Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Zapytaj na GOL-u Czy The Elder Scrolls V Skyrim to dobry zakup dla fana Dark Souls?

14.11.2011 09:42
😊
1
Anako
29
Chorąży

Mój mąż jest zarówno fanem Dark Soul oraz Demon's Souls i jednocześnie uwielbia gry z cyklu The Elder Scrolls, zatem w Skyrima wciągnął się bez opamiętania (i ja w sumie również xD). W obu tytułach gracz pozostawiony jest sam sobie i samotnie odkrywa tajniki świata (których i w jednej, i drugiej grze jest cała masa). Oczywiście Dark Soul jest grą o wiele bardziej hardcorową, ale z tego przecież głównie słynie... ;) Zatem tak, Skyrim powinien Ci sie spodobać. :>

14.11.2011 09:43
PENdzel
2
odpowiedz
PENdzel
33
Chorąży

Trudno tu porownywac DS i S - to dwie rozne gry - gdzie w Skyrim postawiono na elementy RPG - cos uproszczone wspominajac poprzenie odslony - to nadal RPG - natomiast Dark Souls tak jak Demon Souls - to troche inny gatunek - cos jakby Action Adventure polaczone z jRPGiem :D
2 rozne gry - ktore kazdy pakuje do tej samej szuflady - co nie zmienia faktu ze obie gry to znakomita rozrywka - jesli mial bym stawiac na innowacyjnosc stawiam na DS - jesli chce sie pograc wczoc w swiat fantasy - bez japonskiego horroru wykreowanego w horym umysle (swiat w DS jest rownie pokrecony jak i same postacie w grze niczym sen szalenca) - stawial bym na Skyrim

osobiscie rozwiazalem ten problem zakupujac oba tytuly :D

14.11.2011 09:47
PENdzel
3
odpowiedz
PENdzel
33
Chorąży

dodam jeszcze ze w DS gra wiecej zona - w poprzedniej czesci zrobila platyne
a ja wiecej ostatnio w Skyrim :D

14.11.2011 09:53
4
odpowiedz
Naczelnyk
161
Witch Hunter

To dwie różne gry. Dark Souls to bardzo klimatyczny dungeon crawl ze szczątkową fabułą, ale wspaniałym, satysfakcjonującym systemem walki i eksploracji, podczas gdy Skyrim to rpg akcentujący fabułę i rozwój postaci.

Jeżeli po Skyrim oczekujesz walki opartej na umiejętnościach gracza, ustawianiu się, timingu ataków itp. to się zawiedziesz (tutaj prędzej przypadnie ci do gustu Hunted:Demon's Forge - chociaż, żeby było jasne: to nie ta sama liga co DS).

Z drugiej strony Skyrim oferuje w miarę otwarty świat, bogatą fabułę i rozwój postaci ilością opcji bijący na głowę ten dostępny w DS.

14.11.2011 10:06
.:Jj:.
😊
5
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Oferuje całkowicie otwart świat :)

Jeśli jakiś budynek, grota, lokacja są niedostępne to ma to uzasadnienie fabularne i nie da się tego obejść. Poza tym od pierwszje minuty cały świat stoi otworem. Pare godzin w Skyrima przegrałem i nie natrafiłem na żadne bariery. Poza tymi ogólnymi, dla całego świata.

14.11.2011 10:07
Soulcatcher
6
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

The Elder Scrolls V: Skyrim to zakup dobry dla każdego fana gier cRPG.

14.11.2011 10:28
👍
7
odpowiedz
Emisariusz
20
Generał

Ludzie naprawde wysylaja do was maile z takimi zyciowymi problemami ? :D

Skyrim jest bardzo dobra gra, napewno starczy na gre powyzej 20-25h. Ustaw sobie od poczatku wysoki poziom trudnosci a walka z kilkoma przeciwnikami sprawi Ci tyle samo satysfakcji. Nie zapomnij jednak ze sa to 2 rozne gry.

Do moderatora: to juz nawet mailem nie informujecie ze skasowano wypowiedz ?

14.11.2011 10:32
8
odpowiedz
Econochrist
115
Nadworny szyderca

Zacznijmy od tego, że zakup
Skyrim to w ogóle dobry zakup.

