Metro: Last Light [PC]
Książka mierna, gra słaba kontynuacji lepiej nie wróżę.
Mi Metro 2033 spodobało się na tyle, że wypożyczyłem z biblioteki , i przeczytałem, obie książki (2033 i 2034).
Na grę czekam głownie z uwagi na klimat jakim ociekała pierwsza część. Była zauważalnie inna od tego co dostajemy na co dzień i przez to ciekawa.
spoiler start
No i ci co czytali to wiedzą, że to "pesymistyczne" zakończenie jest tym bliższym książką, gdzie ARTEM wykorzystuje D6 do zniszczenia czarnych.
spoiler stop
up mnie sie podobala i ksiazka i gra widocznie to nie jest w twoim guscie. A ja czekam xD
@piotr432: Artyom to anglosaska transkrypcja
No to spoko mam tylko nadzieje ze aspekty technologiczne będę zwierały mniej błędów co poprzednik, za pierwszym razem jak przechodziłem metro na starej karcie GTX 280 wszystko pienie śmigało (oczyścicie nie an high a o ustawieniach DX10 mogłem zapomnieć) tak problemy pojawiły się jak tylko zmieniłem na 570 o niewyobrażalnych artefaktach na ustawieniach DX11 co uniemożliwiało jakikolwiek rozgrywkę , co ciekawe już na ustawieniach DX9 czy tez DX10 wszystko pięknie śmigało, DX10 pozwalały mi wreszcie odpalić ten tytuł w maksymalnych ustawieniach, nie zaznałem żadnych problemów technicznych
PS: Zaznaczam ze przerabiałem już wszystkie możliwe opcje które wyczytałem na necie aby zniwelować te artefakty i nic nie pomogło, niektórzy pisali ze mieli kompletnie odwrotna sytuacje czyli artefakty mieli na ustawieniach DX9 czy DX10, a na DX11 wszystko pięknie im śmigało
Metro Last Light to jedyna tytuł który ma szansę zabrać pierwsze miejsce dla Crysis 2 DX11 jeśli chodzi o grafikę, i raczej poza samą grą na to czekają wszyscy
Czekam az jakis developer / wydawca zapowie, ze zamierza OGRANICZYC w sequelu dostepnosc swojej pozycji, uczynic ja bardziej hardkorowa. Bo jaki jest sens w tym by najpierw robic gre skomplikowana i upraszczac ja w sequelu? Juz lepiej od poczatku zrobic latwa gre.
Artiom a nie Artyom i tyle, jak na razie w Polsce obowiązuje język polski. Nasz odpowiednik tego imienia to Artemiusz.
Jak na mój gust nie idą w dobrym kierunku. Niestety robi się z tego kolejne Call od Sruty.
Metro 2033 miało niesamowicie kapitalny klimat (w ogóle te słowiańskie gry mają jakiś taki lepszy klimat niż amerykańska papka - Stalker, Wiedźmin, Metro - wszystkie klimatem miażdżą zachodnie produkcje, no może za wyjątkiem gier Piranhii), a brak dynamicznych strzelanin był własnie jednym z powodów takiego stanu rzeczy.
Poza zmianą rozgrywki THQ naciska na twórców, co też dobrze nie wróży tej produkcji.
Metro 2033 robili 4-5 lat, bez pośpiechu i nacisków wydawców, bo przez długi okres byli niezależni.
Metro: Last Light chcą zrobić w 2 lata, pod naciskiem wydawcy, który na pewno zadba o marketing, ale już nie o samą grę.
Znak czasów... Niestety.
Książka była super jak dla mnie, gra do dupy wręcz ale za to przyzwoita grafa była.
Jedynka to jedna z moich ulubionych gier, dwójkę kupię na pewno!
Panie autorze proszę pisać Artem nie Artyom bo takie imię figuruje w grze i książce polskiego wydania.
Z tym, że z Metro 2034 jest kiepskim materiałem na grę się zgodzę z 4A Games.
Na prawdę ciężko by było wykrzesać coś godnego pierwszej części.
Ja oczywiście też kupuję w dniu premiery - nie mam wątpliwości.
Pierwsza część bardzo mi się podobała właśnie z uwagi na klimat, mam nadzieje, że ten i w tej produkcji będzie obecny. Graficznie jeśli będzie lepsza to tylko minimalnie, fajnie by było jakby jeszcze poprawili optymalizacje i kilka niedociągnięć poprzedniczki. W tej chwili to chyba najbardziej przeze mnie wyczekiwany FPS, wiąże z tym tytułem duże nadzieje ale i z drugiej strony obawiam się, że te naciskania wydawcy na producentów nie wpłyną dobrze na finalną jakość.
