Bastion | PC
Zagram na pewno.
@up-Głupia gra...
Być może. Ja jednak bardzo ciesze się, że premiera juz dzisiaj a nie jak to wspominano wcześniej w okolicach gwiazdki :D.
Ściągnąłem demo na XBOX 360 jeszcze zanim na PC się pojawiło i szczerze - rewelacja to to nie jest...
genialna gra, jednocześnie odsyłam na suchy kanał do VonZay'a na YT, gdzie też ta gra została przedstawiona w wersji PC
Gra wciąga. Wymagania systemowe są oszukane na 1 GB Ramu, GT 7600 256 MB i procku Dual core 2.6 śkmiga w rozdziałce 144x900 i to na włączonym Vertical Syncu. tylko wygładzania krawędzi nie ma nie ma. Gra ciekawa.
Świetna gra. tak mnie wciągneła ze nawet niewiem kiedy ją skończyłem. rewelacja jednym slowem :)
Ta gra wygląda jak odświeżony Final Fantasy Tactics (ktoś w ogóle pamięta tą grę z psx-a? :P).
EDIT: Ciekawe czy tą grę wyda CDP w ramach tej nowej serii o grach niezależnych.
Ta gra jest po prostu awesome :D niech zrobią 2 część :d jest nawet lepsza od Trine, Limbo, DeathSpank i innych podobnych gier, zagrajcie a nie pożałujecie gwarantuje.
Dla zainteresowanych - dostępne jest spolszczenie napisów: http://forums.steampowered.com/forums/showthread.php?t=2094661
A sama gra - jedna z najlepszych gier niezależnych, jakie pojawiły się do tej pory na rynku. Cudo :)
W opisie jest błąd. Główny bohater wcale nie nazywa się Kidd.
Jego imię jest nieznane, zaś narrator, Rucks, zwraca się do niego per "Kid", czyli po prostu "dzieciak".
Pod koniec gry mówi on też, że nigdy chłopaka nawet nie zapytał, jak się nazywa.
Błędy merytoryczne, nie ładnie.
Ciekaw też jestem, dlaczego Bastion na PC ma niższą ocenę niż Bastion na Xboxa. Przecież to ta sama gra, niczym się nie różni...
@Koński Pytong gra została wydana na świecie przez Warne Bros Interactive, więc mało prawdopodobne
@Lizardzik co Trine i Limbo mają wspólnego z tym hack'n'slashem (poza tym, że teoretycznie są indie)?
Właśnie przeszedłem Bastion (kupiłem podczas świątecznej promocji na Steam) i muszę powiedzieć, że w pewnym momencie autentycznie zrobiło mi się podczas niego smutno, wzruszył mnie trochę
spoiler start
(chyba najbardziej od momentu, jak ktoś chciał nas od czegoś odwieść, zniechęcić i co się dalej działo
spoiler stop
). W każdym razie w sumie cała gra zrobiła na mnie wrażenie (jeszcze wcześniej był np. ten świetny motyw z tym
spoiler start
trującym miejscem
spoiler stop
).
spoiler start
Poza tym jestem ciekawy, które zakończenie wybraliście? Ja to po prawej, żeby wyjechać, bo jakby dawało nadzieję. To po lewej, żeby cofnąć, raczej znowu spowodowałoby Kataklizm i w końcu nic by nie naprawiło. Ludzie nie powinni przejmować się za bardzo swoimi błędami, należy wyciągnąć z nich wnioski i starać się ich więcej nie popełniać. Jak znów się zdarzą, to ponownie trzeba się nad nimi zastanowić aż w końcu się uda ich nie popełniać. Będzie dobrze. :) Jednak na pewno nie udało by się to, gdybyśmy cofnęli czas i nie pamiętali swoich porażek, przemyśleń (znamienne, że ten poprzedni "dobry" wybór w grze także był po prawej stronie jak dobrze pamiętam).
