Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Bójki

22.08.2011 21:10
macio209
1
macio209
57
Master of Ceremony

Bójki

Drodzy golowi-cze czy wy kiedyś się biliście ? Ale tak na prawdę po mordach a nie jakieś przepychanki. Ile razy i dlaczego? Ja osobiście biłem się sześć razy ale to było dość dawno temu bo od około półtora roku spokój. Dwa razy biłem się z tym samym kolesiem gdzie raz wygrałem a raz nas rozdzielili(na szczęście bo już nie miałem prawie sił) . Raz dostałem ostry wpier#ol i resztę razy wygrywałem. Zazwyczaj biłem się w słusznej sprawie (trzy razy broniłem kolegów) ale raz bójka była z mojej winy bo zażartowałem z kolegi i przytrzymałem nogą drzwi od toalety jak on tam siedział i jak w końcu się wydostał to mnie zwyzywał to go popchnąłem on walną o kant i kucną. Wystraszyłem się że coś mu się stało podszedłem do niego przeprosiłem i spytałem się czy zawołać pielęgniarkę wtedy on zawalił mi w twarz. Długo nie myśląc oddałem i się zaczęło. Ale wygrałem. A pozostałe dwa razy to tak kto lepiej się bije( i wtedy dostałem wpierd#l). A wy ?

22.08.2011 21:12
Coy2K
2
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

grałeś na padzie czy klawiaturze ?

22.08.2011 21:13
😍
3
odpowiedz
zanonimizowany804280
2
Pretorianin

Wow. I co masz +10 do e-penisa że pochwaliłeś się an forum że się biłeś?

22.08.2011 21:13
Jamkonorek
4
odpowiedz
Jamkonorek
84
Jandulka

Zapytaj lepiej o poziom trudności. Raz przegrał, więc easy to nie mogło być.

22.08.2011 21:13
😜
5
odpowiedz
bob destruktor
14
Generał

Ja jednego tak kopnąłem, że nie mógł biegać... w fifie...

22.08.2011 21:16
6
odpowiedz
mefek
106
Senator

Najman już czeka.

22.08.2011 21:16
7
odpowiedz
Mark24
11
Legend

a najlepiej, ze on się też wypowiada na tematy wyborów i polityki.

Ile masz lat? 12? 14?

22.08.2011 21:19
macio209
8
odpowiedz
macio209
57
Master of Ceremony

a najlepiej, ze on się też wypowiada na tematy wyborów i polityki.

niby jak ?

22.08.2011 21:21
👍
9
odpowiedz
zanonimizowany199068
87
Senator

O tak! Kiedyś oklepałem michę samemu Hugonowi Berroncie, a nawet wpinkoliłem Zdenkowi.

22.08.2011 21:21
Damian1539
👍
10
odpowiedz
Damian1539
87
4 8 15 16 23 42

W podstawówce podobno jest bardzo trudno.

22.08.2011 21:23
ComeToPappy™
11
odpowiedz
ComeToPappy™
11
Centurion

Phe na tym forum o bojkach jak gracze z gola nie potrafią zrobić 15 pompek.

22.08.2011 21:28
12
odpowiedz
zanonimizowany595212
51
Generał

Phe na tym forum o bojkach jak gracze z gola nie potrafią zrobić 15 pompek.
Nie mierz innych swoją miarą.

22.08.2011 21:48
13
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

Phe na tym forum o bojkach jak gracze z gola nie potrafią zrobić 15 pompek.
Bez odpoczynku robię ponad 60, a seriami ponad 200. Zaraz będę robić 250. A ty ile ?

Sorry, ale nie opiszę ci szczegółowo każdej bójki czy przepychanki jak to ty zrobiłeś. Z reguły biłem się, bo jakiś pajac mnie wyzywa, lub myśli, że wrzucanie moich butów do damskiej szatni jest śmieszne. On i jego kolega przekonali się, że jednak nie jest. Czasem trzeba walnąć kogoś w pysk, żeby mieć spokój.
Aha, i nigdy nie bronię kolegów. Mnie nigdy nikt nie bronił, więc i ja nikogo nie bronię. Pilnuję siebie. Stoję i z ciekawością oglądam przedstawienie. Brakuje tylko popcornu i coli.

22.08.2011 21:49
gtx295xD
14
odpowiedz
gtx295xD
81
Szef Syntetycznej Mafii

Tak na poważnie to chyba ani razu nie biłem się z kimś...A takie tam przepychanki to się nie liczą bo to prawie co dzień.

22.08.2011 22:00
macio209
15
odpowiedz
macio209
57
Master of Ceremony

Ksionim

ja robię tylko 40 pompek bo jak dochodzę do 35 to strasznie się męczę :(. A co do bronienia kolegów to broniłem dwa razy młodszego o 2 lata bo koleś z mojej klasy się do niego czepiał a drugi raz rówieśnika bo gość go tak dręczył(za nic) że też pewnie byś nie wytrzymał(wyzwiska, plas-kacze itp.) to była moja pierwsza bójka w 5 klasie podstawowej chyba(albo szóstej).