14.11.2011 10:38
.:Jj:.
9
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

20-25h

Mam sporo ponad to a dopiero liznąłem główny wątek i odkryłem z 40% mapy.

14.11.2011 12:50
Szaku
10
odpowiedz
Szaku
168
El Grande Padre

Anako@
Też chcę taką żonę!!!!

14.11.2011 13:18
11
odpowiedz
Tuminure
105
Senator

W przeciwieństwie do poprzedniego pytania, które było związane z dwiema podobnymi grami, tutaj mamy do czynienia z zupełnie różnymi produkcjami.

Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze to, że Dark Souls jest grą dużo trudniejszą, niż Skyrim, którego z niewielkimi problemami przejdzie przeciętny, niedzielny gracz. Nie znaczy to jednak, że rozgrywka w Skyrim jest nudna - wręcz przeciwnie, Skyrim potrafi opowiadaną historią przykuć do ekranów telewizorów, bądź monitorów na długie godziny. Jeżeli jednak liczysz, że będziesz co chwila miał z czymś trudności - zawiedziesz się i to bardzo. W Skyrimie będziesz ginął bardzo rzadko, a zadania do wykonania nie będą stanowić wyzwania.

W Skyrimie po kilku godzinach grania, będziesz dokładnie wiedział, jak wygląda rozgrywka i odkrywanie nowych "funkcjonalności" będzie rzadkością. Nie licz na poznawanie tzw. gameplayu przez kilkanaście godzin. Nie odbieraj jednak tego jako wadę. Taka sytuacja, pozwala od samego początku wskoczyć w świat gry i w pełni się nim delektować.

System walki w Skyrim jest moim zdaniem bardzo ciekawy i choć może nie aż tak efektowny jak ten w Dark Souls, to jednak podziwianie poczynań swojego bohatera na ekranie sprawia frajdę. Rozwój postaci w serii TES moim zdaniem od zawsze należał do najlepszych, a to za sprawą tego, że uderzając mieczem nie staniemy się lepsi w rzucaniu czarów (jak to w wielu innych grach RPG bywa).

W grę oczywiście można grać mając kamerę za plecami bohatera. W poprzednich częściach serii TES taka kamera była niewygodna i z przyzwyczajenia gram mając widok z oczu bohatera. Tak czy inaczej, pograłem około godziny z widokiem trzecioosobowym i grało się równie dobrze co z widokiem pierwszoosobowym (a nawet lepiej, widząc jak moja mroczna elfka tańczy z toporem).

Moim zdaniem warto polecać tą grę każdemu - bez wyjątku. Ciężko jednak stwierdzić czy będzie to gra, której szukasz. Na Twoim miejscu zaryzykowałbym i spróbował się świetnie bawić przy Skyrimie.

14.11.2011 13:33
lordpilot
👍
12
odpowiedz
lordpilot
218
Legend

Dark Souls - bardziej hardkorowo, konsolowo i antytrendowo :)

Skyrim - bardziej casualowo, multiplatformowo i mainstreamowo :)

^^ To tak w skrócie :D Myślę, że warto mieć obie. Ja mam... w planach :D Zwyczajnie, z braku czasu jeszcze się nie zaopatrzyłem, gdyż kupka wstydu i tak jest wystarczająco duża ;-) Na pewno jednak i DS i Skyrim znajdą się w mojej kolekcji. Jedną cechę mają też wspólną - żadnej z tych gier nie kończy się w 4-5 godzin. Na szczęscie :)

14.11.2011 15:15
Saed
13
odpowiedz
Saed
162
Konsul

Skyrim nie jest podobne do DS. O skali wyzwań na poziomie DS możesz zapomnieć (przynajmniej bez modów). Świat jest dokładniej opisany, dookoła masz mnóstwo przyjaznych NPCów chętnych do pogaduszek na każdy temat, walka stanowi tylko jeden z wielu elementów gry (chociaż jest jej dość dużo). Nie znajdziesz tu klimatu tajemnicy, wrogości i osaczenia, charakterystycznego z DS. Skyrim jest zdecydowanie bardziej "lajtową" produkcją, najwięcej satysfakcji przynosi tu sama eksploracja, zwiedzanie miast, ruin, odkrywanie ciekawych miejsc. Podążanie za główną fabułą jest właściwie opcjonalne, chociaż i tu jest nieźle.