spoiler stop
Jeszcze chciałbym dodać, że na początku nie byłem pewny czy Bastion mi się spodoba, bo myślałem, że to taki hack'n'slash jak Diablo, w którym musimy "zaklikiwać" wrogów na śmierć. Tu jest znacznie lepiej, bo jednak można jednocześnie chodzić i atakować, robić uniki (przewrotki), blokować ciosy i strzały tarczą. Poza tym jednocześnie możemy też nosić drugą broń, która nie musi być biała, tylko służąca do strzelania (np. łuk, strzelba), co też urozmaica rozrywkę (w zasadzie obie bronie mogą być palne, ale to ma raczej sens, kiedy zdobędziemy już miotacz płomieni i będziemy go używać razem ze strzelbą - chyba, że ktoś woli inaczej). Oprócz tego wprowadzane są co jakiś czas jakieś urozmaicenia w grze, np. kiedy lecimy statkiem i nas atakują wrogowie ze wszystkich stron czy jak coś się wali i musimy uciekać albo jest ciemno i niewiele widać bądź gęsta roślinność zasłania nam widok, więc raczej nie jest nudno, a chęć poznania historii także zachęca do dalszej gry.
Oczywiście grałem ze spolszczeniem (napisów), bo tak średnio znam angielski (i myślę, że niektóre osoby, którym się ta gra nie podobała mają podobny problem i może dlatego im się nudziła, bo oficjalnego tłumaczenie na Steam ani XBLA nie ma). Link do polonizacji (na PC), który wcześniej podał aope - http://forums.steampowered.com/forums/showthread.php?t=2094661
jest spolszczenie do tej gry officjalnie przyklejone na steamie ;]]]
http://forums.steampowered.com/forums/showthread.php?t=2094661
Exkazer, no offence ale popatrz 2 centymetry ponad swój post. To ten sam link!
Wisi tam od 2 miesięcy (a AOPE dodał go już we wrześniu 2011)
Geeeeeezzzzzzz -.-'
od kiedy grę NIEZALEŻNĄ tworzy tak obszerne studio ? Widzę, że gatunek INDIE zaczyna się mocno zacierać odkąd większe studia zaczynają tworzyć coś na wzór INDIE. Weterani z EA, to rzeczywiście INDIE..
Kupiłem grę jakoś niedawno w przecenie na steamie za 5 z hakiem ( "ojro" ) i dawno już nic mnie tak nie zaskoczyło. Gra jest niesamowita, klimat, grafika, muzyka, narracja, głos lektora i jego opowiastki. Grając w Bastion po prostu można się zatopić w jego niesamowity Świat. Jakby tego było mała, masa rzeczy do odblokowywania, świetny system walki i ulepszania wszelkich rzeczy. No po prostu rewelacja ! Gram już jakoś 9 godzin i nie wiem ile jeszcze bo gra co chwilę potrafi zaskoczyć, ale mam pytanie.
Jak wygląda new game+ ? A konkretnie co nam zostaje ? Ulepszenie broni, poziom postaci ? Bo jeśli tak i można dalej wszystko maksować to zaraz biorę się do roboty.
Drugie pytanie to czy po przejściu gry kończy się ona całkowicie czy możemy coś jeszcze robić ( biegać po Bastionie i przechodzić wspomnienia ). Mam zamiar zrobić wszystkie wyzwania na Steamie i dlatego pytam.
Ostatnia scena po prostu miażdży
spoiler start
, kiedy ratujesz swojego zagubionego towarzysza, a twoi przeciwnicy z szacunku pozwalają ci wrócić do domu,
spoiler stop
do tego świetnie wkomponowana muzyka i narracja towarzysząca graczowi prawie przez cały czas tworzą niepowtarzalny efekt.
Ja nie rozumiem czemu, żaden z polskich wydawców nie chce wydać takich gier jak bastion czy DeathSpank w wersjach pudełkowych?
DeathSpanka były trzy części więc czemu nie zrobić antologii? Podobnie z grą Shank 1 i 2 czy Tomb Raider:Guardian of the Light.
Smutne to :(
...
Polecam, obok Limbo i Braid, teraz Feza perełka na rynku gier niezależnych. Super klimat, świat i przygoda.
właśnie zakupiłem na steamie za 2,09 euro, z gameplay'a wydaje się być fajny tytuł
spoiler start
widzę, że nad 5 mam znaczek euro ale co mam nacisnąć żeby pisać znaczkiem a nie euro
spoiler stop
Najlepsza z tej gry jest sciezka dzwiekowa. Po prostu rewelacyjna!! Sama gra dobra ale rpg to nie jest :)
Gra jak dla mnie jest bardzo przyjemna i spokojna. Pysznie się przy niej spędza czas. Polecam
Swego czasu przeszedłem, miło wspominam do dziś. Gra zrobiła na mnie piorunujące wrażenie- cała historia + muzyka + NARRATOR - ten gość robi 3/4 klimatu w tej grze. Coś niesamowitego. Jedna z tych małych, niepozornych perełek, które zostają w głowie na długo. Jeśli ktoś nie próbował , brać bez wahania.
