poważnie zastanowić.

Chyba już czwarty raz zaczynam nową grę w Oblivionie. Gópie mody. XD

fresherty - mógłbyś trochę rozwinąć, bo ja też jeszcze się nie zdecydowałem? :-)

Sainimi - jak cchesz sporo nosić to musisz inwestować w stamine w rozwoju postaci
są też amulety, pierścienie, które dają kilkadziesiąt punktów więcej do noszenia

Pytanie dla osób, które ukończyły główny wątek fabualrny.

Pytam, bo krzyków mam już od cholery (jakieś 20) i wciąż nie mogę znaleźć ostatniego słowa do Ognistego Oddechu ><

Co do walk ze smokami w miastach, to raz smok zaatakował w Pękninie, a to przecież jest zamknięta wiocha :D Wtedy to się dopiero zdziwiłem.

Odpowiadam na pytanie Babiczki [ gry online level: 73 - Senator ] :

Czy jest jakies miasto Orkow?

Jest, owszem, nazywa się Orsinium. Niestety leży kilkaset mil na pd. zachód od mapy gry Skyrim, na pograniczu imperialnych prowincji High Rock i Hammerfell.

Mozna je było (chyba) odwiedzić w grze Elder Scrolls: Daggerfall, przynajmniej mapa tej gry na to by wskazywała (ja osobiście nie pamiętam żebym odwiedził Orsinium w Daggerfallu).

Ktory kowal sprzedaje sztabki Ebonu? Najlepiej jakby mu sie je one odnawialy.

[28] Praktycznie kazdy, ale musisz miec odpowiednio wysoki level (nie pamietam jaki ale w granicach 30).

snopek

Ostatnio coraz czesciej mam problemy z teksturami, bywa tak, ze brakuje 80% tekstur w lokacjach - poki co chyba tylko w "wewnetrznych" wszelkie wnetrza budynkow, jaskin, kopaln.

questy mnie wkurzają, zabij, zabij, zabij i wszyscy na mnie krzywo patrzą :/

<3
Muszę do nich dołączyć!!

BTW- tak wczoraj gram gram, patrzę na tą mapę... z tych 120-140h zrobi 'trochę' więcej :>

Co do tekstur- jak się wam takie coś pojawi to sprawdźcie ile w tym czasie Skyrim wam zżera pamięci i le wam zostaje.

Bobek09 -> To Twoja gra, rób co zechcesz, na jakąkolwiek ścieżkę byś się nie zdecydował będziesz bawił się doskonale

kiepski jestem z magikowania
jak naładować ponownie broń z "magiczną funkcją" jak już się jej wyczerpie "magiczność"?

Orientuje się ktoś, czemu na Steam nie mogę wyszukać Skyrim? Jest Morrek, Oblivion, ale Skyrim ni huhu.

nie można z polski kupić skyrima na steamie, dlatego go nie ma

a kto by kupił za 40 czy 50 euro skyrima na steamie...?

Snakepit - gdzie można zdobyć taką maskę?

Napisz na jakim etapie fabuly jestes.

Byles na szczycie swiata, tak? Zlecono Ci tam pojsc?

Jezeli jestes juz na tym etapie to smoki losowo sie pojawiaja.
Znajduja sie rowniez na szczytach niektorych gor, w miescie Peknina jest zadanie na zabicie smoko, dostaniesz go od lokolanego przywodcy.

Lidka mi się przekwalifikowała (po ostatniej poprawce)...
Najpierw sama ogołociła zwłoki (maga ognia, widać trupa zresztą na screenie, ciekawe od kogo się nauczyła trupy okradać :P ) z lagi ognia...

...a potem zaczęła na odległość walić do drugiego z tejże lagi (zamiast jak dotychczas z łuku szyć), albo jak głupia lecieć z toporem na do zwarcia

Meeko mnie troszkę drażni, nie umie się skradać, co chwilkę szczeka, a mimo tego żadnego z wrogów to nie rusza (dziwne, trochę, jesteś sobie nekromantą w tajnej lokacji, psa nie macie, a coś za drzwiami szczeka... no na pewno nikt by się nie zainteresował co robi pies, skoro żadnego nie mieliście).... Ja chcę dogmeata :/

KiLlaZ97 --> Ok. I?

[54]

Smocze kurhany, smoki generowane losowo, główny wątek fabularny

Mastyl

Ta maska to prawie na 100 % maska szamana, który znajduje się ...

Jednak zrezygnowałem z wojownika ... czas na wysokiego elfa, maga ... ktoś tu pogrywał magiem ? Wydaje się, że operkowanie magii lodu oraz przywołań powinno załatwić większość problemów. Po rozwinięciu enchantingu pakujemy enchanty na ciężki pancerz pod regenerację many i jazda

KiLlaZ97 --> Czytam, czytam, tylko strasznie chaotycznie zadajesz pytania. W klasztorze nie ma zadnego smoka, masz tylko wykonac okrzyk kiedy cie o to prosza - pozniej naucza cie jeszcze jednego okrzyku, i bedziesz mogl go chwile pocwiczyc. Umiejetnosc pierwszego okrzyku otrzymales po zabiciu pierwszego smoka w grze, nic wiecej nie potrzebujesz.

Zdarzyło wam się zabić smoka i nie pozyskać z niego duszy?
Ja właśnie mam takiego, leży sobie martwy i nijak nie zmienia się w szkielet.
Jakiś bug?

[Edit]
Ok nieważne, znalazłem info:

There is a known bug where respawning dragons that spawn from specific points (the missions you're sent on to kill dragons at certain locations, etc.) don't give you souls after they die.
Guards or others killing them doesn't/isn't supposed to prevent soul absorption. I've absorbed souls from dragons other killed. It's a bug. They're aware of it.

A do czego służy ten perk w kowalstwie od pancerzy płytowych? Bo jak podchodze do kuźni to nie mam opcji wykucia "pancerza płytowego"...

pytanie i odpowiedź w jednym

wysiak -> mi sie wydaje, ze On pyta gdzie znajdzie smoki w ogole, a nie gdzie na tej gorze.

Częściowa odpowiedź do pytań: Imperium czy Gromowładni.

Wypowiedź nie mojego autorstwa, pozwoliłem sobie na lekką edycję by tekst był bardziej przejrzysty.

I spent my first 25 or so levels being neutral, checking out the scenes, hanging out at both Stormcloak and Legion camps to sell stuff and suchlike, but when I have to pick a side I'm going Imperial despite the whole headchoppy thing.

Long essay, with subheadings, ahead. If such bores ye, skip.

