Piach, gorący klimat i laska marząca o dużym... sztylecie.
W zeszłe wakacje zrobiłem sobie powtórkę z trylogii na PC. Muszę powiedzieć, że to właśnie Piaski Czasu są dla mnie najlepszą częścią. Duszę Wojownika lekko pogrążają błędy techniczne, ale też jest świetnie. Z drugiej strony Dwóch Tronów nigdy jakoś specjalnie "nie poczułem".
Zgodzę się z BzArExem. Piaski Czasu były genialne,. Jeden z najlepszych platformerów forever.. I jednocześnie innowacyjne. Najlepsza część serii. Warto nawet zwrócić uwagę na to, iż tej gry nie dotknęły jeszcze uproszczenia godne na przykład Assasins Creeda czy już jak chcemy koniecznie z Prince'a Zapomnianych Piasków (trzeba było utrzymywać równowagę na platformach o małej powierzchni, wszystko było, choćgeneralnie łatwe, to i tak bardziej zmusząło do myślenia, czasami ;P Bądź co bądź, ta gra nie należała jeszcze do obecnej generacji gier ;>
Ja właśnie robię sobie kolejną przebieżkę po całej serii tej gry, i dla mnie najlepsza cześć jak na razie to Prince of Persia (2008). Genialny design graficzny, świetny soundtrack, i fajny gameplay, choć trochę mierzi brak zagadek z prawdziwego zdarzenia, no i ta nieśmiertelność plus niewielka ilość przeciwników (dodatkowo tych mniejszych można zabić jednym ciosem) sprawia, że gra jest nieco łatwiejsza niż poprzednia część. Bardzo dobra jest też historia, fajnie opowiedziana w dialogach między Księciem a Eliką. Muszę jednak tą grę pochwalić za muzykę, która jest jednym z najlepszych OST z gier, jakie mogłem usłyszeć.
W tej chwili zacząłem grać w Zapomniane Piaski, ale już widzę, że będzie to raczej średniak. Piaski Czasu były dobre, ale dla mnie są na 3 miejscu, za wspomnianym PoP 2008 i Warrior Within (w którym podobał mi się brutalny klimat).
Fulko!
Co do Piasków, to ja tą grę opuściłem na 25%. Walki nudne, skakanie też było jakieś nudne, a jako, że cała gra to chodzenie po sznurku i nic interesującego w fabule (jak dla mnie) po drodze, tak oto skończyłem swoją przygodę z tą serią.
gnoll - Zapomniane Piaski są zwyczajnie kiepskie. Gra dostosowana do dzisiejszych standardów, i jedyne co jest w miarę dobrze zrobione, to grafika. Mimo, iż nawet Piaski Czasu demonem długości nie były, to Zapomniane Piaski już kpią sobie z poważnego podejścia do długości gry.
PoP z 2008 roku, były grą udaną, lecz, mimo pozornego sandboxowego podejścia, gra nie przyciągała tak bardzo, jak właśnie Piaski czasu czy też Dusza Wojownika. Przynajmniej mnie. Jest to zdecydowanie najprzystępniejsza wersja, z fajną fabułą, jednak elementy gameplayu, walki, i trudności zostały tu już mocno spłycone, a to już poważny minus ;P
U mnie to by wyglądało:
1. Piaski Czasu
2. Dusza Wojownika
3. Prince Of Persia (2008)
4. Zapomniane Piaski, i Dwa Trony. Miejsca dla poprzednich części nie ma bo to klasyki, czyli ponad to ;)
To zabawne bo właśnie Piaski Czasu były właśnie dla mnie uproszczone pod względem walki, w sensie pozytywnym.
W porównaniu z grami poprzedzającymi walki w PoP:SoT były bajeczne, kamera nie wariowała, miecz ładnie wchodził w przeciwników a akrobacje to majstersztyk w porównaniu z topornymi grami TPP gdzie walczyło się w kontakcie :]
SoT i TT ukończyłem, WW nie dałem rady, albo się gubiłem (nie miałem dobrego zmysłu orientacji ani refleksu małpy) albo zacinałem.
Niedawno przeszedłem całą trylogię... tyle, że na PC, ale co najważniejsze grafika wcale mnie nie odstraszała (może wyłączając "dwójkę", ta miała grafikę gorszą niż Piaski Czasu. Co mnie tak zdziwiło, że przez kilka dni myślałem, że mam jakieś problemy z kartą graficzną i szukałem rozwiązania. A potem okazało się, że tak jest, a raczej było, u wszystkich). Kompletnie nie rozumiem dlaczego ludziom nie podobają się "Dwa Trony", albo inaczej, dlaczego, wzorem Exisa, umieszczają go na końcu listy. Mi to właśnie Ona najbardziej przypadła do gustu. W dodatku miała swego rodzaju zalążek, uwielbianych przeze mnie QTE.
W moim przypadku Piaski Czasu zdecydowanie wybijają się ponad Warrior's Within. Druga część straciła część swojego klimatu i niepotrzebnie poszła w stronę zbyt mrocznej atmosfery i większej liczby starć. Przez nią też do tej pory nie ruszyłem "Two Thrones"...ale zabawę z Sands of Time wspominam bardzo miło i polecam ją każdemu.
dlaczego aż dwa razy?
PoPa przechodizlem kilkakrotnie i rzeczywiscie jest latwy - jedno przejscie to ok 8 godzin
a najlepsza czesc to jednak Dusza Wojownika ze swoja zlozona fabula, później Piaski za baśniowy klimat, Dwa Trony za mrocznego ksiecia (chociaz skopali fabule :/), dalej PoP2008 za Elike i jej dialogi z ksieciem oraz ostatnie autystyczne miejsce zajmuja kiepsciutkie Zapomniane Piaski
U mnie lista prezentuje się następująco:
1.Dusza Wojownika za system walki i mroczny klimat
2. Dwa Trony za mrocznego księcia
3. Piaski Czasu za hmm.. bycie dobrą grą :)
Grałem, swego czasu na PS2, przeszedłem 2 czy 3 razy, świetna.