Witamy w wątku poświęconym motoryzacji!
Dyskutujemy tu o wszystkim co jeździ: samochody, motocykle, tiry, quady, trójkołowce, itp.
REGULAMIN:
- Zgodny z ogólnymi zasadami forum GOL'a.
- Chcesz pogadać o czymś innym: masz na to całe forum!
PRZYDATNE LINKI:
- Ogłoszenia kupna/sprzedaży:
http://www.gratka.pl
http://www.auto.pl
http://www.otomoto.pl
http://moto.allegro.pl
- Wiadomości ze świata motoryzacji:
http://www.autoblog.com
http://www.carscoop.blogspot.com
http://www.dieselstation.com
http://www.topgear.com
http://www.autokrata.pl
- Tapety na Pulpit:
http://www.carwalls.com (duży wybór rozdzielczości!)
http://www.wallpaperbase.com/cars.shtml
http://www.dieselstation.com/archives.html
http://www.desktopmachine.com
http://allcarwallpapers.com
http://www.netcarshow.com
- Galeria Kurzewa:
http://picasaweb.google.com/kurzew/CarsCoffeeIrvine#
http://exoticcars.pl/forum/viewtopic.php?t=9256&postdays=0&postorder=asc&start=0
http://www.flickr.com/photos/kurzew/
Założyciel karczmy: oski 34
Następcy założyciela: stanson, Stranger [Gry-OnLine], ...NathaN..., raziel88ck
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11124320&N=1
_______________________________________________________________________
wątek istnieje od 02.10.2006 roku.
Ponoć nie fake :)
Fajne foto we wstępniaku, tylko czemu tego elektryka, a nie E39? :)
Miał ktoś z Was styczność z kamerami do nagrywania przejazdu samochodu?
http://www.autokrata.pl/artykul/najwiekszy-diesel-swiata-ma-109000-km-11558
Kto chcę takiego diesla? :D
legrooch - Bo ładniejsze :)
De Tomaso Pantera GT5S
Kilka slow na temat samochodu. Auto zostalo wyprodukowane w 1987roku. Jeden z 21 egzemplarzy z kierownica po prawej stronie. Na dzisiejsza chwile na wyspach pozostalo 18 sztuk. Reszta zostala sprzedana do Australii i Nowej Zelandii. W 2003 roku oryginalny silnik 5.8L V8 zostal zmieniony na silnik Forda 6.5L V8. W roku 2005 po raz kolejny przebudowany. Na dzisiejsza chwile auto posiada 450bhp. Przednie zawieszenie zostalo zmienione. Udoskonalony zostal rowniez system zaplonowy. W 2000 roku zmieniona zostala tapicerka oraz auto zostalo przemalowane z ciemno niebieskiego na kolor o nazwie "Nuevo Blue Metallico".
Auto czasami bywa kaprysne. Podczas podrozy do Francji padla cewka zaplonowa. Auto wrocilo do Irlandii na lawecie. Zwarcie instalacji elektrycznej wywolalo pozar auta. Na szczescie obeszlo sie bez wiekszych strat. Pantera na dniach bedzie miala przeglad techniczny. Mniejmy nadzieje, ze obejrze sie bez problemow.
Chcialbym zrobic uklon w strone wlasciciela, ktory poswiecil chwile swojego cennego czasu abym mogl wykonac ponizsze zdjecia oraz za to, ze byl na tyle odwazny aby oddac mi kluczyki i pozwolic na zajecie miejsca za kierownica. Przyznam, ze bylem troche zestresowany ale po kilku kilometrach zaczalem sie przyzwyczajac. Auto prowadzi sie ciezko ale frajda jest ogromna.
Fotki w linku ponizej.
http://www.flickr.com/photos/kurzew/sets/72157627279823937/
Zapraszam
kurzew ==> Jedno z moich samochodów marzeń z dawnych lat :)
Ach ta sztuka i ujęcie w Superauto :D
Dzien dobry, pytanie takie [ojciec dalej auta szuka :D]:
Mial ktos z Was do czynienia z Mercedesem C180? Silnik benzyna, 143 konie, automat. Przykladowo, taki http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-180-dealer-volkswagen-plichta-C18629456.html Jak sie on sprawuje, co sie psuje najczesciej, warto?
Z pozdrowieniami.
Wracajac do postu [7]. Kilka slow od wlsciciela.
http://www.pistonheads.com/news/default.asp?storyId=24235
Ciekawy projekt http://www.youtube.com/watch?v=oXVN_-DYlig
Widziałem ten samochód w akcji na żywo, robi wrażenie. Silnik BMW MPower, 440KM, posiada 4 fotele kubełkowe więc pewnie można się za opłatą przejechać.
http://www.youtube.com/watch?v=pxGlQ7EF0Ok&feature=related
orientuje się ktoś czy policja może wstawić 2 mandaty za przekroczenie prędkości tak jak na tym filmiku - gość jechał ileśtam i dostał pierwszy za przekroczenie na 80`tce, drugi na 40`tce.. straszne skurw****stwo IMO.
legrooch- prawdopodobnie coś w nim musieli wymienić, nie wrzucili przecież do Transita silnika z BM'ki bez żadnych przeróbek... To pewnie ta 400, bo 507 to już była chyba V10... Poprawcie mnie, jeśli się mylę
Dokładnie.
Ale co oni mogli zmieniać w silniku z serii S62 to nie mam pojęcia.... Chyba, że to kręcone osobiście M62, czyli V8 4.4 (nie MPower).
O wątek o motoryzacji... nie wiedziałem, że w ogóle jeszcze istnieje na GOL'u.
A propos motoryzacji, a raczej pseudo motoryzacji - mój sąsiad kupił sobie Skodę Fabie w kolorze "pistacjowym matowym", jak pierwszy raz zobaczyłem tą Skodę to wybuchłem za śmiechu... Jak można taką kupić... Kolor pewnie mu żona doradziła...
spoiler start
... kochanie, ten kolor będzie odpowiedni, w końcu w tym samym kolorze mamy łazienkę
spoiler stop
[17] To na 100% jest MPower
[14] Widziałem tą maszyne podczas przerwy w wyścigach na mistrzostwach europy w rallycrossie, w pokazie jeździł też jakiś koleś bez rąk tuningowanym skylinem w automacie, nie pamiętam jak się nazywa ten gość. Ale na prawde szacun dla tego gościa, jedną noge ma na kierze, a drugą na pedałach i świetnie jeździ np, bączki, slalom, drifty. Na rallycrossy jeżdże już chyba 8 lat i pierwszy raz coś takiego widzę. Mam własne filmiki ale mega słaba jakość bo akurat mi w nowszym fonie bateria padła, więc musiałem nagrywać dwoma megapikselami i naprawdę uja widać...
Co do silnika to jest to V8 od bmw M5 E39
[22] Z opisu pod jednym z filmików.
edit - mam jeszcze coś takiego http://drifttaxi.pl/cars.html tutaj nie ma potwierdzenia co do silnika, ale są za to konie mechaniczne
1997 Volvo S4 1.9TD 90KM kupione, Szwedzki samochód będący podróbką Mitsu Carismy z silnikiem od...Renaulta? Co ciekawe zapierdziela nieźle :)
1x poduszka (dziwny wytwór przy reszcie wyposażenia), 4x el. szyby, el. lusterka, el. szyberdach, ABS, radio CD, 6 głośników, tempomat, podgrzewane fotele, centralny zamek, alarm, w 1999 roku sprowadzony i od tego czasu jeden właściciel, teraz ja (mój ojciec w sumie bo to dla niego kupiłem) będę go użytkował i mam nadzieję doprowadzę go do stanu prawie perfect.
Do zrobienia rozrząd, filtry, oleje z tych podstawowych rzeczy. Później - hamulce przód, łącznik stabilizatora lewy przód, kosmetyka z zewnątrz i wewnątrz, zlokalizować mały wyciek z górnej części silnika, stawiam na uszczelkę pokrywy zaworów i...jeździć :)
Zawieszenie w super stanie, przy około 2,5k rpm załącza się turbinka i ładnie ciągnie, nie skrzypi, nie dudni, nie huczy, jedzie prosto, cała elektryka w środku działa, tempomat działa, leci spokojnie 180km/h na trasie (S8 ;)) tak więc jak na chwilę obecną to jestem zadowolony. Myślę, że 1,5k na początek się wsadzi i będzie cacy :)
Kolor z dupy - biały ;)
Mam pytanko. Z racji tego, że do mojego Civica fabrycznie zakładano alu, a potrzebuję kupić stalówki na zimę, które ciężko znaleźć nawet na Allegro, proszę o poradę czy mogę założyć felgi od Accorda ( ET mniejsze o 5 ). Powinienem mieć 55 ( wg tabeli w internecie i porady gościa z 'oponiarni' ), a znajduję tylko takie z ET50.
Da radę czy nie ? :) i czy to w ogóle nie będzie stwarzało jakiegoś zagrożenia?
no dobra. moja almera sie doigrala i bezdyskusyjnie chce/musze ja wymienic, najlepiej w tym tygodniu. szukam czegos wiekszego, w benzynie, reczna skrzynia biegow, najlepiej kombi, ale nie jest to warunek konieczny. nie jezdze duzo, raczej krotkie dystanse. poki co lista faworytow wyglada nastepujaco:
mazda6
accord
alfa 159
saab 9-3
wiem, ze podobne tematy byly walkowany juz wiele razy, ale moze pojawia sie jakies nowe argumenty? propozycje? sugestie? ostrzezenia?
legrooch - nie starszy niz 5 lat, ewewntualnie 6-7 jak bedzie cos bardzo ciekawego
Accord 2.4 :)
Jeżdżę 3 rok i praktycznie NIC się nie dzieje (nie liczę gumek stabilizatora za 50zł), auto z 2005 roku.
Kombi - bagażnik naprawdę wielki, jeden z lepszych w klasie
Jakość materiałów - w srodku wygląda jak nowe, mimo 150k na szafie
Silnik - 190KM wystarczy do sprawnego poruszania się, ja mam wersję z automatem i zużycie PB wynosi 11-12 litrów (trasa 8) - w manualu możesz odjąć litr-dwa. Dwulitorwe 155KM też dają radę, ale mają jakieś tam drobne mankamenty.
Zawieszenie - sztywne, dobrze trzyma się drogi w szybkich zakrętach (nie to co np. dziadkowy Avensis).
Ilość miejsca - wystaczająca, wersja kombi jest dłuższa i o ile nie masz więcej niż 185cm wzrostu za Tobą swobodnie usiądzie pasażer
Koszty serwisowania - takie jak w przypadku każdego innego auta jeśli chodzi o przeglądy (oleje, filtry), poza tym nic się nie psuje :)
legrooch - na e91 raczej mi gotowki zabraknie, no chyba ze dealer w UK wezmie w rozliczeniu nerke albo kawalek sadu w Polsce :)
stanson - accord kombi mi sie podoba, problem jest z dostepnoscia. w moich stronach jest to malo popularny samochod i ciezko trafic cokolwiek.
jakies opinie na temat 159?
O 159 to popytaj na forach poświęconych temu modelowi, obiegowa opinia jest wiadomo jaka.
A niekoniecznie musi być prawdziwa, wystarczy pewnie zwrócić uwagę na pewne elementy i będzie się można cieszyć z samochodu.
Od siebie napiszę, że nie ma i długo nie będzie na rynku ładniejszego kombi niż 159.
159 nie jest złe ale pod warunkiem, że weźmiesz diesla. Jeżeli chcesz benzyniaka, to lepiej chyba rozejrzeć się za innym modelem.
Cze,
Tak sobie ogladalem ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=9zEHkJqOjag&feature=related
I chyba sie ścpałem, bo tak takie monstrum mi sie skojarzyło
Lambodrago z How to train your dragon (2010)
Oba podobnie brzydkie. Nie sądziłem, że Peugeot zacznie ściągać nudny design w Toyoty.
