Jak wyglądają „strefy wojny” w grze Star Wars: The Old Republic?
Wygląda świetnie. Patrząc na wszystkie informacje o TOR wygląda na to, że WoW nareszcie zostanie zdetronizowany. Czas najwyższy gdyż Blizzard robi wszystko, żeby zniechęcić do tej gry.
SW:TOR nie ma konkurować z WoW - to gra dla innego typu klientów - chyba najbardziej singlowy RPeG wśród MMO. :)
te mmo to będzie istny szok dla gatunku mmo, w końcu pojawi się coś nowego świeżego i z o wiele lepszy IP niż WoW
Ciekawe ile wcześniej dostaniemy dostęp do gry jeśli zamówiliśmy grę przed premierą. :D
no szok bedzie spory :)
jak z WARem, Conanem, RIFTem itp., ale zawsze jakas odmiana w scenerii, bo na widok elfo/orko podobnych mmo to juz paw wyskakuje.
Poczekam tak z rok od premiery, tyle czasu pewnie wystarczy aby gra stała się w pełni "wygodna" i "wyklarowana" a przez to grywalna. Nie ma pospiechu, jeść jabłka w maju a jesienią to różnica :)
Nar, nie Naar Shaddaa. Dodatkowo to właśnie Nar Shaddaa jest księżycem Nal Hutty, sama nie posiada satelit, co jest niejasno opisane w tekście newsa. Peace.
Gra zapowiada się syto, ale zobaczymy jak rozegrają end-game i czy będą w stanie utrzymać graczy przy swojej produkcji.
3 BG i kilka instancji (przekładając na język wowa) to może być troche mało żeby zatrzymać graczy rozbestwionych przez Blizzarda.
Fabuła - świetnie, olbrzymia ilość zadań - jeszcze lepiej, ale krotki/nudny/powtarzalny/łatwy end-game zabije ToRa.
Soulcatcher, Tlaocetl - Tak się tylko mówi ;]. IMO TOR musi pokonać WoWa z jednego, prostego powodu - jeżeli tego nie zrobi, nikt w niego nie będzie grał... Opiszę na swoim przykładzie:
Dlaczego chcąc zagrać w dobre MMO wybrałem właśnie WoWa? Bo inne "masowe gry" zwyczajnie nie spełniły moich oczekiwań. Testowałem chyba ze 25 różnych tytułów (płatnych i darmowych) i jedynie WoW dał mi to czego oczekiwałem. Może nie w 100%, ale on jako jedyny (nadal) wzbija się ponad ten umowny pułap (w mojej skali): "GRYWALNE". Gdyby tego nie robił, nie przerzucił bym się na inne MMO. Po prostu nie grałbym w żadne z nich (bo jak wspomniałem, nic poza WoWem mi się nie podoba na tyle, by poświęcać temu czas). I wielu ludzi tak ma. Chcą się bawić masowo, WoW nie jest spełnieniem ich marzeń ale co robić, skoro na tle konkurencji on po prostu błyszczy i zostawia innych w tyle?
Uważam więc że TOR musi być przynajmniej tak dobry jak WoW, albo przepadnie jak dziesiątki innych gier tego typu.