Poprzedni komentarz zwraca uwagę na kluczowe rzeczy w tej grze. Fabuła, klimat, narrator, muzyka, humor to najsilniejsze strony tej gry, naprawdę się wyróżniające. W moim przypadku w new game + jeszcze lepiej doświadczałem tych wrażeń, tym bardziej, że gra przestała być wyzwaniem zręcznościowym i można było skupić się na słowach.
Do plusów dodam jeszcze oryginalną oprawę wizualną i mechanikę gry, nie najgorszy system rozwoju/wzmacniania postaci, czy sporą długość jak na grę zręcznościową/platformową.
Niestety gra ma także swoje minusy, które chwilami (czasem dłuższymi) potrafią strasznie irytować:
- ubogi system save, który w szczególności zanim nabierze się doświadczenia w grze i wzmocni postać daje się we znaki
- poza tym system zapisu jest zbugowany i czasem nie zapisuje kiedy powinien, a więc kiedy pojawia się ikona zapisu; można w ten sposób utracić nawet cały pokonany level
- Proving Grounds są ŻENUJĄCO niezbalansowane - niektóre są banalnie proste (np. Galleon Mortar, Scrap Musket, Army Carbine itp.), a inne diabelsko trudne (np. Duelling Pistols, Cael Hammer itp.), nawet z w pełni rozwiniętą bronią
- wynikające z powyższych dwóch częste powtarzanie leveli, co dla mnie jest sztucznym zwiększaniem długości gry zamiast zainwestowania w kilka dodatkowych poziomów
- brak możliwości powtórnego odwiedzania lokacji, a nawet powtórnego czytania opisu lokacji
- obszar gry jest trochę nieprecyzyjny, czasem jedynie zbliżając się do krawędzi już się spada; albo też trudno odróżnić co jest obszarem gry, a co tłem
- opis zdolności jest niestety nieprofesjonalny, w większości przypadków można jedynie zgadywać jakie konkretne bonusy dają (przykładowo nie wiadomo ile % więcej daje 10 HP bonusu, bo nie znamy bazowego HP albo czy crit. hit oznacza +15% czy +300% obrażeń itd.)
Z kolei new game + powoduje u mnie mieszane uczucia. Naprawdę można było postarać się o zaoferowanie graczowi więcej zmian.
Generalnie polecam tę grę, w szczególności fanom zręcznościowek, ale także radzę nastawić się na początkowo wysoki poziom trudności jak na dzisiejsze standardy i z pewnością irytację od czasu do czasu, czy to z powodu niektórych Proving Grounds, czy to konieczności powtarzania jakiegoś levelu.
Mimo, iż za hack'n'slashami nie przepadam to Bastion jest grą na tyle wyjątkową, że grało mi się w niego z prawdziwą przyjemnością. Nie jest to też h&s z prawdziwego zdarzenia, bo nie o to tutaj chodzi. Wszystko jest podane w przystępny sposób. Rozwój postaci, ulepszanie ekwipunku są tak zrealizowane, iż w każdej chwili możemy zmienić aktywowane perki. Broni jest dość sporo i każdy powinien znaleźć swoich faworytów, moim niezaprzeczalnie okazał się moździerz. Etapy są krótkie, ich przejście zajmuje od kilku do kilkunastu minut, co mi się spodobało, bo ogólnie gry z gatunku hack'n'slash mnie nudzą. Jednorazowe przejście Bastiona zajmuje jakieś 9 godzin. Warto zagrać ponownie w NG+, by dopakować postać i maksymalnie rozwinąć bronie. Poligony oraz wspomnienia są wtedy dużo łatwiejsze do ukończenia, ponieważ mamy dostęp do wszystkiego co posiadaliśmy gdy po raz pierwszy kończyliśmy rozgrywkę. A jak ktoś chce by było trudniej może pomodlić się do bożków, którzy wzmocnią przeciwników. Przyznam, iż to dzięki ponownemu przejściu Bastiona w NG+ spodobał mi się on dużo bardziej niż za pierwszym razem. Od początku miałem dostęp do ulubionej broni, więc początkowe etapy tak nie męczyły, a ponadto mogłem z nowej perspektywy spojrzeć na fabułę.