Potrzebuję dowiedzieć się ile (w przybliżeniu) mógł być warty w 2008 roku samochód:
Seat Cordoba, rok produkcji 1995, silnik 1.6, gaz
Ma ktoś jakieś pomysły?
Hm, średnia cen, przybliżona, ogólna:
Segment B, czyli Seat Ibiza, Opel Corsa, Fiat Punto itp. - 20 tysi
Segment C, czyli Seat Leon, Opel Astra, Fiat Bravo itp. - 30 tysi
Segment D, czyli Seat Exeo, Opel Insignia, Ford Mondeo itp. - 40 tysi
Przekłamania mogą wynosić od 2 do 10 tysiaków.
raziel > Dzięki za pomoc, chociaż nie ukrywam, że przydałyby się mi troszkę dokładniejsze dane, bo rozbieżność 10 tyś. to troszkę dużo :-)
Rozbieżność 10 tysiaków dotyczy tylko aut z segmentu D. Oczywiście auta premium takie jak Audi, BMW, Mercedes, całkowicie pominąłem. W przypadku auto z segmentu B, przekłamania oscylują wokół 3 tysiaków, zaś z C - 5 tys.
Chętni na rabat 14 groszy\litr na stacjach LOTOS zgłaszać się tutaj:
http://klubseatibiza.pl/lotos/
Więcej info:
http://www.klubseatibiza.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=39269
raziel88ck-------> A widziałeś wspólny samochód subaru i Toyoty ? : Subaru BRZ.
Właśnie! Ładne. A wygląd tego samochodu to projekt toyoty, więc nie gadaj głupot ;p
Ale raziel wtedy pisał o innym modelu toyoty, a nie o tym. Wiadomo że każdy model jest inny, jeden ładniejszy drugi brzydszy.
W sumie racja trochę źle to odebrałem ;), tylko ten " nudny design w(tu pewnie miało być z ) Toyoty.", więc odebrałem to jako ogólnik do toyoty . : ) a więc przepraszam ; )
A zapytam was z ciekawości, jesteście za wprowadzeniem co raz to nowszych ulepszaczy do samochodów typu: kamery cofania czy też ta funkcja gdzie samochód sam wycofa na wolne miejsce? Według mnie to jest skierowane do ludzi dla których samochód służy jedynie jako transport z miejsca A do miejsca B. Albo weźmy pod uwagę tę nową skrzynię dwu sprzęgłowa, która "myśli" szybciej od nas i wyczuwa czy w danej chwili chcemy wyższy bieg czy niższy ? Ja nigdy nie chciałbym takiego samochodu;/
W sumie dlatego bardzo podoba mi się wspólny projekt toyoty i subaru. ; )
A zapytam was z ciekawości, jesteście za wprowadzeniem co raz to nowszych ulepszaczy do samochodów typu: kamery cofania czy też ta funkcja gdzie samochód sam wycofa na wolne miejsce? Według mnie to jest skierowane do ludzi dla których samochód służy jedynie jako transport z miejsca A do miejsca B. Albo weźmy pod uwagę tę nową skrzynię dwu sprzęgłowa, która "myśli" szybciej od nas i wyczuwa czy w danej chwili chcemy wyższy bieg czy niższy ? Ja nigdy nie chciałbym takiego samochodu;/
Ja nie lubię wszelkich "samo parkujących" systemów, jakichś wynalazków co to samochód ma sam hamować, pilnować pasa, pakietów eko, itp. kupując auto złotówki bym do tego nie dopłacił. Do niczego takie idiotyzmy nie są mi potrzebne
Natomiast ewidentnie nie wiesz o czym piszesz w przypadku DSG, bo pewnie nie jeździłes takim autem. Ten automat daje niesamowitą frajdę z jazdy, praktycznie zero opóźnienia. W porównaniu do klasycznego automatu to rewolucja.
A co do GT-86 to już niedługo opiszę moje wrażenia z jazdy :)
jasonxxx - u mnie z roboty kolega sobie kupil accorda type s, tez wlasnie 2.4 silnik, ale bedzie go gazowal, za duzo spala. Nie wiem co ty widzisz w kombi, bo sedanik ladnie sie prezentuje. I to nie prawda ze w manualu moze odjac litr, dwa, bo jemu pali wlasnie 11-12
laki87 - z 7 tys.
hctkko - ja z tego forum sobie skolowal rabat na 2 auta na orlena, lotosa mam za daleko :) na samym gazie oszczedze rocznie kolo 100 zl :)
jasonxxx------> Fakt nie jeździłem, całą moją wiedzę na temat tych skrzyń posiadam dzięki gazetom typu(top gear)
Nie wiem co ty widzisz w kombi, bo sedanik ladnie sie prezentuje.
Widzę przede wszystkim możliwość spakowania się z żoną i dzieckiem na wakacje.
Honda (V-TEC) jest kiepska do gazu, bo nie ma hydrauliki a mechaniczną regulację luzów zaworowych, będzie musiał to robić 2x częściej, czyli co jakieś 15-20 tys km.
Jeśli mu pali 11-12 to w automacie by mu paliła właśnie 12-13. W tym modelu jest klasyczny automat i musi palić więcej przy tym samym kierowcy i stylu jazdy. Taka już jest ta konstrukcja.
Mi czasem pali czasem 10, a czasem 16, zależy do ciśnienia na prawej nodze w danym miesiącu. Także rozbieżność może być duża.
Panowie a może macie ochotę trochę pogłówkować ? Sprawa wygląda tak: na początek wakacji planuję zakup samochodu w sumie to dwóch samochodów. Przy zakupie pierwszego kwota nie może przekroczyć 10tyś-12tyś.
Natomiast drugi to kwota z rzędu 25tyś.
Oba samochody mają być wygodne przy czym ten za większą kwotę ma być komfortowy, ale też nie za dużo palić może być jakiś mniejszy silnik.
Przy samochodzie do 10tyś myślałem o audi a3 z 190tyś przebiegiem coś koło tego, dobry pomysł ?
W przypadku drugiego to myśl padła na Suzuki SX4.
http://www.joemonster.org/filmy/41075/Taki_sobie_Kamaz Jakby krecili Duel w wersji rosyjskiej juz wiadomo co moze zagrac "zla ciezarowke"
Widzieliście nową Bemkę M5 ? ; ) Co o niej sądzicie ?
Sądzę, że jest zajebista, jak większość samochodów tej marki, ale sądzę też że onetowi "znafcy" przypną jej i tak metkę dresowozu, bo to przecież bmw. A jak na coś Polaka nie stać, to wiadomo że jest to szmelc :]
M5 F10 straciła swoją duszę - V10 i ma za to minus. Wolę gary, niż turbo.
Optycznie - świetna.
Za dużo w niej jedynie elektroniki :/
4.4l V8 Turbo - mało Ci? ;)
Fakt z tą elektroniką, ale co do v10, to chyba jedyny jej minus to to ,że brzmi jakoś tak. A te turbo to dobry pomysł moim zdaniem turbiny dają lepszy zakres obrotów( znaczy się, że nawet na wysokim biegu samochód potrafi wystrzelić ).
Kurcze właśnie przed godziną głośniki mi w samochodzie wysiadły. Macie jakieś dobre firmowe w swoich autach? właśnie przeglądam allegro, ale nie chcę wyrzucać za dużo kasy w głośniki i tak się zastanawiam co tu kupić.
hohner ==> Nie tyle mało, co jakby Ci w Challengerze obcięli dwa gary i dali turbinę zamiast tego. Fajnie nie? :]
Nie interesuje mnie zakres mocy - bez toru wykorzysta się raptem z 30% możliwości samochodu. Więc te niskie zakresy i tak chodzą konkretnie. Zresztą E60 miałem okazję parę razy się przejechać i wiem, co sprawi ta amputacja.
SzymcioMU - Cywilne, jak to mówi Snakepit, dupowozy wcale nie muszą być nudne i brzydkie. Spójrz chociażby na nowe modele Hyundaia. Toyota po prostu lubi ten paskudny styl, choć taka Avensis mi się podoba, Auris, Yaris i wiele innych modeli już nie. Nigdy zaś nie mówiłem, że sportowe wózki od Toyoty są brzydkie. Ukazują one potencjał marki pod względem wizualnym. Szkoda tylko, że w przypadku innych modeli tak nie jest.
Zresztą w obecnych czasach, czyli obecnej generacji aut, rozpoczętej w okolicach 2007, stwierdzam, iż takie Audi, Volkswagen, Seat, bardzo podupadły pod względem wyglądu. BMW zostawia Audi daleko w tyle. W końcu ileż można klepać jedno i to samo? Oczywiście poza paroma wyjątkami w postaci R8.
raziel88ck---> nie no stary! Kompletnie się z tobą nie zgodzę co do Audi!!!!!!! Chcesz powiedzieć że Audii TT RS PLUS jest brzydkie albo !!!! Uwaga:A6 jest brzydkie no soryy
Seat,Volkswagen i toyota nastawiają się na nudne samochody rodzinne, więc wiadomo jak takie coś się kończy
SzymcioMU - Akurat TT nigdy mi się nie podobało. A6 jest ładne jeśli chodzi o starsze modele, bo ten nowy to jakaś porażka. Szczególnie ten Volkswagenowski tył...
Seat nie nastawiaj się na nudne, rodzinne samochody, ale o auta dość przystępne cenowo, ale z usportowioną żyłką. Przynajmniej tak było, bo najnowsza Ibiza, pseudo Toledo, będące Jettą czy też Exeo, będące z kolei starym Audi A4. Ta marka stacza się na dno, podobnie jak Lancia, mając obecnie modele Chryslera ze swoimi znaczkami... A volkswagen miał ciekawszy design we wcześniejszych latach, choć to akurat zależy od modelu. Tak czy siak, wnętrza VW są tak paskudne i przestarzałe z wyglądu, że zwyczajnie patrzeć się na to nie da. Niby materiały mają ok, ale co z tego jak kokpit wygląda tanio i tandetnie?
Fakt : Starsze modele Audi, wyglądają jakoś lepiej, ale też nie wszystkie, więc to może kwestia gustu. Tylko według mnie za ostro oceniasz audi, kurcze no od 2007 roku wyszło trochę ładnych modeli nowa A3 też jest nie najgorsza. Co do Seata(sam mam ibize) to czy z taką żyłką sportową ? Z seatów ( przypominam ,że teraz to volkswagen ) tylko jeden model mi się podboa Leon Cupra. Lancia jakoś nigdy mi się nie podobała... Volksvagen tak samo, te golfy to po prostu dno, choć może mowię tak ponieważ gustuje w większych samochodach; )
Tą nową Themę widziałem nawet na żywo niedawno. Muszę przyznać, że robi świetne wrażenie, ale byłoby znacznie lepiej, gdyby miała znaczek Chryslera...
Piotrasq ----> rzeczywiście nie wygląda najgorzej ;p
Ma ktoś może instrukcję po angielsku/niemiecku/Polsku ;d Do mitsubishi Pajero z 2004 roku ? Muszę rozgryźć komputer pokładowy ;p
Ja mam w pracy, mogę jutro w wolniejszej chwili przeskanować te strony od kompa pokładowego jak chcesz.
Jaaasne, prosiłbym bardzo jak możesz ; ) ))))) Będę wdzięczny.
PS
to gdzie ty robisz? ; ]
Witam.
Z racji tego, że zapisuję się na kursy kategorii A chciałbym zapoznać się z testami egzaminacyjnymi. I tutaj moja prośba i pytanie. Czy testy z tej strony są aktualne http://portalnaukijazdy.pl/testy/a/questions ? Jeżeli ktoś mógłby się pofatygować i zajrzeć w ten test byłbym bardzo wdzięczny. A nie wiem czy jest sens z nich korzystać czy lepiej iść kupić. Koleś u którego będę wyrabiał godziny jest chwilowo niedostępny więc nie mogę się go poradzić. A chciałbym już powoli zacząć ryć z testami.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
zuromil -----------> Ja się z tej strony uczyłem do B, w tym roku testy są jeszcze te same a wiec, możesz się z niej spokojnie uczyć; ) Pozdrawiam
SzymcioMU ---> http://w456.wrzuta.pl/plik/8huZUE6oDyj/pajero_komp
zuromil --> ja też wreszcie zapisałem się na kat. A , robiłem te testy teoretyczne, na razie rekord to 14/18. A 14 lat za kółkiem :) Niektóre pytania są naprawdę popieprzone...
