Elektroniczna edycja kolekcjonerska Mass Effect 3 dostępna jedynie w sklepie Origin
Co za gowniane dodatki, noz pierdoly do kwadratu, jestem fanem serii, ale wolanie ponad 200 zlotych za troche contentu ktory pewnie bedzie tylko i wylacznie opcjonalny to smiech na sali. Daliby cos sensownego dla prawdziwych fanow, a nie jakies badziewia dla fanow simsow:)
Mało atrakcyjna ta edycja. To już wolę podstawową lub tą specjalną z steama. Coś nie sądzę by te Origin dzięki takim "perełkom" mogło zabłysnąć na polu dystrybucji cyfrowych edycji gier.
@GameOman - nie przesadzaj, nawet do simsów takich bzdet nie dają ;D
Jestem fanem serii, grę kupię ale za wszelakie DLC i pierdoły typu mech-pies i bluzy z kapturem moich pieniędzy Bio nie zobaczy, nie będę płacił jak za zboże za takie pierdoły. Przyznaje się szczerze, ściągnę z warezów i szlus, DLC powinny być darmowe i basta...CHyba, że te DLC to by były dodatki z prawdziwego zdarzenia a nie pakiet uzbrojenia, bluza, kwiatek na biurko do pokoju Sheparda i nowy gatunek rybek...
Na kij mi bluza z kapturem na pokładzie Normandii? Żeby być fajnym i opiewywać swą zajebistość przy kręceniu filmików na YT?
Rozumiem, że dystrybucja cyfrowa pnie się w górę, ale żeby edycje kolekcjonerskie też były sprzedawane cyfrowo? Apogeum boxów jest na ostatniej drodze, ehh..
cyfrowe grafiki z wizerunkiem komandora Sheparda, cyfrowa litografia zawierająca grafikę z gry - HA! HA! HA! Większej głupoty dawno nie widziałem. A jak doszedłem do bluzy z kapturem to myślałem, że będę się turlał po ziemi, ale okazało się, że to tylko pierdółka dla Sheparda... Niestety z doświadczenia wiem, że cała dodatkowa zawartość będzie warta tyle co nic.
Każdy widzi że to kpina z graczy. Gorzej będzie tylko wtedy jak Mass effect 3 zostanie spłycony jak Dragon Age 2.
Cyfrowa litografia i cyfrowy artbook.... Dajcie spokój...
Tak wygląda kolekcjonerska edycja:
https://www.gry-online.pl/newsroom/bambusowa-szachownica-i-inne-dodatki-w-edycjach-specjalnych-shogun-2-total-war/z1db38
a nie jakieś cyfrowe popierdólki.
Nic tylko wypatrywać DLC z nowymi obrożami dla psa Sheparda. Ludzie z EA/BioWare muszą być głupi jeśli myślą, że ta edycja zrobi furorę. Żyją w przekonaniu, że coś takiego jest warte pieniędzy i warto coś takiego wydawać?
Wiecie macie racje w polsce to napewno nie zrobi furory, ale pomyślcie o takich hamburgerach czy brytyjczykach, fakt większości kupią na x360, ale hamburger zatwardziały pc'towiec, będzie miał z tego mega podniete z 2 powodów:
1. że nie będzie musiał ruszać swojej tłustej du... do sklepu,
2. że ma mega super, zajebiście wypasioną edycję kolekcjonerską, mega super zajebistej gry o przygodach komandora sheparda.
p.s z góry przepraszam jeśli kogoś uraziłem moją wypowiedzią na tym forum,
tylko pragnę pokazać na kogo jest głównie nastawiona sprzedaż tej mega super zajebiście wypasionej kolekcjonerki, z zajebiście wirtualnym elektronicznym szczeniakiem.
fakt jak by zrobili kolekcjonerkę z np. modelem normandy/reapera, figurką legiona/garrusa/tali/liary czy nawet rozkładanym plakatem 3mx5m z bohaterami serii to by było już coś na co można by takie i nawet większe pieniądze wydać, ciekawi mnie jednak co na to sklepy wysyłkowe itp. przecież jeśli one zaoferują kolekcjonerkę z czymś "namacalnym" to nawet za 300zł się sprzeda i sam był bym skłonny taką kupić nawet jeśli oferowała by tylko breloczek i podkładkę pod kubek i z czystym sumieniem "dodatki" wersji elektronicznej ściągnął bym z torrenta jeśli w ogóle
btw szkoda że nie można ściągnąć takich genialnych dlc na próbę i np. w ciągu 2h sprawdzić czy warto bo na dlc do me2 wydałem trochę kasy a korzystam może z 1/3 z nich
btw szkoda że nie można ściągnąć takich genialnych dlc na próbę i np. w ciągu 2h sprawdzić czy warto
Dowcip polega na tym, że "treść" większości z nich można spokojnie poznać w ciągu tych dwóch godzin (pamiętacie gameplay z dlc do DA:O)
E tam, jeszcze pewnie przed premierą pojawią się klucze za 50 zł (ewentualnie parę dni po premierze).
Cyfrowa dystrybucja podąża w złym kierunku. Niedługo do każdej gry będzie trzeba utworzyć osobne konto w jakimś systemie. Niech się EA wali na ***.
219zł to cena nie wiele większa od normalnej gry konsolowej, a wy nadal zrzędzicie. Zapewne po buncie fanów ta zawartość trafi do sprzedaży w postaci płatnego DLC. Które i tak każdy sobie ściągnie a nie kupi.
Ha ta edycja kolekcjonerska i jej cena to jakiś żart. Kto by tyle dał za taki badziew? Komiks, naszywka, kilka bezwartościowych i tanich bzdetów i jakieś pierdoły do gry? W TAKIEJ CENIE? To jest hańba. Spójrzcie na cenę EK pierwszej części Mass Effect i jej zawartość. To było coś! A to? Ręce opadają...