No, ale dość już o samej rozgrywce, bo Bastion to gra wyjątkowa głównie za sprawą urzekającej oprawy audiowizualnej oraz narracji. Wcielamy się w Dzieciaka, który ląduje w post-apokaliptycznym świecie i ma za zadanie odbudowę Bastionu, który został zniszczony w tajemniczym Kataklizmie. Tak przynajmniej twierdzi pewien starzec, a za razem nasz przewodnik i narrator. To właśnie narrator robi klimat w tej grze i miło się słucha jego komentarzy oraz opowieści. Bo nawet jeśli walka może się znudzić to snuta tutaj tajemnicza historia, która po kawałku składa się w całość trzyma nas przy grze. Muzyka też jest świetna i na długo zapada w pamięć: https://www.youtube.com/watch?v=-95BeFyMFYY
Polecam, gdyż Bastion to magiczna przygoda w przepięknym ręcznie rysowanym świecie, który buduje się na naszych oczach.
Cechą wyróżniającą Bastion jest sposób narracji. Narrator (w tej roli świetny Logan Cunningham) swoim hipnotyzującym głosem, opowiada historię Kataklizmu, odkrywaną przez bieżące poczynania Dzieciaka.
Mimo, że od premiery upłynęło już siedem lat, styl graficzny nadal jest zjawiskowy, głównie dzięki motywowi z tworzącym się "w locie" światem. Przechodząc do warstwy muzycznej, powszechne uznanie dla pracy wykonanej przez Darrena Korba (kompozytora) jest w pełni zasłużone.
Sama rozgrywka jest nad wyraz przyjemna. Rąbanie i siekanie zrealizowano modelowo. Poziomy, mimo że krótkie, mają swój specyficzny urok. Ciekawie rozwiązano poziom trudności, który z pomocą bóstw, można dowolnie modyfikować. Od nas zatem zależy jak trudna będzie gra, a co za tym idzie, ile XP zdobędziemy pokonując przeciwnika.
Pochwalić należy fanowskie spolszczenie, które niczym nie odstaje od tych przygotowywanych przez rodzimych dystrybutorów.
Po ukończeniu gry, za sprawą trybu New Game+, dostajemy możliwość powrotu do Caelondii. Wart poznania jest niedostępny wcześniej Stranger's Dream.
Niesamowita produkcja. Oceniam na 9/10
Ale dziwna gra... pierwsze pół godziny grałam klawiaturą i myszką, co jest praktycznie niemożliwe, więc pad jest obowiązkowy. Lektor, który męskim głosem na początku robi wrażenie, potem już wkurza i gada od rzeczy. Lokalizacje, przeciwnicy (ok. 15 w sumie) i muzyka niemalże identyczne przez całą grę. Ocena ogólna - 6 - szału nie ma
Super giereczka na jedno posiedzenie ! Przyjemna rozgrywka.
Pochwalić można tu przepiękną grafike, jest co w grze robić to na pewno. Przeszedłem, polecam!
Ocena: 9/10
Prawdopodobnie najlepszy hack'n'slash nie będący Diablo ][, a dzieje się tak przez zręcznościowy system walki, ogromne możliwości w modyfikowaniu swojego stylu gry i całkowity brak ekwipunku poza bronią i efektami pasywnymi. Oprócz tego niesamowite narracja i ścieżka dźwiękowa.
Czy ktoś wie, czy gra działa na MacOs Catalina? Widziałem na Steam, że jest wersja dla maców, ale z tą Cataliną to nigdy nie wiadomo :/
Fantastczna izometryczna.
To jest mój ulubiona gra a szczególnie muzyka. ;-))
Miłe zaskoczenie bo gra jest naprawdę dobra . Choć ta cukierkowa grafika , pstrokate kolory , abstrakcyjne otoczenie do mnie nie przemawiają . Po wgraniu nieoficjalnego spolszczenia gra się przycinała i wieszała ( sam obraz ). Grę można ukończyć w 5-6 godzin. Zapraszam na serię z całej gry . https://www.youtube.com/watch?v=Tcil9LcxtvU&list=PLVYHO_RNJKKgx3SzHkb5Ryf8mGIws9Ytl&index=1