Falstart pod Stalingradem - recenzja gry Red Orchestra 2: Bohaterowie Stalingradu
Każdemu fanowi strzelanek WWII pozostaje kupić bf2 i zainstalować darmowego moda Forgotten Hope 2 :) Polecam każdemu, ten mod mógłby być odzielną grą :) Dice pewnie dla tego nie udostepni narzedzi moderskich bo boi sie ze jakosc moda moze okazac sie porownywalna z orginalna gra :)
T-bone na jakiej konfiguracji grałeś bo u każdej osoby ta gra inaczej chodzi np u mnie na Intel Core Duo E8400 3.00 Ghz 4 gb Ram i Radeonie 4850 512 Mb gra chodzi pod rozdzielczością1680 x 1050 w ustawieniach wszystkich na ULTRA i nie mam żadnych spadków płynności nawet w meczu 64 graczycały czas jest powyżej 30 klatek na sekundę.
"autentyczne uzbrojenie i umundurowanie stron" to ma byc plus? W kazdej grze o 2 wojnie swiatowej to znajdziemy i to raczej jest podstawa. Bezsens zaliczac to do plusow
Za wypuszczanie gier w takim stanie powinny być kary finansowe. TI strasznie pokpiło sprawę. Nawet jeśli za parę miesięcy gra bedzie naprawiona, to i tak dla mnie pozostanie duży niesmak.
up
Nie, nie w każdych grach to jest. Poza wyglądem broni jeszcze jest coś takiego jak jej działanie a z tym w grach bywa bardzo różnie. Poza tym nie przypominam sobie aby gdziekolwiek była możliwość regulacji celowników oraz przegrzewanie się lufy. O balistyce nie wspominając nawet, co powinno już dawno być standardem nawet w zręcznościowych strzelaninach.
Ja się tylko mogę przyczepić do nienaliczania xp postaci i broni i do dziwnego zaliczania osiągnięć raz zaliczy raz nie
btw. ktos uzywa tego systemu skalowania odleglosci w broni strzeleckiej (nie snajperskiej czy km)? bo i tak najdalsze trafienie to mialem z okolo 130metrow, gdzies przy 150 cele tak sie rozmywaja, ze i tak nie ma sensu celowac i strzelac. a co powiedziec 200 czy 300m? jaki to sens tego uzywac?
@pablo397 ani razu nie użyłem na mapie fallen fighters wejdź na taras centrum handlowego i wal do ruskich 250 metrów na bank powinno wpaść po 5 minutach
T-bone Warto dodać, że gracze stawiający poprawność historyczną ponad wszystko będą zniesmaczeni obecnością tak rzadkich karabinów jak AWT-40 czy MKb 42 (H), które możemy odblokować. W niewielkich ilościach ale były one używane na froncie Wschodnim.
T-bone Warto dodać, że gracze stawiający poprawność historyczną ponad wszystko będą zniesmaczeni obecnością tak rzadkich karabinów jak AWT-40 czy MKb 42 (H), które możemy odblokować.
W niewielkich ilościach ale były one używane na froncie Wschodnim.
Autor właśnie to miał na myśli...
Z ocena się zgadzam, na tyle ile mogę jako osoba która nie grała, ale gry nie zakupiłem właśnie ze względu na masę niedoróbek.
Wielka szkoda, że gra wygląda jak wygląda. Oby szybko załatali największe babole patchami.
Dobrze, że się wstrzymałem z kupnem. Właśnie takiego czegoś się obawiałem. Mam pytanie: czy w grze jest LAN, edytor map, możliwość wgrywania modów i normalne dedykowane serwery? (Jeśli nie to nawet tej gry nie tykam, zwłaszcza, że jest zabugowana jak na razie)
a niech ida w cholere - od rana probuje popykac chwile w gierke i za kazdym razem steam wywala, ze gra niedostepna i ze mam sprobowac pozniej. domyslam sie, ze patchuja itp - ale ile to ma trwac?! zeby sobie chociaz w singlu potrenowac - a tu dupa.
eJay --> dokładnie. Bo gra się bardzo przyjemnie, no i gra wciąga. Tylko te technikalia...
A ja z gry diabelnie zadowolony jestem (trafienie w głowę przeciwnika w ruchu z podstawowego Mauser Kar98 z odległości ponad 130 metrów daje całkiem sporą satysfakcję :D) - chociaż w sobote w statystykach mojego profilu coś się popsuło i teraz mam 69 "lvl" i ponad 2000 zabitych, a moją ulubioną bronią jest MP40 (którego patykiem nawet w multi nie tknełem) imho WTF? :D
@Jane's to sie nazywa fizyka...
@TobiAlex a co ci tam nie pasuje i nie jest zgodne?
Czyżby gra była słabo zoptymalizowana bo trochę mi ścina (mam wszystko włączone na max) albo nadszedł czas na zmiany w sprzęcie ???
