EA wprowadza limity sprzedaży Star Wars: The Old Republic
Juz nie kapuje, mówili ze masz zarezerwowną gra jak kupisz pre-ordera a teraz piszą że ograniczą sprzedaż, napewno większośc graczy kupiła pre-ordera bo kto by skąpił 20 zł w porównaniu do 200zł. Nie rozumiem decyzji chyba że to chwyt skłaniający do zakupu preordera.
Pewnie ludzie się rzucą a żadnego limitu nigdy nie osiągną :) Liczba graczy musiałaby ogromnie przekroczyć ich oczekiwania, żeby nie byli przygotowani na taki tłok na serwerach.
Mądre głowy od markietingu nie śpią - choć to tylko moje przypuszczenia :)
No raczej, liczba preorderow plus zalozenia co do sprzedazy na poczatku daja im informacje o poczatkowej wymaganej przepustowosci serwerow. Pojawi sie za duzo graczy, wlaczaja blokade, pracuja nad serwerami i ruszaja za jakis czas od nowa. Jak na moje myslenie to posiadacze pre nie mają się o co martwić :)
Wg mnie to zagranie marketingowe.
Nie tylko marketing, ale też racjonalna polityka sprzedażowa - nic tak nie wkurwia fanów jak faile przy starcie gry - żeby tylko przypomnieć wtopę Wiedźmina 2.
Zakładając, że pre-order kupi, skromnie licząc, 1mln osób, grę w pierwszych dniach jeszcze z 0,5mln, to wyskalują serwery na 2mln osób i cześć. W ten sposób osiągną wynik sprzedażowy o który im chodzi, nie narażając się na problemy z tym, że fani poczują się zawiedzeni lagami, problemami z serwerami, itp. Ta gra jest przede wszystkim skierowana do fanów SW i jej finansowy sukces będzie się na nich opierał - EA tutaj nie może zawieść, ani olać ich komfortu.
Ja nie kupie pre - ordera dopóki nie ogłoszą ile będzie wynosił abonament. Nie mam zamiaru kupować kota w worku. Pozatym nie uwierze żeby tych ludzi było na starcie aż tyle żeby serwer nie wytrzymały. A jeśli tak to do diabla z nimi
Gra sie nie przyjmie, albo po jakims czasie spadnie liczba grajacych, to beda wciskac darmowe 30 dni do kazdej, premierowej gry, albo koniec koncow dadzą free to play. To cale szczekanie to nic wiecej jak reklama. Dziwne by nie chcieli pieniedzy, mowiac ze nagle mamy dosc. To chyba nie jest pierwsza gra mmo, a oni sie boja tego tłoku graczy jakby pierwszy raz w historii, doszlo do startu gry MMO:D
GameOman --> Nie wiem czy oglądałeś filmik o założycielach Blizzarda i twórcach WoWa. Sami się przyznali, że w pewnym momencie byli zmuszeni ograniczyć sprzedaż ich własnego dzieła, żeby serwery wytrzymały, ponieważ nie spodziewali się takiego sukcesu.
Choć w tym wypadu uważam to za zwykły chwyt marketingowy EA.
Infrastruktura nie będzie w stanie obsłużyć wystarczającej liczby chętnych więc wprowadzają limity, fakt, dobrze że wcześniej o tym piszą.
Skoro wiedzą ile jest pre-orderów to niech ruszą dupę i zabiorą się za rozbudowę infrastruktury.
do spuer optymistow co do premiery tylko przypomne premiery
Age of Conan - serwery nie grywalnie przez 2-3 dni, przez jeden dzien wogule nie dalo sie zalogwac na konto.
Warhammer Online - podobnie jak u gory
Aion - nie wiem odpuscilem sobie ale rozowo z tego co wiem nie bylo.
@BOLOYOO zdziwił byś się. serwery są liczone na średnio 10-20% populacji na raz. a ile osób chcę zagrać od razu po premierze? 80%? bankowo będzie jakaś wtopa, a ludzie będą psioczyć. Nie da się inaczej przy tak dużej grze.
death_ghost2002 sorry, ale zarówno w AoC jak i Warhammer Online grałem od head startu i jakoś nie mieliśmy problemów o których piszesz, to po pierwsze. Po drugie, powtarzam się, skoro wiedzą ile jest pre-orderów to zamiast jeździć po targach i chwalić się markowaniem w noktowizorze na pomarańczowo (LOL), niech wezmą się za budowę odpowiedniej infrastruktury.
