Witam w wątku seryjnym poświęconym bieganiu i wszystkiemu co z nim związane.
1.Bieganie to najłatwiejszy i najtańszy z sportów jaki można uprawiać. Nie wymaga od nas prawie żadnego wkładu finansowego, a daje dużo przyjemności. Dzięki regularnym biegom poprawia się nasza sylwetka, zdrowie i kondycja, którą możemy zaskakiwać znajomych.
2. Przydatne linki:
- strona do rejestracji osiągnięć
http://www.endomondo.com
- kalkulatory
http://www.kb-rebus.pl/kalkulatory/blog.html
http://runmania.com/c/
- pomocne programy
a) na androida:
http://market.android.com/details?id=com.google.android.maps.mytracks&feature=search_result
http://market.android.com/details?id=com.sportstracklive.android.ui.activity.lite&feature=search_result
http://market.android.com/details?id=menion.android.locus&feature=search_result
b) na iphona
http://itunes.apple.com/us/app/runkeeper/id300235330
3. Zachęcam do założenia konta na serwisie Endomondo. Umożliwia on zapisywanie przebiegniętych tras, rywalizacje ze znajomymi, transmisje na żywo z naszego treningu (po ściągnięciu odpowiedniego programu) http://www.endomondo.com
Ponadto:
- posiadając konto w serwisie Endomondo, masz szansę dołączyć do elitarnej grupy forumowych biegaczy "GOL"
- masz możliwość rywalizacji z innymi użytkownikami Gry-online w tworzonych przez nas rywalizacjach. Dzięki nim zyskasz dodatkową mobilizację do biegania.
- Ważna informacja!
Nie musisz mieć drogiego telefonu, zegarka, itp. Aplikacja Endomondo umożliwia wprowadzenie przebytej trasy ręcznie!
4. Lista użytkowników. Proszę o dopisywanie się do listy według schematu
|Nazwa|| link do endomondo (lub podobnych)|
Lista GOLowych biegaczy:
|KANTAR1 http://www.endomondo.com/profile/1523580
|el.kocyk| http://www.endomondo.com/profile/337847
|NewGravedigger| http://www.endomondo.com/profile/1546438
|snopek| http://www.endomondo.com/profile/1554512
|Paul12| http://www.endomondo.com/profile/1614971
|Manstein| http://www.endomondo.com/profile/1625656
|Czekers| http://www.endomondo.com/profile/1582391
|Game Over| http://www.endomondo.com/profile/1579103
|garettt| http://www.endomondo.com/profile/1665674
|gofer| http://www.endomondo.com/profile/1697342
|AloneInTheDark| http://www.endomondo.com/profile/1350711
|wcis_PL| http://www.endomondo.com/profile/1700689
|Miszka| http://www.endomondo.com/profile/1760036
|Espenlund| http://www.endomondo.com/profile/1830559
|k42a| http://www.endomondo.com/profile/1655099
|Krupsky| http://www.endomondo.com/profile/1873206
|Dany26| http://www.endomondo.com/profile/1900775
|Bart2233| http://www.endomondo.com/profile/1890623
|Icm| http://www.endomondo.com/profile/1911550
|Qverty| http://www.endomondo.com/profile/1993646
|Mark24| http://www.endomondo.com/profile/1981597
|enjoythemusic| http://www.endomondo.com/profile/2053960
|Bozek14| http://www.endomondo.com/profile/2228613
|Mogur| http://www.endomondo.com/profile/1588359
|ribald| http://www.endomondo.com/profile/2494537
|Trael| http://www.endomondo.com/profile/1712591
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11366073&N=1
Pozwoliłem sobie stworzyć logo do wątku, nie wiem czy dobre, ale w sobotnie popołudnie i tak nie miałem nic lepszego do roboty, szczególnie przy tej pogodzie.
Kocyk -> dzieki za pochwale czasu, bieglem na luzie, nie chce pisac, ze moglem duzo szybciej czy cos, ale rezerwy sa na bank.
Jednak teraz dlugo nie bede biegal tak dlugiego dystansu, chodzi o czas, to jednak sie schodzi...
Jestem wstawiony takze jak sa wielkie bledy to olejcie.
wersja 2-->
Swoją drogą staruszek sprawił sobie HTC Wildfire, więc będę miał teraz okazję przetestować endomondo, czy jest sens robić pomiar na bieżni powiedzmy ok. 400m?
a ja jestem wkurzony, dopadla mnie kontuzja, jak nie wylecze sie do tygodnia to bede musial maraton odpuscic w tym roku...
http://domoweleczenie.blogspot.com/2011/01/shin-splints-bol-piszczeli.html
ten bol piszczeli jest do bani, sposobu biegania nie zmienilem, moze trenuje ciut wiecej, ale kiedys biegalem jesczze wiecej na tydzien, mam wrazenie ze to przez buty, mam juz je po prosru za dlugo...
Ja dziś cały dzień czekałem na bieganie i cieszyłem się, że jest chłodno. Wróciłem z roboty, ubrałem bluzę i poszedłem biegać - wyszło słońce i zrobiło się straszliwie duszno :-/ Umęczyłem się strasznie, zrobiłem niecałe 4km w średnim tempie i wróciłem do domu, bo doszedłem do wniosku że mi się nie chce i że większy pożytek będzie jak to dzisiejsze bieganie potraktuję jako rozgrzewkę pod trening siłowy - co też uczyniłem :)
el.kocyk - > uu, to niefajnie :-/ ile orientacyjnie przebiegłeś w swoich buciszach? "Znawcy" twierdzą, że 600-800km to max, ale z tego co kojarzę, to pewnie biegasz po betonie, więc zużywają się szybciej...
mam nadzieję, że ból szybko przejdzie - a na przyszłość polecam trochę wzmocnić mięśnie piszczeli (łydek i ud też nie zaszkodzi ;)) - http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.asp#lydka - link zapożyczony z wątku o siłowni, ja sobie tą stronę bardzo chwalę - można to w sumie dodać do wstępniaka :)
gofer - no wlasnie nie biegam po betonie, biegam poparku, cos jak ubita ziemia
stronke znam, cwiczenia nawet robie, fakt, nie systematycznie
niestety mam ponad 1000km zrobione w tych butach, bylem tu w sklepie ale nie ma zadnego doradcy, kupie wiec dopiero za miesiac, zrobie badanie stopy itp...
Kocyk -> skoro piszesz o maks tygodniu absencji, to kontuzja nie powinna wplynac znaczaco na plan treningowy, co najwyzej maraton 15minut dluzej bedziesz biegl ;)
Po prostu sadze, ze tydzien w tak dlugich przygotowaniach to malo.
Ja odpoczywam po 21km, jednak to odczulem, zmeczenia nie bylo wielkiego jednak nogi czuja bieg do dzis, dobrze, ze chociaz nie bylo zakwasow.
Jutro moze zrobi sobie truchcik.
snopek - plan jest na 14 tygodni, ja mialem 15:) mam zapas jednego tygodnia:)
a nie wiem czy kontuzja mi zejdzie tak szybko, jesli tak to oczywiscie maraton jest celem:) ale jesli nie, to bede sie z wami scigal:)
To w takim razie najwidoczniej właściwości amortyzujące Twoich butów są na wyczerpaniu :)
Ja planuję się wziąć za siebie trochę ostrzej w tym tygodniu, ostatnio się strasznie zapuściłem, oprócz dzisiejszego "pseudobiegu" - pięć dni przerwy z jednym treningiem siłowym w międzyczasie... ale teraz zwiększymy tempo :))
gofer - tez tak mysle i dlatego chce to badanie zrobic w Krakowie, pozniej juz zawsze bede wiedzial jakie buty kupic:)
snopek9 - ja nie chce przebiec w czasie powyzej 4h, jak nie dam rady trenowac ponizej tego czasu to wole w przyszlym roku
Witam znowu ja juz po drugim biegu :)
Pierwszy raz przebiegłem 1.62 km w 10,40 min z przerwami ;p
Drugi trening juz mam na stronie http://www.endomondo.com
2:15 km w 13 min tez z przerwami i jeszcze kolka mnie złapała ale wiadomo powoli do przodu.
Jak dodac Was z forum do znajomych i jak mam podac swoj nick z serwisu bo nie widze nic ;/ BTW facebooka nie mam ;p . ??
@Dany
Wejdź na stronę swojego profilu i kliknij zakładkę profil (punkt 1) tak by w adresie przeglądarki pojawiły się liczby (punkt 2). Zamieść ten adres w wątku, a dodam Cię do wstępniaka.
el.kocyk <--- Ból piszczeli towarzyszy mi regularnie raz na jakiś czas. Jak już się zacznie, to upierdliwie przy każdym bieganiu. Nigdy nie robię żadnych ćwiczeń. Moja metoda jest taka, przez pierwsze 7 km staram się wytrzymać ból, a potem ból odpuszcza. Wydaje mi się ,że to nie jest żadna kontuzja, tylko przemęczenie pewnej części nogi, bo np. idąc ulicą bardzo szybkim tempem też nie raz zaczynały mnie boleć piszczele. Po prostu uważam, że nie masz się czym przejmować.
mackie majcher - czasem bol da sie rozbiegac (wiem, bo sam tak robilem w maju) a czasem nie
i teraz jest ten przypadek kiedy sie nie da:)
patrze na rywalizacje i widze, ze snopek szaleje...nie ma to jak byc mlodym i pelnym sil:D
No i zarejestrowałem się na endomondo.com kontem z gmaila i nie dodało mi treningu, ktoś wie o co może chodzić?
Edit:nieważne, ogarnąłem już wszystko :)
panowie, sukces:)
w sobote nie biegalem, w niedziele malo, wczoraj tez nic
dzis kolo 6 km, nic nie bolalo! nic a nic:)
moglem wiecej, ale stwierdzilem ze ten tydzien bedzie lajtowy
co dzien robie cwiczenia na te piszczele, mam nadzieje bedzie coraz lepiej
bieglem sobie spokojnie, srednia cos kolo 5:33, bieglo sie super, choc dosc upalnie jest
Witam po dłuższej przerwie związanej z sesją i lekkim przeziębieniem ;) Wszystko zaliczone, zdrowy jak ryba, dzisiaj po pracy wybrałem się na spokojny truchcik. 4,5 km w 29 minut, szkoda że aktualnie nie mam swojego telefonu, bo dodawać codziennie trasę ręcznie to mi się nie chcę.
Dodał się ktoś z okolic bądź z samych Katowic ??
wakacje przyszly i bieda jest, prawie nikt sie nie udziela, pewno graja w gierki z przecen steama:)
@Miszka jak mozesz to tez napisz moim profilu ze zaczynam :)
thx za zaproszenia :)
ok, zaprosilem Was do rywalizacji na dystansach do 10 km, na kolejne nie chcialo mi sie juz klikac, ale pewno nie biegacie jeszcze takich dystansow:)
zaprosze przy okazji na reszte
problemjest taki, ze uzywacie tam imion i nazwisk i poziej ciezko dojsc kto jest kim z GOLa...nie chcecie sie przestawic na ksywki?
Może ktoś polecić jakiś dobry i tani zegarek z GPS, mierzący dystans, nie musi mierzyć pulsu. Odebrałem dziś telefon, ale biegać z Galaxy S jakoś mi się nie widzi, ciut za duży.
zdefiniuj tani
dpbry jest garnin 205, to samo co 305 ale bez opaski do pulsu wlasnie
Właśnie mniej więcej w takim zakresie cenowym. To lepiej dołożyć te 150 zł i kupić od razu z tym czujnikiem czy jednak brać tego 205 ?? Wiesz może jak to się łączy z kompem: Bluetooth, USB ??
usb, ale przez taka durna podstawke, nie da sie bezposrednio polaczyc
powiem szczerze, ze ja lubie biegac z pulsometrem, wiec ja mam 305
jak pisalem wczesniej, maszyna z niego jest nieziemska, liczba opcji powala i ogolnie super zakup:)
Kurde, weźcie mnie jakoś zmotywujcie do biegania, bo od dwóch miesięcy mam totalnego lenia. :)
Dzisiaj obiecywałem sobie, że w końcu wyjdę pobiegać, ale niestety niemal cały dzień lał deszcz.
Może jakaś dieta i zestaw ćwiczeń? Tak, żeby cały dzień obracał się wokół biegania.
czekers - po sobie wiem, ze dziala tylko:
1. wewnetrzna motywacja
2. zaklad
3. chec zaimponowania np dziewczynie:)
wybierz cos z tego:D
Czakers ja nigdy nie biegałem a po 30-tce :) Brzuszek itd :P sam sie zmotywowałem . Najlepsze jest to ze moja dziewczyna po 2 dniach mojego biegania zaczeła ze mna :) .
El.kocyk ja biegam narazie zeby sie oswoic bo wolnym tempem po 1 km padam ;p ;/ ale czekam i dalej probuje . To bedzie widac na mim profilu .
Czy jest rozsadne biegac codziennie jak 3 raz biegałem ? Jeszcze jedno pytanie jak pogiegne z 10 min to mam łydki tak ciezkie ze nie moge biegac ;/ normalne to ?
No ja wstawiłem nick jako drugie imie powinno byc dobrze :)
Dany26 - jak biegasz tak krotkie dystanse to warto codziennie wg mnie, z tymi lydkami to ciezko mipowiedziec, ja tak nigdy nie mialem
biegasz dla kondycji, by zbic wage? czytak po prostu?
Dany26 - no ja miałem podobnie na początku, teraz w sumie jestem po 3 tygodniach biegania, 2 tygodniach przerwy i spokojnym tempem 4-5km mogę zrobić. Na początku miałem tak samo jak ty, kilometr i koniec, łydki też ciężkie. Na początek biegaj sobie powiedzmy 2 minuty i 2 minuty maszeruj, po tygodniu zwiększ czas biegu i zmniejsz marsz, ja właśnie w ten sposób przekonałem organizm, że można biegać 30 minut ;)
Nie mogę już edytować.
Dany26 - oczywiście te 2min na 2min to łącznie tak przez 30 minut mniej więcej, żeby nie było, że 2 minuty biegu, 2 minuty marszu i do domu ;)
El.kocyk no w sumie to chciałbym schudnac :) .
FK jak nie łydki to dzisiaj kolka;/ ale szczerze to miałem z 2 min rozgrzewki . rekord 4,55 min/1km :P .Przed bieganiem z kompa zszedłem ;p . Ma ktos linka do rozgrzewki moze mi wtedy lepiej pojdzie :P
Zmusiłem się dzisiaj w końcu do porannego biegu, niestety, mój błąd polegał na tym, że wziąłem ze sobą młodszego brata.
Normalnie, gdy wcześniej z nim biegałem spokojnie wyciągaliśmy 4 kilometry, teraz chłopak niebezpiecznie zmęczył się już po jednym, więc trzeba było wracać do domu.
Jednak nie ma tego złego, co by na dorbe nie wyszło - po chwili odpoczynku strasznie zaczęły mnie boleć łydki, myślę, że gdybym pobiegł to docelowe 4 km mogło by się to źle skończyć.
Jednak taka, nawet miesięczna, przerwa to nic a nic dobrego, kolejny raz będę biegł z nieco mniej optymistycznym nastawieniem, aby aby zrobić te 2 kilometry :)
ja dzis dalsza czesc odpoczynku, juz mnie to meczy
mam nadzieje, ze jutro zrobie 8-10 km, w niedziele 16-18 a od poniedzialku zaczne normalnie biegac...
Siema!
Dzisiaj mój pierwszy bieg, 1,73km jak wchodziłem po schodach do domu to myślałem że zejdę. No ale jak na pierwszy raz to i tak jestem z siebie dumny;).
Dołączam mój profil:
| Icm || http://www.endomondo.com/profile/1911550 |
witaj Icm
ja dzis znow krotko, ale za to szybciej, 4.2 km ze srednim tempem 4:58min/km
w niedziele postaram sie zrobic te 16 a od poniedzialku wracam do planu treningowego, nie mam juz zapasu czasu, wiec mam nadzieje, ze zadna kontuzja mi sie nie trafi
Jak wieczorkiem upal nie zmaleje to w tym tygodniu calkowicie odpuszczam bieganie...
A ja wczoraj pobiegłem 15km w kiepskim czasie, za to strasznie mi się miło biegło. Wrzuciłem na słuchawki Division Bell i The Dark Side of the Moon Pink Floyd (co mogło mieć wpływ na wolniejsze tempo ;) - i ogólnie zrelaksowałem się tym biegiem. Żałuję tylko, że nie poświęciłem tych kilku minut i nie podziękowałem nogom za wysiłek robiąc im okłady z lodu na stawach, ostatnio tak zrobiłem po 15km i rano w ogóle nie czułem, żebym dzień wcześniej biegał - a wczoraj mi się nie chciało i dziś wstawałem ze strasznie obolałymi kończynami.
Myślę czy w ogóle dzisiaj biegać, bo szczerze mówiąc, to opcja pójścia na piwko lub trzy wydaje mi się bardziej kusząca :D
Jak wieczorkiem upal nie zmaleje to w tym tygodniu calkowicie odpuszczam bieganie...
Dokładnie. U mnie póki co duchota + cogodzinne deszcze, więc bieganie zupełnie mija się z celem
zostają domowe aeroby
No ale jest nadzieja, bo wlasnie pada sobie deszczyk i jak przejdzie ta burza to powietrze powinno byc znacznie lepsze.
I po biegu/ach. Na poczatek rekordzik na 3km, a potem po 10 minutach przerwy bardzo wolno 4km...pobieglem dzis bo po burzy powietrze bylo niezle, a jutro maja byc wieksze upaly.
swietny czas snopek, ale jak biegles, ze nie poprawiles rekordu na 2 km? nie kumam tego
No pobilem wlasnie, nie wiem dlaczego Endomondo tego nie zaliczylo...
Na 2km powinien byc teraz rekord okolo 8:09
a biegles rowno? moze srodkowy km biegles jakos duzo wolniej? ale i tak srednia to srednia, powoinno inaczej policzyc,...dziwne
Chyba jutro się zmobilizuję i znowu spróbuję biegać... pora się wreszcie ruszyć :)
Minimalnie wolniej bieglem srodkowy, ale to powinno byc maks 10 sekund...