Skyrim jest grą bardzo rozbudowaną, ale sama mechanika rozgrywki jest bardzo prosta i nie sądzę, żeby jej opanowanie zajęło komuś dłużej niż pół godziny. System walki jest o tyle podobny do tego z DS, że jest mocno zręcznościowy, ale na tym podobieństwa się kończą. Można grać z widoku trzeciej osoby, chociaż tradycyjnie w TES’ach widokiem podstawowym był FPP.

Dla mnie osobiście największą zaletą i siłą każdej kolejnej części serii TES były mody, które potrafiły niesamowicie wzbogacić rozgrywkę i dostosować ją pod nasz gust. Nie wiem tylko jak w tej kwestii wygląda sytuacja na PS3.

Krótko mówiąc – kupując Skyrim musisz liczyć się z tym, że ta gra dostarczy ci zupełnie innych wrażeń niż masochistyczno-magnetyczne Dark Souls. Co wcale nie znaczy, że jest gorsza. Po prostu przemierzając Skyrim możemy zrobić sobie przerwę na drinka bez strachu, że ktoś nam pośle kosę w plecy.

14.11.2011 15:21
14
odpowiedz
Murabura
166
Generał

wg mnie nie ma sensu porownywania tych dwoch gier. obie sa swietne ale zupelnie sie od siebie roznia. btw jak mozna nie znac mechaniki gier z serii TES i pytac o podobienstwa do Dark Souls? kazdy chyba w nie gral albo widzial gameplay, w szczegolnosci jesli ktos ceni RPGi. odpowiedz mozna uzyskac w 5min szukajac filmikow na YT.

14.11.2011 15:22
15
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Jesli ktos liczy na jakiekolwiek podobienstwa miedzy DSem a Skyrimem to sie mocno rozczaruje. Story-wise sa na podobnym poziomie (czyli: i tu i tak fabula jest miałka), Skyrim pozwala na wiecej powtarzalnej exploracji i koszenia mobow jak zboze - jednak po kilku(nastu) godzinach gry kazda nowa lokacja to kalka starej. W DSie mimo wszystko nowe lokacje SĄ nowe i na usta cisnie sie "wow!". No i system walki. Ten w skyrim to ten sam chlam co jest w grach bethesdy od lat. Klik, klik, trup. Ten w DS jest bardzo skillowy i jednak widac, ze to co robimy ma wiekszy wplyw na walke niz to, jakie itemki nosimy na sobie.

Chciałem zapytać o The Elder Scrolls V: Skyrim. Otóż jestem posiadaczem Dark Souls i fakt gra jest mega trudna, ale daje mega satysfakcje. Podoba mi się system walki i rozwoju postaci, który jest prosty i intuicyjny. Czy w Skyrim jest podobnie?

System rozwoju postaci jest faktycznie bardzo prosty. Postac rozwija sie przez uzywanie umiejetnosci (czyli praktycznie kazda akcja jaka wykonamy podnosi nam umiejetnosc - jesli umiejetnosc podniesie sie X razy levelujemy). Na level upie mozemy podbic ilosc Mana, ilosc HP albo ilosc Staminy. Oprocz tego dostajemy punkt, ktory mozemy wydac na perka (dodatkowa zdolnosc) taka jak wieksze obrazenia, mniejsze zuzycie many czy specjalne ataki.


Czy jest na tyle rozbudowany że zejdzie mi 20h grania zanim dojdę co i jak?

Jest o wiele prostszy. Wszystkie mechaniki powinienes zalapac w pierwsze 3-5 godzin gry. Pozniej to juz powtarzanie tego co znasz do konca gry.

Czy system walki jest choć trochę podobny do tego z Dark Souls?

Nie. Jak w poscie numer [17]. Walka w DSie polega na umiejetnosciach gracza. Walka w Skyrimie glownie polega na podlevelowaniu i ubraniu najlepszego ekwipunku, umiejetnosci gracza stoja na drugim (a nawet trzecim) miejscu.

Czy można grać z poziomu trzeciej osoby?

Tak. Ale nie wiem czy jest to wygodne. Sam gram w FPP.