Z ciekawości - Warszawa?
Jako że znam trochę ludzi związanych z motocyklami, polecono mi w stolicy 2 szkoły: Pro-Motor i Kulikowisko. Podobno cała reszta to tylko "odbębnianie" byle zdać egzamin, po których nie wie się nic ani o motocyklach ani o jeździe na nich.
jasonxxx ----------> Wielkie dzięki, jestem twoim dłużnikiem ; )
Ja tam do jazdy na motorach prawka nie potrzebuję ; ) może w lipcu zrobię ; ) A tak z ciekawości na jakich motocyklach jeździcie na kursach ? A macie może jakieś własne ? ;) Ja miałem choppera Honde rebel 250, ale sprzedałem. Chciałbym kiedyś kupić jakiegoś wariata/ścigacz ; ) ale to takie odległe marzenie ; o
No, ja też 2 sezony przejeździłem bez papierka w bodaj 2001 i 2002 roku.
I nie wiedziałem co to jest przeciwskręt czy redukcja z międzygazem, bez szkoleń, doszkalań i praktyki samouctwo na motorze to taka jazda jak ktoś pierwszy raz wsiada do samochodu, ruszy, jedzie i potem mówi, że "umie jeździć" ;)
A ścigacza nigdy nie kupię, bo zwyczajnie jestem pewien, że zginę.
Dla mnie tylko turystyk, i np. wycieczka po skandynawii na początek ;)
Upatrzony do zakupu jeszcze w tym sezonie: Honda Transalp 2001-2002.
A ścigacza nigdy nie kupię, bo zwyczajnie jestem pewien, że zginę.
+1
jasonxxx ---> Ja mam podobnie. Przesada. Dlatego jutro smaruję po książkę z pytaniami egzaminacyjnymi i na spokojnie sobie kilka razy przeczytam z odpowiedziami i wio znowu na stronkę rozwiązywać ;p Ja jeszcze czekam na kolesia żeby się zapisać także będę trochę do przodu zanim mnie wyśle na pisemny. Nie mogę się doczekać jazd ;p
Kurcze, znów mój stary sprzęt na sprzedaż :(
http://allegro.pl/honda-goldwing-gl-1000-i2226373452.html
Muszę kupić taką kanapę, bo obecnie szlag mnie trafia na tej listwie, którą mam....
zuromil --> http://www.testy-na-prawo-jazdy.com.pl/testy-na-prawo-jazdy-kategorii-A.php (sms 6zł).
Polecam, aktualna baza pytań egzaminacyjnych (marzec 2012), w programie nauka (bardzo fajnie zrobione, podzielone na kategorie) + egzamin. No i wygląda tak samo jak potem na egzaminie. W moim przypadku nauka metodą prób i błędów próbując zdać egzamin się nie sprawdza, więc ten programik mi pomógł :)
<--- jasonxxx ---> Podziękowania za linkę. Program zainstalowany i już działam. Wczoraj też kupiłem książkę żeby przerobić wszystkie pytania. Testy które rozwiązuje na kompie bardzo często się powtarzają, a tak to przerobię wszystko.
Spotkanie z instruktorem będę miał możliwe dopiero po świętach, ale do tego czasu zrobię sobie na spokojnie badania i poduczę się testów.
To widzę, że mamy podobny termin i plan działania, ja też się uczę teraz testów i zapisany jestem na po świętach.
Powodzenia :)
Jeździ ktoś może Suzuki SX4, albo znajomy jeździ czy coś, chodzi mi o opinię na temat tego modelu, pytam bo powoli będę szukał czegoś fajnego i tak się zastanawiałem nad tym modelem.
kolejna prosba do specow :)
http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/560081_394843267200278_100000238241393_1463738_1476951659_n.jpg co to za model ferrari i ktory rocznik ? :)
360 modena 2000r ?
no to ladnie sie wlasciciel wozi...
gallardo... r8... teraz to :D oczywiscie wszystkie sa na stanie :)
jasonxxx ---> Jak Ci wyskoczył komunikat informujący o zapłaceniu za dalsze używanie programu do testów, daj znać na gg. Możliwe że będę miał niespodziankę ;p
Mam do Was pytanie: wczoraj pewna babka stojąc za moim samochodem uruchomiła silnik, nie sprawdzając czy samochód jest na ręcznym / biegu. Auto ruszyło uderzając w mój tylny zderzak, a mój samochód dodatkowo uderzył przodem w ścianę. Ja mam trochę obtarty tylny zderzak, pogięte tablice rejestracyjne, a przedni zderzak lekko pękł i chyba 'puściły' zaczepy.
Spisaliśmy oświadczenie, bo sprawca zastanawia się czy zapłaci ze swoich pieniędzy czy mają jej to ściągnąć z ubezpieczenia (nie miała AC). Pytałem dziś u jednego mechanika ile będzie kosztowała naprawa, może to być 1500zł lub nawet trochę więcej. Obawiam się, że raczej nie będzie chciała zapłacić ze swoich pieniędzy takiej kwoty.
Moje pytanie brzmi: jeżeli ona zdecyduje się, żeby pokryć straty z jej ubezpieczenia, to jakie dla niej będą konsekwencje? Czy tylko strata zniżek czy może coś poważniejszego? Myślę, że nawet lepiej dla niej będzie gdy zdecyduje się na opcję pokrycia szkód z ubezpieczenia, ale chcę mieć jakieś argumenty, aby w razie czego przekonać ją do takiego rozwiązania.
laki87 - ona jeśli dobrze poszuka to będzie miała takie same zniżki jak przed stłuczką. wystarczy, że pójdzie do jakiegoś multiagenta ubezpieczeniowego i on już jej znajdzie jakiegoś ubezpieczyciela, który akurat w tej kwestii robi wyjątek by przyciągnąć nowego klienta..
z resztą nie baw się w oddawanie ze swojej kieszeni, bo zawsze bardziej opłaca się ściągać z ubezpieczyciela. Np. ostatnio babka przerysowała mi zderzak ( mikroryska - zderzak czarny plastik oczywiście :D )w dostawczaku. Chciała mi dać stówę do ręki żebym spadał.. to zacząłem się z nią kłócić, że zepsuła mi auto i chcę nowy zderzak :D więc spisaliśmy oświadczenie i dostałem od ubezpieczyciela 703zł ( jakby samochód nie był na firmę dostałbym prawie 900zł )
Dzięki za odpowiedź. Zdaję sobie sprawę, że być może jeśli sprawa zostanie rozwiązana przez ubezpieczyciela, będzie to dla mnie korzystniejsze finansowo. Babka ma jednak szczęście, bo mi nie zależy żeby na niej zarobić, a jedynie na naprawieniu wyrządzonych szkód. Zobaczę, jaką podejmie decyzję, jak będzie robiła mi jakieś problemy, to od razu pójdę do PZU zgłosić szkodę.
ale uświadom ją, że jej też bardziej opłaca się zgłosić sprawę do ubezpieczyciela.. obie strony na tym zyskają.
Rozmawiałem z nią, powiedziałem o tym, o czym pisałeś i wygląda na to, że pieniądze będą z jej ubezpieczenia. Dzięki za pomoc :-)
jasonxxx ---> Jak tam Ci lecą godziny na kursie? W ogóle już wystartowałeś? Ja miałem pierwsze jazdy we wtorek i wczoraj, łącznie 4 wyjeździłem. Jestem zadowolony z siebie, byłem przekonany że po wejściu na motor ten wybuchnie jak w to było w bajkach z kojotem i strusiem ;p. Tylko szkoda, że motor na którym jeżdżę jest w nie najlepszym stanie. Mówił że coś ponaprawia, zobaczymy. Póki co jestem mega nakręcony.
zuromil --> musiałem przełożyć na późniejszy termin ze względu na remonty, które prowadzę na działce. Na pierwsze zajęcia idę w tą sobotę na 15 (mam kursy weekendowe, sobota+niedziela 15-21). Dopiero potem jazdy. Dla mnie w zasadzie to raczej konieczność niż atrakcja, bo ja już dwa sezony na motorze przejeździłem, tylko ten dyskomfort braku prawa jazdy mnie uwierał. A że kary za coś takiego są w wysokości 300zł to się za bardzo nie przejmowałem...
Jak podliczyć, że za kurs zapłaciłem 1400zł, to policja by mnie musiała zatrzymać 5 razy, żeby mi się opłacało robić prawko ;P Tylko ból, bo jak w dalszą trasę się pojedzie to niestety mogą odholować motor i weź potem wracaj ;)
siwCa [95] --> aż dziw że nie zażądałeś obdukcji lekarskiej, wpadłoby kilka stówek więcej...
Potem się dziwią że mimo zniżek z każdym rokiem płacą więcej...
Witam wszystkich. Mam mały problem z moim Pugiem. A konkretniej z przednią lampą. Lewa zaczęła parować od środka. Wcześniej nie miałem tego problemu. Zaparowała jakoś tydzień temu i za cholerę nie chce odparować. Wody jest dość dużo bo para pokrywa praktycznie cały klosz od wewnątrz. Niefajnie to wygląda, tym bardziej że prawa jest iglica. Jak już odparuje nawet prawie cała, gdy zostawie auto na słońcu, to od rana jest znow to samo.
I teraz pytanie: da się coś z tym zrobić bez wymiany lampy? Gdzieś czytałem że wystarczy zrobić mały odwiert a potem po odparowaniu uszczelnić silikonem. Inni piszą że rozklejali lampę i tak oddzielony klosz zostawiali na sloncu na pare godzin a potem kleili silikonem. Miał ktoś podobnie?
Peugeot 307 XS 2004r. jakby co.
Lepiej sprzedaj reflektor na szrocie i kup nowy w sklepie, aby zminimalizować straty, albo pogódź się z tym.
Czyli nie ma sensu bawić się już z tym parującym? :/
Jeszcze jedna sprawa. Przeczyszczał już ktoś FAP domowymi sposobami? Czy tylko i wyłącznie wymiana wchodzi w grę?
Za to ja wczoraj zapisałem się na egzamin teoretyczny :) Praktyczny sobie odłożyłem na inny termin. Z resztą nie mam jeszcze wszystkich godzin wytrzaskanych. Zostało mi jeszcze 8h. Instruktor zaproponował mi taka opcję, i przed egzaminem wyrobimy resztę.
jasonxxx ---> W końcu ruszyłeś. Jak Ci idą testy? Ile godzin jazd wykupiłeś?
A ja właśnie w trakcie zmiany samochodu, tym razem na Volvo V50 2.4 D5, taki tatusiowóz, ale kopa ma niezłego, subiektywnie lepiej lata od Hondy no i cichszy o jakieś 10 decybeli :) Pierwsza inwestycja to chip, powinien wskoczyć na 215KM i 420 Nm. A dzięki temu czym się zajmuję na codzien, autko mam o jakies 10 tys taniej niż wartość rynkowa. Może ktoś zainteresowany Hondą? :)
zuromil --> wewnętrzny zdałem na 0 błędów, póki co wyjeździłem 2 godziny, bo nie mam czasu. Następne jazdy dopiero 12 czerwca...
Jesteś za stary na chipy. Teraz pozostają ci już tylko drewniana (spróchniała) laseczka, fotel bujany i oczekiwanie na wnuki.
Chipa jednak nie montuję, autko zrywa asfalt, za wysoki moment obrotowy do tej masy. Na trasie wystarczay az nadto, ale przy ruszaniu przydałby się napęd 4x4.
Automat czy manual?
Wrzuć jakiś filmik na YT w wolnej chwili.