Trochę zaofftopuję. Wybrałem się z kolegą w Tatry po stronie słowackiej (1-dniowa wycieczka). Wyruszyliśmy zielonym szlakiem z Tatrzańskiej Javoriny, wróciliśmy niebieskim szlakiem na Łysą Polanę. Ok 15,5 h marszu z przerwami na odpoczynek. Zdobyte 3 przełęcze - Lodowa przełęcz, Czerwona ławka, Rochatka. Było to ponad moje siły i już wiem, jak marną mam kondycję, ale mimo wszystko dałem radę. Oczywiście zabawa przednia, widoki niesamowite jak to w Tatrach. Polecam każdemu.
W sumie taki wypad to dobry sposób na nabranie kondycji do biegów. Teraz z pewnością będzie mi się biegać lżej.
P.S.
Piwko z kolegą, papierosik, wymiana poglądów przy strumyku, stawie, widoku na Tatry - za wszystko inne zapłacicie kartą ;]
spoiler start
Btw... znowu okazałem się ignorantem w kwestii butów. Buty Adidasa za 170 zł. pierwszy raz założone. Wkładki miały twarde, czyli badziewne. Minimalnie za małe - paznokcie wgryzały się w nogi, ból bardzo dokuczliwy przy schodzeniu. Niestabilne -wygięła mi się noga (kilka razy) i nadwyrężyłem kostkę. Mimo wszystko było warto j/w. napisałem.
spoiler stop
Oj mam zakwasy po wczorajszym bieganiu, no ale nie ma się co dziwić praca przy kompie w domu też za bardzo się nie ruszam:P.
Mam do was pytanie, czy ktoś z was próbował interwałów? Tzn bieg lekkim truchtem później sprint i tak na zmianę? Słyszałem że taki bieg znacznie podnosi spalanie kalorii.
mackie majcher --> Jeśli chodzi o buty to ekspertem nie jestem ale chyba buty powinny mieć tak z 1/2 numeru zapasu. Ponadto najlepiej jest mierzyć wieczorem kiedy noga jest bardziej spuchnięta.
Icm - dobrze slyszales
ja robie, moze nie normaln einterwaly a raxzej przebiezki - nie wiem czy fachowo wyjasnie roznice, ale dla mnie podczas interwalow biegne na 100% przeplatany z tyruchtem, podczas przebiezek zas 8-90% i trucht...
w zmeczeniu roznica jest znaczna
pozniej jeszcze dochodza proporcje - ja biegam 1:1 - 20 sekund szybko na 20 trucht
standard to 1:2 - 20 sprint, 40 trucht
bardzo wydajnosc podnosi i przyspiesza kalorie jednak odwrocona proporcja, Tabata, czyli 2:1 - 20 sekund sprint 10 trucht, ale to meczy, sportowcy potrafia po 7 powtorzeniu pasc na ziemie i zwymiotowac ze zmeczenia
oczywiscie zwykly czlowiek nie padnie, bo nie da z siebie az tyle podczas sprintu:)
ja robie 2x w tyg na koncu te przebiezki - 50 minut tempem 5:30 na km a pozniej 6 przzebiezek
Zaktualizowal sie wynik na 2km w rywalizacjach :) 8:06 :)
Trochę nudno w tych rywalizacjach, w każdej snopek na pierwszym miejscu, dodatkowo z dość sporą przewagą
Ja za tydzień się szykuję do zawodów na 10km w Parku Chorzowskim, więc zobaczymy jak to z tymi rywalizacjami będzie :) trening to trening, rzadko mi się chce biec na treningu 100%, a na zawodach jest jednak adrenalina, jak biegłem pierwszy raz na zawodach w maju, to czas na 6km miałem tak rewelacyjny, że aż sam nie wierzyłem (27:09). Liczę więc na to, że uda mi się powalczyć o jakiś fajny czas na dyszkę, normalnie biegam to w granicach 52-53 minut, ale zazwyczaj trasa jest pagórkowata, więc jakby mi się udało zejść poniżej 50 minut, to będę skakał z radości :) oby tylko pogoda dopisała i nie było upałów :)
Game Over -czas nie sprzyja rywalizacjom:) ale moze za jakis czas sie do nich przyloze...
poza tym co jak co, ale szans z mlodszymi o 6-10 lat to ja zbyt wiele nie mam...
postanowione, maraton w przyszlym roku niestety, jednak nie dam rady:( szlag by to trafil...
w tym jednak same polowki mamnadzieje zrobie jesli nic powazniejszego sie nie przyszweda
no i dodatkowo chcialbym pobic kazdy z rekordow snopka;) on je pewo znow pobije, ale co tam...
Co sie odwlecze Kocyk to nie uciecze, za rok ten maraton pobiegniesz a przygotowany będziesz lepiej to i rezultat będzie ciekawszy.
Co do mnie, ja pobiegłem, choć upał trzyma, myślałem, że pobiegne po burzy co uwielbiam, ale sie burzy nie doczekałem.
Możliwe, że jutro też sie przebiegne choć mam małą kontuzje pachwiny :/ Niestety pachwine można leczyc tylko nie bieganiem, a z nia jakos można biegać to i biegam ;)
snopek - jak mam biec za rok to chce czas 3:30 i na taki bede probowal sie przygotowac
a w tym fajnie by bylo zrobic 10 w 45 minut i 5 w okolicach 20...
Jutro muszę się zebrać żeby pobiegać, mam nadzieję że znajdę na to siły :) no i mam ciągle spory problem z zatykaniem się podczas biegu(kolka po prostu) póki się nie wyrobie to będę musiał biegać truchtając :/
Pod koniec wakacji powalczę trochę w rywalizacji GOLowiczów i zobaczę co z tego wyjdzie.
el.kocyk - > może to i lepiej, jak teraz trochę się otrzaskasz na półmaratonach, przepracujesz zimę - to debiut na maratonie poniżej 3:30 gwarantowany :)
Game Over - > dobry czas dzisiaj trzasnąłeś :)
Mnie dzisiaj rozłożyło, tylko Ja mogę w środku lata się przeziębić:P. Akurat jak mnie mięśnie przestały boleć.
dobry czas, dobry, ale ja nbym chyba zwariowal robiac az takie male kolka:)
Siema wyjadacze :)
Pierwszy tydzien za mna :P
Biegam codziennie czy to dobrze ? :) w sobote odpusciłem bo na grila poszedłem :P
Moze biegac co 2 dzien ? , biegam 1 km w miare szybko jak na moje mozliwosci wterdy min przewy i drugi do domu z przerwami ;/ cos zminic .??
Che schudnac doradzcie cos ;p
Dany - znam dwie szkoly na chudniecie i szczerze przyznam zadna z nich nie zawiera tego co Ty robisz:)
jedna z nich, sam ja stosowalem z sukcesem (20 kilo mniej):
1. bieganie duzo a wolno, a nawet nie tyle wolno co z niskim tetnem (czyli dla wiekszosci ludzi wolno:), co najmniej polgodziny dziennie, ja biegalem pozniej nawet po godzinie czy dluzej do tego ograniczenie weglowodanow, mi sie sprawdzilo:)
2. 5 minut trucht, interwaly, 5 minut trucht - to znowu nowsza szkola, ktora neguje prawdy zawarte w nr 1, wedlug tej lepsze spalanie daja interwaly
nie wiem czy dziala na chudniecie, ale na pewno buduje sile i szybkosc
co do biegania codziennie - jak najbardziej mozna, choc wg mnie na poczatek staraj sie wolniej a ciut dluzej
jaka masz wage, jaki wzrost, ile chcesz zgubic?
Dany26 - > co do biegania, to tak jak pisze kocyk, bardziej bym Ci proponował tę pierwszą opcję. Co do jedzenia, to proponuję przez tydzień zrobić mały ekperyment. Spróbuj przez tydzień zapisywać wszystko co jesz, ale tak uczciwie, z głupimi przekąskami także. To trochę żmudna praca, ale u mnie dała efekt. Przez tydzień zapisywałem wszystko, ważyłem każdy produkt przed zjedzeniem, liczyłem kalorie, itp. Sam fakt, że będziesz temu poświęcał tyle czasu sprawi, że zjesz mniej niż normalnie, poza tym zapewne zostanie Ci po tym tygodniu kilka ciekawych wniosków nt. własnych nawyków. Ja na przykład byłem pod wrażeniem faktu, że np. takie 4 delicje szampańskie, które zjadałem bezmyślnie kręcąc się po kuchni, to ponad 200 kcal, czyli ~10% dziennego zapotrzebowania kalorycznego w dniu bez treningu. Potem zaczynasz liczyć, ile to jest minut biegu i przestajesz np. podjadać między posiłkami :)
[edit] Po tym tygodniu już sobie odpuść takie szczegółowe spisywanie i liczenie, bo to na dłuższą metę trąci dziwactwem :)))
gofer - a pspotkales sie z dziennikiem posilkow vitalmax (czy jakos tak?)
ja 4 miesiace prowadzilem:P co dzien sie z tym bawilem, ale to + cwiczenia (bieganie, brzuszki i inne) daly efekty piorunujace:)
ale ja mialem motywator - slub na plazy, gdzie nie zakryjesz zwiewna koszula brzuszka:)
el.kocyk - > powiem szczerze, że pierwsze słyszę, ale w sumie tutaj bardziej chodzi nie o samą formę zapisywania, tylko o aspekt psychologiczny, czyli myśl, że będziesz musiał zapisać i skonfrontować się z faktem, że wpierdzieliłeś 3 batony pomiędzy posiłkami sprawi, że będzie Ci łatwiej z nich zrezygnować.
Ale ogólnie to jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju diet i rygorystycznych programów. Jeżeli przygotowujesz się do zawodów albo wydarzenia typu ślub na plaży - ok, rozumiem :) Ale na dłuższą metę najlepsze jest stopniowe zmienianie nawyków żywieniowych i wprowadzenie stałych elementów ruchu do swojego planu tygodnia. Może nie będziesz chudł po 3kg miesięcznie, ale dla Twojego zdrowia będzie to na pewno lepsze.
Jak już tak mówimy o wadze, to ja ostatnio zanotowałem wzrost o 2-3kg, ale nie martwi mnie to w ogóle, to okolice brzucha wyglądają coraz bardziej skromnie ;) za to mięśnie ud i łydek napełniają mnie dumą :))
Zdecydowałem się na garmina 305 i dzisiaj odbył się pierwszy trening z nowym sprzętem. Dokładność w "zaznaczaniu" trasy w porównaniu z telefonem powalająca. Wczoraj biegałem w tym samym miejscu, także wczorajszy dobry wynik jest po części spowodowany błędnym pomiarem. Telefon doliczał mi parę metrów na okrążeniu.
Game Over - no juz nie biegasz po wodzie jak dzien wczesniej:) garmin jest super, ale tez ma czasem odchyly, zwlaszcza w terenie zabudowanym
daj znac jak przetestujesz inne tryby (wyscigi itp)
gofer - ja nie zarzucilem wtedy jakiegos super rygoru, po prostu pilnowalem weglowodanow i bialka (pierwszego je sie za duzo, drugiego za malo przewaznie)
do tego jadlem nawet 6x dziennie, nigdy nie bedac glodnym
a zalezalo mi na czasie, w koncu slub ma sie tylko raz (a przynajmniej chcialoby sie miec:) wiec warto zgubic brzuchol:) pochwalilbym sie fotami ale mi glupio:D
Juz wam odpisuje :)
Waga 81 kg
Wzrost 174 cm
Schudnac mysle 11 kg max :)
Z dieta ciezko pracuje co drugi dzien 12 godz w gastronomi ;p .
Staram sie jesc zdrowiej i mniej calorycznie ;d . Mysle ze jak ogranicze jedzenie po 11 w nocy to powinno byc dobrze :) Hm sprawdze dwie metody od nowego tygodnia ;)
Thx za rady :)
Dany26-->Oprócz biegania, polecam ćwiczenia ogólnorozwojowe typu pompki, podciąganie na drążku, przysiady, brzuszki itp.
Nie wymagają sprzętu (oprócz drążka) i dodatkowo poprawisz sylwetkę :)
u mnie ciezki tydzien,najpierw upalnie i duzospraw do zalatwiania przec co wczoraj nie dalem rady biegac a dzis pogoda taka zla, ze nie chcialo sie wyjsc;/
cholera mnie trafi, pora na bieganie a leje jak z cebra;/
to juz 3 dzien bez treningu i mnie nosi, czytalem ze w pewnym momencie bieganie zamienia sie w nalog:)
No popatrz, ja chciałem dziś rano biegać, ale żar się leje z nieba więc odłożyłem bieganie na wieczór :)
Mam takie pytanko, czy ktoś z Was używa telefonów z aplikacją endomondo? Trzymacie je w kieszeniach, czy warto zainwestować w opaskę na ramię? Mam niby telefon, ściągnąłem aplikację, ale wydaje mi się że podczas biegu nietrudno o to, by wypadł z kieszeni..
persik_ - sporo ludzi uzywa
wg mnie lepsza opaska, ja nie lubie jak mi w kieszeni cos siedzi, zwlaszcza tak duzego jak telefon...
gofer - u mnie upaly sie skonczyly i dobrze, taka temp jak jest jest super do biegania, tylko ta ulewa;/
Telefon trzymam w kieszeni, w ogole nie przeszkadza. Mam lekki i maly telefon se experia x8 i nie ma mowy zeby wypadl.
Ja chyba sobie sprawię opaskę, mój to trochę klocek (Desire) i obawiam się, że przy gwałtowniejszym ruchu mógłby polecieć. Ewentualnie jutro pobiegnę na próbę z telefonem w kieszeni i postaram się uważać :)
persik_ - no ja mam teraz Galaxy i to jest dopiero klocek, ani w ręce, ani w kieszeni.
W sierpniu kupuje tego Garmina 305. Jutro jak pogoda będzie sprzyjać to pobiegnę już trochę bardziej na czas, bo ostatnio to dodawałem prawie 15 minut chodzenia i czasy lekko z dupy ;)
Pytanko do fellow runnerów ;)
Jakim programem czy na jakiej stronie mogę sobie sam wytyczyć drogę, tzn. zaznaczam punkt A i B i oblicza mi odległość pomiędzy nimi? Do opracowania aktualnej trasy wykorzystałem zumi.pl - ale znałem dokładny adres zarówno punktu początkowego, jak i docelowego (ulica, numer bloku etc.). Teraz chciałbym zmienić punkt docelowy - jest nim np. leżący dalej most, który na mapach powszechnie występuje (na zumi też :P), ale nie znalazłem opcji zaznaczenia, żeby to właśnie ten punkt na mapie był docelowym :P
W 1. poście jest wzmianka o możliwości ręcznego wprowadzenia trasy w endomondo - czy to coś, o co mi chodzi?
Z góry dzięki :)
ja sie przyznam, że zacząłem biegać. Kiepsko mi idzie strasznie na razie - ponad 5 lat w ogóle nie biegałem. Nie ma co marzyć by wrócić do formy sprzed ~10 lat, bo lata już nie te. No ale trzeba się w końcu zacząć ruszać.
Korzystam z runkeeper-a, link do profilu:
http://runkeeper.com/user/258415298/fitnessReports
Vangray - w endomondo zaznacasz dokladnie ktoredy przebiegles i masz dystans, jesli nie chodzi ci o to to nie wiem o co:)
Mark24 - my tu wszyscy endomondowcy:) tam may rywalizacje, latwiej korzystac z jednej aplikacji
ja dzis tylko 3 km tempem 4:50, slabo, po kontuzji wolno mi idzie rozruszanie...i pogoda nie rozpieszcza;/
Wkurzyłem się. Miałem dzisiaj biec w zawodach, ale ostatecznie sobie odpuściłem, bo moim zdaniem organizatorzy sobie robią jaja. Dzień przed zawodami zmieniana jest trasa plus podana jest informacja, że temat szatni i pryszniców jest nieaktualny. I to wszystko ze względu na sytuację, jaka jest na Stadionie Śląskim (który de facto w przebudowie jest od jakiś 2 lat) - ale okazuje się to wszystko tuż przed biegiem. Sorry, ale dla mnie bieganie 10km tempem startowym przy 25 stopniach i w słońcu - bez prysznica potem - odpada. Wolę sobie zrobić szybki trening koło domu, niekoniecznie w południe. Tak więc odpuszczam ten bieg, za to w sierpniu planuję wybrać się do Jaworzna: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=3&action=5&code=19510&bieganie
mam pytanko odnośnie butów. zacząłem biegać jakieś 2 miesiące temu. Obecnie jak nie pada przebiegam co rano (ok 5 razy w tygodniu) trochę ponad 7 km, a docelowo chciałbym dobić do dyszki. ponieważ nie chciałbym przed 40 chodzić o kulach ze względu na zajechane stawy to zastanawiam się nad zakupem sensownych butów. Z góry mówię że nie badałem żadnej pronacji. Nie chcę również wydać majątku na pierwsze buty bo nie wiem czy mi ta zajawka nie minie także na ten cel nie zamierzam przeznaczyć więcej niż 300zł. Zastanawiałem się nad dwoma modelami asicsa gel-oberon 5 i gel-virage 5
jestem otwarty na wszelkie propozycje i porady
dodatkowe info na mój temat
80-82 kg wagi i 177 cm wzrostu, 24 lata.
Ja kupiłem sobie na dobry początek Kalenji, nie wiem czy nawet gdzieś w tym wątku o tym nie czytałem. Są dość tanie, ja kupiłem na start model za ~60 złotych i biega się w tym całkiem wygodnie, bólu podczas biegu nie czuję, nie wyskakują odciski, bólu kolan, piszczeli nie stwierdzono. Na chwilę obecną mogę polecić, ale używam ich dopiero od początku lipca, nie wiem jak z wytrzymałością, ale nawet jeśli wytrzymają jeden sezon, to uważam że warto :) Kupiłem też koszulkę oddychającą z tej firmy ~40zł i aktualnie jest to moja ulubiona koszulka do biegania, jest lekka i faktycznie przewiewna, jak idzie do prania to w Reeboku już nie jest tak wygodnie.
Co do telefonu, pobiegłem wczoraj z nim w kieszeni i okazuje się, że siedzi tam całkiem stabilnie, także opaska niepotrzebna, bardzo dobrze zresztą :) Aplikacja endomondo to strasznie fajna sprawa, ogólnie serwis mi się podoba :)
persik_ - a mamy cie w znajomych? bo sam juz nie pamietam
karolix - polecam zrobic badanie, w intersportach kosztuje 15 zlotych (nie wiem czy w kazdym) a masz wynik i bedziesz wiedzial jakie buty kupowc na przyszlosc
Kalenji sa ok, mozna od nich kupic od 50 zl do 400 chyba czy nawet wiecej a slyszalem ze zwlaszcza te tansze modele maja rewelacyjny stosunek cena/jakosc
a ciuchy od nich sa swietne i tyle, ja tylkow nich biegam
Witam.