1. Judging a ruler by his lands (ocena władcy podług jego królestwa)

Well, my first impression when I got there is that Windhelm is a pit. The only places I've seen that are worse are some of the provincial capitals barely large enough to be called a town, and Markarth.
Even freaking Riften, city of crime, at least looks like people are eating and dressing well.
Windhelm? The stonework is horribly cracked and old... doesn't anybody maintain this place? Morthal looks less run-down, and its a wooden town built in a freaking swamp! And the people -- they come in two varieties. Fired up with revolutionary fervor and angry and miserable. And there's poor people everywhere, and I keep passing someone begging someone else to please go up to Ulfric's place and remind him that even with the war, the city's economy needs a little tending to. My God, man. How are you failing to keep a wartime economy vigorous in freaking Skyrim?

And then I go back to Whiterun and see a city with no 'bad part of town', everybody's friendly and relaxed and the atmosphere is not tense at all, and people have enough spare energy to decorate their houses and carve nice sidewalks. Oh, and everything is in perfect working order.

Hell, even Solitude looks better -- at least its ornate and prosperous, if with the standard 'cold and businesslike' demeanor of any major Imperial city, no Skyrim culture-seeming at all.

Why does this matter? Because I'm judging Ulfric Stormcloak's merits as a ruler as well as a war leader, and, well, one of two things is true. Either his rebellion is so far on the ropes that joining it is either suicide or else 'Yes, I, Dragon-Shouting Jesus will do all the work for you puds'... or else the man is the worst king ever.

Judging that the map table with blue and red pins say the Stormcloaks still have like a third of Skyrim's land area, I'm going with 'worst king ever'.

2. Judging a ruler by his reputation (ocena frakcji podług reputacji)

The only good press Ulfric Stormcloak gets is from his own followers. And yes, while anything bad about Ulfric from an Imperial or loyalist source goes straight into the noise filter, even the neutrals can't find much to say about him. The only thing he gets praise for is his power.
Nobody except his fellow fanatics think he's wise or good.

And then there's that one lore book I found that I think was written before the Stormcloak rebellion (so its likely not a wartime propaganda piece) that details how Ulfric Stormcloak put down the last major Forsaken rebellion. It was like reading an account of the Rwandan genocide. I mean, I know we're in medeival Vikingland here and can't expect the Geneva Conventions, but damn, dude. Judging from the author's writing, you were freaking out your fellow Nords even.

And then there's your whole killing of the High King. 'It was a fair duel!' your one follower said, before being headsliced. Um, dude, if you want to invoke the ancient traditions of the Nords that predate Imperial law re: murder... well, I'd like to read an unredacted copy, OK? Because while I haven't found any in-game lore conforming my suspicions, but I would like to think that the ancient code duello of the pre-Imperial Nords had a couple of subclauses re: 'In a fair duel with a king who is not himself a warrior or otherwise aged or infirm, he may be represented by a champion', and most especially one about 'In a fair duel, unless its supposed to be a duel between two guys who know Dragon Shouts, the one guy who does know some keeps his mouth shut.'

Because walking in, shouting your king to death, and then running like hell for a gate that you arranged for a sympathizer to keep open ahead of time? That doesn't seem so much like 'duel' to me as 'political assassination'.

It's just... even if an alternate explanation does exist, there is so much this guy has done that needs explanations.

Meanwhile, nobody can really say what the Imperials have been doing that's so awful. Except banning Talos worship, and, um, well, they were kinda forced into that by the Thalmor (who I entirely concede are evil, evil, so evil I'm honestly amazed the Imperial March doesn't play as their ambient theme). Likewise, all the various "night and fog" raids seem to be Thalmor Justicars, not the Imperial Legion. So...

3. Judging a nation by its soldiers (ocena frakcji podług jej żołnierzy)

Yo, Ulfric. Your people are dicks. I can't get six feet into Windhelm's gate the first time without seeing some of your boys out harassing the dark elven quarter. It was like watching a documentary about the Klan, right down to the veiled threats that he's gonna go get some of the boys, get liquored up, and come do a 3am home invasion. As near as I can tell, your people's ideal world is for everybody who isn't pureblood Nord to get the hell out of Skyrim. Um, yeah. There's a word for that: racist fuckwad. Yes, that's a single word.

And then I go to the Stormcloak camps, and just chill and listen to the incidental dialogue. Its all revolutionary fervor and 'true sons of Skyrim' and 'Imma kill the next Imperial I see!' and okay, guys, seriously, you're creeping me out. Its like going to a Taliban mountain camp and listening to the sermons. All they seem to do is psych themselves up for hacking and slashing.

Note: I'm playing a Nord, so I have no idea how they treat non-Nord PCs.

Then I go to the Legion camps and the guys are... acting totally normal. 'Man, this patrol fucking sucks'. 'Does it ever not freeze in this goddamn place?' 'I can't wait to get back to base' 'Fucking Stormcloaks'. These guys don't give off the fanatic vibe, they just want the damn war to be over without surrendering the Empire. These guys feel just like the enlisted swine I used to barrack with. I can empathize with this. There is a vibe here, and its not a scary vibe.

So, yeah, another point minus for the Stormcloaks.

And last, but definitely not least: (i najwazniejszy powód dla którego nie należy popierać rebelii, 'uwaga spojler!!!!')

Małe pytanie bo jakoś nie mogę znaleźć. Czy jest Fortify Enchantment ulepszenie do pancerza? Wiem, że jest do Alchemy i Smith.

Takie pytanko.Jestem wilkołakiem, próbowałem uleczyć się kapliczką talosa oraz eliksirem ale nic nie pomaga.To chyba 4stadium ponieważ od wczytania sav'a w którym się pokapowałem co i jak po 2min atakuje mnie całe miasto xd.Proszę o pomoc.Musi się dać coś zrobić a ja nie mam sava z przed trzech dób.

Czy ktoś z was wiek jak - dalej poprowadzić śledztwo w Wichrowym Tronie?

To jak panowie, działa ten wynalazek (patch - rosyjski bodajże) na freezy w XP ? ..Bo męczące to

Jak już o "wynalazkach" magicznych to nie lekceważcie "jasnowidzenia", przydaje się bo mapka niektóre "cele" podaje w dużym przybliżeniu i bez niego można się daremnie nałazić po krzakach ;)

Pytanko - zgubiłem gdzieś Lydię, nie wiem gdzie bo zauważyłem to po godzinie (lol). Czy można wpisać coś w konsoli aby teleportować ją znowu do mnie?