Co ukrywa się w nowym Metrze ? Zapewne po raz kolejny piekielnie zła optymalizacja silnika gry.
Ja obecnie gram w Metro 2033 i gra mi się podoba. Oby nie przesadzili z tym "szerszym gronem odbiorców".
Tylko że Artyom nie jest polakiem a rosjaninem, co za różnica jak pisane Artem, srajtem i tak trochę kijowe imię.
Metro 2033 podobało mi się, więc na pewno zagram w kontynuację. Ci, którzy narzekają na tą grę to chyba chcieliby klona CoDa, a gra ma swój niepowtarzalny klimat. Jeśli tylko Last Light nie odbiegnie za bardzo od swojej poprzedniczki to będzie naprawdę super :)
strzela w gaśnicę, by rozniecić dezorientujący przeciwników ogień.
Nie kapuję. Zawsze myślałem, że gaśnica służy do gaszenia ognia a nie do jego rozniecania.
Innym usprawnieniem silnika gry będzie zaawansowana interakcja z otoczeniem i implementacja rozbudowanego silnika fizycznego.
I bardzo dobrze. Metro 2033 miało znakomitą grafikę ale z fizyką było znacznie gorzej.
to fakt, że zastanawiają się nad zupełnie nową ekonomią (nieopartą już na nabojach jako walucie), daje do myślenia.
Lepiej niech się przestaną zastanawiać i zostawią to tak jak było w jedynce. Liczenie się z każdym nabojem było fajne i wyróżniające tę grę spośród innych.
Czy tylko ja przeczytałem "Co wkurwia w metrze?"
Gra wygląda ciekawie. To, że będzie bardziej nastawiona na akcję wydaje się sensowne, jeżeli fabuła faktycznie pójdzie w stronę konfrontacji pomiędzy frakcjami, a nie survival horroru, jak część pierwsza. Jeżeli autorzy zrealizują to tak dobrze, jak część pierwszą, szykuje się całkiem sympatyczna gra.
Ciekawe, czy i tym razem polski wydawca da ciała i znowu przetłumaczy grę z wersji angielskiej zamiast z rosyjskiego oryginału :8)
@Econochrist
Panie autorze proszę pisać Artem nie Artyom bo takie imię figuruje w grze i książce polskiego wydania.
Czyli tłumacz popełnił błąd. Imię bohatera to Артём. Rosyjska litera ё często zapisywana jest jako e, stąd łatwo o pomyłkę. Tu jednak nawet to nie tłumaczy błednej trakskrypcji, pbo zarówno "ё" jak i "e" to samogłoski jotowane. Dodatkowym argumentem jest to, że oficjalną traksrypcją nazwy rosyjskiego miasta Артём w Kraju Nadmorskim jest "Artiom".
Metro 2033? Niedościgniona na razie grafika...
Kolejna ciekawa gra idzie w odcinanie kuponów pod postacią sequelów :-/ Jedynka miała zbyt dużo przeważających wad które aż psuły zabawę: kiepska optymalizacja i grafika, słabe i debilne AI, bronie których siłę się nie odczuwało, wkurzający niektórzy przeciwnicy, dziwnie skoki trudności i niedopracowane niektóre "levele" (głównie te w których trzeba było się skradać), pomysł że amunicja jest "walutą" którą i tak rzadko się wydaje oraz słaby dubbing angielski. Gra się broniła co najwyżej klimatem i stylizacją, niektórymi interesującymi lokacjami oraz dwoma zaskakującymi odmiennymi zakończeniami.
W JEDYNKE GRALES ? chyba na pentium 133 mhz bo ja gralem w 2033-jkę.............
crazy_race -> Metro 2033 miało kiepską grafikę? Idź do okulisty lepiej ;P
crazy_race wolę Crysis, ale to Metro 2033 miało najlepszą grafikę, a ty pieprzysz że słaba grafika. Żal mi cie...
Czepiacie się o te imię, a Artjoms Rudnevs też powinien być Artjomem Rudniewem i nikt sensacji z tego nie robi :) ARTYOM TO ZAPIS IMIENIA W ANGLOSASKIEJ KONWENCJI TRANSKRYPCJI!
Ty mi powiedz dlaczego w Polsce mamy stosowac angielska transkrypcje rosyjskich imion i nazwisk? Albo cyrylica albo spolszczone imiona - to chyba ma sens?
"Wizualnie duży krok naprzód" raczej nie idzie w parze z prawie 5 letnimi konsolami, więc ciekaw jestem co wymyślą. Na razie, według mnie, gra wymięka w porównaniu do 2033.
Ci, którzy narzekają na tą grę to chyba chcieliby klona CoDa, a gra ma swój niepowtarzalny klimat.