Planuje zacząć biegać tylko muszę znaleźć motywację. Na początek pewnie będę zaczynał od 1 km bo mam słabą kondycje ale chciałbym dobić do waszego poziomu :)
Vangray -> http://www.geoportal.gov.pl/ tutaj można obliczyć odległość nawet z zakrętami itd. Mapy są bardzo dokładne bo można znaleźć nawet pola w kompletnej dziczy.
Vangray -> Mama używała tego do znajdowaniu działek po numerach i dlatego znam tę stronę :)
mefek, super sprawa, dzięki wielkie!
Pewnie, ze super ale to sami robi Endomondo, a dodatkowo sledzimy nasze wyniki co daje motywacje. Motywacja to klucz w bieganiu.
widzę, że rozpoczął się temat serwisów wspierających biegaczy, pozwolę się podzielić swoim zdaniem na ten temat:
Korzystałem z niemal wszystkich tego typu stron internetowych - RunKeeper, NikePlus, MiCoach Adidas, to coś Reeboka (nie pamiętam nazwy :P) no i rzecz jasna Endomondo i to właśnie to ostatnie jest najlepsze.
Ewentualnie, jeśli ktoś mieszka w centrum Krakowa, Wawy czy Wrocka dobry jest jeszcze Nike Plus, jak się okazuje to technologia całkiem popularna (a zwłaszcza w dużych miastach na zachodzie), jednak nieco przestarzała i IMO lepszy jest endomondo z GPSem, zwłaszcza, że zupełnie darmowy.
MiCoach jest niezły, jeśli chce się wziąć za jakiś poważny trening, natomiast do normalnego, niezobowiązującego biegania raczej się nie nadaje.
Kurcze, pobieglem dzis po rekord na 10km, tylko myslalem, ze srednia na rekord to 4:33...no i na 4km wyiczylem sobie, ze nie dam rady takim tempem pobiec, a na 5tym to juz w ogole przez to slonce biec nie moglem i zrezygnowalem...a teraz patrze, ze rekord ma tempo 4:50...i tak bym nie dal rady, bo tak slonce walilo, ze nie dalo rady wytrzymac, a niby tylko 22 stopnie.
edit:
Poczekam, az mnie ktos pobije na dystansach 10km i wiecej i dopiero wtedy bede probowal sie poprawic, tak to juz brak mi motywacji...
el.kocyk - nie, nie dopisywałem się. Raz że używam prawdziwego nazwiska, a już i tak wystarczająco go w sieci, dwa że dopiero zaczynam biegać, wziąłem się za siebie po sesji, bo dwa pierwsze lata studiów i żarcia byle czego dały mi mocno w kość, tylko pomarzyć o kondycji z lo :p
czy mona jakoś przenieść moje wyniki z runkeeper-a do edmondo?
Albo gdzie do cholerki tam się wpisuje wyniki z palca? to przeniosę te moje biegi ręcznie i zacznę korzystać z edmondo.
btw. poprawilibyście wstępniak - bo przy Iphonie zalecacie korzystanie z runkeeper-a. Jak ktoś czyta po łebkach to potem wyląduje włąsnie z runkeeperem ;)
Mogę, ale zawsze pozostaje ten drugi powód :) Jak zacznę sobą coś prezentować, to wtedy dołączę do grupy, ale nie będę się dopisywał w wątku, dopuszczasz takie rozwiązanie?:)
Drugi powod to jest wlasnie sens tych rywalizacji, bedziesz widzial swoje i nasze postepy, a moze zmotywuje Cie, ze brakuje Ci 3 sekundy do 5 miejsca i bedziesz chcial to poprawic?Jak nie biegasz wolniej niz 9min na kilometr to nie jestes najgorszy :p Nawet jak bedziesz na koncu, to co z tego?Na razie bedziesz, a za miech powalczysz o 1 miejsce bo czasy mamy slabe :p
Mark - chyba sie nie da przeniesc.
Jak recznie?
treningi > nowy trening > wyznacz trase nowego treningu.
Dalej masz google maps, szukasz swojej pozycji i klikasz na mapie, pojawiaja sie punkty a potem linie za pomoca ktorrej wyznazasz trase.
Mark24 - a mozesz zrobic export wynikow do gpx lub czegos takiego? jesli tak to w endomondo mozesz zrobic import
persik_ - dokladnie jak snopek mowi, niezaleznie jakie masz czasy warto sie dopisac
|Qverty| https://www.endomondo.com/profile/1993646
Dodawać mnie do znajomych i do listy. Już ogarnąłem endomondo, będe ręcznie wprowadzał bo nie mam GPSu w telefonie...Zaraz polece na trase tylko podładuje telefon co bym miał czym czas mierzyć...
edit. Nie wiem dlaczego nie chce się zrobić link z tego...
Dzisiaj pierwszy raz wyszedłem sobie pobiegać i ... jestem pozytywnie zaskoczony. Może od początku, są wakacje, 18stka w tym roku jak i klasa maturalna przede mną. Choruje na cukrzycę, ale jakiś problmeów z wagą nie miałem, bo jeszcze niedawno ważyłem 84kg przy 185cm. Jednak postanowiłem na wakacje zadabać o siebie, co by nie wyglądać jak jakiś szmul przy partnerce na studniówce ;) Od początku czerwca schudłem 5/6kg przy samej zmianie diety, dzisiaj waga wacha się w okolicach 78/79kg. A, że nuda jakoś złapała to postanowiłem jakiś czas temu dorzucić do tego bieganie. Co na wfach biegałem, to ledwo po 5 minutach już zdychałem. Postawiłem sobie cel żeby 5 minut na początek stałym tempem przebiec, ale jakimś cudem zmęczenia specjalnego nie czułem. Ostatecznie do 15 minut ciągłego biegu dobiłem, z czego jestem w jakimś tam stopniu dumny. Wiem, że pewnie to i tak nic, na dodatek mizerne tempo ale jestem zadowolony.
Żadnych kont sobie póki co nie będę zakładał, bo nie wykluczam, że to po prostu słomiany zapał, ale także nie mam póki co telefonu z androidem, o gpsie nie wspominając.
Jeszcze pytanko, na początek biegać w odstępach czasowych ? np. co 2 dni ? Czy po prostu kiedy ma się ochotę ?
No w sumie dołączyłem, co mi szkodzi :)
sajes - ja biegam stosunkowo niedługo, od początku lipca, drugi tydzień tak naprawdę, początkowo co dwa dni, a teraz kiedy tylko mam czas wieczorem, to po prostu bardzo wciąga :) No, ale ja nie biegałem na czas, a na trasy bardziej i zaczynałem od ~10 minut, teraz ~13 minut, co tydzień wybieram dłuższą trasę :)
persik_ - jakis error na endomondo, zaakceptuj moje zaproszenie, ja twojego cos nie moge
Jestem w szoku. Jeszcze 3 lata temu 1km pekał w 3:40...Niestety dupa się zastała, kondycja zerowa, od czasu do czasu papierosek się zdarzy i 1.15km męczyłem dzisiaj w 6:30, za ostro zacząłem i później w połowie dystansu musiałem zwolnić do marszu, potem końcówkę znów bieg...Na swoją obronę dodam, że u mnie jest nieludzko goraco dzisiaj ;p
@el.kocyk, snopek - dzięki za zaproszenia, na pewno to będzie dodatkowa motywacja, jak przestanie mnie motywować poprawianie własnych wyników :)
Connor_ - ja 10 lat temu miałem 2.40 - 2.50 na 1km... teraz nawet nie chce mi się pisać...
btw. przez naprawdę długi okres czasu moja waga oscylowała idealnie w okolicy 75kg przy wzroście 180cm. Maksymalnie chudłem/tyłem 1kg a i to bardzo rzadko. Teraz ważę 85kg - chcę te 10kg zrzucić, bo w sumie 75kg pasuje mi dużo lepiej.
Cholerka człowiek się zaczyna starzeć :(
Wracając do biegania mam nadzieję - że osiągnę te 3.30 na 1km za 1-2 miesiące.
btw. pytanie techniczne - czy jak odpalę dwa programy tj. runkeeeper i edmondo to mi telefonik nie zeświruje i będę miał dane z dwóch naraz? czy tylko jeden (aktywny) będzie zbierał dane? A może żaden?
btw. korzystacie z jakiegoś dodatkowego sprzętu - monitorującego tętno etc? Przyznam się, że takie statystki, zabawy sprzętem to dla mnie najwieksza motywacja.
btw. mój profil:
http://www.endomondo.com/profile/1981597
tamten tydzień ręcznie przeniosłem z runkeeper-a.
właśnie idę się przebiec :)
Mark24 - ja miałem włączone 2 aplikacje, Endomondo i CardioTrainera i nic nie świrowało. Na Galaxy Endo w tle, a Cardio na ekranie.
el. kocyk - możesz mi napisać jak wygląda praca 305 podczas np. deszczu ?? Czy wszystko działa bez zarzutu, jak jest z łapaniem sygnału ?? Powiedzmy czy w lesie albo w centrum miasta gubi sygnał ?? Poczytałem kilka opinii i ogólnie jest to chyba w swoim zakresie cenowym najlepsze rozwiązanie, bo na 405 albo 410 to żal mi pieniędzy trwonić.
Mark24 - ja mialem kiedys pulsometr sigma pc15, calkiem dobrze sie sprawowal, teraz mam garmina 305
wcis_PL - dziala super czy to deszcz czy upal
ja biegalem z nim w takim deszczu ze po minucie mialem wszystko totalnie mokre a nie moglem nawet patrzec prosto bo nic nie widzialem przez sciane wody
gps nie gubil, choc czasem nawet podczas odbrej pogody ma jakis maly odchyl
jedyne co, to przed pistawieniem na stacje bazowa wycieram go z wody/potu, bo boje sie ze sie moze zepsuc
mi nie gubi sygnalu, jak raz zlapie to juz trzyma, ja zaczynam biegh w dzielnicy biurowcow, i tam przyznam lapie mi gps nawet czasem i z 5 minut bo mam tylkometrowy chodnik i maly przeswit a musi zlapac 4 satelity, jak zaczynam w parku to srednio minute mu to zajmuje, moze dwie, akurat czas by lekko sie rozgrzac
bieglem z nim w miescie bieg 20km, bieglismy przez 3 tunele, oczywiscie gubil sygnal ale po wyjsciu od razu odzyskiwal i o dziwo wyliczal sobie odleglosc tego tunelu (po linii prostej)
mi na 20 km podal odleglosc o 300 metrow wieksza niz organizatorzy podawali, ale trzeba wziac pod uwage, ze oni podaja najkrotsza mozliwa a wiadomo ze nie wybierze sie optymalnej sciezki na kazdym zakrecie gdy biegnie kolo ciebie 30tys ludzi
Zapisałem sobie trasę która mam zamiar biegać codziennie. Dzisiaj przebiegłem ją drugi raz ale jak wyszukać tą trasę i po prostu wpisać czas? Czy musze wyznaczyć ją w nowym treningu od nowa? Bo nie mogę znaleźć żadnej opcji wybrania nowego treningu dla trasy którą zapisałem....
edit. Dobra znalazłem, jestem ślepy...
dzistylko 4 km tempem 5min/km, chcialem wiecej, ale musze szybciej wyjsc z pracy, wiec nie wypadalo zniknac na godzine:)
wcis - jedna rzecz odnosnie 305 - nie warto zaczynac biegu bez zlapanego gps, ja dzis zaczalem bo nie chcialo mi sie czekac i stanowczo dluzej sie czeka na zlapanie podczas biegu niz gdyby sie stalo i np rozciagalo...
Parę treningów z garminem za mną to może podsumuję współpracę w kilku słowach. Na początku może zacznę od pulsometru. Pulsometr działa bez zarzutu, nie ma żadnych odchyleń jakie miały miejsce w moim poprzednim sprzęcie za około 50 złotych, który dobrze mierzył co 3 trening. Występują 4 opcję treningu:
szybki (mój ulubiony) ustawiamy czas i odległość jaką chcemy pokonać, mam do dyspozycji kilka ekranów na których mamy pogląd co do trasy przebytej, trasy do pokonania, tempa aktualnego, tempa dla całości pokonanego dystansu, podgląd tętna( tu mam niewielkie zastrzeżenia co do wielkości czcionki), oraz wirtualny partner, czyli symulacja jaki tempem trzeba biec, aby osiągnąć zakładany wynik.
interwał jak sama nazwa wskazuje, jeszcze nie testowany
zaawansowany możemy ustawić dystans oraz widełki dotyczące tempa np. 5:10 do 5:30 na km, albo widełki dotyczące tętna i ustalić różne etapy treningu np. na początku 1km szybszym tempem, później trucht do naciśnięcia przycisku i znowu szybsze tempo. Tą opcję treningu najlepiej ustawić na komputerze , sterowanie przyciskami na zegarku nie jest zbyt wygodne
wyścig możemy ustawić stary trening i ścigać się z samym sobą sprzed kilku dni/tygodni i śledzić postęp
Polecam ten sprzęt osobom, którzy podobnie jak ja mają problem z utrzymanie równego tempa na całym zakładanym dystansie.
dodam tylko do postu Game Over jedna rzecz:
ekranow z podstawowymi danymi jest chyba zawsze 3, na kazdym mozemy ustawic max 4 wartosci
do tego dochodza dane mapy i ekran wyscigu, ale to nie w kazdym treningu
podstawowy trening (przycisk start) oferuje twlasnie te 3 ekrany
ja mam ustawione 12 wartosci i musze przyznac ze jest to ilosc w sam raz, nie brakuje mi niczego ani nic nie jest zbedne
co do pulsometru - ja musze sprawdzic recznie bo mam wrazenie, ze moj zaniza wynik
tzn albo zaniza, albo mi tak tetno spadlo przez te 5 miesiecy, co w sumie byloby dobrym wynikiem:)
a co do rownego tempa - po jakims czasie mam wrazenie przychodzi to latwiej, w tym momencie jak chce biec zwyczajnie, to nawet bez patrzenia na zegarek biegne 5:25-5:30 na kilometr, tak sie po prosru ustawilo moje naturalne tempo:)
a trening zaawansowany jest idealny, nadaje sie tez do interwalow i jak GO mowi, jego robi sie na kompie
mozna sobie dodatkowo sciagnac treningi z neta, np na maraton i miec na kazdy dzies ustawione
Ja chyba jestem wysokotętnowcem, bo w porównaniu do Twoich wartości tętna musiałbym biec z z 2 minuty dłużej na kilometrze, aby mieć wynik poniżej 160bpm
no wlasnie, ja mam tetno okolo 154-158 gdy biegne 5:12 (jak dzis), a 150 jak biegne w okolicach 5:30
160 dobijam jak mam np 4:51
i wole sie upewnic, ze mi dobrze mierzy, bo sa to wyniki jakie chcialem miec, ale kiedys bylo z tym ciezko
choc w sumie jedna rzecz sklania mnie do myslenia, ze jednak pulsometr dziala dobrze, jak biegne ze znajomymi, ja moge takim tempem spokojnie rozmawiac a oni raczej takie urwane zdania wypowiadaja i dokladnie slychac ich oddechy...
W moim przypadku tempo w okolicach 170 jest konwersacyjne i nie męczy mnie tzn. po przebiegnięciu 10 km, czuje że dałbym radę zrobić kolejną 10, natomiast przy 180 zaczynają się schody i w szybkim czasie wzrasta zmęczenie
A tak z ciekawości jakie miałeś wyniki tętna na początku biegania?
170 przy tempie 6min spokojnie, nawet wyzej czasem
jak przyspieszalem to i 180 zahaczalem
To podobnie jak u mnie może w przyszłości trochę spadnie
No i dziś się przełamałem i pobiegłem pierwszy raz od czasu złamania nogi (tj. od 9 miesięcy), założyłem endomodo, wrzuciłem trening, ale nie pokazało mi trasy. Czy żeby wyskoczyła trasa muszę być cały czas podpięty do internetu? :)
Siema,
Czy ktoś z was posiada etui na iphona, takie na ramię? Planuje kupić i się zastanawiam nad:
http://allegro.pl/futeral-na-ramie-apple-iphone-3g-3gs-2g-etui-sport-i1710406570.html
lub
http://allegro.pl/etui-na-ramie-iphone-3g-4g-telefon-myslowice-i1686154725.html
Icm-->ja posiadam etui z drugiego linka, jak używałem to nie trzymałem tego na ramieniu, tylko na nadgarstku, dla lepszego podglądu i sterowania.
Aha i nie używałem do Iphone'a tylko do innego telefonu i też pasowało
Mamy nowy rekord na 10km, 46 i okolo 40 sekund zaraz sie powinno zaktualizowac.
6 minut snopek, musialbym boec dokladnie 36 sekund szybciej na kazdym kilometrze...
Juz wiem ;p
Dasz rade, to nie jest jakis wypas wynik, choc juz dosyc szybko trzeba biec momentami :)
Zaktualizowalo i dokladnie taki czas jak przewidzialem ;)
Używa ktoś Nike+ Sportband? Co się robi z sensorem, wkłada do buta? :P
No, dzisiaj po dwóch dniach odpoczynku i ładowania baterii rzuciłem się na dłuższy dystans. Pierwszy raz w życiu pobiegłem dalej niż 1.5km i to chyba nawet w niezłym czasie...Dokładnie 2.37km w 13min 13s...Jestem dumny jak paw :D
Da się jakoś edytować trasę którą przebiegłem? Mój gps w iphonie ucina mi zawsze ok 100-150m na 1km.
edit: Chodzi mi oczywiście o trasy na endomondo.
edit2: Jako że byłem zalogowany przez fajsbunia dodałem do endomondo swoją ksywkę miedzy imię i nazwisko. Co byście mnie mogli lepiej śledzić i opier**ć gdybym nie robił postępów;).
Connor_ ja mialem to samo a juz przebiegem (przeszedłem) 5 km :) nie mam siły cały czas biec ;p . Ale efekty widac jak sie spojrzy na pierwsze wyniki .