Co do maski, any1? :P

My name is Maximus Decimus Meridius. Commander of the Armies of the North. General of the Felix Legions. Loyal servant to the true Emperor, Marcus Aurelius. Father to a murdered son, husband to a murdered wife – and I will have my vengeance, in this life or the next.

eJay, Lydię gubiłem wielokrotnie - często na dłużej (w górach) zawsze wracała choć nie zawsze w odpowiedniej porze (pewnie takie ma "humory") tak jak pisze wyżej Stitch nauczyła mnie jak używać kostury (sama też używa z powodzeniem)

eJay - z reguły jeśli poczekasz 24h, towarzysz sam do ciebie przyjdzie. Albo po prostu zginęła, tak jak moja Lydia ;(

Dzięki Connor, chyba spróbuję bo już mam dość ;)

..Joshi, obok kuźni (w mieście) jest zazwyczaj piec do przetapiania rudy ..potrzebny kilof (w górach i kopalniach) trochę węgla drzewnego ..Magia "Transmutacja" daje możliwość przerabiania rudy żelaza na rudę srebra i złota. Kładziemy kawałek rudy żelaza na stole, walimy w nią transmutacją i ile mamy w plecaku rudy żelaza tyle razy możemy ją przerobić. Trzeba pamiętać o odkładaniu z plecaka rudy srebra bo przerabia ją na rudę złota. Inne rudy trzeba znaleźć w górach. W piecu wytapiamy także sztaby krasnoludzkiego żelaza z części dwemerskich.

..przepraszam Snakepit, dzięki Connor ;)

..ta aktualizacja ze Steama (dostałem ją wczoraj) na pewno nie leczy freezów. Zauważyłem że Skyrim trzyma teraz moje ustawienia, przedtem ustawiał uparcie swoje. Może o to chodziło.

mam ta maskę co Snakepit i jeszcze jedną, która jest o niebo lepsza.

natomiast ta lepsza maska, znajduje się w lokacji na południe od Riften, wiąże się nią fajna walka i pewien quest. Obronę ma na około 60 (ta od Krosisa ma u mnie koło 26) i posiada + 70 do kondycji

Moja Lydia też zginęła! Konkretniej, to kazałem jej poczekać w moim pokoju w Akademii Magicznej, a gdy wróciłem po kilku godzinach już jej nie było...
Jakby ktoś miał jakieś pomysły jak ją odzyskać, to będę wdzięczny za podzielenie się nimi...

dwa pytania:

pierwsze:
nasi kompanii maja jakies statsy? np. jak dam npc amulet +20% regeneracji zdrowia to faktycznie bedzie mu sie regenerowalo to zdrowie szybciej, czy npc jest lvlem (a co za tym idzie statsami) dostosowany do naszego lvlu?

drugie:
ktos gra 2x sztylet? raz - czy sprawdza sie dual wield jako taki i dwa czy jest sens sie bawic sztyletami w normalnej walce - w sensie, ze szybkosc uderzen nadrabia mniejsze obrazenia niz miecze? chcialbym pograc troche jako khajit typowy złodziej a nie morderca i do walki miec wlasnie dwa sztylety (nie chce mi sie isc w łuk) i lekki pancerz i zastanawiam sie czy dam rade czy brak bloku dyskwalifikuje... :/

a tak ze swojej strony - mialem fajna scene - szedlem sobie posrod dwemerskich ruin (na powierzchni) i zobaczylem przelatujacy wzdłuż ogromny cień - dopiero gdy spojrzalem w gore i zobaczylem otwierajacego gębe smoka zorientowalem sie, ze bedzie zabawa - maszkara podleciala praktycznie bezglosnie (zazwyczaj ryczą po swojemu juz z daleka) - wrazenie jak z jakiegos filmu o smokach :D

Pl@ski:

tylda (otwierasz konsolę poleceń), a potem
player.placeatme 000A2C8E

I Lydia jest już przy Tobie :)

----->

Jakby mały cud się stał ;) Po instalacji tego patcha gra wyrzuciła mi jakieś wysokie ustawienia (po 8 antyaliasingu i 8 anizotropowania) zostawiłem to - odpaliłem i poszedłem w miejsce gdzie co chwila miałem freezy i pięknie jest ..żadnych przycięć a grafika jeszcze lepsza !

_agEnt_ -->

tak, ale tworzy to klona świeżej lydii, bez ekwipunku, ktory jej dalismy :/

tez myslalem, ze sobie tym przywolam ja, ale co sie okazalo, po dluzszym czasie *stara* lydia pojawila sie u mnie w domku i tym sposobem mam dwie lydie :/

http://www.youtube.com/watch?v=e55P2XF38O0&

hah

HAHAHA - UDŹWIG

pablo397:

Też mi się potem pojawiła druga Lydia w domu, ale przy pomocy odpowiednich komend można jedną skasować ;) Tylko niestety nie pamiętam sekwencji... w każdym razie - używałem poleceń z New Vegas.

Ale zabawa ;) To można mieć ze trzy Lydie - jedna może pilnować domu, druga będzie siedzieć przy stawku i plotkować a trzecią zabieramy na wyprawy. Jak nam zginie lub zaginie, bierzemy następną ;)

Mnie denerwuje tylko jeden bug (o dziwo na zadne inne sie nie natknalem).
Otóz problem z fizyką. Na początku stojąc przed barmanem w jakimś barze zauwazaylem, ze cos stuka. skad ten halas no, patrze za siebie nic. myslalem coz z karta muzyczna. patrze a za barmanem pelno butelek porozrzucanych. okazalo sie ze to pospadaly wszystkie rzeczy poukladane pod ladą.
to samo w kupionych domkach. co z tego ze ladnie urzadzone jak jedno przejscie czy otworzenie szafy demoluje pol pokoju.

Pewnie część z Was już wie, ale może niektórzy jeszcze nie wiedzą: pierwszy (chyba?) i mam nadzieję, że nie ostatni mod do polskiej wersji Skryima - zmienia angielskie nazwy na drogowskazach na polskie.

http://www.skyrimnexus.com/downloads/file.php?id=566

Sam zainstalowałem (choć trudno to nazwać instalacją) i działa :)

z sejwem ostatnim co go jedynego sobie zostawiłem

Miałeś

jednego

sejwa

w Skyrimie?

WTF?

Może ktoś mi powiedzieć w jaki sposób mam przypisać czary pod szybki wybór ? Wchodzenie za każdym razem w interfejs jest ... nieporęczne

Dodatkowo prosiłbym o poradę : gdzie znaleźć kamień ucznia ? Niestety ale to jedyny słuszny wybór dla maga na chwile obecną

Ja mam aktualnie 37 lvl i ... jeszcze nie byłem w innym mieście niż Whiterun :D Nawet jeszcze nie zostałem szefem Towarzyszy ... dopiero pochowałem Kodlaka.
Pewnie - mam całkiem sporo mapy odkryte, kupę jaskiń/ruin/fortów zwiedzone i wyczyszczone. Nie mogę się oprzeć jak gdzieś idę, a tu nagle jaskinia ... no to, kurde, hop do niej :) I tak zadania na 15 minut zajmują mi 2 godziny albo więcej :D
Już chyba z 15 smoków ubiłem podczas tego zwiedzania.
A tak ... z 5 lvli mi wpadło jak skillupowałem Skradanie za plecami ślepego w jednej z jaskiń. Mam "tylko" 85 w Skradaniu, ale mogę w ciężkiej zbroi podkraść się praktycznie do każdego (skille).

