Wcześniej tylko dopisywałem się do wątków, które należą do kategorii "uczucia". Teraz sam mam z tym problem... Otóż chciałbym zaprosić do kawiarni moją koleżankę z pracy (obaj mamy po 19 lat). Ona należy do osób "poważnych", która nie lubi za często chodzić na dyskoteki. Rozmawiamy ze sobą od czasu do czasu i wnioskuje z tych rozmów, że jest to osoba miła dla mnie :). Czy mówiąc jej na osobności: "Część (potem jej imię) czy wyszlibyśmy może w najbliższą sobotę do kawiarni (mówiąc jej to w poniedziałek, a nie dziś :) ), żeby się lepiej razem poznać", będzie dobrym pomysłem. Będzie to mój pierwszy raz i nie chciał bym jej spłoszyć tym tekstem. Mam nadzieję, że pomożecie, bo wy we wszystkim jesteście pomocni. Z góry dziękuje za rady i Pozdrawiam Was serdecznie.
spoiler start
Założyłem nowe konto, bo wiele userów z GOL'a zna mnie osobiście, a nie chciał bym, by się dowiedzieli :). Dzięki z góry raz jeszcze
spoiler stop
Założyłeś nowe konto, bo pewnie nie masz 19 lat ;)) A z tym pytaniem to nie wiem co masz za problem, zrób dokładnie tak jak napisałeś, lepiej martw się o to co będziesz gadał później.
Nie bój się że ją "spłoszysz" ani nic w tym stylu. PODSTAWOWĄ sprawą jest mówić wprost, konkretnie i bez ogródek. Słowem grać w otwarte karty. Albo to doceni i będzie ok, albo nie, ale wtedy nie masz się czym przejmować, bo i tak nie było warto. Zabawa w podchody i jakieś pitu-pitu raczej nie przyniesie dobrych rezultatów.
Najlepiej będzie jak nie będziesz wyskakiwał jak filip z konopii "cześć, pójdziemy na kawę?", tylko podczas miłej rozmowy to zaproponujesz.
fajne masz problemy :)
czy wyszlibyśmy może w najbliższą sobotę do kawiarni (mówiąc jej to w poniedziałek, a nie dziś :) ), żeby się lepiej razem poznać
brzmi tak samo sztywnie i sztucznie jak lektorzy w grze Uprising 44
w trakcie rozmowy rzuć po prostu - idziemy na kawe po pracy albo w weekend?
Chcesz ją zaprosić na "Hot Coffee"? Za pierwszym razem może być trochę trudno... ;P
po prostu powiedz: Cześć Pani X, wyskoczymy na kawę? Jeżeli nie zadziała to trudno, pobajerować musisz.
anal też dobrą opcją brat
Ludzie, nie dawajcie w tytule wątku o tej kategorii słów "mały", "niemały", "długi" itp.
Co do problemu, to po prostu nie owijając w bawełnę się ją o to zapytaj. Powodzenia chłopie!
Jeśli na serio masz 19 lat to współczuję...Dorosły chłop i z dziewczyną nie potrafi się umówić...Co za pokolenie.
Masz 19 lat i nie wiesz jak zaprosić dziewczynę na kawę? Przecież nie pytasz się ją o seks, tylko o zwykłą kawę, no chłopie.
hahaha
trudne sprawy
i to ma być problem ?
Licz się z tym, że 3 razy odmówi, a potem się zgodzi, żeby nie wyjść na łatwą. Dlatego przygotuj sobie jeden termin, potem inny, a gdy ona coś zaproponuje, ustalcie coś razem. Też nie bądź łatwy i na zawołanie, bo odwoła spotkanie na ostatnią chwilę. I nie mów, że się nią interesujesz, tylko że właśnie chcesz ją poznać i przekonać się jaka jest i czy ma coś, co mogłoby ci się w niej spodobać. Wtedy to ona będzie się starała nie wyjść na nudną.
Poza tym... kawiarnia? Co tam zdziałasz? Będzie sztywna atmosfera i nawet buziaka nie dasz... choć na początek może być ok, ale potem ją odizoluj gdzieś, np. idźcie na jakiś spacer. Pamiętaj: Pierwsze spotkanie jest najważniejsze, to tam okażesz, czy jesteś facet, czy pipa. Więc jak skończy się na "to cześć, widzimy się w pracy" to już możesz sobie odpuścić dalsze podchody, właśnie zostałeś jej nową "psiapsiółą" z penisem.
Te, mała - dasz się zaciągnąć na warsztat?
(...) 19 lat to współczuję...Dorosły chłop (...)
Zaproś ją na kawę i tyle. Co to za filozofia?
obaj mamy po 19 lat
sorry ale rozwaliłeś mnie tym tekstem....
tak na serio to po prostu powiedz czy nie chce iść i tyle.