Snopek9 mam pytanie mozesz dodac profil kumpla do GOl-a :) na poczatku biegał ze mna :P ale on z wyzszej ligi jak ty i El.kocyk :) .
Witam.
Danny -> to nie ja zapraszam tutaj ludzi do teamu tylko Kocyk.
Wyższa liga to czasy na 10km poniżej 42min, co dla mnie jest teraz nieosiągalne :p
W zasadzie powiem tak, pobiegasz ze 2 tygodnie, zrobisz kilka treningów w tym czasie na granicy wytrzymałości ( bo imo to daje największe efekty ) i za miech będziesz Ty na liście czasów pierwszy, bo wyniki są tam słabe :p
Ja na 10km już więcej nie wyciągnę teraz, może z minutę jeszcze, ale to maks. Musiałbym inaczej trenować, a teraz nie będę biegał więcej niż 3 razy w tygodniu, a możliwe, że jak ostatnio zostanę przy dwóch, a to oznacza, że nie będę już poprawiał wyników...ale czasy na 10km poniżej 5min/km mi wystarczają i tego chcę się trzymać nic więcej nie chcę :)
Snopek ma imo rację, jeżeli chodzi o wyższą ligę i ogromną odległość jaką nas od niej dzieli ;)
Aczkolwiek zgodzić się nie mogę z bieganiem na granicy wytrzymałości. Ok, można, co widać najlepiej na Snopka przykładzie, ale ja bym tego raczej nie polecał. Bieganie na granicy wytrzymałości to moim zdaniem opcja albo na zawody, albo dla biegaczy pro / zaawansowanych amatorów. Jeżeli chcesz zrzucić wagę Dany i przy okazji nie chcesz sobie zrobić krzywdy, to polecam Ci zakup pulsometru i rozpoczęcie planu treningowego opracowanego przez profesjonalnych trenerów i dopasowanego do Twoich możliwości - np. któryś z tych - http://bieganie.pl/?cat=19 . Wiem, że się z tym powtarzam, ale niemal każdy początkujący biegacz jest na dobrej drodze do przetrenowania się, a co za tym idzie - kontuzji i zniechęcenia się do dalszego biegania.
Ja ostatnio stwierdziłem, że te nasze rywalizacje to niech sobie będą, jak się w najbliższym czasie wybiorę na zawody, to może gdzieś awansuję. Ale moim najlepszym treningowym przyjacielem jest pulsometr i to on mi mówi, czy dziś biegniemy wolno czy szybko. I widzę efekty, może i nie mam super czasów, ale za to biega mi się przyjemniej, zrzucam wagę, łydki i uda zarysowują się coraz ładniej, zakwasów po biegu nie mam w ogóle. Do tego zauważyłem, że im bardziej kontroluję tempo i nie szarżuję, tym niższe mam tętno na określonych dystansach/czasach w porównaniu do wcześniejszych treningów, co oznacza, że mam spore rezerwy "sercowe", które sobie jednak rezerwuję na zawody.
Gofer -> chyba nie do końca zrozumiałem o co mi chodzi.
IMO przebiec sie 3-4 razy na granicy wytrzymałości wystarcza żeby znacznie poprawić swoja kondycje i potem można na tej bazie biegać na luźno kolejne 3-4 miesiące żeby dodatkowo to wzmocniło naszą kondycję. Moim zdaniem takie 3-4 biegi na 5km które zrobiłem na początku swojego biegania spowodowały, że bez większego problemu przerzuciłem sie na nieco dłuższe dystanse i teraz nie muszę sie niemal męczyć żeby 10km zrobic poniżej 50minut, dla mnie to w tym momencie jest szybszy trucht poniżej tego biega mi sie trudniej niż łatwiej.
ja mialem niestety 5 dniowa przerwe, ale od jutra znow biegam
do piatku jestem w Belgii, pozniej Polska i mam nadzieje, ze usa mi sie tam biegac choc kilka razy...
planuje kupic 3 pary butow, yeah!
a we wtorek chyba kupie wozek do biegania z dzieckiem;)
Snopek - masakratyczny czas - gratulacje :)
czy da się jakiś tani pulsometr zgrać z iphonem i endmondo. Z tego co widziałem da się coś tam podpiąć ale całość kosztuje około 100USD - deko za drogo.
W tym 70USd to jakiś gadżet do iphona. POdobno np. SE Xperia obywa się bez tego gadżetu.
btw. też mi się wydaje, że GPS ucina mi odległość - ale nie chce mi się trasy mierzyć ręcznie ;)
el.kocyk - właśnie co do butów. Jakie polecasz do biegania? Teraz używam zwykłych tenisówek - ale się nie sprawdzają.
Co do biegania na granicy wytrzymałości, nie wiem jak to wygląda od strony kondycyjnej, zapewne snopek wiesz więcej, skoro stosowałeś taki zabieg, ale od strony zdrowia nie jest to najlepszy pomysł, zwłaszcza w przypadku ludzi z nadwagą, albo kiepską kondycją, zakładając że efekt w postaci utraty wagi, poprawy kondycji można osiągnąć inaczej. Łatwo o uraz podczas takiego wysiłku, poza tym serce też swoje dostaje, imo korzyści niewspółmierne do inwestycji, tak to nazwijmy, zwłaszcza jeśli ktoś by takim treningiem co pewien czas traktował swój organizm. Ja tam na razie wyniki mam kiepskie, ale i tak jestem z siebie zadowolony, bo do tej pory strasznie dawała mi w dupę górka w drodze powrotnej (a jakbym nie chciał biec tamtędy, to skazywałbym się na bieg wzdłuż ruchliwych dróg, tego też nie polecam, tym razem płuca dostaną swoje pięć minut), teraz jestem w stanie ją przebiec i dobiec do domu. Jutro zresztą wydłużę sobie trasę z morderczych 2.25 do 3.10 ;f W każdym bądź razie chciałbym do końca wakacji (czyt. początku października) być w stanie przebiec 10 km raz w tygodniu, poza tym w każdej chwili pokonać 6 km i to byłby dla mnie duży sukces. Poza tym nie mogę się doczekać piłki halowej, grywam sobie w zimie na hali w Krakowie ze znajomymi i mam nadzieje na znaczną poprawę :)
Mark24 - pulsometr jak koniecznie chcesz miec jakis z endomondo i iphone,m to chyba nic tanszego nie znajdziesz niestety
a co do butow - na poczatek Kalenji sa dobre, w zwyklych tenisowkach rozwalisz sobie kolana bardzo szybko a moze przy okazji inne stawy i ogolnie nogi
ja teraz nie wiem co kupie, pewno 1 pare Kalenji, do tego moze Asicsy
ale najpierw zrobie sobie badanie stopy by wiedziec dokladnie jakie kupowac za kazdym kolejnym razem, bo nie do konca wiem, czy dla stopy pronujacej czy supinujacej:)
a w intersporcie ponoc za 15 zeta robia a jak sie u nich kupi buty to za free
kumpela mi mowila ze w Krakowie sa 2 panie fizjoterapeutki, ktore po badaniu pomagaja wybrac buty
co do biegania na 100% mozliwosci - ja czasem lubie, ale rzadko to robie, ale ludziom z nadwaga nie polecam
A ciekawe...Jutro pobiegnę na 100% i zobaczę jaki dystans jestem w stanie wytrzymać. Po ostatnim dystansie byłem cały mokry ale dałbym radę jeszcze spory kawałek przebiec bo złapałem rytm biegu i oddechu tak, że pod koniec nie czułem już zmęczenia. Największy kryzys łapie mnie po kilometrze bo nie potrafię złapać rytmu i łapie mnie kolka...Byleby pogoda dopisała....
Dzisiaj 10km rowerkiem spokojnym spacerowym tempem tylko...
Mark - dzieki :)
Connor -> nie biegnij na maksa, chyba, że na 100metrów jeżeli na spokojnie nie przebiegniesz przynajmniej 8km bez totalnego wyczerpania...
W tej chwili ja na maksa moge przebiec 3km, tylko, że do stanu normalności wracam po 2 minutach, a Ty będziesz zdychał następne 3 dni i miał pewnie zakwasy później.
Bieganie na maksa imo jest dobre jak sie ma jakąs tam baze, ja tak przebiegłem sie ze 4 razy, ale dopiero po 1,5 miesiąca od czasu gdy zaczełem biegać...imo te biegi mi sporo dały, ale wcześniej takim tempem to bym 400m nie przebiegł, więc to sie mija z celem.
No i zależy co dla kogo jest biegiem na maksa...dla mnie to szybki bieg który jednak nie prowadzi mnie do zadyszki po kilometrze, ale i taki który jest w danym momencie moim optymalnym tempem plus 20% ekstra :)
dla mnie max jest zmienny
inny mam max na 1km, inny mam na 5 km, w zaleznosci od tego na jaka odlegloc sie nastawiam, taki max sobie wybieram
jak biegne na 1 km to celuje w 4 minuty, choc pewno 500 metrow moglbym przebiec stanowczo szybciej niz 2 minuty...
inaczej tez podczas interwalow i na koniec biegu (sprint)
wtedy wale ile fabryka dala, ale to jest max 20 sekund
Cześc, założyłem właśnie profil na endomondo i mam pytanie. Zainstalowałem aplikacje na telefonie z Androidem i rozumiem, że do poprawnego działania jej musze być połączony z netem i GPS, tak? Wtedy zaliczy mi dystans i wyśle na strone, tak? Jesli mam racje, to możecie powiedzieć jak jest z podborem neta przez tą aplikacje? Mam pakiet 25 MB i nie chce, żeby mi ściągneło za dużo w czasie biegania :)
nie musisz miec neta do dzialania, tylko gps
mozesz dzialac offline a po przyjsciu do domu wykorzystac np wifi jak masz do wyslania danych z treningu
mozesz tez wyslac oczywiscie kotrzystajac z 3g i na pewno wysylajac raz z domu mniej bedzie cie to kosztowalo niz bedac podlaczonym caly czas na trasie
Danny - kazda osobe jaka mam w znajomycb na endomondo dodaje do grupy GOL, wiec niech twoj kumpel doda mnie do znajomych
Okej, bardzo fajnie :)
I jeszcze jedno pytanie. Ta aplikacja pokazuje dośc dobrze pokonany dystans, czy jednak przekłamuje troszke? I czy nie przeszkadza jej, to że biegam po bieżni, a nie na przyklad z punktu A oddalonego o ileś tam od punktu B?
kazdy gps ciut przeklamuje, ale ogolnie da sie z tym zyc
czym dluzszy dystans i np na otwartej przestrzeni, tym bardziej dokladny wynik
zawsze mozesz sprawdzic z google maps:)
enjoythemusic -> ja korzystam z endomondo na iphonie (prawdopodobnie apka się nie różni) i jeśli chodzi o dokładność to jest ok ale mogło być lepiej. Np jak wyznaczę trasę ręcznie (dokładnie to co przebiegłem) wychodzi mi 3.04km kiedy liczy mi automatycznie 2.8km. Zauważyłem że na drogach w google maps nieźle sobie radzi ale jak wbiegam na osiedle to czasem wyliczy mi że przebiegłem przez 6 piętrowy blok:P.
Ja niedawno zacząłem biegać i się zastanawiam czy poprawiać endomondo czy nie z jednej strony lepsze czasy kręcę z drugiej jak wpisuje ręcznie to nie widzę w którym momencie prędkość mi spada w którym dostaje kopa.
lepiej jak aplikacja podaje mniej niz wiecej z prostego powodu - myslisz sobie, ze biegniesz wolniej i na zawodach jestes mile zaskoczony;) lepiej tak, niz jakbys myslal ze biegasz szybciej a tu nic z tego:)
ja na poczatku biegalem wokol parku myslac, ze ma 2.5 km, mialem niezle czasy do momentu, gdy okazalo sie, ze park ma 2.25 km, czyli 10% mniej niz myslalem...moje czasy okazaly sie byc do bani...
snopek-->pisząc max nie miałem na myśli tempa sprintera tylko ile wytrzymam dystansowo tzn. po jakim dystansie będe w takim stanie, że nie dam rady biec truchtem nawet...Myślę, że siąde po 4km...
el.kocyk -> Wydaje mi się że gdy wyznaczam trasę to wyznaczam dokładnie to co przebiegłem. Chciałbym widzieć faktyczny czas/km które zrobiłem. Automatyczny pomiar tnie wszystkie zakręty dlatego wychodzi mi trochę mniej niż biegam.
Koniec końców i tak pewnie będę biegał na automacie;). Zastanawiam się czy np ten zestaw nike jest dokładniejszy?
Korzysta ktoś z was z dedykowanych gps'ow?
Icm - wystarczy poczytac watek by wiedziec, ze ja i nie tylko ja biegam z garminem 305
polecam, choc tez ma male wady pomiaru jak kady gps tej generacji
Ja w końcu po dłuższej przerwie zacząłem biegać, codziennie przez ten tydzień tylko nie brałem telefonu bo mi w kieszeni ciąży. I tu mam do was pytanie, czy wiecie gdzie we wrocławiu można kupić pokrowiec na rękę?
dzisiaj okolo 5.5 km srednim tempem, ale pomalu wracam do formy, tak mysle przynajmniej
niestety zauwazylem zbyt pozno swoj blad, w garminie nie zresetowalem ostatniego treningu z 19 lipca i ten dzisiejszy se dodal do tamtego.. trudno
ostatnie 500-600 metrow szybko, koncowka sprintem:)
kocyk -> Ten garmin całkiem spoko ale jak patrzę na Twoje trasy to też czasem jest jakiś odchył. No cóż gps już pewnie tak ma. Na razie chyba zostanę przy iphonie.
dokladnie odchyl jest, ale mapa pokazuje mi podobne odleglosci, np na 20 km mialem 300 metrow roznicy
moge z tym zyc:)
biorac pod uwage ze wspolczesny gps ma dokladnosc rzedu kilkunastu metrow nic dziwnego, ze czasem wyskoczy mu jakis punkt ciut dalej a programy jak endomondo pociagna linie do tego punktu co objawia sie dziwnymi wyskokami wlasnie...
Mam w sumie jeszcze jedno pytanie, czy grupa na endomondo GOL ma jakieś statystyki? Chodzi mi na przykład o top100 w biegu na 1km, 3, 5 itp.
kocyk -> Ja dzisiaj zrobiłem 3km według automatu a przedwczoraj 3km przy własnym wyznaczaniu. Wyszło na to że przy własnym biegnę o 1min szybciej na dystansie 3km. Wydaje mi się że to sporo;P.
Właśnie wróciłem z zakupów, kupione buty kalenji ekiden 75, najbardziej mi pasowały z tych na które mnie stać ;) to teraz tylko odpocząć po pracy i zakupach i testuje nowe buty.
Manstein - kupowales w decathlonie czy mozna je dorwac gdzies indziej tez?
tez chce kupic jakies Kalenji jako buty zapasowe
Ja w decathlonie kupiłem, widziałem że są na allegro ale nie możesz przymierzyć.
biega ktoś z was rano przed praca? Pracuje na kuchni i boję się że po bieganiu będę zmęczony do pracy chodził a tam kolejne 8 godzin na nogach a przez ten tydzień mam zawsze na popołudnie
ja nie umiem przed praca, ale moze to dlatego, ze musze wstac o 7:)
po pracy tez mi ciezko, wiec zostaje tylko w pracy
Manstein - to może spróbuj i napisz jak to wygląda ;) bo też ostatnio po pracy nie mam zbytnio czasu, wracam koło 18 i nóg nie czuję. Zostaje mi jedynie przed, ale w 10h w pracy robię na nogach kilkanaście kilometrów i nie wiem jak to by zadziałało
Wysłałem.
Ja w tym tygodniu odpuszczam totalnie bieganie, no tyle wody jest, że ciężko biegać...trzeba mijać kałuże za kałużą przy każdym kroku co się mija z celem :/
Na dodatek ma padać i padać przez kolejne dni...może jak się trafi w sobotę trochę ładnej pogody to się wybiorę.
To zobaczę jutro, mam akurat luźny dzień to mogę przed praca pobiegać. Tylko ja biegam bardzo krótkie dystanse, na więcej niż jakieś 4-5 kilometrów mi nie pozwala organizm więc nie wiem czy wam moja opinia coś pomoże
i tak jak się spodziewałem, moje nogi nie wytrzymały takiego obciążenia, dam sobie kilka dni na odpoczynek i wtedy znowu sprawdze.
Ja już wczoraj nie wytrzymałem, pobiegałem, co prawda tylko 20 minut, niestety pół trasy w deszczu, bo pogoda nie wytrzymała. Faktycznie z biegania robi się szybko nałóg ;p
Mam jakiś problem z endomondo czy naprawdę jestem na 1 miejscu na 1 km czy to jakiś błąd?
Można prosić o dodanie do listy? http://www.endomondo.com/profile/2053960
I pytanie od razu. Niby mam 4 treningi w aktualnościach, ale w podsumowaniu 'Łączna il. treningów: 2'. Zaktualizuje sie kiedyś czy jak? :)
|KANTAR1 http://www.endomondo.com/profile/1523580
|el.kocyk| http://www.endomondo.com/profile/337847
|NewGravedigger| http://www.endomondo.com/profile/1546438
|snopek| http://www.endomondo.com/profile/1554512
|Paul12| http://www.endomondo.com/profile/1614971
|Manstein| http://www.endomondo.com/profile/1625656
|Czekers| http://www.endomondo.com/profile/1582391
|Game Over| http://www.endomondo.com/profile/1579103
|garettt| http://www.endomondo.com/profile/1665674
|gofer| http://www.endomondo.com/profile/1697342
|AloneInTheDark| http://www.endomondo.com/profile/1350711
|wcis_PL| http://www.endomondo.com/profile/1700689
|Miszka| http://www.endomondo.com/profile/1760036
|Espenlund| http://www.endomondo.com/profile/1830559
|k42a| http://www.endomondo.com/profile/1655099
|Krupsky| http://www.endomondo.com/profile/1873206
|Dany26| http://www.endomondo.com/profile/1900775
|Bart2233| http://www.endomondo.com/profile/1890623
|Icm| http://www.endomondo.com/profile/1911550
|Qverty| http://www.endomondo.com/profile/1993646
|Mark24| http://www.endomondo.com/profile/1981597
|enjoythemusic| http://www.endomondo.com/profile/2053960
Hej biegacze!
