Zaginiony Level - odc. 17 - Jacuś
This is Spartaaa!!!
Fajna mama i dość szczegółowo wykonany uciekający kot. ;D Ogólnie zarąbiste. Takich więcej.
Dzieciaki żyją grą nawet kiedy odchodzą od kompa czy konsoli. Na osiedlu widziałem jak odtwarzały walki z Mortal Kombat - wykrzykiwały imiona bohaterów, na szczęście bez finisherów...
@biss
A jak wypiją colę i skaczą jak gumisie, to znaczy, że żyją grą o gumisiach?
Człowieku, nigdy dzieckiem nie byłeś i tego nie robiłeś? Nie zbierałeś kapsli udając, ze to kasa? Dzieciaki żyją wszystkim, co im siedzi w głowie i pobudziło ich wyobraźnię. Gry to jeden z wielu bodźców.
O Boże, dobrze, że nie grał w Sapera!
Rzeczywiście to ma po mamie xD
:):):):)bardzo fajne
Krótko mówiąc nie jest źle , ale również rewelacją komiks nie zalatuje...
Bardzo mocno (pozytywnie oczywiście) zaskoczyła mnie oprawa wizualna paska , to znaczy się nie używając górnolotnych stwierdzeń - kreska. Zwłaszcza można oko zawiesić na ładnie prezentującym się się modelu postaci matki oraz , o czym wspomniał już jeden z użytkowników , czyli uciekający kot. Zadziwiła mnie ilość detali jego postaci , gdyż bądź co bądź to postać drugoplanowa do komiksu nic nie wnosząca. W dodatku spodobał mi się smaczek w postaci gazetowego artykułu na temat upadku Nintendo. :)
Uściślając - te wszystkie rzeczy były na plus , podobały mi się i zacząłem od rzeczy dobrych. Teraz przejdę do tych mniej chlubnych.... Co mianowicie mam na myśli ? Ano po głowie chodzi mi ogólnie rzecz biorąc humorystyka zawarta w komiksie. No cóż.... jednych to będzie śmieszyć , innych nie. Ja osobiście zaliczam się do tej drugiej grupy. I praktycznie jeżeli chodzi o minusy to to byłoby wszystko. Jeden element , ale jakże znaczący. Nie umniejszając talentu autora degradując i przedkładając wartość merytoryczną ponad talent plastyczny , muszę przyznać że czasem warto bardziej się zastanowić nad treścią komiksu niż męczyć się nad oprawą. Już tak się utwierdziło , że komiksy wcale nie muszą zawsze mieć prześlicznej kreski , ale co się tyczy fabuły ( ? ) to już zupełnie inna sprawa.
Mimo wszystko powodzenia w dalszej twórczości. :)
Jak bym widział mojego młodszego brata. Musze pokazać ten komiks starej.
Upadek nintendo?!
Strach się bać coby było jakby grał w bulletstorma
bardzo słuszny i logiczny koniec komiksu,bo któż z nas (tych nieco starszych) nie biegał po podwórkach z drewnianymi giwerami po obejrzeniu rambo lub innego westernu?