Sid Meier's Pirates! (2004) [PC] - Liga Nieśmiertelnych - Sid Meier's Pirates!
ostatni
Duble post..
W następnym odcinku fajnie by buło zobaczyć Wolfensteina, Dooma czy coś w tym stylu ;)
Zabieram się za oglądanie.
osiemnasty!
szkoda ze tak szybko się bohater starzeje ;/ trudno się gra
Ale tak to gra świetna
Gra bardzo fajna mam nawet na psp
Super Gra !
Nie grałem ale świetnie ta gra wygląda, może zobaczę w najbliższym czasie. Zróbcie w lidze Gothica albo Metal Gear Solid.
Świetna gra tak jak i odcinek. Ale ja wciąż czekam na o wiele większe tytuły i mam nadzieję, że w końcu pojawią się one w Lidze Nieśmiertelnych.
Amerykanska wersja godzilli byla b. dobrym filmem ;D
Chyba najlepszy odcinek LN, Koniu wreszcie w formie:P Racja, powinieneś zainteresować się większymi tytułami, ja osobiście czekam na Starcrafta bo to chyba jedna z najlepiej pasujących gier do koncepcji programu:P
Ahh super gierka. Zapewniła mi wiele wspaniałych "growych" wieczorów - polecam każdemu!!!
fajna gra
Naprawde ŚWIETNY komentarz.. Muszę z bólem serca przyznać, że początkowo nie wierzyłem w Konia i jego redakcyjne umiejętności. W tym momęcie widze jednak ogromny postęp i jestem dla niego pełen podziwu :P Jeszcze nie tak dawno wręcz denerwowały mnie jego wypowiedzi, teraz natomiast bardzo lubie słuchać jego filozoficznych wywodów ^^ Powiem nawet że w tym momencie nie wyobrażam sobie Tvgry bez Konia.. Praktyka czyni mistrza że tak powiem ;P Tak trzymaj K. :D
... pierwszy raz słyszę o grze Pirates i do tego maczał w tym palce Sid Meier - trzeba odrobić tę lekcję ...
ostatnio odpaliłem ta grę :) po tylu latach bawiłem się tak samo dobrze jak w chwili premiery :) te śpiewy załogi po udanym abordażu - bezcenne :)
Gra jest spoko, ale wypadałoby się zastanowić, czy gry powyżej 2000 roku powinny trafiać do Ligi Nieśmiertelnych ? Ok, do Sid Meier's nic nie mam, ale pokazanie np. takiego Bioshocka to lekka przesada...
Gralem w Pirates, majac jeszcze 8 lat. Lecz gra niebyla na tyle brutalna zeby mwic o demoralizacji.
W Calej grze niebylo ani jednej malej kropelki krwi. A gra byla tak wspanialym sandboxem, ze
nawet do dzisiaj w przerwach pomiedzy duzymi produkjami rozwijam swojego Pirata.
Ale jakos nigdy nieudalo mi sie znalesc calej rodziny. Zwykle rozwalalem innych kroszarzy i
podbijalem coraz to nowe miasta dla Anglikow.