Chciałbym bardzo kupić te grę na PS3 ale obawiam sie ze w porównaniu z klimatem i grywalnością Darka Souls może przegrać i będzie ładną podpórka pod drinka, którego popijał będę ginąc kolejny raz w Dark Souls.

To juz zalezy od ciebie. Jesli podobal ci sie Oblivion - Skyrim tez ci sie spodoba. Jesli Obek ci nie podszedl - moze byc z tym roznie.

14.11.2011 15:35
16
odpowiedz
Murabura
166
Generał

"Ten w skyrim to ten sam chlam co jest w grach bethesdy od lat. Klik, klik, trup. Ten w DS jest bardzo skillowy i jednak widac, ze to co robimy ma wiekszy wplyw na walke niz to, jakie itemki nosimy na sobie." - wg mnie w Skyrim nie ma juz "klik,klik" bo level scalling zostal nieco ulepszony i teraz blok, leczenie itp maja wieksze znaczenie podczas walki z silniejszymi przeciwnikami (oczywiscie na wyzszych poziomach trudnosci). w DS system walki wymaga skilla ale rownie wazny jest ekwipunek jak nie wazniejszy. latwiej ubic moba na 1 hita dobra bronia niz zadac mu 4-5 ciosow slabsza bronia ale ze "skillem". to samo tyczy sie opancerzenia/tarczy.

14.11.2011 15:40
17
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

A co ma level scaling so "skillowego systemu walki" (skillowy - oparty o umiejetnosci gracza a nie wyexpowane level w grze)? I nie, nie maja znaczenia. Mozesz tak podkoksowac postac ze wytrzymasz kilka trafien giganta stojac tuz przed nim albo po prostu zatluc go tak szybko ze nic ci nie zrobi (wiem, gdyz moja postac wytrzymuje 3 ciosy giganta a zabijam go na 2 strzaly - z czego pierwszy go staggeruje). I serio zamierzasz mi wmawiac, ze w DS ekwipunek jest wazniejszy niz w Skyrimie? Wiesz, ze calego DSa mozna przejsc w szmatach majac nozyk - TYLKO dlatego, ze liczy sie player skill. Jesli nie dasz sie trafic - nie dostaniesz obrazen. Teraz powiedz mi - czy da rade przejsc calego Skyrima walczac tylko podstawowym Iron Daggerem i biegajac w szmatach? Nie. To wlasnie doskonale pokazuje roznice miedzy grami "skill based" a tymi, gdzie do przejscia wymagane jest podbijanie leveli i zdobywanie nowego ekwipunku.

14.11.2011 16:00
yestri
😒
18
odpowiedz
yestri
85
Magister Equitum

Rayman za 200? pogięło ich.
Na to co ta gra ma do zaoferowania to wyceniłbym najwyżej na 50 zł.

14.11.2011 16:04
yestri
19
odpowiedz
yestri
85
Magister Equitum

Demon's Soul / Dark Soul zjada Skyrim'a na śniadanie swoim poziomem trudności.
Skyrim nie jest broń Boże zły, oj nie ale po zagrywaniu się w Demon's Souls wydaje się być w Skyrim'ie podane wszystko na tacy :). Już sama możliwość zapisu gry w dowolnie wybranym miejscu ułatwia rozgrywce w niewyobrażalnym stopniu.

14.11.2011 16:09
XineX
20
odpowiedz
XineX
68
Professor Chaos!

Asmodeusz: Moim zdaniem Oblivion był strasznie słaby, a Skyrim jest świetny.

14.11.2011 19:33
A.l.e.X
21
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

Dark Souls i Skyrim to dwie najlepsze gry wydane w tym roku, dla cRPG obowiązkowa pozycja, szczególnie, że Skyrim w wersji polskiej, błyszczy. Polecam obie !

14.11.2011 19:45
22
odpowiedz
Econochrist
115
Nadworny szyderca

XineX Ja również mam podobne zdanie.

14.11.2011 21:59
SlowedGiant041
👍
23
odpowiedz
SlowedGiant041
22
Pretorianin

Jeśli lubisz RPG z rozbudowanym światem to jest to gra dla ciebie,
System walki nie jest jakiś taktyczny jest czysto skillowy,
Jeśli wymagasz jakiegoś dużego wyzwania niczym dark souls (tylko, że łatwiejsze)
to walnij najwyższy poziom trudności. Sama gra jest mega rozbudowana, ma mase
questów pobocznych, fajne drzewka umiejętności, ok fabułe, świetny klimat i jest to gra na długie godziny. Gorąco polecam.