22.08.2011 22:02
16
odpowiedz
zanonimizowany282986
59
Senator
Image

[15] - ahaaa...

22.08.2011 22:04
ComeToPappy™
17
odpowiedz
ComeToPappy™
11
Centurion

Bez odpoczynku 70 z odpoczynkiem tzw.serie 290.

22.08.2011 22:07
Will Barrows
18
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

dragon i zenedon maja na ten temat duzo do powiedzenia

22.08.2011 22:12
19
odpowiedz
zanonimizowany784149
52
Generał

Te UFC było na PS3 czy Xbox'ie?

22.08.2011 22:15
macio209
20
odpowiedz
macio209
57
Master of Ceremony

na PS3 :).

edit: poziom trudności średni

22.08.2011 22:16
Coy2K
21
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

Aha, i nigdy nie bronię kolegów. Mnie nigdy nikt nie bronił, więc i ja nikogo nie bronię. Pilnuję siebie. Stoję i z ciekawością oglądam przedstawienie. Brakuje tylko popcornu i coli.

sprostujmy jedno - nie masz kolegów, a przynajmniej oni cie za kolege nie uważają

22.08.2011 22:27
📄
22
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator
Image

Ja się nie biję, to za mnie się biją...Frajer jesteś ja mam do takich brudnych zadań ludzi...

22.08.2011 22:53
😜
23
odpowiedz
zanonimizowany199068
87
Senator

ludzi...

Myślałem że to skrzaty

22.08.2011 22:53
😉
24
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

[21] typowa forumowa mentalność. Nic ci gościu nie zrobił, ale koniecznie po nim jeździsz. Aż tak cię zabolało, że nie bronię kumpli? Przeważnie nie mam ich przed kim bronić. Bo co, przed innymi kumplami? Bo tak już jest, że przyjaźnię się z wieloma, bardzo różnymi od siebie osobami, które nie zawsze się lubią. I często jeden mój kolega nie lubi się z drugim moim kolegą i się ze sobą biją, i kogo mam tu bronić. Więc nie mów, że nie mam kumpli, bo gówno o mnie wiesz.

ALE gdy podszedł do nas nieznajomy lub koleś którego nie lubimy i zacząłby kogoś z nas bić (i ten ktoś by przegrywał) to nie wiem jak by się sprawy potoczyły.

22.08.2011 22:54
😁
25
odpowiedz
zanonimizowany633556
23
Generał

@Connor_ - Coś sobie gumbasowego "ludzia" dobrałeś (Ten pierwszy od lewej)...

22.08.2011 23:12
Coy2K
26
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

@ [24]
to nie jest forumowa mentalność...cokolwiek ta definicja w ogóle znaczy.
To tak zwany ludzki odruch. Sory ale jak mi kolegę biją to nie stoję z boku i sie nie przyglądam jak frajer, ty z tego co piszesz masz w dodatku bonusa w postaci niezłego ubawu (ta aluzja do popcornu i coli).

Szczęście że takich znajomych nie mam, takim to nawet ręki nie podaję :)

23.08.2011 00:00
27
odpowiedz
zanonimizowany626932
40
Konsul

Twoja pierwsza bójka była w podstawówce? Nieee to co wtedy mogło się stać nie można nazwać bójką kolego. Czyli jakby nie patrzeć ja mam 100 walk stoczonych od piaskownicy po szóstą klasy podstawówki...eh. Bójką można nazwać gdy napieprzają się goście powyżej gimnazjum bo wtedy to widać naprawdę tego skutki. Takie bicie się w gim. czy też podstawówce to chuj nie walka. Po przeczytaniu twoich postów z tego wątku mam wrażenie, że porządnej walki/solówy (nazwij to jak chcesz) w życiu na własne oczy nie widziałeś lub w niej nie uczestniczyłeś. Oczywiście nie mówię, że to źle ; ) wręcz przeciwnie.

A wy ?

A mi zdarzyło się bić, to nie jest powód do chwały no ale cóż. Opowiadał Ci nie będę bo musiałbym (niestety) dużo się rozpisać.

23.08.2011 00:12
28
odpowiedz
zanonimizowany543609
29
Pretorianin

Jak trzeba to się leje , nie opowiem Ci każdej bójki bo za dużo ich było , zresztą kogo to obchodzi.

23.08.2011 00:24
jetix200
29
odpowiedz
jetix200
61
Człowiek

Zdarzyło mi z 6 razy bić z kimś lecz ostatni raz był bodajże rok lub półtora temu. Kolega mi dokuczał przez długi czas, a próbować słownie 2425346 raz mu wbić do głowy, żeby mi dał spokój nie dałem już rady. Kiedyś jeszcze była bójka w pewnym sensie o dziewczynę. Idąc przez okolicę napotykam koleżankę z jej bliskim znajomym. Uśmiechnąłem się do niej, a tamten osiłek zaczął się do mnie rzucać. Raz jeszcze była obrona kolegi. Pozostałe to zwykłe bójki podwórkowe spowodowane obrażeniem/sprowokowaniem kogoś.

spoiler start

6-0, 2 KO :D

spoiler stop

23.08.2011 02:07
30
odpowiedz
PeeS
42
Konsul

Torcida
1999

Jesteś kozak ? zbierz ludzi i daj znać.

