Konflikt nazw powodem pozwania twórców Minecrafta przez Bethesdę
To niech pozwą "The Sims". Przecież tam też jest "The" i to w tym samym miejscu (na początku).
I po co? Bethesda chyba szuka guza; to tak jakby Blizzard pozwal Notcha do sądu, bo nie pasowalby im Minecraft...
@Tomcio_666
Tak naprawdę to Bethesda nie ma z tą sprawą wiele wspólnego, jak sam Notch napisał to przesadna nadgorliwość działu prawniczego ZeniMax.
Nie wiem czy przesadna, wiele osób mówi po prostu TESy albo właśnie Scrolls, więc w sumie wcale mnie nie dziwi, że Bethesda pilnuje swojego, co nie zmienia faktu, że ciężko chyba będzie to dla ZeniMax wygrać :]
"ządają od Szwedów zaprzestania używania nazwy Scrolls oraz pokaźnej sumy pieniędzy."
A te pieniadze to za co? Przeciez gra jeszcze nie wyszla?
To bylby niezly precedens, jakby zastrzec jednowyrazowa nazwe wlasna, w dodatku potoczna. Biorac pod uwage ile polskich filmow ma takie nazwy, mozna by zbic niezla fortune na procesach... Te wszystkie drzazgi, zadry, pestki, zmory itp...
Chyba lekko przesadzają, oczywiście gdyby gra nazywała się Old Scrolls czy coś - wtedy można by mówić o problemie a tak... Jeszcze trochę i każdy producent, który w swojej grze umieści zwoje będzie musiał płacić Bethesdzie...
Głupota ze strony prawników Bethesdy. Wszyscy ludzie których znam, mówią po prostu Morrowind, Oblivion i Skyrim bez tego głupiego początku. Tak z czystej ciekawości nie napisali gdzie jak coś złoża pozew? Jak w Szwecji to życzę powodzenia dla prawników Beth.
"Genialny" pomysł ;) EA powinno ścigać absolutnie wszystkich którzy stworzyli gry z "NBA" (inne sporty), "Speed", rok w formie XY, liczba (ta jest przecież częścią marki Battlefield) itd w tytule. A tak na serio - to nie nadgorliwość, a szukanie łatwej kasy. Mam nadzieję, że przejadą się na tym bardziej niż na zbroi dla konia (i nikt mi nie powie, że to "nadgorliwi prawnicy" - Bethesda musiała im dać "zielone światło").
@djsoundtronic: Zgadza się piękny przykład marketingu skandal-owego. Ja już zdążyłem zupełnie zapomnieć o nowej grze twórców Minecraft, który przecież sprzedał się właśnie w 3mln egzemplarzy (o czym warto przy takiej okazji wspomnieć;) i gdyby nie Bethesda która wydaje nowy wspaniały RPG - TES5 (o czym też można wspomnieć), to bym sobie pewnie przez jakiś jeszcze czas nie przypomniał.
Ja tam myślę, że 95% ludzi, która gra w TESy nie zdaje sobie sprawy z tej pełnej nazwy tylko grają w "Morrowinda", "Obliviona" itp... W ogóle ta nazwa nie jest myląca, nie rozumiem o co chodzi xP
A ja widzę tylko marketing i dla twórców Minecrafta i dla Beshesdy.
scrolls to normalne slowo, kazdy moze je wykorzytac, to nie twor wlasny obejmujacy jakis patent. To nie nazwa wlasna wymyslona przez Bethesde, wiec sa niedorzeczni. Mam nadzieje, ze jezeli bedzie jakas sprawa w sadzie, przegraja i zaplaca za swoja glupote. Mimo iz gry od nich bardzo lubie.
Nie da się ukryć, że roszczenia są wręcz idiotyczne. Mam nadzieję, że Bethesda przegra, bo w innym przypadku zaczną się absurdy (właściwie to też już jest absurd).
Ostatnio widzę, że wszystkie te wielkie koncerny chyba jaja sobie robią. Pieprzą jakimś bezsensownym słowotokiem, dlaczego syf utrudniający grę jest potrzebny, dlaczego premiery na komputery są opóźniane, wpychają jakiś kiepski, drogi szajs, tłuką się między sobą jak małe dzieci i ogólnie ostatnio przypomina mi to trochę polski showbiznes. Żałosne to bardzo.
Najpierw Namco podaje CD Project, a teraz to.
Nie wiem od kogo to wyszło ale ma u mnie -
Paranoja! Przypomina mi się, jak facebook chciał się sądzić za używanie słowa "book" w domenie.
Scrolls to po prostu "zwoje". Ktoś stworzy gre o nazwie "Starsze zwoje", to już nikt nie może nazwać gry "zwoje"?! WTF?!
Na waszym miejscu nie używałbym tutaj tego słowa tak często. Jeszcze pozew dostaniecie.
Widać że im kasy brakuje.
Było Call of Duty, później Call of Juarez, obie gry to FPS'y, ale nikt jakoś się nie kłócił o nazwę. Czasem lepiej dać sobie spokój niż zajmować się takimi pierdołami.
@3dD1e: nie wspominając o Call of Cthulhu które mimo wszystko też jest FPSem a sama marka ma największe prawo do "takiej" nazwy...
Tu chodzi o reklamę. :) Minecraft od niedawna bardzo popularny i przyciąga coraz większą ilość graczy. Większość z nich pewnie się o tym dowie i..
Marketing. Tak to widzę.
http://en.wikipedia.org/wiki/Edge_Games
Akurat tego typu przypadek był już przerabiany wcześniej. Poszło o zarejestrowane słowo "Edge", którego właściciel pozwał EA za "Mirror's Edge". Niestety EA wygrało sprawę i unieważniło znaki handlowe tego gościa.
Zatem Bethesda zbyt wielkich szans nie ma. Z drugiej strony Notch nie ma zamiaru nawiązywać ostrej walki z nimi i najprawdopodobniej wszystko skończy się na ugodzie. Na takim happy endzie zyskają wszyscy, tj. darmowy szum w mediach dla Minecrafta, Scrolls i Skyrim.
Kilka dni temu natomiast, Notch otrzymał 15-stronicowy list, w którym prawnicy otwarcie żądają od Szwedów zaprzestania używania nazwy Scrolls oraz pokaźnej sumy pieniędzy.
Ja pierdzielę, płacą im od literki czy jak? Jeśli coś, co można powiedzieć w dwóch zdaniach, rozpisują na 15 stron to musi to być 15 stron bełkotu.
Ich pretensje są idiotyczne. W normalnym państwie nie mieli by żadnych szans wygrać. Problem w tym, że już chyba nie ma normalnych państw i mogą to wygrać choć jest to raczej mało prawdopodobne. To mniej więcej tak, jakby wydawca miesięcznika Gry Komputerowe pozwał Gry Online za to, że mają w nazwie wyraz "gry".
Ja pierdzielę, płacą im od literki czy jak? Jeśli coś, co można powiedzieć w dwóch zdaniach, rozpisują na 15 stron to musi to być 15 stron bełkotu.
No popatrz, to tak jakby Notch dostal wydrukowane posty Atylli z GOLa. :)
Śmiech na sali, boki zrywać. To rzeczywiście zwykłe szukanie naiwnych i łatwej kasy, a zarazem dobra reklama. Jedno słowo: LOL.
Ja bym Bethesde pozwał za zastraszanie i próbę wyłudzenia pieniędzy. Tak to imo wygląda.