Trochę też na paliwie zaoszczędzisz w porównaniu do Hanki :)
Manual, stety, niestety, trudno powiedzieć. Wcześnniej miałem A/T ale klasyczny i jednak trochę zamulał, teraz jakbym znowu miał mieć automat to tylko DSG, ale to nierealne, bo nic z bractwa VW nie kupie na pewno ;)
Spalanie 15 a 8 to też fakt, czuć róznicę ;)
Co ważne auto ma 100000 przebiegu, kraj, 1 właściciel, serwis w Volvo co 20 tys. I to żadna tam ściema "ideał od dziadka Helmuta jeżdżącego do kościoła w niedzielę" tylko prosto od człowieka z Volvo, kolegi po fachu :)
Volvo jak to Volvo, przyciemnię tylko szyby z tyłu, żeby Małej nie świeciło w oczka i będzie git ;)
Teoretyczny zdany. Popełniłem jeden błąd. 10 lipca mam wyznaczony egzamin praktyczny. Przed tym jeszcze 8h do wyjeżdżenia. Teoria zaliczona, to teraz niech się dzieje co chce ;p
Przed liftem? Który rocznik? Myślałem, że kupisz najnowsze S60. To jest nowoczesna i wypasiona fura, a nie takie małe cosik. Może i szybkie, ale... zresztą, twój wybór, ale zaskoczyła mnie twoja zdrada japan motors.
Czy ja wiem czy małe, wystarczające w pełni, zarówno na codzienne dojazdy do pracy jak i na wyjazd na wakacje. Jeździ bardzo ładnie, pali 7 litrów, a dwie osoby z małym dzieckiem się mieszczą... A moment obrotowy jest z kosmosu chyba wzięty, muśnięcie gazu i zwija asfalt ;)
I przede wszystkim jest zajebiście wyciszony, jak przystało na klasę premium. Przy 180 km/h można rozmawiać szeptem :)
raziel88ck --> moim podstawowym samochodem musi być kombi, jeśli kiedyś kupię sedana to będzie to drugi samochód i będzie to coś z segmentu Imprezy albo Evo ;)
Od japan motors robię sobie przerwę, teraz czas na trochę komfortu ;)
Głupie pytanie z mechaniki silnika - czy przy kręceniu rozrusznikiem powinno być widać ruch wałka rozrządu, jeżeli brakuje czujnika wałka? Generalnie powinno być, bo inaczej stałoby się kuku, prawda? (tłoki i zawory).
Zakładając, że ruch musi być - czemu silnik kręci, a ruchu wałka nie widać? Ruchu na 100% nie jestem akurat pewny, ale nie widać nic w dziurze po czujniku położenia wałka.
Weź no nie filozuj, jest drugi dzień lata, powinieneś teraz siedzieć nad jeziorem i otwierać piątego browara ;)
Nie filologuję, tylko w sobotę się mi stanęło obok Ciebie na rogu Sikory i Wilanówki i padł czujnik. Moment wcześniej padł chrobot :)
Dziś czujnik dotrze i go założę. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Martwi mnie jedynie brak ruchu wałków :/
To jest mechanika, a nie zabawa czujnik-sygnał-DDE-ruch elementu :/
Obok znaczy na światłach? Jak się chciałeś ścigać z dziadkowym Volvo trzeba było zatrąbić :)
A tak serio to to o co pytasz dla mnie za wysoka szkoła jazdy...
Chciałem dziadkowi pokazać moment, kiedy czuje gumę :)
Co do tematu - jednak rozrząd będzie. Czujnik nowy i dalej to samo, a nie widać ruchu wałków :/
No cóż - zawsze musi być ten pierwszy raz. Pytanie, jak duży :/
Widzisz, trzeba było kupić szwedowóz ;P Mój już bezawaryjny 2 tygodnie! :D Ciekawe co będzie dalej, bo to był zakup wbrew wszystkiemu, w co do tej pory wierzyłem :D
Generalnie powinno być, bo inaczej stałoby się kuku, prawda? (tłoki i zawory)
Niekoniecznie. Jeśli silnik jest bezkolizyjny, to tłoki nie mają szans dotknąć zaworów. Więc np. po zerwaniu paska nic się nie stanie, zgaśnie po prostu, a jak będziesz chciał go odpalić, to będzie słychać tylko "wziuuuuu" rozrusznika ;p
spoiler start
Moje onomatopeje wymiatają ;p
spoiler stop
Co rozumiesz w R6 na podwójnym wałku jako "bezkolizyjny"? :)
Może czegoś nie wiem - serio :)
Zerwanie paska rozrządu powoduje natychmiastowe rozsynchronizowanie ruchów tłoków i zaworów, i w tzw. silnikach kolizyjnych (płaskie komory spalania w głowicy, zawory "wchodzące" w przestrzeń pracy tłoka) powoduje uderzenie tłoków w zawory i ich wykrzywienie - zniszczenie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_rozrz%C4%85du_silnika_spalinowego
Silniki bezkolizyjne są pozbawione tego problemu. Czy R6 na podwójnym wałku jest silnikiem kolizyjnym czy nie to Ci nie powiem, bo nigdy mnie to nie isteresowało- ale skoro ruchu wałków nie widać, a przy próbie uruchomienia nie było "bum", to chyba raczej jest bezkolizyjny?
Jednak rozrząd.... Szczegóły poznam jutro/pojutrze najpóźniej... Tylko warsztat mi został :/
GT86 --> zajebiste wykonanie i super prowadzenie, naprawdę, prowadzi się rewelacyjnie, bardzo łątwo wyczuć, rondo może wziąć bokiem nawet amator. Jedyny (wielki) minus tego samochodu to moc. Tak zestrojone zawieszenie i extra układ kierowniczy powinni doposażyć w 350 konny silnik. Niestety, brakuje mocy, choć może to też moje subiektywne odczucia, bo mi jej zawsze mało ;)
Dobra, temat zamknięty i zaczynam się brać za robotę.
Stanęła pompa CR. Zerwało to łańcuszek napędzający rozrząd. Doszło do kontaktu między zaworami o tłokami.
Ten stop uszkodził również kółko zębate na wale korbowym, ale nie naruszył wału.
Finał - zasrane paliwo na Statiol Realowskim zniszczyło mi pompę (zatarła się) i narozrabiało w rozrządzie równo.
Do wymiany koło zębate wału korbowego, dwa łańcuchy, pompa CR, od 4 do 8 zaworów oraz dźwigienek zaworowych, obie uszczelki - pod głowicą i pod pokrywą głowicy.
Jedyne plus to to, że to jednak nie zmęczenie łańcucha i dodatkowo po rozebraniu silnika zero przedmuchów na garkach :) Czyli te 240tys to jednak prawda i to bardzo zadbana :)
Teraz około 2,5-3k w silnik, z 1k w pompę i przy dobrym złożeniu wszystko będzie jak nowe prawie.
Jak na ćwierć bańki, trzeba się spodziewać takich wydatków. I tak nie jest źle ;)
BTW: szybki przyciemnione ==>
Następne w kolejce aluski, będą czarne 17" :)
Bo są brzydkie. Który to rocznik, bo widzę, że model przed liftem, czyli powinien być podobny wiekiem do twojej Hondy?
Przede wszystkim gratulacje!!
U mnie 8 godzin wyjeżdżonych - brak czasu. Może do października się wyrobię...
jasonxxx - Masz jakieś pewniaki do spylenia? Opel Vectra C, 2005 rocznik za 25 koła lub coś podobnego?
A ja w weekend pośmigałem crossową Hondą, 600-tką brata żony. Max moment obrotowy ma chyba od 1000 obrotów, nie widziałem wykresu, ale masakra jak to idzie od dołu. Opony miał hardcorowe, w zasadzie nie dało się go wywrócić ani w piachu ani w błocie, mimo moich usilnych starań :) Po godzinie mięśnie odmówiły mi posłuszeństwa a raczej trzymam formę, więc nie wiem jak ci ludzie jeżdżą w rajdzie Dakar, cyborgi chyba :)
teraz już wiem, że jako drugi motor, do zabawy, kupie własnie crossa, choć do wczoraj nigdy jakoś nigdy o tym nie myślałem ;)
Hmmm... raczej nie ;) To było coś takiego, tylko z podniesionym zawieszeniem (zdjęcie z netu) ==>
Odchudzone na maxa, jedyny wskaźnik to temperatura oleju.
Z moimi 180 cm ledwo sięgałem do ziemi, opierałem się koniuszkami butów, przydałyby się koturny :P
Zabawa przednia, polecam jak ktoś nie próbował. Wystarczą 3-4k, nie trzeba nawet rejestrować jak ma się czym przewieźć w okolice lasów i innych, błotno-piaskowo-szutrowych terenów :)
Zaczynam składanie swojej niuni.
Głowica już po planowaniu - okazało się, że żaden zawór nie oberwał, głowica jest szczelna, wyczyszczona. Padł jeden popychacz (tzn ciężko chodzi, więc już zamówiony)
Blok - cały i idealny :)
Pompa Common Rail - niestety historię opiszę niżej. Generalnie dostałem pełną obudowę z wirnikiem w stanie super, po znajomości została złożona pompa o jakości nowej za 650 zł :D
Części - tu już grubsza sprawa, ale dalej czekam na część wyceny
Robocizna - to, czego sam nie zrobię (ustawienie rozrządu) oraz niechęć do składania osprzętu sprowadziła się do ceny 600zł. "Rozkładacz" silnika w bardzo zaprzyjaźnionym serwisie chyba nie wiedział, że to nie partyzantka i uwalił koło pasowe wspomagania, więc kolejne koszty...
A teraz do sedna - zlałem 30l paliwa z baku (na tyle starczyło obecnie cierpliwości). Wczoraj podczas mycia elementów silnika (zlaną ropą) coś mi nie pasowało. Dziś wziąłem od teścia próbkę normalnej ropy i przyznam szczerze, że miałem jakieś szczyny w baku, które nie miały zapachu ropy ani jej barwy. Były klarowne jak olej rzepakowy, pachniały na słodko i w palcach przysychały, a nie tłuściły.
Od dziś - wszelkie stacje manualne omijam szerokim łukiem. Jeżeli takie gówno trafiło na Statoil, to szkoda gadać, czym człowiek ryzykuje. Aż dziwne, że nie stanął samochód 5 metrów za stacją....
AAaaaa.... Myślałem, że się zapisałeś :)
Ja nie mam czasu się ruszyć, bo jazda czeka i czeka już pół roku :(
ojapier...k...m... :P
Nie, to się nie da opisać, to pieprzony bolid nie samochód, WOW :)))
Jeździłem już wieloma samochodami w okolicach 500KM, ale zawsze to były jakieś przeróbki (m.in. Supra 900+ KM) - ale jak to się prowadzi to się opisać nie da. Wg mnie zostawiłem swój odcisk pleców na fotelu kierowcy, a jakby nie trzymanie boczne foteli, które są fotelami tylko z nazwy, a w rzeczywistości to jakieś wynalazki klejące kierowcę do auta, wyleciałbym chyba przez szybę na rondzie :)
BTW, biegi wchodzą dokładnie tak szybko jak w Forza Motorsport 3 :)
Supersamochód? Już wiem, co to :)
Sizalus --> dokładnie, F430.
Oj tam Ferrka - mnie dziś kopara opadła, jak w Jankach minęło mnie coś dużego i czarnego.
Nie byłem w stanie kojarzyć za Chiny Ludowe, gdyby nie blacha z tyłu. Szybki research z autobusu w necie i okazało się, że to jednak prawda, a do tego oryginał, a nie kitcar :D
spoiler start
LM002 :O
http://www.zlomnik.pl/index.php/2011/01/05/polskie-lamborghini-lm002-ile-ich-bylo-i-gdzie-sa/
spoiler stop
Oj tam Ferrka - mnie dziś kopara opadła, jak w Jankach minęło mnie coś dużego i czarnego
A nie przyszło Ci do głowy, że może to był nowy właściciel mojej Hondy?
Odebrałem samochód :D
Ale miazga - w środku można zapomnieć się, że silnik pracuje. Delikatny klekot na słuchu jedynie o tym przypomina.
