Kot prezesa PiS, Alik, walczy o życie w klinice dla zwierząt. Jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego przyznaje, ze "Alik jest na granicy".
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kot-jaroslawa-kaczynskiego-walczy-o-zycie,1,4819414,wiadomosc.html
Moim zdaniem wszystko wskazuje na spisek Putina i Tuska
edit: Kot będzie męczennikiem, Wawel wita
edit2: Adolff ?!
koleiny temat dla inteligencji czaszkującej
[4] rvc wracaj do Rosji.
"Jarosław Kaczyński 10 lat temu znalazł ranne zwierzę na szosie pod Wyszogrodem, zabrał je do weterynarza, a potem przygarnął."
Musi być mu przykro i nie powinno to być tematem sensacji. Ale czego się można spodziewać po "Fakcie" i Murinio? Albo po Murinio i "Fakcie".
Pewnie potrącił go wówczas jakiś nieuważny kierowca, który zamiast skupić się na drodze rozmyslał o meandrach ekonomii, medycyny i prawa.
Jako fan (delikatnie mowiac) kotow wspolczuje Jarkowi, jak i kazdemu kociarzowi, ktorego stworek konczy swa zyciowa droge. Jego (Jarka) empatia do zwierzakow jest jedna z nader nielicznych cech charakteru, ktore mam mu na plus.
Ale czy naprawde nie lepszych tematow do rozmow?
Koty są zajebiste, więc krótko mówiąc szkoda zwierzaka. Przynajmniej korzystał z uroków życia.
[9] Wiesz, wiekszosc czasu pewnie siedzial sam w domu, bo prezes sie udzielal, a nikt inny przeciez sie nim nie zajmowal. No ale lepsze to niz dogorywanie na ulicy po wypadku.
[12] Thurd ---> A TY BYŚ WYTRZYMAŁ?! -->
czesć smuggler . gdyby to był pies lub gdybyś był ich fanem miał byś pretekst do żartów? dziwny z ciebie człowiek z poważniejszych tematów robisz sobie żarty a tu taka przemiana .
http://www.wprost.pl/ar/254639/Alik-i-Bronek/ Ja zgadzam się z Hołdysem. Jarek nigdy nie wykorzystywał zwierząt, by pokazać jaki to on jest czuły na los naszych mniejszych braci. Jeśli miałby kandydować na prezesa towarzystwa opieki nad zwierzętami, to miałby moje poparcie;)
A ty murninio, próbuj dalej. Może zrób teraz wątek o tym, że prezes nie ma prawa jazdy. Będzie równie śmieszny.
Również uważam, że jest to nie na miejscu i nie jest to powód do żartów. Przy całej sympatii do Loona, ten "żart" jest po prostu głupi. :)
Popieram Smugga i Promilusa. Co z tego, że jakiś kot czy pies należy do polityka? Dla niego (zwierzaka), niezależnie od opcji, to jest najwspanialszy człowiek na świecie.
[14] Po prostu wiem jak to jest, jak zwierzak odchodzi. pare razy tego doswiadczalem i nie jest prawda, ze po jakims czasie to sie staje rutyna. Tak samo czlowieka sieka, a nawet moze i bardziej.
A dla Jarka to pewnie byl (poza matka) ktos, z kim byl obecnie najbardziej zwiazany, wiec pewnie lekko mu na duszy nie jest. Poza tym lubie zwierzaki, a najbardziej koty. Z psa bym sie tez nie smial, a nawet z chomiczka.
promilus -> jesli dla ciebie to jest zart na poziomie "Kaczyński nie ma prawa jazdy" to po prostu nie zrozumiałeś, ale jak chcesz to smialo recenzuj dalej http://www.youtube.com/watch?v=oHMHFDw6SUE
Kaczyńskiemu oczywiscie życzę wszystkiego najgorszego, to tzw. menda, która skłociła 40 mln ludzi, to jedyna osoba, wzgledem ktorej ciesze sie z kazdego nieszczescia - zrobil pieklo w Polsce, niech ma pieklo za zycia.
Kot tu nie ma nic do rzeczy, sam lubie koty, mam kota, ale Alik był stary, to logiczne, ze stare koty umierają
inb4 Oni czekaja na prawde. Musimy wiedziec jak zginal Alik.
Tak to już jest ze zwierzętami, że wiecznie nie żyją. Kotek jest już zapewne wiekowy i jego byt dobiega końca.
10 lat dla kota to nie ejst jakis straszny wiek, u mej tesciowej dwie dwunastoletnie kotki zachowuja sie jakby mialy po 2 lata.
A niech zdycha, jego matka też była nie raz na krawędzi a jej nie współczuliście...
[25] No niestty choroby nerek u kota to nie rokuja dobrze. :/
[28] Powiedzial co wiedzial, czyli nic.
kto teraz zostanie pierwszą damą jak kaczor wygra wybory?!?
[spoileri ja sie pytam z kim nasz biedny prezes będzie miał teraz stosunki?
Na Wawel!
Połowa z was to tępe chuje. Rozumiem, nie lubić prezesa (sam go nie lubię) ale tymi szmaciarskimi pseudo-zabawnymi postami przechodzicie samych siebie.
az sie chce zacytowac Pilsudzkiego.....
I znowu Antek Macierewicz będzie mógł się wykazać :D
>2011
>Posiadanie śmierdzącego kota w domu
Mam nadzieję, że tego nie robicie.
Ludzie weźcie się ogarnijcie bo to jest żałosne ! Szukacie nawej sensacji bo kot preseza PIS jest w klinice dla zwierząt ... Strasznie śmieszne HAHAHA. Naprawde żałosne ...
Szkoda ze chyba nikogo juz nie obchodzi poziom tego forum, przeciez polowa postow w tym watku to poziom rynsztoku.