Felcart ---> Przypisz sobie czary do Ulubionych ("F" w menu wyboru czarów), a potem wyjdź do głównego widoku, naciśnij "C" (pojawi Ci się menu Ulubionych) i tutaj przypisujesz od 1-9 (musisz po kolei przypisywać 1,2,3,... itd.

Nie jestem pewien, ale trzy różne kamienie są niedaleko tej pierwszej wioski, co do niej walisz zaraz po ucieczce. Tzn. tam jest kamień maga, wojownika i złodzieja. O tu --->
Kamień ucznia nie jest dobrym pomysłem jeżeli masz zamiar nawalać się z kimś kto pluje magią :) +100% do magical dmg w puzon nie jest miłe :) A jeżeli chodzi o regen many to lepiej sobie poszukać szat z regeneracją, zdisenchantować, a potem enchantować zbroję przy pomocy uzyskanego czaru. Są takie co obniżają koszt magii Zniszczenia o 17%, a w dodatku dają +100% magicka regen.

Ale jeżeli koniecznie chcesz ... tu jest Kamień Ucznia :) http://www.youtube.com/watch?v=mmh6iAwUm-4

Snakepit sprobuj ustawic wszystkie opcje graficzne na minimum. Dzis mialem to samo, wywalalo co pare sekund w jednej lokacji, ustawilem an minimalne i dzialalo, poskonczeniu tej lokacji

ustawilem spowrotem na ultra i dziala (choc i tak crashe sa czeste)

A kurde mam inny problem - potrzebuję kilka Serc Daedry ... skąd to wziąć? :( Jedno kupiłem, drugie ukradłem Kodlakowi :) Ale trza mi jeszcze kilka na zbroję i broń :/

Zna ktoś jakiś szybki sposób, miejsce na nabicie skradania?

Jeśli będę bił się z magiem to zapuszczam tarczę magiczną, pochłaniającą czary ... plus operkowanie przemiany

Swoją drogą : Czego słucha Smocze Dziecię ? http://www.youtube.com/watch?v=UosmKd1krWU

wzór hełmu oraz sceneria wyjątkowo podobna ... :P

[123]

Zrób quest dla Azury, ale zamiast do niej udaj się do elfa.

Znając życie zanim napiszę tego posta to czas edycji się skończy ... dodam więc jeszcze jedną kwestię :

Na chwile obecną mam szatę zniszczenia nowicjusza ... mimo, że rozwijam drzewko destruction (6 lvl ). Kolec mrozu rzucany z dwóch rąk zadaje ... hmm średnie obrażenia. Z full maną wystarcza mi na 6-7 kolców

Snakepit ---> Miałem kiedyś coś podobnego na Fallout 3. Nie pamiętam jakie było remedium, ale chyba pomagało odpalenie gry poprzez wgranie ostatniego sejwa, a potem zapisanie gry na nowym i ponowne wgranie starego - a to wszystko w połączeniu z pójściem inną drogą (bo wywalało na konkretnych punktach mapy).

Wiem, że to chaotycznie napisałem, ale musisz pokombinować. Wynika z tego, że ten typ tak czasem ma. Czyli reinstalacja gry pewnie nie pomoże, bo błąd jest gdzieś w sejwach.

Padł mi mój NPC pomocnik (Lydia) którego dostałem po zabiciu pierwszego smoka w Białej Grani. Dostałem po nim spadek ;p Czy jest możliwość otrzymania/kupienia podobnego NPC-a do pomocy?

ślimok ---> Zajefajnym NPC jest pies - nie pada nigdy i bierze na siebie większość przeciwników. Problem z nim jednak taki, że często przeszkadza w grze - zbliża się do nas i popycha naszą postać pyskiem (co utrudnia nie tylko branie przedmiotów, ale także blokuje postać w niektórych lokacjach).

Czy ktoś z was się już w to bawił? http://www.youtube.com/watch?v=RRIiy2bPylU
Ja spędziłem bite 3 godziny ryjąc z npców.

udri ---> Nie ma absolutnie potrzeby bawienia się w to, chyba, że chcesz ukraść dosłownie wszystko. Wystarczy sobie rozwinąć umiejętność skradania się (używając jej) i potem można w tym trybie kraść wszystko, gdy jest się nie wykrytym (gdy nie ma ikony otwartego oka podczas skradania się i kradzieży).

Hellmaker - na bank jakis npc sprzedaje te serca... co 48h, chyba w college of winterhold.

Trudna jest droga maga? Zacząłem na 2lvl naukę w tej twierdzy zimowej w północno-wschodniej części mapy(przepraszam, jeśli pomylę nazwy). Na razie jest ciężko i wszelkie inne mocniejsze potwory muszę wykańczać mieczem. Jakieś rady dla zielonego?

No ja zauważyłem, że mi łatwiej idzie zabijać przeciwników mieczem niż czarami, mimo że mam dodatkową manę, szybkie odnawianie many i wszystko dokoksane do +20% do fajczenia przeciwników w magii zniszczenia. Gram na mistrzu.

Hishyayo Mikito ---> Nie ma jednego sposobu na wygrywanie walk w tej grze. Jednych przeciwników łatwo pokonać magią, innych trzeba przysłowiowym mieczem. Wg mnie najlepiej rozwijać i to i to. Ja gram magiem w ciężkiej zbroi, który jednocześnie używa łuku i broni białej jak potrzeba.

MiszczX ---> Być może wykonałeś jakąś akcję, która nastawiła do Ciebie NPC negatywnie. Być może masz pirata (ponoć niektórzy twórcy tak zabezpieczają gry, że czasami jak coś grze nie pasuje, to dzieją się dziwne rzeczy). Jeśli masz taką możliwość, to wczytaj jeden z wcześniejszych sejwów z gry i zobacz czy problem wystąpi ponownie.

Cholera, nie wiem czemu, ale dziś przytrafiło mi się kilka crash'ów gry, bez jakiegokolwiek okienka błędu- ot, np przy wejściu do budynku thalrimów, czy przy wchodzeniu w ekwipunek towarzyszki. Patch coś zmienił?:P

---> Screen smaczek: P

Snakepit=> chyba że tak :)
Nie kasuj sejwów, nigdy nic nie wiadomo. Przy okazji... podasz link do swojego profilu Steam? :)

nic z tego nie rozumiem ,gralem sobie spokojnie w skyrima , potem pojechalem na urlop ,dzis wlaczam go...i ... zghlasza mi sie steam ,pokazuje mi sie okno wybory wersja kinowa i pelna ,naciskam na kinowa ....i nic.Zupelnie nic sie nie dzieje .Na pelnej to samo.
MIal ktos cos takiego ,moze ktos wie co z tym zrobic ?