Jeszcze tylko ułożenie pompy CR i będzie jazda :)
PS.
No i w sobotę na urlop nad morze jadę swoim dużym kombi, a nie Corsą, gdzie po upchnięciu dwójki dzieci bagaż założę na dach w złapany siatką w celu zminimalizowania oporu powietrza, który zamęczy 60KM silnik :D
O mamusiu.
Wybrałem się dziś na VW Manię w Pruszczu Gdańskim (największy zlot aut grupy VAG w Polsce, jakby ktoś nie słyszał). Masakra. Wspaniałe doświadczenie dla każdego, kto interesuje się motoryzacją i tuningiem. Nigdy nie lubiłem aut z tej grupy, ale dziś przekonałem się do nich. Gdy tylko zobaczyłem, jak bardzo zmieniają się te auta po choćby kilku drobnych modyfikacjach... Polecam wybrać się tam za rok. Impreza jako taka trwa 3 dni, ale oczywiście nie mając VAGa nie ma co się pokazywać na placu- dookoła na szczęście są parkingi. Wejście to tylko 20zł- wjazd autem 60. ZA rok mam nadzieję wybrać się już na całe 3 dni, i najlepiej autem ;p
Każdy zlot jest zacny.
Zastanawia mnie wasza historia z samochodami. Jakie mieliście, które roczniki, jakie silniki i w których latach je posiadaliście?
1998-2001 - Żółte Daewoo Tico 0.8 benzyna 41KM :)
2001-2004 - Toyota Corolla 1.4 benzyna 86KM
2004-2008 - Lexus IS 200 2.0 155KM
2008 - 2012 - Honda Accord VII 2.4 190@205KM
2012 - Volvo V50 2.0d 136@170KM
Znalazłem coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=x6BBsOmlg5g&feature=player_embedded
FIlmik pokazuje jaką pracę wykonuje zawieszenie w samochodzie podczas normalnej jazdy, taka tam ciekawostka ;)
jasonxxx - A te auta z których roczników są?
Co do filmiku z zawieszeniem. Nic nowego, ale fajnie to wygląda.
jasonxxx - Wygrałeś tapetę na pulpit do swojego komputera z wizerunkiem Volvo V60. Nagroda specjalnie dopasowana do twych motoryzacyjnych potrzeb. - http://iv.pl/images/84290317478203385564.jpg
Auto jest nowoczesne, duże i bardzo ładne. Kto wie, może twój następny wybór padnie właśnie na ten model?
Kto następny?
No nie wierzę, że nawet legrooch nie pochwali się swoją motoryzacyjną historią.
Swoją drogą bardzo brakuje mi tutaj Snakepita (Hohner). Na niego zawsze można było liczyć.
Panowie, nie krępujcie się. jasonxxx (Stanson) pokazał swoją odwagę jak i chęć. Bierzcie z niego przykład.
F126p 1988
Daewoo Espero 1997
Toyota Yaris 2004
Seat Leon II 2007
BMW 530D 1999
:)
No i zakończyły się prace nad moją biunią. Pochłonęły 4600zł. Chodzi jak marzenie. Jeżeli kiedykolwiek będę ją sprzedawał, to nowy nabywca i tak nie uwierzy, że ma napęd na poziomie nowej sztuki z salonu :)
Całość silnika oraz wyposażenie jego jest nowe. Korekcje wtrysków na poziomie maks +/- 1, nowa pompa, głowica planowana, po złożeniu kompresja ideał. Wszystkie nowe pompy, regulatory, uszczelki, łańcuchy. Pomijam tu już materiały eksploatacyjne.
Z rzeczy do zrobienia lub padnięcia została skrzynia i zawieszenie :) Tak poza małymi ubytkami lakieru jest miazga.
Edit:
Nie pisałem nic, bo miałem urlop i byłem maksymalnie na zasięgu EDGE :)
"TDI serwisowany jeździła kobieta 2006 rok, 150000 przebiegu IGŁA STAN FABRYCZNY mozliwość podpięcia pod koputer" ==> http://www.youtube.com/watch?v=uveaiKmIb34&feature=player_embedded#!
Cała prawda.
Pomalutku rozglądam się za autem, tylko nie mogę się zdecydować co szukać. Zastanawiam się nad Mazda 6 2.0 PB rok 02-04 HB lub kombi oraz BMW E46 2.0 PB rok 99-02 kombi. Możecie coś doradzić lub odradzić?
stanson ==> Ale to normalne :) Generalnie gówniany materiał, bo odkryli, że w Warszawie jest Metro :)
Ja szukając stawiałem na podany przebieg między 200k a 400k. Ile w teorii bym pojeździł? 100k? 150k?
Skończyłbym do końca podstawę silnika przy 500k i jest ok. A w BMW przechodzi wtedy korekty + turbo itp.
legrooch - A w których latach nimi jeździłeś? Bardzo zaskoczyło mnie to, że po młodym Leonie zdecydowałeś się zakupić o wiele starszą piąteczkę. Wiadomo, że BMW oferuje większą frajdę z jazdy, ale i tak nie ukrywam zdziwienia.
W nagrodę otrzymujesz tapetę na pulpit z wizerunkiem BMW serii 5 (F10) Touring. - http://iv.pl/images/21855595252477173814.jpg
Samochód jest zaawansowany technologicznie, bardzo ładny oraz bardzo duży. Wiem, że nie lubisz "elektryków", ale może udałoby ci się pozbyć ograniczających cię "wspomagaczy".
Kto następny?
Odnośnie posiadanych aut.
W sumie auta, które posiadałem to nic imponującego, ale milo je wspominam :)
1) Ford Escort z 1991 (MK V) – czerwony z silnikiem 1.6 105km! Wyposażenie obejmowało takie luksusy jak radio… i to tyle. Rewelacyjne auto było, dużo radości na studiach z Forda miałem, no i jak jechaliśmy za granice do pracy to bez problemów 3 osoby mogły się pakować z bagażem na 2 miesiące :)
2) Honda Accord Coupe 1991 (IV) – granatowa, 130koni! Elektryczne szyby, lusterka, szyberdach, centralny zamek, alusy 15’ no i LPG :). Uwielbiałem ten samochód. Serio.
Auto kupiłem dzięki pracy za granica jeżdżąc Fordem. Posiadałem przez parę ładnych lat, również na studiach i podobnie jak z Fordem użytkowana do szeroko pojętej rekreacji :) Z czasem instalacja gazowa zaczęła płatać figle, auto gasło zamiast chodzić „na luzie” a jak już zgasło to nie chciało natychmiast odpalić :), później dochodzili „strzały”, falujące obroty i jakieś inne niuanse. Nie zmienia to faktu, ze zacna maszyna!
3) Honda Accord Coupe 2000 (VI) – kolor to taka mieszanka srebrnego z filetowym, 147 koni. W sumie dobrze jeździło mi się Honda, postanowiłem, ze kupie kolejna :) . Wyposażenie było kompletne jak na ten model i rocznik. Auto posiadałem parę lat i przez ten okres nie miałem żadnych problemów z tym samochodem , naprawdę fajnie się jeździło. Był to pierwszy samochód, który kupiłem ponieważ „taki mi się marzył”. Bardzo dobrze wspominam.
4) W tym momencie szukam kolejnego auta. Mam pewne typy, ale ciężko mi podjąć decyzje. Wiem, ze musi być rodzinne, mieć około 150koni w PB albo ON i przyjemne w użytkowaniu.
Leon to mniej więcej 2009-2010 teoretycznie do dziś, bo jeździ nim teraz teść i teściowa (+ jako zastępczy).
BMW od 2011.
A co do kwestii zakupu "zabytku" - jest to dla mnie jedyna marka, jaka w 99% własnych samochodów na ulicy zapewnia zawsze dobrą zabawę + niesamowity komfort.
Zabrakło jeszcze na liście dwóch samochodów (a dzięki jeździe właśnie tamtą 323i wiedziałem już, jaka marka jest dla mnie):
F126p 1988
Daewoo Espero 1997
Toyota Yaris 2004
BMW 323i E46 2000
Chrysler Voyager 2000
Seat Leon II 2007
BMW 530D 1999
NoBraiN - A podzielisz się swoimi typami? ;)
legrooch - Podoba się tapeta ze 171 postu? Chciałbyś mieć takie autko?
Pewnie, że mogę się podzielić, uwagi mile widzane :)
Pierwsza grupa to Hondy naturalnie -> Civic 1.8 / 2.2 ctdi, Accord 2.4 / 2.2 ctdi. Tłumaczenie jest proste, znam markę oraz te modele i wiem czego się spodziewać. Chociaż tak sobie myślę, że może warto się przesiąść…
Druga grupa to -> Mazda 6 2.0 PB/ON, Subaru Legacy 2.0 Diesel
No i trzecia to już marki z EU.
BMW 3 Touring -> 318i albo 320d
I na koniec Alfa 159 1.9 / 2.4 JTD – wiem, że nie do końca rodzinne. Ale ma coś w sobie.
Tak to wygląda. Zaznaczam, że nie lubię żadnych vanów oraz suvów. Nie spieszy mi się jakoś z kupnem. Liczę też po cichu na pomoc stansona oraz legrooch-a. Jak znajdziecie czas aby coś tam skrobnąć o tych autach to będę bardzo wdzięczny.
raziel ==> Mnie F10 jakoś mało kręci poza M5 :)
Kumpel kupił niedawno nową 525xd w pełnej opcji + pełny M-pakiet i jakoś poza "nowoczesnością" dupy nie urywa :)
Generalnie ładny samochód, ale nie dla mnie :)
NoBrain ==> Jeżeli chodzi o trzecią grupę, to jak najbardziej polecam jakieś 323/328 (benzyna).
Spalanie względem 318 jest minimalnie większe, a tak naprawdę porównywalne przez brak potrzeby gniecenia. Te samochody swoje ważą i muszą mieć większą moc, żeby sprawnie je rozpędzić. Te dwa silniki należą do najbardziej polecanych w całej historii silników niemieckiego producenta. Elastyczne i potrafiące dać frajdę z jazdy + nieduże koszty utrzymania.
Dla oszczędnych - również super się gazują.
Tak dla zainteresowanych - podczas swojej przygody i napraw miałem okazję porównać 90% części słupka oraz osprzętu między BMW, Mercedesem, Oplem i Seatem.
Dziękuję za to, że mam BMW :]
Stanson, byłeś ochroniarzem? ;D Tamte ceny już nie powrócą, smutna prawda...
Mój Szwedzik (Volvo V50 2.0d 170KM (seryjnie 136, przeprogramowałem od razu po zakupie) ) - trasa Polska - Chorwacja do Riwiery Makarskiej równo 1600 kilometrów, prędkości w Polsce przekraczane, za granicą max 140 wg navi - średnie spalanie 5,7/100 km mierzone z dystrybutorów. W codziennej jeździe w Polsce, po mieście mix z trasą nigdy nie przekroczyłem 6.5/100 km. Jak do tego dodać komfort i wyciszenie, jakie oferuje to auto, świetny wynalazek :)
Swoją drogą, nie polecam podróży "na raz" takiego dystansu - po około 20 godzinach złapałem "zawiechę", tzn. oczy miałem otwarte ale odleciałem. Na szczęście natychmiast się zorientowałem co jest grane i półgodzinna drzemka rozwiązała sytuację.
No i udało się ==> :)
Kolejny głupek za kierownicą, który przez swoją polaczkowatą niefrasobliwość ( JA RADY NIE DAM?!!! ) mógł zabić siebie, żonę i ukochaną córuś.
Nowy Auris ==>
W środku naprawdę fajny, w porównaniu do poprzedniej generacji to mega in plus.
Autko fajne, tylko te silniki...
No to chyba nie siedziales nigdy w Camry. Plastik plastik pogania. Prowadzi sie jak cegła. Ten samochod to porazka. Typowy hamerykański twór.
Nowy SL 65 ///AMG==>
Superowy i mocny roadster merca-oczekuję wersji black series.
