Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: O miłości, zauroczeniu - dziewczyny

26.10.2011 18:40
😊
1
zanonimizowany562702
33
Konsul

O miłości, zauroczeniu - dziewczyny

Nie dawno miałem sytuację, że spodobała mi się dziewczyna(Ona i ja z 3 klasy Technikum). Często się widywaliśmy, chodziliśmy razem na różnie imprezy itp. Jednak widzę, że na razie zostajemy cały czas w sferze koleżeństwa/przyjaźni. Może dać sobie spokój skoro nie zakochała się we mnie(a wiem, że mnie lubi, ale nie "kocha") od pierwszego wejrzenia. Czy jednak powinienem walczyć, starać się itd.?

Ja postanowiłem z tydzień temu, że dam sobie z nią spokój, zapomnę (ale nie jest to proste), nie otrzymuje z nią już tak zażyłych kontaktów i wiem, że z dnia na dzień oddalamy się od siebie.

Powinienem walczyć o tą znajomość, czy "nic na siłę"?

PS.(Mój kumpel mówił, że za obecną swoją dziewczyną chodził z 3 miesiące zanim coś zaiskrzyło i są 2 lata, ze sobą).

Dzięki za odpowiedzi, pozdr

26.10.2011 18:42
Coolabor
2
odpowiedz
Coolabor
151
dajta spokój! :)

Głupiś? "Lubienie" to podstawa, ale skoro sam się zastanawiasz czy walczyć, to rzeczywiście daruj sobie. Oczekujesz, że któregoś dnia złapie cię za rękę w korytarzu?

26.10.2011 18:44
😊
3
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

Coolabor, nie zatykaj go tak od razu, może z tego wyniknie kolejny wątek jak ten czteroczęściowy ostatniego zakochanego forumowicza : )?

matik - Kobieta kobiecie nierówna, sytuacja sytuacji nierówna, życie nie jest czarno-białe. Szczególnie w kwestii interakcji z innymi ludźmi nie da się generalizować. Nie ważne co powiedzą Ci forumowi specjaliści.

26.10.2011 18:45
4
odpowiedz
zanonimizowany562702
33
Konsul

no właśnie chyba tak myślę...sam nie wiem...może za szybko się poddaje?
Po tym jak ja nie utrzymuje z nią kontaktów, ona też wydaje mi się odpuściła...albo może mi się tylko wydaje...

26.10.2011 18:46
😊
5
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

O, widzisz Coolabor? Potencjał gość ma, coś czuję że bez Martusi/Megery tu się nie obejdzie ; )

26.10.2011 18:51
Coolabor
6
odpowiedz
Coolabor
151
dajta spokój! :)

Phi, 95% dziewek (na moje oko) czeka, żeby facet zrobił pierwszy krok. Nie na odwrót.

A z takim podejściem to może startuj w jakiejś oazie. Tam dziewczeta są bardziej wrażliwe i otwarte na nieśmiałych chłopców :]

26.10.2011 18:53
7
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

Jak ładna i fajna to walcz o nią. Może ona tego właśnie oczekuje?

26.10.2011 19:02
Skiter16
8
odpowiedz
Skiter16
103
Man Utd

Przecież wiadomo że nie od razu rzuci się Tobie w ramiona i będzie mówiła jak to Ciebie "kocha", zresztą to słowa za bardzo nadużywane w dzisiejszym społeczeństwie, to że ktoś ze sobą jest, nie oznacza że te osoby się kochają, na początku jest zauroczenie a dopiero po jakimś czasie może to być miłość.

A co do Ciebie to spróbuj... Nic nie stracisz, w pysk Tobie nie da, a być może jest to ta Twoja druga połówka.

26.10.2011 19:33
😐
9
odpowiedz
zanonimizowany562702
33
Konsul

ale może lepiej nie robić sobie nadziej, może lepiej zapomnieć, bo chyba w końcu o niej zapomnę, co nie?

Teraz jest mniej do wspominania...

26.10.2011 19:40
Megera_
😊
10
odpowiedz
Megera_
143
Furia

Coolabor ma rację, a reszta się myli. ;)

Faceci z kompleksami/niepewni siebie to w ogóle powinni mieć zakaz zbliżania się do kobiet. Ale widzę duży potencjał na wątek co namniej czteroczęściowy, faktycznie :P

26.10.2011 20:06
Dryf Wiatrów Zachodnich
11
odpowiedz
Dryf Wiatrów Zachodnich
141
Generał

"Faceci z kompleksami/niepewni siebie to w ogóle powinni mieć zakaz zbliżania się do kobiet. Ale widzę duży potencjał na wątek co namniej czteroczęściowy, faktycznie :P"

Czemu? Powaznie pytam.