14.11.2011 23:11
24
odpowiedz
zanonimizowany779578
88
Generał

jeśli chcesz by gra była trudna spróbuj przejść z podstawowym ekwipunkiem cało grę to skyrim okaże się trudniejszy niż demon soul.

15.11.2011 00:28
smn
25
odpowiedz
smn
37
Centurion

Takie pytanie to wyzwanie :)

I na początek krótko, zanim mi argumentacja się rozwodni: Skyrim i Dark Souls mają niewiele punktów stycznych, prócz proweniencji dark fantasy i etykiety RPG. Mimo to powinieneś zagrać w Skyrim, choć może z nieco innymi oczekiwaniami.

A odpowiadając na kolejne pytania:
Skyrim nie jest tak trudny jak DS, nawet się do niego nie zbliża. Rzecz w tym, że mało która gra z 2011 roku jest w stanie zbliżyć się poziomem trudności do Dark Souls. To w zasadzie główny feature tej gry – reklamowany głównie przez szeptaną reputację poprzedniczki. Wiec jeżeli przede wszystkim zależy Ci na satysfakcji osiąganej poprzez morderczy wysiłek w drodze do celu – to niestety w Skyrim tego nie znajdziesz. Filozofia studia From Software, w ogóle jest unikalna dla dzisiejszej branży i póki co, nie mają wielu kontynuatorów (wyjątek CDP Red? Heh ;p)

System walki w serii TES zawsze był uproszczony. Od ostatniego Fallouta i piąta część podłapała kilka sztuczek, które mogą sprawiać większą satysfakcję, ale nie specjalnie pogłębiają rdzeń systemu. Choć z pewnością walka jest bardziej dynamiczna i ymm: soczysta.
Gra z poziomu trzeciej osoby w serii dostępna była od dawno i zawsze z mniej lub bardziej kulawym efektem. Tym razem jest lepiej niż kiedykolwiek przedtem, jednak nadal pozostaje tą drugorzędną perspektywą. Developerzy sami chwalą sobie widok FPP, a trzecia osoba zawsze traktowana było po macoszemu.
Z kolei rozwój jest chyba tu najbardziej intuicyjnym systemem wymyślonym na potrzeby cRPG – umiejętności rosną przez ich używanie. Co często kłuci się z preferencjami hardcorowych wyjadaczy. Są z nim zresztą pewne problemy, ale na pewno organicznie wpasowują się w to, co gra próbuje osiągnąć.

No i tak, z tego rachunku powinno wyjść, bym Ci odradził taką inwestycję… Czego oczywiście nie zamierzam robić :)
Oto dlaczego:
Poznanie mechaniki gry zajmie Ci zdecydowanie mniej czasu, jednak eksploracja górskiej prowincji to już zupełnie inna bajka. Skala i rozmach stworzonego tu świata potrafi onieśmielić, a zgłębienie go w całości zajmie dużo więcej niż 20 godzin. Najsłynniejsza anegdota opisująca serię: w każdej części można spędzić setki! godzin nie dotykając głównego wątku i dobrze się przy tym bawić – stanowi chyba najlepsze świadectwo wyjątkowości tej produkcji.
I wreszcie coś o czym muszę wspomnieć, a o czym nadaję zawsze gdy ktoś sprowokuje mnie do pisania o TESach. Te gry też wymagają prawdziwego wysiłku! Gra w Skyrim to wyjątkowa współpraca pomiędzy twórcami a graczem. By dobra narracja powstała nie możesz przyjmować tego świata pasywnie. Brzmi to może trochę jak nadinterpretacja i kazanie fana, ale naprawdę w tym wypadku nie ma nic ważniejszego. Bethesda za każdym razem prosi o to graczy, na samym początku przygody. Stawia nas w roli więźnia, nie wyjaśniając dlaczego się w niej znaleźliśmy. To co wydarzyło się przedtem, zależy tylko od ciebie i od wizji twojej postaci. Często sam będziesz musiał nadać sens wyborom jakich dokonujesz pośród miriad możliwości jakie oferuje rozgrywka. Gra często pomaga, ale też nie trzyma Cię w sztywnych ramach w swojej wizji.
To co napisałem dla jednych może wydać się zupełnie odpychające i nieciekawe. I istnieje całkiem spore grono graczy, którym taka zabawa zwyczajnie nie odpowiada. To całkowicie zrozumiałe, jeżeli jednak miałaby to być twój pierwszy kontakt z serią The Elder Scrolls, to wiedz że nigdy nie było lepszej pory, by przekonać się czy to coś dla Ciebie.