Innymi słowy: "Chcemy zaoszczędzić na serwerach z Chin, ha-ha-ha, i tak będziecie mieli lagi".
Święte słowa BOLOYO "Pewnie ludzie się rzucą a żadnego limitu nigdy nie osiągną :) Liczba graczy musiałaby ogromnie przekroczyć ich oczekiwania, żeby nie byli przygotowani na taki tłok na serwerach. Mądre głowy od markietingu nie śpią - choć to tylko moje przypuszczenia :)"
ja osobiście planowałem kupno gry po premierze(chciałem zobaczyć czy gra będzie rzeczywiście tak świetna czytając recenzje) - możliwe jest, że tym newsem chcą przekonać ludzi takich jak by kupili grę wcześniej - czyżby zrobili niewypał? :D
Wyciagaja wnioski z sytuacji Blizzarda w czasie premiery WoWa, kiedy to infrastruktura serwerow nie dala rady ilosci chetnych do gry i wszystko padlo i Bliiz na tempo stawial nowe serwerownie zeby umozliwisc gre. Bardzo dobra decyzja ze strony EA/BioWare. WoW tez byl sprzedawany na pare rzutow gdy skumali sie ilu chetnych jest do gry.
Jakoś nie wierzę w ten PR zabieg ze strony EA, która jednoznacznie kojarzy mi się z online pass, płatnymi dodatkami przed premierą gry i pseudo limitowanymi edycjami, które i po premierze są do nabycia w sklepch (DA2 signature edition).
Co za kosmiczna bzdura, coraz bardziej jestem przekonany ze SWOTR będzie ciężką porażką na której starają się zarobić przed premierą: po wyjściu jak się ludzie poznają koniec zysków.
SWOTR = AoC II :P
hahaha
NIech od razu ogranicza liczbe abonamentow do 1 mln i po sprawie.
Postawia serwerki, gra bedzie pieknie smigac etc.
Sadzilem, ze robia gre dla zyskow a nie dla wygody graczy.
Widocznie mylilem sie.
Odpuszczam preorder, bo dali mi do myslenia.
O ludzie, ale wy pomysły macie, że aż żal w d*** ściska...
Ograniczanie sprzedaży będzie wersji po premierze. Liczba pre-orderów na początku była już limitowana (zresztą już 1-szego dnia przed sprzedaży edycja kolekcjonerska zaczęła się kończyć w sklepach), więc jak kupisz pre-order masz gwarancję otrzymania gry - co więcej nawet przed oficjalną premierą.
A ograniczenie sprzedaży moim zdaniem jest genialną sprawą, ponieważ nie zamulą z miejsca serwery i będzie można pograć przynajmniej, a nie czekać kilka godzin na login, lub mieć takie lagi, że się odechciewa.
Jak lepiej waszym zdaniem dla gracza, sprzedać pełno kopii, wiedząc, że chwilowo serwery tego nie udźwigną i robić premierę gry, która nie będzie działać, czy sprzedać tyle ile mogę, poprawić serwery i sprzedać resztę, hm?
Ograniczenie sprzedaży jest ukłonem w stronę tych którzy pre-ordery kupili, a nie chęcią zysku. Gdyby TYLKO chcieli zarobić, sprzedawali by egzemplarzy ile wlezie, nie martwiąc się o nic więcej...
[25]Gdyby TYLKO chcieli zarobić, sprzedawali by egzemplarzy ile wlezie, nie martwiąc się o nic więcej.. - ta akcja kierowana jest właśnie do takich durniów...
Nie stać na serwery to po kiego tworzyć grę sieciową??
Jak nie stać? Zakładali po prostu, że będzie mniej graczy na początku (SW:TOR ustanowił nowy rekord w historii sprzedaży Electronic Arts), więc nie trzeba było stawiać od razu tylu serwerów - ekonomia się kłania. Jednak, że się stało jak się stało, to już pracują nad nowymi serwerami, jednak nie są pewni czy uda im się wyrobić, więc wolą ograniczyć liczbę osób które będą się logowały w dzień premiery. IMO to jest logiczne i korzystne dla obu stron O.o Może nawet mniej dla EA, ale w końcu tu się bardziej ma liczyć zadowolenie gracza