Postanowiłem jakiś czas temu, że zacznę trochę biegać i trochę odwlekałem sprawę - ale dzisiaj jako, że pogoda była całkiem przyzwoita i cały wieczór nie padało to troszkę pobiegałem. Na początek trasa dookoła osiedla - 3km w około 21 minut, dokładnego pomiaru nie zrobiłem bo po wyjściu z domu okazało się, że mój telefon nie ma stopera :P. Wróciłem zlany potem i zdyszany, ale jest zajawka - następny bieg pojutrze, tym razem może z dokładnym pomiarem.
Pozdrawiam!
chlopaki dodalem was do endomondo, ale wyslaliscie po 5 zaproszen, wiec z 4 musialem odrzucic:)
Tam się żadne potwierdzenie wysłania nie pokazywało i myślałem, że może opera się wywaliła :P
Siema.
Dotychczas biegałem w halówkach od jomy, ale wytrarł mi się materiał na pięcie i powstają odciski :(.
Czy Kalenji ekiden 50 dadzą radę? Nie mam dużo pieniędzy do wydania.
PS
Widzę że jest kilka modeli Kalenji do 100zł, pomóżcie mi jakie mam wybrać żeby dobrze mi się biegało (nadwaga jakieś 13 kg), biegam przeważnie po polnych drogach.
Ja mam ekiden 75 i jak dla mnie sa idealne, dobra amortyzacja i wygoda za cenę której na pewno za wygórowana bym nie uznał
Panowie, a ja ostatnio nie biegam...
Niestety ale tak schudlem, ze musialem przestac :) W sumie tego chcialem, ale juz waze 83kg, to jest za malo o jakies 4kg...
Wroce do biegania jak troche przytyje, najgorsze, ze znowu bede sie meczyl strasznie...
Snopek - ja jak zaczynałem biegać to już miałem niedowagę ;) tylko ja nie mam wcale apetytu jak nie ćwiczę i po prostu wtedy tracę na wadze, a jak wracam do treningów to jednocześnie tyje :D
wrocilem, 2 tyg nic nie biegalem, na wakacjach nie bylo kiedy
od jutra zaczynam znowu
za to kupilem 3 pary butow:)
nie wiem jak wy teraz mozecie biegac. ja w wakacje jestem skazany na rowerek stacjonarny, bo to zaden interes nazrec sie latajacego robactwa :D jak sobie z tym radzicie? jecie to? bo nie wierze ze nic wam nie lata
Skromna ta lista biegaczy, więc warto ją powiększyć :)
Brzuszysko trochę mi urosło i najwyższy czas wziąć się za siebie.
|Bozek14|| http://www.endomondo.com/profile/2228613 | - proszę o dodanie do listy i grupy.
el.kocyk -> Dzieki. Wszystko przez brak wyskakujacego potwierdzenia po kliknieciu :)
Nie odnosicie wrazenia ze Endomondo nalicza troche zbyt szybko przebyte kilometry? Mierzylem raz spacerek z uczelni do domu i wyszlo 3,4km, podczas gdy taka sama sciezka zaznaczona na google maps pokazuje 2,8 i w ten wynik bardziej wierze.
U mnie jak mierzyłem i wyniki były odwrotne. Z tym,że różnica wynosiła 50m na odcinku 3km, czyli nic.
Może to wynika z tego, że masz słaby gps w telefonie? Znaczy słabo łapie sygnał.
GPS jest bardzo dokladny, google maps pokazuje 2,4km mozna doliczyc 200-300m na przejscia dla pieszych + podejscie do bankomatu, jednak nadal jest to ponad 700m za duzo.
->>>
wg tego obrazka ewidentny blad endomondo
sprawdz to jeszcze ze dwa razy by sie upewnic
po 3 tygodniach bez treningow dzis przebieglem raptem 3 km...niesamowicie mi kondycja spadla, tetno wzroslo o prawie 20 uderzen na minute...masakra jakas, mam nadzieje ze w 2 tyg wroce do formy
wczoraj i dzisiaj po 6 km, niestety cos skiepscilem w garminie i musialem to inaczej dodac do endomondo, wazne ze suma sie zgadza:)
nowe buty sprawuja sie wysmienicie, do tego dostalem od kumpla nike pegasusy 26, model zeszloroczny, kupil, przebiegl w nich 30 km i stwierdzil ze mu nie pasuja:) ja mam tegoroczne 27, wiec zawsze bedzie zapasowa para:)
btw, mamy juz ponad 2000 km!
Coś za szybko nam idzie to bieganie :P
teraz to chyba trzeba nazwać "biegniemy 10k kilometrów" :D
Ja musze znaleźć coś co mnie zmotywuje do biegania mimo bólu nóg, teraz mam pracę stojącą i nawet jak mam dzień wolny jak dzisiaj to mnie tak nogi bolą że nie chce mi się nawet do sklepu wyjść :/
mysle ze kolejna granica to 5k
idzie szybko, bo 4 osoby zrobily okolo 1400:)
a ja musze jesczze dodac moje trenmingi na 706km, wiec wlasciwie 3000 mamy juz za chwile:)
Udało mi się w końcu złamać barierę 4 min/km. W tym roku odpuszczam maraton. Zapisałem się na zawody na 10km i może jeszcze pobiegnę w tym roku 1 albo 2 półmaratony. Maraton postaram się przebiec za rok.
ladnie, czemu nie ma tego na endomondo?:) edit: o juz jest!
Espen - wywal ten swoj trening, ktory zaburza nam rywalizacje na 1 km
a ja w rywalizacjach pospadalem niezle a snopek wciaz sie mocno trzyma na 1 miejscach:)
Macie jakiś sposób na ograniczanie tempa poza pulsometrem albo znajomym do porozmawiania w biegu?
Zawsze biegnę moim zdaniem spokojnie 1-2 km, później łapie mnie już takie zmęczenie że muszę się dosłownie zatrzymać. Jak ostatnio pobiegłem z kolegą, przebiegliśmy troszkę ponad 6 km i nie byłem aż tak zmęczony chociaż tempo nie było zbyt mocne. I właśnie co mam zrobić żeby samemu biegać z takim tempem, nauczę się sam w treningu czy muszę jakoś specjalnie nad tym popracować?
PS. Miszka nie grasz może w WoT? dzisiaj ktoś o takim nicku mnie zabił :P
@Manstein
Nawet nie mam pojęcia co to jest:P
Witam po dłuższej nieobecności:) Byłem 2 tygodnie ze znajomymi pod namiotem. Praktycznie codziennie na rowerach robiliśmy po 50 - 70km, wieczorkiem jeziorko - aktywnie i z pożytkiem spędzony czas. Zapisałem się również na siłkę. Ale oczywiście do biegania też trzeba będzie wrócić:)
el.kocyk - nie potrafię tego usunąć, bo po prostu tego nie mam na liście :-(
Espen -> dodałem ci komentarz do tego treningu który psuje rywalizacje, tutaj jak coś masz link do niego: http://www.endomondo.com/workouts/19409712
2 tygodnie stracone przez wyjazd i chorobę, ale dzisiaj biorę się za odrabianie zaległości. Ostatnio byłem z dziewczyną na rolkach i odkryłem, że trasa wokół jeziora Pogoria 3 w Dąbrowie Górniczej to jest wręcz wymarzone miejsce do biegania :) Więc dzisiaj tam uderzam jak minie już ten największy żar, nie biorę żadnych bidonów, etc. - będę miał asystentkę na rolkach z butelką wody :) Dystansu też nie planuję, trasa dookoła ma 6 km, więc kiedy po prostu opadnę z sił, to zdejmę buty, koszulkę - i do jeziora się ochłodzić :D
kocyk -> otrzymałem gre. Troche niefortunnie bo noszesie ze sprzedaza PS3, ale moze zagram z siostrzencem. Niemniej, dziekuje, gra wczoraj zostala dostarczona.
snopek, ciesze sie
jakbys mogl wplacic te kilka zlotych na dowolny cel z http://www.siepomaga.pl/k/dzieci/c to bedziemy kwita
i moze za jakis czas odeslesz ja legroochowi? on sie spoznil, a ty nie bedziesz potrzebowal...
ja wrocilem do biegania, choc slabo mi to idzie bo mam przeprowadzke i wieczorami nosze ciezkie kartony i wlasciwie od kilku dni jestem ciagle zmeczony
ogolnie kondycyjnie jest duzo gorzej, 10 km ciezko mi sie robi, jakos tez pewno wplywa pogoda, ale gdzies umknela swiezosc i radosc z biegu, mam nadzieje jak juz sie przeniose i odpoczne to wroci
do tego kolejny raz musze jechac do Polski autem, raptem na 12 godzin i z powrotem, kolejne 2.5 tys km za kolkiem to tez meczy...
Witam biegaczy!
biegam regularnie od jakichś 2 mięsiecy, narazie dobijam moje stare Nike'i.
Mam własnie pytanie o buty - pare osób wyżej dobrze się wypowiadało o decathlonowych Kalenji.
Czy takie Kalenji do 100zl wystarczą, czy np. jest duza róznica w Nike czy Adidas powyzej 200zl? Moze ktoś ma takie porównanie?
Biegam głownie las 2-3 razy w tygodniu, ale asfalt też więc muszą być raczej uniwersalne.
Ja się trochę opuściłem, najpierw byłem w Katalonii, tam pobiegałem 3 razy - wieczorami za dużo ludzi na ulicach, ranków miałem do dyspozycji 6 czy 7, a te 3 to chyba jedyne, w które nie byłem rano lekko nawalony ;) Potem Bieszczady, a tam jeden bieg dał mi ostro w dupę - kamienie, raz w dół, raz w górę, efektem był ból łydki pod koniec biegu. Od poniedziałku chcę zaliczyć 4x4.5km + 7km w tygodniu i stopniowo to zwiększać :)
Panowie, mam pytanie. Obecnie kontynuuje sobie bieganie stałą trasą, którą czasami wydłużam, wychodzi ogólnie ok. 2,5-3km. Takim słabym tempem to myślę jestem w stanie przebiec ponad 3 km. Ostatnio zobaczyłem na mieście plakaty reklamujące bieg http://www.bialystokbiega.pl/aktualnosci i się mocno napaliłem :) Chcę uderzyć w dystans 5 km oczywiście. Myślicie da radę się przygotować w czasie który pozostał (do 25.09) ? Może jakieś rady co do "przygotowań" ?
sajes --> Według mnie nie ma problemu, jak byś poważnie trenował to może nawet do 10 km byś dobił. Na takim biegu jest poważna motywacja, sam bez treningu na takim biegu jakieś 5 lat temu 5 bez przygotowań zrobiłem
sajes--->spokojnie dasz radę, a co do przygotowań to przeplataj bieganie z marszem
sajes --> Kumpel z roboty, który pił, palił i przy pierwszym biegu (pażdziernik) niemal umarł po 2.5 km wypijając przy tym ponad litr wody, po 2 tygodniach treningu (3 razy w tygodniu) robił 5 km poniżej 30 minut. Po miesiącu robił 10 km w 1h 10m. Biegaj 3 razy w tygodniu przynajmniej pół godziny, stopniowo zwiększając do 45 minut. Jeśli trzeba, przeplataj marszem.
mam do Was pytanie..
Zacząłem biegać trochę ponad miesiąc temu, staram się to robić regularnie - min 4 razy w tygodniu.
Tempo jakie aktualnie utrzymuje to ok 6 km na 40 min, czyli ość spokojnie.
To co mnie dziwi to utrzymujące się cały czas wysokie tętno. Na początku wydawało mi się to w miarę normalne przez brak kondycji itp. Ale cały czas nie nie jest dla mnie możliwe utrzymywanie 60-70% hr max. Średni puls podczas treningu to 180-185 i nie jestem przy tym zdyszany jak mysz czy coś w tym stylu.
Też tak mieliście/macie, czy ze mną jest coś nie tak? :)
vien--> z czasem powinno spadać. Dla mnie na początku biegania niemożliwe było bieganie na 60-70% max hr (w moim przypadku ok120-140). Po 4 miesiącach tętno trochę spadło, ale żeby utrzymać się w tym przedziale tętna muszę biegać w tempie ok 7min/km, co jest czasem kiepskim.
jak biegam sporo mam okolo 150-155 przy tempie 5:30/km
teraz mam przerwe, biegam sporadycznie, tetno od razy wzroslo do prawie 170
no ok, czyli sie nie przejmować, biegać dalej i w końcu samo zacznie spadać :)
Coś cisza w wątku się zrobiła :)
Dzisiaj 39km rowerkiem zrobiłem, jechałem trochę ponad 2h, po przyjeździe do domu nogi mam jak z waty. Jutro pewnie będe miał problemy ze wstaniem ale nic to ;) Następnym razem pojadę 50 km ;p
mnie przeprowadzka meczy wiec i mniej biegam
ale plan jest by 2 pazdziernika wziac udzuial w polmaratonie, wiec mam 4 tyg na zbudowanie kondycji
chcialbym czas ponizej 2h, zobaczymy jak bedzie
Dzisiaj 39km rowerkiem zrobiłem, jechałem trochę ponad 2h, po przyjeździe do domu nogi mam jak z waty. Jutro pewnie będe miał problemy ze wstaniem ale nic to ;) Następnym razem pojadę 50 km ;p
Ja po takim dystansie miałbym tyłek jak z waty :D
Już niedługo "Biegnij Warszawo". Wybiera się ktoś?
Ja idę dziś pobiegać, żeby nie dać plamy i zmieścić się w limicie 2h na 10km :)
Ja po ślimaczym tempie w budowaniu jakiejkolwiek kondycji w wakacje muszę sprawić sobie jakiś drążek i ławeczkę (hantle już mam) - na nogach zaczynają się ładnie zaznaczać mięśnie, ale biorąc pod uwagę tłuszcz na bebechu trzeba potrenować i tamte partie :P Generalnie bieganie wciągnęło mnie znacznie bardziej niż się spodziewałem i cieszę się, że przekonałem się do używania endomondo, bo to duża frajda obserwować zwiększający się dystans i co pewien czas polepszające wyniki :)
ja niestety biegam malo, sytuacja podobna jak w kwietniu, mala poszla do zlobka i przypaletala sie jakas choroba, wole nie przesadzic bo w kwietniu mnie to na prawie 6 tyg wyeliminowalo, teraz wole dac sobie tydzien, 10 dni luzu i odpoczac
kolega mnie za to w pracy motywuje, bije co tydzien swoje rekordy a ja sie raczej cofnalem, od czerwca moja kondycja raczej spadla, dlatego chce szybko wrocic
Jeśli jest tu ktoś, kto jutro biegnie we Wrocławiu, to powodzenia! Ja się tylko modlę o pogodę lepszą (tj. gorszą) niż mówią prognozy - poza tym będzie dobrze :P Co prawda czuję, że odnawia mi się trochę kontuzja, ale cóż - jeszcze ten jeden bieg mięśnie będą musiały (oby!) wytrzymać ;)
ja biegne na pewno w listopadzie bieg a za tydzien sie obaczy czy biegne 2 pazdziernika:)
trzymajcie kciuki!
Ja dzisiaj miałem zawody na 10km, czas 43:55, wg garmina coś około 9,95km zatrzymałem stoper na mecie i później dobiegłem parę metrów , ale nie wiem czy wystarczy aby zaliczyć mi tą dyche do Golowej rywalizacji
el.kocyk--->dzięki, a 2 października jaki dystans planujesz? Ja na 2 października zapisałem się na półmaraton.
te polowke, tak samo jak w listopadzie
ale na ten 2go to nie wiem jak bedzie, jak pisalem, musze zobaczyc jak stoje z kondycja, choroba + przeprowadzka ograniczylu treningi, wczesniej 2 tyg wakacji i tak od polowy lipca biegam zalosnie malo, czyli od 2 miesiecy przebieglem moze 50km...
przed ostatnia polowka tez tak mialem, chorowalem itp i mialem 3 tyg czasu na przygotowanie, ale teraz jakos slabiej sie czuje
dlatego daje sobie ten tydzien na sprawdzenie kondycji, jak bedzie ok to sie zapisuje, jak nie to szykuje sie na listopad, ale tam chcialbym osiagnac 1:45-1:50 w polowce, czyli sporo lepiej niz w maju gdzie mialem 1:52 na 20km
a zapisac sie musze na cos bo ciezko mi sie teraz wychodzi i bez celu nie moge sie zmotywowac
U mnie przez ostatnie 2 miesiące treningi były w miarę regularne , ale i tak obawiam się tej połówki.
Zawody działają motywująco, wczoraj się o tym przekonałem. Treningowo odpuściłbym po 6-7 kilometrze, ale że to zawody to wytrzymałem do końca. Jak wróciłem to trochę przeraziłem się średnim tętnem-189.
Dziś słabiej, tylko 35 km zrobiłem ale pod silny wiatr i zmęczyłem się bardziej niż ostatnio po 40...
Game Over - ja dopiero teraz zauwazylem twoje czasu w rywalizacjach, zrzuciles snopka w wielu z 1 miejsca
gratulacje:)
15.10 biore udzial w kolejnym biegu, maraton, ale sztafeta 6 osob
3x5km
2x10km
1x7,5km
ja z kumplem biegniemy po 10:)
I jak idzie z przygotowaniami, już zacząłeś biegać, czy jeszcze jesteś na etapie "od jutra..."?
Wiem, że już nie zdążysz zrealizować całego planu z linku, ale można go trochę zmodyfikować pod siebie i wykorzystać niektóre treningi. Sam zamierzam pobiegać wg tego planu na początku przyszłego roku o ile pogoda pozwoli.
http://www.festiwalbiegowy.pl/1217,10-km--czas-na-rekord
jestem na etapie - co dzien biegam, ale czemu max 6 km;/
skomplikowany ten plan, musze sie w niego ostro wczytac
tak naprawde to 10 km w 52 -55 minut zrobie bez problemu, tzn w 55 na pewno, nie wiem jak z 52, ale jest duza szansa ze dam rade, choc planuje zejsc ponizej 50 minut, mam 4 tygodnie wiec te 2 minuty chyba urwe
nadal sie zastanawiam nad polowka za 2 tygodnie, nie mam na to kondycji, tzn przebiec to przebiegne choc juz nawet 10 dawno nie bieglem, ale zalezaloby mi na czasie ponizej 2h a to juz nie jesttakie pewne...
Witam. Uznałem, że napiszę w tym wątku. Czy ktoś z Was bawi się w tri (triatlon) ?
