Nauczyciel kazał skonstruować sumę 4 wektorów każdy skierowany w inną stronę.
Chodzi mi o te łączenie początków z końcem każego wektora.
Narazie zrobiłem coś takiego ->
Co dalej? Łączyć C z B i D z B?
Na przykład możesz to zrobić tak: A łączysz z B, B z C, C z D. Wektor pomiędzy końcem D i początkiem A to wektor wynikowy.
Masz coś takiego. W dodawaniu wektorów chodzi o to, że możesz dodać obojętnie który do którego i zawsze ostatni dodany skończy się w punkcie w którym zacząłeś.
preDratronIX => powiedzmy, że wektor a jest u ciebie pierwszy. Więc w jego końcu - oznaczonym strzałką zaczepiasz następny wektor, b,c,d który chcesz, w strzałce drugiego zaczepiasz trzeci i tak dalej, może teraz ci wyjdzie.
EDIT - przypomniałem sobie coś jeszcze, bo się okazuje, że trochę głupoty pieprzyłem. One nie muszą się kończyć tam gdzie zaczynały... zaraz ci rysunek zrobię. W każdym bądź razie jak sobie je zsumujesz i przeciągniesz nowy wektor od początku A do końca D, a potem poprzestawiasz kolejność to ten wektor będzie taki sam.
Rysunek => o coś takiego.
To teraz poprzestawiaj i zobacz czy będziesz miał taki sam wektor.
Dobra chyba się udało. A połączyłem z D, potem B z A i C z B rysunek wygląda tak ->
Na potrzeby nauki załóżmy sobie takie coś: każdy wektor ma początek i koniec. Koniec to tam gdzie strzałka(grot) jest.
Rysujesz wektor A. Od jego końca rysujesz wektor B. Od końca wektora B rysujesz wektor C. Od końca C rysujesz D. Od końca D do początku A masz wektor wynikowy.
[7] Dobrze.
[8] Ok dzięki tomazzi, tobie Milka też.
Viesiek z tym już nie mam problemów (tzn. z narysowaniem dwóch trzech wektorów czy przeniesienie ich na jedną prostą, więc dzięki za angaż :D)
[7] Źle. Zwrot w drugą stronę. Jak sumujesz wektory metodą "dołączania" kolejnych do końca poprzedniego, to wektor wynikowy będzie miał początek w początku "pierwszego" wektora, a koniec w końcu "ostatniego".
Prosty przykład ułatwiający zapamiętanie: Jak wychodzisz z domu i idziesz do cioci Ali, później od cioci Ali idziesz do cioci Basi, a na koniec idziesz od cioci Basi do wujka Cześka, to w sumie tego dnia przeszedłeś z domu do wujka Cześka czy od wujka Cześka do domu? (podpowiedź: z domu do wujka Cześka)
a teraz z innej beczki (proszę o natychmiastową odpowiedź)
Muszę wykonać odejmowanie wektorów z dzialania
f= -a + 2c - 1/2b
Ok wiem że przy wektorach "minusowych" trzeba zmienić zwrot.
Ale co dalej, łącze je tak ->
Jak teraz połączyć wektor wypadkowy? (p.s wiem też że w przypadku obejmowania początek wypadkowego łączy się z początkiem ostatniego połączonego - help!!!)