Czy zaraz każdy, kto napisze, że cudowne i wspaniałe "Metro 2033" było kiepską grą musi być od razu wyzywany od fanboja CoDa? Mi metro również się nie podobało, bo poza grafiką nie miało po prostu nic ciekawego do zaoferowania. Debilni przeciwnicy, słaba optymalizacja... Klimat owszem, miała. Ale podobny klimat odczułem w Stalkerze, więc i tu gra oryginalna nie była.
Fiction jak na razie to twój mózg wymiękł wnioskując po twoich komentarzach ale tak czy inaczej last light nie przebije nowego S.T.A.L.K.E.R-a
po przeczytaniu obawiam sie niestety ze zrobia z tego CoD w uniwersum Metro :| pierwsza czesc miala super klimat tylko niestety rowniez sporo wad. ja widzialbym Metro idace bardziej w kierunku Stalkera czyli w mniejszym lub wiekszym stopniu otwartego swiata i elementow RPG w rozgrywce. liniowych shooterow naszpikowanych oskryptowanymi scenkami jest sporo wiec cos innego byloby mile widziane. no coz takie czasy ze odbiorcy chca takich gier jak CoD - krotko, intensywnie i efektownie.
Do pierwszej części tej gry zniechęcał mnie głównie kartonowy arsenał. Nigdy nie wiedziałem, czy wróg lub zwierzę zostało przeze mnie ubite, strzelało się jak do kartonowych modeli, kompletnie zwalony był feeling broni.
Koszmarne były też błędy w grze i grafice, bywały etapy na powierzchni, że przechodziłem je bez maski, podczas gdy towarzysze mieli takowe założone. Nie miałem też żadnej kontroli nad zawartością ekwipunku. Raz 19 masek zamieniało się nie wiedzieć czemu w 2, albo wcale, choć zużyłem jedną, innym razem nie mogłem podnieść ekwipunku z ziemi. To samo było z amunicją. Słowem wpieniający i irytujący koszmar. Ta gra momentami męczyła, a nie stanowiła rozrywkę. Ukończyłem ją ponieważ była dość klimatyczna i ciekawa. W innym przypadku porzuciłbym taką grę jako niedorobiony gniot.
serek25 [ gry online level: 33 - Chorąży ]-----> w 100% się zgadzam, tą grę ratował tylko klimat bo liczba błędów (tak jak wczesnej pisałem) była ogromna i na większość opisanych przez ciebie tez natrafiłem (zwłaszcza problem z maskami), a najlepsze jest to że od premiery był wydany tylko jeden patch który tak naprawdę nic nie poprawiał
Pomimo sporej ilości wad Metro 2033 było naprawdę dobrą grą, która przypadła mi do gustu. Mam nadzieję, że tak samo będzie z jej sequelem. Mam jednak dziwne przeczucie, że "chęć trafienia do szerszej publiki" twórców może nie wyjść temu tytułowi na dobre.
@m@a88
ARTYOM TO ZAPIS IMIENIA W ANGLOSASKIEJ KONWENCJI TRANSKRYPCJI!
Która obowiązuje w języku angielskim, nie w polskim.
@serek25
Koszmarne były też błędy w grze i grafice, bywały etapy na powierzchni, że przechodziłem je bez maski, podczas gdy towarzysze mieli takowe założone. Nie miałem też żadnej kontroli nad zawartością ekwipunku. Raz 19 masek zamieniało się nie wiedzieć czemu w 2, albo wcale, choć zużyłem jedną, innym razem nie mogłem podnieść ekwipunku z ziemi.
W jaką wersję grałeś? Bo aż takich problemów sobie nie przypominam, a grałem kilka razy.
@Murabura
po przeczytaniu obawiam sie niestety ze zrobia z tego CoD w uniwersum Metro :|
Ale Metro 2033 to jest "CoD w uniwersum Metro". Niemalże całkowicie liniowa strzelanka oparta na narracji. Jeżeli więc tak będzie wyglądać druga część, to znaczy, że będzie bardzo dobrze, o ile tylko autorzy bardziej przyłożą się do poprawiania błędów.
Mam nadzieje, że twórcy nie idą w kierunku typu- wizualnie the best, a kampanie odwalimy na 5 godzin wywaloną skryptami. Chcę po prostu, żeby gra na tle innych FPS się wyrózniała i żeby to szybiciej, więcej, ładniej nie było wykonane do przesady.
Jedynka była bardzo ciekawa , jedyne co mnie wkurzało to to , że mimo iż Moskwa , otwarty teren a i tak liniowa rozgrywka . Ale na 2 czekaM :)