Mass Effect 3 - wrażenia z trybu kooperacji
mass effect 3 - zapowiada się na porządną grę, mam nadzieję tylko że strzelania będzie o 50% mniej niż w części II.
"mam nadzieję tylko że strzelania będzie o 50% mniej niż w części II. "
No raczej nie skoro jednym z głównych ficzerów gry ma być kooperacja.
Ja też czekam głównie na singla.
Multi w tej grze mnie nie interesuje.
Mam tylko jedno pytanie.
Wiecie już może ile będzie trybów zabawy?
"priorytetem staje się unieszkodliwienie krążących tu i ówdzie słabo uzbrojonych Żniwiarzy" Przez 2 części Mass Effecta udało się zabić tylko jednego w pełni funkcjonującego, więc chyba nie raczej autor miał na ich myśli?
[6] Miałem napisać, że tylko jednego, ale przypomniał mi się
spoiler start
ludzki Żniwiarz
spoiler stop
:D
Z opisu wynika, ze ten coop to po prostu Horda z GoW w wydaniu Mass Effect? Czy może się mylę?
Zanthius - ja też tak pomyślałem o tych żniwiarzach więc możliwe że autor miał na myśli Zombie (które notabene zostały stworzone dzięki technologi żniwiarzy) albo pojawi się jakaś nowa odmiana humanopodobnych żniwiarzy z którymi być może zmierzymy się w singlu.
[6] No właśnie.
Albo to:"pierwszą z nich jest w moim wypadku wzmocniony strzał, który mocno nadwątla pancerze Żniwiarzy."
Albo autor p. jak potłuczony, albo ten tryb jest hardcorem(nawet kilka żnwiarzy na mapie to by było mission prawie impossible), albo ja grałem w innego Mass Effecta.
Fakt, poknociłem, miały być siły Cerberusa, nie wiem co mi się ubzdurało, sorki wielkie i dzięki za zwrócenie uwagi :)
Niestety nie mam czasu na coop i multi dlatego preferuje porządny singiel (oby gra w kampani przez ten coop nie straciła na jakość)
Horda z GoW, też mi sie od razu z tym skojarzyło
coop nie na kampanii to nie jest coop, co za zenada, mass effect z dialogami na 2ch playerow - do takiego coopa jest stworzony me, a nie jakies futur black opsy.
To tylko mały dodatek w stylu mutli z AC czy Uncharted 3, tylko trochę mniej rozbudowany. Dla mnie i tak kampania jest priorytetem.
I dzięki battlefieldowi będę mógł to wcześniej przetestować , chociaż rewolucji wcale się nie spodziewam .