26.10.2011 20:09
😁
12
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

Faceci z kompleksami/niepewni siebie to w ogóle powinni mieć zakaz zbliżania się do kobiet.

Och ty samcu alpha

26.10.2011 20:20
Megera_
😊
13
odpowiedz
Megera_
143
Furia

DWZ
Z tego co sobie przypominam to nie pierwszy przypadek, kiedy rzucam lekkim trollem, a Ty mnie pytasz poważnie. ;) Ale dobrze, zarzucę swój styl i spróbuję odpowiedzieć serio.
Kobiety /a myślę w sumie, że mężczyźni też/ nie lubią ludzi zakompleksionych, niepewnych siebie. Od potencjalnego partnera oczekuje się zazwyczaj stabilności psychicznej, ogarnięcia - bo pomyśl sobie sam, odpowiadałoby Ci życie u boku kogoś, kto stale nad sobą jęczy, narzeka i płacze, albo nie jest w stanie podjąć żadnej decyzji /nawet jakie bułki w sklepie kupić - to akurat niestety znam z autopsji/? Początkowo może i owszem, można mieć poczucie misji w stylu "ja go/ją zmienię, pomogę!", ale na dłuższą metę to się robi niesamowicie męczące, by nie rzec beznadziejne.
I nie mówię, że trzeba być jakimś zajebistym macho, bo każdy ma swoje wady, niedociągnięcia i jest z czegoś niezadowolony - chodzi o to, żeby z tym walczyć, starać się o samoakceptację, i nie pokazywać, że jest się zwyczajnie słabym. To odstrasza.

Polaco
Dzięki, brakuje mi już tylko jaj. :)

26.10.2011 20:21
Lenii
14
odpowiedz
Lenii
112
You`ll Never Walk Alone

Pisz/zagadaj do niej, a nie pierdolisz. Nie masz naprawdę nic do stracenia.

26.10.2011 20:27
Milka^_^
15
odpowiedz
Milka^_^
239
Zjem ci chleb

Daj se spokój. Jak byś poczuł cieczkę to wiedziałbyś co robić. Nie jesteś jeszcze na to gotowy. I mówiąc cieczkę mam na myśli na prawdę zapach. Niektórzy będą wiedzieć o co chodzi.

26.10.2011 20:45
X-Cody
16
odpowiedz
X-Cody
121
Ożywieńczyni

Dycu, Twoja rada z [3] ujeła mnie za serce :D
A co do tematu - walcz! Zawsze jest szansa, ze ja czyms ujmiesz i popatrzy na Ciebie 'inaczej' :) Chyba, ze Ci powie wprost "Stary, lubie Cie, ale nic z tego nie bedzie" wtedy sobie ospusc. :)

26.10.2011 20:57
Dryf Wiatrów Zachodnich
17
odpowiedz
Dryf Wiatrów Zachodnich
141
Generał

Megera
"Z tego co sobie przypominam to nie pierwszy przypadek, kiedy rzucam lekkim trollem, a Ty mnie pytasz poważnie. ;) Ale dobrze, zarzucę swój styl i spróbuję odpowiedzieć serio." Chyba musze do swojego umyslu dorzucic stale zlecenie "nie traktowac tego co pisze Megera w 100% powaznie ;)

"Kobiety /a myślę w sumie, że mężczyźni też/ nie lubią ludzi zakompleksionych, niepewnych siebie. Od potencjalnego partnera oczekuje się zazwyczaj stabilności psychicznej, ogarnięcia - bo pomyśl sobie sam, odpowiadałoby Ci życie u boku kogoś, kto stale nad sobą jęczy, narzeka i płacze, albo nie jest w stanie podjąć żadnej decyzji /nawet jakie bułki w sklepie kupić - to akurat niestety znam z autopsji/? Początkowo może i owszem, można mieć poczucie misji w stylu "ja go/ją zmienię, pomogę!", ale na dłuższą metę to się robi niesamowicie męczące, by nie rzec beznadziejne."
No ale... przeciez to ze zagaduje ktos zakompleksiony nie znaczy ze trzeba automatycznie na niego poleciec, prawda? Bycie z kims to decyzja dwoch stron. Kobiecie nie odpowiada niepewny siebie facet - nic z tego nie bedzie, zadnego zycia razem. Wiec o co tak naprawde chodzi?