15.11.2011 09:18
26
odpowiedz
zanonimizowany656988
36
Chorąży

Od razu mówię, że nie mam PS3 i nie ograłem w Dark Souls. Natomiast w Skyrim mam już trochę godzinek przegranych i mogę się wypowiedzieć.

Co do systemu walki:
Pod LPM masz podstawowy atak. Założymy na razie sytuacje, że w 1 ręce masz tarczę a w 2 broń jednoręczną. Podstawowy atak - jak podstawowy atak. Różnica animacji jest w zależności od użytego kierunku. Dodatkowo możesz wykonać mocny atak trzymając LPM - atak ten jest mocniejszy, ale zabiera trochę paska kondycji (regeneruje się w trakcie walki lub skillami/miksturami). Zasłaniając się tarczą redukujesz część obrażeń lub wszystkie, dodatkowo możesz kogoś strzelić w ryjka tą tarczą. Gdy używasz broni dwuręcznej możesz nią też blokować i zadawać mocne ciosy. Gdy używasz 2 broni to odpada opcja blokowania, ale masz większą częstotliwość ataków, dodatkowo szybciej rozwija Ci się umiejętność broń jednoręczne. Możesz też różne czary w każdej ręce lub takie same, co kumuluje ich efekt (mocniejsza wersja).

Co do widoku 3 osoby - w poprzednich grach Bethesdy (Elder Scrolls, Fallouty) animacja 3-cio osobowa pozostawiała wiele do życzenia. Sam nie byłem jej zwolennikiem, jednak w Skyrimie poprawili to i owo i dam używam tej kamery. Widok FPP używam tylko przy strzelaniu z łuku lub przeszukiwaniu półek (łatwiej dostrzec książki, eliksiry itp).

Generalnie jestem po ok 10h gry, ale system jest na tyle rozbudowany, że trochę potrwa, zanim ogarnę wszystko. Nie jest to co prawda trudne, ale ja np osobiście nie czaruję i w ogóle olałem wszystkie szkółki magiczne i perki z nimi związane (perki odblokowujesz za punkty awansu, jednak oprócz tego do odblokowania perka potrzeba X punktów danej umiejętności, która się rozwija wraz z jej używaniem - nie ma rozdzielania punków jak np w Fallout 1/2).

15.11.2011 22:22
Gerpir Feilan
27
odpowiedz
Gerpir Feilan
113
Konsul

Powiem tak, po jakis 20+ godzin spedzonych w Skyrimie zamowilem sobie kolekcjonerke. Tak bardzo mi sie gra spodobala. Jestem wdzieczny za tak zajebisty produkt i chetnie postawie sobie smoka na polce. Gra dla najlepszego efektu nalezy smakowac powoli. Dokladnie czytac kazda ksiazke, niekoniecznie zostawiajac to na pozniej, bo w ten sposob omija sie wiele smaczkow. Warto! Graficznie oszalamiajaco, muzycznie tak ze momentami ciary chodza i fabularnie wciagajaco.
Dark Souls jeszcze nie kupilem bo jestem na etapie przejedzenia sie ps3. Napewno nastepna w kolejce do kupienia na ps3, potem Uncharted 3.
DS i Skyrim to 2 rozne gry ktorych porownac sie nie da.

16.11.2011 11:23
28
odpowiedz
Tuminure
105
Senator

jeśli chcesz by gra była trudna spróbuj przejść z podstawowym ekwipunkiem cało grę to skyrim okaże się trudniejszy niż demon soul.
Taka rada to żadna rada. Równie dobrze można powiedzieć, by ktoś grał cały czas chodząc tyłem i również będzie miał trudniej...

Wiadomość Zapytaj na GOL-u Czy The Elder Scrolls V Skyrim to dobry zakup dla fana Dark Souls?