Świat
http://www.youtube.com/watch?v=0W_WTFASVCU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=iROsDCzDRRI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=jnqpYKx8Fvk&feature=related
Polska
http://www.youtube.com/watch?v=0W_WTFASVCU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=tuATTGhCJUg
http://www.youtube.com/watch?v=qwmt4KP_8No&feature=related
Polskie serwisy
http://xtri.pl/
http://im226.blogspot.com/
http://ironman.blox.pl/html
Biegnie ktoś w niedziele w Warszawie ?
Ja bym się pobawił w trathlon, gdyby nie to że bardzo nie lubię pływać na otwartych zbiornikach wodnych ;) Przy czym max. to dystans olimpijski - lubię sport i wysiłek, ale trenowanie choćby do takiego Half-Ironmana "wyjmuje" z życia straszne ilości czasu ;)
BTW. Widzę, że do listy stron o triathlonie załapała się nawet strona www mojego trenera "biegowego" ;)
Regis-->I jak z nogami, wytrzymały maraton we Wrocławiu?
Przypiekło was we Wrocławiu trochę ;]
ja nie daje rady z plywaniem, inaczej z checia bym sie tym zajal:)
[228] Niestety nie. Na 11 kilometrze krzywo stanąłem zeskakując z krawężnika na kostkę brukową i naciągnąłem/naderwałem mięsień. Na szczęście mięsień, a nie sam przyczep, z którym wcześniej miałem problemy, więc za tydzień pewnie wrócę do treningów, a gdyby to był przyczep, to miałbym znów 2-3 miesiące z głowy. Niestety, nie pozwoliło mi to ukończyć biegu. Do 15km dałem radę jeszcze dociągnąć w miarę sensownym tempem (ok. 7.5 min/km), ale potem ból się nasilił i musiałem przejść do dość powolnego marszobiegu (10-11 min/km), co nie dawało szans na zmieszczenie się w czasie. Dociągnąłem tak do 24 kilometra, ale kiedy w punkcie regeneracyjnym zabrakło wody (!) - a temperatura w cieniu dochodziła wtedy do 28 stopni, więc woda była absolutnie niezbędna - to skapitulowałem. Miałem do pokonania 18 km z hakiem, 180 minut na zrobienie tego (czyli moje tempo marszobiegowe w najlepszym razie było "na styk"), prażące słońce, bolącą nogę i brak wody na trasie :( Uznałem, że lepiej zrobić kolejne podejście na wiosnę (może wreszcie k***a bez kontuzji), niż się załatwić "na amen" ;)
Hej! Dopiero odkryłem ten wątek choć sam jestem biegaczem to dość mało używam endomondo bo mi się nie chce tachać komóry na treningi :) Pozdróki dla biegających!
Witam ze Lwowa :)
Widzę że panowie dalej się ogarniacie z bieganiem, ja niestety na kilkumiesięcznej emigracji za wschodnią granicą nie mogę się zmotywować, niby wziąłem buty i cały outfit ze sobą, ale ani nie mam z kim, ani nie mam czasu, ani nie mam gdzie za bardzo biegać. Hehe, zdaję sobie sprawę, że gdybym bardzo się postarał, to każda z tych przeszkód jest do pokonania, ale mam tu tyle rzeczy do roboty i tylu ludzi do poznania, że bieganie zeszło na dalszy plan. Ale wierzę że od stycznia będzie wielki comeback :) A wam tymczasem życzę powodzenia, jak najlepszych czasów i zero kontuzji obowiązkowo!
Chciałbym zacząć biegać, żeby zrzucić troche na wadze, mam 22 lata, 172, 73kg(!).
Lecz od dziecka nienawidze biegać długich dystansów. Jedynie w czasie gimnazjum byłem mistrzem krotkich 60/100 z sukcesami na zawodach miedzyszkolnych. Lecz na długim dystansie zaczynajac juz od 1000m zdycham.
Aktualnie jestem totalnie bez formy i chciałbym to zmienić.
Lecz nie mam kompletnie pojęcia jak biegać zeby było to najbardziej efektywne. Rozglądałem sie za jakimiś bytami do biegania, bo w halówkach nie mam zamiaru biegać.
Co polecacie dla kogos kto chciałby zacząć?, głównie bede biegał po asfalcie, kostka brukowa, twarde nawierzchnie.
Mogur
73kg(!).
Facet to ile ty chcesz mieć? 50kg? :D Spróbuj kupić sobie buty Kalenji, są niedrogie i w porządku.
Ja ostatnio w ogóle nie biegałem bo mam takiego lenia że głowa mała, ale staram się od nowa zacząć.
Mogur - ile chcesz wydac? jak do 100 zl to Kalenji, jak wiecej to napisz ile masz:)
powiem ci ze ja dokladnie tak jak ty nie lubilem biegac, 1 km to byl dla mnie niewyobrazalny dystans
zaczalem jednak az od 2.5 , pozniej dokladalem kolejne 2.5
biegalem powoli, ok 6:00-6:30 na km
o miesiacu mozna spokojnie robic 10 km i to lepszym tempem
ja mam wciaz problem z bieganiem, ale w weekend skonczylem przeprowadzke, cala wielka ciezarowka zapakowana i rozpakowana, wczoraj odpoczywalem, niestety jakies chorobsko mnie lapie, ale nie mam na nie czasu bo za 3 tyg mam juz te sztafete i musze kondycje poprawic
kumpel mi mowi ze nie mam szans na 50 minut, chyba musze sie z nim zgodzic, ale swoj rekord chcialbym pobic (52:34)
Mam ten problem ze uwielbiam jesć i szybko przybieram na wadze, w porównaniu do kumpla który może jeść bez końca i jesy chudy jak patyk :D
Ale te 73 to dla mnie dużo bo wiem jak wcześniej ważyłem 68 i czułem sie lepiej, miałem więcej energii w sobie, psychicznie i fizycznie lepiej mi z mniejszą wagą :)
Co do butów to tak do 200zł jestem w stanie dać. Strasznie podobaja mi sie te nike lunarglide+ 3 :D
I korzystam z Endomondo, ale to raczej dla jazdy na rowerze http://www.endomondo.com/profile/1588359
Też mam kumpla który objętościowo zje 2x tyle co ja, a jest patyczakiem konkretnym :-).
Może pocieszy Cie to że ja w poprzednią zimę ważyłem 84kg, na poprzednie lato jakoś schudłem sam z siebie do 79 a przez ostatnią zimę skoczyłem do 88 :P. Jedyny plus w tym że nie porozlewałem się jak kluska, ale niestety brzuszek widać.
el.kocyk --> Zglosilem wlasnie chec akcesu do teamu GOL na endomondo, zaakceptuj jesli chcesz - nie mialem tam konta, dopiero teraz zalozylem i zaimportowalem troche starych danych z garmina, powinno to troche podbic statystyke dystansu..;)
wysiak - no jasne ze zaakceptuje:)
tez musze wrzucic stare dane, mam jeszcze z 700 km zaleglych...
a juz mamy:
Dystans 3098.41 km ze średnią prędkością 5:31 min/km w ciągu 285g:08m:09s
el.kocyk --> zaakceptowałem zaproszenie :)
Swoja drogą znalazlem dzisiaj jakieś stare Adidasy z technologia adiPRENE, mimo że leżały na strychu dobre kilka lat i mają dziure w okolicach palca, to biega sie w nich o niebo lepiej niż w halówkach, tak wiec na chwile obecna nie bede wydawał kasy na buty, bo w tych moznia smiało biegać.
Pytanie z innej beczki, uzywaliscie jakichś odżywek/suplementów podczas treningów? Co myślicie o białku dla lepszego spalania tłuszczu? prze/po treningu takie cos brać jak juz?
Dzieki:) Az zaluje, ze tak malo Garmina uzywalem - jakos tylko kiedys na poczatku chcialo mi sie z nim biegac i mierzyc czasy i dystansy, pozniej sobie odpuscilem, biegam tylko rekreacyjnie bez zadnego gpsu ani stopera.. Jak juz sie zapisalem, to bede bral komorke, i niech sobie raportuje..:)
Mogur - nic nie uzywam, tluszcz sam sie spala, ja stracilem20 kilo jak dorzucilem tez diete zdroworozsadkowa:)
jedyne co uzywam to jakies izotoniki jak biegne ponad 15 km i jest upalnie
wysia a wysiak to dwie rozne osoby czy jedna?:)
Tylko te trzy, z czego pod dwoma starszymi pisze tylko po poscie jak sobie przypomne, zeby level sie naliczal - na codzien uzywam aktualnie wysiaka..:)
O proszę, nawet nie wiedziałem, że na GOLu taki wątek trafię :) Witam wszystkich biegaczy, pozwoliłem sobie wysłać zgłoszenie do GOLowego teamu.
A tu mój profil na endomondo: http://www.endomondo.com/profile/2494537
|ribald| http://www.endomondo.com/profile/2494537
Biegam już od jakiegoś czasu ale wcześniej to były bardzo nieregularne epizody. Dopiero od początku sierpnia wziąłem się za dupę i trenuję dość regularnie.
Co do butów to sam mam Kalenji i są naprawdę bardzo dobre, polecam.
Dzisiejszy półmaraton silesia pobiegłem z czasem 1:38:46 brutto. Nastąpiła zmiana lidera w golowych rywalizacjach, także biegamy Panowie biegamy.
bry mam taki problem w Endomondo nie wiem jak sie kasuje litere, przy wpisywaniu loginu mam wersje na java moze ktos wie?
Game Over - pozamiatales, gratulacje!
17 minut na 20 km szybciej ode mnie, nie wiem czy bardziej sie zalamywac czy tez starac sie gonic
Ładny wynik Game Over ! Ja zapomniałem wczoraj wziąć telefonu na "Biegnij Warszawo" i przepadło mi 10 km ;)
A tak wogóle to zapraszam Was na mojego bloga: http://runjarorun.com
54:38 Poprawiłem czas z zeszłego roku o 2 minuty ale spadłem o 200 miejsc :)
Game Over - a moze napiszesz czy miales jakis szczegolowy trening i ile czasu zajelo Ci zejscie do takiego rezultatu?
Dzięki, a co do treningu to bardziej przygotowywałem się do dychy.
Do półmaratonu przygotowania trwały 3 tygodnie, zrobiłem 4 dłuższe wybiegania, w tym jedna"15" tempem, którym planowałem przebiec półmaraton i "20" spokojnym tempem, aby przyzwyczaić organizm do odległości.
Planowałem pobiec w granicach 1:45, ale dosłownie 3 dni przed startem trafiłem na tą stronę
http://bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=399
i wyszło mi, że przypuszczalny czas półmaratonu to 1:37-38. Wtedy zmieniłem założenia dotyczące czasu .
Dobrze mi się wczoraj biegło, na koniec miałem jeszcze siły, żeby trochę przyśpieszyć i wyprzedzić kilka osób.
no ale jaki miales czas jak zaczynales? bo jakos nie wierze ze nagle w 3 tyg zrobiles super kondycje:)
rozumiem, ze 10 km robiles w 45 minut przed tym jak zaczales?
el.kocyk--->3 tygodnie temu miałem czas na 10 km 43:55, było to na zawodach. Na treningu schodziłem poniżej 49.
Do dychy przygotowywałem się schodząc co tydzień o kilkanaście/kilkadziesiąt sekund. Zaczynałem z 53 minut, półtora miesiąc później było poniżej 49. Na zawodach doszła rywalizacja, adrenalina i udało się zejść poniżej 44, ale to jest mój obecny max.
Za rok spróbuje zejść poniżej 42 minut na 10km i półmaraton poniżej 1:35
czyli zaczynales juz z dobrego czasu
a jak trenowales te dyche? by zejsc z 53 do 49 w 6 tyg? rozpisz cos wiecej bo ja tez chce:)
Jakiegoś specjalnego planu nie miałem, kilka razy zrobiłem coś w stylu interwałów. Na zmianę tempo 4:30-45 i 5:30-45 i tak z 5-6 razy po 1km.
A to schodzenie co tydzień o parę sekund to trochę jak z tym programem "100 pompek".
Najważniejsza była systematyczność biegałem 3-5 razy w tygodniu. Ciężko o progresję z 1 treningiem w tygodniu.
A i jeszcze z 2-3 treningi w tygodniu to były biegi tak na 80-85% możliwości, i to pozwoliło zwiększyć wytrzymałość. Obecnie staram się raz w tygodniu podkręcić tempo.
ale te 3-5 razy robiles po dyszce czy krotsze dystanse?
tak dopytuje bo ja mam kryzys biegowy, przeprowadzka trwajaca ponad miesiac mnie wybila z rytmu, wczesniej wakacje tez nie pomogly ciezko mi wrocic
musze zaplanowac cos systematycznego bo inaczej nie ma opcji, ze znow sie wciagne...
W tych 3-5 razach zawierało się 10 km.
Podam przykładowy tygodniowy plan
pn szybkie 10km
wt 10 km rozbieganie
śr próba na 5 km
cz godzinne rozbieganie
sob na przemian szybkie i wolne tempo
Generalnie starałem się robić przynajmniej 1 dzień przerwy pomiędzy szybszymi biegami.
Najważniejsza jest systematyczność. Do lipca w rywalizacjach przygrywałem z Tobą, Snopkiem i Gofrem, ale Wasza aktywność wtedy spadła, a ja biegałem w miarę systematycznie i wyniki przyszły.
Game Over - daj mi troche czasu, moze Cie na niektorych dystansach dogonie... na pewno sie nie poddam:)
W to nie wątpię, w tym roku jeszcze tylko jedne zawody, na których nie zamierzam poprawiać czasów, tylko skupić się na jak najdłuższym biegu. Także wyników z rywalizacji raczej już nie poprawię, może co najwyżej czas na 1km.
Tak najlepiej to zapisz się na zawody z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, żeby była dodatkowa motywacja do treningu.
zapisalem sie na polowke
http://www.marathonkasterlee.be/index.php?option=com_content&view=article&id=17&Itemid=28&lang=en
na razie jest 119 osob, ze mna 120 w tym dwoch Polakow, ja i kolega,
95% trasy biegnie lasem:)
To już pierwszy krok zrobiony. 6 tygodni regularnych treningów powinno wystarczyć do przygotowania się. Ze swojej strony mogę doradzić, żeby raz w tygodniu robić dłuższe rozbiegania, wtedy organizm przyzwyczai się do dłuższego wysiłku. Zacząć od 12km i zwiększać co tydzień o 2-3km. W listopadzie problemów z wysoką temperaturą już nie będzie, a i tak większość trasy pewnie będzie w cieniu. Idealny czas do bicia rekordów. Podobno 12 stopni celcjusza to optymalna temperatura.
jedna sprawa Game Over
dlaczego Endomondo pokazuje w rywalizacjach twoj najlepszy czas na 10km jako 45m:30s skoro ja widze trening z 10 wrzesnia 44m:16s?
Podejrzewam, że to nie było równe 10km, tylko zaokrąglone powiedzmy 9999metrów.
kiszka
ja dlatego zawsze jak biegne dystans 5 czy 10 km to dodaje do 50-100 metrow, by Endomondo zalapalo na pewno dobry dystans:)
a na polowce ile Ci dodalo? ja jak bieglem to do oficjalnych 20km dodal mi chyba z 400 metrow
Na połówce nie zatrzymałem na mecie od razu stopera i trochę pochodziłem, ale w czasie biegu przy tabliczce "20km" sprawdzałem garmina i dodał mi około 80 metrów.
|Trael| http://www.endomondo.com/profile/1712591
Chciałbym się dorzucić do listy i grupy bo dziś udało mi się zmusić Endomondo do współpracy z moim Solidem. Wyniki "sportowe" nie powalają no, ale co zrobić nadwaga spowodowana kontuzją i przerwą w wysiłku sportowym robi swoje ;P
Co do Endomondo to mam niedaleko traskę atestowaną na 5km - biegłem tam oficjalny bieg. Wyniki mojego Endomondo na HTC z Windows Mobile są powtarzalne w granicach +/-20-30m. Natomiast biegałem niedawno ze znajomymi, którzy mieli Iphony i u nich różnice na 5km dochodziły do 250m! Dlatego ja wyniki z tych sprzętów biorę tak z przymrużeniem oka. Raz miałem akcję jak przejchał obok mnie tramwaj to mam nagły skok na drugą stronę ulicy +100m bo zakłócił odbiornik :)
Mam pytanie, często podczas biegania bolą mi mięśnie przy goleniach (nie wiem jak się nazywają) - bół występuje przy kontakcie stopy z ziemią.
Czy można coś na to poradzić?
http://domoweleczenie.blogspot.com/2011/01/shin-splints-bol-piszczeli.html
bardzo czesta sprawa, sam mialem, odpuscilem przez to maraton w tym roku
mi sprawdzily sie proste cwiczenia, co dzien robione przed bieganiem:
1. np na krawezniku stoisz koncowka palcow i opuszczasz piety na dol
2. stoisz przy scianie i podnosisz do gory stope (ale pieta ciagle przy ziemii)
kilkanascie razy wolno, pozniej kilka szybko
niby taka pierdola, a mi pomoglo:) ogolnie cwiczen w necie jest mnostwo, wybierz cos sobie
el.kocyk ma rację. Shin splints to kontuzja, którą chyba każdy biegacz zaliczy/zaliczył. Ćwiczenia mi również pomogły.
Zmieniłem swoj program do mierzenia biegania z Endomondo na Nike+ z racji tego że zakupiłem sobie buty Nike+ :)
Ja śmigam teraz w Nike LunarGlide+ 3 i też mają system Nike+ ale szkoda mi kasiory na dokupowanie tego całego sprzętu do tego.
No właśnie widzę :) Ja go tu próbuje dogonić ale nie mam jak. On co drugi dzień wali powyżej 20km :)
jaro --> i jak w tych 3? bo ja kupiłem lunarglide+ 2 jutro powinny przyjść
Fajne buty, design specyficzny ale mi się podoba. Co do biegania to mają fajną amortyzację. Ja mam lekką nadwagę i czuję po kolanach, że mnie odciąża a ja biegam głównie po twardym. Na forach ludzie narzekali, że się stopa grzeje - ja latam z cienką skarpetą i nie czuję choć fakt faktem, że zimno jest teraz i tak. Jedyne co to faktycznie czuć, że słaba wentylacja. Do czego się mogę jeszcze przyczepić to, że jak śmigałem po nierównym terenie to brakuje mi lekko stabilizacji ale do biegania po równych nawierzchniach - jakieś ścieżki parkowe, chodniki itd to nadają się świetnie.