DymekRPG ---> Na południowy-wschód od Białej Grani jest taka jaskinia z bandziorami - nazywa się Strażnica Białej Rzeki (zaraz po drugiej stronie rzeki jak idziesz od Białej Grani).
W pierwszym mini-pomieszczeniu siedzi gostek. To niby bandyta, ale jest niewidomy.
Zabij okolicznych bandytów (możesz nawet wyczyścić całą jaskinię, nie jest taka znowu duża), wróć do ślepca, rozbierz się do naga :), włącz skradanie, wyłącz bieganie, i za jego plecami "idź w ścianę". Zablokuj klawisz "do przodu" i idź pooglądać film albo coś. Za 2-3 godziny (aha - w pokazanej przeze mnie w [121] weź Kamień Złodzieja - będzie szybciej :>) spokojnie dobijesz do 100 Skradania.

proszę powiedzcie że jest jakiś czar wykrywający magiczną broń czy cuś? jeśli nie ma to oficjalnie nie cierpię krzyku który wyrzuca nam broń, walczyłem z suwerenem i zgubiłem najlepszą broń jaka posiadałem :/

Snakepit:--> bardzo dziekuje , pomogło.

Pochwalę się swoim kolesiem ->

Poziom 45, broń dwuręczna, ciężki pancerz i kowalstwo mam wymaxowane :> Maska Otara (zwiększa odporność na trzy żywioły) imo najlepsza ze wszystkich masek tych kapłanów (dla mojej postaci przynajmniej), choć zastanawiałem się też nad tą co zwiększa kondycję. Ostatecznie ją sprzedałem :P Niestety strasznie się te maski gryzą z deadryczną zbroją (to przenikanie, ble). Szkoda, bo do ebonowej ten kaptur praktycznie pasował idealnie >< W ogóle ebonowa zbroja wygląda pięknie, ta jest paskudna ;p Do tego mam epicki naszyjnik Gauldura (+30 do magii, zdrowia i kondycji), którego zdobycie było zajebiście trudne, głównie za sprawą jednego bossa, który krzyczał rozbrojenie... nic bardziej irytującego.

Ale powiem szczerze, że już mi się ta postać lekko znudziła i myślę nad nową. Ledwo dołączyłem do gildii złodziei, mrocznego bractwa i akademii bardów, więc jeszcze sporo przede mną, ale jak sobie pomyślę że mam od nowa 45 poziomów wbijać i odkrywać te wszystkie lokacje... :/

[edit] wracając do maski, to udało mi się ją bardzo wcześnie zdobyć, bo jeszcze jak latałem w stalowej zbroi. Walka z samym Otarem była cholernie ciężka, zwłaszcza że chwilę wcześniej niechcący zabiłem swojego towarzysza. Było warto, od tamtej pory ani razu jej nie zdjąłem :P
[edit2] amulet Gauldura, nie Gauldrona :P

Mam generalnie taki problem. Nie chciałem się wikłać w specjalizację konkretnej broni, póki nie zdobędę możliwości wykucia sobie sprzętu daedrycznego, ale właśnie ten czas nadszedł :-)
Co jest najlepsze?
1. Buławy - najsilniejsze walnięcie, ale chyba dość wolne? Ale dość użyteczne, bo Silny Cios (czy_jak_mu_tam) bije za najwięcej chyba, a specjalizacja to ignorowanie 75% pancerza.
2. Topory bojowe - takie pośrodku, a specjalizacja to Krwawienie.
3. Miecze - najmniejszy jednostkowy dmg, a specjalizacja to 20% na crita.

Nie wiem czy się nie mylę jeżeli chodzi o prędkość ataku :)

Connor_ ---> A wykupiłeś poprzedni rodzaj kowalstwa, tzn. ebonowy? :)

Viesiek, wszystkie maski zdobyłeś? nawet tą ostatnią Konahrika?

let the hunt begin

Absolutnie najlepsza broń w grze - Łabadżak:
http://www.youtube.com/watch?v=OZLYtrRpjg4

@TeRiKaY: Konahrika? Szczerze mówiąc to nawet o niej nie słyszałem :O Teraz to mnie zaciekawiłeś... Będę musiał poodkupywać te wszystkie, które już miałem :p

zajebiście ona wygląda

[150] afaik jak poszedles lewa strona drzewka smithing dochodzac do dragon - nie mozesz wbic daedric, (dlatego ludzei pisza zeby brac heavy specjalizacje nawet chodzac w light).

edit: 154 - to troche wyjasnia :D

ale spoilerujecie tym screenami

jest jakas komeda na to ile jest w danej chwili fpsow (w wersji na PC ofc)? "tdt" nie dziala...

uzyj fraps'a

Czy jest jakaś maska dająca premie bezpośrednio do magii , oprócz tej od Nahkriina ? Gram nordem , 15 lvl , bronie jednoręczne + zniszczenie , najlepszy duet jak dla mnie ;)

Ja sobie naładowałem buławę zaklęciem Pułapka Duszy, więc generalnie każdy kogo zabiję jest obejmowany tym zaklęciem. Kamienie Dusz same się napełniają :)
Ale normalnie powinieneś rzucić taki czar na kogoś (szkoła Przywołania), a potem go zabić. Oczywiście posiadając odpowiedni (pusty) Kamień Duszy w ekwipunku.

Grając na początku jako 2 x spell, z reguły po prostu miałem na jednej ręce Płomienie, a na drugiej Leczenie :) Biorąc perki zmniejszające koszt many (pierwsze perki z Przywracania i Zniszczenia), potrafiłem rozłożyć praktycznie każdego, a nawet grupki jak był ciasny korytarz i płomień obejmował wszystkich naraz. Ale im dalej tym gorzej - po prostu są za słabe.
Może jakbym poszedł całkowicie w magię, to bym wymiatał, ale stwierdziłem, że jednak dam 1h+tarcza, i Leczenie przypisane pod klawisze. Dałem tylko perka, że czary leczące są silniejsze gdy rzucam je oboma rękami i w chwilach problemów po prostu przełączam na Leczenie na obie łapki.
W kilka sekund jestem full hp, a można to robić biegnąc.

ahh no tak, fraps. dzieki.

Kto mi powie co to za bezgłowy jeździec się błąka po całym Skyrim?
Spotkałem go 2 razy w bardzo oddalonych od siebie miejscach. Jest jakiś quest który go dotyczy? jeśli tak to gdzie go rozpocząć?

MisczX --> Musisz samemu sobie zdecydować. Ja wybrałem 1h + shield i heavy armor. Efekt jest taki, że jak blokuję to mało, co może mi zrobić krzywdę. Jeden perk daje 50% mniejsze obrażenia od magii + mam tarczę 20% ochrony od magii, więc sporawo. Do tego poty jeżeli zajdzie taka okazja.