Witam.
ad. stanson - nie byłeś kiedyś posiadaczem Volvo V50?
edit.: zobaczyłem kilka postów wyżej i dalej je masz, ok.
Mam pytanie: jak ustawić audio w taki sposób, aby grały wszystkie głośniki? W tej chwili grają: z przodu od strony pasażera i z tyłu za kierowcą. Kręcenie balansem nic nie daje (chyba że źle kręcę, gdyż menu mam po włosku). Audio to Volvo High Performance. Pytanie ma sens jeśli oczywiście głośniki nie są zepsute :)
O kurde, nie mam pojęcia, skoro kręcenie balansem nic nie daje :) U mnie grają wszystkie... Sorry, nie pomogę :(
Proponuję tu poszukać/zapytać: http://volvoforum.pl/warsztat-s40-ii-v50-2004-vf176.htm
Rozważam wywalenie FAP-u w moim 307. Niedawno wywalił mi błąd z niskim poziomem płynu Eolys, oraz Antipollution Fault i pomarańczowa kontrolka. Litr płynu kosztuje ok 200 zł, w zbiornik wchodzi chyba 5. Nie do końca się orientuję jak wygląda cenowo wywalenie tego całego dziadostwa w pizdu? Ktoś już się kiedyś decydował na usunięcie filtra cząstek stałych?
http://www.croftcircuit.co.uk/croft/driving_experience.html
Może ktoś był?
Wymyśliłem sobie wycieczkę na tor, początkowo planowałem w Polsce, ale cenowo wychodzi o dziwo podobnie, a tam mam do wyboru parę supersamochodów, a nie tylko jedno zajeżdżone Gallardo (z napędem na 4 koła, buee), tor z prawdziwego zdarzenia (FIA) zamiast podziurawionego lotniska i slalomiku z pachołków imitujących tor no i parę razy więcej kilometrów do pokonania:)
Rozważam dwie opcje:
Opcja 1 za 250 funtów. 2.5 godz., 14 (!) okrążeń, dystans 30 mil:
- Mazda 3MPS - poznanie toru - 3 okr.
- Porsche Cayman - 3 okr.
- Aston V8 Vantage - 4 okr.
- Ginetta G20 - 4 okr.
Opcja 2 za 400 funtów. 2.5 godz., 12 okrążeń, dystans 25 mil:
- Mazda 3MPS - 3 okr.
- Porsche Cayman - 3 okr.
- Ferrari 430 - 4 okr.
- Lambo Aventador (!!!) - 3 okr.
Plan na jak się zrobi trochę cieplej, zdam relację.
jezdzi z was ktos na motorze w zimie ? ja dzisiaj na autostradzie musialem jechac 60km, myslaem ze umre tak zimno :D jechalem 130km/h zeby jak najszybciej zjechac
Wiecej chyba nie pojade w takiej pogodzie na autostrade oprocz odcinka 10km co musze do szkoly dojechac, jadac po miesce to nie jest zimono ale jak dodasz gazu brrrrrrrrrr
Nie lubię Wieśwagenów. Brzydkie, drogie, przestarzałe, ubogie, wyeksploatowane, awaryjne.
A o tym filtrze mówili wczoraj na TVN Turbo.
Ostatnio oglądałem Vectrę C z 1.8 w benzynie z 2004 roku. Auto podobno bez uszkodzeń blacharsko-lakierniczych, bezwypadkowe i z przebiegiem rzędu 130 tysi... hehe, a szczerze mówiąc chodził o kilka generacji gorzej niż u mnie 1.8 w Vectrze B z 1997 roku, która ma na liczniku 260 tysi, ale z tego co wyliczyłem, to tak naprawdę powinna mieć 330.
Sprawdziłem go. Auto miało krzywy dach. Mianowicie z prawej strony był on usytuowany niżej niż z lewej. Z tłumika ciekły czarne krople, silnik chodziło głośno i nierówno. Ktoś grzebał również przy skrzyni biegów, bo chodziła bardzo topornie, natomiast trójki za chiny nie dało się wcisnąć.
Ja wczoraj wymieniłem koło pasowe (aka tłumik drgań) i znalazłem nieszczelność na linii turbo->IC (spadła guma z prowadnicy metalowej).
Więc obecnie bąka nikt nie zobaczy, a pracuje jak marzenie :)
Nie lubię diesli i skór.
Tak, czy siak jak gościu powiedział, że to auto ma tylko 130k, a nie jak inne 200k, to mu odpowiedział, że chciałbym znaleźć auto z prawdziwym przebiegiem oscylującym wokół 200k.
A chciałem porównać. Faktycznie łatwiej znaleźć dobry egzemplarz w przypadku Mondeo. Oczywiście mowa o benzynie. Zaś najbardziej zajeżdżone są Passaty.
Jak ludzie wrzucają fotki swoich zabawek to też dodam
W Gdyni to on nigdy nie był, poza tym ma trochę modów co sprawia, że jest jedyny w swoim rodzaju.
Ta z Gdyni ma chyba czarne felgi, ale teraz już nie pamiętam... W każdym razie w podobnym stylu. Co jeszcze jest w tej Twojej zmienione (oprócz zawieszenia)?
Silnik jest zakuty, zrobiona mapa do ok. 300 KM i 450 Nm momentu obrotowego, zawieszenie regulowane TEIN, wymieniony cały wydech na Supersprint, kute felgi Volk Racing, hamulce Stoptech + drobnostki: fotele z Imprezy WRX, zegary Defi (EGT, boost, temp. oleju).
W marcu na 90% będę zmieniał samochód, wpadło trochę $ i dziewczyna też chce zmienić w marcu więc pewnie zrobimy zakupy podwójne, dwa samochody na raz.
Dziś oglądałem Vectrę C GTS 2.2 o mocy 147KM z instalacja LPG - bardzo fajny z zewnątrz samochód, wewnątrz trochę gorzej bo spartańska jest ta jej deska, ale do przeżycia. Co o takim samochodzie może ktoś z Was powiedzieć (najlepiej użytkownik lub ktoś kto ma znajomego z takim samochodem). Jak z częściami? Rujnują kieszeń? Silnik opisują na forach i stronach opisowych jako niezniszczalny i bardzo lubiący LPG, ale co z elektryką, zawieszeniem?
Części jak to w Oplu nie należą do drogich. No chyba, że padnie coś poważnego, ale to z kolei dotyczy każdego auta. Z zawieszeniem jest tak, że zależy od tego, czy jest obniżone, czy nie. Na pewno co rok trzeba wymieniać tanie łączniki itp, które lubią się zużywać. Inne elementy są trwałe i jeśli raz je wymienisz, to długo nimi pojeździsz. Już w Vectrze B amortyzatory firmy Monroe po grubo +5 latach nadal dobrze się sprawują i nie wymagają wymiany. Elektronika lubi szwankować, to fakt, ale niekoniecznie musisz mieć z nią problem, no i w większości przypadków są to błahostki.
Generalnie wszystko zależy od egzemplarza i od tego w jaki sposób był on użytkowany przez właściciela.
Sprawdzaj blachy, czy były malowane, biegi. Powinny wchodzić lekko, a nie jak w testowanym przeze mnie egzemplarzu, gdzie biegi wchodziły jak w polonezie, z czego trójka w ogóle wejść nie chciała. Silnik ma chodzić równo, jeśli drży, to uciekaj. I patrz, czy z wydechu nie cieknie nic czarnego.
Weź go na podnośnik i obczaj spód. Czy nie ma wycieków, czy nie wycięto mu katalizatora itd.
Jakiś czas temu wskaźnik temperatury cieczy chłodzącej zaczął mi wariować. Zaraz po odpaleniu silnika wskakiwał na maksymalną temperaturę, mimo że auto palone pierwszy raz w dany dzień. Wymieniłem czujnik temperatury, nic się nie zmieniło. Wymieniłem część przewodu elektrycznego, bo stary był sztukowany z kilku elementów, też nic to nie dało. Wyjąłem ostatecznie licznik, rozebrałem go, dostałem się do przewodów zasilających wskazówkę, oczyściłem, poruszałem wskazówką coby sprawdzić czy nie urwało się prowadzenie. Wszystko było ok. Po złożeniu wskaźnik działa, ale nie tak jak należy według mnie. Teraz jest zimno więc motor nie powinien się grzać, ale wskazówka zatrzymuje w jednej czwartej co według mnie jest trochę za nisko nawet jak na obecne warunki.
Wcześniej, kiedy stary czujnik działał, wskazówka nie przekraczała połowy, ale nawet zimą wskazywała połowę skali jak się silnik nagrzał.
Mowa o oplu kadecie 1.6 w dieslu, z 1985 roku. Ktoś może kiedyś nim jeździł i pamięta jeszcze jak tam działał ten wskaźnik :) Tzn. ile powinien pokazywać, bo boję się, że nowy czujnik działa dobrze, wskaźnik pokazuje dobrze, ale termostat za to jest wadliwy i za szybko się otwiera. Powietrze z nadmuchu jest ciepłe, silnik temperaturę łapie, ale może ciut za szybko termostat puszcza?
Na deser fotka z kąpieli :)
Przejechałem się BMW serii 3 e46 z 2003 roku w dieslu 320d - 150KM.
Teraz już wiem, dlaczego legrooch uwielbia tę markę.
Z wyglądu identyko jak ten, ale bez szyberdachu. -->
Jakieś opinie o Mazdzie 3 silnik 2.0/2.3 w benzynie ?
Ta wygląda fajnie, zastanawiam się nad nią, tylko kawał drogi ode mnie więc nie wiem czy warto sobie dupę zawracać jazdą. Co sądzicie ?
http://otomoto.pl/mazda-3-2-3-l-C27118027.html
Dobra dobra, Vectra ładniejsza :P
BTW. znacie jakieś sposoby na sprawdzenie czy auto nie jest zalane motodoktorem ew jakimś innym wynalazkiem ?
[215]
Polowałem na cos takiego ze 4 lata temu. Mistrzowski samochód.
Nie znalazłem egzemplarza wartego zakupu, a męczyłem się ze 3 miesiące.
To fakt, nie jest łatwo. Kumpel miał szczęście, bo wziął auto od szwagra. Sprawdzone i w bardzo dobrym stanie.
A... zapomniałem się pochwalić - miałem okazję w minionym tygodniu śmignąć LFA.
To był błąd. Bo nigdy mnie nie będzie stać na ten samochód. A śni mi się teraz co noc :) Jak ktoś chce się ze mnie śmiać, proszę bardzo, ale gwarantuję, że tak samo się to odbije na każdym, kto lubi szybkie samochody.
Ferka F430 się chowa :)
Lexus lepszy od Ferrari? Nieźle. Jakby nie patrzeć, nowsza konstrukcja, no i więcej mocy.
Dźwięk na początek wszystkim - po prostu poraża.
F430 wydaje się przy tym autem dla ludu.
Nie wyobrażam sobie co by było w takim Aventadorze. To są super samochody, każdy o tym wie i się zachwyca jak ogląda w TV. Ale po przejażdżce czymś takim... Nie do opisania. To inny świat.
raziel88ck ==> 320d to wersja dla cieniasów :) 330d to porządna sprawa :)
Oprócz właściwości jezdnych liczy się kultura silnika, a tu już R6 obowiązkowo :)
Mnie czeka niedługo robota zawiasów. Swoje nabiły, trzeba wyrównać stan na zero :)
Wszystkiego mieć nie można. Poza tym kumplowi zależało na dobrym egzemplarzu oraz na kompromisie pomiędzy niskim spalaniem, a dynamiczną jazdą.
Ujęcia naszych maszyn. Moja po lewej, jego po prawej.
Dzisiejszy wypadek, gdzies w opolskim.
Kierowca tego co zostało z Pandy... sam wyszedł z samochodu i nic mu się nie stało.
Witam.
Pytanie do motocyklistów.
Możecie polecić jakieś sakwy/torby boczne do jednośladu. Interesuje mnie coś o pojemności do 2x30L, najlepiej "kanciate". Budżet jaki mogę przeznaczyć to maksymalnie 300zł. Motor Yamaha FZ6.