No ja własnie biegam tylko po ulicach i twardym, generalnie to zaczynam przygode z bieganiem dopiero :p
Ja też powoli zaczynam się rozglądać za nowymi butami. W moich new balance 413 zrobiła się wentylacja nie przewidziana przez producenta. Ze swojej strony odradzam buty z "siatką". Na zawodach widziałem, że siatkowe Asicsy też mają taką przypadłość.
A co do maratonu to nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Zobaczę jak 30.X będzie z pogodą, samopoczuciem itd. Jakbym pobiegł maraton to chcę się zmieścić poniżej 4h, cel na maj 2012 zejść poniżej 3:30.
Ambitnie Game Over! Trzymam kciuki. Mogur tylko zacznij biegać z głową bo niestety tutaj bardzo łatwo o kontuzje :/ szczególnie jak śmigasz po twardym. A tak BTW to myślę, że Twoje buty Ci się sprawdzą.
Biegałem przed wakacjami, kiedy temperatura jeszcze na to pozwalała, ale niestety... przeżuciłem się na rower. Niby czas na setkę utrzymuje mniej więcej w granicach 13,6 ale wydaje mi się że mogę jeszcze dużo wyciągnąć. Nie okłamujmy się, mam 15 lat ;) dlatego czas mierzony był na lekcji wf kiedy miałem na stopach zwykłe halczany. Jeżeli odrobinke temperatura sie podniesie to jak najszybciej pójde potruchtać ^^
ja mam cel na maj 2012 na 20 km w Brukseli w okolicach 1:45, choc chcialbym miec power na 1:30:)
i koniecznie maraton chce w przyszlym roku zaliczyc, a moze i dwa
co z tego wyjdzie nie wiem, ale plany sa...
na razie patrzac po moich treningach z ostatnich 3 miesiecy nie bedzie lekko chociazby w biegu w sobote, a pozniej w polowce po kolejnych 4 tygodniach, ale sam za siebie trzymam kciuki
motywacje mam, zapuscilem sie, 3 kilo przybralem, trzeba je zgubic:)
co do butow to ja polecam miec co najmniej dwie pary
oczywicie jest to wiekszy koszt, ale przynajmniej w teorii wytrzymaja one dluzej niz dwie pary kupione jedna po drugiej bo amortyzacja jakdluzej odpoczywa to dluzej sie trzyma
tyle teorii, w praktyce ja biegam w 4 parach naprzemiennie:)
dwie mam w pracy i dwie w domu, czas promocji byl w tym roku owocny:)
50groszy trzeba być twardym i biegac jak jest zimno ;) ja tam śmigam cały rok
el.kocyk ja mam 3 pary, 1 do biegania w kiepskich warunkach (błoto, śnieg) bo juz są stare i na dojechaniu, 2 para jest rozbiegana i dobra na zawody, 3 jest nowa i narazie testuję
Ja w tym roku chcę jeszcze dziabnąć ze 3-4 biegi po 5-10km i półmaraton a w przyszłym roku w końcu może uda mi się mararon
Witam. Pierwszy raz wpisuje sie w tym watku wiec postanowilem sie przywitac co zrobilem na poczatku. Wiec chcialem tutaj napisac o dosc dziwnym zjawisku jakie dotknelo mnie. Chodzi o to ze nigdy nie trenowalem nic a nic i nauczyciel wfu (1 klasa technikum) dopatrzyl sie u mnie jakby wrodzonej szybkosci. Na 60m mam 7.40sec a na 400m 57.40 sec. Nigdy nic nie trenowalem nawet jak wfista mowil ze powinienem itp ja to olewalem. Powiedzial tez ze nie biegam wogole technicznie a tak szybko biegam. Nie uzwam zadnych strojow specjalnych poprostu dres i heja. Czy to jest w jakis sposob dziwne czy tak sie zdarza?
pozdrawiam ; )
Jaro1980 urodzilem sie w szpitalu w Bytomiu :D
I nie chodzi tutaj o to abyscie powiedzieli czy jestem normalny bo sam wiem jaki jestem ;) Chodzi mi o to czy takie przytpadki sie juz zdarzaly?
MavericKK---->masz predyspozycje/ talent do biegania. Teraz zależy tylko od Ciebie czy chcesz to rozwijać czy nie
normalnie dzis pobilem swoj personal best w kategorii wytrzymalosciowej
a tak serio to po 200 metrach biegu, zanim w ogole dotarlem do parku gdzie zwyklem biegac cos mnie zaklulo w klatce, dobieglem kolejne 200 do parku i musialem usiasc na lawce, kazdy oddech to byla katorga
nie wiem o co chodzi, ale jak sie to powtorzy to wizyta u lekarza bedzie konieczna
zmartwilem sie niezle, bo w sobote mam ten charytatywny maraton i nie moge zawiesc druzyny, nie mamy zastepstwa;/
A jadłeś coś bezpośrednio przed bieganiem, jeśli tak to może to Ci zaszkodziło
nie, nic z tych rzeczy, nigdy nie jem przed biegiem, ide o 12 na trening i jem jakies 20 minut po skonczonym...
Właśnie idę pobiegać i się zastanawiam jak tu się ubrać do takiej pogody jaka panuję na dworze. Zimno, wieje dość mocny wiatr... Możecie doradzić ?
el.kocyk - ja bym już się przeszedł do lekarza, nie zaszkodzi a ewentualnie może Cię uchronić przed czymś gorszym
SzymciuMU - ja wczoraj biegałem przy takiej pogodzie w długich spodniach do biegania, koszulka termiczna + kurtka wiatrówka i było ok - nawet pod koniec 10km za ciepło.
Ja ubrałem bluzę + czapke długie spodnie dresowe i był git. A w zimie będziecie biegać >? Ja zamierzam, lubię biegać w zimie. ;P
Game over - Ale ja mam tak ze w tamtym roku (1 technikum) mialem na zawodach 1.03 na 400m a teraz mialem w tym roku 57 sekund bez zadnego treningu moze nawet i bardziej sie opieprzalem niz zawsze...
MavericKK - mam podejrzenie, ze za bardzo sie podniecasz
ok, czasy dobre, ale nie powalajace, pocwicz to bedziesz mial duzo lepsze a nie chwal sie opieprzaniem
SzymcioMU, jaro1980 - ja tez biegam caly rok, swietne sa ciuchy z Kalenji, grube spodnie, podkoszulek bez rekawow i na to bluza od nich, wszystko przylegajace do ciala, biegalem w tym przy -15 i bylo ok
Kocyku nie podniecam sie tym wogole... jakos nigdy do mnie bieganie nie przemawialo dlatego tak o tym pisze.
no to usiadz i pomysl czy chce ci sie cos z tym zrobic, czy nie
jesli sprawia ci to jakas radosc, jesli chcesz sie w tym polepszac to popros wuefiste o jakis plan treningow
zdecyduj czy chcesz dluzsze dystanse biegac, czy specjalizowac sie w krotkich i rob to
nie jest to nic nadzwyczajnego, mialem sporo takich znajomych, biegali naprawde szybko, wygrywali szkolne konkursy praktycznie bez przygotowania
niektorzy maja po prostu predyspozycje, jak widac ty tez masz, co z tym zrobisz to juz twoja decyzja, jak na razie co ja wynosze z twoich postow to przechwalanie sie tym, ze snic z tym nie robisz
zrob wiec cos i wtedy sie pochwal, to pewno wszyscy padniemy z wrazenia, tak jak teraz robimy patrzac na wyniki Game Over:)
zmieniajac temat, wlasnie sie dowiedzialem, ze ten maraton charytatywny w sobote to jest mega znany bieg tutaj, mnostwo kbicow, tysiace ludzi, stresuje sie bo wlasciwie pojde na niego bez treningu;/
dzis tez zrezygnowalem z biegania, nic mnie juz nie boli, ale wolalem dac sobie dzien wolny...
Ja dzisiaj odbyłem moj pierwszy marszo-bieg w moich nowch Nike :)
Nie wiem jak opisywać te buty bo nie znam sie specjalnie na obuwiu biegowym, zwlaszcza ze zaczynam dopiero.
Ale tak po amatorsku to stwierdzam ze sa mega wygodne nawet. Lekko sie w nich biega.
Moje tempo na 1km marsz/bieg to 6:52 :[
cel--> 6min
Mogur nie bierz na cel na początek czasu tylko odległość. Jak będziesz przebiegał ciągiem min 5-10km to możesz myśleć o poprawie prędkości. Ja na treningach robię wybiegania po 10-15km w tempie >6min bo nie ma sensu szybciej jak dla mnie. Zresztą zapraszam na mój blog - tam zapodałęm trochę rad dla początkujących.
W internecie jak zawsze ile stron tyle opinii to pomyślałem, że zapytam specjalistów :P Ktoś się rozciąga po bieganiu ew. jakie ćwiczenia polecacie? :)
Nie chcę biegać dłużej niż półgodziny, na początku myślę, że będzie to ok 10-15 min, ze dwa kilometry.
Jest sens zacząć tak, że 1 minuta wolniutki trucht, 1 minuta tak na 80%, później znowu minuta wolniutki trucht itd?
Poprawić wytrzymałość żeby nie dyszeć po 20 minutach grania w kosza czy nogę i żeby przebiec kilometr w 3 minuty. Poskutkuje to?
No ok, 3:30. Kiedyś, kiedy i tak moja kondycja mocno ssała robiłem 3:50, więc chciałbym zejść poniżej tego jak najwięcej.
moim zdaniem lepiej nabrac kondycji i moc przebiec w te pol godziny np 6 km a pozniej dopiero sie bawic w zmienne tempo czy interwaly
dobre tez jest narzucanie sobie sprintu na ostatnie 300 metrow czy tez robienie interwalow przez ostatni kilometr, np 20 sek sprint a pozniej 40 trucht, ale to jest strasznie meczace i dlatego lepiej miec juz cos poweru w nogach,,,
No przemyśle tą opcję. Lepiej biec przez pol h bez przerwy czy np. dlużej ale odpoczywając w polowie?
Dzisiaj mam zamiar pierwszy raz pobiec o ile nie będzie za późno po powrocie do domu.
Jeszcze takie pytanie:
Zakładacie coś na głowę przy 5 stopniach na dworze?
edit:
Ok, dzięki za rady. Napiszę wrażenia po biegu :)
[312] Dokładnie. A do interwalów trzeba się porządnie rozgrzać, więc robienie ich przy łącznym czasie biegu wynoszącym 15 minut jest zupełnie głupie.
Mam wrażenie, że biegania dotyka teraz ta sama choroba, która kiedyś dotknęła siłownię - niedzielni sportowcy oglądając "Magdę M" wpadli na pomysł, żeby biegać, potem na Onecie obiły im się o uszy interwały i sami sobie kombinują "plany treningowe". A potem po pół roku męczenia się, albo - gorzej - przeplatających się kontuzji płaczą, że bieganie szkodzi...
Edit:
[313] Pierwsze kilka razy można spokojnie zrobić przeplatając bieg z marszem. Na start tempo lekkie - 7 min na km wystarczy. Po paru tygodniach można się bawić w przyspieszanie i inne eksperymenty. Na początek chodzi o to, żeby w miarę lekko przetruchtać sobie 30-45 minut.
Przy 5 stopniach zwykle mam na głowie cienką czapkę z tego samego materiału co strój biegowy (nie bawełna, która pochłania wodę i może załatwić zatoki). Chyba, że świeci słońce i nie wieje - wtedy ją pomijam.
Z tym Twoim 3min/km to ja nie wiem dlaczego nie masz jeszcze jakiegoś mistrzostwa kraju :) Nie wiem jak to liczyłeś ale Mariusz Giżyński, który jedzie na Olimpiadę do Londynu i zajął drugie miejsce w Biegnij Warszawo miał średnią >3min na kilometr - http://mariuszgizynski.pl/index.php/2011/10/biegnij-warszawo/ :) Ja pewnie licząc śrenią z 100m jakbym wydarł dzidę to też bym miał coś koło tego :)
jaro1980 - e nie przesadzaj, 1 km zrobic w 3 minuty a 10 km to jest jednak duza roznica
ja robie 1 km w niespelna 4 min a 10 juz w 52
pewno 500 metrow moge zrobic tempem szybszym niz 3 min na km..
Dlatego sie smieje ze ciekawe jaka ta srednia 3min/km jest mierzona :) Tak czy siak ja nie mam takiej wiec zazdroszcze :P
ja takiej na odcinku dluzszym niz 1 km raczej nigdy nie bede mial:)
Właśnie wróciłem. Przetruchtałem całe, co prawda marszowym tempem, 6km :) Nawet płuc nie wyplułem.
Zajęło mi to 45 min. Odpoczywałem ok. minutę w połowie trasy.
Dla mnie temperatura ok 5 stopni okazuje się być idealna, nie przegrzałem się ani nie było mi zimno.
Może się wkręcę.
Jeśli się nie zdyszałeś i nie zgrzałeś za mocno to znaczy, że na obecny poziom wtrenowania utrzymywałeś odpowiednie tempo.
trzymajcie dzis kciuki, mam ten charytatywny maraton/sztafete
nie biegalem caly tydzien przez bol w klatce, do tego boli mnie kolano a nie moge sie wycofac, wiec jakos to musi byc...
nie mam pojecia jak przebiegne 10 km:)
wrocilem i zyje:)
trasa dzis dla mnie ciezka, duzo gorek, niektore dosc ostre, do tego niezly upal
moj team osiagnal czas 3:51:23, nienajgorzej:)
ja mialem srednia niestety 5:26, slabo, ale biorac pod uwage, ze ostanie 10 km zrobilem w czerwcu chyba to nie jest zle:)
do tego przed samym biegiem musialem sie cofnac do domu (1h45) by zabrac dzieciaka bo zone zlapala migrena;/ wpadlem na stadion na minute przed moja kolejka, zgrzany na maksa i od razu musialem biec:)
ale emocje byly, podobalo mi sie:)
A ja dziś wystąpiłem gościnnie w Biegu Przemysła w Poznaniu :). W sumie pierwsze moje zawody biegowe, ba, tej jesieni dopiero trzeci bieg w ogóle, ale forma zrobiona na rowerze przekłada się też i na bieganie, tylko mięśnie trzeba przyzwyczaić.
Czas na 10.7 km 53:38, czy z tego da się zrobić tempo poniżej 5 min na km w marcowym półmaratonie pod warunkiem biegowego przetrenowania zimy?
Na biegu drugą połowę biegłem już 2:20 wolniej niż pierwszą, a trzeciego kółka bym chyba nie zniósł... średnie tętno 173 bpm, ale podejrzewam że tu w grę wchodzi ekonomika, mięśnie jeszcze nie są przyzwyczajone do biegania i za dwa miesiące przy tej prędkości będę miał tętno 10bpm niższe.
el.kocyk-->gratulacje, biorąc pod uwagę czas ogólny to i tak Twoje tempo było szybsze od średniej zespołu
Kłosiu-->spokojnie dasz radę, oczywiście jeśli przepracujesz zimę
a co do tętna, tak dla porównania na moim przykładzie
20 lipca średnia prędkość 5:37 śr tętno 178
15 październik średnia prędkość 5:36 śr tętno 163
3 miesiące i spadek o 15bpm
Game Over - dzieki, na prostej trasie mialbym czas o min 4 minute lepszy, ale te gorki, masakra:)
no ale trasy sie nie wybiera, w przyszlym roku bede wiedzial czego sie spodziewac
teraz 4 tyg do polowki, mam nadzieje, ze wszystkie trapiace mnie bole pojda w pizdu, bo z kondycja z dzis nie dam rady zrobic tego w ogole, nie mowiac juz o sensownym czasie
Teraz chyba najlepiej w Twoim przypadku będzie poprawić wytrzymałość nawet kosztem prędkości.
ja kbedzie ze mna ok, to mysle ze zbudowanie wytrzymalosci na 20 km potrwa max 10 dni, zostanie 18 na szybkosc:)
hmm, el.kocyk, jeśli jest tu jakaś analogia z kolarstwem, to nie masz szans zrobić czegoś znaczącego z wytrzymałością w cztery tygodnie.
W kolarstwie 90% pracy nad wytrzymałością robi się przez zimę, a potem już prawie w ogóle się nad nią nie pracuje przez cały sezon. Wystarczają zawody, które ją podtrzymują na odpowiednim poziomie.
To cecha, nad którą praca trwa najdłużej, ale jednocześnie efekty też trzymają się najdłużej.
Game Over --> dzięki za podbudowanie, tej zimy mam zamiar skoncentrować się na bieganiu, które dla kolarza jest znakomitą ogólnorozwojówką, a w dodatku uwielbiam biegać jak jest zimno, a nie rozumiem ludzi którzy biegają powyżej 20 stopni ;). Przy okazji chcę się podtrenować na jakiś wiosenny półmaraton, w tempie 4:50-5:00/km. Mam nadzieję że się uda :).
Kłosiu - jak mnie nic nie boli to biegne tempem 5:30 wlasciwie bez treningu i po 10 km nie jestem nic a nic zmeczony, tetno mam w okolicach 152-155 (zaczynalem od 178)
ja duzo biegalem, 20tke zrobilem w maju bez problemu, pozniej cwiczylem do maratonu, ale mala kontuzja pokrzyzowala plany
przed 20tka tez bylem chory, ponad miesiac, cwiczylem na ostro przez 2 tygodnie przed biegiem
ja mam juz baze kondycyjna zbudowana i jak pisalem, tydzien, dwa treningow codziennych i jestem w stanie biec dlugo dosc rozsadnym dla mnie tempem, czyli 5:30
a ze chcialbym szybciej to co innego, w tym roku jakby sie udalo zrobic w 1:50 polowke to bedzie sukces, a w przyszlym mam podobny cel jak Ty, ale czy sie uda?
do tego 18 grudnia jest fajny bieg, 5 i 10 km tu u mnie, tez mnie kusi by sie zapisac, bo pozniej to chyba dopiero 20tka w maju, ale tam znow 30 tys ludzi, tam sie niebije zyciowek latwo bo nie ma szans sie dobrze rozpedzic (w tym roku zostaly mi sily na ostatnich 2 km to ni ebylem w stanie sie przebic przez tlum;/)
a do tego, chce pobic GameOvera w kilku dycyplinach bo wkurza mnie jak sie panoszy wszedzie na 1 miejscu:P
Wiecie może czy te programy na telefony wykorzystujące GPS są dostępne na BlackBerry?