Powie mi ktoś, czemu steam mi krzyczy, że "Gra jest niedostępna. Prosze spróbować ponownie za jakiś czas"? Mam tak od wczoraj...
odnośnie optymalizacji: twórcy na forum oficjalnym gry napisali, że pracują nad tym aby gra korzystała z pełnej mocy CPU jak i GPU, problem jest już im znany...mój komp podczas gry na ustawieniach ultra wogole sie nie meczy, uzycie procka jest minimalne.....i tez bywają sciny i dropy fpsow, dla porownania bc2 na 32 graczy stale 60 fps, rozdzialka full hd, aax8, anizox16 , hbao on...gra ma fajny klimat dlatego w nią wierzę do premiery bf3 jak znalazl:D
FanGta---------> nie chodzi o wymagania ale o skopaną optymalizację, ludzie z I7 i dwiema kartami w sli lub w crossfire maja dropy fpsow, wystarczy wejsc na oficjalna strone RO2 i tam na forum poczytać....trzeba czekać bo gra ma potencjał:D
jeśli ktokolwiek miał nadzieję, że za tymi szumnymi zapowiedziami kryje się prawdziwa kampania z krwi i kości, to czeka go srogie rozczarowanie. Tryb dla jednego gracza to poszeregowane mapy multiplayer, w których za otoczkę robią boty
dobrze ze nie kupilem tej gry bo slyszac na lewo i na prawo o taktycznym shooterze w IIwś myslalem ze to bedzie ghost recon z thompsonem w rece, a to kolejna multiplayerowa szmira. Takie gry powinni sprzedawac pod szyldem online shooter bo czuje sie oczukany majac w singlu mapy multi z botami.
pablo397------> nie wiem co masz za problemy ze steamem, ja moge spokojnie grać od premiery, może zaśmiecony komp robakami albo łącze lipne?
Dead Men-----> gratuluję , bo u mnie sa różne dropy fpsów , a kompa mam mocniejszego (ultra, rozdziałka HD) phenom x6 @4,0 ghz, 12 gbddr3 ram, radek 6950 2 gb, gra jest niby płynna ale są ścinki...:/
Zrobicie drugą recenzję, jak gra będzie już załatana (załóżmy, że za miesiąc albo kilka)? W sumie wtedy, to już powinna być bardzo dobra gra.
W sumie jak wg recenzenta ta gra nie jest symulatorem, to co nim jest w takim razie? Czy Arma II (ew. z dodatkiem Operation Arrowhead i modem ACE i ACRE) , SWAT 4 + Syndykat, mody Project Reality do Battlefield 2 oraz oddzielny do Arma II nimi są? Bo ja się do końca nie znam i zawsze myślałem, że seria Red Orchestra jest symulatorem. Zresztą, np. taki Operation Flashpoint: Dragon Rising, to wiem, że jest jakby pół-symulatorem, to może RO także? I co jeszcze z Ghost Recon 1&2 oraz Rainbown Six 3 (bo Lockdown, to lepiej przemilczeć, a Vegas to wiem, że to taka taktyczna gra akcji)?
Kamil950---> Czystym symulatorem jest DCS:A-10 czy Silent Hunter III. W grach, które wymieniłeś występuje silne elementy symulacyjne np. w ArmA II OA z modem dodającym M-109 Paladin gra właściwie przemienia się w symulator artylerii samobieżnej:
http://www.youtube.com/watch?v=PWUYvPGSIxs&feature=player_detailpage#t=192s
Dead Men---> Problemy wydajnościowe RO2 to często efekt bugów np. spadek fps gdy uderza artyleria (co rzekomo fixowano raz w becie i w jednej z ostatnich łatek). Twórcy sami przyznali że pracują nad poprawą stanu rzeczy:
http://forums.tripwireinteractive.com/showthread.php?t=64026
Grę testowałem na Core 2 Duo E6600 3.3 Ghz, Radeon 4890, 4 GB RAM i dość płynne granie często przerywały totalne spadki FPS... Więcej, rozeznanie wśród ludzi na serwerze Teamspeaka potwierdziło że jest to zjawisko masowe.
Zrobicie drugą recenzję, jak gra będzie już załatana (załóżmy, że za miesiąc albo kilka)? W sumie wtedy, to już powinna być bardzo dobra gra.
Problem tkwi w tym, ze gra ta powinna byc dobra w momencie wydania, a nie "kilka tygodni po", szczegolnie, ze w obecych czasach devsowie maja maniere udostepniania za wieksze $$$ bet ( co tez jest zabawne, placisz za to, ze mozesz testowac ich produkt ), ktore maja chyba sluzyc do korekty ewentualnych niedociagniec, a nie nabicia kolejnej mamony.
Osobiscie zaluje, ze zaplacilem 2x cene gry.
@T_bone
Bardziej mi chodziło o symulator żołnierza, bo jednak jak dałeś ten filmik to ja się aż Army II przestraszyłem (jak kogoś może ciekawić ustawianie jakiś parametrów ;)). Czy w zwykłej Armie II używanie pojazdów też jest takie skomplikowane (nawet czołgów?)?