Dziękuję.
zuromil - Polecam wątek poświęcony jednośladom - https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12649160&N=1#
Dziś upolowałem fajnego Golfa III w posiadaniu jakiegoś miłośnika ciężkiego brzmienia :E
Jakie strony polecacie z zagranicznymi aukcjami oprócz mobile.de
..od ponad miesiąca szukam samochodu i dalej nic, trzeba rozszerzyć ekspansję :)
jasonxxx - na początku szukałem Mazdy 3 2.0 150 w sedanie, ale trafienie tego auta wymaga dużej ilości szczęścia, bo ilość egzemplarzy na rynku nie powala.
Rozglądam się za jakimś kompaktem, mającym minimum te 140 koni. Np. Astra gtc 1.9 150 cdti, Focus mk2 2.0 136 tdci. Ew. Golf V jak się trafi fajny egzemplarz w dobrej cenie.
Podoba mi się strasznie Volvo s40, ale raz nie ten budżet, dwa jest to trochę droższe auto w utrzymaniu. O Audi, BMW nie wspominam :)
Do wydania mam niecałe 30 czyli powiedzmy, że na sam samochód mogę wydać 26/27tyś.
siwCa --> ja mam V50 (czyli S40 kombi) i jest to tanie auto w utrzymaniu, jest na podzespołąch focusa. Nawet 2-litrowy diesel 136 KM ten sam. Różnica taka, że jest ciut ciaśniejsze ale z lepszym wykończeniem, lepiej zmontowane i wyciszone.
Plus taki, że dość łatwo znaleźć zadbany egzemplarz (łatwo jak łatwo - w stosunku do innych aut)
Golf 5 w dieslu (jak domniemam taki silnik wchodzi w grę) unikaj, bo 2.0 tdi to katastrofa w utrzymaniu (dopiero VI byłą na mało awaryjnym Common Railu) a 1.9 tdi nie znajdziesz nie zajeżdżonego (a nawet jak to 105 KM będzie za mało). Znalezienie dobrego egzemplarza może w ogóle być niemożliwe...
O astrze się nie wypowiadam, natomiast focus to bdb wybór - będzie najtańszy w utrzymaniu z tego grona i będzie miał najlepszy stosunek wieku do ceny. Sporo aut z polskiej sieci z pełną historią, kolejny plus.
^
Ewentualnie w co byś jeszcze uderzał przy podobnym budżecie ? Nie macie nic ciekawego i sprawdzonego na stanie może ? :)
Jeśli to ma być diesel to chyba nie widzę rozsądnej alternatywy w tej cenie...
Chyba że Accord VII 2.2 140KM 2004 od jakiegoś fana marki, ale to bliżej 30 tys. I to już będzie stary samochód.
Myślałem o Accordzie, ale wolę coś świeższego. Diesel nie jest koniecznością, Mazda miała być w pb więc jakąś fajną benzynką nie pogardzę.
Mój legendarny Kadett 1985 wyzionął nagle ducha :( Zamieniłem go na nowszy model, całe 11 lat młodszy, wreszcie mam auto młodsze od siebie.
Panewki padły, zaczął się świecić olej na wolnych obrotach i w trakcie jazdy kiedy się mocno zagrzał. W połączeniu z innymi jego bolączkami taniej wyszło kupić nowsze auto. Jeszcze stoi, pomału go rozbieram, dobry rozrusznik i alternator w nim jest, do tej astry może będzie pasował w razie gdyby. Nowe szczęki hamulcowe już przełożyłem z niego do niej. Ciężko będzie go zezłomować, sentyment mam do niego :(
:(
Farb, wrzuć info chłopakom na forum Opla Kadeta. Powinni się ruszyć po graty, bo szkoda, żeby to zaginęło na rynku.
Ewentualnie allegro i na części. Jak miałeś sporo oryginału, to nie dla jednego będzie okazja do skompletowania swoich.
jasonxxx, na co w S40 zwrócić uwagę szczególnie ? Będę oglądał jutro 2.0td 136 koni u mnie w mieście i zastanawiam się czy nie pojechać do Gdyni za tym egzemplarzem http://allegro.pl/volvo-s-40-2-0-td-2005-salon-polska-serwisowany-i3267194530.html
siwCa --> ten model nie ma jakichś typowych dla niego wad, jak to często przy samochodach bywa. Oprócz oczywistych rzeczy jak stan blacharski, szczególną uwagę zwróciłbym na typowe dla turbodiesli przypadłości:
1. Dwumasa (2000zł naprawa z wym. sprzęgła) - objawy to stukanie po włączeniu/gaszeniu silnika, łomot przy wrzucaniu jedynki, metaliczny hałas jednostki podczas pracy na biegu jałowym, drgania samochodu na biegu jałowym, metaliczny gruchot przy gaszeniu silnika. Generalnie w S40/V50 jest to mało trwały element, może nie jakoś wybitnie, ale nie wyróżnia się to auto pod tym względem spośród wszystkich innych.
2. Wycieki oleju - nie zrażaj się jak silnik będzie zapocony. Często wyciek jest z okolic wtryskiwaczy - upierdliwa choć niegroźna i tania sprawa w tym modelu. Czasem przepuszcza któraś z uszczelek wtryskiwaczy. Najłatwiej to stwierdzić zdejmując plastikową osłonę silnika (jeden ruch ręki) i zajrzeć w okolice wtrysków od góry jak na foto. Jak będzie tam olej to wiadomo o co chodzi.
3. Turbo - zobacz czy nie kopci na niebiesko lub biało (na czarno może chmurkę puścić, ale też nie powinien kopcić), nie swiszczy przy wdepnieciu gazu. Turbo wytrzymuje w tym 2.0 nawet 250-300 tysięcy, jeśli oprócz podstawowych zasad (chłodzenie po jeździe, nie katowanie na zimno) poprzedni włąściciel wiedział, że to sprężarka o zmiennej geometrii łopatek, co w praktyce oznacza, że nie powinno się tym autem próbować intensywnie przyspieszać z niskich obrotów, bo łopatki się wtedy po prostu szybciej zużywają. Najlepiej jeździć w przedziale 2300-3000 obr, poniżej tej pierwszej wartości to katowanie tego urządzenia.
4. Przejedź się, jedź 90 km/h na 5 biegu i daj gaz do dechy. Przyspieszaj do 120-130 km/h i zobacz czy płynnie (równomiernie) rozwija moc. Jak nie to do wymiany będzie przepływomierz lub EGR, zdarza się to w tych silnikach, choć koszt nieduży, kilka stówek.
Ten z linka coś mały przebieg (i 145KM?). Choć nie niemożliwe - to Volvo nie Passat. I niestety historię możesz sprawdzić tylko w danej ASO, gdzie był serwisowany - chyba nadal nie mają centralnego systemu.
I szukaj wersji ze skrzynią 6 biegową. Z 2005 r. możesz jeszcze trafić na 5-tkę z tym dieslem, różnie to bywało.
Choć ostatni bieg to typowy nadbieg, (wrzucam od 120 km/h) bardzo się przydaje na autostradzie. Ciszej i taniej.
Powodzenia.
Dzięki za wyczerpującą wypowiedź.
Co do mocy gość gość się machnął.
Wieczorkiem ma mi jeszcze zadzwonić i dokładnie powiedzieć jakie opony lato/zima są założone, bo to niby auto żony i on się nie interesuje :) Z głosu starszy Pan więc jest to o tyle pocieszające, że pewnie nie startował z żoną ze świateł za każdym razem na pełnej k.. :)
Jak u Ciebie mniej więcej kształuje się spalanie miasto/trasa?
Autostrada non-stop 140km/h odcinek ok 1600km - równe 6 mierzone z dystrybutora
Trasa w PL - to samo bo niby prędkości mniejsze ale co chwilę jakieś wyprzedzanie, zwalnianie...
Miasto zima / lato - średnio to wychodzi odpowiednio 7.2 / 6.5
Minusem tego samochodu jest mały zbiornik paliwa - tylko 50 litrów. Rezerwa włącza jak zostanie jakieś 9 litrów. Gdyby miał z 70, zasięg byłby naprawdę przyzwoity.
Acha i zapomniałem dodać - ewentualne gruchotanie z dwumasy najlepiej sprawdzaj na rozgrzanym silniku...
I ostatnia rzecz - jak masz czujnik lakieru to Volvo ma trochę grubiej niż większość samochodów - okolice 120-140 mikronów na całym nadwoziu to norma (zazwyczaj w innych markach to jest 80-120, a taka Honda potrafi mieć i 40...).
Sprawdziłbym jeszcze stan wtryskiwaczy Simens które nie podlegają regeneracji (za to są trwałe) i stan lub obecnosc filtra czastek stałych
[244]że to sprężarka o zmiennej geometrii łopatek, co w praktyce oznacza, że nie powinno się tym autem próbować intensywnie przyspieszać z niskich obrotów, bo łopatki się wtedy po prostu szybciej zużywają. Najlepiej jeździć w przedziale 2300-3000 obr, poniżej tej pierwszej wartości to katowanie tego urządzenia.
Zmienna geometria została stworzona do tego aby auto sprawnie przyspieszało od najnizszych obrotów.
Zalecanie jest czeste "deptanie" na trasie aby nie doszło do zapieczenie łopatek
Przy S40/V50 z 2005 r. nie będzie filtra cząstek stałych. Aby się upewnić w VINie siódma cyfra to podpowie. Jeśli ta cyfra to:
4: nie ma filtra
5: może być, może nie być (20/80)
6: jest na pewno
Wtryskiwacze za to sprawdzi tylko w serwisie (trzeba wykonać próbę przelewową), więc tego na miejscu niestety nie oceni.
Zmienna geometria została stworzona do tego aby auto sprawnie przyspieszało od najnizszych obrotów
Zgadza się, dzięki takiemu rozwiązaniu moment jest dostępny od niższej wartości. Co najciekawsze, zarazem właśnie to ją to właśnie najbardziej niszczy. Taki paradoks, typowa technologia XXI wieku.
Swoją drogą jest sens brać samochód do ASO ? We Wrocławiu bym leciał od razu do chłopaków z Dynosoftu, ale w Gdyni nie mam pojęcia. Może znacie kogoś kto by mógł mi tam sprawdzić dokładnie auto przed zakupem ?
Szkoda auta Mutant. Pamiętam, że na fotkach, które wrzucałeś wyglądał bardzo ładnie. Moja sąsiadka cały czas, aż do tej pory porusza się Kadettem. Widać już, że powoli wcina go ruda, ale chyba jak na razie ani myśli o zmianie.
Oglądałem, kupiłem :D
Jeździ się rewelacyjnie, zawieszenie idealnie wyłapuje wszystkie dziury i nierówności. Przy tym nie tłucze i nie trzepie po plecach. Zapewne duża w tym zasługa opon o profilu 55 ( w poprzednich dwóch autach miałem 40 ).
W środku wygodnie, ergonomia na wysokim poziomie.
Dwu litrowy dieselek w trasie spisuje się idealnie, nie ma większego problemu z wyprzedzaniem, do tego spalanie 5.8l ( dużo wyprzedzania, prędkość do 140 )
Generalnie to moje pierwsze auto z którego czerpie przyjemność po prostu jeżdżąc, nie zapierdzielając.
Zastanawiałem się od razu nad programem, ale póki co jeszcze się wstrzymam, bo z drugiej strony to i tak nie jest auto do latania więc nie wiem czy jest sens.
In minus wymieniłbym skrzynię, która czasami przy szybkiej zmianie biegów potrafi zazgrzytać ( oczywiście mówię o normalnym, szybkim wrzucaniu/redukowaniu, nie wbijaniu 2 przy 100km/h :))
Głośniczki bardzo ładnie grają, jedynie muszę sobie dorobić wejście AUX.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony póki co, mam nadzieję, ze nie będzie żadnych niespodzianek. Jak go wypucuję wrzucę jakieś fotki, bo po wczorajszej trasie stracił trochę uroku :))
Lechu [241] Zastanawiałem się nad tym, ale w zasadzie poza głowicą nie zostaje z niego nic do oddania, a i ta była demontowana i montowana bez jej planowania więc dla maniaka może być nieatrakcyjna. Wiele rzeczy pasuje mi do astry, a sam motor niestety jest niezdatny do oddania.
siwCa --> no to witaj w klubie :)
Komputer zaniża trochę średnie spalanie a przy dystrybutorze wychodzi mi zwykle +0.5 l /100 km :) A na zasięg to nie patrz w ogóle.