Kilka dni temu kupiłem Curve i właśnie się nad tym zastanawiam..
biega, biega, tylko nie tak duzo jakbym chcial
ja wlasnie wrocilem z treningu
Uczelnia i wrodzone lenistwo odciągnęły mnie od biegania, ale jak tylko pozbędę się przeziębienia to postaram się wrócić do biegania co najmniej raz w tygodniu.
Watek faktycznie ucichł, ale to pewnie wina jesiennej chandry i końca wakacji/urlopów.
i prac licencjackich i obron tychże:)
Ja wróciłem od wczoraj do biegania ale na siłce na bieżni.
Wczoraj 20minut biegu
Dzisiaj 45 na bieżni (5marszu/40 biegu) = 5,9km, 381kcal
Widzę, że ochłodzenie nie tylko mi dowaliło ;) Dopadło mnie przeziębienie + trochę lenia po wypadnięciu z regularności i jadę teraz od niedzieli dopiero. Dziś trzeci trening po przerwie. Poooowoli i w końcu się uda :]
Ktoś wyżej pytał o rozciąganie (nie chce mi się jeszcze raz dokładnie szukać). Ja po bieganiu pykam coś takiego --> http://www.youtube.com/watch?v=79sXwpZUeBw
Mocno oldschoolowe, ogólne i średnio wymagające ale ze mnie żaden wyczynowiec. A poza tym coś tam zawsze daje.
Ja z kolei chciałem zapytać bardziej doświadczonych biegaczy jak śmigają w zimie? Tzn. chodzi mi o ubiór. Domyślam się, że nie jest to pora na śrubowanie wyników, tylko raczej na budowanie formy no ale coś na siebie wrzucić trzeba. Ze względu na brak funduszy odpadają kosmiczno-termiczno-megaobcisłe stroje. Jechać warstwami i na to kurtka? Czy może lekko i po prostu po rozgrzewce nie czuć już zimna? Jak to robicie?
Teraz biegam w koszulce i bluzie (te mam typowo do biegania, udało mi się dorobić ;) i na to zwykła grubsza kamizelka. Do tego bawełniane długie dresy + zwykła dość cienka czapka. Sprawdza się ale na mróz pewnie tak nie wyjdę.
W przyszłym roku w lipcu chciałbym wyciągać 3000+ na 12min, najlepiej 3100+ żeby wynik był dość stabilny. Do tego 3min na 1km.
Póki co w teście Coopera dałem radę 2600, także myślę, że pierwszy z celów powinien po treningu wyjść bez heroicznego wysiłku.
Z drugim na pewno będzie ciężej.
Do tego dojdzie jeszcze 10x10m, najlepiej poniżej 30s ale tym się pomartwię później :]
W związku z tym macie może dla mnie jakieś rady na zimę? Na czym się skupić, jak trenować, co olać? Będę wdzięczny za wskazówki.
ribald - a ile masz kasy? ja polecam ciuchy z Kalenji, z Decathlona
wlasnie obcisle mam i biegam
spodnie:
http://www.decathlon.com.pl/PL/leginsy-isolate-2000-43549916/
bluza cos jak:
pod bluze czasem koszulka bezrekawow + rekawiczki i czapka, ewentualnie cos na szyje
http://www.decathlon.com.pl/PL/bluza-isolate-evolutiv-189970824/7
w spodniach 2000 biegalem przy -15 w gorach i dawalo rade
jesli to jest za drogo to warstwy, innej opcji nie ma
a ja dzis poszedlem biegac choc czulem sie nie do konca zdrowy i byl to glupi pomysl, zalatwilem sie niezle, teraz mam goraczke i czuje sie parszywie
czlowiek stary a glupi
Wczoraj wyszedłem sobie pobiegać i muszę przyznać, że ten wiatr mnie wykończył. Przebiegłem 5,5 km w czasie 29:44 a zmęczyłem się jakbym przebiegł 10 km. Cały dystans to była walka z tym huraganem a na dodatek 2 km pod lekką górkę.
A mi przeziebienie nie straszne, swietna pogoda u mnie jest ciagle(Zabrze) z marszo-biegu przeszedlem do biegania i robie tak 3,5km srednio co dwa dni, moze czasem czesciej ale mniejsze dystanse.
Czyje wielki skok formy, jak wczesniej przebiegłem kilometr to myslalem ze po karetke bede musial dzwonic, a teraz po kilometrze to czuje ze dopiero sie rozgrzałem :D swietne uczucie przełamywać kolejne bariery odległosci i czasu biegu.
Chlopaki z grupy GOL na endomondo - nie biegacie, czy nie chce sie wam nosic komorek?:)
el.kocyk --> Buty mam z Kalenji, faktycznie firma przyzwoita. Na kupowanie czegoś teraz niestety nie mogę sobie pozwolić. Ale nogi mam można biegać nie ma co narzekać ;)
Ja w tamtym roku poczułem się mocny i poszedłem biegać jak lekko padało. Po drodze zrobiła się niezła ulewa. Ciemno, zimno, do domu daleko i jeszcze wiatr. Załatwiłem się pięknie na bite dwa tygodnie. Ech głupota...
wysiak --> Zaraz podepnę Garmina to wrzucę. Nie chce mi się po każdym biegu :]
Póki co szukam sobie w necie jakichś wskazówek co robić w zimie z moimi celami.
wypowiedz do kasacji
Co do wypowiedzi powyżej nie wiem dlaczego, ale zalogowało mnie na konto, które używałem jak aktualne miałem zbanowane.
Dzisiaj zostałem maratończykiem, czas 3:55:16 endomondo skróciło trochę dystans i musiałem dobiegać 300 metrów, aby zaliczyło mi dystans. Wersja optymalna zakładała złamanie 3:30, ale po połówce założenia zostały zweryfikowane i powróciłem do wersji poniżej 4h. Na zawodach była możliwość indywidualnego doboru dystansu bez wcześniejszej deklaracji. Biegaliśmy okrążenia po 7 km.
Najgorsze było ostatnie 7 km, gdzie bieganie łączyłem z chodzeniem o proporcjach 500metrów na 50. Organizm była na tyle zmęczony, że w odległości 300 metrów od mety ostatni raz musiałem przejść do chodzenia. Jest kolosalna różnica pomiędzy biegiem na połówkę i na cały maraton.
Dla startujących na dłuższe dystanse radzę spróbować jak organizm działa na izotoniki czy batony energetyczne. W moim przypadku wypicie izotonika czy zjedzenie batona pogorszyło sytuację, zadziałało odwrotnie niż powinno zamiast ugasić pragnienie spowodowało jego wzrost.
gratulujemy! pieknie, zazdroszcze
ja mam klopoty zdrowotne i nie wiem czy dam rade polowke zrobic za 2 tyg bo nic nie biegam prawie a nawet jak dam to w slabym czasie, ale next year maraton padnie:) tez zalozeniebylo 3:30, ale jak bedzie ponizej 4 to sie uciesze...
a gdzie biegles? jaka pogoda?
nie nudno tak w kolko przez 42 km?
Dzięki, zawody odbyły się w Tychach "Perła Paprocan 16 edycja". Przez ostatni miesiąc większość moich biegów było w tej okolicy, nawet trasa treningowa pokrywała się w 95% z zawodami. Było trochę nudno, ale ma to swoje plusy, że nie zaskoczy nas jakiś podbieg na 40km. Trasa jest dosyć płaska, bez większych podbiegów. Z racji, że nie było nagród rzeczowych ani pieniężnych to omijają te zawody biegacze z Afryki, ale już amatorzy z Czech pojawili się licznie. Zachęca niskie wpisowe 10 złotych, z przeglądania innych maratonów, to ceny w Polsce oscylują około 100 złotych, w Europie około 50 euro. Pogoda była bliska ideału około 13 stopni przez 2 okrążenia pochmurno, później wyszło słońce, ale nie przeszkadzało szczególnie.
powrot po miesiacu a wlasciwie 3 :)
pierwsze 6 km za mna, tylko zal tej pieknej pogody, ktora wlasnie sie konczy...
trzeba gonic Game Overa!
Właśnie jestem na etapie skompletowania ubioru na zimę..
podstawowe pytanie - w czym biegacie zimą? mam na oku dwa modele firmy Saucony - miał ktoś może styczność z wyrobami tego producenta? ja z jakością?
Saucony ProGrip Omni chyba 6 albo 7 to byly moje poprzednie buty, swietny sprzet, leciutkie i z bardzo dobrym supportem. Tylko nie na zime, bo byly zbyt przewiewne.
vien - jakjuz pisalem wczesniej, Kalenji
ciuchy 2000 spokojnie wystarcza na mrozy do -15, przynajmniej mi wystarczaja
edit: a Ty o buty czytales, jakis zakrecony jestem
biegalem w NewBalance z goretexem, ale biegalem w nich caly rok:) w tym tez nie planuje specjalnych butow
Wysiak -- no mi konkretnie się spodobały:
Guide 2 TR - http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/saucony_guide_2_tr_1
Xodus 2.0 http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/saucony_xodus_2-0_2
które są wg producenta w jakimś tam stopniu wodoszczelne więc powinny być też nieco cieplejsze, ale jeszcze ich nie oglądałem z bliska.
el.kocyk -- no też nie planuje ich zakładać tylko i wyłącznie zimą, kiedy śnieg będzie leżał :) to mają być buty na ogólną niepogodę i chłodniejsze dni.
Co do Kalenji to byłem wczoraj w decathlonie i do ich butów nie mogę się jakoś przekonać.. A jak się spisują Twoje Pegasusy? bo wersja GTX też mi chodzi po głowie.
o Kalenji to chodzilo mi o ciuchy tylko, w butach nie biegalem
pegasusy sie swietnie sprawuja, ale na zime trzymam 2 pare, kumpel mi oddal bo mu zle pasowaly cbhoc przebiegl w nich ledwo 20 km, ja mam 27 on ma model poprzedni
zainteresuj sie NB, ta moja para z goretexem byla swietna, w sumie nadal z niej korzystam jak pada, ale tylko do spacerow...
No i wygrały Pegasusy 27 GTX. Chyba tylko przez to, że trafiłem na całkiem niezłą okazję. :) Zobaczymy jak się będzie biegać. Obkupiłem się też w decathlonie w ubrania Kalenji. Muszę przyznać, że na pierwszy rzut oka jakość (w stosunku do ceny) jest rewelacyjna. W czwartek pierwszy test :)
Ja też się obkupiłem dwa dni temu. Kupiłem te buty:
http://birthdayshoes.com/new-balance-nb-minimus-trail-review
Bo ostatnio zafascynowała mnie idea minimalistycznego biegania, poza tym wzmocnienie stopy jest ze wszech miar pożądane, przydaje się latem, gdy stopa godzinami jest zakuta w buty SPD.
Dziś byłem na pierwszym wybieganiu, spokojnie, w okolicach 5:30-5:40, ale długo, bo 18-19km. Mimo braku amortyzacji niewiele dolegliwości, głównie na achillesach zmuszonych do nieco cięższej pracy. Bardziej obawiałem się o stopy, ale tu o dziwo jest lepiej niż po podobnym dystansie w amortyzowanych Asicsach Trail Attack 6. A biega się rewelacyjnie, buty ważą w okolicach 200g para (!!!) i nie czuje się ich na nogach, ot jakby się miało grubsza skórę na podeszwie stopy ;).
Jak na razie jestem na tak, ale oczywiście pełną opinię sobie wyrobię po kilkuset kilometrach.
Chlopaki mam problem. Przy niskich temperaturach jakie obecnie mamy, po 10min biegu, boli mnie za uszami. Czasami nawet i zeby bola. Logicznie myslac, jest to spowodowane cisnieniem krwi. Jak z tym walczyc?;). Jak biegalem od 15 stopni w gore, nie bylo takich problemow.
Hmm, ja tak miałem na rowerze przy jednym typie okularów, jakoś zauszniki dziwnie uciskały, też tylko przy niskich temperaturach. Może kwestia czapki?
Kłosiu-> kurcze nie pomyslalem o tym. Chyba bieglem w okularach, majac nalozona czapke. Niedlugo sprawdze bez i zdam raport :). Dzieki za pomysl.
Chyba nadchodzi zima - czas wyciągnąć cieplejsze rzeczy do biegania :)
Oby zima nie nadeszła, ewentualnie na okres świąteczny niech spadnie trochę śniegu, nie wiem czy przekonam się do biegania po śniegu.
Ja lubię po śniegu bo siłę biegową się trenuje i potem to dziwne uczucie gdy biegniesz po płaskim i nie śliskim :)
Ja się miło zdziwiłem bo bardzo dobrze mi się biega przy pogodzie takiej jaką mamy ostatnio :) Ciuchy Kalenji też w 100% dają radę.
Z tej całej radości rzuciłem się na bieganie jak szczerbaty na suchary i przeciążyłem 2 dni temu mięśnie piszczelowe tak, że z trudem do domu dotarłem... do końca tygodnia czeka mnie odpoczynek i ćwiczenia wzmacniające :/
Ja wolę bieganie w zimie 100 razy bardziej niż w lecie. Najlepsza jest wiosna i jesień i okolice 10-15 stopni, ale w zimie można się zapakować w porządne ciuchy i trenować. A w lecie? Jak o 6:00 rano jest 25 stopni, to cudów nie ma. Poza tym jak jest śnieg, to nawet po ciemku można biegać, bo jest względnie jasno pod nogami. Jedyne czego nie lubię to "odpuszczający" lód - wtedy można się uszkodzić.
No ja w zeszłym roku na wiosnę się wyrżnąłem na takim lodzie ukrytym w kałuży - myślałem, że nie wstanę - trzeba uważać.
Vien- bolące piszczele to objaw przetrenowania lub poważniejszej kontuzji - poczytaj - "shin splints" - chyba każdy biegacz to przerabiał - włącznie ze mną.
jaro1980 - wiem, wiem. Biegałem już trochę latem i też to przerabiałem :) przed powrotem na imę miałem jakieś 2 miesiące przerwy i chyba się teraz po prostu przeliczyłem ze swoją formą. Chociaż z tą nie jest tak źle ale jak widać nogi się odzwyczaiły od biegania ;]
Znalazłem w Poznaniu fajne zawody do monitorowania formy, GP Poznania w przełajach. 5km dookoła Rusałki, dziś pobiegłem i wykręciłem 21:45, 4:21/km, druzgoczący postęp w stosunku do ponad 5:00/km w dyszce dwa miesiące temu :D.
Zawody są co miesiąc, więc mogę kontrolować postępy przed wiosennym półmaratonem. Na razie biegowy kalkulator na podstawie tego czasu wylicza mi półmaraton na 1:40:40 ;).
https://market.android.com/details?id=com.endomondo.android.pro
Endomondo Pro dla Androida dzis za 34 grosze.
nowy rok panowie, w koncu jestem zdrowy
ostatnie kilka miesiecy to byla biegowa porazka
grudzien - 0 treningow
listopad - 2
pazdziernik - 7
wrzesien - 6
sierpien - 6
lipiec - 8
czyli ostatnie sensowne bieganie bylo w czerwcu, mam wiec do nadrobienia pol roku przerwy
przybralem na wadze kilka kilo co wcale nie jest za dobre, wracam wiec teraz do treningow i trzymam kciuki by nie zlapala mnie znow zadna choroba lub kontuzja
macie jakies postanowienia noworoczne? ja mam - pokonac Game Overa przynajmniej w 3 rywalizacjach, a tak szczegolowo to:
3 x 1 miejsce (tu mam 0)
3 x 2 miejsce (tu mam jedno)
3 x 3 miejsce (to spelniam w tym momencie)
czyli w kazdej chce byc na podium:) zobaczymy jak bedzie
U mnie też tragedia - prawie miesiąc bez treningu.
najpierw lekka kontuzja więc zrobiłem sobie 1,5 tyg przerwy a później praktycznie od razu dopadło mnie choróbsko jakieś i tak na prawdę trzyma do tej pory.... do tego jeszcze święta i parę kilo przybyło z automatu... generalnie słabo, słabo...
Na szczęście czuje, że jeszcze z tydzień, max dwa i będę mógł wrócić do biegania :) Chociaż przeraża mnie to z jakim spadkiem formy się będę musiał zmierzyć...
Miałem w planach półmaraton Warszawski pod koniec marca ale w obecnej sytuacji nie wiem czy sobie nie darować i może coś w drugiej połowie roku uda się 'zaliczyć' :)
Ja odpuscilem jakies dwa tygodnie ostatnio - swieta, sylwester, rodzinka sie zjechala i nie bardzo bylo jak wyskoczyc az do wczoraj... Przynajmniej w UK jest ostatnio calkiem przyjemnie cieplo, chociaz dzisiaj akurat od rana tu jakies dzikie wiatrzysko i ulewa szaleje..:)
Hm, może mi ktoś pomóc? Mam Desire HD i program endomondo nie nalicza mi niestety kilometrów, kalorii, ogólnie nic. Czas liczy normalnie, no ale od tego mam np. stoper. Miał ktoś taki problem? Wiecie może jak go rozwiązać?
Założy ktoś nową część?
camey999 -------> Telefon nie złapał sygnału GPS. Nie widzę innego powodu.
Pobierz GPS status i zaktualizuj na nim A-GPS
Ja tam biegam, własnie wróciłem z przyjemnych 15km w mżawce. Ale musiałem kupić cienkie portki do biegania (w styczniu!), bo w ocieplanych było mi za gorąco... :D
I schudłem ostatnio 5 kilo (wszystko na przekór, hehe), więc biega się fajnie. 31 grudnia biegłem w biegu sylwestrowym w Poznaniu, wyciągnąłem na 10.8km średnie tempo 4:21/km. Dwa miesiące temu nawet nie mogłem pomarzyć o takich prędkościach.
Ja biegałem w tamtym roku w Styczniu i w Lutym. W bluzie i dresowych spodniach, największym problemem nie było zimno, a gardło, które szybko zaczynało boleć.
Ktoś ma w planach tegoroczny XX Bieg Fiata w Bielsku?
Nie biegałem od połowy Listopada. Niedługo idę na bieżnię zweryfikować co zostało z jesiennej formy.