Power bash sprawia, że większość przeciwników klęczy i można ich klepać w tym czasie, do tego w 50% uderzenie tarczą powoduje, że wypada im broń z ręki. No i w połączeniu z moim mieczem, który absorbuje trochę staminy przy każdym uderzeniu sprawia, że rzadko kiedy kończy mi się stamina.

Czarów musisz używać na przeciwnikach/w czasie walki. Tylko wtedy się podnoszą.

By napełnić kamienie dusz, musisz mieć soultrap, który rzucasz na przeciwnika. No i po śmierci wroga, o ile masz kamień z odpowiednią pojemnością, jego dusza tam wleci. Potem możesz używać kamienia do zaklinania przedmiotów lub "regenerowania" obecnych.

Ma ktos jakies porady co do czestego wywalania do pulpitu? Gram dopiero jakas 1h, a wywalilo mnie dobre 2-3 razy ;/

BTW. pytanie z innej beczki, Jak mniej wiecej wyglada "oplacalnosc" danych skilli? Da sie "skopac postac"? Chcialbym sobie zagrac wojakiem z bronia dwureczna - oplaca sie, czy lepiej 1h+tarcza?

[167]

Ja gram nordem 2h, i jest przyjemnie. Z niczym nie ma problemu, poziom 20. stopień ekspert. Taktyka jest prosta, zakończyć walkę jak najszybciej, czyli szarża z potężnym ciosem. Wszystko tak biję, czasami jakiś buff włączę (krzyk na szybkość, lub dębowe ciało). Trza rozwijać umiejętności broni i pancerza.

PS wszyscy tak narzekają na powolność broni 2h, ja powiem tak, lepiej 1-2 uderzyć (śmierć na miejscu), niż się bawić i spamować lpm przy 1h. Poza tym, wojak z 2h zawsze pierwszy zaatakuje (jeżeli ma wyczucie), dzięki temu że ma zasięg.

Sinbad

Według uespwiki oraz podobnych źródeł nikt jeszcze nie odkrył znaczenia owego jeźdźca ... też go spotkałem i zastanawiałem się nad tym samym co i ty

Wkurzyłem się... Po przejściu questline'u legionu zaczął za mną łazić Hadvar... Nie dość, że nic nie robi (biega z wyciągniętym mieczem, ale wrogów nie atakuje), to jeszcze włazi co chwila pod czary i zbiera mi bounty w Winterhold... o.0 Jakoś pomysł jak się palanta pozbyć? Oczywiście jest nieśmiertelny ...

P.S Dodam, że konsoli nie ma - gram na X360.

Też przeszedłem misje legionu.Teraz muszę uzbierać 25 000 na dom w Samotni.I tu do was pytanie.Mam 12lv-mam 6500golda i jak mam zarobić całą reszte..jest jakiś sposób na duże zarobki?Nwm może praca w kopalni?Ale gdzie sprzedać duże ilości skoro kupcy mają od 500 do 3000zł.

fubu35 -> Ja jakoś z septimami najmniejszych problemów nie mam... Generalnie wszystko rozbija się o zbieranie jak największej ilości rzeczy z dungeonów etc., na nowej postaci właśnie kupiłem sobie dom w Solitude (jak mniemam Samotnii ;) - swoją drogą, po wejściu człowiek może tylko westchnąć zrezygnowany, bo to tylko początek wydatków).

Na starej postaci mam 70 tysięcy /zbieram na achi x-kloca/ - ale tutaj już pomógł enchanting/smithing. Generalnie sposób jest bardzo prosty - kupujesz wszędzie gdzie się da Petty Soul Gemy (i ewentualnie trochę lepszych), robisz sobie 1-2 dungeony napełniając wszystkie (mi się zbierało koło 100 dusz po 2 dung). Kupujesz u kowali sztabki żelaza i skóry (chyba że wolisz biegać po kopalniach - większy zysk będzie wtedy oczywiście), a potem wrzucasz na wszystkie enchanta Absorb Life. Z 45% bonusem do cen sprzedawałem takie za około 250-300 septimów. Rundka po wszystkich większych miastach (w każdym jest kowal i 'ogólny' sklep, można też zaglądać do mniejszych) i mamy 10 tysiaków w kieszeni. Tutaj oczywiście im większy enchanting tym lepiej (owo 300 septimów u kupca osiągałem przy 100/100 i perkach).

A właśnie, dwa triki o których nikt nie wspomniał jeszcze (chyba ;)):
a) Jeśli znajdziemy w sytuacji, gdy oczyściliśmy podziemie/ruiny/cokolwiek i mamy sporo nadliczbowego bagażu możemy wyczołgać się na zewnątrz, wskoczyć na konia i normalnie korzystać z fast travela.

b) Tuż przy Riverwood znajdują się 3 kamienie (coś co zastąpiło znaki zodiaku) zwiększające o 20% przyrost skilli z danej kategorii. Warto przed sesyjką smithingu wrzucić sobie kamień wojownika, enchantingu - maga, a alchemii - złodzieja.

Pytanie :

Po zakończeniu głównego wątku smoki nadal się pojawiają ? Chciałbym wykuć ciężką zbroję i przyozdobić manekiny

Drugie : jak rozumiem lvlować można do usranej śmierci ?

Trzecie : Jest jakiś mod pozwalający na reset perków ?

Hint : Najlepszym enchantem do zarabiania jest Banish/Wygnanie - żelazny sztylecik z tym cudem chodzi po 800-900 smoków

Felcart -> Levelować można praktycznie do lvla 50-tego, powyżej drastycznie zwiększa się ilość skilli potrzebnych na level - teoretycznie maksymalnie możemy mieć 81 level z wszystkimi skillami 100/100.

Po zakończeniu głównego wątku smoki nadal się pojawiają.

Po zarwanej nocce ze Skyrimem (cholera, to nie pierwsza... i pewnie nie ostatnia) chciałbym podzielić się z wami moimi wynurzeniami na temat poziomu trudności i magii jako takiej... I towarzyszy. No, ale po kolei:

Poziom trudności jest tak potwornie zależny od tego jaką klasą gramy, że praktycznie trzeba go dostosowywać do własnych i - co ciekawe - questa preferencji. Ot, na przykład misja College of Winterhold, która kończy się pojedynkiem z Dragon Priestem... Um... Myślałem, że level-scaling COŚ z tym zrobił... ale nie. Dupek zdjął jednym (chyba) Lighting Boltem mojego towarzysza na Adepcie, mnie prawie drugim... No nic, reload - nie będę się pozbywał mojego ulubionego Khajita. Kolejnym razem kazałem towarzyszowi spadać na drzewo i sam stanąłem w szranki. Z glitchowaniem, bugowaniem, scrollami i tonem potów (i ogólnie grą na zasadzie wyglądania na ułamek sekundy zza filara...) po 20 minutach (!) udało mi się wreszcie palanta zabić. Okej, miałem wtedy 9. lvl ale na litość boską, nie będę przechodził 4 czy 5 lokacji kolejny raz i przerywał robienie questline'u tylko dlatego, że jakiś palant nie pomyślał żeby jakoś powiedzieć mi "Dostaniesz po dupie" ZANIM zacząłem przełazić przez - notabene bardzo trudne same w sobie, z Daugurami Deathlordami i takimi tam - cholerne ruiny. Teraz na 19. lvlu nadal miewam problemy jeśli przeciwnik oleje summona albo po prostu mnie zaskoczy.