Co do skrzyni to nie powinna raczej zgrzytać, u mnie wchodzi idealnie, ale może to tylko coś z którymś synchronizatorem, po co od razu całą skrzynię wymieniać ;) Czasem też wystarczy linki poprawić...
Jak Ci mocy wystarcza to nie rób programu, ja zrobiłem bo ja już tak mam, choć wiem, że nie powinienem, bo skraca to żywotność i turbo i dwumasy ze sprzęgłem (choć spece do chipowania twierdzą, że nie skraca) ale faktem jest, że spalanie nie wzrasta (choć spece od chipowania twierdzą, że maleje :P ). Ja zawsze lubię mieć więcej rezerwy niż mniej. Druga rzecz, czasem ciężko teraz na mokrym ruszyć...
jason ->
szkoda, że nie widziałem Twojego posta wcześniej.. Wczoraj jak wracałem do domu zapalił się żydek, dzisiaj jadę na myjnię ( dosłownie 10km po zapaleniu się kontrolki ), komputer wskazuje 100km zasięgu. Redukcja, zacząłem wyprzedzać, a tu nagle zwias, zero reakcji na pedał gazu. Doturlałem się na pobocze.
Rozkminka, chodzę wokół auta, rozrusznik kręci,ale na tym się kończy. Podholowaliśmy do niedalekiego serwisu gdzie gość stwierdził 'niskie ciśnienie paliwa', ale nie miał akurat czasu więc kazał zostawić auto.
Przed chwilą dzwoni, że ustawił samochód na podnośniku, odpowietrzył układ i powiedział, żebym z kanistrem przyjechał :D Poczułem się jak blondynka.
Morał z tego taki, że wszechobecna elektronika wyłącza myślenie. Kiedyś jak wskaźnik zbliżał się do czerwonego pola od razu leciałem na stację, teraz sprawdzam zasięg na komputerze i wychodzą takie kwiatki..
Co do mocy to nie jest kwestia wystarczania, bo jej nigdy nie jest za dużo.
Ostatnio miałem dwa resoraki po 180KM, więc różnica jest odczuwalna. Pojeżdżę trochę i się zastanowię przed wakacyjnymi wojażami.
Gdzie robiłeś program, bo z tego co widzę to nie każdy chce się podejmować robienia Volvo.
I jeszcze pytanko, jaki olej lejesz? w książce serwisowej mam informację, że lali Castrol Edge 0w30. Cały życie lecę na Motulu i zastanawiam się czy dalej nim nie zalewać.
U mnie w aucie jest natomiast odwrotnie. Komputer zazwyczaj zaniża pozostałe do przejechania bez tankowania kilometry. Zazwyczaj, gdy pokazuje 0 da się jeszcze co najmniej ze 20 zrobić.
Sizalus, tak samo miałem w dwóch Ibizach poprzednich. Więc bogatszy o te doświadczenia stwierdziłem, że jeszcze pół globu objadę zanim będę musiał tankować.. no i przejechałem :D
Ano właśnie. Ja teraz użytkuję Ibizę. Swoją drogą, to nieźle musiało ci się zbierać takie autko ze 180-konnym motorem.
Miałem dwie jebizy. ASZ ( 130KM) i Cupre TDI ( 160 w serii, po lekkim programie trochę ponad 180wyszło. ),
Auto zapierdzielało aż miło, ale sypało się jeszcze 'milej' więc sprzedałem przy pierwszej okazji. Chociaż muszę przyznać, że fun z jazdy był ogromny, zwłaszcza, że to mały resorak więc wszędzie się zmieścił, hamulce 320mm też robiły robotę. Dohamowania z 200 nie stanowiły problemu :)
Między nimi jeszcze był Civic VTi (jakieś 175KM wypluwało na hamowni). Ale w Hondzie zjadały mnie koszty paliwa, ~100zł za 120km :)
Natomiast w S40 mam zajawkę z samej jazdy. Powolutku po mieście, muzyczka w tle..czego chcieć więcej :D
Kupiłem ostatnio trzydrzwiową Hondę Civic 98' i planuję w niej zmienić radio i 4 głośniki. Powiem szczerze, że nie znam się na rynku car-audio praktycznie wcale - gdzie w internecie znajdę informacje na temat, żebym mógł trochę podszkolić się w tym kierunku oraz sam zdecydować się pośród wszystkich modeli? Czy 1000 złotych wystarczy na montaż w serwisie car-audio i sensowny zestaw? Polecicie może jakieś serwisy montujące i sprzedające zestawy w zachodniej Warszawie? Zakładam, że mogę po prostu przyjechać z gotowymi częściami, z Allegro na przykład, i poprosić o montaż?
A może ktoś tutaj już jest w tym wszystkim trochę doświadczony i może mi pomóc z wyborem konkretnych modeli części? Nie mam jakiś zbyt wielkich wymagań co do radia, potrzebuję głównie możliwość podłączenia klasycznego iPoda do słuchania muzyki i smartphona z Androidem do jego ładowania/wykorzystywania jako GPS. Nie chcę również wykorzystywać więcej miejsca, niż zajmuje standardowy zestaw audio.
cały życie lecę na Motulu i zastanawiam się czy dalej nim nie zalewać.
Po co wyważać otwarte drzwi? Oczywiście, że Motul, zwłaszcza jak alternatywą ma być Castrol.
Też zalewam Motulem.
Co myslicie o e39 530d ? Miał ktos kiedys przyjemnos przejechania sie takiem autkiem??
Pankracy, ładna Subarynka. Jak się prowadzi? Jednak kawał budy jest. O spalanie nie pytam, bo pewnie swoje łyka :)
Z olejem rzeczywiście nie kombinuję. Jutro wezmę Motul 913C.
siwCa - bardzo ładnie się prowadzi, bo ma sporo bebechów wymienione - zakuty silnik, mapę do 275 KM, wydech supersprint, zawieszenie regulowane TEIN, heble Stoptech, kute felgi Rays i takie tam pierdółki różne. Około 6 sek do setki, v-max nie wiem, ja rozbujałem do około 230 i był potencjał na jeszcze. Trzyma się drogi jak przyklejony. Co do spalania to zależy - jak spokojnie prędkością autostradową (130-140) to spala jakieś 10-11l. A jak niespokojnie, to więcej ;)
Co myslicie o e39 530d ? Miał ktos kiedys przyjemnos przejechania sie takiem autkiem??
Miałem okazję się przejechać. Prowadzi się bardzo dobrze. Zawieszenie jest dosyć sztywne, ale za to dobrze trzyma się drogi w zakrętach. Ja preferuję właśnie taką charakterystykę. Z tyłu trochę mało miejsca dla pasażerów jak na ten segment aut. Silnik jest rewelacyjny. Oferuje zapewne najlepszy stosunek osiągów do spalania spośród wszystkich jednostek montowanych w E39. Ogólnie samochód godny polecenia o ile znajdziesz egzemplarz w dobrym stanie, co może być niełatwym zadaniem.
Auto zapierdzielało aż miło, ale sypało się jeszcze 'milej' więc sprzedałem przy pierwszej okazji.
No właśnie. U mnie też dość słabo jest z niezawodnością. Mam ją 1,5 roku i nie było chyba jeszcze okresu dłuższego niż dwa miesiące bezusterkowej jazdy. Trochę się zraziłem do hiszpańskiego producenta.
[262] ZAAAAJEBISTE autko, nie czesto mi sie podoba czyjs samochod, ale ten jest w moich klimatach :)
siwCa ---> marka oleju nie ma znaczenia, istotne sa parametry. Ja zalewam 0w30, czyli teoretycznie najlepszy.
Co do wyjezdzenia calej wahy to no comment, zes sie popisał :))
A tuning w kreatormocy.pl przy marsa w wawie. I jestem zadowolony :)
Bryczka full wypas, jak dla mnie mistrzostwo.
4x4, jest gdzie wsadzic bagaz, mocny silnik, ladny kolor - wszystko w jednym. Do tego japonska robota :)
Kiedys mialem okazje siE takim przejechac z silnikiem od imprezy, to powiem szczerze ze usmiech mi stwarzy przez reszte dnia nie zszedl :)
Zeby to jeszcze bylo bardziej ekonomiczne, to bylby moj numer 1 w planach zakupowych. Bo na codzien w korkach do pracy jezdze i tak samo wracam, wiec niestety nie jest to na chwile obecna zakup uzasadniony... Ale jak pomysle, ze mialbym tym na wakacje w trase jechac ... :)) hmmm :)
Jeszcze pytanko: ta skrzynia to klasyczny automat czy jakis wynalazek dwusprzeglowy?
Co myslicie o e39 530d ? Miał ktos kiedys przyjemnos przejechania sie takiem autkiem??
Mam touringa, chwalę i nie narzekam. Poza głupotami i eksploatacją nic się nie dzieje.
250k i 80% części dalej od nowości poza układem paliwowym. Teraz przygoda z klimatronikiem, za 70zł w przyszłym tygodniu dojdzie.
Szykuję się do roboty kompletu zawieszenia i regeneracji wtrysków, ale to z własnej woli.
Z inne beczki - dwuletnia Pirelka dostała guli z boku... FFS..... Dziś pojechałem zmieniać i jako ostatnia w kolejce okazała się właśnie ona....
Nie wiem czemu, ale nigdy nie trawiłem japończyków z 4 kołami. Dwukołówki owszem, ale cztery jakoś tak pozerstwem mi zawsze śmierdziały...
jasonxxx - zwykła skrzynia 4EAT ze sportshiftem. Trochę mułowata, ale za to pancerna. Poza tym moc i moment nadrabiają. Alternatywą jest założenia 6MT z Imprezy STI ale to kosztowna zabawa, ok 20 tys. żeby działało jak trzeba. Ekonomiczny to za bardzo nie jest, ale powiedzmy, że to nie było kryterium przy wyborze.
Co do tuningu, to polecam 4turbo (Warszawa, Katowice).
Kiedys mialem okazje siE takim przejechac z silnikiem od imprezy
To są te same silniki.
jason, a pytanko jeszcze odnośnie wirusa. ile Ci wypluło na hamowni? Przyśpieszenie/elastyczność na duży plus?
Pankracy, co do 4turbo widze, że mają wąską specjalizację i jej się trzymają.
siwCa - raczej tak ;) Nawet na zastępczy dają forestera 2.5 turbo. A warsztat naprawdę super, ogarnięci mechanicy - w przeciwieństwie do ASO.
176 KM / 407 Nm.
Ale to jest za duzo dla tego auka, nie bardzo sie rusza szczegolnie na mokrym... Za wysoki moment. Moc jest ok, na trasie super, tylko w korkach to trzeba delikatnie na sprzegle...
To lekko hardkorovy setup Ci zrobili. Myslalem, ze 160 to bedzie optimum przy tym silniku :) za jakis miesiac podjade do chlopakow, zobaczymy co mi powiedza.
Dzien dobry, pytanie mam
Zalozylem juz na nie watek [https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12773587&N=1] ale jakos nikt mi nie odpowiedzial, wiec mam nadzieje ze tutaj moze dostane odpowiedz.
W skrocie, dla tych co nie chca klikac - potrzebowalbym wynajac dostawczaka z duza przestrzenia ladunkowa ale do 3.5 tony aby moc jechac na prawie jazdy kategorii B. Chcialbym nim zrobic 600-650 km, odbior i oddanie mialo by miejsce w Warszawie. Moglbym ktos polecic jakies dobre wypozyczalnie oraz na co zwracac uwage?
Z pozdrowieniami ;)