23.08.2011 02:27
hopkins
31
odpowiedz
hopkins
222
Zaczarowany

Osz kur. Torcida 1999? To jacys gowniarze z Gornika?

23.08.2011 02:56
settoGOne
32
odpowiedz
settoGOne
89
settogo

ALE gdy podszedł do nas nieznajomy lub koleś którego nie lubimy i zacząłby kogoś z nas bić (i ten ktoś by przegrywał) to nie wiem jak by się sprawy potoczyły

Czekałbyś do momentu, aż nieznajomy złamie Twojemu koledze nos? Jakoś inaczej zostałem wychowany, trzeba stawać za kolegami, a nie pozwalać nieznajomemu okładać przyjaciela.

No chyba, że kolega ma jakiś amulet dzięki któremu (do czasu) expi będąc okładanym :P

23.08.2011 04:00
Kamikaze_man
33
odpowiedz
Kamikaze_man
115
Korwin zjedz mielone

Po pierwsze zwiększ masę...

23.08.2011 17:11
34
odpowiedz
zanonimizowany590678
38
Senator

Tak, wiele razy, np. na sparingach, jak trenowałem :]. A tak na ulicy? Raczej nie, zdarzyły mi się dwie prawdziwe bójki, raz się biłem w szkolę, o słuszną sprawę, wstawiłem się za słabszym kolegą. Drugi raz, gdy byłem strasznie wkurzony, a kolo mi wziął i roztargał koszulkę, podczas gry w piłkę, byłem tak wkurzony, że nawet nie patrzyłem gdzie biłem, koleś się popłakał, na drugi dzień straszył mnie jakimś małym jorkiem (szczuro-pies) :D. A tak to, wiele razy daliśmy sobie po liściu nawzajem, ale na tym się kończyło.

23.08.2011 17:18
😃
35
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

a nawet wpinkoliłem Zdenkowi.

To od Ciebie wczoraj dostałem lufę w pysk? :D

dragon i zenedon maja na ten temat duzo do powiedzenia

Wypraszam sobie.

23.08.2011 17:58
yakuz
36
odpowiedz
yakuz
111
YUM YUM

... A zrobisz to jedzac stejki a nie jakies kanapeczki...

23.08.2011 18:00
Jeremy Clarkson
😜
37
odpowiedz
Jeremy Clarkson
137
Prezenter

U mnie w szatni od WF dzien w dzien toczyly sie walki ;p

23.08.2011 18:05
pooh_5
😈
38
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

U mnie w szatni od WF dzien w dzien toczyly sie walki ;p

Tak było w każdym prawdziwym, życiowym gimnazjum.

23.08.2011 18:10
39
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

Koleżance z klasy w szatni od WFu wypadły skarpety z biusthaltera...

23.08.2011 18:27
pooh_5
40
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

...o które później walczyliście? ;-)

23.08.2011 18:29
macio209
41
odpowiedz
macio209
57
Master of Ceremony

Po przeczytaniu twoich postów z tego wątku mam wrażenie, że porządnej walki/solówy (nazwij to jak chcesz) w życiu na własne oczy nie widziałeś lub w niej nie uczestniczyłeś. w szpitalu nie leżałem ale miałem guzy dość dużą śliwkę na brodzie i chyba złamany nos( na 100% nie wiem bo u lekarza nie byłem) leciała z niego krew, bolał i spuchł. po tygodniu bolał tylko jak go się dotykało.

23.08.2011 18:36
👍
42
odpowiedz
Andrei
173
killah beez

[2] i [3] Owned :))

23.08.2011 20:29
43
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

chyba złamany nos( na 100% nie wiem bo u lekarza nie byłem) leciała z niego krew, bolał i spuchł. po tygodniu bolał tylko jak go się dotykało.

Nie chciałbyś mieć złamanego nosa :).

23.08.2011 20:35
Barthez x
😒
44
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89
Image

Muszę się przyznać, że kiedyś zastosowałem hadouken.

23.08.2011 20:35
macio209
45
odpowiedz
macio209
57
Master of Ceremony

Zenedon

no pewnie że bym nie chciał. przecież to żadna przyjemność :). nie wiem czy miałem złamany. wiem tylko że krew leciała, nos spuchł i bolał przez około tydzień a potem tylko jak go dotykałem to bolał.

23.08.2011 20:55
😍
46
odpowiedz
Freeman992
103
Roger Federer

Kiedyś, bez większego powodu rzuciłem się na pewnego kolesia i sam dostałem ostre lanie. Do dziś pamiętam swoją obolałą i opuchniętą twarz.

23.08.2011 21:19
47
odpowiedz
zanonimizowany520587
72
Senator

Jedynie w podstawowce rzucilem kolesiem pare razy o sciane, ogolnie kiedys bylem agresywny, ale przez ostatnie 3 lata tak sie uspokoilem, ze malo co mnie wyprowadza z rownowagi :)

Forum: Bójki