Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Dyrektor kreatywny polskiego studia People Can Fly o wulgarności gry Bulletstorm

09.10.2011 09:43
1
zanonimizowany742735
21
Pretorianin

,,Wyliżcie mi łzy z kuta$%!!!" Chyba nigdy tego nie zapomnę :D

09.10.2011 10:03
Irek22
2
odpowiedz
Irek22
161
Legend

Średnie gry muszą przyciągać czymś uwagę, skoro nie mogą rozgrywką. Jak widać jest to bardzo skuteczne - gra wyszła w lutym, a w październiku nadal dyskutuje się o wulgranym słownictwie.

09.10.2011 10:18
3
odpowiedz
zanonimizowany558287
180
Senator

średnie gry?! ta gra bije na głowę tak zwane call of bugi. a co do przekleństw - pasowały one do klimatu gry

09.10.2011 10:27
4
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

Akurat Bulletstorm był jednym z najlepszych shooterów ostatnich lat. Odświeżający, wciągający i dający tony funu. Do tego naprawdę bardzo ładny.

09.10.2011 10:50
5
odpowiedz
Drau
82
Legend

@Irek22 [ gry online level: 24 - Generał ] >Średnie gry muszą przyciągać czymś uwagę, skoro nie mogą rozgrywką.

Cale szczescie Bulletstorm sredniakiem nie jest i przyciaga zdecydowanie gameplayem i designiem, niz czymkolwiek innym :)

09.10.2011 10:58
6
odpowiedz
Weny
39
Chorąży

Mi akurat przekleństwa bardzo się w Bulletstromie bardzo podobały. Udowodniły że w angielskim można przeklinać równie twórczo jak w polskim :)

09.10.2011 11:08
$i3ki3rka
7
odpowiedz
$i3ki3rka
36
Pretorianin

Weny, obejzyj inbetweeners the movie, tam to daja czadu ;L

09.10.2011 11:32
Koktajl Mrozacy Mozg
8
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Sama gra byla komedia (nie w sensie porazki :P) wiec takie wulgaryzmy pasowaly do gry. Od czasu do czasu mozna by uslyszec co innego niz fuck, damm, shit :P

09.10.2011 11:34
Cziczaki
9
odpowiedz
Cziczaki
190
Renifer
Wideo

Ale mi też wulgarność:
http://www.youtube.com/watch?v=SH0KH9F4He8
Przez całę grę mowa o kut#####, nawet zamiast "Son of a B!!!!" jest "Son of a D@@@".

09.10.2011 11:39
10
odpowiedz
Forest1992
31
Pretorianin

Zgadzam się z Karrde, Bulletstorm to powiew świeżości w grach FPS. A jakby zabrakło w grze wulgaryzmów to tak jakby wykastrować ją z 20% specyficznego klimatu.

09.10.2011 11:57
SebaOnePL
11
odpowiedz
SebaOnePL
100
Konsul

Mi również się Bulletstorm bardzo podoba i niedługo zamierzam przejść jeszcze raz kampanię tyle że na najwyższym stopniu trudności. Świat i lokacje bardzo przypadły mi do gustu.
Co do specyficznego języka to nie uważam żeby było przesadzone z przekleństwami a był to po prostu element świata oraz fabuły i postaci który pasował do tej artystycznej wizji developera.

09.10.2011 12:00
Mellygion
12
odpowiedz
Mellygion
117
Generał

Przez chwile jedynie zwróciłem uwagę na latające nisko mięso werbalne i przeszedłem nad tym do porządku dziennego bo w grze tej to po prostu nie razi. Gra jest na tyle dobra że wulgaryzmy nie musiały stanowić dodatkowej siły napędowej dla tego tytułu. Skoro Chmielarz rumieni się przy swojej grze jak pensjonarka na widok ulana, cóż to chyba raczej przez uszy. Pieką po tym jak Epic je mu zdrowo natarł. ;)

09.10.2011 12:02
Marcines18
13
odpowiedz
Marcines18
59
Senator

Wolę przekleństwa w Wiedźminie:D

09.10.2011 12:14
14
odpowiedz
Invader01
96
Konsul

Akurat ja wolę takie klnięcie w Bulletstormie, bo bardzo pasuje do atmosfery i dobrze oddaje kontakt z mało rozgarniętym bohaterem. Przy takich na siłę wciśniętych przygłupich odzywkach idzie się dobrze wczuć w panujący dookoła chaos. Niektóre wiązanki były naprawdę pomysłowe. W takim Wiedźminie chociażby przekleństwa nadają bardzo realistycznego klimatu, ale osobiście jakoś mnie to odrzucało.