Inna sorawa jest to czy autor watku jest zakompleksiony czy tylko niepewny siebie, to ogromna roznica. Ale i tak w obu przypadkach, przy odpowiednim podejsciu, mozna sie "wyleczyc" bardzo szybko.

27.10.2011 21:16
Megera_
18
odpowiedz
Megera_
143
Furia

DWZ
O co tak naprawdę chodzi? O to, że każdemu żal tracić czas na słabiaków, tak naprawdę. Uważam, że najpierw trzeba popracować nad samooceną, a potem uderzać w płeć przeciwną - to zaoszczędzi energii obu stronom.

Wydaje mi się, że niepewność siebie wynika z kompleksów /bardziej lub mniej widocznych/. A wyleczyć się można tylko pod warunkiem, że tego się tak naprawdę chce. :)

27.10.2011 21:37
19
odpowiedz
zanonimizowany810801
2
Legionista

Dokładnie jak pisze megera. Twardym bądź lub skończysz jak ja.

27.10.2011 21:42
Tymbarkus
20
odpowiedz
Tymbarkus
66
ubersok

Raczej twardym bądź, albo skończysz jak sorrow jack, czy jak mu tam było. W sumie szkoda tego wątku, bo ładna telenowela była.

28.10.2011 22:48
21
odpowiedz
zanonimizowany746040
14
Konsul

heh te wątki wasze... twoja sprawa...
dla mnie bez sens i tyle
ale WALCZ!

28.10.2011 22:52
macio209
22
odpowiedz
macio209
57
Master of Ceremony

czas na walkę !!!!

30.10.2011 11:51
Jedziemy do Gęstochowy
😍
23
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA


"Faceci z kompleksami/niepewni siebie to w ogóle powinni mieć zakaz zbliżania się do kobiet. Ale widzę duży potencjał na wątek co namniej czteroczęściowy, faktycznie :P"

tylko że ta osławiona ,,pewność siebie" to pieprzenie głupot przed dziewczyną lub pajacowanie, i w ogóle utrata męskiego honoru i zachowywanie się jak gej.

30.10.2011 11:54
👎
24
odpowiedz
zanonimizowany812512
5
Pretorianin

Ja tam nie wierzę w miłość. To wymówka dla gwałcicieli i morderców by dostali 25lat zamiast dożywocia.

30.10.2011 12:00
Katane
25
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

[23] lepiej przyznaj sie ze podpierasz sciany na gimnazjalnych dyskotekach a posty takie jak ten piszesz zeby poczuc sie dowartosciowany :>

30.10.2011 12:03
HUtH
26
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Megera <- o kurde, ja mam problem z kupnem bułek, bo jak widzę te wszystkie rodzaje to mam ochotę na nie wszystkie, już zawsze będę sam! nooooo

30.10.2011 15:29
Jedziemy do Gęstochowy
👍
27
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Katane - hehehheheheh dobre........

ja tak naprawdę myślę,, kobieta to tylko do seksu nic więcej, nie umiem kochac - wiem jestem dziwny....

30.10.2011 15:38
Skiter16
28
odpowiedz
Skiter16
103
Man Utd

ja tak naprawdę myślę,, kobieta to tylko do seksu nic więcej, nie umiem kochac - wiem jestem dziwny....

spokojnie, większość nerdów tak myśli...najlepsze jest jednak to że oni seks znają tylko z czerwonej tuby.

spoiler start

Być może nie chodzi o Ciebie.

spoiler stop

30.10.2011 16:21
29
odpowiedz
zanonimizowany806315
3
Centurion

Zauroczycie się i zakochacie, a potem żona się zestarzeje i młodszej d00py będziecie szukać! Rozwód albo separacja na koniec!

30.10.2011 16:23
PitbullHans
😁
30
odpowiedz
PitbullHans
93
Legend

Mocny wątek, jak każdy zresztą z serii o dziewczynach, miłości itp. pierdołach na tym forum.

30.10.2011 16:48
jetix200
31
odpowiedz
jetix200
61
Człowiek

Znając życie to Ty robiłeś przeróżne rzeczy żeby się z nią zakolegować... a nie rozkochać ją w sobie. Jest różnica między przyjaźnią, a miłością. Ty wprowadziłeś Wasze relacje w to pierwsze.:P

30.10.2011 19:32
Megera_
32
odpowiedz
Megera_
143
Furia

HutH
Wrong, to że chciałbyś wszystkie bułki, to już jest pewna konkretna preferencja, ja mówię o przypadkach "nie wiem które, nie znam się, obojętne, nie umiem podejmować decyzji" :)

Forum: O miłości, zauroczeniu - dziewczyny