Dla kontrastu - grając 'Cieniem', łucznikiem ze stealthem, koło 10. lvla podbiłem lvl trudności na Experta, a odkąd mam smithing/enchanting na 39. lvlu byłem w stanie praktycznie wszystko co się rusza rozwalić pojedynczym strzałem (wliczając giganty, mamuty, smoki, i co tam tylko sobie wymyślicie). Ba, nawet levelując, ze zwykłym sprzętem, odpowiednio manipulując stealthem byłem w stanie 'sprzedać' wszystkiemu kilka sneak attacków i generalnie problemów jako takich w ogóle nie miałem.

Gra magiem jako taka jest super. Z tym, że mana efficency jest tragiczne, a mana regeneration w czasie walki - katastrofą. Także dopóki mamy manę, można się cieszyć. W czasie większych walk z grupkami 6-7 przeciwników (niekoniecznie naraz, wystarczy z rzędu) końcowych rozwalamy biegając w kółko stołów, słupów, schodów i tak dalej, czekając na manę. Tutaj zdecydowanie przydają się summony - atronachy są na tyle mocne, żeby móc swobodnie walczyć i nie ginąc co pół sekundy. Ma to swój plus, spelle są bardzo potężne i jeśli spudłujemy np. Incinerate overcharge'owanym poczujemy to na prawdę konkretnie. Jeśli trafimy, cóż.... ;) Moja postać to zresztą typowe 'glass cannon'. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie szkoła Restoration - czary leczące są bardzo mocne i w sumie nie zużywają tak dużo many. Mam zamiar inwestować w 3 szkoły - przywoływanie, zniszczenie i właśnie (?) przywracanie. Co będzie dalej - zobaczymy.

Na koniec towarzysze. Grając cichym zabójcą-ninja z przyczyn oczywistych takowych nie używałem. Dla maga aż się prosi jakiś tank... A raczej prosiłby się gdyby nie fakt, że np. Lydia częściej czołgała się po podłodze niż cokolwiek robiła. AI niestety nie rozpoznaje tak oczywistej oznaki "nie wchodzić" jak strumień ognia/lodu/piorunów, a friendly fire jest... niezbyt przyjazny. :) Z drugiej strony, zdecydowanie ułatwia mi życie więc może jednak ją zostawię. Muszę generalnie wrzucić jej itemy z resistem i samemu nauczyć się spelli leczacych AoE/przyzwyczaić się do okazjonalnego jej leczenia... Jeśli macie jakieś sugestie co do followera który jest bardziej samowystarczalny (czyli takiego, który sam się potrafi leczyć - coś na kształt paladyna...) to prosiłbym o takowe. :)

Ja tam followera traktuję głównie jako muła do noszenia itemów oraz jako kogoś kto ich przytrzyma w momencie kiedy ja będę regenerował sobie hp i con;)

Priesty jako mini bosowie nie są zależni od scalingu i zawsze mają ten sam, bodajże 50 lvl.
Sam dobiłem do 38 lvl (dzisiaj całą godzinę pograłem:P) z misji głównych zrobiłem może 3. Teraz mam zamiar jako warrior zostać arcymagiem ;)
Potem przejść gildię zabójców etc. ;)

Czy ktoś wie czy idąc po Topór Smutku bez Brabusa (czy jak tam się ten gargamelowaty pies nazywał), który nota bene mi sie gdzies zagubił (opcja "czekaj tu" nie jest fajna jak nie zapamiętasz, gdzie to zrobisz...), pojawi mi sie on w jaskini?
Sprawdzę organoleptycznie jutro, ale wolę zawczasu wiedzieć:)

Mam dopiero 21/50 Achievementów;(

Wiesz, pierwszą postacią też traktowałem followera jako muła któremu kazałem czekać przed jaskinią, a jak się zaczynał przepełniać - spadać do domu ;). Magiem jednak już tak różowo nie jest w takim sensie, że jednak sneak attacki i łuk są po prostu przegięte kiedy człowiek 'czuje' mechanizm skradania - magia co prawda też całkiem skutecznie likwiduje wszystko co wejdzie w pole widzenia, jednak mana jest sporym ograniczeniem i potrzebny mi jest ktoś/coś do zajęcia przeciwników kiedy ja będę sobie odpoczywał.

fresherty --> heh, mam takie same odczucia.

gra magiem jest ciezka, ale satysfakcjonujaca. nie ma to jak pierdyknac z łancucha piorunów w grupke wrogów - raz udało mi sie zdjąc siedzacych przy stoliku bandytów, tak, ze wygladali jakby siedzieli na krzeslach elektrycznych - nawet nie zdazyli wstac i zmarli w takiej siedzacej pozycji - groteskowo to wygladalo.

z mana jest problem tak jak piszesz - gdy moj mag ma mana to jest uber - dwureczne czary wymiataja a do tego na chwile dezorientuja przeciwnikow - 1vs1 z kazdym mocnniejszym przeciwnikiem mozemy spamowac czarem i ten nie zdazy dobiec do nas. gorzej gdy trafi sie grupka mocniejszych przeciwnikow a czary AOE sa strasznie mano-żerne. ale wtedy wlasnie przydaja sie attronachy (czasami potrafia pierdyknac czarem mocniej ode mnie) i lydia.

najwiekszy blad w moim magu bylo pojscie w czary lodu - wiekszosc mocniejszych przeciwnikow (zwlaszcza na polnocy) jest sniezna/lodowa i czary oparte na tej szkole wyraznie mniej obrazen zadaja - moim zdaniem blyskawice czy zwlaszcza ogien sa bardziej uniwersalne i potrafia wieksze obrazenia zadawac (ogien na lodowych przeciwnikow :P) niz takie same czary ze szkoly lodu.

raz udało mi sie napić potionek (sam waże), ale chyba jakis znaleznych przed ciezsza walke i zostaly mi efekty - regen mialem many taki, ze poza mocnymi AOE mana szybciej sie regenerowala niz bylem w stanie ja wypalic :P moglem sobie np. biegac caly czas z wlaczona tarcza magiczna w jednej rece i leczeniem w drugiej - mana i tak szybciej sie odradzala. do tej pory nie wiem, ktore potionki dawaly mi tak szybki mana regen.