09.10.2011 13:34
yomitsukuni
15
odpowiedz
yomitsukuni
152
Konsul

Angielska wersja Bulletstorm jakoś mnie nie ruszyła, bo ichni język jest dość ubogi w wulgaryzmy, ale tłumaczenie autorstwa Ryszarda Chojnowskiego i spółki to moim zdaniem prawdziwa perełka, przy której chowają się Psy i inne Nic śmiesznego, w których bluzgano po to, żeby bluzgać. Chojnowski i sp. z przeklinania w tej grze uczynili dziedzinę sztuki :). Po zagraniu w Bulletstorm przykładowo angielskie „asshole” już na zawsze będzie dla mnie „czopem doodbytniczym”. Tak więc: nie, mnie wulgaryzmy w grze nie odrzuciły. Prawda, było ich dużo, ale dzięki świetnemu tłumaczeniu stały się integralną częścią gry i nie wyobrażam jej sobie bez nich.

09.10.2011 13:39
Mortalking
16
odpowiedz
Mortalking
135
Senator

Moim zdaniem te "prymitywne"wulgaryzmy mogły mieć negatywny wpływ na sprzedaż gry, mimo że gra miała oznaczenie 18+ to i tak nawet dorosłych ludzi taki język może zniesmaczyć.

09.10.2011 13:58
17
odpowiedz
zanonimizowany468254
39
Pretorianin

Bzdura. W grze było akurat tyle wulgaryzmów ile trzeba. Nikogo to nie wzrusza. To nie czasy Franko na Amigę, że słowo "kurwa" robiło dobrze czy źle. Gra była IMO bardzo fajna lecz to Demo było z dupy, bo sugerowało płytki, arkadowy typ rozgrywki i brak fabuły, która mimo wszystko była IMO oprócz dobrej oprawy AV i akcji głównym motorem napędowym tej gry. Wypuściliście demo jakby to była gra typu The Club, a gra ma całkowicie inny charakter.

ps. Co do wulgaryzmów w grze, była kiedyś sobie taka gra jak Kingpin. Zobaczcie co tam się działo.

09.10.2011 14:07
😃
18
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

Kingpin był mocarny. Do tej pory pamiętam (i stosuję) "park your ass". :D

09.10.2011 14:37
Koktajl Mrozacy Mozg
19
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

OMFG, robice problem ze w grze pokaja sie taki humor choc w prawdziwym swiecie jest tego wieciej - prawie wszedzie masz szanse uslyszec kur, hu, pie, itp :D

09.10.2011 14:41
20
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

@UP - Takie przyklady nie maja kontrargumentow ale mimo wszystko w grach nie powinno sie stosowac tylu wulgaryzmow. Niech to bedzie na sensownym poziomie - jak w BC2, albo okazjonalnie w ME1+2 - nie jakies teksty rodem z rynsztoku i bandy idiotow pod blokiem. To po prostu nie przystaje.

09.10.2011 14:52
21
odpowiedz
wcogram
159
Generał

Ja zaufałem marketingowi ocenom recenzentów i się strasznie zawiodłem, kupiłem w dniu premiery i nie przeszkadzały mi przekleństwa lecz uboga zawartość i niewykorzystanie potencjału gry.

09.10.2011 14:59
Backside
22
odpowiedz
Backside
78
Senator

Dla nas Polaków, mocne słownictwo w Bulletstorm było po prostu egzotyczne i zabawne.

Jeśli taki Angry Video Game Nerd ma nieocenzurowany kanał na największym video-gamingowym portalu, to nie wierzę, żeby Bullestorm był "szokujący" pod względem wulgarności.

09.10.2011 15:01
23
odpowiedz
realsolo
218
Generał

Brak skakania w tej grze znizczyl mi psychike. Gra zapowiadana na skillową, od fanów Q1. Spodziewalem sie wiekszego wyzwania niz Painkiller na wyzszych poziomach. A otrzymalem lazenie po szynach i "skill" shoty. eh

09.10.2011 15:29
Mortalking
24
odpowiedz
Mortalking
135
Senator

Ciekaw jestem co teraz PCF wezmą na warsztat i czy w ogóle po finansowej klapie BS będą mieli szanse wydać jeszcze grę dla EpicGames.

09.10.2011 17:54
Koktajl Mrozacy Mozg
25
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist

Sethlan - a Duke Nukem? Jaki klimat, taka postac, takie gadki, taki humor

09.10.2011 20:08
26
odpowiedz
zanonimizowany802767
18
Centurion

Grałem trochę w wersję angielską i dialogi bardzo mi się podobały - dobre teksty i dobrze zagrane. Nie wiem w czym problem... Gdy aktorzy przeklinają na potęgę w hollywoodzkich filmach, to jakoś nikt nie robi z tego afery...

10.10.2011 09:17
diablo1991
27
odpowiedz
diablo1991
46
Pretorianin

i po co afera o debilne przekleństwa juz nie maja o co sie czepiac.To ze GTA SAN ANDREAS wyszlo z tysiacami przekleństw w fabule to nikt nie zwrocil uwagi.wiec niech sie ODPIERD#$%^& od przeklenstw.

Wiadomość Dyrektor kreatywny polskiego studia People Can Fly o wulgarności gry Bulletstorm