Więc, może zadam inne pytanie - jest taki symulator żołnierza, w którym wszystko jest realistyczne, ale jednak w pewien sposób zautomatyzowane (zwłaszcza obsługa pojazdów), żebym np. nie musiał się uczyć godzinami jak obsługiwać jakieś jedno działo samobieżne tylko, żeby to właśnie było w pewien sposób automatyczne, ale jednak samo działo poruszało się realistycznie oraz pocisk leciał autentycznie, pojazdy jeździły i strzelały realistycznie, żeby była balistyka pocisków, naboi itp. Po prostu, żeby chodziło jakby głównie o umiejętności (jednak w realistyczny, trochę zautomatyzowany sposób), a nie wkuwanie instrukcji obsługi. :) A w zasadzie jak to wszystko się ma do omawianego tutaj RO2 oraz innych gier, które wymieniłem (i jeszcze Battlefield 2&3 ;))?
PS Przepraszam za grafomanię i powtórzenia, ale nie chciałem nieporozumień. ;)
Kamil950---> Symulator żołnierza to taka ładna nazwa, która pojawiła się o ile pamiętam w czasach pierwszego Operation Flashpoint (głowy nie dam :P). Stworzono ją dlatego że gra była dość skomplikowana, łączyła w sobie strzelanie, duży realizm, taktykę, strategię a nawet logistykę.
Czysta ArmA II& Operation Arrowhead jest najbliższa twojemu opisowi bo gra nadal posiada cechy OFP. Jest realizm na dość wysokim poziomie, nie ma wkuwania instrukcji (jest trening). Spróbuj ArmA Free i się przekonaj czy ci odpowiada- http://free.arma2.com/activation/
Jak się to ma do innych gier (RO,BF)? To że jest w nich jakiś realistyczny element nie czyni ich symulatorem, na pierwszym planie jest grywalne, drużynowe strzelanie w multi. Gra "w której wszystko jest realistyczne" brzmi jak utopia i wcale nie musiałaby być fajna (a może to prawdziwe życie :P).
@T_bone - dzięki. Mam Arma II z DVD z CD-Action, tylko tak jakoś trochę "bałem" się tej gry. :)
W obliczu nadchodzących produkcji tj. MW3 i BF3 naprawdę nie opłaca się kupować tej gry.
[32]
pudło. Ta gra jest skierowana do zupełnie innego odbiorcy, także bardzo warto ją kupić (jak ktoś oczekuje czegoś więcej od samego strzelania i efekciarstwa) z tymże za jakiś czas, jak ją połatają.
Chociaż już teraz gra się bardzo przyjemnie:)
Teraz już gra jest o wiele lepsza niż w czasie premiery , ale dalej wymaga kilku korekt.
Po przegranych 167 godzinach w RO2 (wiem,wiem,nie za dużo,ale w sam raz na wstępną ocenę:),mogę powiedzieć że rzeczywiście rzetelna,realistyczna i bardzo dobra gra i według mnie lepsza od RO1 - ale to rzecz gustu.
Ktoś tu próbuje porównywać RO2 do MW3? - nie da rady,po prostu nie ta liga.
W każdym razie u mnie,na Steamie grywalność obu tytułów wygląda mniej więcej tak:
Red Orchestra:Heroes of Stalingrad - 167,9h
Call of Duty:Modern Warfare 3 MP - 6,9h
Wyniki mówią chyba same za siebie:)
PS.Już całkiem nieźle połatali - jednak u mnie ZAWSZE w trakcie ładowania czwartej mapy crashuje do win.:):):)
Z minusów na tą chwilę pozostał pkt 4 (tryb rozgrywki dla pojedynczego gracza nadal stanowi jedynie rozgrzewkę) i 6 (ojczyste języki). Co do ostatniego punktu to bandażowanie dalej jest, ale nie mogę się zgodzić, że to zbędny dodatek. Dodaje realizmu. A jeśli ktoś staje na środku pola żeby użyć bandażu to w 99 przypadkach na 100 dostaje dodatkową kulkę.
Gra, gra. Serwery nadal pełne, a gdyby była recenzowana teraz, to pewnie dostałaby co najmniej 2 oczka wyżej.
Absolutnie nie zgadzam się ze zdaniem autora że "temat II wojny światowej wydaje się być wyeksploatowany". Wręcz przeciwnie. Ja nadal czekam (wiem, nadzieja matką głupich) aż powstanie kolejna gra w klimatach II wojny światowej z ciekawą kampanią solo, a nie nastawiona tylko na multi. Jest jeszcze wiele tematów z tamtego okresu, które można wykorzystać w grach posiłkując się do tego filmami. Nie ważne czy byłaby to gra taktyczna, skradankowa czy filmowa kampania jak w starych dobrych CoD'ach. Ważne żeby w końcu wyszło coś ciekawego w co będzie można pograć z przyjemnością jak kilka lat temu. Jak pomyślę o grze w klimatach II wojny od razu w pierwszej kolejności przypomina mi się misja w Ardenach w CoD:UO. Żeby było więcej takich. Marzenia...