dla mnie najciezej sie walczy z przeciwnikami-magami. ludzcy maja wkurzajaca tendecje wlaczania sobie tarczy w dokladnym momencie uderzenia czaru :/ do tego jeżdżą na wrotkach i trudno ich trafic a sami maja auto-aima i łatwo w nas celuja, co zazwyczaj konczy sie smiercia mojego maga.

najciezsza walke mialem z kombo bossow - dwemerski centurion plus mocny goblin-mag. i centurion ma atak dysansowy (szybko lydie zdejmowal) a goblin mial tak mocne czary, ze po paru podejsciach dalem sie na spokoj i zawiedziony musialem zostawic dungeon niedokonczony... :(

ogolnie dobilem do 20l lub 30lvlu kazdym archetypem zeby wyprobowac - zdecydowanie najlatwiej gra sie lucznikiem - lvl leci jak wsciekly, łuk + sneak wymiata i wojownikiem 2H - slabsi przeciwnicy sa na jeden, dwa power shoty - mocniejsi to kwestia unikow i regeneracji kondycji.

wojownik 1h i tarcza wymaga troche zachodu, ale walniecie tarcza i poprawienie z topora tez jest bardzo satysfakcjonujace, ale trzeba sie troche namachac zeby przeciwnika ubic. to samo ze zlodziejem 2h sztylet - moj kocur macha nimi jak wsciekly wiatrak i szatkuje przeciwnikow w szalonym tepie, ale z drugiej strony jest bardzo delikatny i trzeba uwazac w wiekszych grupach.

gram na expercie, walki ze smokami sa ciezkie i gdy smok skupia sie na ktorejkolwiek z mojej postaci jest baardzo ciezko :/

co do towarzyszy - gdy gralem stealth klasami to bralem sobie do pomocy tego elfa-niedoszlego kochanka z rzecznej puszczy (pierwsza wiocha), dawalem mu dobry łuk i dobra lekka zbroje, co by nie hałasował i nie brzdąkał w żelastwie - potrafil ładny dmg z łuku wyciągnać i raczej pomagal w krytycznych sytuacjach.

gdy potrzeba tanka to biore lydie - ubralem ja w dwemerska lub platynowa zbroje, fajny hełm co by budzila respekt u wrogow i w albo mocne 2H albo 1h plus mocna tarcza. z moich obserwacji lepiej sobie radzi z bronia 2h - szybciej wykancza wrogow, a blokowac blokuje bronia. nie zauwazylem, zeby wyrazniej dluzej wytrzymywala na polu bitwy z 1h + tarcza, za to wyraznie mniejszy dmg robila. dalem jej troche enchantowanej bizuterii, zeby wzmocnic statsy, ale w sumie nadal nie wiem czy daje to jakis zauwazalny efekt, tak samo jak nie wiem czy przeciwnicy maja pdobne stamina/mana bary jak my. jakos nie przyuwazylem, zeby jakiemukolwiek magowi skonczyla sie mana - gdy jest na dystansie to wali czarami jak wsciekly, gdy podbiegnie sie to albo ucieka na wrotkach albo przechodzi do walki wrecz...

btw. fajne sa takie drobnostki i smaczki jak gdy np. wyrzucilem jakies graty na srodku rzecznej puszczy, podnioslo je jakies dziecko i przynioslo mi tlumaczac, ze upuscilem :)

jozi [170]---> Ten pierwszy sposob to na win 7 chyba, a ja mam XPeka ;/

Jestem akurat w trakcie misji zdobycia złotego szpona. Doszedłem do drzwi z 3 kręgami, lecz nigdzie nie mogę odszukać symboli, które wskazałyby kolejność tych postaci na kręgach. Dzięki za pomoc.
Ja zaczynam tworzyć maga zniszczenia wraz z leczeniem(bodajże to przywracanie). Nie wiem, jak mi pójdzie, ale powoli widzę, że po wykupieniu mocy jest o wiele łatwiej.

edit. pablo397->dzięki za pomoc. Po prostu większość odnajdywałem na ścianach a tu już o tych notkach zapomniałem.

[182] --> pytanie pojawia sie regularnie co dziesiąt postów, bylo to pokazane w filmikach od tworcow, ale co tam - przeczytaj dziennik, ktory znalazles u Avrela szybkiego (czy jak go zwał) - tam masz wskazówki

30 level mam i ciagle jedyne miasto jakie zwiedzilem to whiterun, niech ktos poradzi gdzie pojsc potem zeby to miala jakas ciaglosc fabularna =]

Bullzeye_NEO ---> Gdziekolwiek? :) Ja poszedłem do magów, bo jakby nie było to niemalże na początku dostajesz zadanko dołączenia do nich.

wkurza mnie bałagan w dzienniku questów - nie mozna kasować questów czy odmawiac npc - wchodze do miasta, ktos chce zeby komus cos ukrasc - nie jestem zlodziejem i nie chce krasc - ale wpis w dzienniku jest i denerwuje. uslyszalem jakas plotke, pojawia sie w dzienniku - ide sprawdzic, znowu quest - nie chce sie w to bawic i znowu quest sie pojawia - i teraz przewijaj cala liste...

[186]

chyba tego lumpa z whiterun ogarne, dostane sie do markath nie muszac tam biegac pol mapy :D

orientuje sie ktos kiedy ludnosc z riverwood przestanie walic konia przy zabitym przeze mnie smoku? stoja tak i sie podniecaja juz drugi dzien, nie moge przez to kupic niczego u kowala

Bullzeye_NEO ---> Wbrew pozorom to jest całkiem zabawny questline z lekko zaskakującą puentą :-)

Spróbuj przeciągnąć zwłoki smoka gdzieś dalej. Tak jak lootowanie, tylko zamiast nacisnąć E, to je przytrzymaj, a potem zawlecz gdzieś zwłoki :-)

Bullzeye_NEO-> Proponuję włączyć czekanie. Na pogrzebie(nie napiszę kogo) u mnie stali i stali, quest się nie ruszał do przodu i musiałem odczekać aż 48 godzin żeby się odblokował... Bug na bugu, bugiem pogania.

Zrobilem pare zadan z glownej fabuly i chcialbym sie dowiedziec czy jestem daleko w niej. Tak procentowo.

Zrobilem dotad:

Udalo sie komus zastosowac to
http://www.skyrimnexus.com/downloads/file.php?id=134
lub
http://www.skyrimnexus.com/downloads/file.php?id=202
w wersji gry wydanej w naszym kraju?

Mam parę pytań związane z tą grą:

1) Czy znajdziemy polską wersje językową w wersji konsolowej (PS3)
2) Jeśli Tak to czy w ustawieniach grze jest możliwość przedstawienia z Polskiego na Angielski i odwrotne.
3) Jak bardzo rożni się wersja gry PC od konsolowej ?

Wszyscy mają maskę, mam i ja!

Mógłby ktoś odpowiedzieć na moje pytanie [194]